Barcelona Atletic 5 (2025/26)

WSTĘP - wygrana licytacja!
1 (2021/22)
2 (2022/23)
3 (2023/24)
4 (2024/25)

Ewolucja Gwiazdy: Leo Messi - rozwój.mecze, gole, sukcesy

Ograniczenie transferowe - sprowadzać mogę tylko takich zawodników, którzy mają przeszłość w Barcelonie.

W moim klubie zostały podjęte, nazwijmy je górnolotnie, EPOKOWE decyzje. Przede wszystkim zakontraktowaliśmy dwóch bardzo dobrych zawodników. Pomocnik Nicolas Gonzalez Iglesias-Nico przyszedł z Borussi Dortmund za 24,5 mln euro, a bramkarz Inaki Pena z Betisu za aż 27 mln euro. To nowy rekord L'Atletic biorąc pod uwagę wysokość zapłaconej kwoty transferowej.
 

W związku z przybyciem Inakiego Peny miejsce w składzie stracił dotychczasowy kapitan drużyny, Arnau Tenas. Zadecydowałem, że powierzę opaskę 20letniemu Leo Messiemu, równocześnie oferując mu gwiazdorski, najwyższy w drużynie kontrakt. Zainteresowanie dużych klubów było bowiem kolosalne i agenci zaczęli już naszemu skarbowi mieszać w głowie.
 

Chciałbym w tym miejscu podkreślić, że dotychczasowy lider zespołu, Arnau Tenas, zareagował na zaistniałą sytuację wspaniale. Nie stroił fochów, że został pozbawiony opaski oraz miejsca w wyjściowym składzie, co zrobiłoby 99% zawodników. Zgodził się pełnić rolę zmiennika dla Peny, a także życzliwie odniósł się do nominacji dla Messiego. Takich piłkarzy, którzy potrafią schować własne ego do kieszeni, kierując się dobrem klubu - ze świecą szukać.
 

Dotychczasowy bramkarz numer 2, Ander Astralaga, poszedł na wypożyczenie do Marbelli.

Podstawowy skład w sezonie 2025/26:

A tak wygląda cała hierarchia drużyny:

Pena (Tenas) - Wague (Jaime), Todibo (Casas), Ramos Mingo (Almeida), Marmol (Miranda) - Nico (Simons), Comas (Monchu, Sanz), Alena (Orellana, Rodriguez) - Akhomach (Mortimer, Yamal), Messi (Peque), Abde (Sali).

Kapitan - Messi, wicekapitan - Orellana.

Ech, ta Barcelona! Kiedy przegraliśmy z nimi u siebie w trzeciej kolejce 0:1, to wiedziałem, że cholernie trudno będzie odebrać im prymat. I rzeczywiście: Xavi tak wyszlifował swoją maszynę, że zdobyła czwarty tytuł na pięć prób licząc ten świat gry. Dla nas pocieszenia są co najmniej cztery: tytuł wicemistrzowski, dwa zwycięstwa z Realem Madryt (wciąż Ancelotti!), największa liczba strzelonych goli i pierwszy tytuł króla strzelców dla Leo Messiego.

Sporo emocji dostarczyły hiszpańskie puchary. Choćby półfinał Supercopa z Celtą. Do 65 minuty graliśmy fatalnie i w końcu straciliśmy gola. Wtedy wpuściłem na boisko dwóch nowych skrzydłowych, Saliego i Yamala .Rezultat? 4:1, a Yamal został MVP spotkania strzelając dwie bramki. To się nazywa come back!

Niestety, w finale szczęście kompletnie opuściło Leo Messiego. Najpierw nie wykorzystał rzutu karnego w trakcie gry - obronił Ter Stegen. A potem sytuacja powtórzyła się w konkursie jedenastek.

W Copa del Rey wyeliminowaliśmy Murcię, Mallorkę i Celtę. W półfinale powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku! Zremisowaliśmy dwa razy z Realem Madryt (2:2, 3:3), awansując dlatego, że ten drugi remis był w Madrycie. Dwa emocjonujące mecze.

I oto mamy szansę obronić to, co zdobyliśmy przed rokiem.

Niestety, Barcelona tego dnia była lepsza, a gol dla nas padł dopiero w doliczonym czasie. Za późno. Inna sprawa, że finał rozegrano 18 kwietnia, a 15 kwietnia toczyliśmy niezwykle ciężki mecz w Lidze Mistrzów zakończony dogrywką. Dlatego w pierwszej jedenastce nie zagrali Marmol i Comas, byli zbyt wykończeni. Reszta piłkarzy też daleka od normalnej kondycji. Nie można było terminu finału Pucharu Hiszpanii zrobić na tydzień przed finałem LM, czyli w maju?!

Faza grupowa Ligi Mistrzów zaczęła się od porażki z Juve, ale później w naszej grupie już tylko wygrywaliśmy.

W 1/8 finału zmierzyliśmy się z Arsenalem. Po porażce na wyjeździe 0:1 u siebie długo, długo, długo tłukliśmy głową w mur. Ale go w końcu przebiliśmy! Chwała, że Inaki Pena był skoncentrowany i kilka razy ratował nam tyłki.

Ćwierćfinał to najbardziej dramatyczny dwumecz całej kampanii. Na wyjeździe przegraliśmy z gwiazdozbiorem PSG tylko 0:1. Na własnym stadionie w 82 minucie Nico strzelił na 2:0, ale Mbappe w doliczonym czasie zmniejszył na 1:2. A więc dogrywka, a potem karne. Na boisku nie było już w tamtym momencie najlepszych, ale... udało się!!! To właśnie po drugim meczu z PSG, mając ledwie dwa dni przerwy, musieliśmy zagrać w finale Copa del Rey.

W półfinale nie było już tych emocji, co w dwóch poprzednich rundach. Z Bayernem gralo się łatwiej. Chyba muszą poszukać tam innych piłkarzy niż 40letni Manuel Neuer i 36letni Thomas Mueller. Gole strzelali dla nas piłkarze z drugiego szeregu: Comas, Dani Rodriguez, Akhomach i Simons. Wyraźnie zmęczony sezonem był Messi.

I co powiecie na to: w finale Ligi Mistrzów, identycznie jak rok temu, znowu wpadliśmy na Liverpool! Była możliwa Barcelona, ale w półfinale przegrała właśnie z The Reds.

W pierwszym składzie nie mogłem wystawić Abde, który dopiero zaczął trenować po kontuzji. Zastąpił go młody Yamal.

Rok temu Monachium, teraz Rzym, ale mecze bliźniaczo podobne. Oprócz bezwzględnej walki niewiele się działo. I znów, jak porzed rokiem, sprytną asystę zaliczył cholerny Salah... Padła tylko jedna bramka, a autorem reprezentant USA, Yunus Musah.

I co ja mam Państwu, powiedzieć??? Nazywajcie mnie od dzisiaj Adaś. Miauczyński Adaś. Zawsze i wszędzie w tym sezonie kurwa drugi :)

Barcelona Atletic - grali we wszystkich rozgrywkach:

Historia:
 

BARCELONA ATLETIC

2021/22: La Liga - 5. miejsce, Copa del Rey - 1/4 finału
2022/23: La Liga - 4. miejsce, Copa del Rey - finał, Liga Europy - zwycięstwo
2023/24: La Liga - 2. miejsce, Copa del Rey - 1/4 finału, Supercopa de Espana - 1/2 finału, Superpuchar Europy - porażka, Liga Mistrzów - 1/8 finału
2024/25: La Liga - 3. miejsce, Copa del Rey - zwycięstwo, Supercopa de Espana - 1/2 finału, Liga Mistrzów - finał, Klubowe MŚ - 1/4 finału
2025/26: La Liga - 2. miejsce, Copa del Rey - finał, Supercopa de Espana - finał, Liga Mistrzów - finał

HISZPANIA

La Liga
2021/22: 1. Barcelona, 2. Real Madryt, 3. Valencia
2022/23: 1. Barcelona, 2. Real Madryt, 3. Valencia
2023/24: 1. Real Madryt, 2. Bercelona Atletic, 3. Valencia
2024/25: 1. Barcelona, 2. Real Madryt, 3. Barcelona Atletic
2025/26: 1. Barcelona, 2. Barcelona Atletic, 3. Real Madryt

Copa del Rey
2021/22: 1. Barcelona, 2. Betis Sewilla
2022/23: 1. Atletico Madryt, 2. Barcelona Atletic
2023/24: 1. Atletico Madryt, 2. Real Madryt
2024/25: 1. Barcelona Atletic, 2. Celta Vigo
2025/26: 1. Barcelona, 2. Barcelona Atletic

Supercopa
2021/22: 1. Atletico Madryt, 2. Athletic Bilbao
2022/23: 1. Real Madryt, 2. Barcelona
2023/24: 1. Barcelona, 2. Real Madryt
2024/25: 1. Atletico Madryt, 2. Real Madryt
2025/26: 1. Barcelona, 2. Barcelona Atletic

EUROPA / ŚWIAT

Liga Mistrzów
2021/22: 1. Juventus, 2. Atletico Madryt
2022/23: 1. Chelsea, 2. Juventus
2023/24: 1. Liverpool, 2. Paris SG
2024/25: 1. Liverpool, 2. Barcelona Atletic
2025/26: 1. Liverpool, 2. Barcelona Atletic

Liga Europy
2021/22: 1. Milan, 2. Leicester City
2022/23: 1. Barcelona Atletic, 2. Inter Mediolan
2023/24: 1. Lazio, 2. Manchester United
2024/25: 1. Bayern Monachium, 2. Manchester United
2025/26: 1. Tottenham, 2. Manchester United

Liga Konferencji
2021/22: 1. Tottenham, 2. Roma
2022/23: 1. Fenerbahce, 2. Augsburg
2023/24: 1. Aston Villa, 2. Kopenhaga
2024/25: 1. Napoli, 2. Sevilla
2025/26: 1. Chelsea, 2. Eintracht Frankfurt

Superpuchar Europy
2021/22: 1. Chelsea, 2. Villarreal
2022/23: 1. Milan, 2. Juventus
2023/24: 1. Chelsea, 2. Barcelona Atletic
2024/25: 1. Lazio, 2. Liverpool
2025/26: 1. Bayern Monachium, 2. Liverpool

Klubowe Mistrzostwa Świata
2022: 1. Chelsea, 2. Flamengo, 3. Portland Timbers
2025: 1. Paris SG, 2. Manchester City, 3. Bayern Monachium

Mistrzostwa Świata
2022: 1. Anglia, 2. Maroko, 3. Brazylia

Mistrzostwa Europy
2024: 1. Francja, 2. Portugalia, 3. Włochy / Niemcy

Złota Piłka