Mistrzostwa Europy. Polska - Słowacja 1:2. Żałosna drużyna żałosnego trenera.

Ja wolę "słabego" selekcjonera' Brzęczka, który wygrywa z drużynami w naszym zasięgu, niż "dobrego" Sousę, który przez pół roku zapewnił nam super zwycięstwo z Andorą. No kurwa, wielka klasa! I niech mi nikt nie gada, że "miał za mało czasu"!! Brzęczek w życiu nie miał tyle czasu, co Sousa przed EURO czyli trzech tygodni zgrupowania!!! Brzęczek zawsze miał dwie-trzy jednostki treningowe i mecz!
Poza tym Słowacy, którzy nie są żadnymi orłami tylko przeciętną, a wręcz słabą drużyną też zmienili selekcjonera i tamten miał jeszcze mniej czasu niż Sousa. I co? Dało się przygotować drużynę na polaczków?
Sousa nie ma żadnej koncepcji. Co mecz to inny skład, miało być 2-3 napastników, a tak jak pisze @Peter z najsłabszym zespołem grupy wystawił jednego. Za Brzęczka nie było celnych strzałów z Włochami? A ile było celnych strzałów ze Słowacją?!!!!! O - ZERO w pierwszej połowie, dwa w drugiej. Jak czytam to pierdolenie, że zatrudniono nowego selekcjonera żebyśmy nie przegrywali z zespołami typu Włochy i Holandia, to mogę tylko rechotać. Teraz skończy się na trzech porażkach w grupie i co wtedy, wszyscy tak nienawidzący Brzęczka powiecie?

Tak to się musiało niestety skończyć. Co mecz inny skład, inne koncepcje, trzymanie się uparcie trójki obrońców jak widać że to nam nie pasuje bo tracimy co mecz głupie gole. Szkoda bo czekałem na to euro, a po jednym meczu już zgasło światło.

Napiszę trochę inaczej niż wszyscy, być może dlatego że minęło kilka dni i emocje już opadły. Oczywiście nie mam zamiaru chwalić gry reprezentacji (cytując Krychowiaka nie chce robić z siebie klauna) ale... Kibicem jest się na dobre i na złe, nie sztuką jest szydera i inwektywy, to mimo słabej gry, nadal jest reprezentacja Polski! Być może głupio, ale wierzę do końca! To tak jeśli chodzi o mją wiarę, a teraz rzeczywistość:

Lider

Tej kadrze brakuje "pozytywnego" lidera. Nie przypadkowo słowo "pozytywny" ująłem w cudzysłów. Wiadomo że Lewandowski to obecnie według wielu najlepszy piłkarz świata. Zgoda gdyby wziąć jego dokonania w klubie. Tam jest maszyną, tam emanuje od niego pewność siebie! W kadrze to cień zawodnika! Nie wiem czy konieczność gry u boku Jóźwiaka, Rybusa, Zielińskiego tak go wkurwia, że nie ma na nią ochoty. Skwaszona mina, machanie rękoma i opierdalanie kolegów to w ostatnich meczach jego znak rozpoznawczy. Po strzelonej bramce na 1-1 Robert powinien wziąć piłkę zanieść na środek i krzyknąć "Jedziemy z nimi...", mecz zaczyna się od nowa! Przecież akcja po której strzelili bramkę była elegancka, pokazali że potrafią! Co się stało że potem znowu wszystko siadło? Nawet grając w 10 zagrażali Słowakom, naprawdę niewiele brakowało na 2-2. No ale właśnie brakowało. Mam wrażenie że obecność Lewandowskiego i jego zachowanie na boisku, paraliżuje pozostałych, tak jakby wszyscy się bali co powie Robert, kogo opierdoli, co mu się nie będzie podobało. Kapitan nie musi być najlepszy, musi mieć to coś czego moim skromnym zadaniem Lewandowskiemu brakuje, przy całym szacunku jakim go darzę.

Selekcjoner

Nie chcę pisać o trenerze Paulo Sousie bo to nie klub a reprezentacja, a reprezentację prowadzi selekcjoner! Różnica kolosalna. Nie wiem czego się spodziewaliśmy po zmianie Brzęczka na Sousę. Że nauczy naszych grać w systemie 3-5-2, bo to tak po europejsku... Jak słyszę o szukaniu "wahadłowych", to mnie mdli... Po co szukać wahadłowych jak są skrzydłowi? Może zamiast dobierać ludzi do taktyki, zrobić odwrotnie? Dlaczego w kadrze nie ma Szymańskiego? Bo nie sprawdził się na wahadle w meczu z Węgrami? Tylko jak miał się sprawdzić skoro grał tam pierwszy raz w życiu? Dlaczego selekcjoner mogąc powołać jednego piłkarza (w miejsce Milika) tego nie robi? Dlaczego sam pozbawia się tego prawa? Sousa nie owija w bawełnę i ma odwagę przed dziennikarzami powiedzieć, kto źle grał czego komu brakuje itp. itd. Tylko wygląda to tak jakby mówił: "Ja zrobiłem wszystko dobrze, taktyka była TOP, tylko oni nie potrafią grać". Brzęczek choć na niego pluli zawsze stał po stronie zawodników (nawet wbrew faktom i logice). Czy wyobrażacie sobie by powiedział że Glik ma problemy z komunikacją??? Sousa to mówi otwarcie po meczu jakby nie wiedział co znaczy Glik dla reprezentacji! Po czym Kamil wychodzi i mówi że na siłę grać w kadrze nie będzie... I to jest ta wspaniała atmosfera?

Mental

Nie ma co ukrywać, bez odpowiedniej mentalności choćby i kadrę prowadził Klopp nic nie zrobisz. Przeciętny zawodnik dobrze zmotywowany, rozumiejący swoją pozycję i czujący wsparcie drużyny znaczy więcej niż 10 najlepszych piłkarzy świata, którym mówiąc kolokwialnie: "wisi". Mam nadzieję że Panowie (nie chłopaki), pokażą co znaczy dla nich kadra. Odłożą na bok tweetery, tiktoki, instagramy i kurwa będą gryźć trawię do końca, do porzygania! Ja wierzę! Mam nadzieję że Oni też!

@Fubar, a można wiedzieć na czym opiera się Twoja wiara? No bo sorry, jak nie umiemy wygrać z tak słabym zespołem jak Słowacja to jakie atuty możemy przeciwstawić Hiszpanii czy Szwecji? Twoja wiara jest chyba taka jak moja, gdy wysyłam kupon Lotto i mam nadzieję na wielką wygraną :)
Nie oszukujmy się - mamy słabych piłkarzy (oprócz dwóch-trzech wyjątków), słaby zespół, słabego trenera. Na dodatek wszyscy, łącznie z Lewandowskim to miękkie fiutki, bez odrobiny ikry. Jak mieliśmy trenera, który potrafił wykrzesać maksa z tych niedorajd, to go zwolniono. No to mamy teraz "lepiej". Przykro to mówić, ale na euro lepiej od nas zaprezentowali się dotąd WSZYSCY! Nawet Macedonia. Bo inni gryzą trawę, walczą, Zobaczcie na Walię. Mają Bale'a, Ramseya czy Jamesa, ale reszta to anonimy! Bramkarz zagrał w sezonie kilka meczów! Ale jak oni walczą, jak gryzą trawę!!! I proszę, już mają 4 punkty. A Polska? Pośmiewisko i żadnych jaj, takie za przeproszeniem pipki bez wyrazu. Pora zrezygnować z Glika, Krychowiaka, Szczęsnego, może nawet i Lewandowskiego. Bo patrząc na jego "popisy" w wielkich turniejach, to ile strzelił goli i jak gra? Bardzo słabo. Wkurwiony jestem i smutne jest to, że czekają nas jeszcze dwie porażki.

@Macca, zgadzam się z tym. Do tej pory na ME każda drużyna nawet jak przegrywa to po pięknej walce i daniu z siebie wszystkiego. Tak jak np. wczoraj Dania czy Macedonia. Tak słabo jak my prezentują się chyba jeszcze tylko Turcy, który niby mieli być czarnym koniem a zaprezentowali się prowincjonalnie. @Fubar, trudno liczyć na cud z Hiszpanią, jak słabi Słowacy wytrącili nam z ręki jedyny dobry atut jaki mamy czyli Lewego.