x

 

ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 4, słabe: 2
zobacz komentarze

Strumień myśli przed Euro... #1

13-05-2016, 06:50, Unikalnych wejść: 5008
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

 

 

 

 

 

 

 

Jestem autentycznie dumny.

Pierwszy oficjalny mecz reprezentacji, jaki było mi dane obejrzeć, przypadł na starcie Polski z Niemcami podczas Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii. Przegraliśmy 0-2. Potem w wielce kontrowersyjnych okolicznościach straciliśmy punkty z Austrią, by na zakończenie polec z Chorwacją. Było mi smutno, jednak wtedy chyba jeszcze nie do końca wszystko rozumiałem. Miałem 10 lat.

Na początku września 2009 r. ostatecznie straciliśmy szanse na awans na Mundial. Zakończyło się na fatalnej porażce 0-3 ze Słowenią, po której zwolniony został Leo Beenhakker. Nie miałem najmniejszych pretensji do piłkarzy, wydawało mi się, że chcieli, lecz po prostu im nie wyszło. Znów - tak jak na Euro.

Kolejne trzy lata to baczne obserwowanie, jak drużynę budował Smuda. Cierpliwe obserwowanie kadry mecz po meczu. W końcu Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie, gdzie - zgodnie z wcześniejszą opinią wielu ekspertów - daliśmy ciała. Smuda zawiódł cały naród. Do dziś nie potrafię zrozumieć dlaczego... Nie mam do niego zbyt dużych pretensji (a mieć powinienem, nie oszukujmy się - przygotowania były fatalne).

Fornalik nie udźwignął ciężaru i tak nie pojechaliśmy na mój czwarty wielki turniej (MŚ 2014), od kiedy oglądam piłkę. Wierzyłem jednak do końca, aż nie straciliśmy matematycznych szans. Do samego końca, do tego feralnego meczu na Ukrainie.

Do czego zmierzam? Czuję niesamowitą satysfakcję, że wierzyłem w tę reprezentację od samego początku. Czuję niesamowitą satysfakcję, że nie odwracałem się od niej w najtrudniejszych momentach. Czuję niesamowitą satysfakcję, że teraz w obliczu sukcesu - gdzie wszyscy afiszują się na wielkich wiernych kibiców - mogę przynajmniej sam przed sobą przyznać, że naprawdę na tę satysfakcję zasłużyłem. Naprawdę! Może trochę wyolbrzymiam, ale dla mnie poważnie to jest coś - nie jestem jak większość, nie gwizdałem na Lewandowskiego podczas meczu z Danią, by rok później nosić go na rękach, nie śmiałem się z reprezentacji, gdy było to modne, by przed podbojem Francji wieszać biało-czerwone flagi na samochodzie. Mogę z czystym sumieniem przyznać, że zawsze wierzyłem w tę kadrę i ją wspierałem. To jest piękne uczucie, tym bardziej w takich chwilach, gdy widzisz tych wszystkich ludzi dookoła (nie powiem, że hipokrytów, bo to może za duże słowo). Wiecie, o co mi chodzi.

Jestem autentycznie dumny.


Adam Nawałka podał dzisiaj 28-osobową kadrę, spośród której wyselekcjonuje 23 graczy do ścisłego składu na Euro. Powołania otrzymali:

Bramkarze: Artur Boruc (AFC Bournemouth, Anglia), Łukasz Fabiański (Swansea City AFC, Walia), Wojciech Szczęsny (AS Roma, Włochy), Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart 1893, Niemcy). 

Obrońcy: Thiago Cionek (US Città di Palermo, Włochy), Paweł Dawidowicz (SL e Benfica, Portugalia), Kamil Glik (Torino FC, Włochy), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Michał Pazdan (Legia Warszawa), Łukasz Piszczek (BV Borussia 1909, Niemcy), Bartosz Salamon (Cagliari Calcio, Włochy), Jakub Wawrzyniak (Lechia Gdańsk), Maciej Rybus (Tieriek Grozny, Rosja).

Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (ACF Fiorentina, Włochy), Kamil Grosicki (Stade Rennais FC, Francja), Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Bartosz Kapustka (Cracovia), Grzegorz Krychowiak (Sevilla FC, Hiszpania), Karol Linetty (Lech Poznań), Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków), Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk), Filip Starzyński (Zagłębie Lubin), Paweł Wszołek (Hellas Verona FC, Włochy), Piotr Zieliński (Empoli FC, Włochy). 

Napastnicy: Robert Lewandowski (FC Bayern München, Niemcy), Arkadiusz Milik (AFC Ajax, Holandia), Artur Sobiech (Hannover 96, Niemcy), Mariusz Stępiński (Ruch Chorzów). 

Decyzje personalne to kolejny raz pokaz konsekwencji w dążeniu do celu naszego selekcjonera. Próżno szukać tutaj jakichś zaskoczeń. Oczywiście możemy w takim kontekście rozpatrywać powołanie dla Dawidowicza, lecz tak naprawdę kto broni selekcjonerowi powołać stopera, którego i tak odrzuci 30 maja, czyli w dzień podania ostatecznej kadry. W zespole brak Łukasza Szukały (dziewięć meczów w eliminacjach), który nie potrafił odnaleźć się w Arabii Saudyjskiej, przeszedł do Turcji, tam trochę pograł, lecz kontuzja zrobiła swoje. Szansę na turniej życia stracił także na ostatniej prostej Sebastian Mila. Braku powołanych na ostatnie zgrupowanie Teodorczyka, Borysiuka czy Lewczuka mogliśmy się spodziewać. Taki Olkowski, na którego na początku trener stawiał, wypadł z obiegu już dość dawno temu.

Moglibyśmy tak dość długo, jednak naprawdę nie ma potrzeby. Wśród powołanych - oprócz wspomnianego Dawidowicza - Nawałka docenił jeszcze błyskotki ostatniego zgrupowania, czyli Starzyńskiego i Wszołka. Szansę dostali Sobiech ze Stępińskim a pomimo pewnych wątpliwości na zaufanie liczyć mogą Mączyński (większość rundy spędził w gabinetach lekarzy) czy Cionek.

Plany? Od 16 maja regeneracyjne zgrupowanie na Helu, na które piłkarze mogą zabrać np. małżonki (tutaj jeszcze m.in. bez Lewandowskiego, Piszczka, Krychowiaka czy Rybusa). Kluczowe zgrupowanie będzie miało miejsce w dniach 23-31 maja w Arłamowie, gdzie rozstrzygną się ostateczne wątpliwości. To właśnie tam, prawdopodobnie 30 maja, zostanie ogłoszona ostateczna 23-osobowa kadra. Na miejscu był, nie będę ukrywał mój ulubiony dziennikarz Kuba Olkiewicz, którego relację chciałbym Wam zaprezentować:

1 czerwca gramy w Gdańsku z Holandią, 6 czerwca w Krakowie z Litwą. Sześć dni później w Nicei wychodzimy na starcie z Irlandią Północną, które zainauguruje nam Mistrzostwa Europy.

16. gramy z Niemcami a 21. z Ukrainą. Od 25 czerwca zaczyna się faza pucharowa...


Pompowanie balonika, tak lubiane przez wielu z nas. Powiem szczerze, że najbardziej doświadczyłem tego przed Euro 2012 (na Euro 2008 byłem zbyt mało świadomy, by to odczuć, na Mundiale w 2010 i 2014 nie pojechaliśmy). Tak sobie o tym myślę, zastanawiam się i... Teraz ten balonik trzeba pompować, gdyż mamy realne szanse na sukces! Tutaj wyjście z grupy absolutnie nie będzie sukcesem, trzeba mówić o tym głośno. Mamy zupełnie inną drużynę niż cztery lata temu. Zupełnie innego trenera. Zupełnie inne podejście. Zupełnie inne... Miejsce zgrupowania...

Arłamów - ośrodek możecie obejrzeć na powyższym filmie - to oaza spokoju, jakże przeciwstawna z tym, co zostało zafundowane naszym piłkarzom podczas mistrzostw w Polsce (Hotel Hyatt w centrum Warszawy). In the middle of nowhere. Dokładnie pośrodku niczego. Dosłownie! W hotelu tylko dyskoteka i karczma, poza tym same udogodnienia dla kadrowiczów. W czasie pobytu reprezentantów doba hotelowa dla innych wynosiła będzie około dwóch tysięcy euro...

Nic tylko skupić się na czekającym wyzwaniu.


Nieraz tak sie zastanawiam, co by było, gdyby Zbigniew Boniek nie postawił na Adama Nawałkę. Gdyby wcześniej dowiedział się o jego minimalnej korupcyjnej przeszłości (coś jak Piszczek, naprawdę minimalnej, do tego w młodym wieku), odpadłby argument o czystości, który przeważył w jego rywalizacji z trenerem Wdowczykiem. Bardzo możliwe, że to obecny sternik Wisły pracowałby w reprezentacji a Nawałka w Krakowie...

A gdyby Paolo Maldini nie odrzucił propozycji rywalizacji z Nawałką o posadę?... Tak, było coś na rzeczy. Nawet więcej niż "coś".

Jakże dużą rolę w życiu odgrywa przypadek. Jednak...

Zastanawiam się, zastanawiam i wiem, że... Nie ma się co zastanawiać. Nawałka skradł serca narodu, który teraz z niecierpliwością czeka na Euro. Ja mu ufam i wiem, że tego nie zepsuje.


Autor: Nascimento1998

KOMENTARZE

Jaceq91


Komentarzy: 926

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-04-15

Poziom ostrzeżeń: 1

13-05-2016, 09:10 , ocenił powyższy materiał: mocne

Osobiście uważam, że balonik przed EURO'12 był pompowany na siłę, aby może w ten sposób dotarło do piłkarzy czego od nich oczekuje się, kiedy będą grali u siebie. Widać doskonale było to, że za Smudy ta reprezentacja nie miała żadnego charakteru, takiego zacięcia. Co chwile jakieś problemy Obraniakowo - alkoholowe, gdzie te drugie były debilizmem Smudy. Nasza reprezentacja nie grała w piłkę, ona ją kokopała, jak to w skeczu było doskonale ujęte, kiedy mówi że między reprezentacją Polski a budową jest wiele wspólnych wątków jak to, że oni kokopią i na budowie też kokopią. Teraz jednak na tą reprezentację da się popatrzeć, jednakże nie oczekiwałbym czegoś ekstra wyjątkowego, choć w nich wierzę, to jak już pokazały poprzednie lata, jesteśmy drużyną eliminacyjną a nie turniejową i mam nadzieję, że tym razem zmienią to moje stwierdzenie. Optymistyczna wersja mówi mi ćwierćfinał, realistyczna jakoś też tak coś pokazuje, choć pamiętajcie zawsze na każdych Mistrzostwach w czymkolwiek kiedykolwiek, zawsze jest kilka drużyn, które zawiodą kilka, które zachwycą i jakiś czarny konik. Spójrzmy na to, że obiektywne media, bynajmniej większość w swoich rankingach umieszcza nas około 10 miejsca, czyli połowa stawki, a większość Polaków pompujących balonik wymienia nas w jednej linii z Francuzami, Hiszpanami czy Niemcami. Zatem dajcie tym piłkarzom luz i spokój niech przygotują się najlepiej jak mogą i wtedy się zobaczy i oceni jak im poszło.

Anglad47fm


Komentarzy: 259

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

13-05-2016, 09:15 , ocenił powyższy materiał: słabe

Swansea City FC to klub, który gra w Anglii, a jest tak samo jak Cardiff City z Walii. Podałeś przy wstępnej kadrze klub oraz kraj w którym gra ten klub.

Dla mnie, czyli osoby która ogląda mecze od MŚ 1998 nie wierzę w ten hurraoptymizm, jak dla mnie reprezentacja Polski nie wyjdzie z grupy, więc zagra kolejne 3 mecze. Moim faworytem do wygrania Euro 16' jest Hiszpania albo Niemcy.

Nikita


Komentarzy: 684

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Dziewczyna Zza Bramki

Dołączyła: 2016-01-29

Poziom ostrzeżeń: 0

13-05-2016, 09:20 , ocenił powyższy materiał: mocne

No, Nasci! - widzę, że w futbolowym entuzjazmie reprezentacyjnym postanowiłeś przebić Pierwszą Optymistkę Narodowej Piłki, czyli mnie ;)

Ja ostatnio nieco postanowiłam stonować swoje podejście do kwestii Euro, trochę wyciszyć emocje, no i przede wszystkim, ostrożnie dobierać słowa (takie, jak chociażby, słowo "sukces").
Owszem, wszystko jak na razie wygląda dobrze, idzie zgodnie z planem, a to co dotychczas udało się osiągnąć, to jest już oczywiście bardzo dużo. Jednak do sukcesu (tego prawdziwego i wymiernego) jeszcze daleka droga...
Choć w sumie, to już dziś można mówić o sukcesie - to jak dziś postrzegana jest kadra, jakim zaufaniem cieszy się jej trener, a szacunkiem PZPN, to jest niespotykane dotąd osiągnięcie. W każdym razie w całym moim życiu (a jest ono nieco dłuższe niż Twoje... ;)), nigdy nie doświadczyłam tak dobrego odbioru społecznego tego wszystkiego, co związane jest z polską piłką. Takiego pozytywnego postrzegania (tak całościowo, pod każdym względem) zarówno kwestii organizacyjnych, jak i personalnych. Wszystko wreszcie jest tak, jak powinno. To cieszy, daje poczucie pewności i spokoju.

Nie wiem, czy we Francji uda nam się dotrzeć do satysfakcjonującego większość kibiców etapu (choć dla każdego to pewnie będzie coś innego...).
Nie wiem, ilu przeciwników uda się pokonać, ile meczów wygrać.
Ale wiem, że zrobione zostało wszystko, jestem o tym całkowicie przekonana, co można było zrobić, żeby ten sukces, na który wszyscy czekamy, stał się faktem. I że ludzie odpowiedzialni za te przygotowania - to właściwe osoby, na właściwym miejscu.

Jeśli teraz Bońkowi i Nawałce, mającymi do dyspozycji TAKICH piłkarzy, nie uda się zawojować Euro, to... chyba nikt inny, nigdy nie będzie w stanie tego dokonać...

Jaceq91


Komentarzy: 926

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-04-15

Poziom ostrzeżeń: 1

13-05-2016, 10:46

Anglad47fm, dnia 13-05-2016, 09:15, napisał:
Swansea City FC to klub, który gra w Anglii, a jest tak samo jak Cardiff City z Walii. Podałeś przy wstępnej kadrze klub oraz kraj w którym gra ten klub.

Dla mnie, czyli osoby która ogląda mecze od MŚ 1998 nie wierzę w ten hurraoptymizm, jak dla mnie reprezentacja Polski nie wyjdzie z grupy, więc zagra kolejne 3 mecze. Moim faworytem do wygrania Euro 16' jest Hiszpania albo Niemcy.

Może aż tak pesymistycznie na to bym nie patrzył, bo z grupy wyjdziemy na 80% tylko kwestia tego kogo trafimy dalej. Czy w Hiszpanii upatrywałbym mistrza? Nie przekonują mnie jakoś, choć w półfinale ich widzę. Myślę, że to czas na przebudzenie się Francji, która od wielu lat nic specjalnego nie osiągnęła na ostatnich turniejach. Jedynie co to mieli ten finał z Włochami, ale poza tym to bez szału a do tego w 2002 pamiętne odpadnięcie w fazie grupowej jako aktualny mistrz świata plus to co działo się na Euro czy mistrzostwach w RPA.

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

13-05-2016, 13:14 , ocenił powyższy materiał: mocne

Znając naszych to na bank rozegramy trzy mecze .Mecz otwarcia ,o wszystko i o honor .Z ze szwabami przegramy ,irlandią może wygrany może nie .Z Ukrainą może być ciężko .Będąc pesymista to z grupy nie wyjdziemy ,ale nie ma się co przejmować bowiem zaśpiewamy nasz drugi hymn Polacy nic sie nie stało!!!!!!!!!!!

Shrek


Komentarzy: 1505

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

13-05-2016, 15:13

Pamiętam swój pierwszy mecz z reprezentacją. Nie wiem, czy dlatego, ze tak mi się wrył w pamięć (chociaż oglądałem finał IO w 1992 Hiszpania - Polska) , czy dlatego, ze był to pierwszy mecz z wielu, nagrywany na kasetę video. Mecz Holandia - Polska w Rotterdamie rok 1992 jesień. Ostatni mecz Smolarka. Zapadł mi w pamięć dlatego, ze oglądałem go długo, a także dlatego, że mecz z powodu problemów z połączeniem był transmisją radiowo - telewizyjną ( jaka szkoda, że państwo tego nie widzą). To tyle tytułem wstępu.

Kto z tej kadry odpadnie?

Ciężkie pytanie, ale wiem, że wśród piątki nie znajdzie się dwójka zawodników, których Nawałka darzy dużą estymą - Krzysztof Mączyński, czyli gościu stworzony od A do Z przez Adama, oraz Tiago Cionek - gość, który jest powoływany od samego początku przygody Nawałki z kadrą. Nie jest pierwszą opcją, nie jest nawet pierwszą opcją na wejście z ławki, ale nie przeszkadza mu to, zawsze jest gotowy do gry, do tego ostatnio notuje coraz lepsze występy w Serie A.

Odpadnie któryś z brakarzy:
Wszyscy mają swoje plusy, wszyscy swoje minusy.

Fabiański - cichy, spokojny poukładany, z dobrą grą na linii, troszkę słabiej radzi sobie na przedpolu. Dobre wyrzuty.

Szczęsny - wybuchowy, a przez to nie przewidywalny. Potrafi wybronić strzały nie do obrony, ale słabiej sobie radzi z czytaniem gry i wyjściami na przedpole. Dobre wznawianie gry.

Boruc - świetnie czyta grę, dobrze kieruje linią obrony, najlepiej z tej czwórki gra na przedpolu ( moim zdaniem idealny na Irlandię Północną), jest za to słabszy na linii w porównaniu z pozostała dwójką.

Tytoń - dobra gra na linii + umiejętność bronienia karnych.

Wydaje mi się, że pewniakami na Euro są Fabiański i Boruc, o miejsce nr 3 powalczy Szczęsny z Tytoniem, chociaż uważam, że to Tytoń wygryzie Wojtka. ( cóż za paradoks - to także tytoń spowodował, ze Wojtek musiał opuścić Arsenal)

Podobna sytuacja z napastnikami - Lewandowski i Milik wiadomo, a pozostała dwójka?

Podobny typy zawodników - potrafią strzelić bramkę znikąd. Stępiński jest młodszy, potrafi współpracować z innym napastnikiem - Kuświk.

Sobiech był próbowany w parze z Lewandowskim, ale te występy nie były najlepsze . Ja co prawda widziałbym tę współpracę odwrotnie - Sobiech jako ten bliżej grający bramki rywali, a Lewandowski jako operująca za nim 10.Spodziewam się jeszcze na tych dwóch sparingach właśnie takiego rozwiązania, wypróbowania takiego ustawienia.

A być może Nawałka zdecyduje się na nie wybranie obu zawodników?

Obrona! Dawidowicz pojedzie na Euro -żeby się otrzaskał, żeby zobaczył jak wygląda taka impreza. A może zostanie takim królikiem z kapelusza jak Władysław Żmuda w 74?

Odpadnie Michał Pazdan, który gdzieś zagubił formę z jesieni ( ma ogromne problemy z radzeniem sobie przy pressingu w Polskiej lidze).

Z tego samego powodu, do Francji nie poleci Karol Linetty. Finał Pucharu Polski pokazał, że przy agresywnym pressingu traci zbyt łatwo piłki. Jednocześnie sam zbyt mało na chwilę obecną daje Lechowi ( a więc potencjalnie i kadrze), dlatego to w nim upatrywałbym kandydata do odstrzału. Może uratować go problemy zdrowotne konkurentów - Błaszczykowski, lub Mączyński nie dojdzie do satysfakcjonującego poziomu kondycyjnego.


Za cały tekst dam mocne, gdy zmienisz Walię na Anglię.



Nascimento1998


Komentarzy: 1419

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

13-05-2016, 18:27

@Anglad47fm, @Shrek - Jako że sugerujecie tę zmianę (Anglia za Walię) to rzecz jasna, jak to ja, tego nie zrobię...;-) Swansea to miasto w Walii, kropka;-)

@Jaceq91 - Balonik nie był pompowany na siłę, pompował go entuzjazm, który udziela się zawsze w przypadku wielkiej imprezy. To jest w naszym przypadku naturalne, jednak ważna kwestia - wreszcie ten balonik ma realne szansę się nie przebić. Wreszcie są podstawy wierzyć (nie tylko ślepo).

Czytam obecnie pewną książkę, gdzie znajduje się dość mocny fragment o Smudzie, pozwolę sobie go przytoczyć. Wcześniej zaznaczę jednak to, o czym pisałem w artykule - jakoś się nie niego nie gniewam, choć powinienem, nie potrafię...:

"(...)Tye że u Nawałki wszystko jest naprawdę dopięte na ostatni guzik. To perfekcjonista(...) A Smuda? Mecz z Portugalią w Warszawie. Dyrektor kadry Konrad Paśniewski nie może się doczekać składów, a do meczu coraz bliżej. Nie wie, kto zagra w ataku.
-Wpisz, tego, ślaślaślaślaśla.
-Kogo?
-Tego, kurwa, jąkałę z Płocka.
Czyli Ireneusza Jelenia, mającego wadę wymowy.
Żwby jeszcze bardziej przedstawić Wam skalę prowizorki, wspomnę o meczu z USA. Andrzej Niedzielan(...)opowiadał mi: -Wchodzę na boisko za Adriana Mierzejewskiego. Z przodu jest jeszcze Robert Lewandowski. Nie wiem, jaką pozycję mam zająć. Zazwyczaj rezerwowy dostaje wskazówki, a ja nic. Jestem napastnikiem, wchodzę za pomocnika, nie wiem, czy zmienia się taktyka i mamy grać na dwóch z przodu, czy może mam wejść na lewą pomoc. Po prostu nie mam pojęcia. Wbiegam, odwracam się i krzyczę: - Ale gdzie mam grać?!
A Smuda na to: - Graj!"

Tyle.

Dać piłkarzom luz? Zgadzam się, od tego jest właśnie m.in. to zgrupowanie w mijscu przedstawionym na filmiku.

@Anglad47fm, @Grinch - Nie mam pojęcia skąd u Was taki pesymizm, nawet biorąc pod uwagę fakt, że z grupy wyjdziemy na 80%, bo wyjść mogą nawet trzy ekipy! Cóż - nigdy nie poczujecie tego, o czym piszę w pierwszym akapicie. Warto jest wierzyć cały czas i mieć z tego mega satysfakcję, niż być pesymistą i przyczepić się do ewentualnego sukcesu. A w razie niepowodzenia - no przecież mówiłem, że nie wyjdzie.
Tak to odbieram, choć zdaje sobie sprawę, że bardzo emocjonalnie - jesteśmy Polakami i powinniśmy być z nich dumni i życzyć im jak najlepiej. Zupełnie Was nie rozumiem.

@Nikita - Jak widzisz w pierwszej części tego co napisałem w przypadku reprezentacji zawsze jestem niepoprawnym optymistą i potrafię wybaczyć wiele. Zgadzam się, że jak nie teraz to kiedy? Naprawdę jestem zdania, że powinniśmy przestać się bać mierzyć wysoko - mamy zbyt duży potencjał i wreszcie realne podstawy do pompowania tego przysłowiowego balonika.

@Shrek - Szanuję Twoje zdanie, ale trochę Cię poniosło - chcesz wyrzucać z kadry podstawowego stopera Pazdana, a kto za niego (nie ma przecież Szukały)...;-)

Po kolei:

Piszesz głównie o roszadach na 30 maja, więc pociągnę to i wytypuje swoich, przy okazji odnosząc się do Ciebie:

Odpadnie bramkarz i bezsprzecznie będzie to mający słabe (najsłabsze) liczby Tytoń. Na siłę można powiedzieć, że porywalizuje z Borucem (absolutnie nie ze Szczęsnym), ale to na siłę - Tytoń jest czwartym goalkeeperem i tak pozostanie.

O Pazdanie wspominałem - jak wyobrażasz sobie wyrzucenie podstawowego stopera? Kto tam zagra - Cionek, Dawidowicz? Jak już to Salamon, ale on zbyt krótko jest w tej kadrze jak dla mnie, przesuwanie Jędrzejczyka chyba nie ma sensu.

Karola aspekty sportowe ostatnio nie do końca bronią, lecz jestem przekonany, że i tak pojedzie.

Moje typy out:
Tytoń,
Dawidowicz,
Starzyński,
Wszołek,
Sobiech.

Delikatnie waham się między Kapustką a świetnym ostatnio Wszołkiem, ale jak dla mnie pojedzie Bartek, który ma zaufanie trenera.

Dużo też powie zgrupowanie w dniach 23-31 maja.

Shrek


Komentarzy: 1505

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

13-05-2016, 18:46

Nawałka gdy jechał na MŚ 78 także był nieopierzonym gołowąsem i wszyscy widzieli w nim zawodnika na ławkę. Podobnie ze Żmudą. Jestem pewny, że akurat Dawidowicz pojedzie.

Dlaczego Pazdan odpadnie? Bo na jesieni wyglądał dużo lepiej FIZYCZNIE. Ciężko było go przepchnąć, a sam Michał wkładał głowę tam, gdzie inni nie wsadziliby nogi. Teraz jego fizyczność jest średnia.To powoduje, że jego najlepsze cechy, czyli rola przecinaka i plastra także nie wykonuje tak dobrze. Umówmy się, Glik może wyprowadzać piłkę. Pazdan tak dobry w tej materii nie jest.

Dlatego moim zdaniem jest na równi z Cionkiem. Z tym, że Tiago coraz lepiej radzi sobie w Seria A, i jest w jakimś stopniu pupilkiem Nawałki, dlatego wydaje mi się, że w formie ligowej nie ma szans na Euro.

Zobaczymy jak będzie się prezentowała linia obrony na meczu z Holandią. To moim zdaniem będzie sprawdzian dla tych, którzy mają być pierwszym wyborem.

Rozumiem, że skład jest skopiowany z innych portali internetowych, gdzie tam jest dokładnie takie samo zamieszanie. A czy w przypadku pisania o zawodnikach Monaco, pisze się jako zespołu grającego w Lidze Francuskiej, czy zawodnikach z Księstwa Monako?


Anglad47fm


Komentarzy: 259

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

13-05-2016, 19:00

Moim zdaniem jest za wielu piłkarzy, którzy powinni odpaść z ostatecznej wersji kadry.
Z bramkarzy był dał Tytonia
Z obrony Dawidowicz i Cionek
Z pomocy Linetty, Peszko, Wszołek, Starzyński
Z ataku Sobiech

Ja podchodzę realistycznie do reprezentacji Polski na razie mamy solidnych bramkarzy + młody Drągowski jak się ogarnie, z obrony Piszczka, Glika, Rybusa reszta odstaje, Krychowiak jako DP, środka pomocy nie mamy, skrzydła Kuba i Grosicki, ewentualnie Rybus, atak Lewandowski oraz Milik. Podsumowując za mało mamy solidnych graczy. Może na następne ME 2020 coś Polsza pyknie.

BTW Ciekawe jak się Belgia zaprezentuje, bo to ostatni dzwonek aby coś wygrali, bo złota generacja piłkarzy im się kończy.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

13-05-2016, 19:14 , ocenił powyższy materiał: mocne

Nascimento - masz rację: Swansea to klub z Walii. Shrek - AS Monaco to zespół z Monako, a nie z Francji. Norbert podawał przynależność państwową klubów, a nie w jakich strukturach ligowych grają.

Moje typy na odrzut:

-Tytoń
-Dawidowicz lub Thiago Cionek
-Peszko
-Sobiech
-Starzyński

Ogólnie nie mam pojęcia po co ciągać na imprezę Boruca, który i tak nie będzie grał? Moim zdaniem powinni pojechać Fabiański i Szczęsny, a jako trzeci - po naukę - Drągowski. Przynajmniej by nie stroił fochów.... Poza tym może mi ktoś wytłumaczyć zasadność powołań dla Sobiecha lub Stępińskiego? Tudzież Dawidowicza z rezerw Benfiki? Nie mówię już o Jodłowcu, który wg. mnie nie jest graczem formatu reprezentacyjnego... Wolny, mało zwrotny, przewidywalny, toporny nawet jak na defpoma...

Szkoda Mili i Szukały... Większe zaufanie miałbym do Szukały niż Pazdana czy Salamona. Ogólnie mamy - niestety - słabą obronę. Nie ma wśród stoperów piłkarza obdarzonego szybkością...

Mimo wszystko ja i tak wierzę, że Polskę stać na spektakularny wynik, gdyż wszystkie braki nadrobić można ambicją, walką i poświęceniem.

Edit. Anglad - Belgia ostatni dzwonek? Nie żartuj:-) Ile lat mają Lukaku, de Bruyne, Courtois. Hazard?! 24, 25. Jeszcze trzy, cztery dobre turnieje przed nimi.
Obecnie online: defloo
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki