x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 0, słabe: 0
zobacz komentarze

Rozgrywka Mistrzów - 1. edycja, LECH POZNAŃ (część 1/10), menedżer: Rychoo

07-07-2015, 11:18 , Unikalnych wejść: 1481 , autor: Rychooo

Wybrany klub / reprezentacja: -

Opisywany sezon: -

Poziom rozgrywkowy: -

Wersja gry: -

LECH POZNAŃ

sezon 2014/15

(Blog został przesłany do publikacji 7/07/2015)

wirtualny menedżer: Rychoo

 

 

Witam! Jestem Rychoo (Szymon)  postanowiłem rozpocząć Rozgrywkę Mistrzów i pobawić się razem z Wami! Długo zastanawiałem się nad tym jaki zespołem zacząć grę. Moje ostatnie zabawy z fm’em dotyczyły takich zespołów jak Valencia, Lech, Chelsea, Sheffield, Queens Park Rangers F.C.. Największe moje sukcesy osiągnąłem jednak w ostatniej zabawie Lechem Poznań, gdzie udało się wygrać Ligę Europy i z powodzeniem rywalizować w Lidze Mistrzów, a na koniec gry sprzedać prawie całą drużynę za 250 mln euro! I choć nic dwa razy się nie zdarza postanowiłem swoją karierę rozpocząć jeszcze raz Lechem Poznań! Wiem, że przez to będę co najmniej 1 sezon do tyłu ze względu na skład jakim dysponują polskie drużyny i ich znaczenie w Europie ale przecież właśnie dlatego podejmujemy się trudnych wyzwań i uczestniczymy w Rozgrywce Mistrzów! Wydaje mi się gra takim zespołem powoduje, że trzeba dać z siebie więcej niż grając silnym zespołem z topowej ligi europejskiej. Tyle tytułem wstępu przejdźmy do Rozgrywki Mistrzów!

Główne założenia na ten sezon to walka o mistrzostwo Ekstraklasy oraz awans do Ligi Europy. Co się udało osiągnąć? Okaże się za krótką chwilę!
W pierwszych 2-3 sezonach chciałbym sprowadzać zawodników pozostających bez klubu lub z kończącym się kontraktem, ogranie i sprzedaż.  Dopiero wtedy będzie można myśleć o zaistnieniu w Europie. 

TRANSFERY

W związku z tym, Lech praktycznie nie dysponuje żadnym budżetem transferowym (60 000  € tygodniówki na pensje) postanowiłem zarobić trochę pieniędzy na tych zawodnikach których miałem. Chciałem sprzedać swoich dwóch najlepszych graczy Hamalainena i Gergő Lovrencsics'a, ponieważ na nich mogłem najwięcej zarobić. Pierwszego udało się sprzedać za 2,9 mln €, a drugiego za 4,6 € do Ajaxu. Całość pieniędzy od razu została przeznaczona na pensje dla nowych zawodników. Gergo udało się sprzedać, dopiero we wrześniu, wynikło z tego trochę problemów. Kadra zespołu została ograniczona do zaledwie 20 zawodników. Ze względu na to, że nie wierzę w „talent” Sadajeva i jego 5 000 € tygodniówki mi strasznie ciążyło to  odwołałem go z wypożyczenia. W tym momencie w klubie pozostał praktycznie tylko jeden napastnik – Dawid Kownacki oraz teoretycznie Formella.  Chcąc nie chcąc musiałem zaufać młodzianowi.
W trakcie sezonu cały czas szukałem zawodników którzy mogliby być znaczącym wzmocnieniem naszego zespołu, a w związku z tym że okno transferowe zostało zamknięte mogłem sobie pozwolić na ściągnięcie tylko graczy z kartą na ręku.
Poszukując wzmocnień w ataku udało się także wyszukać kilka ciekawych zawodników, którzy okazali się dużymi wzmocnieniami naszego zespołu. Byli to Luiz Ernesto Perez, Vasilios Pliatsikas, Thomas Phibel (stary dobry znajomy z Widzewa Łódź). Wcześniej udało się jeszcze wypożyczyć Richard Boateng’a, który także okazał się dużym wzmocnieniem.
W trakcie zimowego okna transferowanego dokonałem transferów gotówkowych na kwotę 1,52 mln € – Tomas Necid, Sergio Alvarez, Evandro, Sergio Aguza, Adama Toure. Necida mogłem mieć za pół roku za darmo ale ze względu na to że w kadrze był tylko Kownacki i Lassad, który nie strzelał zbyt dużo goli, zdecydowałem się ściągnąć go już w lutym. Dzięki temu będzie miał poł roku żeby się spokojnie zaaklimatyzować. Sergio Alvarez'a postanowiłem kupić, kiedy po Łukasza Trałkę zgłosił się Young Boys i zdecydował się wyłożyć na 30 latka 1 mln €. Propozycja nie do odrzucenia, gdyż to była ostatnia chwila żeby go sprzedać a i tak nie był on moim pierwszym wyborem.  Jego następca - Sergio Alvarez okazał się strzałem w dziesiątkę.
Podsumowanie transferów. Brakuje Trałki, którego udało się sprzedać póżniej.
 

W trakcie sezonu podpisałem kontrakt z Polivetich’em. Zapewniło nam to spokój i bardzo duże pole manewru w obronie. Jako, że Phibel grał najmniej zaczął marudzić, że chce odejść, a że u mnie nie ma marudzenia zamieniłem go na 2 mln €. Kolejny znakomity transfer i dodatkowe pieniądze na pensje. 

PUCHAR POLSKI

Jako, że moja kadra została bardzo uszczuplona nie było dla pucharu taryfy ulgowej i w PP nie było mowy o grze rezerwowymi, ponieważ takowych praktycznie nie było.  Ze względu na ogólną dużą ilość kontuzji skład był mocno rotowany w trakcie całego sezonu. 
W losowaniu PP miałem bardzo dużo szczęścia i musiałem się zmierzyć z zespołami nie będącymi tuzami futbolu – Nieciecza, Korona Kielce, Wisła Płock i co ciekawe tak jak w realu Błękitni Stargard Szczeciński.

Ze względu na to iż przeciwnicy byli po prostu słabi nie miałem żadnego problemu z wygraniem finału z Cracovią i zdobyłem swoje pierwsze trofeum w sezonie! Kownacki został królem strzelców, a Jevtic najlepszym asystentem.

LIGA EUROPY

Do Ligi Europy przystępowałem w 2 rundzie kwalifikacji i muszę przyznać że co rundę to drżałem o końcowy wynik. Losowanie nie było dla mnie ani trudne ani łatwe otóż trafiłem na Koszyce i kiedy w meczu u siebie mecz zakończył się wynikiem 1-1 miałem pewne wątpliwości co będzie dalej, gdyż gra mojego zespołu nie wyglądała najlepiej.  W rewanżu zagraliśmy jednak już lepszy mecz i wywieźliśmy z Koszyc wygraną 2-0. 3 runda to zespół Dinamo Mińsk, tutaj wiedziałem że damy radę i po skromnym 1-0 na wyjeździe, u siebie odprawiliśmy zespół z Białorusi strzelając im 3 bramki nie tracąc żadnej.
Ostania przeszkoda przed awansem do fazy grupowej to pojedynek ze Slovanem Bratyslawa i kolejny stres. Mecz u siebie zakończył się wynikiem 1-1 co w pucharach jest chyba najgorszym możliwym u siebie. Kiedy w rewanżu na wyjeździe przegrywaliśmy 1-0 faza grupowa zaczęła się oddalać, jednak wtedy po wrzutce z rzutu rożnego głową wyrównał Kamiński, a następnie nasz jedyny i najlepszy strzelec Kownacki golem na 2-1 dał zwycięstwo i upragniony awans!
Z niecierpliwością czekałem na wynik losowania. Los przydzielił mi Sewilla, LOSC Lille oraz Malmo FF i o ile z ostatnim zespołem mogłem śmiało konkurować to Sewilla i LOSC wydawali się poza zasięgiem. 
Pierwszy mecz na wyjeździe i już dla mnie miła niespodzianka ponieważ udało mi się przywieźć z Francji 1 punkt po remisie 1-1, dodam tylko że przez większą cześć spotkania prowadziłem. Druga kolejka to mecz u siebie ze Szwedami i wygrana 2-0, dzięki temu liderujemy w grupie! Na deser mecz z Sewillą na INEA Stadion w Poznaniu. Scenariusz wymarzony ponieważ szybko strzelamy bramkę i prowadzimy 1-0, jeszcze szybciej tracimy bramkę i z powrotem jest remis. Popisowa gra naszego zespołu i dwie bramki niezawodnego jak dotąd Kownackiego prowadzimy 3-1 a mi nie pozostaje nic innego jak zmiana nastawienia na super defensywne i obrona wyniku. Kiedy Coke w 89 minucie trafia na 3-2 zaczyna się obrona Częstochowy.

Jedna z naszych kontr powinna zakończyć się golem na 4-2 ale nie trafiamy w 100 % sytuacji. Wkrótce jednak sędzia po raz ostatni gwiżdże i kończy spotkanie a kibice i zawodnicy szaleją! 

Kto by się spodziewał, że po 3 kolejka liderem będzie LECH POZNAŃ!

Uzyskane wyniki napawają optymizmem i dają nadzieję na awans do kolejnej rundy i zarobienia paru talarów do skromnego budżetu.
Rundę rewanżową zaczynamy od Sewilli i remisu, który bardzo nas satysfakcjonuje. W 5 kolejce przyjechało do nas LOSC Lille i pokazało jak jeszcze dużo brakuje nam do Europy. Dostaliśmy srogie lanie 0-4, a popis dał Kędziora który w 12 sprokurował karnego, a w 56 minucie wyleciał z czerwoną kartką. 

Po mojej porażce tabela wyglądała bardzo ciekawie i każdy miał szansę na awans! Lech i Sewilla po 8 punktów a LOSC i Malmo po 6 punktów. Na moje szczęście w ostatniej kolejce jechałem do Szwecji ze świadomością, że jeżeli nie przegram to awans mam zapewniony (Sewilla miała gorszy dwumecz ze mną). Kiedy Kownacki strzelił na 1-0 wiedziałem, że już nic nam nie zabierze 1 miejsce w grupie. Wynik meczu został jeszcze podwyższony na 2-0 (Kownacki) i awans stał się faktem. 
LECH POZNAŃ liderem grupy  a Kownacki liderem klasyfikacji strzelców! Czy może być piękniej?

Losowanie oglądałem z zapartym tchem, a kiedy liczba zespołów zmniejszała się, a wśród nich byłem ja kilka ogórków i Tottenham to wiedziałem, że to nie będzie dobre losowanie. No i wykrakałem sobie Tottenham. 

Wiedziałem, że moja przygoda się skończyła. Gładkie 1-5 w dwumeczu i możemy zająć się już tylko ligą i walką o zwycięstwo! Niestety odpadamy z LE.

Na pocieszenie pozostaje klasyfikacja strzelców 

EKSTRAKLASA 

Gdyby miał rezerwowych to zapewne początek sezonu ze względu na LE grałbym 2 składem. Jednakże gdy ma się 20 zawodników, a w tym jeszcze cały czas 3-4 kontuzjowanych to nie ma mowy o grze rezerwami. Chwilowo wracając do kontuzji to jakieś plagi egipskie mnie nawiedziły ponieważ cały sezon miałem min 3-4 kontuzje a w kulminacji nawet 7 (na ławce rezerwowych sami juniorzy :D) Na szczęście kontuzje omijały mojego najlepszego strzelca Kownackiego. W ogóle z Kownackim i Formella to ciekawa sprawa ponieważ postawiłem na nich, choć nigdy wcześniej grając w fma wypożyczałem ich albo sprzedawałem, a oni grają jak z nut i w połowie sezonu są liderami zespołów!
Pierwsza część sezonu to zupełne zaskoczenie bo liderem nie jest Lech ani tym bardziej Legia a…Wisła Kraków. Mój Lech cały czas za podium jednakże dystans jaki tracimy do lidera to jedynie 3 punkty. W pewnym momencie przewaga wzrasta do 6 punktów ale cały czas w głowie siedzi podział punktów więc nie bardzo się tą stratą przejmujemy. Sytuacja komplikuje się kiedy kontuzji doznaje Kownacki – nasz najlepszy strzelec i zarazem jedyny nominalny napastnik.  Łowca musi wybrać się na polowanie i ustrzelić jelonka który błąka się bez przynależności klubowej. Po dłuższych poszukiwaniach znalazł się Lassad, pozostający bez klubu o 1 lipca, a jego poprzednimi pracodawcami byli m.in. Dep. La Coruna, Celtic Glasgow a ostatnio Arouca. W całej karierze zdobył 36 goli w 145 występach. Biorąc pod uwagę, że był dostępny za darmo to znakomity interes. Co ciekawe musiałem dwa razy podchodzić do negocjacji, najpierw sam przystał na pensje 4 000 € a następnie mnie wyśmiał, że daje mu za mało pensję :D Odczekałem parę dni i znowu złożyłem propozycję podpisania kontraktu i tym razem się udało ale za większe pieniądze. 

Po zakończeniu przygody w Pucharze Europy mogłem skupić się już tylko na grze w Ekstraklasie, a mniejsza liczba meczy od razu przełożyła się na lepszą grę i wyniki. Po malutku wspinaliśmy się w hierarchii ligowej tabeli. W połowie sezonu nasza drużyna imponowała statystykami, a nowi zawodnicy bardzo dobrze wkomponowali się w zespół i okazali się bardzo dobrymi wzmocnieniami. 

Statystyki Kownackiego i Formelli są dla mnie bardzo wielki (pozytywnym) zaskoczeniem. 

Kownacki w 23(4)  meczach 16 goli i 6 asysty oraz 4 razy wybrany zawodnikiem meczu. 

Formella 16(11) meczy 10 goli i 3 asysty 3 razy zawodnik meczu. 

Najlepszym asystentem na półmetku jednak został Jevtic – 12 asyst. 

Lewe skrzydło stanowi wielki ból głowy przy ustalaniu składu.

Jedynym który się nie miał szansy się wykazać był Lassad, ponieważ Kownacki, poza 2 tygodniową kontuzją, nie pozwalał na wygryzienie ze składu. Jednakże sprowadzenie Lassad’a było i tak dobrą decyzją ponieważ kiedy miałem już przyklepany transfer Tomasa Necid’a, sprzedałem go za 1,41 mln €. 
Do końca sezonu zasadniczego wyniki były bardzo dobre co pozwoliło nam zasiąść na fotelu lidera, a nawet zacząć zdobywać przewagę nad innymi zespołami. Sezon zasadniczy zakończył się na fotelu lidera z przewagą 10 punktów nad drugim zespołem i już tylko katastrofa mogła zabrać nam upragniony tytuł! 

Dużo nie brakowało i ta katastrofa stała by się faktem!!!! Bardzo słaba gra w obronie, w grupie mistrzowskiej, i zaledwie dwa mecze wygrane i 5 remisów spowodowały, że do ostatniej chwili musieliśmy drżeć o końcowy wynik. Kilka razy prowadziliśmy i w ostatnich momentach traciliśmy gole na remis. Ostatni mecz sezonu także kończymy remisem, ale ZWYCIĘSKIM!

LECH POZNAŃ mistrzem Polski!!!!!!

PODSUMOWANIE

Jestem bardzo zadowolony z naszego wyniku. Nie sądziłem, że uda się zdobyć mistrza już w pierwszym sezonie a jednak kadra Lecha + kilka wzmocnień i Mistrz wjeżdża do Poznania! Przypomnę tutaj jeszcze sytuację z 5 października.

Co ciekawe Kownacki, który był najlepszym strzelcem, w Ekstraklasie zdobył tylko 10 goli. Najlepszym strzelcem w lidze został Formella z 12 bramkami. 

Na koniec obowiązkowe screeny.

AKTYWNE LIGI

STATUS GRY

OCENY 


BEST 5 + 1 gratis


GRATIS! Za dobrą grę postanowiłem jego też pokazać.


***

FAQ, czyli przydatne linki dla uczestników Rozgrywki Mistrzów:

Rozgrywka Mistrzów - co to jest?

Jak przygotować materiał do publikacji / pokazowy blog

Nagroda fair play i logo turnieju

Nagrody materialne i niematerialne

Pełny regulamin i miejsce, gdzie możesz zgłosić akces do Rozgrywki Mistrzów

***

Notka organizacyjna:

GRATULACJE! Właśnie przystąpiłeś do eliminacji Rozgrywki Mistrzów! Wybrałeś klub z ligi polskiej, którego nie zaliczamy do listy top-klubów. Aby mieć szansę na awans do Turnieju Finałowego Rozgrywki Mistrzów i zagrać NA ŻYWO o tytuł Najlepszego Wirtualnego Menedżera Polski AD 2015 musisz rozegrać tym klubem 10 sezonów i opisać je tak, jak to zrobiłeś w tym blogu. (Blog absolutnie zgodny z wymogami regulaminu).

Rozgrywka Mistrzów to turniej w którym chcemy promować pewien etos oraz wartości. Kluczowe słowa:

- fair play

- szacunek dla rywali

- brak zawiści

- życzliwość

- empatia

- nawiązywanie przyjaźni

- zdrowe współzawodnictwo

- nowy bodziec motywacyjny do gry.

Pamiętaj o zachowaniu sejwa gry z sezonu 2014/15 na swoim komputerze!

Pamiętaj o zachowaniu minimum 7 dni przerwy przed kolejną publikacją! Następny blog możesz przesłać do publikacji 14 lipca 2015 (Ten blog został przesłany do publikacji 7 lipca 2015).

Adres e-mail na który należy przesyłać blogi do publikacji: Rozgrywka-Mistrzow@wp.pl

Pamiętaj o zasadzie: JEDEN MIESIĄC -JEDEN SEJW

Za sukcesy, które osiągniesz prowadząc Lech Poznań przez 10 sezonów, przyznane Ci zostaną punkty według poniższej rozpiski:

POLSKA
Liga Mistrzów - 30
Finał Ligi Mistrzów - 25
Półfinał Ligi Mistrzów - 20
Ćwierćfinał Ligi Mistrzów - 10
Liga Europy - 26
Finał Ligi Europy - 20
Półfinał Ligi Europy - 15
Ćwierćfinał Ligi Europy - 8
Superpuchar Europy - 12
Klubowe Mistrzostwo Świata - 12
Mistrzostwo Polski - 10
Wicemistrzostwo - 7
3 miejsce - 4
Puchar Polski - 9
Finał Pucharu Polski - 4
Superpuchar Polski - 2

 

Przystępując do Rozgrywki Mistrzów akceptujesz równocześnie poniższy regulamin:

LINK - REGULAMIN

Najnowszy Biuletyn Rozgrywki Mistrzów:

LINK - 3. BIULETYN ROZGRYWKI MISTRZÓW (LIPIEC'2015)

Powodzenia!

RM Team

Uwaga: Prawa autorskie do nazw: Rozgrywka Mistrzów© oraz Champions Game© są zastrzeżone i nie mogą być używane w reklamie i publikacjach pokrewnych oraz jakichkolwiek innych celach bez wyraźnej pisemnej zgody właścicieli strony Mój Football Manager. Ponadto wnioski rejestrujące znaki towarowe: Mistrzostwa Polski Wirtualnych Menedżerów - Rozgrywka Mistrzów oraz Polish Virtual Managers Championship - Champions Game zostały przesłane do Office for Harmonization in the Internal Market, opłacone i procedura ich rejestracji jest w toku.


Autor: Rychooo

KOMENTARZE
Brak komentarzy
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki