Football Manager 2020, Rozgrywka Mistrzów 6, Kariera nr 1. Sezon nr 1(US Città di Palermo) Jak Feniks z Popiołów!

Był sobie obłędny rycerz, który odkrył w sobie duszę wojownika. Co rusz wyszukiwał nowe wyzwania, z którymi mógłby się zmierzyć. Pomimo że był tylko średnim rycerzem, dzięki swojemu uporowi pokonywał największe, smoki i bestie. Od pewnego czasu nie było żadnych wojen czy bestii do zabicia i rycerz pioruńsko się nudził.Rycerz dowiedział się, że jest pewien czarodziej, który potrafi odpowiedzieć na największe pytania. Nie zastanawiając, się długo osiodłał, swojego rumaka i udał się do czarodzieja.Jechał całą noc i cały dzień aż znalazł się przy chatce czarodzieja.Dom czarodzieja był urządzony w dobrym guście.Na ścianach w pokojach maga przeważały gobeliny, które przedstawiały różnych królów a tudzież różne bitwy. Oczywiście były również smoki i piękne damy,niektóre, prawie nago. Gobeliny były różnej wielkości od małego obrazu do wielkości dużego dywanu. Podłoga, była drewniana, z litego drzewa sosnowego i prezentowała się okazale.  Unosił się zapach świeżego smażonego bekonu i suszonych śliwek. Wypchany czarny gryf, wpatrzony bystrym wzrokiem w zachodzące w oddali słońce.Trochę się go wystraszyłem,dobrze moja szabelka była ze mną . Czarodziej liczył pewnie ze dwieście lat albo więcej.Czarownik chodził boso, drewniana podłoga musiała być ciepła. Ubrany był w białe lniane spodnie i białą marynarkę, która opinała mu wielki brzuch. Miał siwe włosy i kręconą brodę, wyglądał z nią jak druid, a nie czarodziej.

-Witaj  wielki czarodzieju, jestem obłędnym rycerzem i chciałbym zadać ci pytanie.

-Oczekiwałem cię rycerzu i chciałem, byśmy byli sami, dlatego swoich pomocników elfów wysłałem do lasu, by zbierali chrust na zimę.
-Czarodzieju słyszałem, że masz księgę co się zowie Grymuar i możesz mi pomóc. Nie wiem co sobą zrobić. Zabiłem już  wszystkie smoki a, wojen nie ma.

-Chwała, za to królowi, że wojen nie ma ! Księga wiedzy magicznej jest szczególnie bardzo stara, a stronice kruche. Mój pradziad spisał tam wszystkie zaklęcia.Grymuar tak o niej mówił, masz ją szanować i używać bardzo rozważnie by komuś krzywdy nie zrobić. Sam widzisz, teraz czemu taż rzadko do niej zaglądam. Muszę się poważnie zastanowić, obłędny rycerzu ?

-Wielki czarodzieju masz tu pełną sakiewkę złotych dukatów. Może to cię przekona do otwarcia księgi.Czarodziej po zważeniu sakiewki otworzył swoją wielką księgę, którą nazywa się Grymuar.

- Widzę dla ciebie zajęcie, ale to nie typowa praca. Nie będziesz nikogo zabijał. Daleka to będzie podróż, zajmie ci tydzień albo i dłużej.


-Czarodzieju gdzie mnie los wysyła ?

-Rycerzu mój drogi, długa droga cię, czeka. Hen za górami za lasami jest półwysep Apeniński. Ów półwysep ten jest piękną krainą, otoczony jest morzem Tyrreńskim, Jońskim i morzem Liguryjskim. Powiadam, ci piękne to są, widoki, byłem tak kiedyś, widziałem na własne oczy. Gdy już tam dotrzesz, to musisz, znaleźć galeona, który zabierze cię na wyspę Sycylię. Tam na Sycylii jest, klub piłkarski, który potrzebuje, rycerza bezkompromisowego. Szukają, kogoś, kto by w ten klub pchnął, wielkie nadzieje na lepsze jutro. Klub ten został zdegradowany do Serie D i chwilowo ich sytuacja wygląda katastrofalnie. Wydajesz mi się idealnym kandydatem na menadżera tego klubu, Masz upór, siłę, jesteś rycerzem w lśniącej, zbroi, na białym rumaku i niczego się nie lękasz. Wierzę, że dasz sobie radę z tym zadaniem, a mafią się nie przejmuj. Rób po prostu swoje!

-Wielki czarodzieju,ale ja się znam na piłce nożnej. Jak znajdę ten klub? Może wyczaruj jakiegoś smoka bym mógł go zabić.

-Żadnych smoków! Użyjemy specjalnego zaklęcia i będziesz wszystko wiedział o prowadzeniu drużyny piłkarskiej. Klub, o którym mówimy, w emblemacie herbu ma, orła złotego a kolory ich zbroi to różowo, czarne. Potocznie nazywają ich I Rosanero. Bywa też, że ich kibice wołają na nich The Pink and Blacks.A teraz wypowiem zaklęcie i możesz jechać na spotkanie z przygodą.Hokus-pokus czary-mary ............ Muszę cię jeszcze klepnąć w zad na szczęście i możesz siodłać białego rumaka .

                    „Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem"

Czarodziej miał rację, podróż była wyczerpująca i zajęła mi długie tygodnie. Mój rumak ledwo wytrzymał znoje podróży.  Gdy przybyłem na magiczną wyspę Sycylię, momentalnie zakochałem się w tych widokach. Nie straszne mi góry, które zionęły ognistą lawą.Pomyślałem, że toż to raj dla takiego rycerza jak ja, a dziewczęta palce lizać.mhmmm. 

Po przybyciu rzeczywiście oczekiwali mojej osoby i bez żadnych wielkich wyjaśnień, zażądali, bym podpisał, dwuletni cyrograf. W umowie było jasno napisane, że  zespół ma awansować do Serie C, gdyby się to nie stało, to idę na szafot.Taki los rycerza pomyślałem raz na wozie,raz pod.Cyrograf został podpisany. Więc do dzieła !

Strategia Klubu :

Przybyłem, zobaczyłem i stwierdziłem, że skład jak na te rozgrywki jest wystarczający. W lecie żadnych transferów nie było. Co składu i wyznaczeniu taktyki pomyślałem, że zagramy, bez których skrzydłowych akurat tak dobrych nie mieliśmy. Środek pola był zdecydowanie lepszy niż nasze skrzydła. 

Taktyka i pierwszy skład na ten sezon :

I zasady ligi ?

Stajnia giermków :

Każdy dobry rycerz musi mieć do pomocy giermka. Mój sztab giermków wyglądał bardzo słabo, ale na razie musiał wystarczyć. Z czasem powiększymy stajnie, na razie główny przeor nie zgadza się na nić więcej.

 Pierwsza Połowa Sezonu : 

Drogi Czarodzieju na wstępie mojego skromnego listu chciałbym ci życzyć dużo zdrowia. Jednocześnie pragnę ci podziękować za znalezienie tej pracy.  Muszę,ci powiedzieć, że lud tu mieszkający jest bardzo życzliwy, już pierwszego dnia znalazłem sobie chatkę do mieszkania. Klimat wyborny, prawie codziennie chodzę na plaże.W każdym razie pytałeś, w jak mi idzie praca? Można powiedzieć, że przeżywam tu miesiąc miodowy. Moi zawodnicy może do najlepszych nie należą, ale wiedzą jak kopnąć piłkę. Powiem ci, że w tym pierwszym półroczu, odkąd jestem w klubie, jeszcze nie przegraliśmy spotkania. W spotkaniach pucharowych daję odpocząć zawodnikom z pierwszej jedenastki. Rezerwa też daje radę. Jestem z nich bardzo zadowolony, jak powtórzymy to w drugiej części sezonu, to awans mamy w kieszeni. Mam nadzieje, że ten list dojdzie do ciebie w miarę  szybko, ponieważ ,wysyłam go przez pewną czarownicę. Myślę, że kolejny list napiszę po zakończeniu bieżącego sezonu. Bywaj zdrów wielki magu. .

Tabela : 

Kalendarz :

(linki do imgura )

Cz. 1 ,Cz.2 , Puchar Serie D .

Druga Połowa Sezonu :

Drogi czarodzieju bardzo jestem rad, że spodobał ci się mój list. Chciałem cię poinformować, że mój zespół awansował do wyżej fazy rozgrywek. Od nowego sezonu zagramy w Serie C. Kibice bardzo mi dziękowali, prawie nosili na rękach. Od jakiegoś czasu kibice przynoszą, transparenty z feniksem jak powstał z popiołów.Oprócz wspomnianego feniksa na trybunach da się słyszeć, że jestem zbawcą, odnowicielem potęgi Palermo.   Staram się nie słuchać superlatyw na mój temat i robię, jak radziłeś, czyli robię swoje.Powinnością moją jest doszukiwać się w codzienności rzeczy niecodziennych, drobnych, dających nadzieję.Pamiętam twoje słowa i przywiązuje do nich dużą wagę. Jeśli rzeczy drobne to jestem bardzo zadowolony, że w klubie znały się pieniądze na kontrakty najważniejszych zawodników. Wszystko rozegrało się tak szybko, cały sezon minął w mgnieniu oka. Warto wspomnieć, że w lidze byliśmy prawdziwymi liderami. Od początku sezonu byliśmy rewelacją i cały sezon utrzymywaliśmy pozycję lidera.

14 marca roku pańskiego 2020 był dla nas bardzo szczęśliwy. Odnieśliśmy zwycięstwo w lidze, prawie półtora miesiąca przed zakończeniem rozgrywek.

Kalendarz Cz.1.Kalendarz Cz2.Tabela Ligowa :

(link do imgura ) 

Medale, dla zawodników,po zakończeniu ligi .

Jak tu zdominować Serie C, bez kasy na transfery, zostają wypożyczenia i to te bezgotówkowe. Potrzebne jakieś dobre zaklęcie czarodzieju, bo bez magi ani rusz.

Jeśli chodzi, o rozgrywki pucharowe to dotarliśmy, do finału tych rozgrywek. Co ci będę, czarodzieju opowiadał, historie jak napiszę, prosto z mostu, że wygraliby te rozgrywki. W finale zagrali najlepsi zawodnicy i mnie nie zawiedli.W tym sezonie na Palermo nie było mocnych i tu się zastanawiam czy aby nie za mocno ta twoja magia weszła. Od nowego sezonu, musisz rzucać zaklęciami typu Light.

Mimo że starałem się wiedzieć wszystko o tej lidze czarodzieju, to nie wiedziałem, że istnieją takie rozgrywki pucharowe. Rozgrywki nazywają się Poule Scudeto Serie D i rozgrywane są na koniec sezonu. Nie zawiedliśmy oczekiwań kibiców i w finale tychże rozgrywek pokonaliśmy Mantovę, choć dopiero w rzutach karnych, ale jednak wygraliśmy.

Postanowiłem, że moje skrzaty również zagrają taktyką co pierwszy zespół.Opłaciło się i to bardzo. W tym sezonie Palermo zgrania wszystkie możliwe trofea. Morał z tej bajki jest taki, że dobre czary nie są złe!

 Krótkie Podsumowanie :

 Widzisz, czarodzieju tak właśnie minął, mi rok, na rubieżach europejskich rozgrywek ligowych. Walczyłem z całych sił, żeby zespół awansował do wyżej dywizji i niezmiernie się ciesze, że nam się udało. Ciężko mi powiedzieć co będzie dalej, jeno jest pewne, że tak łatwo się nie poddam. Co się tyczy składu na kolejny sezon, to większość zawodników, wypożyczonych odejdzie, może mi się uda przedłużyć im umowy. Co będzie, dalej to czas pokaże. Mam nadzieje, że nie długo się zobaczymy.              

                      Fine della prima parte.

NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 6. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN RM

Trailer: