Football Manager 2018, Rozgrywka Mistrzów 4, Zadanie nr 1 (RCD Espanyol), #3

Kolejny sezon w Katalonii, czy ostatni? Zobaczycie.

Na początku zrównoważenie bilansu zysków i strat. Generalnie nie planowałem robić wielkich roszad, raczej postawić na zgranie i kolektyw, który został wypracowany w poprzednim sezonie.

 Po stronie odchodzących mamy Joela Roblesa, który prosił o odejście. Z klubem pożegnało się także dwóch Holendrów, rezerwowy obrońca Mike van der Hoorn, dla którego zabrakło miejsca w drużynie oraz Daley Sinkgraven, który poprosił mnie o transfer do Romy. Reszta zawodników nie odgrywała większej roli w poczynaniach mojej drużyny

Klub został  wzmocniony głównie w środku pola, gdzie doszli wspaniali piłkatrze tacy jak Jean Michael Seri oraz Ander Herrera, Sanchez zostął przesunięty na prawą obronę. Dwóch rezerwowych bramkarzy z racji początkowej kontuzji Lopeza. Doświadczeni Cuellar i Tim Krul. Lwią częśc budżetu wydaliśmy na obrońce Benjamina Pavarda, który został naszym pierwszym stoperem. Lucas Mendes nie zagrał nawet meczu w drużynie, od razu został wypożyczony. Gregory Sertić był używany tylko w ramach głębokiej rotacji.Znów wygrywamy ligę i znów w ostatniej kolejce. Nie chciałem odpuszczać sukcesu, gdyż nie pozwalała mi na to sportowa ambicja, mimo że nie potrzebowałem tego do RM.

Niestety podobnego szczęscia nie mieliśmy w Pucharze Króla, gdzie po wyrównanym dwumeczu Real Madryt okazał się dla nas zbyt silny.

Została Liga Mistrzów!! W grupie pewny awans z pierwszego miejsca, grupa była łatwa.

Dalej runda Play-Off, pierwszym naszym rywalem Zenit z Piotrogrodu, gdzie w zimnej Rosji przegrywamy 1:2,  u siebie za to odwracamy wynik dwumeczu, wygrywając 5:1, chociaż warto wspomnieć że po 90 minutach było 2:1 dla nas! W dogrywce rywale opadli z sił.

 Kolejnym rywalem Paryżanie, pierwszy mecz na Cornella El-Prat i znów wynik 5:1! W rewanżu 3:3 i półfinał przed stał otworem, a tam czekało już AS Monaco, które w grupie ograliśmy 6:4.

2:0 na wyjeździe i raczej spokojny byłem o awans, w rewanżu potwierdziliśmy dominacje poraz 3 wygrywając 5:1 na naszym stadionie. W finale czekali nasi starzy znajomi z Arsenalu, którzy zostali wgnieceni w murawie. Wynik 4:0 mówi sam za siebie.

Tutaj prezentuję skład ze średnimi oceniami.Troszkę obowiązków.

Zakończyłem miłą przygodę, jestem przekonany że do Barcelony jeszcze wrócę. Aktualnie jestem już na etapie drugiego zadania, które (a przynajmniej pierwszy sezon) jest przekomicznie, z racji tego, że wszyscy przeciwnicy grają tą samą taktyką ;).

Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia i postawy Fair Play w Rozgrywce Mistrzów.