"Grzejąc Ławę". Liga Konferencji. Propaganda sukcesu. Terminarz i komentarz.

przeminho, dnia 22-09-2025, 15:57, napisał:
Panowie ale dyskusja się rozgrzała!

I bardzo dobrze.

przeminho, dnia 22-09-2025, 15:57, napisał:
piłka nożna się rozwija? Ja myślę, że podupada, każdy gra tak samo, mamy wojnę tikitaki z gegenpressingiem z której powstała hybryda opierająca się na klepce w środku otoczonej graczami szybkimi, bez techniki, liczy się fizyczność. dlatego PSG i taktyka Enrique była takim promyczkiem nadziei, że wychodzimy z tego obrzydlistwa. Chłop wykiwał wszystkich a najbardziej ośmieszył styl włoskich wahadełek. Może PSG to klub na petrodolcach, ale oglądało się ich wspaniale, to była piłka grana przez artystów.

Pytanie do Mahdiego, czy podzielasz moje zdanie, że taktyka zawsze była raczej jedna dominująca i druga, która próbowała ja obalić. Do czasu, aż ta druga osiągała status dominujący i proces się powtarzał. Tak było z 4-2-4, którą zastąpiła 4-3-3, którą zastąpiła 4-4-2, którą na pewien czas zdominował 4-4-2 w formie diamentu, gdzie odpowiedzią na to 4-3-3 Pepa, z którym próbuje radzić sobie taktyka z wahadłowymi. A przecież po drodze było Catenacio i 3 - 5 -2 w różnych konfiguracjach. Taktyki się zmieniają i to jest fajne.

przeminho, dnia 22-09-2025, 15:57, napisał:
Wracamy do rozwoju piłki. Czyżby? Rozwija się? Może pod względem wydatków, ale zysków już niekonieczna. Cały bunt klubów wynikał z faktu, że im się księgi finansowe nie zgadzają. A dlaczego? Bo zainteresowanie piłką spada, prawa telewizyjne nie rosną. (poczytajcie o problemach ligi francuskiej z tym związanych), piłka jest na krawędzi finansowej. Lepiej nie będzie bo lekiem na wszelkie problemy ma być WIĘCEJ SPOTKAŃ, WIĘCEJ BYLEJAKOŚCI. Mecze stają się nie elitarną rozrywką, świętem tylko czymś... zwyczajnym. To samo mamy w turniejach reprezentacyjnych.
Czy to jest rozwój? Raczej paniczna próba znalezienia odbiorców. Księgowi sami sobie winni.

Ot, był dobry czas na zarabianiu na piłce - rosły prawa telewizyjne, rosły też ceny za piłkarzy i ich pensje. W którymś momencie jednak bańka pękła, Teraz próbują tę balon napędzić na nowo - czy im się uda? Nie wiem. Chciałbym by poziom cen i pensji (a przynajmniej korelacji między nimi) wrócił gdzieś do początku lat 2000 jeszcze przed erą Galactiocos, bo to chyba oni jako pierwsi zaczęli psuć rynek. Z tym, że to już się nie wróci Panie Havranek.

przeminho, dnia 22-09-2025, 15:57, napisał:
Teraz wróćmy do polskich klubów. Czy my się rozwijamy? Czy osiągamy lepsze wyniki niż te przed powstaniem Ligi Konferencji? Skoro gra w pucharach więcej klubów to samo przez się wychodzi nam gra w nich. Czy jako liga rozwinęliśmy się od czasów sprzed LK gdzie w Lidze Europy grał Lech, gdzie Legia w sezonach 13/14 14/15 (tu wyjście z 1 miejsca), 15/16 grała w fazie grupowej Ligi Europy i rok później w fazie grupowej Ligi Mistrzów? 4 lata z rzędu w czymś lepszym niż LK, i w czasach przed nią gdzie trudniej był się dostać do europejskich pucharów.

Czy naprawdę się rozwijamy, czy może jeszcze kilka lat temu sięgnęliśmy dna a teraz delikatnie się od niego odbijamy?

Nie wiem może jestem ślepcem.

Pytanie co nazywasz rozwojem. Co chcesz porównać?

Kiedy ostatnio Polskie drużyny w dwie zagrały w ćwierćfinale jakiegokolwiek europejskiego pucharu? Kiedy ostatnio Polska była na 13 miejscu w Rankingu Lig Europejskich? Jak to porównasz to wyjdzie Ci, że zrobiliśmy gigantyczny progres.

Jeżeli zapytasz ile pieniędzy wydaje ekstraklasa na pensje, transfery, jakie ma przychody z praw telewizyjnych - tez wyjdziemy na plus.

Więc jako Ekstraklasa chyba mamy progres.

Jeżeli popatrzysz na osiągnięcia poszczególnych klubów - to widoczny regres.

Gdzie drużyny w Lidze Europy? A jakieś kilka lat temu mieliśmy nawet dwie drużyny na wiosnę w Europejskich Pucharach i to w Lidze Europy. Ba, mieliśmy Ligę Mistrzów 9 lat temu. Gdzie jest obecnie? W Pucharze 3 wyboru.

Więc pytanie - co konkretnie chcesz porownywać - bo to w zależności jakie dane wybierzesz, okaże się, że jest lepiej, albo gorzej niż było.

przeminho, dnia 22-09-2025, 15:57, napisał:
PS oglądałem mecz Raków Legia - wrażenia artystyczne gorsze niż na 4 lidze. ŚLEPOTA GWARANTOWANA!

No zgadzam się z tobą, a oglądając mecz Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk, nie chciało się wierzyć, że to tylko Polska Ekstraklasa. O czym to świadczy?

[quote=Mahdi, dnia 22-09-2025, 14:31, napisał:]
Masz prawo się nie zgodzić i masz prawo wyrazić swoją opinię. Natomiast proszę Cię, abyś z kolei mi nie odmawiał prawa do wyrażania swojej. Zauważ, że nagranie jest w formie krótkiego felietonu. Felieton wyraża MOJE poglądy i jest to forma, w której nie ma miejsca na "różne narracje", bo to narracja moja własna. A styl? No cóż, nigdy nie musiałem i nie będę gryzł się w język.



Łukasz, ja nie odbieram Ci możliwości wyrażania wyrazistych własnych opinii, chciałem abyś zauważył pewną rzecz, i mam nadzieję, że mimowolnie skłoniłem Cię do refleksji.
Wszyscy mamy prawo mieć subiektywny punkt widzenia wyrażać go w cięty sposób, krytykować na swój unikalny sposób, podważać opinie czy nawet pomysły innych. W dziennikarstwie ważne jest jednak, aby swoje emocje i punkt widzenia wyrażać w taki sposób aby Ci z odmiennym punktem widzenia nie czuli się urażeni.
Nie mam tutaj na myśli tego, że mi się coś nie spodobało, a mam na uwadze to, że z założenia o czymkolwiek byśmy się nie wyrażali, zawsze znajdzie się grupa ludzi z absolutnie odwrotnym poglądem. Jako dziennikarz, pasjonat czy hobbysta możesz mieć absolutnie cięty język, znajdziesz wtedy pewne grono ludzi którzy za tym pójdą i przyklasną. Tylko, że to powoduje dużą polaryzację, i równie dużą część ludzi zrazisz do siebie. Ja absolutnie nie jestem tą osobą, a chciałem wnieść do dyskusji nieco odmiennej opinii, już tak ma, że lubię iść pod prąd ! Mocno ściskam kciuki za projekt kanału !

Shrek, dnia 22-09-2025, 20:21, napisał(a):
No zgadzam się z tobą, a oglądając mecz Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk, nie chciało się wierzyć, że to tylko Polska Ekstraklasa. O czym to świadczy?

Ano o tym że jesteś mało wybredny :) Carver słynie z tego, że z defensywą to on nie chce mieć nic wspólnego hihi ten gość to niezły aparacik https://www.meczyki.pl/newsy/pilka-nozna/jestem-najlepszy-w-premier-league-nowy-trener-lechii-gdansk-szokowal-w-anglii/256479

Że też polskie kluby zatrudniają takich przebierańców. A Pogoń? pod wodzą nowego prezesa to się robi powoli kabaret. dla gościa powinni zabronić korzystać ze społecznościówek. Swoimi działaniami rozbija zespół, zero stabilizacji, czyżby szykował się drugi Ptak?

tofurangersfc, dnia 22-09-2025, 21:55, napisał(a):
Tylko, że to powoduje dużą polaryzację, i równie dużą część ludzi zrazisz do siebie.

No i co z tego? Wcale mnie to nie martwi. Nigdy nie miałem zwyczaju siedzieć okrakiem po dwóch stronach barykady tylko z tego powodu, żeby się wszystkim podobać. I nie zamierzam zmieniać tego na starość. Zamazywanie kantów nigdy nie leżało w moim charakterze. Nie muszę uczestniczyć w postępującym w zastraszającym tempie kretynieniu społeczeństwa, tylko dlatego, aby "nie polaryzować".

przeminho, dnia 22-09-2025, 22:26, napisał:
Ano o tym że jesteś mało wybredny :) Carver słynie z tego, że z defensywą to on nie chce mieć nic wspólnego hihi ten gość to niezły aparacik https://www.meczyki.pl/newsy/pilka-nozna/jestem-najlepszy-w-premier-league-nowy-trener-lechii-gdansk-szokowal-w-anglii/256479

Że też polskie kluby zatrudniają takich przebierańców. A Pogoń? pod wodzą nowego prezesa to się robi powoli kabaret. dla gościa powinni zabronić korzystać ze społecznościówek. Swoimi działaniami rozbija zespół, zero stabilizacji, czyżby szykował się drugi Ptak?

Carver trenował Newcastle - czy coś o jego pracy z tamtego okresu być może wiesz?

Ja widzę jego wyniki w Lechii Gdańsk - utrzymał ją w Lidze, chociaż mało kto dawał jej szansę? No utrzymał. W tym sezonie zdobył 11 punktów, co daje troszkę powyżej punktu na mecz i plasowałoby zespół w okolicy 7 - 8 miejsca - czyli środek stawki. Kara 5 punktów sprawiła jednak, że jest przedostatnia, wyprzedza jedynie bezbarwnego Piasta Gliwice.

Traci najwięcej bramek - no traci, bo zawodnicy Lechii potrafią odwalić kaszanę równie wielką co zawodnicy z Katowic. Ale też trafia najczęściej.

A sytuacja z Hatigatim? Jeżeli potraktować zespół jako maszynkę do zarabiania pieniędzy, o której ma być głośno - no to chyba jedną część planu zrealizował. Zobaczymy co z drugą i czy będzie zarabiał dzięki sukcesom sportowym, czy dzięki sprzedaży zawodników, czy miejsc reklamowych.

Mahdi, dnia 22-09-2025, 14:31, napisał:
Przepraszam, jeżeli poczułeś się urażony. Faktycznie nie wszyscy kibice kierują się takimi samymi motywacjami. Ja jednak kompletnie nie potrafię zrozumieć, po co się chodzi na mecze drużyny, w której 90% to najemni grajkowie zza granicy, a za gwiazdy robią tacy ludzie jak Ivi Lopez, który nie bardzo potrafił się przebić nawet w Segunda Division.... Zastanawia mnie więc, co jest magnesem? Nazwa klubu? Ale to przecież tylko nazwa... Sam kibicowałem Pogoni i chodziłem na jej mecze od dziecka, ale teraz ten zespół jest mi po prostu obojętny. Zerknę czasem na wynik i tyle... Patrzę na skład z ostatniego meczu i ogrania mnie zgroza. Komu niby miałbym tam kibicować, nie licząc Grosika?! To jest kpina, budowanie POLSKICH drużyn w taki sposób...

Spoko już mi przeszło:-) Nie czuję urazy. Postaram się wytłumaczyć przykładem, może nieco górnolotnym ale trafiającym w punkt: "Kochasz Swoje dziecko, bez względu na to jakie podejmuje decyzje".
Gdybym miał chodzić na mecze ze względu na piłkarzy... Oni teraz są i całują herb, a za chwilę ich nie ma. Oczywiście nie wszyscy bo są też tacy jak Lukas Podolski. Facet który mógłby spokojnie wygrzewać się u Arabów i zgarniać grube miliony, kopie piłkę w Zabrzu, a wygrzewa się na RODOS (Rodzinne Ogródki Działkowe) w Sośnicy. Jak obiecał tak zrobił.

Po prostu szanujesz klub za historię, za to kto w nim grał i wierzysz może trochę naiwnie, że najlepsze tylko przed Tobą. A poza tym nie ukrywam najzwyklejsza w świecie rzecz: nowy stadion, warunki XXI wieku to też ma olbrzymie znaczenie.

Wracając jednak do tego o czym piszesz. Są też przypadki piłkarzy z zagranicy, którzy zapisali się złotymi głoskami. W Zabrzu Igor ANGULO. 138 meczy 79 bramek, Awans z I Ligi do Ekstraklasy, Król Strzelców, a przede wszystkim normalny facet, mający szacunek dla Klubu! Najlepszy przykład na to że to w zdecydowanej większości zależy tylko od człowieka czy zyska szacunek, a nie od jego narodowości.

poprostukuba00, dnia 23-09-2025, 01:58, napisał:
Cóż, w punkt. Jak rozumiem i szanuję opinie tak styl do mnie nie przemawia i to moja opinia. Jak to mówią dla każdego co innego. Deprecjacja i styl naburmuszonego, obrażonego obserwatora niepogodzonego z rzeczywistością jest akurat nie dla mnie.

Jak można się nie zgadzać, tak można to przedstawić z zdecydowanie większym smakiem i sensowniejszą argumentacją.

Pozdro.

Jeżeli mogę przyjąć z pokorą Twoją uwagę, że mój krótki felieton wywołał u Ciebie absmak i ze zwieszoną głową obiecać poprawę, to już passus o "obrażonym obserwatorze niepogodzonym z rzeczywistością" jest nonsensem.

"Niepogodzenie z rzeczywistością" to naturalny stan u ludzi myślących. Gdyby nie to, to - na przykład - nadal byś tyrał w fabryce po 12-15 godzin, tak jak to się działo u schyłku XIX wieku. Albo, gdybyś miał nieszczęście urodzić się na wsi, to nie wyszedłbyś z czworaków od urodzenia do śmierci i robił pańszczyznę. Cały postęp ludzkości był i jest możliwy dzięki tym, którzy są "niepogodzeni z rzeczywistością". Również "pozdro" i jako skromne PS dedykuje także tekst pod tytułem:
https://myfootballmanager.pl/artykul/810/rzecz-o-obyczajach-gminu

Pewnie domyślasz się, dlaczego :-)

@Shrek
polscy fani mieli niezły ubaw z angażu Carvera w Lechii, to trener mem. Miał ciepłą posadę trenerską w Newcastle to zachciało mu się menagerki... i się zbłaźnił.