Czy wiedziałeś, że... ? (10) Kazu ciągle gra i marzy o World Cup!

Poprzednie części cyklu, zawierającego krótkie, ciekawe fakty zaczerpnięte z kart historii futbolu:

Czy wiedziałeś, że...  ?    Mazzola; kto jest kim?  (1)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Lerby - dwa razy jednego dnia. (2)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Deyna przeciwko Pogoni trafił na 6-0 dwukrotnie. (3)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Mistrz świata za 93 sekundy gry. (4)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Pieprzony Oliver Kahn z Polski. (5)

Czy wiedziałeś, że...  ?    No, odsapnij troszeczkę, czyli ostatni gol "Mietlorza". (6)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Byli sobie Maradona, Rzeźnik i Okoński... (7)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Chorobliwa ambicja Jacusia, czyli dzieje pewnego plakatu... (8)

Czy wiedziałeś, że...  ?    Zidane przegrał z GKS Katowice - unikalny wywiad z 1996 (9)

Przeglądałem wczoraj swoje zbiory i trafił do moich dłoni egzemplarz „Piłki Nożnej“ z 2 kwietnia 1996 roku. Prawie 23 lata temu! Na okładce Emmanuel Tetteh (ur. 1974, Lechia/Olimpia Gdańsk - tak, tak, był taki klub!) oraz Piotr Szarpak (ur. 1971) i Daniel Bogusz (ur. 1974) z Widzewa.

Wszyscy już dawno zakończyli swoje kariery. Tymczasem na ostatniej stronie tradycyjna „gwiazda na życzenie“, czyli urodzony w 1967 roku Japończyk Kazuyoshi Miura.

Nie byłoby w tym nic osobliwego, gdyby nie fakt, że Miura nadal jest czynnym zawodnikiem! Na początku 2018 roku agencje podały, że ponad 50-letni piłkarz przedłużył o rok swój kontrakt z drugoligowym Yokohama FC. Wciąż gra!

Kilka miesięcy wcześniej, 12 marca 2017 roku pobił rekord sir Stanleya Matthewsa. W wieku 50 lat i 14 dni został najstarszym graczem w historii futbolu, który strzelił gola w zawodowej lidze! Zaprezentował oczywiście swój słynny "Kazu Dance"! Oto ten historyczny moment:

Miura, który 26 lutego 2019 skończy 52 lata, nie miał szczęścia do wielkich imprez. W eliminacjach MŚ’98 strzelił dla Japonii aż 15 goli, lecz trener Takeshi Okada z niezrozumiałych względów nie zabrał go na finały do Francji. Reprezentacji na zdrowie to nie wyszło, przegrała wszystkie trzy mecze w grupie, nawet z Jamajką... Z kolei w roku 2002 nie był już brany pod uwagę z powodu... zaawansowanego wieku! Miura powiedział niedawno agencji Reutersa:

„Ważne jest, by cały czas mieć marzenia. Więc moim marzeniem wciąż pozostaje występ na mistrzostwach świata“

Aby opisać życie i karierę Miury, należałoby zabrać się za opasłą księgę! Podam więc jeden fakt, który daje do myślenia! Otóż Kazu swój profesjonalny debiut zaliczył w... brazylijskim Santosie, kiedy Leo Messi jeszcze nie przyszedł na świat! Było to w roku 1986...