Football Manager 2018, Rozgrywka Mistrzów 4, Zadanie nr 2 (Limanovia Limanowa), #4

Limanovia Limanowa Sezon nr 4

Dotychczasowe wyniki:

2017/18 - IV Liga - awans

2018/19 - III Liga - awans, zdobywca Okręgowy Małopolski Puchar Polski

2019/20 - II Liga - awans

Gra na zapleczu ekstraklasy to już nie przelewki, przyjdzie na rywalizować z takimi firmami jak Śląsk Wrocław, Piast Gliwice, GKS Bełchatów... Jednym słowem łatwo nie będzie, co również zauważyli bukmacherzy, widząc w nas pewniaka do spadku.

Jak zwykle przed rozpoczęciem przygotowań do sezonu trzeba było skompletować minimum 20 zawodników. Coraz chętniej kluby z ekstraklasy, zgadzały się na wypożyczanie swoich młodych piłkarzy, problem był tylko w tym, że oni sami nie chcieli u nas grać.

Hitem tego okienka transferowego było zakontraktowanie Łukasza ZWOLIŃSKIEGO!

Fakt, może umiejętnościami nie grzeszy, ale doświadczenie i ogranie w ekstraklasie powinno procentować.

Początek sezonu mieliśmy wymarzony!

Takie zwycięstwo w pierwszym meczu to było coś nieprawdopodobnego! Niestety okazało się, że to „dobre złego początki”. W kolejnych 6 meczach wygrywamy tylko raz...

Sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli, a co niektórym zaczęła przeszkadzać zła atmosfera w zespole. Wyjście było tylko jedno zebranie zespołu i poważna męska rozmowa, która przyniosła nadspodziewany efekt:

Takie wyniki pozwoliły nam na zajęcie drugiego miejsca po rundzie jesiennej.

Puchar Polski to przygoda którą kibice Lemanovi, będą wspominać po latach! Graliśmy fantastycznie nie dając szans tak uznanym marką jak:

Ruch Chorzów

Arka Gdynia

Wisła Płock

Dopiero w Ćwierćfinale nie sprostaliśmy wyznaniu i dwukrotnie przegraliśmy z Jagiellonią Białystok.

1 mecz

2 mecz

Mimo przegranej uważam, że zespół spisał się fantastycznie, a być w gronie 8 najlepszych zespołów z całej Polski i wszystkich Lig, to naprawdę nie lada osiągnięcie dla klubu, który jeszcze półtora roku temu był amatorski.

Bardzo dobre występy w Pucharze nie przeszkadzały nam w solidnym graniu w lidze.

W ostatnie kolejce marca i pierwszej kwietnia, niestety ponieśliśmy dwie zaskakujące porażki: 2-3 z GKS Bełchatów oraz 1-3 z Podbeskidziem Bielsko Biała.

Strata punktów kosztowała nas spadek na trzecie miejsce w tabeli, kosztem Sandecji Nowy Sącz. Tak jak to było jesienną, ponownie pokazaliśmy charakter i zaliczyliśmy serię 4 zwycięstw z rzędu.

Zatrzymał nas dopiero Piast Gliwice z którym przegraliśmy 1-2. Porażka z Piastem była 31 kolejką sezonu, do końca pozostawały zaledwie trzy kolejki, a my nadal byliśmy na drugim miejscu w tabeli mając trzy punktu przewagi nad Sandecją i tracąc 4 punkty do liderującego Ślaska.

Wszystko było w naszych „nogach”. Nie będę się rozpisywał, chociaż ta końcówka kosztowała mnie tyle nerwów, jak jeszcze żadna „kariera w FM-a”. Powiem krótko: MAMY TO!!!

Trzy zwycięstwa! Wspaniałe zwycięstwa i mamy awans, a jakby tego było mało z pierwszego miejsca w tabeli!

Co tu dużo pisać to był fantastyczny sezon! Walka do końca i upragniony awans. Nie było by to możliwe bez kilku kluczowych zawodników:

Piotr Głowacki

Mariusz Przybylski

Konrad Rudnicki

Lukasz Zwoliński

Jednak na specjalne wyróżnienie zasługuje nasz prawy obrońca:

Szymon Witek

Ten zawodnik był ze mną od początku, od samej IV Ligii!

Kończąc to zadanie i udział w czwartej edycji RM, chciałem wszystkim podziękować, za tyle bardzo fajnych i miłych komentarzy pod moimi „wypocinami”. Pisanie bloga jest super, ale możliwość podzielenia się swoją „małą pasją”, jest bezcenna! Raz jeszcze dzięki i do „przeczytania” w V edycji RM!!!