SEZON 1 - HATTRICK.TV - wydanie specjalne sezonu 2015/2016
 

Miasto Will, stadion Sportpark Bergholz, godzina ok. 21:15, chwilę przed końcowym gwizdkiem meczu w ostatniej kolejce drugiej ligi szwajcarskiej, wydarzenia z tunelu..

Przy blasku fleszy, w powietrzu unosiły się pytania do trenera Servette Geneva:
„…Trenerze co się stało…”, „…czy sprzedaliście końcówkę sezonu w związku z kiepską sytuacją finansową…”, „…czy poda się Pan do dymisji…”…
Menedżer Eddy Maniolo zasypany pytaniami, przystanął na moment, opanował emocje i zwrócił się do dziennikarzy tymi słowami:
„Mam do Was tylko jedną prośbę, wstrzymajcie się z pochopnymi opiniami i puszczeniem w świat informacji które mogłyby skrzywdzić niektóre osoby, ponieważ za godzinę odbędzie się konferencja prasowa na której odpowiem na wszystkie pytania. Poza tym, sam muszę ostudzić głowę. Proszę tylko o cierpliwość przez tą godzinę, i zapraszam na konferencję prasową.”
Po wypowiedzeniu ostatnich słów, szybko obrócił się na pięcie i po chwili zniknął za drzwiami szatni w której panowała grobowa cisza, pomimo faktu że przebywali w niej piłkarze.
 

Godzina 22:35, sala konferencyjna na stadionie Will, konferencja prasowa…

D - Dziennikarze
E -  Eddy Maniolo

E: Witam wszystkich zgromadzonych na konferencji. Przepraszam za moje spóźnienie zwłaszcza że pora nie jest wczesna. Postanowiłem zorganizować konferencję by wyjść Wam naprzeciw, odpowiedzieć na pytania, a także uderzyć się w pierś. Dlatego dziękuję za przybycie i czekam na pytania od Państwa.

D1: Trenerze, zanim zadam pytanie chciałbym powiedzieć tylko że każdy z nas ma swoją pracę. Od Pana wymaga się wyników, ode mnie rzetelnej i prawdziwej informacji niezależnie od tego jak byłaby szokująca. Zmierzam do tego że dotarły do nas informację o tym że sprzedaliście końcówkę sezonu, po tym jak zarząd obciął budżet płac…

…w dodatku nie widać perspektyw na pozyskanie dodatkowego źródła przychodu…

…Powiem od razu że nie mam na to żadnych dowodów, a moją rolą jest pytać. Czy to prawda że zdecydowaliście się na ten ruch z braku pieniędzy na grę w pierwszej lidze? A może Pan nie brał w tym udziału, a mógłby rzucić na sprawę nowe światło?

E: Dziękuję za pytanie. Odpowiem stanowczo. Nic co Pan sugeruje nie miało miejsca! Co do finansów dodam że przed sezonem podpisaliśmy umowę z nowym sponsorem…

…sprzedaliśmy ponad 400 karnetów więcej niż w zeszłym sezonie!...

…A powiem więcej, i będziecie pierwsi którzy się o tym dowiedzą. Może Prezes mnie zabije, ale przynajmniej to będzie jedyny pozytyw dzisiejszego wieczoru. Klub chce kupić stadion…

…dlatego przykro mi, ale nie będzie sensacji dlatego dementuje te doniesienia.
Proszę, kto następny?

D2: W poprzednim sezonie gdy graliście w trzeciej lidze narzekał Pan na liczbę kontuzji w zespole. Czy teraz było podobnie? Czy to miało wpływ na końcowy wynik?

E: Bardzo dobre pytanie! Nie będę zrzucał wszystkiego na kontuzję, ale kiedy podstawowi gracze nie mogą pomóc drużynie to ciężko o dobry wynik, kiedy powiedzmy szczerze nie ma kim grać…

…choć muszę oddać sprawiedliwość młodym zawodnikom którzy zrobili więcej niż oczekiwałem. Może gdyby ich też ominęły kontuzje byłoby inaczej.

D3: W takim razie czy jest Pan zadowolony z dokonanych transferów? Czy może było ich zwyczajnie za mało?

E: Było ich tyle, na ile było nas stać. Nie jestem zwolennikiem multi-kulti i uważam że w szwajcarskiej drużynie powinni grać piłkarze właśnie tej narodowości bo to oddaje charakter kraju, sprawia że piłkarze lepiej się rozumieją. To dla mnie bardzo ważne. Co prawda dokonałem dwóch wypożyczeń piłkarzy o francuskich korzeniach…

…, ale było to podyktowane tym że mówią w tym samym języku co nasi piłkarze. Reszta transferów to rdzenni Szwajcarzy…

…bo tak jak mówiłem wcześniej taki preferuję styl. Nie jesteśmy Manchesterem City czy PSG żeby sprowadzać gwiazdy.

D4: Krążą plotki że z zespołu może odejść Cadamuro. Czy odniesie się Pan do tego?

E: Jest to delikatny temat. Liassine zagrał w tym sezonie kapitalne zawody…

…, ale druga liga to nie jest szczyt jego marzeń. W dodatku w czerwcu 2018r. kończy mu się kontrakt, nowego podpisać nie chce. Są zainteresowane kluby z lepszych lig, a nam jak wiadomo brakuje pieniędzy dlatego wszystko prowadzi w jedną stronę, o ile otrzymamy sensowną kwotę. Powiedzmy szczerze, ciężko będzie go zastąpić!

D5: Podobno to nie jedyne odejścia? Może Trener coś potwierdzić?

E: Tak. Jedna sprawa to oszczędności, a druga to brak wymaganej jakości prezentowanej przez tych zawodników. Na dzień dzisiejszy w związku z wygaśnięciem umów odejdą: Tibert Pont, Rade Veljovic, Delimir Bajic, Max Veloso, Boris Cespedes, Yassin Maouche. W ich miejsce do pierwszego składu włączę: Eugenio Lopeza,…

…Adlera da Silvę…

…Mieliśmy jeszcze w planach Meritona Bytyqi, ale na wypożyczeniu…

…doznał kontuzji która wyłącza go z rundy jesiennej. Cóż, nadciągają dla nas wielkie zmiany. Oby na lepsze.

D3: Z takim przetasowaniem składu wiąże się chyba także zmiana taktyki?

E: Już w tym sezonie zmieniliśmy taktykę…

…która prawie przyniosła oczekiwane efekty, ale tak to prawda wiele rzeczy w tym taktykę musimy wymyślić na nowo.

D4: Okej, cały czas krążymy wokół tej sprawy, ale uważam że pora na konkrety. Trenerze co się stało? Może jakieś małe podsumowanie?

E: Ma Pan rację. Weźmy się za łeb z tą sytuacją. Zawaliliśmy, zgodzę się z taką oceną, ale od początku nikt nie oczekiwał od nas cudów!...

…Mimo wszystko liczyłem na lepszy początek, a wyszło bardzo niemrawo,…

…później było lepiej. Mecz z Aarau pozwolił mi uwierzyć że stanowimy zespół. Wygraliśmy pomimo tego że przeciwnik mógł nas niesamowicie stłamsić…

…Z kolejnych dwóch spotkań dozbieraliśmy 4 punkty,…

…i po połowie sezonu zajmowaliśmy drugie miejsce…

…To była dobra pozycja wyjściowa mimo sześciu punktów straty.

D2: No tak, ale po kolejnych meczach i zwycięstwie nad St. Gallen…

…zrównaliście się z nimi punktami…

…i co się stało?

E: I chyba za bardzo moi piłkarze uwierzyli w swoje umiejętności. Zaczęliśmy grać w kratkę…

… i nagle nie szliśmy już łeb w łeb z St. Gallen, tylko traciliśmy do nich dwa punkty…

…w dodatku inne zespoły dołączyły do wyścigu o tytuł.

D1: No tak, ale po kolejnych pięciu spotkaniach gdzie wróciliście na właściwe tory…

…i znów tylko Wy i St. Gallen liczyło się w walce o awans mając tyle samo punktów…

…i tu wrócę do tego co mówiłem na początku. Czyli zarzutu o ustawianie spotkań. Do końca zostały 4 kolejki. Wy graliście u siebie z Aarau(3.) i Will(4.), a na wyjeździe z Lausanne(6.) i Wohlen(8.). Natomiast St. Gallen u siebie z Neutchatel Xamax(7.) i Winterthur(5.), a na wyjeździe z Aarau(3.) i Lausanne(6.). Od razu widać że mieliście łatwiejszą końcówkę, a tymczasem pojechaliście do Lausanne, do 50 minuty prowadzicie 3:2…

…i co? I nagle Wam prąd odcięło i przegrywacie 3:4? W tym czasie St. Gallen wygrywa swój mecz z Xamax 2:0 i mają nad Wami znów 3 punkty przewagi w tabeli.

E: Słucham dalej bo widzę że twardo będzie Pan się trzymał swojej teorii!

D1: Oczywiście! Kolejny mecz z Wohlen i znowu przegrywacie! Tym bardziej że wygląda to tak jakbyście sobie odpuścili!

E: Po prostu mieliśmy słabszy dzień. W dodatku z powodu kontuzji nie posiadaliśmy w składzie napastnika który mógłby postraszyć rywali. Chciałem dodać że w tej samej kolejce St. Gallen przegrało 0:2 z Aarau i nie powiększyli swojej przewagi nad nami…

…więc jak się mają do tego Pańskie zarzuty?!

D1: Jeszcze nie skończyłem Trenerze. Tu jest hit. 35 kolejka i przyjeżdża do Was Aarau. I tu widzę całkiem niezły choć nie do końca przemyślany plan. Strzelają Wam bramkę już w 2 minucie, po czym i tu jest dla mnie to trochę niezrozumiałe, ponosi Perriera i dostaje drugą żółtą kartkę, co by wskazywało na to że sędzia o niczym nie wiedział. Następnie szaleńczo atakujecie, ale bez efektu. Jednak żeby nie było podejrzeń dopiero w 75 minucie strzelacie gola na remis…

…tak żeby mieć jak najmniej czasu na uzyskanie zwycięstwa. Co Pan na to?

E: Czy Pan jest poważny? Przecież St. Gallen również przegrało swoje spotkanie z Winterthur 1:2 i w tej sytuacji w ostatniej kolejce mieliśmy szanse na awans! Mało tego miał ją także Winterthur!

D1: Właśnie Winterthur. Bardzo ciekawa sytuacja. Tutaj właśnie moja teoria nie do końca potrafi się zazębić.

E: Bo co? Bo znów zagraliśmy dobre spotkanie…

..., a nie byliśmy w stanie zgarnąć choćby punktu?! Niech Pan się nie kompromituje. Jestem zadowolony z tego co pokazał mój zespół, ale boli że tak to się skończyło.

D1: Właśnie w ostatniej kolejce nie chodzi tylko o Was! Tutaj następuje rozgałęzienie sprawy, ponieważ St. Gallen przegrało swój mecz, a Winterthur miał do 87 minuty pewny awans! I nagle Aarau strzela gola…

…dzięki czemu ostatecznie awansuje St. Gallen! Wy w końcowym rozrachunku lądujecie na 5 miejscu mimo że walczyliście o awans do końca!...

…Myślę że ktoś tu nie dostał pieniędzy, albo ktoś zapłacił więcej…

E: Proszę już skończyć. Braliśmy udział w korupcji i zajęliśmy 5 miejsce? Naprawdę niech Pan się wyśpi bo to był wieczór pełen wrażeń dla wszystkich. Czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania? Oczywiście nie dotyczące korupcji?

D6: To może ja trochę rozluźnię atmosferę. W poprzednim sezonie Puchar Szwajcarii skończyliście na drugiej rundzie, w tym na trzeciej…

… choć dużo nie brakło by znów na drugiej. Czy w następnym sezonie będzie lepiej?

E: Niech Pan nam życzy nawet wygranej. Próbujemy rozbujać ten klub na nowo i każdy sukces jest jak tlen. Są pytania?

D7: Wasz klub patronacki Basel wygrał ligę…

…czy jest Pan zadowolony z takiego rozwoju spraw?

E: Życzę im jak najlepiej, i najlepiej niech wypożyczą nam dobrych zawodników na przyszły sezon. Ktoś jeszcze?

D4: Tak ja mam jeszcze dwa pytania na koniec. Powiedział Pan że jest zadowolony ze swojego zespołu. To szczere wyznanie?

E: Oczywiście. Jak mówiłem moich chłopaków…

…nie ominęły kontuzje, a młodzi weszli przebojem do zespołu. To dobry prognostyk. Jak brzmi drugie pytanie?

D4: Czy w związku z przedłużeniem przez Pana kontraktu…

… i odejściem kilku zawodników zamierza Pan wzmocnić zespół innymi piłkarzami niż tylko tymi z drugiej drużyny lub juniorów?

E: Patrząc na budżet na nowy sezon…

…nie oczekujcie rewolucji. Przedłużyłem kontrakt, tak to prawda, ale na tą chwilę pragnę dodać parę słów. Jeśli w przyszłym sezonie nie awansujemy, i w dodatku znów ktoś wyskoczy z zarzutami o korupcję to sezon 2017/2018 może być moim ostatnim za sterami Servette ponieważ obawiam się że moja formuła na prowadzenie drużyny może się wyczerpać, a to nie jest klub którego szczytem marzeń jest gra w drugiej lidze. Drodzy Państwo jest już późno. Chciałem podziękować za obecność, i za pytania te lepsze i gorsze. Teraz przyjdzie czas na analizę i podjęcie takich kroków, aby ten zespół awansował do elity szwajcarskiej piłki. Wystarczy emocji na dziś. Życzę dobrej nocy i bezpiecznego powrotu do domu. Dobranoc.