x

 

ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 7, słabe: 0
zobacz komentarze

Liga Narodów. Portugalia - Polska; z dedykacją dla "pomylików".

21-11-2018, 00:22, Unikalnych wejść: 1992
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

Internet to z reguły chore miejsce, gdzie nikt nie uznaje żadnych świętości. Na dodatek 99% osób, które na co dzień siedzą w pracy cichutko jak myszki pod miotłą i słuchają z pokorą poleceń 20-letniego, pryszczatego „kierownika“ w restauracji McDonalds lub innym KFC - wykazują w świecie wirtualnym największe zdziczenie. Jest to dla nich zapewne rekompensata za to, co ich spotyka w świecie realnym... Przykładów można podać tysiące, ale w tym miejscu zatrzymam się przy tym, co spotyka Arkadiusza Milika. Teksty typu „pomylik“ zaliczają się do najłagodniejszych. Powód? Brak szczęścia w sytuacjach strzeleckich... Zupełnie nie liczą się dokonania Milika, który mając zaledwie 18 lat debiutował w reprezentacji, a w 2014 roku zdobył jedną z bramek w historycznym meczu z Niemcami. Więcej! W 2014 i 2015 zaliczał się do najlepszych snajperów w kadrze, strzelając bramkę średnio w co drugim występie! Nie zapominajmy, że był wtedy młody, miał 20-21 lat! Później, gdy kilka razy się pomylił, zupełnie zapomniano o tym, co było wcześniej... Typowe. Fakt, miał serię ośmiu spotkań bez gola, ale czy Lewandowski takiej nie miał?! Owszem, też miał! Na przykład od marca do czerwca 2016, a obecna „passa“ trwa już siedem meczów... Nie chcę mu już wypominać "serii" za Smudy (11 meczów bez gola!!!) i Fornalika. Jakoś nie widzę zmasowanej krytyki...

Tymczasem Arek Milik odniósł dwie ciężkie kontuzje, po których normalny człowiek miałby traumę do końca życia! Najpierw w październiku 2016 zerwał więzadła w prawym kolanie. Rok później powtórka z „rozrywki“ - identyczny uraz, tym razem lewego kolana! Ciekawe, czy któryś z „pomylików“ zerwał kiedyś więzadło krzyżowe?! Nie polecam! Tym bardziej należy chłopaka podziwiać, że pozbierał się i potrafił utrzymać w kadrze silnego Napoli.

 

 

Przyznam się, że bardzo Milikowi kibicuję i dziś niesamowicie mi zaimponował. Nie tylko tym, że w sytuacji z rzutem karnym potrafił zachować zimną krew i wyłączyć system nerwowy. Od początku meczu widać było, że jest dobrze dysponowany i ma wielką chęć do gry. Wywierał bardzo dobry pressing na portugalskich stoperach i bramkarzu, potrafił wymienić kilka szybkich piłek z pomocnikami i skrzydłowymi, był aktywny. Po prostu widać gołym okiem, że ten zawodnik ma odpowiednią jakość! Obserwowałem natomiast Krzysztofa Piątka w meczach z Eire i Portugalią. Poza faktem, że piłka raz spadła mu na głowę i wpadła do bramki, nie pokazał absolutnie niczego! Kiedy czytam „newsy“, że Piątkiem zainteresowany jest Real, Barcelona i Juventus, to mogę tylko zrywać boki i z politowaniem kręcić głową... Takich „Piątków“ te kluby mają po kilku w rezerwach i juniorach... Nie wierzcie zatem w te ploty! Piątek nie jest i nie będzie żadnym asem, a przyszłość reprezentacyjnego ataku to Arkadiusz Milik! Kiedy Lewandowski zakończy karierę, to właśnie od niego zależała będzie siła ognia. Dlatego selekcjoner Brzęczek słusznie zrobił, że nie pozwolił Piątkowi podnieść się z ławy w trzech ostatnich meczach. Z prostej przyczyny - ponieważ w hierarchii napastników jest obecnie nr 3. Kropka!

Dzisiejszy mecz był niezwykle istotny, a wszystko dzięki... Holendrom! Wyrywając w niesamowitych okolicznościach Niemcom jeden punkt, stworzyli Polsce szansę na rozstawienie w pierwszym koszyku - chodzi o przyszłoroczne eliminacje EURO 2020. Warunkiem, który musieli spełnić biało-czerwoni, to uzyskanie co najmniej remisu w Guimarães. Trzeba przyznać, że zrobili bardzo dużo, aby ten rezultat osiągnąć i ostatecznie im się udało!

Już mecz z Czechami, a właściwie pół godziny po stracie gola, zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. W meczu z Portugalią dołożono bardzo poprawną grę defensywną całego zespołu, plus kilka dobrych akcji „do przodu“. Polska stwarza wreszcie sytuacje oraz potrafi grać z zębem, determinacją i zaangażowaniem.

W pierwszej części Milik był bliski przejęcia piłki, którą bawił się pajacowaty Beto. Jest to bramkarz dobry na linii, ale mający tę przywarę, że lubi bawić się w rozgrywającego...Później świetną sytuację miał Frankowski, ale sędzia i tak dopatrzył się przyjęcia piłki ręką. Kiedy wydawało się, że mamy ten mecz „ułożony“, padł gol dla Portugalii. Z rzutu rożnego zagrał na krótki słupek Renato Sanches, a André Silva przeskoczył kryjącego go nieudolnie Klicha. Swoja drogą dlaczego komentatorzy obwinili za tę bramkę Bednarka - nie mam zielonego pojęcia... Ale „niezrównany“ Szpakowski przypominał nawet samobójczą bramkę Cionka z... Singapurem, więc wszystko jest możliwe! Polska mogła wyrównać bardzo szybko, ale Kędziora trafił w poprzeczkę po dośrodkowaniu Grosickiego z rzutu wolnego.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy, to okres dominacji gospodarzy, ale nic z tego nie wynikało. Później szansę zmarnował Grosicki po świetnym podaniu Zielińskiego. W 63. minucie Milik uciekł defensorom i Danilo powalił go na murawę. Rzut karny i czerwona kartka dla defensywnego pomocnika FC Porto! Do „jedenastki“ podszedł sam poszkodowany i pokazał swój kunszt i zimną krew! Pierwszej bramki rosyjski sędzia nie uznał, choć nie miał ku temu żadnych powodów! Jeżeli ktoś wbiegł za szybko w pole karne, to Portugalczycy! Milika wcale to nie zraziło. Ponownie huknął perfekcyjnie lewą nogą na lewą rękę Beto. Szacunek i duże brawa!

 

Miałem wrażenie, że gdyby nasi zawodnicy bardzo chcieli, to mogliby ten mecz nawet wygrać! Dowodem dynamiczna akcja Zielińskiego zakończona soczystym, celnym strzałem z dystansu oraz dwie próby rezerwowego, Kądziora. Swoją drogą, gdy po bezsensownych próbach z grą bez skrzydeł pisałem, że trzeba wrócić do tego, co nam najlepiej wychodzi, niektórzy odpowiadali: nie mamy skrzydłowych! Tymczasem okazało się, że Frankowski czy Kądzior, mogą w przyszłości dać nam naprawdę sporo radości. A przecież Grosicki też potrafi grać lepiej niż dzisiaj, nie skreślajmy też Kuby Błaszczykowskiego. Podobała mi się także postawa stoperów (Cionek, Bednarek) i trzeba przyznać, że kończymy ten rok bardzo miłym akcentem. Pierwsza drużyna pokazała, że zmierza w dobrym kierunku, a młodzieżówka niespodziewanie pokonała Portugalczyków 3:1 i zagra w finałach MME!
 
Tak trzymać!


 


20/10/2018 Guimarães PORTUGALIA - POLSKA 1-1 (1-0)

sędziował: Siergiej Karasiow (Rosja), widzów: około 30 000

żółte kartki: Rúben Dias, João Mário (Portugalia) - Thiago Cionek, Bednarek, Frankowski (Polska)


1-0 André Silva 34 - głową
1-1 Arkadiusz Milik 65 - karny
 

PORTUGALIA: Beto - João Cancelo, Pepe, Rúben Dias, Kévin Rodrigues - Rafa Silva (70, Bruma), Danilo Pereira, William Carvalho, Renato Sanches, Raphaël Guerreiro (61, João Mário) - André Silva (87, Éder).

Trener-selekcjoner: Fernando Santos.
 

POLSKA: Szczęsny - Kędziora, Thiago Cionek, Bednarek, Bereszyński - Grosicki (79, Kądzior), Klich (75, Góralski), Krychowiak, Zieliński (90, D. Szymański), Frankowski - Milik.

Trener-selekcjoner: Jerzy Brzęczek.

 

Tabela (Liga Narodów, dyzwizja A, grupa 3):

Miejsce/Kraj

Mecze Pkt Zwycięstwa Remisy Porażki Bramki
1. PORTUGALIA 4 8 2 2 0 5-3
2. WŁOCHY 4 5 1 2 1 2-2
3. POLSKA 4 2 0 2 2 4-6

Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Shrek


Komentarzy: 1509

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

21-11-2018, 15:22

Ja sytuacji z Bertholdem nie mam prawa znać, bo sam urodziłem się w 1986 roku. Znam ją z wywiadu Andrzeja Zydorowicza i to on mówi, że komentujący Szpakowski tak się zamotał, że pomylił Meksykańczyka z Niemcem.

Co do taktyki - widzieć ją, a przekazać w zrozumiały sposób, to dwie różne rzeczy. Pytanie do wszystkich i każdego z osobna. Czego oczekujecie od komentatorów?

Opowiadania tego co się widzi - jak u Borka, czy poczucia się jakby było się na trybunie, tuż obok rozgrywanej właśnie akcji - jak u Szpakowskiego właśnie. I to w taki sposób, że ktoś przesłania Ci część boiska.

Wiadomo, że nie zrównanie w taki sposób na wyobraźnie działają komentatorzy radiowi - Andrzej Janisz czy Tomasz Zimoch, ale Szpakowski też daje radę.

Popatrzcie jak są komentowane mecze w Anglii (SkySport) tylko wymienianie zawodników którzy są przy piłce. Zero emocji, tylko czysta statystyka - skoro Ronney ma piłkę, to słyszy się Rooney. A jak zagra źle, to nie analizuje się dlaczego ją stracił,tylko wymienia nazwisko zawodnika,który ja przejął. Jak mecz jest nudny to i komentarz jest nudny, ale nie trzeba słuchać, czym jeździ Kante, czy z kim zaręczony jest jakiś Czech (pod tym względem wkurza mnie Laskowski). Za to analiza w przerwie ... palce lizać. Wyjaśnienie dlaczego to zostało zrobione tak, dlaczego ktoś tam właśnie zagrał piłkę. Świetna sprawa.

Wyobrażacie sobie sytuację w której ktokolwiek rozpamiętuje akcje, która miała miejsce 10minut temu, gdy już suną kolejne ataki?


pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

21-11-2018, 22:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

MahdiA kiedy i z kim Polska rozegrała naprawdę dobry mecz i które spotkanie ma być dla nas odnośnikiem?


Naprawdę dobry? Z tych "ostatnich" lat to wyjazdowe 3-0 z Rumunią, remis z Niemcami na EURO i wygrana z Irlandią Płn. Z resztą nasi mieli sporo spotkań z pierwsza połową idealną niemal i późniejszym raptownym zjazdem w drugiej.

Moim zdaniem wczoraj było bardzo solidnie, nie zgadzam się też z Twoją oceną Cionka i Bednarka. Wczoraj trudno się było do nich przyczepić!


Było dostatecznie i to naciągana ocena. Nasze sytuacje bramkowe nie wynikały z taktyki czy składnych akcji, a głupich błędów Portugalczyków. Widać było, że naszym przeciwnikom nie zależy na wyniku, nawet wystawienie tego przypadkowego bramkarza na to wskazuje. Ciężko mi docenić wynik, jak gra nijak nie napawała optymizmem, było bez składu i ładu. Można przegrać np jak my z Niemcami na wyjeździe w eliminacjach, ale grać tak, że widać w tym jakiś pomysł i rękę trenera, co daje nadzieję na przyszłość. Kadra Brzęczka nie ma żadnego stylu, każdy mecz gra inaczej i brakuje mu jakiejkolwiek konsekwencji. Jak dla mnie jest to chybiony strzał Bońka, ale jako, że został wybrany aby zakwalifikowac się do EURO to wstrzymam się z ostateczną oceną do końca eliminacji. Póki co nie napawa mnie optymizmem.

Co do Bednarka i Cionka, Portugalia atakowała głównie skrzydłami i albo sami siebie zablokowali, albo boczni obrońcy w porę zareagowali. Nie mieli za bardzo kiedy popełnić błąd. Mimo wszystko ŚO, który nie gra w klubie nie ma prawa grać na poziomie reprezentacji, wcześniejsze spotkania to pokazały (chyba w każdym meczu, w którym grał Bednarek to jakaś bramka padła z jego winy). Cionek pod presją jest zagubiony jak dziecko we mgle i każda kacja to zagrożenie, popatrz tylko na MŚ.

Co do Arka Milika...


Jestem fanem włoskiej piłki, oglądam sporo spotkań ligowych i Milik dla mnie to zawodnik na maksymalnie poziom ligi holenderskiej. Popełnia mnóstwo błędów, jest samolubny, dokonuje bardzo złych wyborów na boisku, a do tego brakuje mu skuteczności. Po prostu nie przekonuje mnie swoją grą i jak zmienia go np Mertens to widać diametralny skok jakości.

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

22-11-2018, 09:50 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

A mnie się tam ten mecz w wykonaniu naszych podobał i pozostaję optymistą, przed eliminacjami do Euro. A co do Milika...? No mam do niego sentyment (Górnik Zabrze), więc nie będę obiektywny;-) Gdyby nie te przeklęte kolana, mielibyśmy dwóch napastników klasy światowej! Rzut karny w jego wykonaniu to czysta poezja! Nawet gdyby powiedział bramkarzowi gdzie będzie strzelać, takiej bomby nikt by nie obronił.

Co do młodzieżówki. Moim zdaniem najwyższy czas dać tym chłopakom szansę w pierwszym zespole! Co z tego że są młodzi? Jak ktoś jest dobry to wiek nie ma znaczenia. Szymański, Żurkowski, Gumny od tej trójki bym zaczął;-)

jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM


Komentarzy: 1221

Grupa: Root Admin

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-03-09

Poziom ostrzeżeń: -1

22-11-2018, 09:57 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Ja bym powiedział tak "były momenty" ;) Owszem, musimy grać skrzydłami i musimy brać co mamy. Czy Frankowski grał dobrze? No szarpał walczył i tyle nam musi teraz wystarczać wobec braku laku, bo potem oglądałem analizy na PS - ile on miał strat, złych podań, błędów w przyjęciu piłki... to takie kluczowe elementy, których jak się ogląda na żywo mecz i jeszcze ma się w stosunku do niego jakieś emocje (kadra, nasz klub) to ciężko wyłapać.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki