Lajki na fb - czyli komu potrzebna maść na ból wiadomej części ciała

Wczorajszego wieczoru doszło do sytuacji, która na tej stronie tolerowana nie będzie. Mianowicie - jedna z osób postanowiła dać dowód swojej frustracji i zaczęła zaśmiecać komentarzami artykuł:

LINK

Zostałem nazwany (na stronie, którą sam założyłem!) - „oszustem“, „małą ludzką gnidą z kompleksami“, „popaprańcem“, itd. 

Po pierwsze - używanie tego typu słów wobec osoby, która prowadzi stronę internetową (i jest się niejako jej gościem, a jak powszechnie wiadomo gość powinien przestrzegać zasad dobrego wychowania) stanowi gruby nietakt!

Po drugie - napiszmy o co chodziło temu osobnikowi. Otóż człowiek ten (używając kilku nicków) zarzucił mi... kupno na... allegro (sic!!!) tzw. „lajków“ dla facebookowych fan page’ów „Mój Football Manager“ i „Rozgrywka Mistrzów“!

Dodatkowo - używając słów „ŻĄDAM“ i „CHCĘ“ nakazał mi udowodnienie (sic!) że tego nie zrobiłem! Możecie sobie to wyobrazić?! Ktoś wchodzi na MOJĄ stronę i panosząc się w MOIM własnym „domu“ stawia mi żądania! Dla mnie to zupełnie niepojęte!

Zamiast wywalić w kosmos wszelkie komentarze z panelu administracyjnego, zdecydowałem się wyrzucić tylko kilka wyjatkowo wulgarnych i bezczelnych, a całą resztę (ku pamięci...) zostawiłem. Spójrzcie na jeden z tekstów:

Tak naprawdę chciałem gościa zignorować, ale - jako że nie mam nic do ukrycia - dałem mu kilka linków, w którym udowodniłem, że była to prawdziwa kampania na facebooku. 

Niestety - to mu nie wystarczyło, dalej „ŻĄDAŁ“ i „CHCIAŁ“ !!! To po prostu nie mieści się w głowie...

Postanowiłem jednak sprawę „lajków“ wyjaśnić nie dla „DonPedrosa“ (alias: „Nostradamusa“, „brata bylej dziewczyny Nostradamusa“, „brata Nostradamusa“ - bo takich nicków ten osobnik m.in. używał), ale dla przyjaciół strony Mój Football Manager oraz Rozgrywki Mistrzów.

Przede wszystkim facebookowy fan page strony Mój Football Manager od 22 marca do 5 czerwca 2015 funkcjonował jako Łukasz „Mahdi“ Czyżycki - bloger. W związku z faktem, że zapadła decyzja o stopniowym przekształceniu strony w regularny portal, chciałem zmienić nazwę na „Mój Football Manager“. Okazało się, że kiedy fan page ma ponad 200 polubień, należy wystosować specjalny list z prośbą o zmianę nazwy, umotywować to i przesłać dokumentację. Przeszedłem więc tę żmudną procedurę i dowiedziałem się, że zmiana nazwy została zaakceptowana i zatwierdzona i że takiej zmiany można dokonać tylko raz.

29 maja 2015 otrzymałem list z informacją, że zmiana nazwy z Łukasz „Mahdi“ Czyżycki na Mój Football Manager zostanie dokonana po tygodniu. Facebook rezerwował sobie te 7 dni na poinformowanie o zmianie nazwy tych co polubili fan page:

Po 7 dniach (czyli dokładnie 5 maja 2015) nazwa fan page’u została zmieniona z Łukasz „Mahdi“ Czyżycki na Mój Football Manager. Tyle tytułem wstępu.

Teraz będzie o lajkach. Nie mam pojęcia jak w chorej głowie osobnika podpisującego się różnymi nickami mógł narodzić się pomysł, że „kupuję lajki na allegro“...  Oświadczam zatem stanowczo, że nic takiego nigdy nie miało miejsca. I mogę to udowodnić! Otóż od 22 marca prowadzona jest LEGALNA KAMPANIA REKLAMOWA zarówno Rozgrywki Mistrzów jak i strony Mój Football Manager!

Osoba, która wielokrotnie mnie wczoraj obraziła nie ma bladego pojecia jak działa reklama na fb. Wyjaśnię zatem. Otóż na początku ustalamy sobie grupę docelową do której reklama ma dotrzeć. Wiadomo, że zarówno Rozgrywka Mistrzów jak i strona Mój Football Manager przeznaczone są dla Polaków. Wiadomo jednak również, że należy wziąć pod uwagę skupiska emigracyjne występujące na całym świecie. Generalnie wygląda to tak:

Zacznijmy operować liczbami... W Stanach Zjednoczonych żyje około 10 milionów Polaków, w Wielkiej Brytanii prawie 800 tysięcy, w Niemczech 2 miliony, we Francji ponad milion, w Brazylii prawie dwa miliony, w Australii około 200 tysięcy, w Argentynie 450 tysięcy, itd.

Gdy przygotowujemy sobie tzw. target, musimy koniecznie uwzględnić nie tylko Polskę, ale właśnie te kraje, gdzie jest dużo emigrantów. Wtedy reklama ma szansę dotrzeć również do nich. Nie będę zdradzał „kuchni“ przygotowywania kampanii, pora wyjaśnić najważniejsze!

Gdy wpisujemy jakie kraje ma objąć reklama (np. USA, Francja, Wielka Brytania, Niemcy) nie mamy absolutnie wpływu na to, kto tą reklamę zobaczy! Nie jesteśmy w stanie dotrzeć do samych Polaków w tych krajach! A zatem widzą ją Francuzi (jak wiadomo jest tam ogromna emigracja z Afryki), Amerykanie, Brazylijczycy, Argentyńczycy, Australijczycy, itd...

I JA NIE MAM KOMPLETNIE ŻADNEGO WPŁYWU NA TO KTO KLIKNIE „LUBIĘ TO“!!!

Nie mam pojęcia dlaczego - oprócz Polaków - klikają „lubię to“ ludzie innych nacji! Mogę tylko przypuszczać, że np. Afrykanie widzą reklamę, dzięki uwzględnieniu Francji czy Wielkiej Brytanii, gdzie w wielkich miastach jest prawdziwy tygiel narodowościowy. Nie będę jednak z tego powodu płakał, że jakiś cudzoziemiec klknął „lubię to“... 

Teraz najważniejsze. Oto dowód, że wszystkie polubienia (zarówno Rozgrywki Mistrzów jak i strony Mój Football Manager) zostały „zdobyte“ legalnie. 

Oto wykaz kampanii reklamowych zakupionych LEGALNIE na facebooku i prowadzonych regularnie od 22 marca 2015 roku. Oczywiście ukryłem inwestowane kwoty:

Jak widać - reklama Rozgrywki Mistrzów oraz strony Mój Football Manager jest obecnie aktywna; możecie też zobaczyć wszystkie reklamy wykupione wcześniej. Mamy na to wszystko FAKTURY wystawione przez facebook. Wszelkie oszczerstwa tępione więc będą z całą stanowczością.

Powiem Wam, że jest mi - tak po ludzku - przykro. Mam nadzieję, że osoba, która swoim celem uczyniła naruszanie mojego dobrego imienia nareszcie się opamięta i napisze krótko - „przepraszam“... 

PS. Wirtualni menedżerowie, które oczekują na publikację blogów przysłanych 6 i 7 czerwca - muszą uzbroić się w cierpliwość... Tak się składa, że w tym tygodniu mam dużo pracy (jutro np. o 3.30 rano wyjeżdżam do Szkocji i wrócę późnym wieczorem...)  Norbert też jest zajęty, a zatem sorry za zwłokę... Oczywiście liczy się "data przysłania do publikacji", czyli te osoby, które przysłały blogi 6 czerwca mogą przysłać następne 13, a te które przysłały 7 czerwca - następne mogą przysłać 14-ego, itd.  Od przyszłej edycji już takiego problemu nie będzie, gdyż wkrótce rozpoczną się prace nad zaimplementowaniem modułu logowania i rejestracji.