x

 

ZZA BRAMKI - VARIA
OCENA mocne: 5, słabe: 0
zobacz komentarze

Nieciecza wybrała zły szlak

25-03-2017, 09:43, Unikalnych wejść: 2607
ZZA BRAMKI
VARIA

 

 

 

 

 

Czesław Michniewicz został zwolniony z Bruk-Betu, chociaż osiągał wyniki zdecydowanie ponad stan. Wygórowane ambicje przesłoniły zdrowy rozsądek, czyli o tym jak klub z Niecieczy mógł być wzorem dla innych, a postanowił pójść wytartym szlakiem, który nikogo nie prowadził zbyt daleko.

 

Ambicje klubu z Niecieczy od początku sięgały wysoko. Kiedy wszyscy jeszcze szukali gorączkowo na mapie, gdzie właściwie mieści się siedziba tego zespołu, który właśnie awansował do Ekstraklasy, władze „Słoni” już składały odważne deklaracje. Mogliśmy mianowicie usłyszeć, że naturalnym celem jest teraz awans do europejskich pucharów, a nie po prostu utrzymywanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Chociaż kibice w Polsce zbyli takie wypowiedzi machnięciem ręki, uważny obserwator mógł szybko się zorientować, że nie jest to tylko roztaczanie pięknych wizji. W niewielkiej Niecieczy naprawdę wzięli się za tworzenie dużego klubu.

 

 

Świadczy o tym błyskawicznie wybudowany po awansie stadion, dostosowany do wymogów regulaminowych Ekstraklasy. Świadczy okazała piłkarska infrastruktura – przede wszystkim rozwinięta baza treningowa z boiskami o sztucznej, jak i naturalnej nawierzchni – której zazdrościć może niejeden klub w Polsce (i na konferencjach prasowych niejednokrotnie tę zazdrość mogliśmy usłyszeć). Wskazywało wreszcie zwolnienie Piotra Mandrysza.

Zwolnienie nie do końca zrozumiałe, bo zespół, będący wtedy  przecież beniaminkiem, w miarę spokojnie utrzymał się w Ekstraklasie. Koniec końców jednak uzasadnione, bo styl preferowany przez Mandrysza, przy dość ograniczonym potencjale piłkarskim, raczej nie mógł zaowocować bardziej spektakularnymi wynikami. Zaś w klubie chcieli czegoś więcej. Poza tym narastał konflikt między szkoleniowcem, a odpowiedzialnym za transfery Marcinem Baszczyńskim.

 

 

Zaś rozwój Bruk-Betu pod rządami następcy, Czesława Michniewicza, bronił tej decyzji. Nie chodzi nawet o wyniki zdecydowanie ponad stan, które zadziwiały Polaków, ale także zagranicznych dziennikarzy. „W jaki sposób klub z prowincji może rywalizować jak równy z równym z najlepszymi?”.

Nieciecza stawała się wręcz wzorem rozwoju dla innych. Korzystano tutaj z najnowszych rozwiązań technologicznych: dronów, specjalistycznego oprogramowania do rozdrabniania meczów na czynniki pierwsze, tabletów, na które wysyłane były piłkarzom indywidualne wskazówki…

 

 

Krótko mówiąc, zaczęliśmy dzięki Niecieczy gonić najlepsze ligi. Więcej nawet, fascynować zagranicznych trenerów stosowanymi tu rozwiązaniami. Odpowiedzialny za technologię Kamil Potrykus, został zaproszony do grającego w Premier League Middlesbrough, aby wymienić doświadczenia z tamtejszymi analitykami.

Dziś ani dronów, ani jego samego, ani rzecz jasna Czesława Michniewicza w klubie już nie ma. Wystarczyła dosłownie chwila, pierwszy kryzys, który przyszedł po wręcz doskonałej jesieni. Owszem Bruk-Bet ma ostatnio problemy, od wznowienia rozgrywek po przerwie zimowej jeszcze nie wygrał meczu. Jednak wciąż zajmuje siódme miejsce w tabeli z realnymi szansami na górną ósemkę po części zasadniczej sezonu (zostały tylko cztery spotkania). Każdy kryzys kiedyś ma swój koniec, a wcześniejsze wyniki broniły Michniewicza w stu procentach.

 

 

Wydawało się, że klub z Niecieczy, jak mało który, budowany jest od podstaw, z odpowiednią cierpliwością. Nastawieniem na sukces, ale w odpowiedniej perspektywie czasu. Wrażenie było mylne, a ambicje chyba przesłoniły zdrowy rozsądek, bo negatywnych sygnałów jest więcej (jak informuje na swoim blogu Michał Trela).

 

 

Ciężko mi sobie wyobrazić trenera, który potrafiłby z jednak ograniczonego składu, wycisnąć więcej. Zaś kluby, które siłą rzeczy nie mają potencjału finansowego jak Lech czy Legia, nigdy nie wychodziły za dobrze na gorączkowym szarpaniu się o rzeczy leżące na najwyższej półce, zamiast postawienia na zrównoważony i stopniowy rozwój. Szkoda, że i ta historia zaczęła zmierzać w tym kierunku, bo była naprawdę fascynująca.

 


Autor: Yarhen

KOMENTARZE

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10655

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2017, 10:01 , ocenił powyższy materiał: mocne

Moje zdanie jest następujące: wielki futbol można zbudować tylko i wyłącznie w wielkich ośrodkach. Małe miasteczka to tylko folklor, który i tak za jakiś czas zniknie. Wszystkie próby z przeszłości (Sokół Pniewy, Amica Wronki, Dyskobolia "Groclin" Grodzisk) zakończyły się krachem. Nie można bowiem zbudować klubu, który regularnie, przez kilka dziesięcioleci będzie tworzył historię piłki, bez kibiców! Nie pomogą nowe stadioniki, pieniądze i sprowadzani najemnicy. Wielką piłkę powinno się tworzyć w Lublinie, Łodzi (to co stało się z Widzewem i ŁKS to wstyd!), czy Bydgoszczy!

Zwalnianie trenerów stało się w Polsce groteską, zwaną pięknie "karuzelą trenerską". Jakie ma znaczenia ,czy Niecieczę prowadził będzie Mandrysz, Michniewicz czy inny Brosz? Żadnego, bo ten klub "wyżej nosa nie podskoczy" a za kilka lat zniknie z mapy piłkarskiej... Powinni więc cieszyć się swoimi "pięcioma minutami" a nie wymachiwać szabelką.

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2017, 10:49 , ocenił powyższy materiał: mocne

Najbardziej żal mi Michniewicza, bo bardzo sympatyczny jest z niego trener, ale jak piszesz@Yarhen zachciało im się więcej. Jednak uważam, że jeśli wykażą się rozsądkiem mają szansę utrzymać się w Ekstraklasie na dłużej. Muszą zmienić podejście i wrócić do spokojnego budowania klubu. Zrobili naprawdę dużo w krótkim czasie i na pewno chwała im za to.

@Mahdi - Nie uważam, żeby wielką piłkę można było budować tylko w dużych miastach. Każdy ma szansę, żeby zaistnieć. Może się mylę, ale mam przeczucie, że Nieciecza jeszcze pokaże, co potrafi.
Na pewno Widzew i ŁKS powinny być w Ekstraklasie, choćby jeden z nich. Niestety nie ma żadnego i tu się zgadzam z Mahdim, że to wstyd.

LCS


Komentarzy: 446

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-01-15

Poziom ostrzeżeń: 1

25-03-2017, 15:07 , ocenił powyższy materiał: mocne

kaminior323, dnia 25-03-2017, 10:49, napisał:
Na pewno Widzew i ŁKS powinny być w Ekstraklasie, choćby jeden z nich.


Miejsce Widzewa i ŁKS, czy Polonii, Zawiszy i innych Motorów jest tam, gdzie są obecnie. Nieudolność sportowa lub finansowa je tam spuściły. W Ekstraklasie powinny grać zespoły, które na to zasługują, zarówno sportowo, jak i organizacyjnie. Skoro Nieciecza ma warunki do tego, by utrzymać na tym poziomie klub, to nie rozumiem, dlaczego ktoś miałby negować potencjał klubu ze względu na liczbę mieszkańców. Piłka nożna to w tej chwili w większości biznes. Jeżeli coś się sprzedaje, to potencjał sportowy będzie się zwiększał.

Odnośnie tekstu- bardzo chwalę zarządzanie klubem z Niecieczy, bo państwo Witkowscy zrobili coś z niczego, zupełnie od podstaw, bez pomocy państwowych pieniędzy. To budzi podziw, jednak zamieszanie z Michniewiczem nie wygląda dobrze- już wcześniejsze plotki o małych nieporozumieniach pokazywały, że coś nie działa, a teraz wygląda na to, że zarząd po prostu za szybko uwierzył, że ma klub z czołówki i troszeczkę odbiła im palma.

Nikita


Komentarzy: 684

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Dziewczyna Zza Bramki

Dołączyła: 2016-01-29

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2017, 16:06 , ocenił powyższy materiał: mocne

LCS - niby racja, ale czemu winni są kibice, gdy dajmy na to, jakiś klub przejmuje nieudolny (lub wyrachowany) biznesmen, który często fanem futbolu nie jest, tylko po prostu ma taką fanaberię, albo pazerność podpowiada mu, że może nieźle zarobić na tym "interesie". Dlaczego uważasz, że miejsce zasłużonego klubu jest w futbolowej otchłani - tylko dlatego, że klub ten miał pecha trafić na takiego, a nie innego inwestora...?
Mówię ogólnikowo, bez konkretów - ale przecież tego typu przykłady można mnożyć.
Prawda?

Duże miasta, z dużą grupą kibiców, po prostu zasługują na swojego reprezentanta w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co nie znaczy, że tym prowincjonalnym ośrodkom ten przywilej się nie należy.
Jeśli tylko starczy im środków, wytrwałości, pomysłów i konsekwencji w tym, co zdecydowały się robić. Powiem szczerze, że Niecieczy nawet kibicowałam - bo jest przykładem na to, jak można stworzyć coś z niczego, dosłownie "w szczerym polu" ;) Należy to docenić.
Dziwne dla mnie jest to zwolnienie i chyba trochę szkoda tej sytuacji z trenerem Michniewiczem.
Ale w sumie, czy w polskiej rzeczywistości futbolowej powinno to jeszcze kogoś dziwić...? Częste roszady, rotacje, karuzele na ławce trenerskiej - to wszak norma ;)

Sobu
Mistrz Polski FM 2016


Komentarzy: 193

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 1

26-03-2017, 09:05

Wielki futbol można stworzyć gdziekolwiek osoba mająca pieniądze zechce sobie stworzyć wielki klub. Każdy kto sądzi inaczej musi być ogarniczony umysłowo. W futbolu rządzą pieniądze i tam gdzie się pojawią tam będzie wielka piłka. Nawet w Bundeslidze od lat utrzymuje się zespół Wieśniaków, gdzie liczba mieszkańców nie przekracza 40 tysięcy. Dlatego jeśli pojawił się jakiś fanatyk który zapragnął mieć zespół w ekstraklasie to można mu jedynie pogratulować dążenia do celu. Dlatego jeśli teraz zamarzyli sobie grę w pucharach to zrobią wszystko aby tak się stało i mam nadzieję że zwolnienie pseudo trenera Miśka który jedzie całą karierę na wygranym PP z Lechem X lat temu pozwoli Niecieczy zrobić krok do przodu w perspektywie długofalowej.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10655

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

26-03-2017, 09:11

Sobu, dnia 26-03-2017, 09:05, napisał:
Wielki futbol można stworzyć gdziekolwiek osoba mająca pieniądze zechce sobie stworzyć wielki klub. Każdy kto sądzi inaczej musi być ogarniczony umysłowo.


Oficjalne ostrzeżenie.

Uważasz mnie za ograniczonego umysłowo? Wystrzegaj się proszę takich postów. To, że ktoś uważa inaczej i potrafi to umotywować, nie oznacza, że jest ograniczony umysłowo.

Sobu
Mistrz Polski FM 2016


Komentarzy: 193

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 1

26-03-2017, 09:17

W obecnym piłce rządzą pieniądze więc jak można sądzić że wielka piłka ma prawo bytu tylko w wielkich miastach?

Jeśli znajdzie się jakiś biznesmen z pochrzanionymi pomysłami wybuduje na wsi stadion na 75000 ludzi, ściągnie najlepszych trenerów, piłkarzy i zbuduje wielki klub. Ba może nawet na tym stadionie być rozegrany finał LM, bo pojemność stadionu byłaby spełniona. Ale na pytanie co stanie się z tym klubem gdy biznesmenowi znudzi się jego klub, nie trzeba odpowiadać.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10655

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

26-03-2017, 09:19

Sobu, dnia 26-03-2017, 09:17, napisał:
W obecnym piłce rządzą pieniądze więc jak można sądzić że wielka piłka ma prawo bytu tylko w wielkich miastach?

Jeśli znajdzie się jakiś biznesmen z pochrzanionymi pomysłami wybuduje na wsi stadion na 75000 ludzi, ściągnie najlepszych trenerów, piłkarzy i zbuduje wielki klub. Ba może nawet na tym stadionie być rozegrany finał LM, bo pojemność stadionu byłaby spełniona. Ale na pytanie co stanie się z tym klubem gdy biznesmenowi znudzi się jego klub, nie trzeba odpowiadać.


To Twoja opinia. Można się z nią zgadzać lub nie. Ja nie życzę sobie tekstów o osobach "ograniczonych umysłowo" tylko dlatego, że mają inne zdanie.

Shrek


Komentarzy: 1488

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

26-03-2017, 10:14 , ocenił powyższy materiał: mocne

Zacznę od treści najważniejszej, czyli treści blogu. Mając na głowie inne sprawy, gdzieś uciekło mi zwolnienie Czesia, a dzięki temu wpisowi się o tym dowiedziałem. Ponadto, odesłałeś mnie do bloga, gdzie pojawiają się pierwsze skazy na tym idealnie, wydawałoby się, klubie, który jak na polskie warunki jest wzorcowo niemalże zarządzany. Chociaż, o ile sprawy z zakupem zawodników, o których trener nawet nie wie, że istnieją, wydają się niebezpieczne i chore, tak naleganie na to, by robić zdjęcia na tle marki już jest jak najbardziej normalne. Inna sprawa, czy ktoś kto jest "uchem prezesa" w szatni i bez żadnych oporów i filtrów zacznie donosić prezesowi, na to co dzieję się za zamkniętymi drzwiami, będzie korzystnie wpływał na atmosferę? Moim zdaniem nie, i nie ważne czy jest to brat, szwagier Pani prezes, czy jakiś specjalnie do tego zatrudniony fachura.

Zresztą o Michniewiczu pisałem w na łamach MFM pod koniec września.
"jestem ciekaw jak daleko zajedzie maszyna sygnowana autorskim stemplem Michniewicza? Termalica, to najlepiej zarządzany klub w Ekstraklasie, zarówno pod względem finansowym jak i sportowym. Życzę im samych sukcesów, bo na nie zasługują, a liczę też, że przy odpowiednim zarządzaniu mogą namieszać w Europie. Może nie w pierwszym sezonie, ale o ile zarządzanie się nie zmieni ( czytaj - państwo Witkowscy nie sprzedadzą klubu, bo dostaną ofertę z cyklu tych nie do odrzucenia), to czas i zdobywane doświadczenie będzie działał na ich korzyść. "

Jestem ciekaw, na ile moje przewidywania okazały się trafne, a na ile nie.

Wielki futbol można zbudować tylko i wyłącznie ... przy wielkim wsparciu finansowym.
@Mahdi - w Polsce od lat 50 ( czyli mniej więcej odkąd piłka nożna stać się miała tubą propagandową dla Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej), państwowe zakłady miały wspierać drużyny piłkarskie z konkretnych miast.

I tak dla przypomnienia.
Górnik Zabrze - konglomerat kopalń na Śląsku. ( wspierany przez przemysł górniczy)
Ruch Chorzów - konglomerat Hut/ największej huty w kraju Huty Kościuszko. ( przez przemysł hutniczy)
Legia Warszawa, Śląsk Wrocław, Zawisza Bydgoszcz - kluby wojskowe wspierane przez ministerstwo Obrony Narodowej.
Wisłą Kraków, Gwardia Warszawa - kluby milicyjne, wspierane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk - wspierane przez stocznie, odpowiednio Szczecińską i Gdańską.
kluby z łodzi ( nie wiem czy ŁKS, czy Widzew, a może oba) wspierane przez przemysł włókienniczy.
Lech Poznań - przez transport kolejowy
I tak dalej.
Ba zresztą jeszcze w latach 50, wyszedł dekret PZPN, aby w Lidze był tylko jeden przedstawiciel konkretnej gałęzi przemysłu. ( dlatego Ruch Chorzów, jako przedstawiciel przemysłu ciężkiego a występował w Lidze także Górnik, musiał zmienić nazwę na Unię - przedstawiciela przemysłu chemicznego)
Co stało się w momencie gdy Polski przemysł upadł/dostał się w prywatne ręce? W dalszym ciągu najlepszą metodą na istnienie jest życie za pieniądze miasta.

Ile klubów utrzymuje się tylko i wyłącznie za pieniądze właścicieli? Legia? Może, bo dostała za symboliczną złotówkę stadion, na którym gra i czerpie pieniądze z praw do nazwy Pepsi Areny. Ale stadion powstał za pieniądze nie Legii, a miasta.
Nieciecza? Chyba też.

A pozostałe?
Najbliższy tego jest Lech, bo on z miastem ma chyba niewielkie obroty finansowe ( opłaca dzierżawę stadionu, ale stadion wybudowało miast Poznań).

Ruch, żyje za pieniądze z miasta, podobnie Korona. Śląsk został zakupiony od Solorza przez miasto Wrocław, więc jest miejskim klubem.Wisła Płock także jest Miejskim klubem, chociaż nie wiem czy tylko z nazwy. Wiśle Kraków także pomaga/pomagało miasto przez jakiś czas. Piast Gliwice - klub miejski, itd.

A wiadomo, że łatwiej jest prosić o milionowe środki, miasta, gdzie wpływ z podatków wynosi kilkanaście milionów, niż milion.

Czy można budować wielką piłkę bez kibiców? Nie można. Ale to czy kibice przyjdą na stadion nie determinuje, jak wielki jest ośrodek piłkarski, tylko jak dobrze dany klub gra, oraz jak daleko są inne rozrywki, który mogą z piłką nożną konkurować. Nieciecza ma ten plus, że w tym regionie nie ma zbyt wielu klubów występujących na podobnym poziomie rozgrywkowym ( Unia czy Tarnovia Tarnów gra w ... na trzecim poziomie rozgrywkowym?), więc jestem dobrej myśli.


@Mahdi i reszta, jeszcze na koniec taka małą zagadka, zadana wszystkim, ale nie skierowana do Ciebie personalnie.

Czy osoba, która wszem i wobec wygłasza opinie, że to Słońce krąży wokół Ziemi, a sama Ziemia ma jakieś 5 tysięcy lat, oraz dinozaury nigdy nie istniały, to osoba ograniczona umysłowo, czy nie?

Odpowiedź po innym poście.


pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

26-03-2017, 11:31

Moje zdanie jest następujące: wielki futbol można zbudować tylko i wyłącznie w wielkich ośrodkach. Małe miasteczka to tylko folklor, który i tak za jakiś czas zniknie.


Futbol można zbudować w każdym ośrodku, który znajdzie pieniądze na jego rozwój. Kiedyś Lens spokojnie biło sportowo dużo większe Lille, Hoffenheim leje pewnie 1000 krotnie większy Hamburg, jak się poszuka przykładów jest więcej. Tak więc o futbolu nie decyduje wielkość miasta, w którym siedzibę ma dany klub, a ilość pieniędzy jakimi dysponuje.

Oczywiście dużo łatwiej jest budować sport, w wielkich miastach (infrastruktura, potencjał ludzki, sponsorzy), ale nie wyklucza to powstania silnego zespołu an typowej wiosce.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki