Wyniki plebiscytu "Piłki Nożnej" dowodem na schizofrenię panującą w Polsce!

Peter, dnia 23-01-2023, 12:28, napisał:

@Shrek - wypisujesz takie brednie, że nawet trudno mi się do nich odnieść. Napiszę o jednej rzeczy: wiemy z bardzo dobrego źródła, że "inicjatywa" spotkania z premierem wyszła z otoczenia premiera, który dzięki swym "światłym doradcom" (np. Chłopik) myślał, że to będzie fajna pijarowa zagrywka obiecać grajkom premie. Do tego ten żałosny premier nie miał pojęcia, że piłkarze to milionerzy i myślał, że to ta sama kasta co inne sporty. Michniewicz inicjatywę spotkania zaakceptował i polecił Kwiatkowskiemu wszystko przygotować. Było na to wiele dni! A zasranym obowiązkiem "team managera" było poinformować centralę, co i jak. Czy poinformował, trzeba by się zapytać prezesa i Kwiatkowskiego. Więc mówienie, że Michniewicz robił coś "za plecami" to piramidalna bzdura. To Kulesza nie lubi oficjałek, jest facetem wycofanym, schowanym gdzieś w cieniu za plecami innych i teraz widać jaka jest różnica pomiędzy Bońkiem - światowcem, a Kuleszą - diskopolowcem. Nawet jak niektóre decyzje Bońka były mocno kontrowersyjne (zatrudnienie i zwolnienie Brzęczka), to był otwarty na media, wiedział o wszystkim i trzymał całe towarzystwo mocno za mordę. A tutaj bogu ducha winny Michnierwicz został rozstrzelany jak kaczka. Tak się mu Kulesza odpłacił za miliony dolarów czy euro, które dzięki Michniewiczowi wpłynęły do PZPN-owskiej kasy.
Więc zanim, @Shrek, coś napiszesz, to przydałoby się zajrzeć za kulisy, a nie powtarzać brednie wypisywane przez różnych przebierańców udających dziennikarzy.

Shrek, dnia 23-01-2023, 13:57, napisał(a):


Naprawdę uważasz, że Cezary Kulesza - jakby nie było biznesnem, były piłkarz z poziomu Ekstraklasy, działacz piłkarski, który na zarządzaniu piłką zna się napewno bardziej niż Ty czy ja, nie patrzy na różne strony konfliktu, nie analizuje i podejmuje decyzje na podstawię opinii dziennikarzy.

Proszę potwierdź, że zgadzasz się z tym ostatnim poglądem ze mną, bo nie chciałbym zmienić zdania o Twojej inteligencji.

Peter, dnia 23-01-2023, 14:21, napisał:

Jest to historia prawdziwa i świadcząca o jego kompletnym oderwaniu od rzeczywistości. Więc Kulesza wymyślił sobie, że to Simeone może zostać selekcjonerem, naprawdę! Co trzeba mieć we łbie, żeby serio myśleć, że facet który zarabia 20 czy 40 mln euro za sezon przyjedzie do Polski pracować za 2-3?! DO POLSKI!!! I jaką ma mieć niby motywację? Już pomijając fakt, że Simeone preferuje piłkę wybitnie defensywną, a przecież Polska ma grać jak Brazylia :) Więc jak to jest z jego "zdolnościami w zarządzaniu"??? Równie dobrze mógł wysłać SMSa do Guardioli. Oczywiście od Simeone przyszła grzeczna lecz stanowcza odpowiedź, że on woli piłkę klubową, a jedyna reprezentacja jaka go ewentualnie w przyszłości interesuje, to Argentyna. No więc co myśleć o kimś takim jak Kulesza?

Skończy się więc pewnie na jednym z pięciu zagranicznych: Bento, Petković, Klinsmann, Santos, Szewczenko. No to czemu nie Loew albo Zidane, skoro są wolni i skoro był kontakt z Simeone? :)

Shrek, dnia 23-01-2023, 15:04, napisał(a):
Czy możesz mi podesłać link, gdzie jest informacja, że Kulesza rozmawiał z Simeone? Bo znalazłem tylko informacje, że podawały to kolejne osoby, sam zaś Kulesza, oświadczył, że niektórzy z dziennikarzy dają się podpuszczać.

No i skąd niepewnosć kto ostanie selekcjonerem. Sam przecież niedawno ogłosiłeś tutaj Paolo Bento selekcjonerem?

Shrek, dnia 23-01-2023, 15:04, napisał(a):
Czy możesz mi podesłać link, gdzie jest informacja, że Kulesza rozmawiał z Simeone? Bo znalazłem tylko informacje, że podawały to kolejne osoby, sam zaś Kulesza, oświadczył, że niektórzy z dziennikarzy dają się podpuszczać.

Peter, dnia 23-01-2023, 15:19, napisał:
To informacja przekazana przez Romana Kołtonia, który publicznie przekazał treść rozmowy, którą miał z Kuleszą. Więc Kulesza nie jest poważnym człowiekiem, skoro nawet chwilę pomyślał o Simeone.

Co do Bento - na "troje babka wróżyła: - Bento był blisko, Petković był blisko, ale został Santos, który zgodził się na pewne zapisy kontraktowe, na które przystać nie chciał Bento.

przeminho, dnia 23-01-2023, 15:27, napisał:
Jako kibic Jagiellonii obserwuje Kulesze od dawna Peter i jedno ci powiem, to jest poważny człowiek. Bierzesz pod uwagę, że mógł robić Kołtonia w jajo? To w jego stylu, w Jagiellonii też wyciągał z powodzeniem trenerów wg własnego uznania, W reprezentacji też. I tu i w Jagiellonii tak samo potrafi ich zwolnić bez mrugnięcia okiem. To człowiek wielu wad, wg mnie trochę za bardzo zosia-samosia w wielu sprawach, ale niepoważny? Zdecydowanie nie.