Football Manager 2020, Rozgrywka Mistrzów 6, Kariera nr 1. Sezon nr 1 (Pogoń Szczecin - Hardcore)

Wstęp

Jako rodowity Szczecinianin zawsze zaczynam przygodę z Football Managerem od kariery miejscową Pogonią lub moim ulubionym zagranicznym klubem - Chelsea FC. Zazwyczaj kończyło się to tylko na słomianym zapale leczy tym razem ma być inaczej. Zamierzam podejść do tego bardziej profesjonalnie i rozegrać tyle sezonów ile tylko będę w stanie! Jednakże, by zbyt szybko się nie znudzić i nieco utrudnić rozgrywkę postanowiłem, iż moja przygoda odbędzie się na zasadach hardcore! Co to oznacza? 

- Zawodnicy, których sprowadzam muszą być przescoutowani na 100%.

- Nie mogę samodzielnie wybierać zawodników, którzy mają być obserwowani.

- Sztab zatrudniony tylko poprzez opcję ogłoszenia.

Początki

Moja historia względem miłości do miejscowego klubu jest taka jak większość. Od dziecka kocham piłkę nożną, pamiętam jak za czasów podstawówki nie było dnia bez wyjścia na boisko, wraz z wiekiem przeniosło się to na poziom zawodowy do tego stopnia, iż zacząłem oglądać drużyny piłkarskie zamiast samej fasynacji bieganiem za piłką. Wraz z ojczymem chodziłem regularnie na mecze Pogoni, od pierwszego spotkania zakochałem się w tym klubie, poczułem emocję oraz radość jakiej nigdy nie czułem. Kiedy to było? Pamiętam to doskonale... Był to sezon 2011/12 kiedy to poprzez vice mistrzostwo pierwszej ligii portowcy wrócili do Ekstraklasy. Lepsza jednak okazała się drużyna Piasta Gliwice, która zdobywając mistrzostwo wywalczyła awans. Kiedy to piszę wracają piękne wspomnienia, takie nazwiska jak Janukiewicz, Hernani, Takahoshi czy Andradina... Tego nie da się zapomnieć.

Transfery

Do klubu:

Pieniędzy brak, a kontuzje Podstawskiego oraz Drygasa na kilka miesięcy zawitały do mojego zespołu, również drobnego urazu doznał Guartoxena przez co musiałem ściągnąć kogoś na te pozycję. Czasu na scouting nie było zbyt wiele, więc wybór nie był duży. Na szczęście udało się znaleźć zawodnika, który będzie przydatny na obu wymagających tego pozycjach w systemie rotacji. Mianowicie był to zawodnik Korony Kielec, która zgodziła się wypożyczyć nam swojego zawodnika, za kwotę 47 tysięcy miesięcznie, niestety nie mieliśmy większego wyboru.

Z klubu:

Zawsze lubię stawiać na młodzież i tak było tym razem, z tego powodu z klubu odeszło dwóch starszych zawodników. Obaj byli napastnikami, którzy w mojej taktyce zajęli by 3 oraz 4 miejsce. Świetna oferta od Hannoveru sprawiła również, iż pożegnaliśmy się z naszym rezerwowym bramkarze. Kusztan jak na zawodnika, który nie był dla mnie ważny przyniósł nam duży zarobek.

Lipiec

Pierwszy miesiąc mojej kadencji był dosyć spokojny, najpierw rozegraliśmy 5 sparingów, w których sięgnęliśmy po komplet zwycięstw. Najtrudniejszym z nich było spotkanie z rezerwami Olympique Marsylii, które udało się w prawdzie wygrać lecz wynikiem 1-0. Następnie rozegraliśmy 2 spotkania ligowe, pierwsza kolejka i od razu wejście na głeboki wody, gdyż wybraliśmy się do Warszawy by stoczyć wojne z tutejszą Legią. Nasza lewa strona popisała się w tym spotkaniu, gdyż po bramkach Kowalczyka oraz Bartkowskiego udało nam się odnieść zwycięstwo wynikiem 2-0! Poprzez dobrą dyspozycję oraz kilka kontuzji okazję debiutu z ławki dostał Kacper Kozłowski! 15 latek dzięki temu występowi został naszym najmłodszym zawodnikiem w meczu ligowym w całej historii klubu! Jeżeli chodzi o całą ligę to uplasował się ,,dopiero" na 2 miejscu. Wróćmy jednak do spotkań, w 2 kolejce odwiedziła nas Arka Gdynia. W praktyce miało być to dużo łatwiejsze spotkanie, niż to w pierwszej kolejce jednak rzeczywistość była zupełnie inna. Udało nam się odnieść nieznaczne zwycięstwo poprzez samobójcze trafienie jednego z piłkarzy gości.

Najlepsi strzelcy

Sierpień
 

Czas na drugi miesiąc, w którym tak naprawdę zaczęliśmy prawdziwe zmagania. W sierpniu rozegraliśmy aż 5 spotkań - wszystkie ligowe. Najpierw czekał nas w teorii natrudniejszy rywal - Piast Gliwice. Jak się okazało nie był on dla nas tak ciężki, gdyż dość łatwo pokonaliśmy przeciwnika. Następnie czekał nas powrót do domu by zmierzyć się u siebie z Wisłą Kraków. Mecz okazal się jednostronny, gdyż po m.in. 2 bramkach Adama Buksy wygraliśmy, aż 5-0! Później niestety przyszła słabsza forma, której zalążek było widać w zwycięskim 1-0 starciu z Koroną Kielcę. Następnie czekała nas porażka z Wisłą Płock oraz remis ze Śląskiem Wrocław!

Najlepsi strzelcy

Wrzesień

We wrześniu udało się szybko odzyskać formę, gdyż kolejne dwa ligowe spotkania oznaczały dwa zwycięstwa. Następne spotkanie odbyło się w ramach pucharu polski, gdzie rezerwowym składem pokonaliśmy pierwszo ligową Olimpie Grudziąc wynikiem 3-1. Ostatni ligowy bój zagraliśmy z Jagiellonią by odnieść skromne zwycięstwo 1-0. Bramkę na wagę 3 punktów dał nam po raz kolejny Adam Buksa.

Najlepsi strzelcy

Październik

Kolejny miesiąc przyniósł spadek formy. Pierwsze spotkanie przegraliśmy z rewelacją nie tylko tej kariery, ale i całego FM - Rakowem Częstochowa. Niestety swój brak skuteczności pokazaliśmy w następnym spotkaniu, w którym odnieśliśmy zaledwie bezbramkowy remis. Ostatnie ligowe spotkanie dało nam nadzieję na powrót na szczyt, gdyż tym razem udało się odnieść zwycięstwo w starciu przeciwko Cracovii.  Czas wrócić jednak do pucharu Polski, gdzie w kolejnej rundzie zmierzyliśmy się z Wisłą Kraków. Poraz kolejny rezerwowy skład sprostał wyzwaniu i tym razem odnieśliśmy zwycięśtwo z drużyną ekstraklasową.

Najlepsi strzelcy

Listopad

Kolejny miesiąc przyniósł nam same starcie ligowe, jednakże nie byle jakie. Pierwszym listopadowym rywalem okazał się być rywalizujący o mistrzostwo Lech Poznań. Po zaciętym spotkaniu zespół kolejarza opuszcza Szczecin uzyskając 1 oczko po bezbramkowym remisie. Następnie kolejnym arcyciężkim rywalem okazał się być zespół Lechii Gdańsk. To drużyna gospodarzy przeważała w tym spotkaniu oddając, aż 34 strzały przy naszych 10. Jednak jak wiemy FM żądzi się swoimi prawami, i to właśnie dzięki naszej zabójczej skuteczności po dwóch bramkach Guarrtoxeny oraz jednej Kozulja opuszczamy Gdańsk z trzema punktami. Ostatnie ligowe spotkanie w tym miesiącu nie należało do tych łatwych, gdyż naszym kolejnym rywalem jest Legia Warszawa. Po raz kolejny udało nam się uzyskać remis na swoim terenie, tym razem wynikiem 1-1. Strzelcami bramek okazali się być Guarrtoxena oraz nasz przyszły gracz - Wieteska.

Najlepsi strzelcy

Grudzień

Kolejny miesiąc przyniósł powót do formy strzeleckiej Buksy, który zaliczył dwie bramki, które dały nam zwycięśtwo w spotkaniu przeciwko Arce Gydnia. Czas jednak wrócić do pucharu polski. W 3 rundzie przeciwnikiem został drugoligowy ROW Rybnik. Dublerzy po raz kolejny mieli szansę zaprezentować swoje umiejętności. Wynik jednak był dla nas dużym rozczarowaniem, ponieważ prowadzenie zdobył dla nas Manias w doliczonym czasie gry! Najważniejszy jest jednak awans do drugiej rundy. Zanim doszło do przerwy zimowej rozegraliśmy jeszcze trzy ligowe spotkania, w których zdobyliśmy 7 oczek. Największym wygranym tego miesiąca okazał się być Sebastian Kowalczyk, który zdobył, aż 3 bramki.

Najlepsi strzelcy

Transfery - Zimowe okno

Do klubu:

Zimowe okno było dla nas dużo bardziej aktywne, niż to letnie. Poszerzona lista przescoutowanych zawodników dała dużo większe możliwości. Pierwszym naszym transferem został Slobodan Urosevic. Lewy obrońca miał zostać naszym podstawowym zawodnikiem przez sprzedaż wiekowego już Nunesa. Następnie zatrzędliśmy Polskim rynkiem kupując dwóch zawodników z klubów ligowych rywalii. Pierwszym z nim był Slisz, który jest efektem odmłodzenia zespołu. Drugim natomiast został nasz najdroższy transfer w tym sezonie czyli Jakub Kubicki. W obliczu długich kontuzji Podstawskiego oraz Drygasa, już przed rozpoczęciem okna dogadaliśmy transfer tego defensywnego pomocnika.

Z klubu:

Nadszedł czas by lekko zeszczuplić kadrę, gdyż ilość zawodników była zbyt duża oraz zaciągała za dużą ilość gotówki. Najpierw pozbyliśmy się Fińskiego skrzydłowego - Santi Hostikka. Zawodnik często nie mieścił się w pierwszej drużynie, a kiedy już miał okazję pokazać swoje umiejętności to zwyczajnie zawodził. Nie uratował go nawet młody wiek, gdyż dużo lepiej od niego spisywał się chociażby 18 letni Wędrychowski. Następnie przyszedł czas na odmłodzenie zespołu, klub opuściło dwóch weteranów - Michalis Manias oraz Ricardo Nunes. Następnie na zasadzie wypożyczenia odszedł kolejny skrzydłowy, który zamienił barwy na Cracovie w celu odzyskania dobrej formy. Ostatnim piłkarzem, który opuścił nasze barwy okazał się długoletni piłkarz portowców - Kamil Drygas. Po kilku miesięcznej kontuzji nie mógł liczyć na pierwszy skład, więc zdecydowaliśmy się go wypożyczyć. Rywalizację o pomocnika wygrała Wisła Płock.

Luty

Czas na powrót do zmagań ligowych po przerwie zimowej. Luty okazał się być dla nas jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym miesiacem. Przez 4 rozegrane spotkania udało nam się strzelić zaledwie jedną bramkę. Mało tego gol padł z rzutu karnego, który wykonał przebywający ostatnie chwile w klubie Kamil Drygas. Mało tego, w rozegranych spotkaniach straciliśmy 3 bramki notując - 1 zwycięstwo, 1 remis i dwie porażki.

Najlepsi strzelcy

Marzec

Rozpoczynamy pierwszy miesiąc wiosny z nadzieją na odbudowanie formy. Pierwsze spotkanie dało nadzieję, że wszystko wraca do normy. Przyjazd Jagielloni na nasze boisko zakończyło sie zwycięstwem 3-1.  Następnym spotkaniem w ramach ligi stał się bój z rewelacją tego sezonu - Rakowem. Remis 2-2 pozostawił nie mały niesmak. Wracamy jednak do pucharu polski, gdzie rezerwowi w ćwierćfinałowym spotkaniu mierzyli się ze Stalą Mielec. 120 minut nie przyniosło rozwiązania i ku mojemu zmartwieniu doszlo do rzutów karnych. Tam, jednakże mieliśmy więcej szczęścia i już szykowaliśmy się na półfinałowe spotkanie. Następne 2 spotkania przyniosły nam kolejne 4 pkt. Wyróżnienie należy się zdecydowanie Adamowi Buksa, który w zwycięskim starciu z Cracovią zdobył hat tricka. 

Najlepsi strzelcy

Kwiecień

Również i ten miesiąc przyniósł nam sporo emocji. Najpierw odnieśliśmy remis z Lechem, a następnie porażkę z liderującą tabeli Lechią. W między czasie w półfinale pucharu polski czekała na nas Jagiellonia. Mimo wszystko dalem poraz kolejny szansę zmienniką co przyniosło wiele emocji. Znów nie udało nam się zakończyć spotkania w regulaminowym czasie gry, jednak w dogrywce szala zwycięstwa przelała się na naszą korzyść. Dwie bramki wchodzącego z ławki Adama Buksy sprawiły, że to my znaleźliśmy się w wielkim finale! Zanim do tego przejdziemy czeka nas podział na grupę mistrzowską i spadkową. Rozpoczęliśmy zmagania oczywiście w mocniejszej z nich.  Pierwsze spotkanie to kolejny remis z Rakowem, lecz następnie dwa ważne zwycięstwa - przeciwko Górnikowi i Legii.

Najlepsi strzelcy

Maj

Czas na ostatni miesiąc piłkarskich zmagań w tym sezonie. Zdradzę, iz wylało się tutaj sporo krwi i łez. Szczęscia czy rozpaczy? Przekonacie się już za chwilę. Pierwsze spotkanie w tym miesiącu... Pojedynek z Lechem Poznań w Finale pucharu Polski. Strzelanie w 4 minucie rozpoczął Gytkjaer, który wyprowadził zespół kolejarza na prowadzenie. Kiedy wydawało by się, że wynik w pierwszej połowię się nie zmieni usta wszystkim zamknął Iker Guarrtoxena. Przecudna bramka w ostatnich momentach pierwszej połowy sprawiła, iż rywale nie byli tacy pewni siebie i zdecydowanie zepsuła plany Lechowi. Druga połowa do bezustanne bicie w mur. Statystyka strzałów idealnie to pokazuje. 20-5 dla Pogoni Szczecin. Kiedy szykowałem się na dogrywkę moje plany zmienił Kostas. Nasz środkowy obrońca po rzucie rożnym wyskoczył najwyżej do piłki i pięknym uderzeniem zamknął to spotkanie. Panie i Panowie - Pogoń Szczecin z pierwszym pucharem polski w historii klubu!  To jednak nie koniec emocji w tym sezonie, gdyż dalej jesteśmy w grze o mistrzostwo Polski. Przybliżyły nas do tego kolejne dwa zwycięstwa. Po raz kolejny pokonaliśmy Lech Poznań - wynikiem 3-1. Naszą ofiarą padł również aktualny lider tabeli - Lechia Gdańsk. Dzięki temu zbliżyliśmy się do rywali na 1 punkt przed ostatnimi dwoma kolejkami. Już w następnej kolejce mieliśmy okazję prześcignąć rywali, gdyż Lechia zremisowała z Legią! Niestety szansa nie została wykorzystana i przez ten bezbramkowy remis z Wisłą mogliśmy przestać marzyć o mistrzostwie. Jak się później okazało zbyt wcześnie zacząłem knuć czarne scenariusze. Lechia w ostatniej kolejce potyka się kolejny raz! Tym razem 2 punkty kradnie im zespół Lecha! Teraz wszystko pozostaje w naszych rękach wystarczy wygrać ze Śląskiem i będziemy mogli cieszyć się z Polskiego dubletu, jednak czy wykorzystaliśmy szansę?

Niestety zmarnowaliśmy obie szansę na zdobycie mistrzostwa i  z własnej głupoty możemy tylko złapać się za głowę i zacząć myśleć o kolejnym sezonie.

Najlepsi strzelcy

Maj Pogoni vs Maj Lechii

Tabela Końcowa

Podsumowanie

Nie można powiedzieć, że był to w naszym wykonaniu zły sezon, pokazaliśmy się z dobrej strony pokonując mistrzów, czy też wygrywając puchar polski. Skłamałbym jednak mówiąc, że jestem w pełni zadowolony. Zdecydowanie niesmak pozostaje, gdyż dwukrotnie mieliśmy szansę sięgnąć mistrzostwa, no ale coż może za rok! Zapraszam was do komentowania bloga oraz do następnych części mojej przygody w Szczecinie :D.

Nagrody:

Najlepsi zawodnicy:

Adam Buksa:

Zvonimir Kozulj:

Marcel Wędrychowski:

NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 6. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN RM

Trailer: