Football Manager 2018, Rozgrywka Mistrzów 4, Zadanie nr 1 (Schalke 04 Gelsenkirchen), #4

Cześć i czołem! Zapraszam na sezon nr 4 za sterami Schalke 04 w 4RM. Wypadałoby zdobyć w końcu jakieś trofeum. Poprzedni sezon dał nadzieję na zdobycie jakiegoś trofeum (przypomnę: finał LE i wicemistrzostwo Niemiec). No, więc jeśli macie chwilę czasu i chęci to zapraszam do czytania!

TRANSFERY — LATO

51 milionów € wydaliśmy na dwóch obrońców i napastnika. Prawdziwa rewolucja nastąpiła na prawej stronie defensywy. Po sprzedaży dwóch obrońców potrzebni byli mi nowi. Po kolei: pierwszy zakup – Almamy Touré 13 mln, drugi zakup – Elseid Hysaj 27,5 mln. Nowym napastnikiem został Jean-Kévin Augustin, kosztował nas 10,50 mln. Jak już wcześniej wspominałem, rewolucja z prawej strony miała miejsce „dzięki” dwójce zawodnikom. Davide Zappacosta za mało grał, a Mattia De Sciglo chciał spróbować swoich sił we Francji. Na nich dwóch zarobiłem prawie 50 mln. Jednak prawdziwa bomba transferowa miała miejsce 20 lipca. Szejkowie z Paryża zainteresowali się Domenico Berardim. Ten postanowił zrobić mi olbrzymią awanturę z braku chęci sprzedaży do PSG. Nie mając wyjścia, sprzedałem Włocha za 80 mln i od teraz będzie grał razem Neymarem czy Mbappé.

PUCHAR NIEMIEC

Kolejny raz byliśmy blisko, drugi raz zatrzymaliśmy się na półfinale. Porażka boli podwójnie, bo przegrywamy z największym rywalem – B. Dortmund.

LIGA – LATO, JESIEŃ

7 meczów bez straty gola to fantastyczny początek rozgrywek. Dalej szło nam wyśmienicie, dopiero Wolfsburg zabrał nam punkty. Później zrobiły to jeszcze Bayer Leverkusen i Dortmundczycy. Zimujemy na pozycji lidera z przewagą 14 punktów i bez żadnej porażki.

24 grudnia dostałem najlepszy prezent od klubu, jaki mógłbym sobie wyobrazić – nowy kontrakt!

LIGA MISTRZÓW

Wracamy do najważniejszych rozgrywek na kontynencie europejskim. Los przydzielił nam mistrza Holandii – Feyenoord Rotterdam, mocną Chelsea i głównego rywala do walki o awans, portugalski Sporting Lizbona.

FEYENOORD ROTTERDAM – SCHALKE 04

Wyjazd do Holandii, wspomnienia wracają… 20 maja. Niedawno płakaliśmy tutaj po porażce w rzutach karnych w finale LE. Czy rozpocznie się tutaj nowa przygoda, tym razem w Lidze Mistrzów? Sam wynik trochę rozczarowujący. Tylko remis 2:2, no nieciekawie to się wszystko rozpoczyna.

SCHALKE 04 – CHELSEA LONDYN

Pierwsze spotkanie na stadionie w Gelsenkirchen to pojedynek z The Blues. U siebie jesteśmy mocni, w tym roku jeszcze nie przegraliśmy, więc tutaj wiązałem swoje nadzieje na korzystny rezultat. Mecz był wyrównany, obie drużyny zdobyły po jednej bramce.

SCHALKE 04 – SPORTING LIZBONA

Ten musieliśmy wygrać, jeśli chcieliśmy być dalej w grze. Lepiej zaczęli goście. Cóż z tego, jeśli byli nieskuteczni. My natomiast mieliśmy dobrze dysponowanego Breela Embolo i Alessandro Schöpfa. Dla gości honorowe trafienie zalicza Bas Dost. Wygrywamy 2:1 i nasza sytuacja jest już nieco lepsza.

SPORTING LIZBONA – SCHALKE 04

Jeśli jeszcze raz wygramy z Portugalczykami, będziemy już bliziutko, bliziuteńko… Zagraliśmy lepiej niż u nas. 2:1 to najłagodniejszy wyrok. Zwycięstwo z Feyenoordem da nam pewny awans.

SCHALKE 04 – FEYENOORD ROTTERDAM

No i pieczętujemy ten wspominany awans! Gładkie 4:1. Do Londynu jedziemy bić się o pierwsze miejsce.

CHELSEA LONDYN – SCHALKE 04

Ten mecz można określić trzema słowami: mistrzowie doliczonych minut. Bo najpierw 46 minuta trafia Mark Uth. Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy, Chelsea po bramce niezawodnego Edena Hazarda, ale do nas należało ostatnie słowo. 91 minuta, znowu Mark Uth! Wygrywamy mecz o pierwsze miejsce w grupie H. Losowanie nie było takie złe. Atletico Madryt, czyli wyjazd na Wanda Metropolitano.

TRANSFERY – ZIMA

Nikt nowy nie pojawił się. Dwa transfery były te z typu „out”. Nikola Maksimovic przeniósł się za darmo do Burnley, natomiast Timon Weiner do Stadtallendorfu.

BUNDESLIGA – ZIMA, WIOSNA

Rozpoczynamy od dwóch zwycięstw. Ponownie pokonujemy Augsburg i RB Lipsk. Z Darmstadt pechowo tracimy bramkę w 94 minucie. Od meczu z Hoffenheim nie jesteśmy już niepokonaną drużyną. Ta porażka wybiła nas trochę z tropu, ale wróciliśmy na zwycięskie tory. Mieliśmy prostą drogę do tytułu mistrzowskiego i do osiągnięcia pierwszego celu zadania. No dobra, nie będę trzymał w niepewności. 17 kwietnia 2021 r. mogliśmy otworzyć szampany. Po 63 latach jesteśmy najlepszą drużyną w Bundeslidze! Na fali zwycięstwa dojechaliśmy do końca ligi bez większych problemów. Prowadzilismy od 3 kolejki, tak więc tytuł należał nam się bezapelacyjnie.

KRÓL STRZELCÓW I KRÓL ASYST:

WYRÓŻNIENIA, NAGRODY INDYWIDUALNE, JEDENASTKA SEZONU

LIGA MISTRZÓW – WIOSNA

ATLETICO MADRYT – SCHALKE 04

Po tym meczu mogę powiedzieć, czego nam zabrakło najbardziej, a mianowicie doświadczenia. Mecz był wyrównany. Sam wynik nie jest jeszcze szczególnie zły, ale u siebie musimy wnieść na wyżyny. Bramki strzelali dla gospodarzy Victor Kovalenko w doliczonym czasie pierwszej połowy i Rodrygo w 83 minucie, dla nas wchodzący z ławki Breel Embolo w minucie 79.

SCHALKE 04 – ATLETICO MADRYT

Swoje siły skoncentrowałem na ten pojedynek. Wydawało się, że wszystko było przeciwko nam. Słaba forma ligowa, strata tuż przed mecz lidera środka pola Maximiliana Meyera… A zaczęło się super. Serge Gnabry strzela pierwszą bramkę. Ten wynik daje nam awans. Szkoda, że nie podwyższył na 2:0 Mark Uth, bo to mogło Hiszpanów podłamać. Nastała 74 minuta, lewą stroną pędzi Rodrygo, schodzi do środka, jest blisko linii bramkowej i zupełnie niepotrzebnie w polu karnym fauluje Dourado. Karnego wykorzystuje Diego Costa i nasza przygoda kończy się dosyć szybko.

STATYSTYKI I PODSUMOWANIA

Kluczowe postacie:

Młodzież z akademii: A.Carsten (Br), A.Dobler (PŚ), R.Anfang (OPŚ)

OBOWIĄZKI