x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 6, słabe: 0
zobacz komentarze

Z lokalnego podwórka na szczyt: Gryf Wejherowo - Młoda krew #9 (31/32)

23-03-2024, 21:23 , Unikalnych wejść: 262 , autor: poprostukuba00

Wybrany klub / reprezentacja: Gryf Wejherowo

Opisywany sezon: 2031/32

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2024


Spis poszczególnych epizodów kariery 
"Z lokalnego podwórka na szczyt"

 


Spore zakupy i przygotowania do sezonu


Poprzednia kampania w Lidze Konferencji przyniosła nam spory zastrzyk finansów do budżetu, a więc w oknie transferowym mogliśmy poszaleć. By do klubu mogły trafić nowe twarze, musieliśmy pożegnać się z kilkoma zawodnikami.

Z klubu odeszli:

  • David Schreiber - łącznie u nas rozegrał 4 sezony, z czego jeden na wypożyczeniu w Motorze Lublin, był naprawdę solidnym obrońcą a jego najlepszym sezonem był ten debiutancki, potem zaliczył spory spadek formy, odszedł na zasadzie wolnego transferu
  • ------------------------------------------------------
  • Thilo Gildenberg - kolejna postać z niemieckiego rzutu w Gryfie Wejherowo, rozgrywając 3 sezony pomógł nam zadebiutować w Ekstraklasie, odszedł również nie podpisując nowego kontraktu
  • ------------------------------------------------------
  • Robin Rosenberger - trzeci zawodnik niemieckiego pochodzenia i on najbardziej zaznaczył się umiejętnościami w żółto - czarnych barwach, 4 sezony - 19 bramek, 11 asyst, odszedł z wolnym kontraktem
  • ------------------------------------------------------
  • Rafał Rajkowski - trzy solidne sezony jako zmiennik w Gryfie, ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Motorze a teraz angaż zdobył w Arce Gdynia która spadła do II ligi zaliczając niespodziewany regres
  • ------------------------------------------------------
  • Youssou Niang - przychodził by uzupełnić rezerwy a stał się jednym z kluczowych graczy, rozegrał dwa świetne sezony ale gdy przy podpisywaniu nowego kontraktu nie dogadaliśmy się co do roli w drużynie poprosił o transfer, trafił do Zagłębia Sosnowiec za 105 tys. euro
  • ------------------------------------------------------
  • Rodrigo Dias - na transfer tego zawodnika zapierałem się rękoma i nogami ale niestety, kiedy przychodzi drużyna z Championship to nie ma się zbyt wiele do gadania, był gwiazdą na lewej obronie przez dwa sezony a odszedł do Wigan za 600 tys. euro, co prawda był to pierwszy poważny wychodzący transfer gotówkowy ale żal pozostał spory
     


Pierwszy raz w Gryfie dokonałem tak gruntownej przebudowy drużyny, oczywiście z zachowaniem fundamentów. Wydaliśmy prawie 7 milionów euro za 8 piłkarzy do pierwszej drużyny oraz na ławkę. Wydaje się to bardzo dużo jak na polski klub ale daje to średnią 850 tys. euro za zawodnika.

Ruszyliśmy na polski rynek w poszukiwaniu młodych talentów polskiej piłki i stąd transfer Grzegorza Brylewskiego - lewego obrońcę z Lecha Poznań zakupiliśmy za 950 tysięcy euro. Dwudziestolatek z wizją zastąpienia w przyszłości Rodrigo Diasa to mój ryzykowny ruch ale liczę że jego potencjał będzie wysoki.



Kolejny efekt poszukiwań młodych talentów na polskich boiskach to Bartłomiej Mosór. Dosyć znane nazwisko w polskiej piłce trafiło do nas z Korony Kielce za 800 tysięcy euro. Ma tyle samo lat co poprzednik i w meczach ekstraklasowych ze słabszymi rywalami będzie szlifował swój talent. Mam nadzieję, że również zaznaczy się w przyszłości jako kluczowa postać Gryfa Wejherowo. 

PS. Mosór i Brylewicz są mega podobni co jest nieco zaskakującą ciekawostką.



Czas na doświadczoną postać w polskim futbolu - Adrian Gryszkiewicz, były zawodnik m.in. Górnika czy Rakowa trafia do nas z Cracovii za 700 tysięcy euro. Jestem świadomy, że nie ma umiejętności i drygu do gry w ofensywie jak Dias za którym tęsknię ale liczę że jego defensywna postawa odegra znaczącą rolę w drużynie.



Nasz środek obrony uzupełniamy transferem Pawła Koncewicza-Żyłki. W poprzednim sezonie był kluczowym graczem w obronie i całej drużynie ŁKSu Łódż, która właśnie dzięki jego dyspozycji zdołała się utrzymać. Wydaliśmy naprawdę sporo bo aż 1,5 miliona euro ale wierzę, że 28-latek w naszej obronie wprowadzi spokój i stanie się jednym z liderów na najbliższe lata.



Czujne oko scoutów Gryfa cały czas pracowało nad tym by do Wejherowa zawitały młode gwiazdy i kolejnym efektem tych poszukiwań został Bartłomiej Płacheta z Lechii Gdańsk. Dziewiętnastolatek gra na pozycji środkowego pomocnika i już zdążył zebrać szlify w 25 spotkaniach I ligi. Kupiony został za 650 tysięcy euro i zdaje sobie sprawę że spora część budżetu poszła na dosyć ryzykowne ruchy w postaci młodych potencjałów ale wierzę, że wyjdzie to na dobre.



Ostatnim zawodnikiem ze szczepu miejmy nadzieję młodych, przyszłych gwiazd polskiej piłki został Adrian Włodarczyk z Jagiellonii Białystok. Zawodnik na pozycji środkowego ofensywnego pomocnika zasilił nasze szeregi za 600 tysięcy euro, z czego połowa została rozłożona na raty. Poprzedni sezon 23-latek miał wyśmienity, zdobywając w I lidze 10 bramek i 4 asysty. Żywię nadzieję że pod okiem Iwo Kaczmarskiego będzie się świetnie rozwijał.
 



Doświadczenie potrzebne jest również na ławce, stąd angaż w Wejherowie dostał Filip Rózga, kupiony został za nieduże pieniądze - jedyne 200 tysięcy euro. Były zawodnik Piasta Gliwice prezentuje całkiem solidne umiejętności, którymi będzie mógł się pochwalić na lewym skrzydle.



Ostatni ruch na rynku transferowym to kupno zmiennika Dawida Siedlika w postaci Patryka Makucha. Gwiazda Wisły Płock, król strzelców I ligi zeszłego sezonu kosztował nas pół miliona euro. Całkiem dobry deal i liczę że 32-latek pomoże Siedlikowi w ofensywie zastępując go w przypadku kontuzji (odpukać!) lub w mniej istotnych spotkaniach.



Przygotowania do sezonu - oczekiwania i plany


Zarząd współpracował ze mną w komfortowych warunkach i nie stawiał mi kłód pod nogi a same oczekiwania współgrały wraz z postępem jaki osiągaliśmy.
Oczekiwania zarządu:

  • Ekstraklasa - miejsca 1. - 5. - eliminacje pucharowe
  • Liga Konferencji Europy - 4. runda kwalifikacyjna (baraże)
  • Puchar Polski - walka w każdym meczu

​Cóż, moje plany są podobne co do oczekiwań, aczkolwiek wierzę że znów faza ligowa LKE zawita do Wejherowa. W lidze liczę że damy radę wywalczyć czołówkę tabeli ale gdy uda nam się grać w LKE to czekać nas będzie batalia z kondycją i dyspozycją zmienników, ale wierzę że cały czas będziemy przeć do przodu.


Zgrać młodą krew z doświadczeniem - zapowiedż i przebieg sezonu


Mimo wprowadzenia świeżej i mocniejszej rywalizacji w drużynie obawiam się kwestii zgrania i psychicznego podejścia młodych graczy. Mam nadzieję, że ten proces przebiegnie dosyć sprawnie i ta drużyna w następującym ustawieniu da nam w tym sezonie sporo radości i sukcesów.
 


ELIMINACJE LIGI KONFERENCJI EUROPY
 

Eliminacje zaczynaliśmy identycznie jak rok temu od 2. rundy - na pierwszy rzut przyszło nam zagrać z islandzkim Akraness. Bycie zdecydowanym faworytem sprawdziło się i w dwumeczu pewnie wygraliśmy 6:0 - z hattrickiem w dwumeczu mógł pochwalić się Dawid Siedlik.



Trzecia runda LKE to spotkanie ze słoweńską Murą - trzecią drużyną PrvejLigi. Drużyna o klasę lepsza od poprzedników, ale mimo tego niezbyt grożna dla Gryfa. U siebie dosyć pewnie zapakowaliśmy 4 bramki przeciwnikowi, natomiast wyjazd okazał się wesołym spotkaniem obfitującym w wynik aż 4 do 4. Dwumecz 8:4 to kolejny powiększony dorobek bramek Siedlika i Ehlersa.
 


 

Ostatni mecz i poważny rywal bo decydujące spotkanie w 4. rundzie przyszło nam zagrać z Vitorią Guimaraes. Szósta drużyna ligi portugalskiej generowała juz spory stresik i nasze istnienie w dalszej fazie wielu poddawało pod wątpliwość, choć nam nie wolno było przestawać wierzyć.

Ważne było to, że zaczynaliśmy od domowego spotkania i to on dał nam zdecydowaną przewagę w tym dwumeczu. Widowisko było niesamowicie zacięte i toczyło się bardzo ofensywnie - obie drużyny wygenerowały xG powyżej 2,5 bramki. Szczęśliwie to my wyszliśmy z niego zwycięsko wynikiem 4:2. Kolejny koncert Siedlika, który znów zgarnia hattrick do kolekcji - tylko chuchać i dmuchać na młodego.
 


Rewanż można rzec, że potoczył się podobnie, gdyż obie drużyny znów mocno atakowały. Skończyło się mniej okazałym wynikiem bo remisem 1 do 1, co oczywiście dało nam awans i furę radości bo czekała na nas po raz kolejny gra w fazie ligowej europejskich pucharów.



No cieszę się niesamowicie! Nie spodziewałem się pokonania Portugalczyków tak szczerze ale wierzyłem w walkę. Liczę, że znów czeka nas arcyciekawa kampania w LKE.

Przydzielono nam następujących rywali: Aris (Cypr), Shkendija (Mołdawia), Ferencvaros (Węgry), Rangers (Szkocja), AZ (Holandia) oraz Linfield (Irlandia Płn.)

Bawiąc się w przewidywania liczę że 9 punktów jest w naszym zasięgu - myślę, że Aris, Shkendija i Linfield jest do pokonania. Sam awans po raz kolejny dał nam zastrzyk 3 milionów euro a za każde zwycięstwo przypomnę że trafić może kolejne pół miliona.

 


SEZON LIGOWY - EKSTRAKLASA 2031/32


To już nasz piąty sezon w Ekstraklasie a więc będzie zwieżle i będzie na temat. Debiut - sprawa ważna a przyszło nam go zagrać z Zagłębiem Lubin. Zaczeliśmy świetnie, Koncewicz - Żyłka z debiutancką bramką a my cieszymy się zwycięstwem 3 do zera.
 


Mecze z Lechem zawsze generują sporo zainteresowania i emocji. Podebraliśmy im w okienku młodego Brylewskiego, który sprawuje się nieżle na lewej obronie aczkolwiek w tym spotkaniu nie pomógł a my z jednym z faworytów do mistrzostwa przegrywamy, choć z honorowym trafieniem Siedlik.
 


Raków Częstochowa z potentata ligowego staje się mocnym średniakiem, idealnie obrazuje to mecz w którym rozjechaliśmy popularne 'medaliki'. To że znów genialnie zagrał Siedlik to już do tego przywykłem ale bardzo cieszy bramka młodego Adriana Włodarczyka, gdyż w młodych nabytkach Gryfa pokładam wielkie nadzieje.


 

Mistrz Polski czyli Górnik Zabrze nie zawodzi a mogło być różnie, kiedy to mistrzem zostaje niespodziewana drużyna. Pokazali nam miejsce w szeregu bo przyjeliśmy aż 6 bramek, choć przynajmniej stworzyliśmy wraz z nimi niezłą goleadę. Cieszy kolejny młodzian Płacheta z bramką ale na pewno nie cieszy dyspozycja obrony.



Interes z Wisłą Kraków co do Siedlika to jak narazie najlepszy deal w mojej karierze. Dwudziestolatek za niecały milion czaruję na boiskach Ekstraklasy i nie tylko, pokazał to właśnie w poniższym meczu z Legią. Po żenującym meczu z Żabolami rehabilitujemy się w Warszawie pięknym wynikiem 4:0.



Sezon szedł nam całkiem przyzwoicie ale cały czas brakowało czegoś super. W wielu spotkaniach odnosiłem wrażenie że przemodelowanie drużyny w świeższą krew pozbawiło nas w wielu momentach doświadczenia, które ważne jest na boiskach Ekstraklasy. Efektem tego były takie spotkania jak te z Widzewem Łódż gdzie zremisowaliśmy 2:2 - prowadziliśmy, było całkiem nieżle ale brak nam było obycia i wprawy by taki wynik dowieżć do końca.



Wisła Kraków, która znów pikowała swoją formą w strefę spadkową pozwoliła nam na koniec sezonu przypieczętować naszą bardzo dobrą formę. Skromne zwycięstwo dzięki bramce Capone przybliżało nas do miejsc 1. - 4. co nas bardzo cieszyło, gdyż liczyliśmy na grę w Europie o kolejną półkę wyżej czyli w Lidze Europy. Byłby to spory awans sportowy i prestiżowy.



FE - NO - ME - NAL - NA końcówka sezonu!
Mimo dosyć przeciętnej pierwszej połowy sezonu odmieniliśmy oblicze naszej drużyny w 2032 roku. Trochę czasu zajęło zgranie się nowych postaci w klubie ale dzięki genialnej grze w nowym roku udało nam się powrócić na 3. miejsce w lidze!

Byłem wniebowzięty osiągniętym wynikiem, ostatnie miejsce podium mieliśmy też dwa sezony temu ale nie dawało nam to wtedy gry w barażach Ligi Europy.





PUCHAR POLSKI 2031/2032


W Pucharze Polski szlifował się talent potencjału skrytego w Gryfie Wejherowo. Nasi najmłodsi podopieczni dostali swoje szanse i osiągnęli całkiem niezły wynik. Na swojej drodze pokonaliśmy Resovie Rzeszów, Raków Częstochowa, który zdecydowanie miał nas dosyć przegrywając w tym sezonie z nami dwa razy i raz remisując.

Zatrzymała nas dopiero Korona Kielce w ćwierćfinale która na wyjeżdzie postawiła nam się dosyć mocno. Porażka z pierwszoligowcem mogła nas trochę zaboleć, ale dla mnie to był i tak spory sukces m.in. Włodarczyka, Brylewskiego czy Mosóra.



Puchar Polski powędrował do Legii Warszawa która czekała na jakiekolwiek trofeum aż 4 lata. Zniecierpliwieni kibice ze stolicy w tym sezonie mogli cieszyć się i świętować dublet dodając do gabloty Mistrza Polski i krajowy puchar.



LIGA KONFERENCJI EUROPY 2031/32 - faza ligowa i pucharowa


Czas na wisienkę na torcie w tym epizodzie blogów Gryfem Wejherowo! Zaczynaliśmy spotkaniem z wicemistrzem Cypru, których gościliśmy u siebie.

Mecz obrał bardzo intensywny scenariusz, bowiem przejeliśmy kontrolę i bezskutecznie wieńczyliśmy własne ataki. Przegrywaliśmy po pół godzinie gry 1:0, frustracja sięgała zenitu kiedy nie potrafiliśmy po raz kolejny i kolejny wykończyć akcji golem. Aż do 63' minuty, gdzie udało się rozwiązać bramkę Arisu golem Ehlersa. Ostatnie mocne pół godziny gry w naszym wykonaniu dało nam zwycięstwo 3 do 2 i świetny początek gry w Europie.



Wyjazd do Mołdawii zapowiadał się na najłatwiejsze spotkanie w terminarzu aczkolwiek kibice z Tetowa nieśli mocno swoich piłkarzy, choć nie tak mocno by dało im to wygraną. Kolejne trzy punkty do kolekcji dzięki wygranej 3:1.



Poważny rywal i zderzenie się ze ścianą - szkockie Rangers i niesamowicie trudny wyjazd. Kibicowsko nie mieliśmy nic do gadania, tak samo było na murawie, gdzie przyjeliśmy piątkę zaznaczając się dwoma trafieniami z czego jedno było samobójcze. Stadion Ibrox zrobił na nas spore wrażenie, marzeniem jest stworzyć kiedyś takie kibicowskie przedsiewzięcie.



W LKE mieliśmy trzech najpoważniejszych rywali: Rangers, AZ Alkmaar i Ferencvaros. Liczyłem, że chociaż z jedną z tych drużyn sprawimy niespodziankę i tak właśnie stało się kiedy węgierski klub przyjeżdżał do Gdyni.

Stworzyło się niesamowite meczycho - byliśmy tak niesieni grą wykręcając prawie 5 xG a sam mecz zakończył się wynikiem 4:2. Do 80' minuty mieliśmy remis 2:2 i w końcówce sprawę w swoje ręce wziął Siedlik i Potrac.



Spotkanie z ostatnim mocnym klubem na naszej ligowej drodze zakończyło się porażką. Dosyć póżno rozpoczęło się strzelanie bo w 70' minucie gdzie szybko dwie bramki strzeliła drużyna AZ Alkmaar zamykając mecz i pozbawiając nas nadziei a jedynym pozytywnym aspektem została bramka Adriana Włodarczyka.



Swoją walkę o awans w fazie ligowej kończyliśmy z wicemistrzem Irlandii Północnej - Linfield. Poszło nam w Belfaście bardzo pomyślnie i zwycięstwem 3 do 1 osiągneliśmy baraże do 1/8 finału.



Wywalczyliśmy puchary na wiosnę!
Mimo że rok temu było lepiej bo trafiliśmy bezpośrednio do 1/8 a w tym sezonie zagraliśmy o tę faze baraże to i tak jestem bardzo zadowolony - cieszy dyspozycja w pucharach i zdobyte 12 punktów.



Losowanie przydzieliło nam chorwackie Osijek, które w poprzedniej fazie zgarnęło o 4 punkty mniej od nas co stawiało nas w roli delikatnych faworytów. 

Wyjazd do Chorwacji pięknie ustawił dwumecz, gdyż wracaliśmy do Wejherowa z przewagą dwóch bramek. Zaskakujący strzelcy Domanico i Makuch pozwolili nam na luzie podejść do rewanżu.



Rewanż na rozlużnieniu był bardziej wyrównanym spotkaniem ale mimo tego i tak udało nam się wygrać. Siedlik dokłada dwie brameczki i prowadzi nas do 1/8.



W ćwierćfinale trafiliśmy znów na szkocką drużynę, tym razem największy rywal Rangersów z którym mieliśmy okazję zagrać czyli Celtic Glasgow. W mojej opinii był to jeszcze mocniejszy rywal i nie upatrywałem wielkich szans na awans do ćwierćfinału.

Pierwsze spotkanie mimo moich przewidywań nie odbierało mi wiary w kochanego Gryfa. Pokazaliśmy piłkarzom z Glasgow, że nie będziemy chłopcami do bicia remisując 2:2. Bramki w pierwszym meczu zdobywali Włodarczyk oraz Domanico.



Rewanż na Celtic Park to już inna para kaloszy, zostaliśmy stłamszeni anturażem stadionu i umiejętnościami Szkotów. Porażka 3:0 kończy naszą przygodę z Ligą Konferencji Europy w tym sezonie. Mimo tego to dla nas spore osiągnięcie, wzrost reputacji i zdobyte doświadczenie.



Fazę 1/8 finału Ligi Konferencji Europy uważam za bardzo udane i znaczące osiągnięcie. Tak jak wspomniałem - ogrywanie się w spotkaniach rangi europejskiej i zdobywane finanse do klubowej kasy są bardzo cenne i cieszą niesamowicie. W następnym sezonie czeka nas jeszcze cięższa przeprawa, gdyż postaramy się w barażach wywalczyć grę w Lidze Europy , czyli prestiżowo i finansowo lepszych rozgrywkach.



Na koniec największa niespodzianka, kto by się spodziewał że młody Dawid Siedlik wykręci liczby na najlepszego strzelca Ligi Konferencji Europy? Ale tak jest, tak został wyróżniony dwudziestodwulatek.

Co prawda stonuję trochę tą radość, gdyż te bramki są liczone również z eliminacji ale proszę oświećcie mnie czy dobrze myśle, że one nie powinny zaliczać się do takiego typu wyróżnienia. Cóż, ja się cieszę i miło widzieć taką informację.



Podsumowanie sezonu - ogółem



Dziewiąty sezon Gryfa Wejherowo bardzo udany:

  • powrót na podium Ekstraklasy i baraże Ligi Europy - 3. miejsce w Ekstraklasie
  • stabilizacja i wzrost reputacji w Europie - 1/8 finału LKE

​Najbardziej zastanawiały mnie w tym sezonie tylko dwie sprawy: czy dotrzemy do fazy ligowej LKE i czy podtrzymamy mocną dyspozycję w czołówce Ekstraklasy. Największym wyzwaniem była aklimatyzacja nowych piłkarzy i obdarzenie zaufaniem nieokrzesanych adeptów Gryfa. Mimo burzliwego początku sezonu udało nam się ciężką pracą świetnie zakończyć sezon. 



Kilka słów o EKSTRAKLASIE..

 

Mistrzem Polski po aż 10 sezonach przerwy zostaje Legia Warszawa. Sam nie zdawałem sobie sprawy, że aż tyle lat tak utytułowana drużyna musiała czekać na kolejne mistrzostwo. Lech Poznań został wicemistrzem, także można rzec że powróciła dawna rywalizacja w czubie ligi a na ostatnim miejscu podium nasz ukochany żółto - czarny Gryf Wejherowo.

Z ligi spada ŁKS Łódż (jak widać Koncewicz-Żyłka był znaczącą postacią), Nieciecza oraz Lechia Gdańsk, która będąc beniaminkiem nie poszałała zbyt długo w najwyższej klasie rozgrywkowej.

 


W ligowych wyróznieniach na próżno szukać naszych reprezentantów. Królem strzelców zostaje Daniel Fila z Cracovii a królem asyst zostaje Guti z Legii Warszawa. Pod względem średniej oceny całą stawkę zdominowali piłkarze Legii.

Napomknę tylko że najwięcej bramek ligowych z Gryfa zdobył Daniel Siedlik - było to 13 trafień a asyst Christian Capone - Włoch zdobył ich 9.



Najlepsza jedenastka tego sezonu tym razem bez wyróżnień Gryfitów. Dwa sezony z rzędu mieliśmy swoje indywidualności, w tym przypadku tylko Iwo Kaczmarski na ławce rezerwowej.



Polska nadal utrzymuje świetne współczynniki klubowe, jak możecie zauważyć tak w zakończonym sezonie Ekstraklasa premiowała drużyny finansowo i miejscami w pucharach.



 

Mistrz Polski Górnik Zabrze nie zdobył miejsca w fazie ligowej Ligi Mistrzów - niestety lepsza okazała się kazachska Astana a w Lidze Europy zakończyli rozgrywki z jednym zwycięstwem i remisem na fazie ligowej. Zrobili co było w ich mocy, moim zdaniem Astana była do przejścia a w samej LE nie mieli zbyt wiele do gadania.



Wicemistrz Pogoń Szczecin zaczął od 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów dosyć szybko odpadając, mimo tego dzielnie powalczyli o Ligę Konferencji i tam zagrali naprawdę świetnie dochodząc do tej samej fazy co nasz klub. Pokonał ich dopiero Real Betis, który póżniej zwyciężył w tych rozgrywkach.



Śląsk Wrocław jako 3. drużyna ligi nie poradził sobie w eliminacjach. Pokonali mołdawskie Milsami Orhei ale Istanbul Basaksehir okazał się zdecydowanie za mocny.



Na sam koniec największa niespodzianka czyli Radomiak - wygrali Puchar Polski i dało im to baraże do Ligi Europy. Każdy spodziewałby się raczej szybkiego odpadnięcia i snucia się po LKE a jednak Radom zaznaczył się dosyć mocno w Europie.

Baraże o LE zagrali z Rangersami i u siebie w Radomiu pokazali im miejsce w szeregu, mimo porażki w rewanżu to oni właśnie zagrali w drugich pod względem reputacji rozgrywek w Europie. Tam już nie zdziałali zbyt wiele ale zdołali urwać punkty FK Sarajevo oraz uwaga! drużynie Lyonu.
Cóż, piłka pisze niespodziewane scenariusze, oto jeden z nich.



Menedżerem sezonu zostaje trener Legii Warszawa - Bartosch Gaul. Niemiecki trener urodzony w Bytowie poprowadził Legię do sporego sukcesu jakim jest oczywiście mistrzostwo kraju oraz lokalny puchar. Sam osobiście oddałem głos na wymienionego jegomościa.



Podsumowanie sezonu - klub



Sezon 2031/32 przyniósł nam kolejne świetne wyniki jakich dokonali nasi piłkarze. Pojawiło się w klubie sporo nowych twarzy, którzy stanowili integralną część sukcesu jaki osiągneliśmy. Mimo sporego napływu młodej krwi udało się stworzyć bardzo dobrą kadrę, która będzie z sezonu na sezon rozwijać się pod czujnym okiem weteranów.

*statystyki uwzględniają wszystkie rozgrywki oprócz spotkań towarzyskich

W defensywie na wyróżnienie zasługują Saverio Domanico, Koncewicz-Żyłka, Muller oraz Brylewski. Są to obrońcy, którzy oprócz defensywnych obowiązków wykazali się czymś super czyli bramkami i asystami.

Spośród wyżej wymienionej czwórki najbardziej zaimponował mi:

  •  Domanico - był raczej zmiennikiem i nie oczekiwałem po nim fajerwerków a jednak zaskoczył ważnymi bramkami i asystami
  •  Brylewski - miał dopiero uczyć się od Gryszkiewicza a już w debiucie zdobył lepsze wyniki od doświadczonego kolegi



W strefie pomocników Gryfa najlepiej spisali się:

  • Iwo Kaczmarski - w zeszłym sezonie spuścił z tonu, zdarzyła się też kontuzja a w tym powrócił i pokazał że jeszcze nie schodzi ze sceny zdobywając 11 bramek i 10 asyst
  • Adrian Włodarczyk - transfer sezonu, objawienie, jakie jeszcze epitety nadać jego grze i wpływu na nasze wyniki, 15 bramek i 6 asyst na wszystkich polach budzi wrażenie i podziw
  • Dominik Wołowski - postać defensywna która spisuje się świetnie od trzech sezonów, porównuję go trochę do Krychowiaka z tych najlepszych lat, świetnie odbiera piłkę i angażuję się w pomoc obronie a do tego potrafi dołożyć bramki i asysty



Ofensywna szajka żółto-czarnych również sporo namieszała, a najlepsze wrażenie pozostawili:

  • Christian Capone - Włoch zalicza w końcu bardzo dobry sezon, gdyż debiut miał niemrawy, był kluczowy w tych najważniejszych spotkaniach i dzieląc się minutami z innymi sprawił nam i sobie bardzo dobre wyniki indywidualne
  • Filip Rózga - wyróżniam go jako fenomenalnego ratownika w trudnych momentach, kiedy zdarzały się kontuzje dawał radę, kiedy trzeba było wejść na zmianę dziękował występem za daną szansę i tak oto zebrał całkiem niezłe liczby pozostawając moim oddanym ulubieńcem
  • Dawid Siedlik - któż nie inny jak on, zdobył 26 bramek we wszystkich rozgrywkach i czuję, że to dopiero początek ekscytowania się jego grą i liczbami 22-latka



Wejherowskie Złote Gryfy - IX edycja


Już w następnym sezonie jubileuszowy 10 sezon w Gryfie a tymczasem czas na IX edycje Złotych Gryfów.

Wyszczególnieni zostaną tradycyjnie:

  • Wejherowski Gryf Sezonu - najlepszy zawodnik
  • Najlepszy strzelec
  • Najlepszy asystent
  • Lider defensywy

LIDER DEFENSYWY
 

Na lidera defensywy w tym sezonie zdecydowanie zasłużył Saverio Domanico - jak wspominałem jego forma wystrzeliła z zaskoczenia, zdeklasował Potraca na prawej obronie i świetnie wspomagał prawe skrzydło zaliczając 6 bramek i 8 asyst z łączną średnią notą 7.04.
 


NAJLEPSZY ASYSTENT
 

Najwięcej asyst na trzech polach zdobył Włoch Christian Capone - debiutancki sezon miał całkiem niezły a teraz po aklimatyzacji pokazał pełnię swoich umiejętności. Cztery razy zostawał graczem spotkania zdobywając łącznie 9 bramek i 11 asyst ze średnią notą 7.00.



NAJLEPSZY STRZELEC
 

Sezon temu był jeszcze w cieniu Daniela Skiby, a teraz kiedy miał spore pole do popisu pokazał że rośnie z niego niezły napadzior. Mowa oczywiście o Dawidzie Siedliku, który w 48 spotkaniach zdobył 26 bramek i 3 asysty a jego średnia nota wyniosła 7.03. Wiąże z tym zawodnikiem oraz Adrianem Włodarczykiem największe nadzieję i jak widać dotychczas idzie to w pięknym kierunku.
 


WEJHEROWSKI GRYF SEZONU 31/32


W tym wyróżnieniu zastanawiałem się nad dwoma kandydatami: Siedlikiem i Włodarczykiem. Postanowiłem być sprawiedliwy i wyróżnić Adriana Włodarczyka nagrodą Złotego Wejherowskiego Gryfa za jego genialny debiutancki sezon a wierzę, że Siedlik nie odpuści i prędzej czy póżniej wyróżni się jako najlepszy zawodnik Gryfa.

Włodarczyk wzbudził we mnie niesamowity podziw, zdobywając w premierowym sezonie 15 bramek i 6 asyst. Całkiem optymistycznie układa się przyszłość Gryfa, gdy jest ona w rękach tak utalentowanych postaci.


Sezon Lider defensywy  Najlepszy asystent  Najlepszy strzelec  Wejherowski Złoty Gryf 
 23/24  Sebastian Kowalski Julian Goyke Krystian Faltyński Julian Goyke
24/25 Damian Lisiecki Lisiecki / Kacper Masny Krystian Faltyński Filip Sosnowski
25/26 Robert Wika Patryk Rosoliński / Łukasz Kowalczyk Krystian Faltyński Filip Sosnowski
26/27 Damian Lisiecki Filip Sosnowski Jakub Wróbel Filip Sosnowski
27/28 Nikodem Potrac Miłosz Kozak David Schreiber Nikodem Potrac
28/29 Kacper Masny Miłosz Kozak Daniel Skiba Iwo Kaczmarski
29/30 Rodrigo Dias Iwo Kaczmarski Daniel Skiba Iwo Kaczmarski
30/31 Nikodem Potrac Nikodem Potrac Daniel Skiba Nikodem Potrac
31/32 Saverio Domanico Christian Capone Dawid Siedlik Adrian Włodarczyk

 


Wrażenia po sezonie - podsumowanie


Już w następnym sezonie będziemy obchodzić jubileusz - 10 sezonów za sterem Gryfa Wejherowo i bardzo cieszy, że dzięki wynikom z tego sezonu możemy powalczyć o Ligę Europy.

Sam sezon bardzo udany, mimo napływu wielu nowych twarzy udało się zgrać drużynę i wyrównać najlepszy wynik w lidze oraz zaistnieć w Europie. Teraz tylko postarać się dołożyć jeden lub dwa mocne transfery i walczyć o kolejne sukcesy.


Podsumowanie najważniejszych rozgrywek


Sezon Klub Puchar kraju Puchar kraju Puchary europejskie
 23/24  Gryf Wejherowo Mistrzostwo 4. ligi (pomorska) 3. runda + zdobyty puchar regionalny ----------------
24/25 Gryf Wejherowo Mistrzostwo 3. ligi (gr. II) 2. runda + półfinał pucharu regionalnego ----------------
25/26 Gryf Wejherowo 2. miejsce, awans do I. ligi ---------------- ----------------
26/27 Gryf Wejherowo 6. miejsce, awans do ESA - baraże ćwierćfinał ----------------
27/28 Gryf Wejherowo 13. miejsce, utrzymanie w ESA 1. runda ----------------
28/29 Gryf Wejherowo 7. miejsce, w ESA 3. runda ----------------
29/30 Gryf Wejherowo 3. miejsce, awans do eliminacji LKE w ESA półfinał ----------------
30/31 Gryf Wejherowo 4. miejsce, awans do eliminacji LKE w ESA 3. runda ćwierćfinał LKE
31/32 Gryf Wejherowo 3. miejsce, awans do eliminacji LE w ESA ćwierćfinał 1/8 finału LKE

 

Sezon Puchar Polski Mistrzostwo kraju LM/LE/LKE
 23/24  ŁKS Łódż Lech Poznań

Inter / Liverpool / Aston Villa

24/25 Lech Poznań Śląsk Wrocław Real Madryt / Atletico Madryt / Chelsea
25/26 Legia Warszawa Lech Poznań FC Barcelona / Chelsea / Manchester United
26/27 Lech Poznań Pogoń Szczecin Arsenal / Juventus / Celta Vigo
27/28 Legia Warszawa Raków Częstochowa FC Barcelona / Stade Rennes / Udinese
28/29 Lech Poznań Pogoń Szczecin PSG / Everton / Newcastle United
29/30 Stomil Olsztyn Lech Poznań Real Madryt / Brighton / Lille
30/31 Legia Warszawa Legia Warszawa PSG / BVB / Real Betis

 


Kilka słów podziękowania


Dziękuję że jesteście ze mną w tej karierze aż przez te 10 blogów dotyczących Gryfa Wejherowo. Liczę jak zawsze na wasze ciekawe wnioski i opinie oraz życzę wam miłej pory dnia jaka przed wami! Pozdrawiam.

 


Autor: poprostukuba00
Menedżer Miesiąca

KOMENTARZE

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego


Komentarzy: 1282

Grupa: Moderator

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

23-03-2024, 21:48 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

nie do wiary, że polska Ekstraklasa doczekała się dwóch miejsc w eliminacjach LM bez mocnego nabijania punktów przez ciebie, co to znaczy? Tkwi w niej niewykorzystany potencjał, marnowany przez prezesów kochających się w Hiszpanach, Serbo-Chorwatach i Czecho-Słowakach :) obyśmy doczekali takich czasów zanim nam czupryny posiwieją albo wyłysieją xD

Gratulacje powrotu na pudło i fajnej europejskiej przygody.

Blog chyba najlepszy z tej serii, super zabieg z tą listą kropkową, nie dość że wygląda estetycznie to jest też bardzo czytelne.

DNowicki
Pierwszy Kreator Gwiazd


Komentarzy: 66

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2023-10-30

Poziom ostrzeżeń: 0

23-03-2024, 23:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Wiesz, dziwi mnie że ten Wlodarczyk ma takie osiągi. W moim Valenciennes to by się nawet do rezerw nie załapał, nie mówiąc o pierwszym składzie. No ale różnica poziomów zarówno lig jak i trudności FM-ów jest jak przepaść. Of. pom, z podaniem 10? Naprawdę?

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1746

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

24-03-2024, 11:17 , ocenił powyższy materiał: mocne - Ten tekst jest jak narkotyk! Więcej!

Ten tekst jest jak narkotyk! Więcej!

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

24-03-2024, 19:33 , ocenił powyższy materiał: mocne - Pilnie śledzę

Pilnie śledzę

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1836

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2024, 14:12 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Podoba mi się

Pavlito


Komentarzy: 148

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Techniczny

Dołączył: 2022-08-07

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2024, 16:20 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

W pucharze Polski dałeś chyba scrina z innych rozgrywek, bo zwyciężył Radomiak, a nie Legia

Co do bloga lubię taki styl, gdzie jest bardziej rozpisane. Uzasadnienie transferów, opisany sezon. Wyniki całkiem dobre

Z ciekawości ile masz grywalnych lig?
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki