Muszę wam powiedzieć, że moja nowa kariera (Real Sociedad) daje mi wiele przyjemności i dawno nie czułem takiej radości z gry! Niemniej po zakończeniu całkiem udanego sezonu 2018/19, który opisałem TUTAJ, nastąpiły w drużynie radykalne zmiany.

Jest gorące lato 2019...
 

Pierwsze BUM!

Monaco wykłada 45 000 000 euro w żywej gotówce (klauzula odejścia) i kapitan drużyny, GERARD Moreno Balagueró, który w trakcie dwóch sezonów gry dla RSSS strzelił 36 goli we wszystkich rozgrywkach, a 29 bramek wykreował - opuszcza nasz klub.
 

Drugie BUM!

Wypożyczony na dwa lata z Atlético Madryt THEO Bernard François Hernández rozegrał dla reprezentacji Hiszpanii U-21 16 spotkań. Po raz ostatni zagrał dla hiszpańskiej młodzieżówki 1 kwietnia 2019.

Tymczasem tuż po zakończeniu sezonu 2018/19 Theo przyjął powołanie do reprezentacji Francji... U21! 11 czerwca 2019 zadebiutował w towarzyskim meczu z Islandią U21, a potem wystąpił na młodzieżowym EURO. W finale Francja zagrała z Hiszpanią, z drużyną, w barwach której Theo grał zaledwie trzy miesiące wcześniej!

Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że młodzi Francuzi wygrali finał 1-0, a zatem Theo wiedział, na jakiego konia postawić!

W każdym razie reperkusje dla mojego Realu Sociedad były bardzo ważne - Theo przestał być Hiszpanem, stał się Francuzem. A więc zaczął zajmować miejsce przeznaczone dla cudzoziemca. Przypomnę, że w sezonie 2018/19 trio obcokrajowców tworzyli Dembélé, Nastasić i Rulli. Trzeba było przemyśleć od nowa strategię - jaką trójkę piłkarzy "nie-Hiszpanów" zatrudnić na kolejny sezon? Rulli - nie do ruszenia, Nastasić - żaden inny stoper o podobnych umiejętnościach nie jest w zasięgu mojego klubu, Dembélé - pieszczoch kibiców: w trakcie dwóch ostatnich sezonów strzelił 66 goli we wszystkich rozgrywkach! Theo zapowiada się na fantastycznego lewego obrońcę, mam zamiar wykupić go za rok z Atlético...

Co zrobić? Kogo się pozbyć?

Trzecie BUM!

Gerónimo RULLI to człowiek wokół którego zamierzałem budować zespół... Podpisałem więc z nim we wrześniu 2018 nowy kontrakt. Aby się zabezpieczyć przed zakusami innych klubów, umieszczona została  w nim klauzula oferty minimalnej w wysokości 580 000 000 euro.

I oto Manchester City złożył ofertę transferową w wysokości... 14 000 000 euro, która została... zaakceptowana! Myślałem, że trafi mnie jasny szlag! Przez kogo zaakceptowana?! Czy to prezesunio stara się za moimi plecami ubić „interes życia“?! Nie mogłem w to uwierzyć...

Pogrzebałem jednak trochę w klauzulach transferowych i oto jaki kwiatek znalazłem:

Jasna cholera! Takie informacje powinny być przy kontrakcie piłkarza! No i oczywiście klops... Rulli zaakceptował ofertę Manchesteru City i tak straciliśmy świetnego bramkarza...

Czwarte BUM!

Intensywne poszukiwania dobrego hiszpańskiego bramkarza nie dały rezultatu i byłem zmuszony sięgnąć po piłkarza zza granicy. Zachęcony peanami niektórych osób wygłaszanymi na cześć młodego Niemca z Bayernu Monachium, Christiana Früchtla, postanowiłem ściągnąć go do mojego klubu. Kosztowało mnie to sporo zdrowia, bo Bayern nie chciał się go pozbywać. Stanęło na 40 000 000 euro (1/4 w gotówce, 3/4 w czteroletnich ratach). Widać, że ten młodzieniec ma duże możliwości, ale do Rulliego trochę mu jeszcze brakuje... M.in. refleks 14, Rulli - 18...

Tymczasem wciąż mam w klubie 4 obcokrajowców: Früchtl, Nastasić, Theo, Dembélé. Kogo się pozbyć.... Cóż, niewielu pewnie podjęło by taką decyzją - następuje więc....

Piąte BUM!

Z pełną świadomoscią sprzedaję człowieka, który w trakcie ostatnich dwóch sezonów rozegrał dla mojego klubu 73 oficjalne mecze, zdobył 66 goli i zanotował 18 asyst.

Moussa Dembélé wart był dla Romy aż 51 000 000 euro (przypomnę, ża zakupiłem go z Celtiku w 2017 roku za 8 250 000 euro)

Kto go zastąpi?
 

26 500 000 euro zainwestowałem w napastnika Leicester City (Alexander Mesa Travieso-NANO):

Gdy porównamy atrybuty Nano i Dembélé, musimy dojść do wniosku, że nasz nowy nabytek wcale nie musi być gorszy niż Francuz!

Poza tym postanowiłem obok Nano stawiać zdecydowanie na wychowanka, Gaizkę Mateo, który będzie miał za zadanie zastąpić Gerarda Moreno. Zadanie trudne, ale wykonalne!

Dodatkowo zakupiłem z Rayo Vallecano za jedyne 3 500 000 euro kolejnego utalentowanego newgena. Sergio Sánchez ma szansę stać się bardzo dobrym graczem:

Ogólnie, gdy spojrzymy na piątkę napastników, których będę miał do dyspozycji w kolejnym sezonie - rzuca się w oczy ich młodość:

Szóste BUM!

Przygotowujac się do nowego sezonu, 2019/20, zdałem sobie sprawę, że w drużynie brakuje lidera. Owszem, jest Xabi Prieto, ale on - ze względu na wiek - grywa tylko od czasu do czasu. W związku tym kapitanem był Gerard, a po jego odejściu pojawiła się pustka... Szukałem na rynku transferowym jakiegoś charyzmatycznego Hiszpana. I w końcu mój wybór padł na stopera Celty Vigo (a wychowanka Barcelony) Sergi Gómeza. Niemal natychmiast po transferze mianowałem go kapitanem Realu Sociedad! Da radę?

Podsumowując - latem 2019 sporo się w mojej drużynie działo! Już teraz zachęcam do przeczyatnia sprawozdania z rozgrywek 2019/20 - blog ukaże sie za kilka dni.

Mam również nadzieję, że ten artykuł przyda się również, jeżeli chodzi o zadanie nr 3 w Rozgrywce Mistrzów oraz zwróci waszą uwagę na zakładkę w grze pt. transfery / klauzule....