x
Gra na pozycji, która jest niewdzięczna. Niewdzięczna w tym sensie, że właściwie dla większości kibiców można pozostać niewidzialnym przez całą karierę. Ten typ piłkarzy najczęściej docenia się dopiero wtedy, gdy na boisku ich brak i nagle w środku pola pojawia się ogromna wyrwa.
Bramkarze owszem mają trudniej, bo ich błąd jest piętnowany od razu, ale mają też swoje chwile chwały. Boczni obrońcy to już w dzisiejszym futbolu najczęściej drudzy skrzydłowi, więc asysty, a także gole zdarzają się im nierzadko. Środkowi defensorzy, nawet jeśli nie są predysponowani do zdobywania bramek głową, za interwencje również doceniani są częściej. Po prostu, przerywają akcję w ostatniej chwili, kiedy zagrożenie dostrzega już każdy, a nie jak defensywni pomocnicy – w zalążku.
Po prostu lepszej pozycji N’Golo Kante wybrać sobie nie mógł. Tylko ona zapewniała mu względny spokój, możliwość pozostania w cieniu i uniknięcia noszenia na rękach przez rzesze kibiców. Coś, w co nieśmiałemu i skromnemu Francuzowi, graj.
A jednak pozostać w cieniu mu się nie udało. Był jednym z autorów cudu, jakiego w poprzednim sezonie dokonało Leicester City, więc uwaga publiki nie mogła nie zwrócić się choć na chwilę w jego kierunku. Nie mógł się natomiast spodziewać, że wybuchnie na jego punkcie prawdziwy szał.
Trenerzy - najpierw Ranieri, teraz Conte – szukają coraz bardziej wymyślnych sposobów, żeby wyrazić swój podziw wobec jego gry. Koledzy z zespołu nie mogą sie nachwalić jego pracowitości i zdolności do biegania (żeby po raz kolejny odebrać piłkę, rzecz jasna) bez chwili wytchnienia. Żarty, które powstają na jego temat, przypominają te bardzo popularne jakiś czas temu o Chucku Norrisie. Czy to wtedy, gdy słyszymy, że woda pokrywa 2/3 powierzchni Ziemi, reszta to N’Golo Kante. Czy wtedy, gdy czytamy, że kiedy Francuz zaczyna się nudzić, podaje do samego siebie:
To historia w ogóle wyjątkowa. Przecież zasługi Nemanji Maticia, z którym u boku najczęściej rozpoczyna w tym sezonie mecze, dostrzegane są nieporównywalnie rzadziej. Serb ganiony jest przez kibiców często nawet za swoje najlepsze mecze, podczas gdy każdy obiór Kante zostaje skrupulatnie odnotowany. Nawet Ci, którzy twierdzą, że szum wobec jego gry jest zdecydowanie przesadzony, nieraz potrafią tylko z podziwem pokiwać głową.
W ćwierćfinałowym meczu FA Cup, w którym Chelsea mierzyła się z Manchesterem United, został już bohaterem absolutnie niekwestionowanym. Dostrzeżonym dosłownie przez wszystkich, bo oprócz wypełniania perfekcyjnie swoich standardowych zadań, pokusił się o gola, którego doceni nawet piłkarski laik. Gola na dodatek na wagę zwycięstwa.
Znalazł się na ustach wszystkich, chociaż gdyby mógł, chętnie by z tego zrezygnował. Na wspominany już żart z wodą pokrywającą Ziemię, napisał kiedyś na twitterze: „To tylko piłka nożna, moi przyjaciele. Są ważniejsze rzeczy pokrywające Ziemię”. Słynna jest już również historia, że do kupna samochodu koledzy z boiska wręcz musieli go namawiać, bo Kante wolał chodzić na treningi pieszo. Francuz w końcu poszedł za radą i samochód kupił. Wybrał MINI Hatch, ponoć nawet używany.
Myślę, że te dwa epizody doskonale oddają jego charakter. Charakter, który czyni całą historię jeszcze bardziej fascynującą. Jest człowiekiem, którego chyba nie da się nie lubić, ale jednocześnie takim, którego nie posądzalibyśmy o zostanie gwiazdą.
Znamy przecież podobnych ludzi z codziennego życia. Nieśmiałych, choć niesamowicie pracowitych i zdolnych. Takich, którzy nie mają tak modnej w dzisiejszych czasach „siły przebicia” i wierzą że ich wysiłek zostanie kiedyś dostrzeżony oraz doceniony, choć nie przywiązują do tego największej wagi. A przez to równie często pominiętych, może wręcz wykorzystywanych przez ludzi bardziej przebojowych.
I mam taką jedną nieśmiałą myśl, że może cała ta niesamowita historia z Leicester City została przez Boga skrojona specjalnie dla niego. Dla N’Golo Kante.
Autor: Yarhen
kuboll112
Komentarzy: 1213
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2016-12-27
Poziom ostrzeżeń: 1
15-03-2017, 18:44 , ocenił powyższy materiał: mocne
Nikita
Komentarzy: 684
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Dziewczyna Zza Bramki
Dołączyła: 2016-01-29
Poziom ostrzeżeń: 0
15-03-2017, 19:57 , ocenił powyższy materiał: mocne
Jeśli Kante jest, jak piszesz, wyjątkowo skromny i nie szuka blasku fleszy, to raczej kiepsko trafił...
A tak poważnie - paradoksalnie czasem za sukcesem stoją nie gwiazdy, które błyszczą na pierwszym planie, o których się mówi i nimi zachwyca, lecz tacy właśnie cisi bohaterowie drugiego planu, jak Kante.
Rzeczywiście wygląda n sympatycznego chłopaka - zasługuje na taki pozytywny tekst :)
Zyhym
Komentarzy: 1015
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Dołączył: 2016-12-28
Poziom ostrzeżeń: 1
15-03-2017, 21:20 , ocenił powyższy materiał: mocne
Przecież ten mały skurczybyk jest wszędzie! A to tam pobiegnie, a to tutaj odbierze, a to jeszcze sobie gola strzeli albo sam do siebie poda. Zapiernicza, aż miło się patrzy, bo serca do walki nikt mu nie odbierze. Ta historia z tym samochodem też jest niesamowita. Chłopak, który mógłby sobie kupić praktycznie każdy samochód na świecie wybrał malutki, skromny taki sam jakim jest człowiekiem :)
kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020
Komentarzy: 2327
Grupa: Moderator
Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
15-03-2017, 21:43 , ocenił powyższy materiał: mocne
pavel
Komentarzy: 1024
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka
Dołączył: 2016-01-24
Poziom ostrzeżeń: 4
15-03-2017, 21:55 , ocenił powyższy materiał: mocne
Yarhen
Komentarzy: 8
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-02-07
Poziom ostrzeżeń: 0
15-03-2017, 23:33
To prawda, że świadomość wzrosła, ale wciąż pozostawia wiele do życzenia. Po prostu, gole przyciągają uwagę, bo są solą tej gry. Dostrzec pracę w defensywną czy wypełnianie taktycznych założeń trudniej.
@Nikita
W cieniu pozostać może i ciężko, ale jednak "moda", która zapanowała na Kante, mnie zadziwia. Toż to typowy człowiek od ciężkiej pracy, a nie boiskowych fajerwerków. Chwila chwały byłaby zrozumiała, a tutaj trwa już drugi sezon. I nic nie wskazuje na to, aby miała się skończyć.
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10655
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
16-03-2017, 08:12 , ocenił powyższy materiał: mocne
Wydawało się w pewnym momencie, że szykuje nam się rewolucja taktyczna, gdyż Real Madryt zaczął stosować grę bez klasycznego defpoma stawiając na permanentną ofensywę (w sezonie 2013/14 środek tworzyli często Modrić, Isco i Di Maria, w ataku grał tercet BBC). Jednak nie miało to dalszego ciągu i po sprzedaży podatnego na kontuzje Khediry stawiają na Casemiro.
Czy ktoś pamięta jeszcze Waldemara Matysika?! Nie miał 21 lat, gdy wraz z reprezentacją zdobywał medal MŚ'82. Naharował się najwięcej, bez niego sukces nie byłby możliwy. To właśnie on odwalał czarną robotę, po to by błyszczeć mógł Zibi Boniek. W przerwie meczu o III miejsce młody organizm w końcu nie wytrzymał i Matysik po mundialu na długie miesiące wylądował w szpitalu... Na szczęście pozbierał się, wrócił do kadry i zagrał na swoich drugich mistrzostwach (Mexico 86). A potem obrzydzał życie rywalom grając m.in. w Auxerre i Hamburger SV. A były to czasy, gdy kluby mogły angażować tylko dwóch cudzoziemców, więc kontrakt dla defpoma z Polski zakrawał na cud! Matysik był jeszcze lepszy niż Kante!
A teraz mamy Krychowiaka - jeżeli gra regularnie, to stać go na tak legendarne odbiory jak ten:
https://www.youtube.com/watch?v=r3AK7Rb-itY
Messi chyba nie wierzył, że to się dzieje naprawdę... To jest sztuka, to jest piękne! O wiele piękniejsze niż strzelenie gola z pięciu metrów do "pustaka"....
paweldemon
Komentarzy: 215
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Łowca Talentów
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
16-03-2017, 08:25 , ocenił powyższy materiał: mocne
Berth
Komentarzy: 1056
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Francuski Łącznik
Dołączył: 2016-06-20
Poziom ostrzeżeń: 0
16-03-2017, 10:02 , ocenił powyższy materiał: mocne
Shrek
Komentarzy: 1488
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Das Gott
Dołączył: 2016-01-21
Poziom ostrzeżeń: -2
16-03-2017, 11:55
@Mahdi
A co do wślizgu Krychowiaka - nie wiem czy wiesz, ale na 10 sędziów 5 odgwizdałoby faul Krychowiaka, bo najpierw wytrącił z równowagi Messiego, później zabrał piłkę "przez jego nogi". Oczywiście druga 5 zgodziłaby się, że odbiór był czyściutki. Co nie zmienia faktu, że wtedy był to czysty wślizg.