x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 2, słabe: 0
zobacz komentarze

Remontada w Lecce #2 / W poszukiwaniu srebra.

28-01-2019, 11:45 , Unikalnych wejść: 1037 , autor: kuboll112

Wybrany klub / reprezentacja: U.S. Lecce

Opisywany sezon: 2018/19

Poziom rozgrywkowy: Serie B

Wersja gry: FM2018

#2. W poszukiwaniu srebra.

Srebro (symbol Ag, łac. argentum)

Jest 9 sierpień 2018 roku. Na stadionie Armenia w Argentynie, zespół U-20 miejscowego Club Deportivo Armenio gra towarzyskie zawody z ekstraklasowym Racing Club. Jestem na stadionie z głównym scoutem Fabrizio Lucchesim i Estebanem Cassino, scoutem który od 2 miesięcy stacjonuje w Buenos Aires i przygląda się młodzieży.

Ja: No to co my tu mamy?
Fabrizio Lucchesi: Jak wiesz, siedzący obok nas Esteban jest zatrudniony w klubie od dwóch miesięcy, ale już wcześniej gromadził informacje o utalentowanych piłkarzach z Buenos Aires i całej metropolii. Poznał umiejętności i historię jednego juniora, któremu warto się przyjrzeć i zaraz zobaczymy go w akcji, tak Esteban?
Esteban Cassino: Zawodnik ten biega w pomarańczowej koszulce z numerem 6 i jest środkowym pomocnikiem.

Nie minęło 25 minut spotkania, a na tablicy wyników mieliśmy 1-0, niespodziewanie bramkę dla Deportivo Armenio U-20 zdobył bardzo "ekspansywny" zawodnik z numerem 9..

Ja: Mało się nie uśmiałem.. Wiecie, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą? W rzeczywistości nie przyglądamy się piłkarzowi z numerem 6, ale z numerem 9? Zgadłem?
Fabrizio: Mów, Esteban.
Esteban: Jakubie, masz rację, chcieliśmy rozegrać to z Fabrizio po angielsku. Piłkarz z dziewiątką to Leandro Colucci i już pytają o niego czołowe zespoły z Superliga Quilmes Clásica, takie jak River i Club Atlético Independiente. Colucci jest dwujęzyczny i wiąże swoją przyszłość z grą w Europie, a o jego umiejętnościach zrobiło się głośno w dystrykcie La Matanza, należącym do metropolii Buenos Aires. Po meczu umówiłęm spotkanie z menedżerem drużyny U-20 Deportivo Armenio, Alexisem Cerutim, który powie wam trochę o 17-latku, jeżeli będziecie chcieli.
Ja: Czemu nie, nic nie tracimy, mamy jeszcze sporo czasu.

Mecz zakończył się zwycięstwem Racingu Club, ale zaledwie 2-1 i chociaż seniorska drużyna RC zagrała w rezerwowym składzie to i tak postawa ich rywala, czyli Deportivo Armenio U-20 zaslugiwała na uznanie. Po meczu zaczerpnęliśmy języka z Alexisem Cerutim. Alexis był wyraźnie zafascynowany tym, że przyjechaliśmy aż z Włoch by podglądać jego podopiecznego.

Alexis Ceruti: Leandro został wypatrzony przez naszego scouta, Santiago Busso podczas rozgrywek GBA Juventud Challenge. To turniej dla dzieciaków do lat 18 rozgrywany w Buenos Aires i całej metropolii GBA, a pierwszą fazę, czyli eliminacje determinuje lokalny podział. W samym Buenos Aires są oddzielne kwalifikacje, a oprócz BA, zawodnicy grają w 24 pozostałych dystryktach należących do metropolii, czyli 25 najlepszych ekip awansuje do turnieju finałowego rozgrywanego na stadionie Boca Juniors, La Bombonera. Reguły takie jak w profesjonalnej piłce, tylko gra się po 40 minut. Drużyna Leandro złożona z kolegów z rodzinnego González Catán zwyciężyła w bardzo prestiżowych eliminacjach, dużej prowincji La Matanza, ale nie dopuszczono ich do finałów, bo okazało się, że sześciu piłkarzy z jego drużyny miało podrobiony wiek w paszporcie. W rzeczywistości mieli ponad 18 lat. Colucci nie był w to zamieszany, a i tak został najlepszym piłkarzem w La Matanzie i królem strzelców. Kiedy otrzymał od nas kartę zawodniczą był niezmiernie szczęśliwy i powiedział, że kiedyś zagra w Europie. Jego umiejętności oparte są na sile, jest nie pojęte że tak młody, jeszcze nie wykształtowany człowiek może mieć taki wigor, w zespole koledzy nazywają go pracusiem, bo zawsze gra na 100% i biega za dwóch, a jego najmocniejszy atrybut od strony czysto piłkarskiej to silne strzały z dystansu.

Ostatnie słowo należało do mnie:

Ja: Esteban, chcę jak najwięcej taśm ze spotkań Leandro Colucciego, monitoruj go na bieżąco, informuj mnie o kontuzjach, bo nigdy nic nie wiadomo, mimo tego że jest silny fizycznie to i tak może być kontuzjogenny, chcę także wiedzieć o zainteresowaniu Coluccim innych klubów, żeby od razu nie stracić szansy na jego pozyskanie, jeżeli będzie się prawidłowo rozwijał, nie widzę przeszkód żeby go zatrudnić. Zgoda?
Esteban: Możesz na mnie liczyć trenerze.


Wewnątrz drużyny

 

■ Transfery

 

    Zawodnik Z Do Kwota
30/06 Filippo Perucchini
Bramkarz libero (27l.)
Bologna Lecce €120 tys.
30/06 Marco Bleve
Skoczny bramkarz (23l.)
Ternana Lecce powrót
30/06 Gianluca Turchetta
Błyskotliwy OPL (28l.)
Casertana Lecce powrót
30/06 Giuseppe Maimone
Defensywny Pomocnik (25l.)
Matera Lecce powrót
30/06 Andrea Capristo
Cofnięty ŚN (20l.)
Nardò Lecce powrót
30/06 Abdou Doumbia
Szybki PP (28l.)
Lecce free agent WT
30/06 Mario Pacilli
Doświadczony LP (32l.)
Lecce free agent WT
30/06 Mirko Drudi
Doświadczony ŚO (31l.)
Lecce free agent WT
30/06 Matteo Di Plazza
Inteligentny ŚN (31l.)
Lecce Foggia powrót
01/07 Simone Pasa
Silny ŚO (25l.)
Cittadella Lecce €0
09/07 Giacomo Lezzi
Sprytny ŚN (20l.)
Lecce San Marino wypo.
11/07 Pierluca Pizzaleo
Bramkarz (21l.)
Lecce Ternana wypo.
26/07 Mattia Persano
Wysunięty Napastnik (22l.)
Lecce Paganese wypo.
28/07 Rino Curasi
Waleczny ŚO (16l.)
Lecce U-18 Lecce awans z U-18
31/08 Bostijan Topic
Ofensywny pomocnik (17l.)
free agent Lecce €0
31/08 Luca Valzania
Kompletny rozgrywający (23l.)
Atalanta Lecce wypo.
12/01 Bruno Pagnotta
Środkowy Obrońca (17l.)
Lecce Palermo €52 tys. (€100 tys.)
31/01 Álvaro Tejero
Prawy BWO (22l.)
free agent Lecce €0
31/01 Luca Di Matteo
Wytrzymały LO (31l.)
Lecce Pescara €180 tys.

 

■ Właściciele, sztab, sprawy organizacyjne i rozwojowe

Na stworzenie kompletnego zespołu składa się wiele czynników pobocznych. Dotychczasowy Dyrektor ds. sportowych Pietro Fusco nie miał nam zbyt wiele do zaoferowania, irytowało mnie to, że nie potrafił uruchomić swoich kontaktów w celu znajdowania klubów dla piłkarzy wystawionych na listę transferową przez co nie notowaliśmy zysków z tranzakcji out. Kiedy wysłaliśmy ogłoszenie w poszukiwaniu nowego dyrektora ds. sportowych liczyłem na odzew kogoś z zagranicy, bo pomyślałem że być może nasi (niechciani) zawodnicy nie są pożądani przez inne włoskie kluby, trzeba im szukać pracodawców poza granicami kraju. Wakat po Fusco wypełnił 51-letni Hiszpan Cristóbal jeszcze do niedawna pełniący rolę menedżera w R.C. Deportivo de La Coruña SAD. Zamierzamy wykorzystać renomę jaką cieszy się nasz nowy dyrektor, dodajmy - wychowanek FC Barcelony urodzony w Kordowie, i jeżeli któryś z naszych piłkarzy przejdzie do ligi hiszpańskiej to już będzie sukces i wytyczna na przyszłość.

Giacomo Dicara uzyskał w 2019 roku najwyższą licencję trenerską i jest teraz coachem pełną gębą, a ja tak jak zapowiedziałem, że Giacomo zostanie ze mną minimum przez dwa lata, nie rzuciłem słów na wiatr i ten fachowiec od taktyki podpisał nowy kontrakt i nadal pełni rolę asystenta. Aktualnie mamy w sztabie aż trzech trenerów siłowych, bo wydaje mi się, że na tę chwilę potrzebujemy ich najbardziej - mamy wiekowych piłkarzy i musimy utrzymywać ich w formie, przede wszystkim - fizycznej.

Fabrizio Lucchesi nadal pełni rolę głównego scouta w zespole i jestem zadowolony z jego pracy. Chociaż mamy mały budżet przeznaczony na skauting to Fabrizio daje sobie radę. Stefano Layeni to Nigeryjczyk urodzony we Włoszech, który dopiero zaczął nowy etap życia jakim jest funkcja obserwatora talentów w naszym teamie, a karierę piłkarską zakończył w zeszłym sezonie w islandzkim Knattspyrnufélagið Fram. Młody, bo zaledwie 33-letni Argentyńczyk Esteban Cassino to człowiek preferujący grę na boisku zupełnie odmienną niż nasz styl gry, ale jest człowiekiem zdeterminowanym i zdyscyplinowanym, i będzie szukał nam odpowiednich playmakerów, których ewidentnie w składzie brakuje. Raffaele Rubino, który był naszym obserwatorem w zeszłym sezonie zdołał się wypromować na tyle, że teraz jest zatrudniony w Spezii Calcio, grającej w Serie A i cieszę się, że osiągnął pewien progres.


Rozgrywki

 

■ TIM Cup

Pozycja w rankingu krajowych rozgrywek pucharowych: 17

W przeciwieństwie do zeszłego sezonu, zaczynaliśmy rozgrywki od drugiej rundy kwalifikacyjnej i chociaż przeciwnik w tej fazie na papierze nie miał z nami większych szans, to musieliśmy wyszarpać zwycięstwo z A.S. Bisceglie Calcio 1913 (3-2 (D)) i dalszy awans. W 3 rundzie kw. (znowu na Via del Mare) graliśmy z F.C. Pro Vercelli 1892 czyli spadkowiczem z Serie B. Nie bez walki, ale jednak przegrywamy z rywalem, który jest bodajże najgłówniejszym klubem filialnym wielkiego Juventusu - 1-2. Wynik w Pucharze Włoch rozczarował zarząd, ale nie mnie osobiście, gdyż zamierzam podjąć walkę w tych rozgrywkach dopiero po awansie do ekstraklasy, chyba że wcześniej polecą głowy.. odpukać.

■ Serie B ConTe.it

Pozycja w rankingu krajowych rozgrywek ligowych: 31

Rozgrywki Serie B zajmują 31 lokatę w rankingu lig i wyprzedzają bezpośrednio drugą ligę hiszpańską co na pewno działa na wyobraźnię. Awans do ekstraklasy uzyskują bezpośrednio 2 najlepsze drużyny z 22-zespołowej stawki, a trzecią drużynę najczęściej wyłaniają baraże (grają w nich drużyny z miejsc 3-8), jednak - nie zawsze. Rozgrywki we Włoszech są specyficzne, bo jeżeli trzeci zespół na koniec sezonu ma w tabeli o 14 punktów więcej niż czwarty - wtedy awansuje bezpośrednio i baraży nie gramy. Warto odnotować, że jesteśmy jednymi z 5 kandydatów do odstrzału, a głównym faworytem do spadku jest Ternana Calcio. 45 to magiczna liczba punktów, która w zeszłym sezonie dawała utrzymanie i przez cały sezon ta liczba przewijała się w mediach odnośnie mojej drużyny. Moje osobiste priorytety były skrajnie odmienne. Przewidywałem, że na początku ligi będziemy pikować w dół, ale na koniec sezonu chciałem być w pierwszej ósemce i powalczyć w barażach, a co tam ugramy to już niech zadecydują umiejętności gry w systemie KO. Dajemy sobie maksymalnie 2 sezony na awans do Serie A TIM, ale nie mamy najmniejszego zamiaru cieniować w drugiej lidze, będziemy się starali zebrać 3 punkty z każdego boiska, gdzie przyjdzie grać.

Sezon zaczynaliśmy dokładnie 1 września 2018 od spotkania z A.S. Cittadella, czyli już w pierwszym spotkaniu Simone Pasa zagrał ze swoimi byłymi kolegami. Nawet świetna forma Giuseppe Torromino nie pomogła w wywalczeniu 3 punktów (2 gole Giuseppe), bo mecz zakończył się remisem 3-3 (W). Drugie spotkanie to pojedynek ze spadkowiczem - Hellas Veroną F.C. czyli głównym klubem z Werony, bo mimo gorszych wyników od Chievo - to właśnie Hellasi mają więcej kibiców na co składają się czynniki historyczne. Przegrywamy z rywalem na Via del Mare 1-2, a honorową bramkę strzela bohater ubiegłego sezonu Salvatore Caturano. Mimo obiecującej postawy Caturano i Torromino nie potrafiliśmy odnieść zwycięstwa jeszcze w 4 kolejnych meczach i 25 września mieliśmy zaledwie 4 punkty i ocieraliśmy się o strefę spadkową (18 miejsce).

Przełamanie następuje w 7 kolejce. Ogrywamy 3-1 w domu, wielką Parmę Calcio 1913, która ma ochotę na rychły powrót do ekstraklasy i są ku temu przesłanki, dlatego wynik cieszy. Kolejnych 8 spotkań to sinusoida, raz zwycięstwo w domu, raz porażka na wyjeździe, nasza defensywa - totalna klapa, a w tamtym okresie rozgrywamy też prestiżowe mecze: z Foggią Calcio (jedno z serii spotkań derby di Puglia) przegrane 2-4, w którym ukuł nas m in. były gracz - Matteo Di Plazza, w swoim macierzystym klubie pełniący rolę superdżokera oraz z FC Bari 1908, a wiadomo że mecze między Bari i Lecce to najważniejsze derby regionu Puglia, gdyż mają najszerszą historię, oba zespoły często mierzyły się ze sobą nawet w Serie A (oba miasta dzieli ok. 150 km co dowodzi tylko temu że sam region Puglia jest spory, jednak tylko Lecce jest na Półwyspie Salentyńskim). Mimo świetnego początku meczu i bramce w 1 minucie, Bari wygrywa z nami 3-1 (W).

Wreszcie udaje się nam przerwać sinusoidę wyników, bo po ograniu U.S. Salernitany 1919 (1-0 (D)) notujemy 2 cenne remisy z U.S. Alessandrią 1912 (1-1 (W)) i Benevento Calcio (2-2 (D)), które sprawiało nam w tym sezonie dużo trudności. O koszmarze, czyli spotkaniu wyjazdowym z Delfino Pescarą 1936 (2-5) chcieliśmy jak najszybciej zapomnieć, bo kibice mogli oglądać ten marny mecz (w naszym wykonaniu) w telewizji - niestety. Wypunktował nas nie kto inny jak Marco Tumminello, czyli późniejszy król strzelców drugiej ligi (strzelił nam 4 gole w tym meczu).

Po zimnym prysznicu na Stadio Adriatico - Giovanni Cornacchia, pokonaliśmy A.C. Feralpi Salò (3-1 (D)) i Ternanę Calcio (4-3 (W)), czyli odpowiednio: beniaminka i kandydata do spadku oraz po prostu.. kandydata do spadku. Mimo to 6 punktów cieszy i wreszcie nadszedł dzień 29/12/2018, który okazuje się historyczny w dziejach naszego klubu. W spotkaniu z Novarą Calcio na Via del Mare gole strzelają dla nas Salvatore Caturano i Rino Curasi. Ten pierwszy staje się tym samym najlepszym strzelcem w historii klubu (od teraz najwięciej to 54 gole strzelone przez Caturano, poprzednim rekordzistą był zdobywca 53 - Javier Chevantón), drugi zaś - najmłodszym strzelcem (Rino Curasi zdobył gola w wieku 16 lat i 137 dni). Spotkanie kończy się wynikiem 2-2, a kibice są zadowoleni że kończymy rok wpisując się w karty historii tym dubletem w jednym meczu - data absolutnie do zapamiętania, bo to jednocześnie koniec rundy jesiennej.

Pierwszą rundę zakończyliśmy na 14 miejscu i po prawie miesięcznej przerwie przystępowaliśmy do rundy rewanżowej, gdzie priorytety były już inne - musimy znaleźć się w najlepszej ósemce tabeli na koniec sezonu. Pierwsze 4 mecze, a ich bilans to kolejno 2 remisy i 2 zwycięstwa spowodowały, że atmosfera w drużynie poprawiła się znacząco. Potem przyszła jednak pechowa porażka z Ascoli Picchio F.C. 1898 (0-1 (W)), gdzie rywal okradł nas z punktów w 87 minucie gry, a Giuseppe Torromino, który dotąd strzelał gola za golem, nie wykorzystał karnego, ale ten fakt nie podziałał na niego deprymująco, bo Giuseppe dalej grał kapitalny sezon, jeżeli nie strzelał to asystował, a ja pamiętam jak wieszałem na nim psy w zeszłym sezonie..

No i wreszcie teraz trzeba wspomnieć coś o Udinese Calcio. Remis 0-0 (D) z tym zespołem podziałał na piłkarzy jak grom w sensie pozytywnym. Wywalczyliśmy punkt z absolutnym liderem Serie B, a kto zna choć trochę kulisy budowy tego zespołu, ten wie że Bianconeri mają zdolną młodzież i nie mieli po prostu zamiaru długo męczyć się na zapleczu. Nie popełnili też błędu innych spadkowiczów z Serie A, którzy robili wyprzedaże w lecie i w styczniu, kiedy zespół z Udine działał na rynku rozsądnie.

Pośród 8 kolejnych zespołów z którymi graliśmy w odstępie od 5 marca do 20 kwietnia, aż 5 z nich miało realne szanse na baraże, a 2 inne do końca walczyły nawet o bezposredni awans (wyjątek stanowiło Empoli F.C., które walczyło o utrzymanie). Parma Calcio 1913 walcząca o bezpośredni awans, dostała od nas oklep (1-0 (W)), a z rewelacyjną Foggią Calcio (wtedy 4 miejsce) podzieliliśmy się punktami na Via del Mare. W głównych Derbach Regionu tylko zremisowaliśmy, w domu z Bari 2-2, a skórę uratował nam Salvatore Caturano, który strzelił gola w doliczonym czasie gry. Maraton ciężkich gier zakończyło spotkanie z Venezią F.C., którą pokonaliśmy 1-0 (D).

Ostatni miesiąc zmagań był intensywny dla wszystkich, przede wszystkim pod względem mentalnym. Praktycznie pewne awansu do Serie A były dwie drużyny, Udinese Calcio i Delfino Pescara 1936, bo chociaż rywale na nich naciskali, to te zespoły właśnie prezentowały najlepszy futbol w sezonie i ostatecznie udało im się osiągnąć zamierzony cel. Koniec sezonu można nowocześnie nazwać Hot Finish, bo dopiero remis w ostatniej, 42 kolejce z Novarą Calcio i potknięcia rywali w tejże kolejce spowodowały.. że zajęliśmy 7 miejsce w lidze i zagramy w barażach do Serie A TIM, a do baraży dostały się też 2 inne zespoły z regionu Apulia (Foggia i Bari) czyli wszystko miało rozstrzygnąć się na małym skrawku materiału!

 

Tabela Serie B ConTe.it (przed barażami)

 

 

■ Baraże

Już przed samym losowaniem baraży byłem sceptycznie nastawiony do tego co możemy w nich osiągnąć. Powód? Pierwsza sprawa, nie jesteśmy rozstawieni przez co pierwszy (ale czy ostatni?) baraż zagramy na wyjeździe, druga sprawa - moi piłkarze byli wyeksploatowani trudnym sezonem, a nawet jeżeli udałoby się przebrnąć 1 fazę baraży, to gralibyśmy potem z drużyną w pełni sił, bo kolejna runda to gra z zespołami z miejsc 3-4 tabeli, które zaczynają play-off od drugiej rundy.

No i tak, nie mogło być inaczej.. W barażach spotkamy się z F.C. Bari 1908, czyli rozegramy kolejne Derby Regionu na gorącym terenie jakim jest stadion San Nicola. Jak wyrównane są zazwyczaj starcia między Lecce a Bari niech świadczy statystyka head-to-head, która obejmuje także spotkania za moimi sterami. Na 66 rozegranych w historii spotkań między ekipami, 22 razy wygrało Lecce, 22 razy Bari i 22 razy padł remis. Kolejne spotkanie musiało więc podreperować konto jednego z zespołów, gdyż w 1 rundzie baraży gramy 1 mecz i musi on wyłonić zwycięzcę. W drużynie rywali 2 najważniejsze ogniwa to: rozgrywający Jacopo Petriccione i napastnik Simone Ganz. Teraz o samym meczu.. Jeszcze raz okazało się jak ważne we wspołczesnym futbolu jest posiadanie obunożnego napastnika. Ganz, na którego nastawiłem agresywny odbiór piłki robił co chciał na prawej i lewej flance, czego następstwem były jego 3 asysty i gol oraz wyróżnienie dla gracza meczu (ocena 9,0), który po dogrywce zakończył się wynikiem 4-3 dla Bari. Może to niepoprawne, ale byłem zadowolony ze swoich piłkarzy, którzy wycisnęli wszystko z meczu, który w ostatecznym rozrachunku przegrali (niech świadczy o tym kondycja piłkarzy po spotkaniu). Co zrobić, pewnie jakby udało się w tym sezonie awansować do Serie A, to bylibyśmy chłopcami do bicia, a tak mamy jeszcze sezon na "podrasowanie", awans i grę w ekstraklasie już w roli zespołu środka tabeli, a nie ogona.

F.C. Bari 1908 4-3 (e. t.) U.S. Lecce
 

Simone Ganz 25'
Filip Raicevic 83' , 106'
Aniello Salzano 110'

Stefano Sabelli 65'

 

Gianluca Turcchetta 55'
Luca Valzania 89'
Giuseppe Torromino 120+1'

Giuseppe Maimone 48'
Radoslav Tsonev 90+4'

 
Statystyki meczu

 

Ostatecznie jednak w kolejnym sezonie, w najwyższej klasie rozgrywkowej oprócz Udinese i Pescary zagra Foggia Calcio, która wygrała z Bari w finale baraży, 3-0 w dwumeczu.

 

■ Nagrody

 

Wyróżnienie Osoba Klub
Bramkarz sezonu Alex Meret
Olbrzymi bramkarz (22l.)
Udinese
Obrońca sezonu Alberto Almici
Niestrudzony PO (25l)
Foggia
Pomocnik sezonu Rodrigo De Paul
Błyskotliwy OPŚ (25l.)
Udinese
Napastnik sezonu Marco Tumminello
Silny NŚ (20l.)
Pescara
Król strzelców Marco Tumminello
Silny NŚ (20l.); 27 goli
Pescara
Piłkarz sezonu Rodrigo De Paul
Błyskotliwy OPŚ (25l.)
Udinese
Młody piłkarz sezonu Marco Tumminello
Silny NŚ (20l.)
Pescara
Menedżer roku wg. innych menedżerów Giovanni Stroppa (51l.) Foggia
Nagroda Fair-play Salvatore Caturano
Klasyczna 10 (29l.)
Lecce
Menedżer sezonu Ivan Juric (43l.) Udinese

Podsumowanie

 

■ Indywidualnie

 

Nr   Bramkarze W M OV
1 Marco Bleve
Skoczny Bramkarz
23 16 (0) 3 23 6,98
30 Filippo Perucchini
Bramkarz libero
27 29 (0) 4 46 6,88
Nr   Obrońcy W M OV
23 Simone Ciancio
Wysoki ŚO
31 31 (4) 0 0 6,67
5 Francesco Cosenza
Agresywny ŚO
33 32 (1) 1 0 6,79
19 Rino Curasi
Waleczny ŚO
16 8 (2) 1 0 6,58
Luca Di Matteo
Wytrzymały LO
31 12 (5) 1 5 6,92
15 Antonio Marino
Zdeterminowany ŚO
30 21 (3) 2 1 6,76
2 Simone Pasa
Silny ŚO
25 41 (0) 1 0 6,73
6 Álvaro Tejero
Prawy BWO
22 6 (10) 0 0 6,64
Nr   Pomocnicy W M OV
29 Marco Armellino
Zespołowy ŚP
29 24 (5) 2 3 6,96
8 Andrea Arrigoni
Defensywny pomocnik
30 23 (1) 1 0 6,77
17 Costa Ferreira
Defensywny LP
28 14 (8) 1 1 6,72
10 Franco Lepore
Szybki PP
33 10 (12) 0 3 6,75
25 Giuseppe Maimone
Defensywny pomocnik
25 12 (13) 1 0 6,78
4 Marco Mancosu
Błyskotliwy ŚP
30 18 (10) 3 5 6,92
14 Linas Megalaitis
Kreatywny ŚP
20 19 (9) 2 4 6,80
21 Radoslav Tsonev
Pracowity ŚP
24 33 (2) 1 4 6,80
11 Gianluca Turchetta
Błyskotliwy OPL
28 20 (8) 2 7 6,99
20 Luca Valzania
Kompletny rozgrywający
23 30 (9) 2 6 7,01
Nr   Napastnicy W M OV
9 Andrea Capristo
Cofnięty ŚN
20 10 (11) 5 2 6,91
18 Salvatore Caturano
Klasyczna 10
29 43 (0) 22 10 7,16
7 Giuseppe Torromino
Niestrudzony ŚN
30 41 (3) 30 16

7,25

Powyższe zestawienie uwzględnia wszystkie mecze zespołu o stawkę,
Na szaro zaznaczyłem zawodników, którzy odeszli w trakcie sezonu
Nr - numer na koszulce, W - wiek, M - mecze/występy, OV - overall/średnia ocen
w przypadku bramkarzy: - czyste konta, - stracone/wpuszczone gole,
w przypadku graczy z pola: - zdobyte bramki, - asysty

 

■ Top 5 piłkarzy:
Klikając w nazwiska poszczególnych piłkarzy, zobaczycie ich profile w grze.

5.

Radoslav Tsonev
Pracowity ŚP
24 Bardzo wpływowy Pierwszy zespół

Radoslav Tsonev, urodzony w Błagoewgradzie (Bułgaria) zyskał już u mnie pseudonim Męczennik. Udało mu się wyprzeć ze składu tego, który nie spełnił przed sezonem pokładanych nadziei - Marco Mancosu. Radoslav jest piłkarzem obunożnym, łapał słabe oceny meczowe, ale nie sposób przecenić jego wkładu w grę - przede wszystkim defensywną. Ma jeszcze olbrzymie pokłady umiejętności, trzeba go tylko lepiej wykorzystywać.


4.

Filippo Perucchini
Bramkarz libero
27 Bardzo wpływowy Pierwszy zespół

Filippo Perucchini, urodzony w Bergamo zdecydowanie wyróżniał się jeżeli chodzi o całą naszą defensywę. Był nieziemsko często zmuszany do interwencji niczym De Gea w Manchesterze United, dlatego też muszę wyróżnić jego grę jeden na jeden. Gdyby nie Filippo nawet nie byłoby baraży, bo nasza dziurawa defensywa nie ułatwiała mu pracy. Filippo zajął 2  miejsce w klasyfikacji golkiperów, którzy sparowali najwięcej uderzeń, a biorąc pod uwagę fakt, że grał na zmianę z Marco Bleve, 47 sparowanych strzałów to doskonały wynik, bo zwycięzca klasyfikacji - Jacopo Furlan, zagrał o 15 spotkań więcej.


3.

Luca Valzania
Kompletny rozgrywający
23 Bardzo wpływowy Pierwszy zespół

Luca Valzania, urodzony w Cesenie ma za sobą dobry, żeby nie powiedzieć bardzo dobry sezon, bo tego piłkarza stać na bycie pomocnikiem kompletnym. Nie raz grał jako PŚP i mimo, że nasze akcje przechodziły najczęściej lewą stroną to sam Luca potrafił wykonać nawet 150 podań na spotkanie (!), to było coś niesamowitego, od razu zyskał uznanie kolegów w szatni i stał się wpływowym graczem ze względu na umiejętności. Z 51 kluczowymi podaniami zajął w tej klasyfikacji 6 miejsce i jeżeli piłkarz wyrazi zainteresowanie to będzie wypożyczony na drugi rok, chyba że nasza taktyka ulegnie zmianie.


2.

Salvatore Caturano
Klasyczna 10
28 Lider Kluczowy gracz

Salvatore Caturano jest jedynym piłkarzem, który utrzymał miejsce w Top 5 najlepszych graczy zespołu z poprzedniego sezonu. Móżg ofensywy, który pobił i wyszlifował rekord zdobytych goli dla klubu zajął 1  miejsce w klasyfikacji piłkarzy, którzy wykonywali najwięcej kluczowych podań w lidze (67 kiedy drugi w klasyfikacji Rodrigo De Paul, zaledwie 58), 2  miejsce w klasyfikacji stworzonych sytuacji (33, wyprzedził go tylko Duje Javorcic), 3  miejsce w klasyfikacji strzelców z 21 trafieniami i był 7 najlepszym piłkarzem jeżeli chodzi o średnią ocenę za mecz. Magiczny sezon, ale znalazł się jeszcze ktoś lepszy od niego w zespole.


1.

Giuseppe Torromino
Niestrudzony ŚN
30 Lider Kluczowy gracz

Giuseppe Torromino, urodzony w Crotone, wychowanek nieistniejącego już klubu Junior Biellese Libertas był główną postacią zespołu w sezonie 2018/19. Świetnie uzupełniał się z Salvatore Caturano. Najlepsza ofensywa, bo taką była "szpica" naszego klubu w tym sezonie, zdobyła 73 gole (druga Pescara - 69), a Giuseppe miał udział przy aż 42 golach i zdecydowanie wygrał klasyfikację kanadysjką ligi. Król strzelców  razem z Marco Tumminello (po 27 goli, ale Tumminello w mniejszym odstępie czasu) oraz król asyst sezonu (zaliczył ich 15).

Niech liczby oddadzą to co Torro, który praktycznie cały poprzedni sezon spędził u medyków i fizjoterapeutów zrobił dla zespołu w tej kampanii:

Statystyka Miejsce Liczba
Klasyfikacja kanadysjka miejsce 42
Król strzelców miejsce 27
Król asyst miejsce 15
Średnia ocena 4 miejsce 7,22
Średnia minut na bramkę miejsce 131,15
Gole z rzutów karnych miejsce 5/7
Kluczowe podania miejsce 54
Oddane strzały miejsce 138
Celne strzały miejsce 67

Giuseppe Torromino do końca walczył o nowy kontrakt przed sezonem który opisuję i nawet zwolnił agenta, bo jego żądania były przesadzone. Torro zszedł z zaporowej kwoty €23 tys. tygodniowo i podpisał nowy kontrakt (€19 tys.) co wydaje mi się punktem zwrotnym dla naszej przyszłości, bo tak klasowego piłkarza trzeba szanować.

■ Prywatna analiza

W tym sezonie pobiliśmy jeden znaczący rekord, którego się nie spodziewałem zupełnie. Mój zespół, ustawiony raczej defensywnie (przynajmniej "na papierze" bo gram 3-5-2 bez ofensywnych skrzydłowych) poprawił rekord największej zdobyczy bramkowej w pojedynczym sezonie.

Tym razem, analizując sezon postanowiłem bardziej przyjrzeć się nie wynikom (tym razem chcieliśmy bardziej nie dać plamy w lidze aniżeli awansować), ale treningowi. Wydaje się, że niektórzy z zawodników, jak chociażby Radoslav Tsonev, Simone Pasa czy Salvatore Caturano są już za mocni na Serie B ConTe.it i potrzebują gry na wyższym poziomie, dlatego praktycznie w ogóle się nie rozwijają. Zaliczyliśmy spadek kontuzji o 47% w porównaniu do poprzedniego sezonu. Ten kij ma dwa końce, albo trenowaliśmy zbyt delikatnie, albo trening się zoptymalizował. Po raz kolejny na wiosnę spisywaliśmy się lepiej co spowodowało ostateczny awans o 7 miejsc z 14 lokaty, którą zajmowaliśmy po rundzie inauguracyjnej na siódme po sezonie zasadniczym. W pierwszej rundzie zdobyliśmy 28 punktów, w rewanżowej zaś - 34.

Budżet klubu w dużej mierze zależy od liczby transmitowanych spotkań na sezon, gdzie można zarobić godziwe pieniądze. Telewizja transmitowała 6 naszych spotkań, a większość z nich to pojedynki z zespołami z regionu. Cieszy fakt, że na Via del Mare przychodzi więcej kibiców, bo w zeszłym sezonie średnia frekwencja wynosiła 29% zapełnienia stadionu, a teraz było to 39%, więc w niedalekiej przyszłości, nasz 40-tysięcznik może nam zapewniać duże wpływy i tutaj wielkie podziękowania dla drużyny, która strzelając dużo goli - przyciąga widzów na mecze. Nadal brakuje znaczących transferów gotówkowych z klubu, dlatego wciąż jesteśmy na minusie.


Realizacja zadań

 

■ Szlakiem papieża Franciszka

Na tę chwilę nie posiadam w zespole piłkarzy, którzy spełniają warunki zadania, czyli są Argentynczykami włoskiego pochodzenia.

Wśród moich nowych współpracowników jest już aż pięciu Argentyńczyków. Po co mi ich tylu, skoro założeniem jest wypromowanie argentyńskiego piłkarza, a nie fachowca? Myślę, że szeroka wiedza nt. tego kraju się przyda, może nie będę musiał kupować dobrego zawodnika z Ameryki Południowej, bo trafi się w naborze juniorów chociaż na razie takich na horyzoncie brak. Nowy Koordynator pionu juniorskiego - 42-letni Walter Del Río (zakończył karierę piłkarską w Club Atlético Baradero) to prawdziwy napad na Argentynę! Oto jego atrybuty:

Co charakteryzuje tego człowieka? Jest dosyć profesjonalny, dobrze działa na wyobraźnię młodzieży, lubi ingerować we wszystkie sprawy klubu, zna się na biznesie, płynnie mówi po włosku. 42-letni fachowiec, który nie rozstaje się ze swoją dżokejką New York Yankess, urodzony w Mar de Ajó (prowincja Buenos Aires) preferuje styl defensywny i mało-ryzykancki czyli pasuje do Włoch.

Zadanie składa się z dwóch celów pobocznych, ale bardzo bliskich sobie:

Cel 1: Wypromowanie napastnika z Argentyny, który ma uzyskać ponad 36 goli w jednym sezonie Serie A, co będzie jednocześnie nowym rekordem ligi (przynajmniej na start kariery). Zawodnik musi rozegrać w lidze minimum 25 spotkań i może być kupiony bądź przyjść z naboru juniorów, jednak w dniu podpisywania kontraktu musi posługiwać się dwoma paszportami, argentyńskim i włoskim.

Cel 2: Wypromowanie piłkarza z Argentyny, który ma uzyskać notę +7,80 w jednym sezonie Serie A, jednak zawodnik ten nie może być ofensywnym pomocnikiem ani napastnikiem. Zawodnik musi rozegrać w lidze minimum 25 spotkań i może być kupiony bądź przyjść z naboru juniorów, jednak w dniu podpisywania kontraktu musi posługiwać się dwoma paszportami, argentyńskim i włoskim (j.w).

 

■ Szlakiem tradycji

Jedyne zadanie, które musi zachowywać ciągłość i jak na razie udaje się, bo "Mój stosunek do krajowych piłkarzy" na stan 24/5/2019 (zrzut ekranu zrobiony tego dnia), czyli po zakończeniu sezonu zasadniczego, ale przed barażami wynosił 75%.

Cel: Opieranie się w klubie na graczach krajowych, a jednocześnie duża dowolność w sprowadzaniu pilkarzy z innych krajów czego efektem ma być status paska Stosunek do krajowych piłkarzy, w granicach +60%. Można to nazwać stosunkiem 3 do 1 na korzyść Włochów.

 

■ Szlak na Piemont

Jak na razie nie otrzymałem propozycji pracy od Juventusu F.C. i nic w tym dziwnego. Najbardziej zainteresowane moją kandydaturą było F.C. Pro Vercelli 1892, jednak byłby to dla mnie zdecydowany krok w tył, chociaż drużyna ta ma przed sobą dużą przyszłość, bo stoi bardzo dobrze finansowo. W sezonie 2017/18 Massimiliano Allegri zdobył z Juve Scudetto oraz Superpuchar i awansował do finału Ligi Mistrzów, gdzie uległ Manchesterowi United, a w sezonie 2018/19 zdobył triplet na krajowym podwórku, ale w Champions League odpadł w 1/8 z Liverpoolem F.C..

Cel: Otrzymanie oferty prowadzenia turyńskiego Juventusu czyli zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną od właściciela Bianconeri - Andrei Agnelli'ego. Zadanie wydaje się najprostsze ze wszystkich i po każdym sezonie począwszy od drugiego będę prezentować screen pokazujący zaufanie zarządu Juventusu do aktualnego menedżera.


Czy drugi sezon spędzony na zapleczu ekstraklasy będzie naszym ostatnim, a mianowicie - czy przejdziemy drogę z punktu B do A? W kolejnym blogu także pożegnanie wielkiego zawodnika i mój powrót do przeszłości. Zapraszam do czytania i komentowania laugh.


Autor: kuboll112

KOMENTARZE

Massey20
Nagroda Fair Play w eliminacjach 2. i 3. Edycji RM, Mistrz Polski FM 2018


Komentarzy: 370

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

28-01-2019, 22:04 , ocenił powyższy materiał: mocne - Genialne, czekałem na to

Genialne, czekałem na to. Widać, że mocno się napracowałeś. Życzę ci byś w następnym sezonie awansował do Serie A.

radu9319
Typer Sezonu 2018/19 - 1. miejsce


Komentarzy: 623

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-12-11

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2019, 13:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Jak zawsze, mistrzowsko napisane!
Przy wzmocnieniach obrony, powinno udać się w następnym sezonie awansować, w co gorąco wierzę!
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki