ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 3, słabe: 0
zobacz komentarze

Eliminacje ME'2024: Wyspy Owcze - Polska 0:2. Pozytywny debiut Probierza

12-10-2023, 23:46, Unikalnych wejść: 542
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

Mój komentarz:

Udany debiut Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski! W pierwszym składzie wyszli debiutanci: Patrykowie Peda i Dziczek. W trakcie gry pojawili się kolejni: Jakub Piotrowski i Filip Marchwiński. Trener nie bał się ryzyka i trzeba przyznać, że świeżak Peda w roli najważniejszego ze stoperów wypadł co najmniej poprawnie. Cały czas pamiętajmy jednak o klasie przeciwnika, a raczej o jej braku. Farerzy potrafią bowiem jedynie wytrwale biegać, lecz ich umiejętności piłkarskie są co najwyżej przeciętne.

Polakom świetnie ułożył się mecz, gdyż już w 4. minucie objęli prowadzenie. Piotr Zieliński ładnie odnalazł podaniem Szymańskiego, który lewą nogą pewnie uderzył do bramki. Ogólnie Zielek, który zastępował kontuzjowanego Lewandowskiego w roli kapitana, wypadł świetnie. Na tle dzisiejszego przeciwnika wyglądał jak przybysz z innej galaktyki. Co jakiś czas rzucał dobre podania swoim kolegom, bawił się piłką, miło było na niego patrzeć! Po jednym z takich zagrań, tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, sędzia wyrzucił z boiska Ashkama, który sfaulował wychodzącego sam na sam Milika.

Faerzy mogli już tylko czekać na najwyższy wymiar kary. Mecz zamknął w 65. minucie rezerwowy Adam Buksa, który strzałem głową zamienił na gola dobrą wrzutkę Frankowskiego.

Pewne zwycięstwo, potyczka bez większej historii.

Miła niespodzianka nadeszła z Tirany: Albania wysoko pokonała Czechy. Dzięki temu znaleźliśmy się na drugim miejscu w tabeli, mimo że wcześniej pogubliśmy sporo punktów. Teraz wystarczy wygrać dwie ostatnie potyczki (z Mołdawią i Czechami), a pojedziemy na EURO bez konieczności uczestnictwa w barażach!

 

 

 


12/10/2023 Thorshavn WYSPY OWCZE - POLSKA 0-2 (0-1)


sędziował: Allard Lindhout (Holandia), widzów: ok. 3 000
 
żółte kartki: Jónsson, Færø (Wyspy Owcze) - Cash, Milik, Piotrowski, Slisz (Polska).

czerwona kartka: Askham - 48. minuta (Wyspy Owcze)


0-1 Sebastian Szymański 4 (asysta: Zieliński)
0-2 Adam Buksa 65 (asysta: Frankowski)


WYSPY OWCZE: Lamhauge - Joensen, Færø, Askham, Davidsen - Bjartalíð (76, Johansen), G. Vatnhamar, Andreasen (83, Danielsen), B. Olsen (76, Jónsson), S. Vatnhamar (90, Radosavljević) - Edmundsson (76, Petersen).

Trener-selekcjoner: Håkan Ericson.

 

POLSKA: Szczęsny - Kędziora, Peda, Kiwior - Cash (59, Wszołek), Slisz, Dziczek (82, Piotrowski), S. Szymański (59, Świderski), Zieliński (87, Marchwiński), Frankowski - Milik (59, Buksa).

Trener-selekcjoner: Michał Probierz.


 

W innym dzisiejszym meczu:

ALBANIA - CZECHY 3:0



Tabela grupy E:


Autor: Mahdi
Z-ca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025, Wicemistrz Polski FM 15, Mistrz Polski FM 17, FM 19, FM 20, FM 21 i FM 22, 3. miejsce w Polsce FM 18, Typer Sezonu 2020/21 - 2.m, Typer Sezonu 2021/22 - 3.m, Pierwszy Kreator Gwiazd, Menedżer Miesiąca

KOMENTARZE

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 1797

Grupa: Moderator

Ranga: Koneser Football Managera

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

13-10-2023, 07:03 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Czekam na następny mecz, zobaczymy wtedy czy coś się ruszyło w grze. Wczoraj momentami gra wyglądała bardzo fajnie, ciekawi mnie jak nasi nowi środkowi pomocnicy spiszą się przeciwko lepszym przeciwnikom.

Peda skutecznie zamknął gęby dziennikarzom krytykom (min z Kanału Sportowego, którzy wypominali mu i Probierzowi Serie C). Wyglądał lepiej niż arsenalowski Kiwior (znowu pan elektryk - na lewą obronę go), zapewne Probierz wprowadził go do składu dla tego fajnego wyprowadzania piłki z obrony.

Milik - znowu, znowu, znowu. Krytykują Lewego, więc Milik zasługuje na trzy razy więcej krytyki od kapitana. Przeciwko amatorom wyglądał jak emeryt. Niby absorbował obrońców, dzięki czemu OPki i wahadła miały więcej miejsca, ale było widać różnice między nim a Buksą i Świderkiem.

Shrek pewnie zadowolony, ile było debiutów? 4? Co to znaczy polski trener nie? Zna chłopaków od czasów juniorskich, kojarzy z Ekstraklasy, obserwuje od lat. To jest wielka przewaga selekcjonera rodaka, wiedza. Santos nigdy nie powołałby Dziczka czy Piotrowskiego.

Peter
Strażnik Galaktyki, Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 2028

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

13-10-2023, 10:38 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Pewne zwycięstwo, kilka fajnych akcji, ciekawe debiuty. Najważniejsze, że bez żadnej mołdawskiej sraczki, od początku do końca kontrola nad meczem.

Shrek
Sponsor MFM - rok 2025


Komentarzy: 1673

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

13-10-2023, 11:17

Obecny
przeminho, dnia 13-10-2023, 07:03, napisał:

Shrek pewnie zadowolony, ile było debiutów? 4? Co to znaczy polski trener nie? Zna chłopaków od czasów juniorskich, kojarzy z Ekstraklasy, obserwuje od lat. To jest wielka przewaga selekcjonera rodaka, wiedza. Santos nigdy nie powołałby Dziczka czy Piotrowskiego.


Peda - zawodnik nie powiem, że odkryty przez Probierza, bo grał w młodzieżówkach Polski, ale był solidnym elementem reprezentacji U-21, którą Probierz prowadził. Więc o ile powołanie jest do obronienia, tak podjął mega ryzyko wystawiając go w pierwszym składzie.

A jak sobie poradził?

Zwróćcie uwagę, że Peda w przeciwieństwie do poprzednich środkowych obrońców, wychodził bardzo wysoko do pressingu, podczas gdy to Kiwior i Kędziora zostawali z tyłu. Jeden głupi faul - na środku boiska, gdy zawodnik był obrócony przodem do swojej bramki, ale poza jedną sytuacją gdzie ładnie wygarnął piłkę zawodnika i wybił piłkę z 3 metrów od bramki nie zapadł mi bardzo w pamięć. W fazie ataku jeden strzał i sporo kontaktów z piłką - ale czy jakieś stwarzało przewagę?

Ale występ jak na debiutanta poprawny. Bez błędów, bez niepotrzebnych ryzyk i przede wszystkim pewnie - czego nie można powiedzieć o Kiwiorze, czy o Kędziorze.

Dziczek i Ślisz. Popatrzcie jak atakowaliśmy? Obiega Kiwior, czy Kędziora - asekuruje Ślisz i Dziczek właśnie. Dzięki temu sporo zbitych piłek padało łupem obu pomocników.

Dziczek bez błędów, ale też bez żadnego błysku. Nawet na tle 10 rywali w drugiej połowie.

Ślisz z kolei zaliczył dwie straty w pierwszych 20 minutach i to takie śmierdzące. Z przodu bez szału, znowu bez podań wprzód. Bardziej podobał mi się Piotrowski - tam była kiwka, próba strzału coś zrobić w przodzie i chyba nieco został przemotywowany, ale był bardziej wyrazisty. + ogromny minus za danie sprowokowanie się dla Ślisza.

Marchwiński - grał ciutkę za krótko.

Jak wypadli inni - Milik słabizna - nie rozumiem, dlaczego grając jednym napastnikiem, nie wchodzi on w pierwszej kolejności na pierwszy słupek.
Drugie rozczarowanie to Szymański Sebastian - jasne, strzelił bramke, ale był zaskakująco dobry w chowaniu się. Mało konktaktów z piłką, ale widać, że chłop, podobnie jak Zielu dużo widzi, tylko nie zawsze koledzy potrafią do dostrzec.

JK93


Komentarzy: 158

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-01-01

Poziom ostrzeżeń: 0

13-10-2023, 12:49 , ocenił powyższy materiał: mocne - Obecny

Obecny

Bez Lewego dali radę, gra się kleiła, widać było radość i chęć do walki na boisku pierwszy raz od odejścia Michniewicza. Ale na razie nie ma co popadać w przesadny optymizm, bo to tylko Wyspy Owcze.

Zielu bardzo dobrze spisał się jako kapitan. Powinien przejąć opaskę na stałe, bo na to zasługuje.

Byłaby to obustronna korzyść,.

Szymański kocur ładnie popierdala i ma w sobie dużo energii. Widać, że chłopakowi zależy na regularnych występach w koszulce z orzełkiem na piersi i to się chwali.

Debiutanci też wypadli bardzo dobrze. Dziczek i Marchwiński to przyszłość naszej reprezantacji. Ten pierwszy świetnie radził sobie w środku pola, a drugi zaskakuje dynamiką.

Jak widać, piłkarze z Ekstraklasy to nie tylko łamagi, albo obcokrajowcy.

Probierz jest dobrze obeznany z naszą rodzimą ligą. Pokazał, że nie liczą się nazwiska i barwy klubowe poszczególnych piłkarzy. Nie jest zasępionym bucem jak Santos. Potrafi zmotywować kopaczy, ma wyższy poziom komunikacji i asertywności i zdecydowanie bardziej pozytywną aurę.



Pierwszy egzamin zdany celująco. Oby na tych najważniejszych wypadł równie dobrze, bo od tego zależy nasz awans na EURO.

Copyright © 2015-25 by Łukasz Czyżycki