x

 

ZZA BRAMKI - GORĄCY TEMAT
OCENA mocne: 6, słabe: 0
zobacz komentarze

Walia - moja nowa futbolowa miłość.

21-06-2016, 01:36, Unikalnych wejść: 5352
ZZA BRAMKI
GORĄCY TEMAT

 

 

 

 

 

Jak tu się nie zakochać w drużynie, która jeszcze do niedawna traktowana była… no właśnie – jak? Jest w tej reprezentacji jedno bezsprzecznie wielkie nazwisko - Bale. Gareth Bale. Niby gracza Realu nikt nie śmiałby lekceważyć, ale przecież nawet najdroższy i podobno najszybciej prowadzący futbolówkę piłkarz na świecie, nie jest w stanie w pojedynkę przeciwstawić się  jedenastce rywala. I rzeczywiście – sam nie zdziałałby wiele. Ale u boku tak charyzmatycznego i ambitnego  lidera, wraz z każdym kolejnym meczem  tych eliminacji i mistrzostw, rosła cała drużyna  - by w  efekcie wygrać grupę, zostawiając za swoimi plecami faworyzowaną Anglię.

 

 

Co prawda wczoraj lepsze statystyki na boisku miał pomocnik Arsenalu Londyn, Aaron Ramsey (gol i asysta),  ale i tak wiadomo, że niemal zawsze występ całego zespołu zależy w dużej mierze od aktualnej formy asa Królewskich.

 

 

Bo gdy on ma swój dzień, to i drużynie idzie dobrze. Można powiedzieć, że  Gareth jest jak soczewka skupiająca na sobie obrońców, albo katalizator wszelkich akcji ofensywnych. Gdy zaś się rozpędzi z piłką, na tle goniących go rywali, wydaje się być niczym Pociąg Dużej Prędkości – TGV, który zostawia w tyle zasapane ciuchcie… Nie przypadkiem jest aktualnym liderem klasyfikacji najlepszych strzelców tych mistrzostw.

 

 

Czarny koń Euro, a w zasadzie cały tabun walijskich rumaków, wczoraj oczarował całą Europę po tym, jak odprawił do domu Rosję, która praktycznie na boisku nie istniała w tym meczu. Mało tego – Rosjanie popełniali błąd za błędem, wręcz byli ośmieszani przez Wyspiarzy. Wydaje się, że te 3:0, to dla naszych wschodnich sąsiadów najniższy wymiar kary. Tak koncertowo rozpracować Sborną  – szacunek! Naprawdę wiele jest powodów, by sympatyzować z reprezentacją narodu , którego populacja liczy zaledwie około 3 milionów mieszkańców.

 

 

Zdecydowałam  więc od dziś kibicować mocno drużynie, która nic sobie nie robiąc ze statystyk i dotychczasowych osiągnięć (ostatni występ Walii na poważnym piłkarskim turnieju, to udział w mistrzostwach świat w… 1958 roku!), postanowiła napisać od nowa historię walijskiego futbolu. Oni już są bohaterami na Wyspach, a przecież jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa… Oczywiście zastrzegam sobie prawo zwolnienia siebie z obowiązku kibica w momencie, gdy na drodze Walii, ewentualnie stanęłaby Polska. No bo wtedy to - wiadomo! 

 

 

A skoro o naszej reprezentacji mowa, to pozwolę sobie zauważyć kilka analogii (a może i kolejnych powodów do tego, by trzymać kciuki również za Walię). Po pierwsze zarówno Polacy, jak i podopieczni Chrisa Colemana, zakwalifikowali się do mistrzostw Europy z drugiego miejsca w grupie. Podobnie też, w dziesięciu meczach eliminacji, zdobyliśmy 21 punktów – wygrywając sześć z nich, remisując trzy i przegrywając jeden.

 

 

Jakby tego było mało, to podstawowym strój obu reprezentacji, ma barwy biało-czerwone.  Nie muszę chyba dodawać, że nie miałabym nic przeciwko jeszcze jednej analogii – abyśmy naszego dzisiejszego rywala ze wschodu, pokonali w takim samym stylu, jak zrobili to Walijczycy…

A zatem – DO BOJU BIAŁO-CZERWONI!!!


Autor: Nikita

KOMENTARZE

Nikita


Komentarzy: 684

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Dziewczyna Zza Bramki

Dołączyła: 2016-01-29

Poziom ostrzeżeń: 0

06-07-2016, 20:46

Delkopcio88, dnia 06-07-2016, 16:20, napisał:
a ja mam nadzieje że odpadną ;) strasznie jestem niepocieszony tym że Walijczycy żyją naszym marzeniem na tych mistrzostwach


O nie, nie - uwierz, że to ich własne marzenie jest.
To, że nikt się nie spodziewał za bardzo, że niewielu na nich wcześniej stawiało? To nie istotne.
Oni sami wyglądają na tak zdeterminowanych i nakręconych na walkę, że jak na nich patrzę, to wydaje mi się, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych - a w związku z tym, nic mnie już nie zdziwi. Nawet to wytypowane przeze mnie 3:1.
Walia jest trochę taka, jak Islandia. Z tą różnicą, że ma Bale'a ;)
Spójrz tylko - to prawdziwe boiskowe zwierzę jest!



I jeszcze jedno - to nie z winy Walii nie ma nas już na tych mistrzostwach...



@grinch - już za kilka chwil wszystko będzie jasne... Jednak ja tam stawiam konsekwentnie na Walię.
A w finale widzę tego pana powyżej...

Delkopcio88
Nagroda Fair Play w eliminacjach 1. Edycji RM


Komentarzy: 313

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Wójt ze Szczecina

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

06-07-2016, 20:57

Nikita zgadzam się z Toba w 100% ale naprawdę dla mnie cała Walia żyje Polskimi marzeniami... to my tam mieliśmy być i dzisiaj kibicować ;) no ale cóż... ( tak jestem zazdrosny)

Nikita


Komentarzy: 684

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Dziewczyna Zza Bramki

Dołączyła: 2016-01-29

Poziom ostrzeżeń: 0

06-07-2016, 23:16

Próbuję znaleźć właściwe słowa, ale jakoś kiepsko mi idzie...
Na szczęście Twitter mnie wyręczył!



Aż ma się ochotę popełnić wirtualne seppuku... ;((

Ale jedno trzeba oddać Portugalii i Ronaldo - jego bramka naprawdę ładna i w sumie dzisiejsze zwycięstwo zasłużone. Jednak w przekroju całego turnieju - to po prostu niesprawiedliwe jest...
Biedny Gareth, w pojedynkę (bez Aarona Ramseya) nie dał rady, szkoda ;((

DrWitt
Typer Sezonu 2021/22 - 2. miejsce


Komentarzy: 638

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-03-13

Poziom ostrzeżeń: 1

06-07-2016, 23:23

No skoro Portugalia tak słabo grała ,to jak grała Walia i Polska? Nie przesadzajmy.

Trusiek


Komentarzy: 52

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-06-16

Poziom ostrzeżeń: 0

07-07-2016, 00:42

Portugalia w finale to jakiś nieśmieszny żart, a jak jeszcze to wygrają (odpukać) to już mnie nic nie zaskoczy :D
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki