x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 10, słabe: 0
zobacz komentarze

UY Scuti (Park Jurajski 5 - sezon 2019/20) Pożegnanie

24-02-2017, 08:00 , Unikalnych wejść: 2461 , autor: Mahdi

Wybrany klub / reprezentacja: UY Scuti

Opisywany sezon: 2019/20

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2016

JAK TO DRZEWIEJ BYWAŁO...

Wstęp
Sezon 2015/16
Sezon 2016/17

Sezon 2017/18
Sezon 2018/19


DOKONANIA MOICH DINOZAURÓW


RYNEK TRANSFEROWY

Kariery zakończyli De Rossi i Iniesta, poza tym z klubem pożegnało się jeszcze siedmiu innych piłkarzy:

Przybyło natomiast 10 nowych graczy, wśród których najdroższy był Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang. Zdecydowałem się wyłożyć za niego aż 95 mln euro (większość płatne w czteroletnich latach). Poza tym najwięcej kosztował prawy obrońca Evertonu i reprezentacji Irlandii, Semaus Coleman (aż 39 mln euro).

Oto wszyscy nowi gracze:


Pierwsza jedenastka:

Zagrało 26 piłkarzy:


SIERPIEŃ-GRUDZIEŃ

Ligę rozpoczęliśmy fatalnie, podnosząc się z kolan tak naprawdę dopiero w listopadzie i grudniu...  Wcześniej jedyny wielki mecz rozegraliśmy w Marsylii, gromiąc gospodarzy 4-0.

Pod koniec grudnia tabela wyglądała tak:

Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżyłem w Lidze Mistrzów. Zaczęliśmy fantastycznie, bijąc u siebie z FC Porto aż 4-0. Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobry mecz.

W grupie mieliśmy jeszcze Barcelonę, której dwukrotnie ulegliśmy (1-3, 0-1) oraz bułgarski Ludogorec (0-0, 2-1). Jednak tego, co się wydarzyło podczas rewanżu z FC Porto, nie da się wytłumaczyć racjonalnie. Poniosłem najwyższą porażkę odkąd gram w Football Managera. Zostaliśmy rozniesieni w proch i pył przegrywajac aż 0-8!

Po tym spotkaniu po raz pierwszy zobaczyłem taką akcję:

Myśllicie pewnie, że drużyna odpadła z rywalizacji? Otóż nie! Nasze wyniki:

Tabela:

Tak to bywa! Nasi pogromcy zajęli ostatnie miejsce w grupie!

Rok 2019 kończyliśmy zwycięstwem w 1/8 finału Pucharu Ligi.


STYCZEŃ-MAJ

W styczniu tradycyjnie królowały rozgrywki pucharowe (Coupe de France i Cooupe de Ligue).

W Pucharze Francji nam się nie powiodło. Po zwycięstwie z trzecioligowym Quevilly Rouen (4-0), trafiliśmy na renomowany Olympique Lyon. Zaczęło się fantastycznie, gdyż po 5 minutach prowadziliśmy 2-0 (Aubameyang, Nani). Niestety, ostatecznie przegraliśmy 2-3...

Wspaniałą przygodę przeżyłem w Pucharze Ligi, szczególnie chodzi mi o jeden konkretny mecz. Ale po kolei. Jeszcze w grudniu (jak pisałem wyżej) ograliśmy wysoko Girondins Bordeaux i 15 stycznia 2020 podejmowaliśmy Nice. Było to jedno z najbardziej dramatycznych i emocjonujących spotkań w całej mojej FM-owej przygodzie! Nie przesadzam!

Do przerwy graliśmy źle i przegrywaliśmy 1-3. W drugiej części nic nie wskazywało na to, że jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić. W 72 minucie wykorzystałem ostatnią zmianę (wszedł Ménez za Naniego) i zrezygnowany patrzyłem w ekran. Przyznam się, że w moim notatkach, gdzie prowadzę „na brudno“ wszystkie statystyki, odnotowałem, że odpadliśmy. Tymczasem...

W doliczonym czasie gry szarża Méneza, goście jakoś się wybronili, ale piłkę przejął Fábio Coentrão, zagrał do Cristiano Ronaldo i padł gol. Pikanterii tej bramce dodaje fakt, że było to setne trafienie doskonałego Portugalczyka dla UY Scuti licząc wszystkie rozgrywki!

Minutę później kontrę wyprowadził CR7, podał do Jacksona Martineza, a ten natychmiast przekazał piłkę na prawo do Méneza. Krótki rajd, płaski strzał i gol!!! 3-3! W tak sensacyjnych okolicznościach doprowadziliśmy do dogrywki! Dwa gole w doliczonym czasie, gdy byłem już kompletnie zrezygnowany! To jednak nie był koniec emocji. W 96 minucie czerwoną kartkę dostał Fábio Coentrão i prawie pół godziny broniliśmy się w dziesiątkę. Udało się jednak doprowadzić do karnych, które ostatecznie wygraliśmy! Już bardzo dawno nie przeżywałem takich emocji!

Kolejna runda, która była już półfinałem, również rozgrzała mnie do białości! Graliśmy z Lille, a szanse otrzymali dublerzy. I oto do 90 minuty przegrywaliśmy 1-2, a jednak w trzeciej minucie doliczonego czasu Axel Witsel zdołał wyrównać! A zatem znów dogrywka! Trzymaliśmy się dzielnie, dopóki w 101 minucie nie wyleciał z boiska Medel. Gospodarze przycisnęli i zdobyli dwa gole... Odpadliśmy, ale przygoda z Pucharem Ligi była naprawdę ciekawa.


Najważniejszym wydarzeniem lutego były spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czekały nas boje z Manchesterem City. I oto na własnym stadionie rozegraliśmy naprawdę bardzo dobry mecz! Co ważne - również i wynik był super; pokonaliśmy gwiazdorską ekipę 2-0!

Mimo dwubramkowej zaliczki, nie byłem spokojny przed rewanżem. Po pierwsze kołatało mi się w głowie 0-8 z Porto, a po drugie nie mogli zagrać podstawowi stoperzy. Koscielny musiał pauzować za kartki, Benatia nie doszedł do siebie po kontuzji. Postawiłem więc na parę Yanga-Mbiwa  -  Höwedes. Nie miałem zresztą innego wyjścia...

Niestety, moje obawy potwierdziły się... Zagraliśmy gorzej, niż w najczarniejszym śnie...


Pozostała liga... I nie zabrakło w niej emocji! Głównie dlatego, że graliśmy w kratkę. Przegrywaliśmy tradycjnie z przeciętniakami: Nice, Brest, Evian, Dijon... Tymczasem gdy przychodziło grać z najbardziej renomowanymi (Lyon, OM) potrafiliśmy wygrywać. Do bardzo prestiżowego starcia doszło 21 marca 2020. Graliśmy tego dnia z PSG, który pewnie zmierzał po swój kolejny tytuł mistrzowski. Nie byłem dobrej myśli, gdyż w ostatnich latach zupełnie nam z nimi nie szło:

I oto stał się cud! Po bardzo solidnym spotkaniu, wygraliśmy 3-1!

Cóż jednak z tego, skoro dawaliśmy ciała z drużynami znacznie słabszymi od Paryżan... Doszło do sytuacji, w której pod znakiem zapytania stanął nasz udział w europejskich pucharach! Decydowała ostatnia kolejka i mecz z Nantes.

Do przerwy - tragedia... Przegrywaliśmy, do tego na własnym stadionie, 0-1... Po ostrej rozmowie w szatni, udało się jednak zdobyć dwa gole i zwyciężyć 2-1. Odetchnąłem!

Zajmujemy ostatecznie 6 miejsce, najgorsze w historii, ale dające awans do Ligi Europy.


PODSUMOWANIE

Trudno być zadowolonym... Wyszlismy co prawda grupy w Lidze Mistrzów, ale 0-8 z Porto i 0-7 z Man City wystawiły nas na pośmiewisko w Europie. Postawa w lidze i Pucharze Francji marna, jedynie w Pucharze Ligi drużyna pokazała determinację. Na pewno więcej oczekiwałem po grze Aubameyanga, tymczasem mam wrażenie, że gdybym go nie sprowadził i dalej stawiał na Vardy’ego, to wcale nie musielibyśmy osiągnąć gorszych wyników... Rozkręcił się Kolumbijczyk Jackson Martinez, wciąż klasą dla siebie był Cristiano Ronaldo. Na pewno sprawdził się Coleman, dobrze grali Nani i Adrien. Problemem byli słabi dublerzy, głównie w obronie.

W sezonie 2019/20 zagrali:

W tabeli kolejno: piłkarz, wiek, pozycja, kraj, mecze (liga, Puchar Francji, Puchar Ligi, Liga Mistrzów), suma rozegranych meczów i strzelonych goli. Kolorem granatowym zaznaczyłem piłkarzy, którzy debiutowali w tym sezonie.

Wiek zawodników w dniu 31/12/2019.


REZYGNUJĘ!

Po głębokim namyśle, uznałem, że 5 sezonów w UY Scuti to wystarczająca dawka nerwów i rozczarowań. Postanowiłem więc zakończyć ten etap FM-owej kariery i tym samym pożegnać się z Football Managerem 2016. Opublikuję jeszcze tylko blog podsumowujący moje doświadczenia z Parku Jurajskiego i przesiadam się na Football Manager 2017! Zresztą jeden sezon już rozegrałemsmiley I muszę tak na gorąco powiedzieć, że najnowsza wersja naszej gry jest - moim zdaniem - najlepsza z dotychczasowych!


PODSUMOWANIE KARIERY

LINK


 


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Bajo


Komentarzy: 186

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Wiślak

Dołączył: 2015-12-07

Poziom ostrzeżeń: 0

03-03-2017, 07:29 , ocenił powyższy materiał: mocne

Jakiś szok! Solidne baty 0:8, 0:7. Wyniki kosmiczne. Ciekawe czemu w rewanżach Twoi zawodnicy aż tak mocno spuszczali z tonu?! Niemniej jednak - powodzenia w FM 2017!

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10679

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

03-03-2017, 09:29

Bajo, dnia 03-03-2017, 07:29, napisał:
Jakiś szok! Solidne baty 0:8, 0:7. Wyniki kosmiczne. Ciekawe czemu w rewanżach Twoi zawodnicy aż tak mocno spuszczali z tonu?! Niemniej jednak - powodzenia w FM 2017!


W meczu z Porto - nie wiem co się stało... W rewanżu z Man City - mogę to zrzucić na brak dwóch podstawowych środkowych obrońców.... Ale mimo wszystko te wyniki to dla mnie też był szok.
Obecnie online: weche
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki