x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 13, słabe: 0
zobacz komentarze

Real Sociedad - wyspa zdrowego rozsądku na oceanie szaleństwa: sezon nr 7 (2022/23)

27-06-2017, 06:19 , Unikalnych wejść: 3512 , autor: Mahdi

Wybrany klub / reprezentacja: Real Sociedad de Fútbol

Opisywany sezon: 2022/23

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2017


TO JUŻ ZA MNĄ...


Linki do poprzednich odcinków

wstęp i sezon nr 1 (2016/17)

sezon nr 2 (2017/18)

sezon nr 3 (2018/19)

sezon nr 4 (2019/20)

sezon nr 5 (2020/21)

sezon nr 6 (2021/22)


Dokonania


Rozgrywki w liczbach


 

 



 


OPOWIEŚCI Z SAN SEBASTIÁN (część 7)


Około 100 km od San Sebastián, w prowincji Nawarra, która obejmuje część historycznego Kraju Basków, leczy Pampeluna. W maleńkim klubiku CD Pamplona grywał w piłkę pewien utalentowany junior. Marzył o grze w Osasunie, ale został tam kompletnie zignorowany. Mając 15 lat wstąpił więc w szeregi „Txuriurdin“ (biało-niebieskich) i już w roku 1971 awansował do rezerw słynnego klubu.

Po dwóch latach zadebiutował w La Liga. Stało się to 8 września 1973 w wyjazdowym meczu z Murcią. Czy wtedy 19-letni napastnik Jesús María SATRÚSTEGUI Azpiroz mógł przypuszczać, że zostanie najskuteczniejszym snajperem w dziejach Realu Sociedad?!


Szczerze mówiąc - po pierwszym sezonie trudno było o takie prognozy. Satrústegui grywał dosyć często, lecz swoje pierwsze bramki (od razu dwie!) strzelił dopiero 17 marca 1974 na stadionie Valencii. Gwiazdą drużyny i jej najlepszym strzelcem był 34-letni Fernando Ansola.

Stary mistrz utracił swoją pozycję już w rozgrywkach 1974/75, po których zakończył karierę. Odtąd supremacja Satrústegui w ataku RSSS stała się niepodważalna. Nigdy co prawda nie został królem strzelców, gdyż konkurencja w osobach takich graczy jak Quini, Kempes czy Krankl była zbyt silna, ale jego nazwisko stało się synonimem słowa „gol!“.


Niezwykle trudno było „wykopać“ fotkę z początków gry naszego bohatera w Realu Sociedad, ale udało się!


Satrústegui stanowił oczywiście jedno z ważniejszych ogniw drużyny, która dwa razy (1981, 82) wygrywała ligę. Generalnie był typem "wykończeniowca"; jego atuty to gra głową i niesamowity "nos" pod bramką rywali.

Do reprezentacji po raz pierwszy powołał go sławny niegdyś piłkarz, Ladislao Kubala. 16 listopada 1975 roku Hiszpania grała z Rumunią w Bukareszcie w ramach eliminacji EURO’1976 (2-2), a 21-latek wszedł na ostatnie dwie minuty za słynnego bombardiera o przydomku Quini (który nota bene ma wielkie zasługi dla... polskiego futbolu!).

Satrústegui rozegrał dla La Roja 32 mecze i strzelił 8 goli. Uczestniczył w EURO’80 i MŚ’1982. Nie ma co jednak ukrywać - w kadrze nigdy nie błyszczał tak, jak w klubie, szczególnie na wielkich imprezach. Przygoda z drużyną narodową zakończyła się na mundialowej potyczce z Anglią (5 lipca 1982, 0-0). Po latach Satrústegui powiedział: „Graliśmy tak, jakby piłka parzyła nas w stopy. Nic nie robiliśmy tak, jak umieliśmy. Nie szło nam. Myślę, że po prostu nie byliśmy psychicznie gotowi na wyzwanie i odpowiedzialność, jaka spada zawsze na gospodarza Mundialu“.


Euro 1980


Mundial 1982

Oto kilka „miedzypaństwowych" goli Satrústegui, które zdobył w meczach z Anglią (jeden) i Belgią (dwa).


Po MŚ’1982 goleador przeżywa dramat... 10 listopada 1982 podczas meczu z Realem Saragossa został brutalnie zaatakowany przez Zayasa. Werdykt? Uszkodzona łąkotka i zerwane więzadło krzyżowe przednie...

Kontuzja była na tyle poważna, że wspaniały napastnik nie grał w piłkę do końca rozgrywek 1982/83 i przez cały sezon 1983/84... Wrócił na ligowe boiska dopiero 28 października 1984 - to niemal dwa lata przerwy w karierze. Kiedy w kolejnym spotkaniu, przeciwko Murcii, które rozegrane zostało 1 listopada 1984, strzela dwie bramki, wydaje się, że wszystko będzie tak, jak dawniej...

Niestety, nie było... W sezonie 1984/85 udało się zdobyć tylko te dwa, wymienione wyżej gole, a w kolejnym (1985/86), zaledwie cztery...

Satrústegui był cieniem samego siebie... Postanowił nie rozmieniać na drobne dawnej sławy i w czerwcu 1986 zakończył karierę. Miał zaledwie 32 lata...

Po raz ostatni zagrał dla RSSS 14 maja 1986 w nieistniejącym już Pucharze Ligi przeciwko Oviedo na wyjeździe. Ostatnią bramkę zdobył 26 stycznia 1986. W 86 minucie pokonał bramkarza Valencii, José Ramóna Bermella. Real Sociedad wygrał 6-0.

Satrústegui w 297 meczach ligowych strzelił 133 gole. Ogółem dla RSSS zagrał w 331 oficjalnych meczach i zdobył 145 goli. Jest rekordzistą klubu pod względem celnych trafień.


Snajper Realu Sociedad miał image twardziela. Wąsy, groźna mina, dość bezwzględny styl gry.... Tymczasem w życiu prywatnym był zupełnie inny. Ignacio Alonso z El Pais, popularnego hiszpańskiego dziennika, przeprowadził z nim wywiad tuż przed Mundialem 1982. Wyłania nam się obraz wrażliwego, bardzo spokojnego poza boiskiem człowieka. Dowiadujemy się m.in, że 9-letni Jesús María rozpoczął naukę gry na fortepianie i gitarze klasycznej i to właśnie muzyka była jego pierwszą namiętnością. Przyznał, że wciąż marzy o występach na scenie i był głupi, że przestał uczęszczać na zajęcia. Nawet jeżeli mówił to, puszczając do reportera oko - pewnie było w tym trochę prawdy. Zapytany o wzór napastnika, odparł: "Gerd Müller, Cruyff, Santillana i Quini". Oto ten archiwalny materiał (można kliknąć):


Po zakończeniu kariery Satrústegui nie związał się w żaden sposób z piłką. Wraz z bratem Jose Ignacio prowadzi winnicę o nazwie "Vinos Satrústegui". Firma założona w 1984 roku mieści się w miasteczku Usúrbil, zaledwie 12 km od San Sebastián.

Odnotujmy również, że syn bohatera mojej opowieści, Alexander Satrústegui Lopetegui, też został piłkarzem. Niestety, daleko mu do klasy ojca. Zresztą wybrał zupełnie inną pozycję - środek obrony. 23-letni obecnie Alexander nie przebił się w Osasunie i w sezonie 2016/17 wylądował w czwartoligowym zespole CD Calahorra.


Na koniec smutna refleksja... Jesús María Satrústegui był jednym z najbardziej rozpoznawalnych napastników Europy przełomu lat 70-tych i 80-tych. To szokujące, jak mało materiałów na jego temat (chodzi mi szczególnie o filmy z golami i stare zdjęcia z początku kariery) można znaleźć w internecie. Sława piłkarza - poza nielicznym gronem topowych gwiazd - blaknie przerażająco szybko....

Słowa wdzięczności należą się mojemu przyjacielowi z Hiszpanii, Luisowi, który dał mi namiar na niezwykle ciekawy wywiad. Ten materiał (datowany na 21 kwietnia 2015) bardzo mi pomógł w pracy nad opowieścią o strzelcu wyborowym Realu Sociedad:


 


TRANSFERY


Przedstawiam tylko i wyłącznie tych zawodników, którzy zagrali chociaż raz w poprzednim sezonie (odeszli) i zagrają choćby symboliczną minutę w opisywanym (przybyli).


PRZYBYLI:


01/07/2022:


Carlos SOLER Barragán (Chelsea, 16 000 000 euro)


LUCAS François Bernard Hernández Pi (Stoke City, 37 000 000 euro)


Jesús VALLEJO Lázaro (Chelsea, 43 000 000 euro)


Marco ASENSIO Willemsen (Tottenham, 18 500 000 euro)


09/07/2022:


Joan JORDÁN Moreno (Malaga, 10 000 000 euro)


21/07/2022:


Javier MANQUILLO Gaitán (Lille, 6 000 000 euro)


31/08/2022:


José Luis GAYÀ Peña (Tottenham, roczne wypożyczenie, 3 800 000 euro)


01/02/2023:


RAÚL Aranburu (awans z drużyny młodzieżowej)


 


ODESZLI:

09/06/2022:
Joseba ZALDÚA Bengoetxea (Monaco, 12 000 000 euro)
01/07/2022:
Maija NASTASIĆ (West Ham, 35 000 000 euro)
YURI Berchiche Izeta (Stoke City, 2 000 000 euro)
ÓLIVER Torres Muñoz (Crystal Palace, 19 000 000 euro)
Asier ILLARRAMENDI Andonegi (Juventus, 12 000 000 euro)
17/07/2022:
Iván ELENA Hervás (Milan, roczne wypożyczenie, 1 000 000 euro)
31/08/2022:
Unai REMENTERIA Castro (Gijón, roczne wypożyczenie, 1 000 000 euro)


 


TAKTYKA





 


CUDZOZIEMCY


   

Od lewej: Ascacibar, Früchtl i Lucas.

 


ROZGRYWKI


 


Superpuchar Hiszpanii






 


Puchar Hiszpanii




finał


 


Liga








Snajperzy:

 

 


Liga Mistrzów



 

Finał


Snajperzy:


 


Europa


Superpuchar Europy 2022

 

Liga Europy 2022/23

 

Liga Mistrzów 2022/23

 


PODSUMOWANIE


Po zakończeniu poprzedniego sezonu, w klubie doszło do sporej rewolucji transferowej. Przede wszystkim przestała praktycznie istnieć defensywa. Zasłużeni boczni obrońcy, Zaldúa i Yuri mieli już swoje lata. Chcieli zarabiać więcej, a przecież mogłem oczekiwać tylko i wyłącznie równi pochyłej związanej z ich grą. Nastasić - z nim przez pięć sezonów miałem siedem światów. Na boisku znakomity, ale psuł atmosferę w szatni,  gdyż przynajmniej pięć razy w roku żądał transferu... Teraz nareszcie dostał to, czego chciał. Zbliżał się do trzydziestki, więc tym bardziej nie było żal, że zniknął z mojego horyzontu.

Odszedł też doświadczony Illarramendi, który ze względu na wiek mógłby grać tylko i wyłącznie gorzej. Óliverowi kończył się kontrakt, a gdy zażyczył sobie nowego - opadła mi szczęka.... Chciał zarabiać więcej niż Aleñá, ponad 9 000 000 euro za sezon! Niech mu płacą w Anglii. Wciąż młodzi, Elena i Rementeria, coraz częściej zaczęli wyrażać swoje niezadowolenie z malej ilości występów, więc może sobie przemyślą sprawę na wypożyczeniach.

Nowe nabytki: Manquillo, Vallejo (rekordowy tansfer w historii klubu, 43 000 000 euro) i Lucas (brat Theo, który grał u nas na wypożyczeniu w latach 2018-20) od razu otrzymali etaty w pierwszym składzie. Oznaczało to, że dotychczasowy kapitan, Sergi Gómez, pełnił będzie rolę dublera. Tym samym zaszła potrzeba wyboru nowego boiskowego wodza; został nim Carles Aleñá.

Illarramendiego zastąpił Soler, którego zadania i rola były jednak nieco inne - miał wnosić więcej do ofensywy. Jednym z pierwszych rezerwowych został Marco Asensio, który przez pięć lat pobytu a Anglii wygrał z Tottenhamem niemal wszystko (Liga Mistrzów-2018, Klubowe Mistrzostwo Świata-2018, Mistrzostwo Anglii-2019, Liga Europy-2022). Nie był tam jednak ostatnio zawodnikiem pierwszoplanowym, co przełożyło się na brak gry w reprezentacji. Lepszego następcy Ólivera nie moglem sobie wymarzyć. Joan Jordán to bardzo solidny gracz środka pola, może występować na pozycjach nr 6 i 8.

Gayà przyszedł do nas w ostatnim dniu letniego okna transferowego (wypożyczenie) gdyż kontuzji, która wykluczyła go z gry na dwa miesiące, doznał Toni Lato. To był dobry ruch! Wreszcie w styczniu 2023 dołączyłem do pierwszej drużyny kolejnego napastnika-wychowanka. Raúl Aranburu strzelał niemożliwe ilości bramek dla drużyny U-21. W związku z tym uznałem, że zasadne będzie używanie imienia „Raúl“ jako boiskowego przydomka!

Podsumowując - z drużyny odeszło siedmiu piłkarzy, przyszło ośmiu. To był już więc nieco inny zespół, niż w latach poprzednich. Czy równie mocny? „Na papierze“ wyglądał naprawdę solidnie!


Sezon rozpoczął się od dwóch meczów z Realem Madryt. Stawką - Superpuchar Hiszpanii. Przez 210 minut (2 x 90 plus 30 dogrywka) nie padł żaden gol! Czułem, że w rzutach karnych przyjdzie oddać losowi to, co ofiarował nam w poprzednich rozgrywkach (wygrane dwa konkursy jedenastek). I tak się właśnie stało, Trofeum pojechało do Madrytu.

Liga. Przez długi czas wszystko układało się nam doskonale. Od 17 września 2022 do 7 stycznia 2023 nie przegraliśmy 16 kolejnych meczów w Primera División, co było naszym nowym rekordem.

Przyszedł mecz z Barcą, drużyną, której szło... jeszcze lepiej od nas. Zwycięstwo było konieczne, aby liczyć, że zdołamy Katalończyków w końcu wyprzedzić w tabeli. I do 48 minuty sytuacja wyglądała wspaniale, prowadziliśmy bowiem 3-1! Potem jednak nastąpiła katastrofa; daliśmy sobie wydrzeć niemal pewne zwycięstwo...

Dodatkowo straciliśmy na dwa miesiące naszego lidera, Carlesa Aleñę... Jak pech, to pech...

Przy okazji... Zobaczcie jak wygląda nowy gwiazdor Barcelony i reprezentacji Hiszpanii (król strzelców La Liga, piłkarz roku i tak dalej):


Ta porażka sprawiła, że w drużynie coś się zacięło - chyba ja i zawodnicy przestaliśmy wierzyć, że zdołamy obronić tytuł. Ponieśliśmy u siebie trzy bolesne porażki: z Realem Madryt, a także... z Gimnàstic Tarragona i Eibar... Końcowa sekwencja zwycięstw nic nam nie dała. Wyprzedziła nas nie tylko Barca, ale również Real.

Mógłbym się tłumaczyć, że przez 4 miesiące nie mógł grać Ascacibar, przez dwa miesiące Aleñá (obydwaj kontuzje), ale...Katalończycy pod wodzą Kloppa byli tym razem nieosiągalni dla nikogo. Przepaść pomiędzy „wielką trójką“, a resztą ligi staje się coraz wyraźniejsza:


Puchar Hiszpanii też nie dla nas! Już w 1/8 finału trafiliśmy na Barcę i po 1-3 na wyjeździe liczyłem, że uda się odrobić straty. Niestety, u siebie wygraliśmy tylko 1-0.


Liga Mistrzów. Zaczęło się od porażki z Tottenhamem, ale wkrótce wprawiliśmy w najwyższe zdumienie całą Europę! Pokonać na wyjeździe Schalke aż... 9-2, to naprawdę sztuka! To był jednak mecz w którym niemal każda piłka, którą moi zawodnicy kopnęli w stronę bramki rywala, znajdowała drogę do siatki. Wcale nie mieliśmy wielkiej przewagi!


O tym, że Schalke to nie są jacyś - za przeproszeniem - frajerzy, niech śwaidczy fakt, że wygrali potem Ligę Europy!

W grupie zajęliśmy drugie miejsce (za Tottenhamem) i wiosną skupiliśmy całą uwagę na Champions League.

Monaco to trudny rywal, grają tam wciąż takie gwiazdy jak Bernardo Silva i Mbappé. My mamy jednak na nich patent! Wygrywamy dwa razy po 2-1.

Z Benfiką poszło trudniej niż myślałem. U siebie 2-1, ale w Lizbonie Portugalczycy odrobili straty. Szybko zdobyli dwa gole i prowadzili 2-0. W końcu udało nam się „wcisnąć“ bramkę kontaktową (Vallejo), a zatem dogrywka! Dysponujemy na szczęście takim luksusowym rezerwowym jak Marco Asensio, który w 99 minucie trafił na 2-2. Jesteśmy w półfinale!

Manchester United... Na Old Trafford nieprawdopodobna walka - aż 11 żółtych kartek! Wśród rywali Iñigo Martínez i Theo (nasi byli piłkarze), oraz cała plejada gwiazd: De Gea, Manolas, Dier, Pogba, Żivković, Shaw, Kane, André Silva, Felipe Anderson...

Przegrywamy 0-1 po golu Shawa.

Rewanż to najlepszy mecz tego sezonu w naszym wykonaniu! Nie chodzi tylko o to, że łatwo odrobiliśmy stratę wygrywając 3-0 (Nano, Aleñá, Lucas). Zwróćcie uwagę na liczbę i celność podań! Wykonaliśmy 722 podania, w tym 608 celnych, czyli 84%! Taka liczba podań, jest wręcz niewiarygodna! Tiki-taka w najlepszym wydaniu. Byłem zachwycony, oglądając ten mecz:


Finał to potyczka z Arsenalem, której się obawiałem. Do tej pory graliśmy z nimi cztery razy i ani razu nie udało się zwyciężyć. Tym razem było inaczej!

Kapitalnie zagrali Gaizka Mateo i Mikel Oyarzabal. Ta dwójka rozstrzygnęła losy finału w 60 sekund! W 35 minucie magiczne podanie Mateo wykorzystał Oyarzabal, a chwilę później było na odwrót - dogrywał Oyarzabal, pięknie wykończył akcję Mateo. Pokaz futbolu najwyższej próby!


To był dziwny sezon! Na krajowym podwórku utraciliśmy pozycję prymusa, ale w Champions League pokazaliśmy, że nadal trzeba się z nami liczyć!

Okazało się, że - summa summarum - poważny lifting  wyszedł ekipie na dobre, nowi gracze dobrze wkomponowali się do drużyny. Gdybym na prawej obronie, zamiast Manquillo miał Bellerína - Real Sociedad byłby praktycznie nie do pokonania... Niestety, Arsenal nie chciał słyszeć o sprzedaży, nie podejmował nawet negocjacji. W sumie się nie dziwię...

Gaizka Mateo... Nasz wspaniały napastnik, wychowanek, ma dopiero 22 lata. Tymczasem 13 maja 2023 w meczu z Celtą Vigo zdobył SETNĄ bramkę licząc wszystkie oficjalne mecze!


Niemniej bardzo się zdziwiłem, że został po raz... drugi wybrany „Złotym Chłopcem“, czyli najlepszym zawodnikiem Europy młodego pokolenia za rok 2022. Myślałem, że ten plebiscyt można wygrać tylko raz.


Kolejna wygrana w plebiscycie kibiców - nie dziwi. 42 oficjalne mecze, 27 goli, 15 asyst. Duże brawa!

 


STATYSTYKI


W sezonie 2022/23 barwy Realu Sociedad reprezentowało 27 piłkarzy (24 Hiszpanów, 1 Argentyńczyk, 1 Francuz i 1 Niemiec):

W tabeli kolejno: piłkarz, wiek, pozycja, cudzoziemcy, mecze (Liga, Puchar Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, Liga Mistrzów), suma rozegranych meczów i strzelonych goli. Kolorem granatowym zaznaczyłem piłkarzy, którzy debiutowali w barwach RSSS.

Wiek zawodników w dniu: 31/12/2022.

 


Fakty - sezon 2022/23


Najlepszy snajper RSSS w lidze:
21 - Gaizka MATEO
Najlepszy snajper RSSS ogółem:
27 - Gaizka MATEO

Gole ze stałych fragmentów:
Carles ALEÑÁ Castillo - karny (4 x Liga, 2 x Liga Mistrzów)
Marco ASENSIO Willemsen - wolny (2 x Liga), karny (1 x Liga)
Eneko CAPILLA González - wolny (4 x Liga)
Bruno MANRIQUE - wolny (1 x Liga), karny (1 x Liga)
Gaizka MATEO - karny (1 x Liga)

Obronione rzuty karne:
Christian FRÜCHTL - (Liga, vs Rayo Vallecano, 07/04/2023 - strzelał R. Guzzo) 49 min.

Nie strzelone rzuty karne:
Carles ALEÑÁ Castillo (Liga Mistrzów, vs Basel, 27/09/2022 - obronił T. Vaclik) 60 min.

Bramki samobójcze dla RSSS:
Liga Mistrzów: L. Zuffi - Basel.

Kapitanowie RSSS:
Carles ALEÑÁ Castillo - 32 (32 od początku)
Jesús VALLEJO Lázaro - 18 (7)
Sergi GÓMEZ Solà - 16 (16)
Eneko CAPILLA González - 1 (1)
Álex UJÍA Piriz - 1 (1)

Zawodnik roku wg. kibiców:
Gaizka MATEO


 


Historia mojego Realu Sociedad od lata 2016


KLUB


Najwyższa frekwencja: 
(42 000 widzów - komplet: 21 razy od momentu rozbudowy stadionu, co miało miejsce 28/10/2019)

Najniższa frekwencja: 
(16 052 widzów, 19/12/2018 vs Llagostera 4-3, Puchar Hiszpanii)

Średnia frekwencja: 
(40 130 widzów - sezon 2022/23)

Najwyższe wpływy z biletów: 
(2 480 000 euro, kilkukrotnie, Liga Mistrzów)

 


REKORDY


Najwyższe zwycięstwo (wszystkie rozgrywki): 
(9-2, 02/11/2022 vs Schalke 04 Gelsenkirchen, Liga Mistrzów)

Najwyższe zwycięstwo (liga): 
(6-0, 03/03/2019 vs Granada)
(6-0, 25/09/2021 vs Betis Sewilla)

Najwyższa porażka (wszystkie rozgrywki): 
(0-4, 10/09/2022 vs Real Madryt, Liga)

Najwyższa porażka (liga): 
(0-4, 10/09/2022 vs Real Madryt, Liga)

Najwięcej goli w meczu (wszystkie rozgrywki): 
(9-2, 02/11/2022 vs Schalke 04 Gelsenkirchen, Liga Mistrzów)

Najwięcej goli w meczu (liga): 
(6-3, 06/03/2022 vs Barcelona, Liga)

Najwięcej meczów bez porażki (wszystkie rozgrywki): 
(22, 17/09/2022 - 31/12/2022)

Najwięcej meczów bez porażki (liga): 
(16, 17/0
9/2022 - 07/01/2023)

Najwięcej zwycięstw z rzędu (wszystkie rozgrywki): 
(9, 18/08/2021 - 29/09/2021)

Najwięcej zwycięstw z rzędu (liga): 
(9, 27/01/2019 - 16/03/2019)
(9, 11/03/2023 - 13/05/2023)

Najwięcej porażek z rzędu (wszystkie rozgrywki): 
(2, 05/02/2017 - 12/02/2017, 17/09/2017 - 20/09/2017, 23/11/2019 - 26/11/2016, 26/04/2020 - 02/05/2020 i 10/09/2022 - 14/09/2022)

Najwięcej porażek z rzędu (liga): 
(2, 05/02/2017 - 12/02/2017, 17/09/2017 - 20/09/2017, 26/04/2020 - 02/05/2020 i 13/09/2020 - 19/09/2020)

Najwięcej remisów z rzędu (wszystkie rozgrywki): 
(3, 10/03/2018 - 01/04/2018)
(3, 14/08/2022 - 21/08/2022)

Najwięcej remisów z rzędu (liga): 
(3, 10/03/2018 - 01/04/2018)

Najwięcej meczów bez zwycięstwa (wszystkie rozgrywki): 
(5, 14/09/2017 - 28/09/2017)

Najwięcej meczów bez zwycięstwa (liga): 
(4, 22/08/2016 -  17/09/2016)

 


PIŁKARZE


Najmłodszy zawodnik:
Jon LARRINAGA (16 lat i 108 dni, 15/09/2018 vs Osasuna Pampeluna 1-0, Liga)

Najstarszy zawodnik:
Xabier Prieto Argarate-XABI PRIETO (36 lat i 238 dni, 23/04/2020 vs Deportivo La Coruña 4-2, Liga)

Najmłodszy strzelec bramki:
Alfredo PULIDO (16 lat i 311 dni, 06/01/2021 vs Betis Sewilla 2-0, Puchar Hiszpanii)

Najstarszy strzelec bramki:
Xabier Prieto Argarate-XABI PRIETO (36 lat i 238 dni, 23/04/2020 vs Deportivo La Coruña 4-2, Liga)

Najwięcej bramek w meczu:
Moussa DEMBÉLÉ (5 goli, 21/08/2017 vs Eibar 5-0, Liga)

Najszybszy gol:
GERARD Moreno Balagueró (14 sekunda, 03/02/2019 vs Barcelona 1-0, Liga)

Najwięcej meczów w historii (wszystkie rozgrywki):
Mikel OYARZABAL Ugarte  (241 meczów, 2016-23)

Najwięcej meczów w historii (liga):
Mikel OYARZABAL Ugarte  (184 mecze, 2016-23)

Najlepszy snajper w historii (wszystkie rozgrywki):
Gaizka MATEO (101 goli, 2018-23)

Najlepszy snajper w historii (liga):
Gaizka MATEO (78 goli, 2018-23)


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

27-06-2017, 07:11 , ocenił powyższy materiał: mocne

Coś ci się Nano posypał, 11 goli w ponad 30 grach to wynik bardzo przeciętny, chyba pora wymienić napadziora. Te nowe fotki dla newgenów (Strzelam, że Guillo to newgen) dużo lepiej się prezentują niż fotki modeli z dziwacznymi fryzurami. Jak zwykle plus za wstęp.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

27-06-2017, 08:12

W trakcie edycji umknęło mi, że nie dodałem filmiku z meczu RSSS - Arsenal (miałem go na youtube do użytku prywatnego). Teraz jest już tam, gdzie trzeba.

@pavel - Nano nękają kontuzje. Bardzo jednak cenię tego napastnika, bo nie spala się w ważnych meczach. Niemniej kolejny sezon, za radą któregoś z Czytelników, rozpocznie w pierwszym składzie Sanchez. Dostanie prawdziwą szansę!

Tak, gracz Barcelony, Guilló, to newgen. Koks! Ostatnio wybieram fotki dla newgenów "promując" twarze mniej znanych realnych graczy z drużyn B lub C :-)

student137


Komentarzy: 399

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Smerf Drażniący Maruda

Dołączył: 2015-12-30

Poziom ostrzeżeń: 2

27-06-2017, 10:20

Bez jaj. Jovan Nisic w Arsenalu :D Duma mnie rozpiera.
Jak sobie radzi?

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

27-06-2017, 11:29 , ocenił powyższy materiał: mocne

Jak zwykle fantastycznie się to czyta, jak dla mnie te Blogi o San Sebastian są inspirujące (o czym mam nadzieję napiszę)! Nie chce Ci za bardzo słodzić, żeby dziwnie nie wyglądało, ale powiem, że rzadko spotyka się osoby tak zaangażowane w to co robią. Kawał serca w to wkładasz, a efekty są piorunujące! Krótko mówiąc cieszę się, że kiedyś znalazłem (przypadkowo), stronę MFM.

Co do samej rozgrywki, gratuluje LM i nie mogę się doczekać co też "nawywijał" ten Sanchez;-)

Tesser


Komentarzy: 574

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Popularny Komentator

Dołączył: 2015-12-06

Poziom ostrzeżeń: 0

27-06-2017, 13:50 , ocenił powyższy materiał: mocne

Dziadkowie czyli Messi, 35 l. i Ronaldo, 38 l. wciąż się trzymają, 20 i 19 goli. Tak myślę, że te blogi kosztują Cię tyle samo pracy co Motor i wcześniejsze, a miałeś sobie przecież odpocząć. Przyznaj @Mahdi, że Ty nie umiesz odwalać takiej tandety jak niektórzy z "miszczem" na czele:)

Kira
Debeściak


Komentarzy: 546

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chuck Norris

Dołączył: 2016-03-09

Poziom ostrzeżeń: 0

27-06-2017, 14:06 , ocenił powyższy materiał: mocne

Naprawdę, żeby wygrać z Tobą Managera miesiąc, musiałby chyba bartosh! wrócić do pisania, albo Piotr Sebastian.

Egurian


Komentarzy: 676

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2015-12-07

Poziom ostrzeżeń: 0

27-06-2017, 14:13 , ocenił powyższy materiał: mocne

Nie zawsze można wygrać wszystko, ale czytając Twojego bloga mogę zawsze być pewnym, że się czegoś ciekawego dowiem. Wstyd przyznać, ale jakoś nie słyszałem wcześniej o Satrustegui.
Barca odżyła jak widzę, a jak Real i właśnie Barca grali w LM?

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

27-06-2017, 19:21 , ocenił powyższy materiał: mocne

Po prostu miodzio manifest ,raz się z Kirą zgodzę :-) Jak byś miał chęć mógłbyś gdzieś wrzucić save??

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

28-06-2017, 06:55 , ocenił powyższy materiał: mocne

Wstęp jak zawsze świetny i mogę dowiedzieć się czegoś nowego choć strasznego pecha miał z tą kontuzją...

Mi najbardziej podobają się Twoje transfery mam wrażenie że z wielka lekkoscią ich dokonujesz. Nie tracąc przy tym na jakości drużyny.

W sezonie zanotowaleś istną sinusoide, ale za to najważniejsze trofeum w Europie zdobyte ! Ten Guillo z Barcelony jest genialny, a sama Barca odjechała reszcie na całego .

Czekam na następną cześć :)

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

28-06-2017, 10:40

@Student137 - szczerze mówiąc, to Nisić radzi sobie w Arsenalu przeciętnie. Wcześniej jednak grał całkiem przyzwoicie w Holandii:



@Fubar - gdybym miał to robić tylko dla jednej takiej osoby jak Ty, to bym dalej to robił:-) Dzięki za bardzo miłe i motywujące słowa.

@Tesser - dają radę! Strzelali mniej w poprzednich latach, ale na starość przypomnieli sobie o snajperskich umiejętnościach:-) Co do tego odpoczynku - wyszło jak wyszło, czyli tak naprawdę pracuję nad tym dłużej. Sporo czasu zabiera dotarcie do archiwalnych wywiadów czy też fotek dawnych graczy Realu Sociedad. Czasem proszę o pomoc mojego przyjaciela z Hiszpanii, Luisa, który poodrzuca mi co ciekawsze materiały.

@Kira - bartosh!, choć młodszy ode mnie, stanowił dla mnie inspirację 15 lat temu:-) Jego blog o Newcastle był doprawdy znakomity!

@Egurian - Barca i Real odpadły z Ligi Mistrzów w ćwierćfinale.

@grinch123 - dzięki! Co do zapisu gry Realu Sociedad, czemu nie? Wysłałem się tylko na emeryturę, gdyż szykuję tę taktykę na finał Rozgrywki Mistrzów i nie chcę zdradzać jak wygląda w szczegółach:-) Oto sejw po sezonie 2022-23Ł

http://www.mediafire.com/file/ett4q3v61m16q4y/RSSS+koniec+sezonu+2022-23.fm

@Kaminior323 - szczerze mówiąc, to ja planuję większość transferów z rocznym wyprzedzeniem. Przykład? Wiedziałem, że Illarramendi ma koniec kontraktu latem 2022. Nie chciałem go przedłużać (wiek!), ale też chciałem zatrzymać go na poprzedni sezon (2021/22) i równocześnie coś na nim zarobić. Niby niemożliwe, ale... możliwe! Do Juve był już sprzedany w... październiku 2021! W negocjacjach ustaliłem po prostu datę transferu na "koniec sezonu" (nienegocjowalne), a nie na "najbliższy możliwy".

I miałem spokój. Illarramendi dograł sobie sezon 2021/22, przeszedł potem do Juve, a my zarobiliśmy 12 000 000 euro mimo że kontrakt kończył mu się właśnie w czerwcu 2022:-) Następcę miałem upatrzonego już dość dawno (Carlos Soler) i płacąc za niego 16 000 000 euro zrobiłem dobry interes! Wyszło tak, że Illarramendi został sprzedany za 12, Soler kupiony za 16, a zatem "odmłodzenie" pozycji defpoma kosztowało marne 4 mln euro-)

Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki