Rozgrywka Mistrzów - 2. edycja, Ruch Chorzów (sezon nr 2)

DWA DNI PO MISTRZOWSKIEJ FECIE

- Panie trenerze, Mareczku, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwyly
- Dziękuję. To jak, Panie Prezesie, znajdzie się kasa na transfery? 
- Coś mi przerywa, halo, haaalooo, trenerze, odbiór, haaa...

Pieniędzy na transfery dostałem tyle, ile Nasci napisał dobrych blogów (*ba dum tss*)*. Wyobrażacie to sobie? Przed chwilą, po zdobyciu mistrzostwa, piłem Dom Pérignon z 1953 r. w temperaturze nie wyższej niż 3 °C, a tydzień później przerzucam się na TV Wódkę. Ale podjąłem się tego. Podjąłem się zadania obrony mistrzostwa i awansu do fazy grupowej europejskich pucharów zawodnikami młodymi, albowiem wiecznego uwielbienia dostąpić mogę tylko w sposób taki. Dlatego dołączyli do nas na zasadzie wypożyczenia (kolejność losowa):
Jakub Arak
Oskar Zawada
Daniel Koseler
Adam Buksa
Vanja Milinkovic-Savic
Mateusz Wieteska
Michał Lewandowski
Krystian Bielik
Bartłomiej Pawłowski.

SUPERPUCHAR

0:0 i porażka w karnych. U siebie. Ze Smutnym Waldemarem.  
Grając w FM16, z rzutami karnymi miałem do czynienia w 4 klubach. 5 razy. Wygrałem raz...

LIGA MISTRZÓW

Druga runda eliminacji to mecz przeciwko drużynie Progres. U siebie zwyciężyliśmy 7:0. Na wyjeździe nasi przeciwnicy zanotowali widoczny progres i skończyło się tylko 2:1 dla Niebieskiej Szarańczy. Pewny awans.

W trzeciej rundzie spotkaliśmy z Mariborem, czyli przeciwnikiem zdecydowanie lepszym. U siebie 1:0, na wyjeździe katastrofa w naszym wykonaniu, ale udało się strzelić bramkę i przy porażce 1:2 awansowaliśmy do czwartej rundy. Udało się! Mamy awans do fazy grupowej Ligi Europy, a to był nasz cel!

Łysy z Panamy UEFA w czwartej rundzie wylosował nam Celtic. Przed pierwszym meczem zadzwoniłem do prezesa Leśnodorskiego:

A w Glasgow sensacja! Zawodnicy Niebieskich wychodzą na totalnym luzie i w 11 minucie Mariusz Stępiński daje nam prowadzenie!! W 45. minucie wszystko wraca do normy, Celtic prowadzi, ale druga połowa to znowu świetne kontry w wykonaniu podopiecznych Kofina i ostatecznie mecz kończy się wynikiem 3:3! Nie ma co ukrywać - w tym momencie to my jesteśmy faworytem do awansu do fazy grupowej LM. 

A rewanż to po prostu magia. Coś nieprawdopodobnego...

JESTEŚMY W LIDZE MISTRZÓW 

W fazie grupowej trafiliśmy na... godnych przeciwników. Naprawdę? Serio? Niektórym narkotyki  20 lat czekania na Ligę Mistrzów spowodowało nieodwracalne dziury w mózgu:


Same mecze w fazie grupowej wyglądały tak, jak powinny wyglądać w przypadku awansu Ruchu "Potrzebujemy 18 milionów na funkcjonowanie" Chorzów. Szkoda tylko meczu z Manchesterem - prowadziliśmy, potem graliśmy świetnie w obronie, a na końcu i tak po stałym fragmencie zeszliśmy pokonani. Ale co tu dużo mówić, odnieśliśmy ogromny sukces, przede wszystkim finansowy. 

PUCHAR POLSKI

Tyle w temacie moich występów w PP:

EKSTRAKLASA

W ten oto sposób dochodzimy do części najważniejszej. Tak jak w kobicie najważniejsze jest pupa i cycki wnętrze, tak i w FM najważniejsza jest liga. 

Początek był jak rzuty wolne CR7 - czasami się uda. Ale sami rozumiecie, że celem nadrzędnym był awans do LM. Tylko że jak już awansowaliśmy do Ligi Mistrzów to wcale nie było lepiej. Kontuzje, kartki, zmęczenie, średnia wieku 22 lata, a do tego niektórym chyba odbiła palma. Najwyraźniej Buksa nie pamięta, że przed chwilą kopał się po czole w 3. lidze, a Wieteska pisał za Rzeźniczaka twitty w czasie treningu...

Do tego, co chwilę zdarzały się takie kwiatki, jak to: z Lechią nie może grać Milinkovic-Savic, kontuzji doznaje rezerwowy Lewandowski, broni junior i:

Albo przyjeżdża do Chorzowa Wisła Płock i leje nas 0:3. 

Runda jest dla nas bardzo średnia, dlatego w grudniu idę do prezesa:


No to proszę Państwa HWDP POLICJI!! Teraz kończąc część żenującą - w Ekstraklasie prowadziłem już drużynę w FM16. Przed uaktualnieniem, ale większość zawodników pozostało bez zmian (piszę większość, bo np. zmienili Burligę z mega kozaka na średniego grajka), dlatego wiedziałem kogo chce ściągnąć z naszej ligi (nie będę ukrywał - mam straszną słabość do Ekstraklasy i zawodników, których znam. Wielokrotnie zdarzało mi się przepierzyć pieniądze, bo zamiast szukać talentów po Lewski Sofia i Bari C, to ja brałem za 5 milionów Kownackiego, a w ataku biegał Paixao). Taktyka, którą gram potrzebuje kilku modyfikacji, do których potrzebuję odpowiednich wykonawców. Dlatego w przerwie zimowej, poza dwoma transferami z ekstraklasy, dołączyli do nas:


Trzech zawodników do pierwszego składu, trzech żelaznych rezerwowych. Przy lekkiej ewolucji taktyki i wzmocnieniach personalnych, okazuje się, że kibice musieli robić nowy transparent, bo stworzyłem maszynkę do wygrywania:


Na dowód załączam wyniki w rundzie wiosennej fazy zasadniczej i tabelę, która pokazuje, dlaczego Ekstraklasa jest najlepsza:
 

Zanim opiszę Wam grupę mistrzowską to kilka słów o Legii. Legia to stara... fantastyczna drużyna do walki o mistrza. Jak tracisz punkty, to Legia też traci punkty. A jak wygrywasz, to Legia też traci punkty. 

W grupie mistrzowskiej na początek zawód miłosny (ale suche, przepraszam):

Ale im dalej w klub, tym mniej kasy w portfelu ligę, tym więcej punktów i w 35. kolejce gramy z Legią o awans na fotel lidera. Legła Warszawa i wiecie jak to jest - zaczynam tańczyć po pokoju, otwieram piwo, wołam mamę, nawet wysyłam screena dziewczynie (z pełną świadomością, że mogę dostać odpowiedź: "aha, czyli zamiast się ze mną spotkać to grasz w te swoje głupie gry") i dostaję to:
 Precyzując - tę wiadomość dostałem wcześniej, ale to przez nią musiałem grać dwie ostatnie kolejki bez Lipskiego, Stępińskiego, Buksy i Bielika, bo pojechali na turniej...

Po 36. kolejce sytuacja w tabeli wyglądała tak:

Co tu dużo gadać. Ostatni mecz gramy u siebie z Lechem. Po Wiśle Płock z żadną drużyną nie gra mi się tak ciężko (z Wisłą graliśmy w przedostatniej kolejce). 90 minut rozpaczliwej defensywy. Nie pamiętam, żebym od FM 2012 wpuszczał na boisko piątego obrońcę. Ale udało się! Wygraliśmy 1:0 po karnym podyktowanym po faulu Trałki na Murawskim. W ten oto sposób Ruch Chorzów broni mistrzostwo kraju i ma ich już 16! Z ligi spadają Lechia i Górnik (ale awansowała Gieksa i Zagłębie Sosnowiec, to derbów nie zabraknie). 

PODSUMOWANIE

Jestem zachwycony sezonem - jesień to awans nołnejmami do LM, a wiosna to wyniki w lidze, których nie powstydziłaby się żadna drużyna na świecie. Ale najbardziej cieszę się z tego, ile ten sezon dał mi frajdy - jakbym po każdym wyniku, z którego jestem zadowolony, otwierał piwo, to pewnie na bloga jeszcze chwilę byście czekali. Bez liczenia punktów, tylko granie. Nie wiem, może zagram tak jak niektórzy, że celowo odpadnę w IV rundzie eliminacji i postaram się powalczyć o awans do finału, ale na ten moment sobie tego nie wyobrażam, bo zastrzyk finansowy spowodował, że mam najlepszy i najbogatszy klub w kraju (a będzie jeszcze lepiej, co zobaczycie na screenach poniżej). Boże, ile ja bym dał, żeby dożyć czegoś takiego w realnym świecie 

FM'OWE KWIATKI 

Udało mu się, ale piniędzy chyba nie dał, bo nie było ich stać na wyłożenie 500 tysięcy za Oleksego.

Wypożyczenia roku... 

CO KU*WA?! 
Mam nadzieję, że to błąd, bo teraz tam gramy przez rozbudowę Cichej.

* Nascimento - mój początkowy suchar jest nawiązaniem do Twojego avatara - tak mi po prostu przyszło do głowy. Nie chciałem Cię urazić