x
Adam Nawałka: Cezary Kulesza poinformował mnie dziś, że postawił na innego trenera. Będę kibicował reprezentacji Polski w marcowym barażu przeciwko Rosji, bo zawsze jestem po stronie naszych chłopaków. Nie mam pojęcia, czemu miało służyć dyskredytowanie mojej osoby. Te wszystkie gry medialne i wbijanie szpilek. Mówienie o pazerności czy rzucaniu nierealnych warunków a propos długości kontraktu. To wszystko nieprawda, a wystarczyło zadzwonić i sprawdzić.
- W sobotę na łamach Onetu Cezary Kulesza powiedział, że wybrał już swojego selekcjonera.
- Ja dowiedziałem się dopiero dziś. Prezes do mnie zadzwonił i poinformował, że wybrał innego kandydata. Podziękował i wyraził nadzieję, że będę wspierał reprezentację Polski. Nie może być inaczej, bo zawsze kibicowałem i będę kibicował naszej kadrze. Ze mną czy beze mnie jestem z chłopakami podczas barażu przeciwko Rosji.
- Jest pan zawiedziony?
- Nie, bo niczego sobie nie obiecywałem. Obserwowałem co dzieje się w mediach. Że prezes cały czas szuka, próbuje różnych rozwiązań, i okej. Ma do tego prawo. Ja mam swoje przemyślenia na temat tego procesu i jak był rozgrywany w mediach, ale zachowam je dla siebie. Powiem tylko, że nie ma z mojej strony rozczarowania. Mam co robić w życiu, a chciałem się podjąć tego trudnego zadania tylko ze względu na reprezentację, której się nigdy nie odmawia.
- Ale był pan blisko posady. Byliście z prezesem dogadani?
- Tak, porozumieliśmy się w sprawie kontraktu w czwartek. Prezes zadzwonił do mnie gdy przebywał jeszcze w Turcji i powiedział, że przechodzimy do finalizacji rozmów. Zaproponował trzymiesięczną umowę. Wcześniej jednak, dwa tygodnie temu, gdy rozmawialiśmy po raz pierwszy, umówiliśmy się na roczny kontrakt. Teraz też się tego trzymałem. Przedstawiłem swój krótko i długoterminowy plan, swoje przemyślenia i prezes przyjął je do wiadomości.
- Dlaczego chciał pan dłuższy kontrakt?
- Osobiście mógłbym przyjąć krótsze warunki, ale od początku myślałem o swoim sztabie, który musiałby wypowiedzieć umowy w klubach, w których pracują. Jak zawsze, jesteśmy nastawieni na sukces i zwycięstwo, ale baraże to wielkie ryzyko. Trzeba liczyć się z różnymi scenariuszami. W tej sytuacji nie mogłem ich zostawić na lodzie po tak krótkim czasie. To była jedyna motywacja. Nie wysokość kontraktu, bo w tej kwestii jestem zabezpieczony, nie wygoda czy pazerność Nawałki, ale właśnie dobro sztabu. Natomiast konstruowanie nowego zespołu wiązałoby się z dużym ryzykiem, bo czasu jest mało, a musieliby poznać model mojej pracy z reprezentacją. Plan na baraże to jedno - intensywne przygotowanie do zgrupowania, samego meczu, analiza wideo, nakreślanie planu na potencjalnie trzech rywali, rozmowy z piłkarzami. W ostatnich latach pracowałem nad swoim warsztatem. Nie siedziałem z założonymi rękoma więc chciałem pokazać, jaki mam plan na reprezentację na dłuższym dystansie. Chcę też stanowczo zaznaczyć, że nie podbijałem stawki w ostatniej chwili, bo chciałem wykorzystać sytuację jak przedstawiały to niektóre media. To nieprawda. Trzymałem się ustaleń sprzed dwóch tygodni.
- No dobrze, porozumieliście się w sprawie długości kontraktu i co dalej?
- Umowa trafiła do prawników. Była procedowana przez nich i została wysłana do PZPN w piątek. Od tego momentu do dziś nie miałem już kontaktu z prezesem, ale powtarzam - nie czułem się selekcjonerem, bo wiem jak działa ten biznes. Nie ma podpisu, nie ma niczego pewnego. I ostatecznie faktycznie nie było. Prezes zadzwonił w niedzielę i tłumaczył, że zarząd nie zaakceptował sytuacji, w której dostanę roczną umowę. Postawił na innego kandydata.
- Zdradził jakiego?
- Nie i nie dopytywałem o nazwisko, ale szczerze życzę mu powodzenia.
- W mediach pojawiła się informacja, że pana otoczenie jest zażenowane sposobem wybierania selekcjonera. Padło hasło: „Wieś tańczy i śpiewa”.
- Mówienie, że mój obóz jest zniesmaczony czy zażenowany sytuacją to pomówienie i bzdura. Ani nie powiedziałem tego ja, ani moi najbliżsi. Nie wiem, kto wypuszczał takie rzeczy, ale na pewno nie mój najbliższy krąg - Bogdan Zając czy Jarosław Tkocz. Mam swoje zasady i trzymam pewien poziom. Chyba przez lata to udowodniłem. Jestem pewien, że oni też tego nie powiedzieli. Nie mam pojęcia, czemu miało służyć dyskredytowanie mojej osoby. Te wszystkie gry medialne i wbijanie szpilek. Mówienie o pazerności czy rzucaniu nierealnych warunków a propos długości kontraktu. To wszystko nieprawda, a wystarczyło zadzwonić i sprawdzić. Tak jak wspomniałem - porozumiałem się z prezesem Kuleszą więc niczego na nim nie wymuszałem. Było dżentelmeńska zgoda na warunki, była przedstawiona umowa, którą zaakceptowaliśmy co do długości i kwoty wynagrodzenia. Był zaakceptowany plan. Przyjąłem do wiadomości decyzję prezesa i teraz w PZPN muszą skupić się na faktycznej pracy czyli barażach do mundialu. Czas ucieka.
- Pan sam pewną pracę rozpoczął.
- Tak, ale wszystko za zgodą prezesa. Nie wykonywałem żadnych nietaktownych ruchów. Nie dzwoniłem do piłkarzy. Jedynie analiza wideo, sprawy organizacyjne i logistyczne. Porozmawiałem z team managerem Jakubem Kwiatkowskim czy analitykiem Hubertem Małowiejskim, aby poznać aktualną sytuację. Skontaktowałem się też z Łukaszem Piszczkiem i Jerzym Dudkiem, z którymi miałem współpracować, bo jasne jest, że trzeba było ustalić ewentualne jej ramy i zasady oraz czy w ogóle wyrażają na nią ochotę. Czasu było i jest naprawdę bardzo mało więc nie chciałem dodatkowo go tracić, jeśli zostałbym nowym selekcjonerem. Taki restart i przygotowanie zabiera dobre kilkanaście dni. To ciężka i dogłębna praca, którą wykonałem na własne ryzyko. Ale podkreślam - nie mam pretensji. Zrobiłem to dla dobra reprezentacji i piłkarzy. Trzeba zachować klasę. Cezary Kulesza wybrał, ja żyję dalej i kibicuję reprezentacji.
Rozmawiał: Tomasz Włodarczyk, żródło: meczyki.pl
***
Fragment rozmowy z Michałem Białońskim (interia):
- Nie będzie pan oczekiwał rekompensaty za czas, jaki w minionych dwóch tygodniach poświęcił w przygotowania do ewentualnego prowadzenia kadry?
- Ależ skąd, chociaż rzeczywiście niemało czasu i pracy się poświęciło, ale ja nie jestem małostkowy.
- Proszę się nie dziwić po tym pytaniu. Nie każdy po dwóch tygodniach pracy za darmo tak by zareagował. Pewnie kontaktował się też pan z Bogdanem Zającem i Jarosławem Tkoczem, sondując ich możliwość powrotu do sztabu kadry?
- Akurat oni są zajęci pracą w swych klubach, więc kontakt z mojej strony nie stanowił żadnego uszczerbku dla ich obowiązków. Natomiast niemało czasu poświęciłem razem z moim statystykiem, który też ciężko pracował. Wiadomo, jaka była sytuacja. Gdyby nastąpiła decyzja na "tak", to bylibyśmy do przodu co najmniej o dwa tygodnie. To było najistotniejsze. Ważne jest jeszcze co innego - podjąłem takie działania, gdyż otrzymałem na nie zgodę prezesa Kuleszy. Pytałem go, czy mogę porozmawiać o stanie przygotowań z Kubą Kwiatkowskim, czy daje na to zielone światło. Broń Boże, nie chciałem tego robić za plecami prezesa. Prezes Kulesza powiedział: "Dobrze, jest na to zgoda".
***
Od redaktora naczelnego MFM.
Adam Nawałka nie stracił nic ze swojej klasy, natomiast ocenę postępowania Kuleszy pozostawiam czytelnikom.... Okazuje się jednak, że dziennikarze nie wymyślali sobie pewnych faktów, tylko naprawdę miały one miejsce.
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1282
Grupa: Moderator
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 07:42 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Prezes negocjował, rozmawiał różnymi kandydatami? Wy zrobilibyście inaczej? Przecież to jego obowiązek.Obrzydzenie u mnie budziła każda nowa wiadomość, że ten czy tamten jest na 100%. Każdy z nich chciał być pierwszy,żeby móc się później chwalić. Szczytem parodii był Staszewski który po dwóch tygodniach głosił, że trzeba się wstrzymać z ogłaszaniem kto, a sam tak krzyczał, że AN na 100%, jak takich ludzi brać na poważnie. Cała sytuacja z Kollerem, no jak tak można dla poważnego dziennikarza pisać takie brednie. Zgłosił się,to porozmawiał, i tyle.
Cała ta szopka od początku do końca została wykreowana przez goniące za klikalnością media sportowe, smuci mnie, że tak mało ludzi dostrzega jak bardzo ten zawód w ostatnich latach się stoczył. Nie wiem, czy ktoś zauważa co się dzieje na portalach stron sportowych w komentarzach, na jednej stronie anonsują się kurwy, patrz sport.pl, na innej grupa troili w co drugim komentarzu obraża Lewandowskiego, patrz portal pana Włodarczyka,autora wywiadu. Wiem,nie czytaj,ale czasami się nie da, gdy artykuł jest krótki to się samo rzuca w oczy. Oni nic z tym nie robią, bo zależy im na klikalności. Im większe szambo tym lepiej, sami kreują taką chorą sytuacje. Pije tu do wyboru selekcjonera, po co było tyle tych artykułów. Każdy dziennikarz w Polsce stawiał za punkt honoru, bu strzelić ich ze trzy dziennie.
Wszyscy, łącznie z AN i CK, zostali wykorzystani dla zarobku naszych pismaków. Nawet,te wszelkie zarzutu to są ich słowa, z wywiadu nic się nie da wywnioskować, ma krzykliwy tytuł, z wyciętego jednego zdania, żeby dobrze się rzucało w oczy i od razu kreowało opinie u ludzi którym się nie chce czytać.
Ludzie,ci sami dziennikarze którzy teraz najbardziej krzyczeli za Nawałką, po MS w Rosji chcieli jego głowy,nagle im się coś odmieniło? Ja sam byłbym za Nawałką, tylko po co było robić z niego jedynego możliwego kandydata? Tylko mu zaszkodzili.
Wiem, że jestem w mniejszości, że jest duża grupa ludzi którzy są zapatrzeni w wszelką prawdę futbolu, za to najmocniej przepraszam. Można mnie linczować.
Paternoster
Typer Sezonu 2022/23 - 2. miejsce
Komentarzy: 479
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2016-12-15
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 08:35 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Eli
Komentarzy: 389
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-09-04
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 08:47 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1282
Grupa: Moderator
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 08:53
Zresztą ta rozmowa jest nie na miejscu, kulturalnie wyraziłem swoją opinie, wyraź swoją bez wyśmiewania.
Inna sprawą jest, że wybór selekcjonera powinien być ustawiony pod następne eliminacje. Proponuje przeanalizować naszą sytuacje w bloku obronnym, na obecną chwile mamy tylko PO i jednego ŚO, oprócz Bednarka nikt nie gwarantuje poziomu na środku,Glik niestety się posypał we Włoszech,gra tragicznie, w normalnych warunkach błędem byłoby powoływanie go, ale sytuacja jest jaka jest. Dawidowicz, Walukiewicz, Bochniewicz kontuzje, zostaje Helik, młody Piątkowski,chyba że ktoś chce próbować Gumnego czy Beresia. O lewej obronie nie warto pisać, Puchacz, Rybus i Reca? Słabo to widzę. Niektórzy nazwą mnie czarnowidzem, że niepotrzebnie wyolbrzymiam problemy, ale w obronie na obecną chwile mamy taką bidę z nędzą, że szkoda gadać. Awans będzie cudem wspominanym przez lata.
Sonny
Komentarzy: 491
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-29
Poziom ostrzeżeń: 1
31-01-2022, 09:14 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1282
Grupa: Moderator
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 09:19
Adiko
Komentarzy: 185
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2018-12-19
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 09:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Abramovich
Komentarzy: 405
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-09-28
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 10:07 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
Tosiek
Komentarzy: 521
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2017-08-03
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 10:26 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się
przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego
Komentarzy: 1282
Grupa: Moderator
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2021-10-24
Poziom ostrzeżeń: 0
31-01-2022, 10:37
proszę nie obrażać Podlasia, bo nawet w kwestii uchodźców totalnie się mylisz i powtarzasz slogany za telewizją.Nienawiść do nich jest w całym kraju,promowana i wprowadzana przez TVP i jedynie słuszną partie, proponuje zagłębić się w temat i dowiedzieć się jaką robotę w tej sprawie robiły szpitale z podlaskich miast, często przetrzymując uchodźców trochę dłużej,by mogli się dostać do nich prawnicy. Pielęgniarki za własne pieniądze,czy choćby z własnego domu przynosiły im ubrania.Co odważniejsi krążyli po lasach by ich znaleźć i im pomóc. Zdarzały się przypadki oszołomów, owszem, musiały. Mamy w tym kraju sporą liczbę nazioli.Polecam w tej kwestii zagłębić się w historie Katarzyny Wappy z Hajnówki,bezczelnie oczernionej przez TVP.
Stereotypy proszę pana, jakbyś się czuł gdyby wszystkich ludzi z Torunia wyzywać od Rydzyka, ha?