x
W 58. minucie Robert Lewandowski nie wykorzystał karnego (Ochoa obronił), podyktowanego za faul Moreno na nim samym. Pewnie wyleje się teraz z tego świńskiego koryta, jakim jest internet, mnóstwo gnoju. A ja będę powtarzał: każdy jest tylko człowiekiem, każdy się może pomylić. Tym bardziej tak genialny zawodnik, który ciągnie tę reprezentację na swoich barkach od wielu lat. Głowa do góry, Robert! Widziałem, jak nie wykorzystują karnych Zico, Platini, Baggio, Maradona, Messi, a i tak są oni wśród największych gwiazd futbolu wszech czasów. Brawo Polska za ambicję i walkę.
22/11/2022 Doha POLSKA - MEKSYK 0-0
sędziował: Chris Beath (Australia), widzów: ok. 39 000
żółte kartki: Frankowski (Polska) - Sánchez, Moreno (Meksyk).
POLSKA: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński – Krychowiak – Kamiński, S. Szymański (72, Frankowski), Zieliński (87, Milik), Zalewski (46, Bielik) – Lewandowski.
Trener-selekcjoner: Czesław Michniewicz.
MEKSYK: Ochoa - Sánchez, Montes, Moreno, Gallardo - Herrera (71, Rodríguez), E. Álvarez, Chávez - Lozano, Martín (71, Jiménez), Vega (84, Antuna).
Trener-selekcjoner: Gerardo Martino.
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10665
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
23-11-2022, 17:58
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1264
Grupa: Moderator
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
23-11-2022, 17:59
No tak Meksyk chujowy... w takim razie ja już nic nie wiem o tym świecie jeśli Meksyk to chujowe leszcze.
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10665
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
23-11-2022, 18:04
tts0
Komentarzy: 488
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2015-12-23
Poziom ostrzeżeń: 0
23-11-2022, 18:31
A więc znowu jest to kwestia perspektywy. Ja oczywiście widziałem dobrą grę "Krychy" w defensywie, czym byłem bardzo mile zaskoczony (mając w pamięci jego słabsze momenty), ale to jest niestety archaizm. Defensywny pomocnik grający wyłącznie w defensywie przeminął co najmniej z 10 lat temu. Dziś jak na tej pozycji nie daje gracz nic przy piłce, to nie da się go traktować poważnie. Sam Krychowiak się już nie zmieni. Bardziej płaczę w tej chwili nad faktem, że poważniejszego to tam raczej nie ma. Bielika bym tam wstawił, ale chłop nie ma zdrowia do zawodowego sportu.
A jeśli chodzi o Meksykanów, to oni naprawdę byli słabi; cięzko im było kilka sensownych podań wymienić i bynajmniej nie dlatego, że tak na nich "siedzieliśmy". Po prostu nie wiedzieli, co z piłką zrobić.
Tak czy siak, ja życzę tej kadrze jak najlepiej (jak zawsze z resztą), a w Michniewicza na pewno bardziej wierzę niż w "Buzzera", bo ten przynajmniej pokazał tu i ówdzie, że jego cudaczne pomysły czasem się sprawdzają. W "Siwego" wierzyłem jeszcze bardziej, ale okazał się najpierw dogmatykiem, a póxniej... zwykłym chujem do szczania.
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10665
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
23-11-2022, 19:04
Co do defensywnych pomocników, to są różne ich typy, o czym wiesz grając w FM-a :-)
Shrek
Komentarzy: 1499
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Das Gott
Dołączył: 2016-01-21
Poziom ostrzeżeń: -2
23-11-2022, 23:35
Lewandowski nie miał zgrywać piłek za siebie, czy do boku - jak to robią typowi odgrywający, tylko starać się ją przytrzymać na tyle długo, by Zieliński/ Szymański mogli od niego ją dostać, a gdyby uprzedzili go obrońcy, to przejmowac piłki mieli Krychowiak do spółki z Kamińskim i Zalewskim. Jak to wychodziło - początkowo poprawnie, a potem Meksykanie, kapnęli się, że nie ma sensu kryć Roberta w takich sytuacjach blisko, tylko odcinać mu możliwość zgrania piłki - no i zrobił się kłopot.
Rola Krychowiaka w reprezentacji, a w klubie to dwie różne rzeczy. U nas to zazwyczaj cofnięty pomocnik, mający odebrać piłkę stoperom i pomóc ją rozegrać. W Lokomotivie Moskwa - gość od biegania box to box, w Sevilli od biegania wszerz i asekurowania wysoko grających obrońców. Obie te role nie wymagają częstego pokazywania się do piłki - ma być drugą, trzecią opcją do rozegrania, a nie najważniejsza. I po wejściu Bielika z gościa kotwicy, stał się właśnie takim dobrym motorem napędowym do akcji zaczepnych. Dlatego z chęcią zobaczyłbym ich razem w pierwszym składzie.
tts0
Komentarzy: 488
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2015-12-23
Poziom ostrzeżeń: 0
24-11-2022, 14:53
Musi to być jakaś wiedza insajderska, bo na boisku było widać coś innego. W takim przypadku chyba lepiej byłoby zagrywać piłki do nogi, bo z tego co pamiętam, zdecydowanie trudniej jest piłkę przyjąć głową, a niżeli nogą. Tymczasem takie zagranie było jedno, po którym Lewandowski w stylu Harrego Kanea wypuścił skrzydłowego 1v1, ale ten przyjął piłkę od bramki zamiast do bramki, więc gunwo z tego wyszło. Jeśli - jak wspominasz - był to jedyny przebłysk z uwagi na dobrą adaptację Meksykanów do tej taktyki, to trzeba przyznać, świetnie to nasz sztab wymyślił, skoro pomysły na mecz skończyły się na jednym, rozczytanym po 5 minutach.
Tak czy siak, to jest turniej, więc z odpalaniem swoich gorzkich żali poczekam do naszego zakończenia w nim udziału. Jeśli wyjdziemy z grupy i coś powalczymy w fazie pucharowej, to jakoś się to wszystko usprawiedliwi. Jeśli jednak odpadniemy z łatką jednej z najgorzej i najbrzydziej grających drużyn, trzeba będzie się modlić o kogoś, kto wbije wreszcie w tę trumnę kołek osinowy i zacznie budować coś nowego, nowoczesnego.
Dla porównania.
Kanada:
- 38 mln mieszkańców (mniej więcej tyle co Polska).
- piłka nożna jest w hierarchii sportów nawet za curlingiem.
- jeszcze kilka lat temu nie było tam zawodowej ligi.
- selekcjonerem jest gościu, którego największym doświadczeniem w futbolu jest praca z drużynami kobiet.
I ta Kanada wczoraj siada na Belgów tak, że De Bruyne i spółka nie mogą wyjść z własnej połowy przez dużą część meczu. Oddają ponad 20 strzałów, marnują mnóstwo dogodnych sytuacji, rzut karny, z drugiego okradają ich sędziowie i ostatecznie przegrywają po jakimś farfoclu. Ale nikt nie powie, że zasłużenie, tak samo jak nikt nie powie, że gdyby zagrać ten mecz 100 razy, Kanada byłaby bez szans. Tymczasem my gdybyśmy zagrali z Meksykiem i 1000 razy, to pewnie nie wygralibyśmy ani razu, bo ciężko jest wygrywać bez oddawania strzałów na bramkę. Nawiasem mówiąc, ta sama Belgia zgwałciła nas 6:1 kilka miesięcy temu i jakoś murarka nie pomogła.
I już tak na koniec powiem jeszcze jedno. Ja bardzo lubię rozważania o taktykach, strategiach, statystykach itp., ale koniec końcow piłka nożna to banalna gra, w której najczęściej wygrywa ten, który umożliwia swoim kluczowym zawodnikom skorzystać z ichniejszych boiskowych atutów. Kto jest naszym najlepszym zawodnikiem? Lewandowski. Jaki jest największy piłkarski atut "Lewego"? Stanie w polu karnym i strzelanie bramek. Musimy więc grać tak, żeby "Lewy" jak najwięcej boiskowego czasu spędzał w polu karnym rywala i miał tam dostarczone jak najwięcej piłek, z których będzie mógł coś wyczarować. Mała podpowiedź dla naszego selekcjonera i sztabu - pole karne rywali to nie to koło na środku boiska, a prostokąt przy bramce, w której stoi bramkarz przeciwnika. Jeśli tego nie skumamy, to równie dobrze można by tam wstawić mnie zamiast "Lewego" i efekt będzie podobny.
Shrek
Komentarzy: 1499
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Das Gott
Dołączył: 2016-01-21
Poziom ostrzeżeń: -2
25-11-2022, 01:35
Dziękuje za Twoją opinię.
Pamiętam narzekanie na Sousę jakie panowało w kraju, ba, nawet tutaj. I przy tych wszystkich narzekaniach, kto nam nie ładował bramek, trzeba zadać pytanie - a czy jest jakaś reprezentacja, której bramki nie strzeliliśmy za Sousy? No, nie. Anglikom strzeliliśmy 2, Hiszpanii - 1, Szwecji - 2. Węgrom - 4, którzy mieli za niecały rok stać się rewelacją Ligi Narodów.
U nas od lat 90 ( a może i wcześniej) obowiązuje przekonanie, że najważniejszy jest wynik. Najważniejsze jest zwycięstwo, nieważne w jakich okolicznościach bo o stylu nikt za miesiąc nie będzie pamiętał. I takie myślenie w grupach młodzieżowych to najgorsze co może być. Ale w seniorach, nie ma możliwości, żeby piękna porażka znaczyła więcej niż fatalne w odbiorze zwycięstwo. Po prostu to jest poziom, na którym trzeba wygrywać - albo starać się to osiągnąć wszystkimi możliwymi metodami.
Pan Michniewicz jest selekcjonerem i ma on obowiązek wybrać najlepszych graczy, którzy zwiększą mu szansę na odniesienie sukcesu, jakim niewątpliwie będzie awans z grupy.
Czy mamy szybki i świetnych technicznie dryblerów, byśmy mogli pozwolić sobie grać jak Francja, czy Brazylia? A może mamy kreatywnych i dobrze wyszkolonych pomocników, którzy swoją ruchliwością sprawią, że będziemy tworzyć mnóstwo okazji do strzału jak Hiszpania? A może super ofensywnych obrońców włączających się do akcji ofensywnych? Rozgrywających, którzy jednym podaniem potrafią zaskoczyć linię obrony? Wybieganych i niezmordowanych zawodników, którzy przez 90 minut będą w stanie realizować pressing?
No to kogo mamy?
Mamy fantastycznego napastnika, którego nie można spuścić z oczu, bo jest w stanie przytrzymać piłkę, a w polu karnym dostawić nogę czy głowę. I który żyje z podań.
Mamy rozgrywającego, który potrafi jakimś niekonwencjonalnym dryblingiem, uwolnić się z pod opieki, albo dobrze wykonać stały fragment gry - probleme jest to, że zostaje on w klubie, a na reprezentację przyjeżdża jego znacznie mniej utalentowany brat bliźniak.
I podobno solidnego bramkarza ( chociaż mnie Szczęsny nie przekonuje)
I to wszystko, kogo możemy wyróżnić? Szymański? Na tle reszty zawodników z grupy, to taka delikatnie mówiąc marmoladka.
Krychowiak - chłopak, który jest najlepszy jak jest w rytmie meczowym. Ale i jemu zdarzają się głupie zagrania + z racji wieku zaczyna bywać coraz częściej spóźniony
Zalewski/Kamiński - młodzi podobno zdolni. W klubie mto pokazują, ale w meczu pokonał ich stres.
Jasne, fajnie by było grać jak Hiszpanie, ale niestety nie mamy do tego wykonawców.
Celem jest awans - jak się go uda osiągnąć - fajnie. Jak nie, to media rozszarpią p. Czesława na strzępy, a kolejny trener będzie bazował na zawodnikach, którzy już u Michniewicza grali.
I pamiętajmy, że remis z Meksykiem to nie był plan - to był jeden z etapów realizacji - AWANS. Jak się sprawdzi - super, jak nie wtedy wróci się do dyskusji, co zawiodło i kto ponosi za to odpowiedzialność.