x

 

ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 9, słabe: 0
zobacz komentarze

Eliminacje MŚ'2018. Polska - Armenia, czyli: limit szczęścia wyczerpany.

12-10-2016, 02:01, Unikalnych wejść: 3071
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

 

 

 

 

 

 

Od momentu zakończenia meczu minęło już trochę czasu, a ja wciąż nie mam pomysłu jak opisać to, czego byliśmy świadkami... Z jednej strony oglądaliśmy bowiem katastrofalną grę naszej reprezentacji, a z drugiej - przeżyliśmy to, co w futbolu kochamy najbardziej. "Przygotowano" nam scenariusz, jakiego nie powstydziłby się sam mistrz suspensu, czyli Alfred Hitchcock...

Oczywiście piękne teorie można zawsze dorabiać sobie po zwycięstwach, ale ja - tak zwyczajnie i po ludzku - mam tego, kurwa mać, dosyć!!! Trzeci mecz w eliminacjach i po raz trzeci - horror...

Czarę goryczy przechylił wywiad, jakiego udzielił po meczu Piotr Zieliński. Pomocnik Napoli zdawał się uczestniczyć w kompletnie innym meczu niż wszyscy oglądaliśmy! Swoją postawę ocenił wysoko, a brak gola, asysty, czy choćby przyzwoitej, szybkiej gry na tle słabiutkiego przeciwnika, nie wydały mu się powodem do krytyki.... Nie rozumie, że jeżeli w spotkaniu z Armenią nie potrafił zrobić różnicy i do tego zmarnował setkę po ładnej akcji z Lewandowskim, to należy go ocenić bardzo surowo. Na co mamy liczyć? Na jego gole i asysty z Czarnogórą, Danią i na Mundialu w Rosji?! Daj Boże!

Z kolei Teodorczyk, piłkarz przeraźliwie surowy technicznie, przypominający mi Grzegorza Rasiaka (w negatywnym sensie...) w pomeczowej rozmowie też nie zamierzał posypać głowy popiołem... A przecież najzwyczajniej w świecie nie wykorzystał swojej szansy!

Źle zagrali Rybus, Grosicki, Krychowiak, a „występ“ Wszołka, to była komedia połączona z niedowierzaniem... Facet zwyczajnie „umarł" na boisku, a przecież pojawił się na nim dopiero w 34 minucie!

Kapustka = strata i kontra, dobrze, że chociaż pozwolił się sfaulować w odpowiednim momencie.... Jednak dopóki ten chłopak nie wywalczy sobie miejsca w składzie Leicester City, zwyczajnie nie powinien otrzymywać szans w reprezentacji!

Thiago Cionek i Glik nie popełnili co prawda rażących indywidualnych błędów (nie liczę tu poślizgnięcia się Thiago - bez konsekwencji), ale jednak jako formacja, obrona nie wyglądała dobrze. Dopóki nie wróci Pazdan, dopóty nie będzie takiej gry jak na Euro...

Mecz z Armenią po raz kolejny pokazał, że dzieje się bardzo źle z głowami reprezentantów. Cieszy, że w pomeczowym wywiadzie zauważył to Robert Lewandowski, nasz mąż opatrznościowy! Stwierdził przytomnie, że taka drużyna jak Polska, musi zawsze grać na 100%, a nie na 95 czy 90... Myślę, że bardziej dosadnie wytłumaczył to niektórym młodszym kolegom w szatni (nieprawdaż, panie Zieliński?)....

***

Przedmeczowe opinie były jednoznaczne: odniesiemy wysokie zwycięstwo! Tymczasem Ormianie ustawili „autobus“ w swoim polu karnym, a nasze asy próbowały go nieudolnie sforsować. W pierwszej części najlepszą okazję zmarnował Teodorczyk po centrze Grosickiego. Nie trafił głową w piłkę...

Kiedy w 30 minucie z boiska został usunięty Gaël Andonjan, wydawało się, że gole są tylko kwestią czasu. Jednak na przełamanie defensywy gości musieliśmy czekać do 48 minuty. Po dośrodkowaniu Rybusa z rzutu wolnego pomylił się (naciskany przez Lewandowskiego) Hrajr Mikojan. Gol samobójczy.

Niestety, zaledwie dwie minuty później bezsensowny faul Rybusa zakończył się rzutem wolnym. Kapitan Ormian, naturalizowany Brazylijczyk Marcos Pizzelli, kopnął piłkę w światło naszej bramki, nie popisał się Łukasz Fabiański oraz obrońcy i stało się....

Po zdobyciu wyrównującego gola, reprezentanci Armenii uwierzyli, że uda się wywieźć z Warszawy dobry wynik. Polska prowadziła co prawda grę, ale prawdziwie groźne sytuacje stwarzał grający w osłabieniu przeciwnik! Ich kontry były niesamowicie niebezpieczne. Szczególnie rezerwowy, Araz Özbiliz, dał się naszym we znaki. W doliczonym czasie gry mógł (i powinien!) rozstrzygnąć losy tego spotkania. Na szczęście strzelił obok słupka...

Tymczasem w 95 minucie (sic!) Polacy wywalczyli rzut wolny, który z lewej strony prawą nogą wykonał Jakub Błaszczykowski. Piłka trafiła na głowę Roberta Lewandowskiego, a nasz mistrz zdołał skierować ją do siatki! To była ostatnia akcja meczu!

Czy futbol jest sprawiedliwy?! Nie zawsze... Szczęście sprzyja lepszym? Ponoć tak...

Ale pamiętajmy, że suma szczęścia zawsze równa się zero... A my już cały bagaż farta wyczerpaliśmy w trzech pierwszych meczach tych eliminacji.

Błagam, nigdy więcej! Nie mam już ochoty na tego typu niezdrowe emocje! Nie z Armenią! Poproszę o emocje dopiero w fazie pucharowej World Cup 2018! Bo dalej wierzę nie tylko w awans, ale i w medal! Naprawdę! Trzeba tylko "naprawić" głowy...

 


11/10/2016 Warszawa POLSKA - ARMENIA 2-1 (0-0)

sędziował: Ivan Kružliak (Słowacja), widzów: 44 786
 
żółte kartki: Thiago Cionek, Błaszczykowski (Polska) - Andonian, Beglarjan, Pizzelli (Armenia).

 

1-0 Hrajr Mikojan 48 - samobójcza

1-1 Marcos Pizzelli 50 - wolny

2-1 Robert Lewandowski 90 (5 minuta doliczonego czasu gry)

 

Polska: Fabiański - Błaszczykowski, Glik, Thiago Cionek, Jędrzejczyk (34, Wszołek) - Grosicki (70, Kapustka), Krychowiak, Zieliński, Rybus - Teodorczyk (85, Wilczek), Lewandowski.

Trener-selekcjoner: Adam Nawałka.

Armenia: Beglarjan - Minasjan, Harojan, Mikojan, Andonjan, Hajrapetjan - Howhannisjan (60, Özbiliz), Muradjan (35, Woskanjan), Grigorjan, Manojan - Pizzelli (85, Hakobjan).

Trener-selekcjoner: Warużan Sukjasjan.


 

Wyniki 3 kolejki gier w naszej grupie:


Tabela:



Następne mecze (ostatnie w roku 2016),
11 listopad 2016:

Armenia - Czarnogóra

Dania - Kazachstan

Rumunia - Polska


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Fresh


Komentarzy: 127

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 08:14 , ocenił powyższy materiał: mocne

Football w tych czasach poszedł w takim kierunku ze drużyna dobrze przygotowana kondycyjnie i taktycznie na wysokim poziomie zaangażowania, może zatrzymać każda drużyne i mam wrażenie ze tego świadkami byliśmy wczoraj. Większe kluby czy reprezentacje sie potykają gdy stawia sie im taki autobus. Ja sie cieszę z 3 pkt, jeśli ktoś chce podziwiać ładna grę niech oglada Hiszpanie, Belgię, Barcelonę, Bayern czy Real. Polska nigdy efektownie nie grała i grać nie będzie bo nie mamy piłkarzy środka pola którzy potrafią prowadzić grę czego kolejny przykład mieliśmy wczoraj. Gdy nasi skrzydłowi nie maja miejsca jak przy wyprowadzaniu kontry, tracimy 50 % ich wartości. Oceny jakie dałeś piłkarzom w większości są trafne, choć należy zwrócić uwagę ze na Teodorczyku były obie żółte kartki a Zieliński dla mnie, próbował błyskotliwie rozegrać, wykreować jaka akcje ( świetne podanie do Wilczka). Kapustka to przykład, jak wiele traci piłkarz który nie gra w klubie a Wszołek.... Mówiłem o nim nieraz, potrafi tylko biegać a nawet to mu wczoraj nie wychodziło, to już chyba wole Peszke. Należy sie jednak zastanowić ze skoro tacy a nie inni są w kadrze to znak ze po prostu lepszych nie ma, bo co do selekcji Adama Nawalki nie mam i nie miałem nigdy wątpliwośći. 7 pkt po 3 meczach i teraz mecz prawdy w Bukareszcie, 11 listopad dobra data na dobry wynik.

Shrek


Komentarzy: 1509

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

12-10-2016, 11:43

Nie znam się to się wypowiem, a co tam.


Zacznę od lewej strony - pary Jędrzejczyk - Rybus. Gra tej dwójki nie układała się za dobrze, żeby nie powiedzieć, ze wcale. Rybus ścinał z piłką do środka, ale bardzo rzadko (wcale?) zagrywał piłkę do obiegającego go Artura. Dużo lepsze efekty na tej stronie dał Grosicki, gdy zmienili się stronami z Rybusem.

Po prawej stronie para Błaszczykowski - Grosicki ciut grała lepiej, chociaż ich współpraca wygląda ciekawiej niż po przeciwległej stronie. Dopóki Kuba grał w parze z Grosickim, wyglądało to tak, jakby Kuba miał obawy, by podłączać się do akcji ofensywnych - być może to były założenia taktyczne. Gdy pojawił się Rybus, to częściej oskrzydlał, ale zdecydowana większość piłek jakie otrzymywał Kuba, były ze środka pola ( Zieliński, Lewandowski, Teodorczyk, czy Rybus), niż wykorzystywanie przewagi jaką stwarzał zawodnik Wilków.

Środek pomocy - tak jak można było powiedzieć, że Krychowiak po Euro to klasa europejska, tak dzisiaj można powiedzieć, że to co najwyżej ligowy średniak z ligi polskiej. Wolno, schematycznie, bez polotu, zbierał co prawda dużo bezpańskich piłek, które Ormianie wykopywali byle dalej, ale były to przechwyty wynikające z ustawienia rywali na 40 - 50 metrze. Im bliżej końca meczu, tym bardziej zaczął irytować, że nie podłącza się do akcji, tylko rozsyła piłki, chociaż równie dobrze mogli to robić środkowi obrońcy.

Piotr Zieliński - nie słyszałem wywiadu, o którym wspomina Mahdi. miał być to mecz, w którym miał pokazać wyższość nad Mączyńskim, czy jakimkolwiek innym graczem aspirującym do podstawowej 11 i znowu się spalił. Nie oglądam Seria A, ale tam zbiera podobno dobre recenzje.
Wczoraj grał słabo, a jedna akcja, gdzie nie był atakowany, gdy zagrał klepkę z Lewandowski nie pokazuje, że zasługuje na występ od pierwszej minuty.

Teodorczyk - nie zgadzam się z autorem. To nie był zły występ popularnego Teo ( jasne, że byłby lepszy gdyby okrasił go bramką), dobrze się zastawiał i prawdę powiedziawszy ja nie doliczyłem się straty piłki w pierwszej połowie ( a za dwa faule na nim wyleciał rywal). miał swoje sytuację ( pierwsza, gdzie nie trafił głową w piłkę, druga - gdy po rzucie rożnym piłka odbiła się od łokcia przeciwnika). Nie trafił - trudno. Lewandowski w pierwszej połowie także miał 2, czy 3 sytuację, które powinien zamienić na gole, a posłał strzały obok bramki.
Teo pokazał, że może być partnerem Lewego, gdy ten gra bliżej pomocników. Jak dla mnie - to ważna informacja i od dłuższego czasu tak widziałbym ustawioną linię napadu.

ZMIANY:

Adam Nawałka nie jest trenerem, który ma nosa do zmian - tak to może najdelikatniej ująć. Zarówno te przeprowadzane podczas Euro jak i te, które przeprowadził w trakcie trzech meczów eliminacyjnych nie wpłynęły korzystnie na grę zespołu. Gorzej - te z Danią i Armenią spowodowały nawet gorszą grę.

Wszołek - rozumiem, że fatalnie wchodzi się w trakcie pierwszej połowy, bez rozgrzewki nie do końca przygotowanym mentalnie, ale jeden z kandydatów do wyjazdu na Euro nie pokazał nic na tle bezbarwnej i słabej Armenii.

Kapustka - wyjazd do Leicaster na razie odbija mu się czkawką ( nie gra w pierwszym zespole, więc i czucie piłki dużo słabsze). Zastanawia mnie fakt, że w ogóle dostał powołanie ( przecież Ci co nie grają, nie mieli być w kadrze - Salamon, wcześniej Mila i Szukała). On w ciągu tych 20 kilku minut, był NAJSŁABSZYM Polakiem na boisku. Przyjęcie - strata, dośrodkowania na głowę Ormianina, bo jednej z takich strat poszła bardzo groźna kontra, którą na szczęście zniwelował powrót Krychowiaka.

Wilczek - zagrał z 5 minut? Ale zrobił to czego się po nim spodziewałem - doszedł do sytuacji strzeleckiej. Gdybym był selekcjonerem, zastanawiał bym się nad graniem 3 napastników - Lewandowski, jako kompletny napastnik, Milik - jako ten od pomagania w rozgrywaniu i strzelaniu i Wilczek właśnie - bo ten chłopak ma dar do dochodzenia do sytuacji bramkowych. Jest surowy technicznie, nie ma aż tak wielkiej siły przy zastawianiu piłki jak Lewy, czy Teo, ale ma nosa do strzelania bramek z dupy.

Massey20
Nagroda Fair Play w eliminacjach 2. i 3. Edycji RM, Mistrz Polski FM 2018


Komentarzy: 370

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 11:45 , ocenił powyższy materiał: mocne

Bardzo dobry artykuł. I zgadzam się w 100%

Świerzy, jakoś Rumunia potrafiła strzelić, i to na wyjeździe, Armenii 5 bramek, a nie są Hiszpanią, Francja, czy Realem.

Zastanawiam się, kiedy nasi piłkarze w końcu przestaną myśleć, że są mocarzami i, że w każdym meczu trzeba zapier...., bo nikt się przed nimi nie położy i powie "droga wolna do bramki".(wyjątkiem jest oczywiście Lewandowski)

Marass


Komentarzy: 516

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sympatyk

Dołączył: 2016-09-24

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 11:49 , ocenił powyższy materiał: mocne

@Shrek, a ja się zgadzam z Mahdim co do Teo. Tak słaby technicznie piłkarz jak Teodorczyk, nie powinien być brany pod uwagę w reprezentacji. C odo reszty, masz rację.

Dodam, że to co napisał powyżej @Massey20 to esencja: muszą przestać myśleć, ze są tacy dobrzy, że nie musza już z każdym zapierd....lać. Faktycznie można się nerwicy z ta reprą ostatnio nabawić.

Fresh


Komentarzy: 127

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 12:08

Massey20, dnia 12-10-2016, 11:45, napisał:
Bardzo dobry artykuł. I zgadzam się w 100%

Świerzy, jakoś Rumunia potrafiła strzelić, i to na wyjeździe, Armenii 5 bramek, a nie są Hiszpanią, Francja, czy Realem.

Zastanawiam się, kiedy nasi piłkarze w końcu przestaną myśleć, że są mocarzami i, że w każdym meczu trzeba zapier...., bo nikt się przed nimi nie położy i powie "droga wolna do bramki".(wyjątkiem jest oczywiście Lewandowski)



Moja aluzja do Hiszpanii itd było odnośnie efektownej gry i ataku pozycyjnego którego nie potrafimy, nie możliwości wygrania 5-0. O to mi chodziło. Poza tym jak ja to mowię Piłka to nie skoki narciarskie, tu nie ma punktów za styl tylko za wynik. My dostaliśmy 3 pkt za 2-1 tak jak Rumunia za 5-0 :)

Tesser


Komentarzy: 574

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Popularny Komentator

Dołączył: 2015-12-06

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 12:12 , ocenił powyższy materiał: mocne

@Świerzy, problem w tym, że równie dobrze mogło być w ostatniej minucie 1-2, a nie 2-1.. Tu Mahdi ma rację, że limit szczęścia nasza kadra już wyczerpała.

Massey20
Nagroda Fair Play w eliminacjach 2. i 3. Edycji RM, Mistrz Polski FM 2018


Komentarzy: 370

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 12:21

Tylko trzeba mieć na uwagę 2 rzeczy:
Po pierwsze, gdyby napastnicy naszego rywala mieli ciut większe umiejętności to by nie było 2-1 dla nas a 2-3 lub 2-4 dla naszego rywala i nie byłby tych trzech punktów.
Po drugie, ile razy uda ci się strzelić bramkę w 95 minucie, przez cały mecz grając słabo? Odpowiedź bardzo rzadko. Wiec jeżeli chcesz wygrywać to nie możesz przez całe eliminacje liczyć na łud szczęścia, tylko musisz pokazać jakiś przyzwoity styl.
Oczywiście, cieszę się z trzech punktów, ale jeżeli tak samo zagramy bez polotu, wolno i bez stylu to w Rumunii czarno to widzę.

Jacor
Typer Sezonu 2020/21- 3. miejsce


Komentarzy: 744

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2016-10-07

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 12:35 , ocenił powyższy materiał: mocne

K... mać uzasadniona. Wczoraj więcej szczęścia niż umiejętności. Z Armenią powinniśmy wygrywać bez tylu nerwów, a przecież mogli przegrać.

Fresh


Komentarzy: 127

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 13:14

Czyli generalnie wszyscy sie zgadzamy :) Kadra zagrała słabo PRAWDA, Kadra wygrała PRAWDA, nasze kadra ma dużo szczęścia PRAWDA I MOŻNA DOPISAĆ W KOŃCU MA SZCZĘŚCIE bo nieraz nam go brakowało. Tak grając z Rumunia nie wygramy ale sami wiemy ze mecz meczowi nierówny. Pozostaje wierzyć ze najgorsze za nami :)

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

12-10-2016, 13:45

A Fabiański? Mam wrażenie, że mógł zrobić więcej przy straconej bramce... Wiem, wiem był zasłonięty itd. itp. ale piłka leciała na wysokości klatki piersiowej w środek bramki.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki