Rozgrywka Mistrzów - 2. edycja, AJAX AMSTERDAM (sezon nr 13)

Po zakończeniu poprzedniego sezonu, którego finalnym akcentem była klęska w finale Ligi Mistrzów z Olympique Marsylia (1:6) stanąłem przed trudnym zadaniem delikatnego przebudowania zespołu, szczególnie w formacji defensywnej. Przede wszystkim karierę zakończył bramkarz Jesper Cillessen, który został prawdziwą legendą naszego klubu. Był ze mną od samego początku. Przez 12 sezonów, w latach 2015-27, rozegrał dla Ajaxu 301 spotkań ligowych, 41 w Pucharze Holandii, 10 w superpucharze, 18 w Lidze Europy i 117 w Lidze Mistrzów. Ogółem bronił barw drużyny z Amsterdam ArenA w 487 meczach. Gdy spojrzycie na tabelkę z sukcesami, którą zamieściłem na początku - patrzycie równocześnie na laury Cillessena! Jesper 10 razy został mistrzem Holandii, 7 razy zdobywał puchar i 8 razy superpuchar. W sumie uzbierał 25 trofeów! Szkoda, że zabrakło "wisienki na torcie", czyli wygranej w Champions League...

Razem z Cillessenem opuścił klub jego długoletni rezerwowy, Warner Hahn, którego sprzedałem do Frosinone za symboliczne 70 tysięcy euro. Hahn w latach 2018-27 uzbierał 109 występów w lidze, 26 w krajowym pucharze i 1 w Lidze Mistrzów. Razem zagrał w 136 spotkaniach. Dzięki niemu Cillessen mógł odpoczywać w wielu meczach ligowych i przystępować do bojów w Lidze Mistrzów świeży i głodny gry.

Ajax opuścił też jego kapitan, lewy obrońca Juventino Soto. Jego przypadek opisałem szczegółowo w poprzednim odcinku; dobrze, że udało się wyciągnąć chociaż te "marne" 35 mln euro.... Soto w latach 2022-27 rozegrał 107 meczów ligowych (3 gole), 17 w krajowym pucharze (1 gol), 5 w superpucharze i 45 w Lidze Mistrzów. Łącznie reprezentował nasz klub w 174 meczach, strzelając 4 gole. Próbowałem różnych sposobów, żeby go zatrzymać; niestety, nie udało się. Gdy popatrzymy, jaki kontrakt dostał w Manchesterze United, wszystko jest jasne... My nie moglibyśmy płacić mu rocznie nawet połowy tych pieniędzy...

Drużynę pożegnało również dwóch innych defensorów. Emmanuel Mammana (ogólem 105 spotkań i 6 goli w latach 2024-27) odszedł do West Ham United za 16,75 mln euro, a Hidde ter Avest (72 występy i 2 gole w latach 2025-27) za 5 mln euro przeszedł do Aston Villi. Wobec tego drugiego nie oczekiwałem zbyt wiele (miał być tylko uzupełnieniem składu), natomiast Mammana został sprowadzony po to, aby poprowadzić nas do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Stąd astronomiczna kwota 90 mln euro, którą za niego zapłaciłem trzy lata temu. Niestety, nie udalo się, a Emanuel notował stanowczo zbyt wiele wpadek... Uznałem, że lepszy już nie będzie, a 31 lat to niemal ostatni dzwonek, aby choć w części odzyskać zainwestowane w niego pieniądze.

Szóstym i ostatnim zawodnikiem z pierwszego zespołu, który oszedł, był napastnik Elroy Bolman (49 meczów i 18 goli w latach 2024-27 licząc oczywiście wszystkie rozgrywki). Bolman został wypożyczony na rok do Vitórii de Guimarães, która zapłaciła za tę przyjemność 1,7 mln euro.

Wobec takich ubytków potrzebą chwili było zbudowanie na nowo silnej defensywy. Należało zacząć od bramkarzy. Niestety, żaden Holender nie nadawał się do tego, aby objąć newralgiczną pozycję nr 1. Po długich wahaniach zakupiłem z Herthy Berlin (za 18 mln euro) Brazylijczyka o przydomku Careca (Gideon Paulo Lopes Cerqueira). Na przelomie lat 80-tych i 90-tych atak Napoli tworzyli Diego Maradona i... Careca (Antônio de Oliveira Filho). "Tamten" Careca był fantastycznym graczem, uznałem więc, że przydomek mojego nowego goalkeepera to dobry omen!



Dublerem Careki będzie Ramon ten Hove, zakupiony z Twente za 800 tysięcy euro.

Mnóstwo czasu spędziłem szukając następcy Soto (lewego obrońcy). Gdy w końcu go znalazłem (zapłaciłem 32 mln euro za Miguela Baião), stwierdziłem, że może on być... naprawdę klasowym stoperem!

Penetrowałem więc nadal rynek i w końcu - bingo! Kosztowało mnie to co prawda fortunę (aż 59 mln euro zapłacone Wolfsburgowi, który nie chciał słyszeć o niczym poniżej, niż klauzula odstępnego), ale reprezentant Niemiec, Max Langer, został graczem Ajaxu. To zawodnik nieco inny niż Soto (tamten miał wszystko...) Raczej nie nadaje się do rajdów i dośrodkowań (nie najlepsza technika). Postanowiłem ustawiać go z rolą nie „atak“, a „wsparcie“. Dzięki piorunującej szybkości, świetnemu przewidywaniu, ustawianiu się i odbiorowi - powinien kasować większość akcji przeciwników! Langer dostał najwyższy kontrakt w drużynie, co innym średnio się spodobało... Ale nie miałem wyjścia.

Uzupełniłem też atak. Zdecydowałem się zapłacić 7,5 mln euro za Svena Mertensa, który w poprzednim sezonie strzelił 18 ligowych goli dla Groningen. Co ciekawe Mertens jest... wychowankiem Ajaxu! Sprzedany jako junior do Wolfsburga za milion euro, nie potrafił się jednak przebić w Niemczech. Dziwne są czasem koleje losów piłkarzy...

Kadrę pierwszego zespołu zasilił również młodziutki prawy obrońca z drużyny U-18, Daniel Visscher. Wróży się mu wspaniałą przyszłość!

Myślicie pewnie, że nowe, drogie zakupy (Careca, Baião, Langer) bardzo obciążyły klub finansowo? Nie bardzo. Od lat prowadzę bowiem poliykę wypożyczania za grube miliony graczy, którzy nie mieszczą się w składzie. Sprzedaż Soto czy Mammany również przyniosła sporo pieniędzy. Słowem - nie ma tragedii:

Cudzoziemcy

Zgodnie z ograniczeniem (nałożonym sobie z własnej woli), w kadrze Ajaxu na dany sezon może być tylko trzech obcokrajowców. Reszta to Holendrzy. W trzynastym sezonie postawiłem na następującą trójkę z importu:

Careca (Brazylia) - bramkarz
Max Langer (Niemcy) - boczny obrońca
Josip Brekalo (Chorwacja) - skrzydłowy
 

Sposób na granie

Zmiany pojawiły się w formacji defensywnej: Careca w bramce oraz Baião (stoper) i Langer (lewy obrońca).

Nowy kapitan Ajaxu, niezwykle doświadczony Davy Klaassen, miał jednak dużego pecha:

Kontuzja ta przydarzyła się już w drugim meczu ligowym (11 sierpnia) i Klaassen miał pół sezonu z głowy... W związku z tym Bazoer został przesunięty w miejsce leczącego uraz kapitana, a pozycje defpoma zajął Ruud Krop.

W sezonie 2027/28 skorzystałem z następujących zawodników: