x

 

ZZA BRAMKI - VARIA
OCENA mocne: 9, słabe: 0
zobacz komentarze

Tajemnice Lasku Arkońskiego. Niesamowity dwumecz reprezentacji Niemiec. Ewenement w historii futbolu! Kto pomoże ustalić fakty?

07-04-2023, 14:15, Unikalnych wejść: 1323
ZZA BRAMKI
VARIA

Zanim dostałem się do trampkarzy swojej ukochanej Pogoni, grałem w Arkonii Szczecin. Rzecz miała miejsce ponad 30 lat temu. Nigdy nie zapomnę mojego wspaniałego trenera, Henryka Wawrowskiego. Nazwisko to pewnie młodym kibicom niewiele mówi, ale to był kiedyś wybitny piłkarz. Za rekomendację niech wystrarczy informacja, że po MŚ 1974 zastąpił w reprezentacji Polski na lewej obronie samego Adama Musiała. Najsłynniejszy trener w historii polskiej piłki, Kazimierz Górski, postawił na pana Henryka i na pewno tego nie żałował. Wawrowski był na boisku prawdziwą torpedą, co możecie naocznie sprawdzić oglądając choćby jeden z najlepszych meczów w historii polskiego piłkarstwa. 10 września 1975 rozbiliśmy Holandię ,wicemistrza świata, aż 4:1 w meczu eliminacji EURO 1976. Wśród rywali plejada gwiazd (Cruyff, Neeskens, Krol, Van Hanegem, Jansen, R. Van de Kerkhof i inni). Warto przypomnieć nasz skład:


Od lewej: Zygmunt Maszczyk, Robert Gadocha, Grzegorz Lato, Henryk Wawrowski, Andrzej Szarmach, Henryk Kasperczak, Antoni Szymanowski, Mirosław Bulzacki, Władysław Żmuda, Jan Tomaszewski, Kazimierz Deyna.


Każdy szanujący się fan polskiej piłki powinien ten mecz zobaczyć - wrzuciłem go właśnie na youtube.


Reprezentacja wystąpiła w koszulkach z... czerwonym orłem na białym tle (kompromitująca pomyłka producenta strojów, adidasa), zagrać nie mógł zdyskwalifikowany za „aferę w pociągu“ Jerzy Gorgoń. A to był wówczas jeden z najlepszych środkowych obrońców świata! Zastąpił go Mirosław Bulzacki. Potyczkę komentował niezapomniany Jan Ciszewski.

Żródło (składy, foto, bilet, okładka PN): Łączy Nas Piłka


 

Zabrnąłem w dygresję, a przecież nie o to w tym artykule chodzi. Wracamy do Lasku Arkońskiego! Kiedy grałem w tym klubie (koniec lat 80-tych), był on tylko ubogim krewnym Pogoni Szczecin. Pałętał się gdzieś w niższych klasach rozgrywkowych. Tymczasem nie zawsze tak było! Arkonia (używała wtedy nazwy Gwardia Szczecin) występowała przez sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej wiele lat przed Pogonią (rok 1951). Natomiast lata 1962-64 były dla szczecińskiej piłki absolutnie wyjątkowe. W sezonie 1962/63 w 14. zespołowej I lidze (dziś zwanej bezsensownie ekstraklasą) Arkonia Szczecin zajęła szóste (!!!) miejsce, a Pogoń Szczecin jedenaste. W kolejnych rozgrywkach (1963/64) Pogoń była dwunasta, a Arkonia na zawsze (?) opuściła szeregi najlepszych polskich drużyn. Jednak jeszcze w roku 1974 znajdujemy ten klub w ćwierćfinale Pucharu Polski, potem nastąpił zjazd.

Stadionik Arkonii, wraz z ubogą infrastrukturą, położony jest w urokliwym miejscu - Lasku Arkońskim. Ja dojeżdżałem z Pogodna, a więc wskakiwałem w autobus 53 lub 75 i potem szedłem kawałeczek „z buta“. Kursował też, ale znacznie rzadziej, autobus nr 80, który podwoził pod sam stadion. „Na Arkonię“ można też dojechać „z drugiej strony“, tramwajem. Wysiadało się wtedy na „pętli“, kilka chwil piechotką i już!

„Obiekty“ Arkonii wyglądały z lotu ptaka tak:


W centralnym miejscu widzimy główny stadion, na dole boisko treningowe, a na górze - przedzielone ulicą - drugie. Przynajmniej w latach 80-tych i 90-tych to było boisko smiley  Gdy się źle uderzyło piłkę na "prawą bramkę", to trzeba jej było szukać w lesie smiley

Jako trampkarz trenowałem głównie na boisku. „dolnym“. Wiele razy grałem przeciwko trenerowi Wawrowskiemu (lub z nim w drużynie), bo on zawsze uczestniczył w gierkach.


I tu zaczyna się historia, która mnie pasjonuje i której nie mogę do końca rozwikłać. Może ktoś pomoże? Wyobraźcie sobie, że 15 września 1935 miały miejsce wydarzenia niezwykłe! Otóż w Lasku Arkońskim wystąpiła... reprezentacja Niemiec! Pokonała ona w oficjalnym meczu międzypaństwowym Estonię 5:0! Kiedy - studiując historię futbolu - dowiedziałem się o tym fakcie, nie mogło pomieścić mi się to w głowie! Szczecin, Lasek Arkoński, Arkonia i... mecz reprezentacji Niemiec?!

A było tak... W okresie międzywojennym Szczecin należał do Reichu i zwał się Stettin. Działało tu mnóstwo klubów i klubików (Adler, Blücher 04, Britania, Comet, Fortuna, Greif, Hohenzollern, Preußen 01, Saxonia, Stern, Teutonia, Titania, TSV 09, Union, Urania, VfB 08, Vfl Stettin, Wacker), a jednym z nich był założony w 1908 roku Stettiner SC. Notował on spore sukcesy, wygrywając m.in swoją „Gauligę“ (Pommeren) w latach 1935 i 1938.


Stettiner SC - herb



I właśnie Stettiner SC rozgrywał swoje mecze na stadionie późniejszej Arkonii:


Źródło: https://daffs.fandom.com/wiki/Richard-Lindemann-Sportplatz


Zdjęcie pochodzi z roku 1917, obiekt nazywał się Richard-Lindemann-Sportplatz i po kilku renowacjach mógł pomieścić - aż trudno uwierzyć - 32 tys. widzów!

15 września 1935 Niemcy pokonały na tym obiekcie Estonię 5:0 w oficjalnym, towarzyskim meczu międzypaństwowym. Jedną z bramek zdobył Edmund Malecki, zawodnik polskiego pochodzenia grający w Hannover 96. Oficjalna strona DFB (www.dfb.de) podaje, że drużynę prowadził słynny bundestrainer, Otto Nerz:

Źródło: https://www.dfb.de/datencenter/laenderspiel/1935-1936/saison/2135558


Problem w tym, że Otto Nerz raczej... nie mógł być obecny na obiekcie Stettiner SC tamtego dnia! Dlaczego? Z prostej przyczyny! Otóż reprezentacja Niemiec rozgrywała jeden z modnych w owym czasie „dwumeczów“! Wyglądało to w ten sposób, że drużyna narodowa podzielona na „słabszą“ i „mocniejszą“ rozgrywała tego samego dnia dwa mecze, nierzadko w różnych miastach czy nawet krajach!

I właśnie coś takiego wydarzyło się m.in. 15 września 1935! „Słabsze“ Niemcy rozgromiły w „Stettinie“ Estonię, a „silniejsze“ mierzyły się z... Polską!!! Do tego w mieście „Breslau“, czyli w dzisiejszym Wrocławiu! Wśród rywali biało-czerwonych wielkie gwiazdy World Cup 1934: Conen, Siffling, Lehner, Zelinski...

Źródło: https://www.dfb.de/datencenter/laenderspiel/1935-1936/saison/2135557


Niemcy na swojej oficjalnej stronie nazywają stadion we Wrocławiu "Olimpijskim", wstydlwie przemilczając fakt, że tak naprawdę nazywał się wtedy, no właśnie, jak? Czy jeszcze Schlesierkampfbah, czy już może Hermann Göring Stadium? W każdym razie "Olimpijski" istnieje do dziś i służy żużlowcom Sparty Wrocław.

Zwycięskiego gola zdobył Edmund Conen, jeden z trzech "królów strzelów" MŚ 1934. Nawiasem mówiąc, internetowy śmietnik (za równie durnowatą "oficjalną stroną FIFA") dalej uznaje najlepszym snajperem tamtego turnieju Nejedly'ego, choć od dawna wiadomo, że autorem gola na 2:1 w półfinałowym meczu z Czechosłowacją był Rudolf Krčil.


Żródło: Andrzej Gowarzewski "Futbolowa Wojna Światów", Wydawnictwo GiA 2014, str. 60


Ot, jeszcze jeden z dowodów na to, ile warte jest to całe internetowe gnojowisko. W wielu sprawach nie zgadzam się z AG (o czym kilka razy pisałem na łamach MFM), ale tu sprawa jest ewidentna. Prawidłowa lista najlepszych strzelców MŚ 1934:


Żródło: Andrzej Gowarzewski "Futbolowa Wojna Światów", Wydawnictwo GiA 2014, str. 70



Wracając do 15 września 1935... Polska tamtego dnia również grała „dwumecz“ - „słabsza“ kadra pod wodzą trenera Mariana Spoidy (ekipą kierował Andrzej Przeworski) zremisowała w Łodzi z Łotwą 3:3! Kapitan związkowy (selekcjoner) Józef Kałuża ustalił skład na oba spotkania, ale „ciałem“ był obecny tylko w Breslau! Mecze Polska - Łotwa i Niemcy - Polska rozpoczęły się o tej samej godzinie, o 16!


Źródło: Andrzej Gowarzewski, „Biało-Czerwoni“, GiA, 2001

 

Zgaduję więc, że - analogicznie - Niemców prowadził w Stettinie przeciwko Estonii ktoś inny niż Otto Nerz i próbuję ustalić, kto to był! Jeżeli jesteście w stanie mi pomóc, będę niezwykle wdzięczny. Proszę o komentarze lub kontakt priv: mahdik@o2.pl

Jeżeli nie, będę musiał się zwrócić się do dwóch ludzi, których cenię najbardziej, jeśli chodzi o historię niemieckiej piłki - Hardy’ego Grüne lub Ulricha Hesse.

Abstrahując już od braku obecności (?) Otto Nerza w Lasku Arkońskim... To prawdziwy ewenement, aby reprezentacja Niemiec rozgrywała tego samego dnia mecze w Stettinie (Szczecinie) i Breslau (Wrocławiu), miastach, które po II Wojnie Światowej przypadną Polsce! W tym jeden przeciwko.. Polsce, jako... gospodarz. Nie ma chyba drugiego takiego przypadku w historii światowej piłki.



Stadionik Arkonii, arena występu reprezentacji Niemiec, całkiem niedawno wyglądał tak, jak przez całe dziesięciolecia:



Jakiś czas temu czytałem, że miasto buduje tam teraz nowoczesny kompleks, zatem nie pozostanie już nic z magii dawnych lat...


Żródło:
https://wszczecinie.pl/nowoczesny-kompleks-pilkarski-powstanie-w-lasku-arkonskim/36897



Żródło: https://szczecin.naszemiasto.pl/boisko-bez-ogrzewania-pod-balonem-na-stadionie-arkonii/ar/c1-9142841


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1744

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2023, 14:06 , ocenił powyższy materiał: mocne - Niesamowita historia

Skoro Ty, taki historyk, nie mogłeś tego ustalić, to raczej będziesz zdany na Grune lub Hesse. Super materiał.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2023, 14:10

Peter, dnia 07-04-2023, 14:06, napisał:
Skoro Ty, taki historyk, nie mogłeś tego ustalić, to raczej będziesz zdany na Grune lub Hesse. Super materiał.


Nauczyłem się, że czasami można zostać mile zaskoczonym :-)

Crystiano


Komentarzy: 119

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-02-12

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2023, 14:33 , ocenił powyższy materiał: mocne - Niesamowita historia

Internet może być co najwyżej pomocny. Żeby zdobyć taką wiedzę o historii piłki, jak Ty, to trzeba dupę namęczyć w bibliotekach, niestety. Niesamowita sprawa, dwa niemieckie miasta, które stały się polskie, poza tym mecz z Polską no i ta Arkonia. Fajne story, mam nadzieję że uda Ci się znaleźć odpowiedź na to najważniejsze pytanie.

Marconi2000


Komentarzy: 3

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2023-02-14

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2023, 14:40 , ocenił powyższy materiał: mocne - Lecę budować Ci pomnik

A może w Stettin pojawił się sam Sepp Herberger, który wtedy był asystentem Otto Nerza? To by była dopiero sensacja - jeden z najsłynniejszych trenerów s historii piłki w Lasku Arkońskim! Trzeba szukać, gdzieś muszą być jakieś źródła.

Fetty


Komentarzy: 422

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-03-25

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2023, 15:41 , ocenił powyższy materiał: mocne - Niesamowita historia

Mega ciekawy tekst. Byłoby faktycznie nieźle, gdyby się okazało, że to naprawdę Sepp. Trzeba jednak niepodważalnych dowodów, z wiarygodnych niemieckich źródeł. Bo ja próbowałem sprawdzać i wszędzie jest info, że 15 września 1935 w OBU meczach trenerem był Otto Nerz. A to przecież fizycznie niemożliwe, żeby był w obydwu miejscach naraz!

Eli


Komentarzy: 389

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2018-09-04

Poziom ostrzeżeń: 0

07-04-2023, 16:01 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Ale wbiłeś mi zagwozdkę do głowy! Wg. angielskiej strony schwarzundweiss w obu meczach tego samego dnia (15.09.1935) trenerem był prof dr Otto Nerz:



http://www.schwarzundweiss.co.uk/the-mannschaft/team-records/match-details-1908-1942.html

Ale przecież nie rozdwoił się, więc faktycznie na pewno był na meczu z Polską, a w Szczecinie z Estonią???? Kto> Jeśli faktycznie Herberger to trzeba znaleźć jakieś źródło. Ja nie umiem, a może po prostu w necie nie istnieje?

Werner


Komentarzy: 185

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-02-10

Poziom ostrzeżeń: 1

07-04-2023, 16:13 , ocenił powyższy materiał: mocne - Niesamowita historia

Sam jestem ciekawy, jak się potoczy to śledztwo. A tak BTW - Niemcy w 1935 chyba w największych fantazjach/koszmarach nie mogli pomyśleć, że za 10 lat i Wrocław i Szczecin będą należały do Polski :)

Shrek


Komentarzy: 1508

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

07-04-2023, 22:35

Uwielbiam takie zagadki, które jednocześnie przypominają mi dlaczego tak niechętnie czytam o czasach piłkarskiego okresu międzywojennego.

Co mnie się udało ustalić?

Tak na szybko: Niemieckie gazety z tamtego okresu opisujące mecze z września 1935 roku.

Tu niestety wychodzi brak większej znajomości języka niemieckiego niż Guten Morgen i Endschuldigung + okropna czcionka do czytania + wyrazy, które mogły wyjść z użycia/zmienić znaczenie (poczytajcie sobie przegląd sportowy z okresu międzywojennego), jaką wówczas stosowali niemieckie gazety. Ale jeżeli gdzieś będzie taka informacja, to albo w konkretnych artykułach, a być może w którymś z wcześniejszych wydań dotyczących tego spotkania.

Dziennik nr 1: https://zeitpunkt.nrw/ulbbn/periodical/zoom/662536
Dziennik nr 2: https://druckschriften-digital.marchivum.de/zd/periodical/zoom/388850

Dziennik nr 3: https://digital.blb-karlsruhe.de/blbz/zeitungen/periodical/zoom/2294110

Dziennik nr 4: https://digital.blb-karlsruhe.de/blbz/zeitungen/periodical/zoom/2132091

A jak się obrobię ze swoimi pracami domowymi, to spróbuje poszukać jeszcze gdzies indziej.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10675

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

08-04-2023, 00:26

@Shrek, dla mnie jesteś od dziś nie "trudny człowiek", ale prawdziwy BÓG! Dzięki za dostęp do tych gazet, to jest rewelacja! Mam info na 99%, że to był Herberger, ale muszę znaleźć dowód właśnie w tej prasie z 1935! Uwielbiam się w takim czymś babrać, aczkolwiek preferuję angielski, a ta "staroniemiecka" czcionka nie ułatwia zadania :-)





Raz jeszcze DZIĘKI i jak coś znajdziesz p wrzucaj, proszę!

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego


Komentarzy: 1279

Grupa: Moderator

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

08-04-2023, 00:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Trop Shreka może być jedynym słusznym, obstawiam że w statystykach czy protokołach meczowych nic innego się nie znajdzie, zostają tylko gazety.

Zapewne w meczach Bologny, gdy Mihajlovic był w szpitalu i walczył z białaczką wszędzie w statystykach, protokołach jest też wpisany jako trener prowadzący. Mourinho za każdym razem jak ma kare meczową w Romie ma zapewne tak samo. To, że na ławce siedział jakiś asystent i prowadził spotkanie według wytycznych trenera znajdziemy tylko w artykułach prasowych, a może się mylę? To ciekawy temat do sprawdzenia, czy notują takie przypadki w oficjalnych statystykach.
Obecnie online: Żarek
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki