x

 

ZZA BRAMKI - REPREZENTACJA
OCENA mocne: 13, słabe: 0
zobacz komentarze

Adam Nawałka przerywa milczenie! Jak można ocenić w tej sytuacji Kuleszę?!

30-01-2022, 23:59, Unikalnych wejść: 1249
ZZA BRAMKI
REPREZENTACJA

Adam Nawałka: Cezary Kulesza poinformował mnie dziś, że postawił na innego trenera. Będę kibicował reprezentacji Polski w marcowym barażu przeciwko Rosji, bo zawsze jestem po stronie naszych chłopaków. Nie mam pojęcia, czemu miało służyć dyskredytowanie mojej osoby. Te wszystkie gry medialne i wbijanie szpilek. Mówienie o pazerności czy rzucaniu nierealnych warunków a propos długości kontraktu. To wszystko nieprawda, a wystarczyło zadzwonić i sprawdzić.


- W sobotę na łamach Onetu Cezary Kulesza powiedział, że wybrał już swojego selekcjonera.


- Ja dowiedziałem się dopiero dziś. Prezes do mnie zadzwonił i poinformował, że wybrał innego kandydata. Podziękował i wyraził nadzieję, że będę wspierał reprezentację Polski. Nie może być inaczej, bo zawsze kibicowałem i będę kibicował naszej kadrze. Ze mną czy beze mnie jestem z chłopakami podczas barażu przeciwko Rosji.


- Jest pan zawiedziony?


- Nie, bo niczego sobie nie obiecywałem. Obserwowałem co dzieje się w mediach. Że prezes cały czas szuka, próbuje różnych rozwiązań, i okej. Ma do tego prawo. Ja mam swoje przemyślenia na temat tego procesu i jak był rozgrywany w mediach, ale zachowam je dla siebie. Powiem tylko, że nie ma z mojej strony rozczarowania. Mam co robić w życiu, a chciałem się podjąć tego trudnego zadania tylko ze względu na reprezentację, której się nigdy nie odmawia.


- Ale był pan blisko posady. Byliście z prezesem dogadani?


- Tak, porozumieliśmy się w sprawie kontraktu w czwartek. Prezes zadzwonił do mnie gdy przebywał jeszcze w Turcji i powiedział, że przechodzimy do finalizacji rozmów. Zaproponował trzymiesięczną umowę. Wcześniej jednak, dwa tygodnie temu, gdy rozmawialiśmy po raz pierwszy, umówiliśmy się na roczny kontrakt. Teraz też się tego trzymałem. Przedstawiłem swój krótko i długoterminowy plan, swoje przemyślenia i prezes przyjął je do wiadomości.


- Dlaczego chciał pan dłuższy kontrakt?


- Osobiście mógłbym przyjąć krótsze warunki, ale od początku myślałem o swoim sztabie, który musiałby wypowiedzieć umowy w klubach, w których pracują. Jak zawsze, jesteśmy nastawieni na sukces i zwycięstwo, ale baraże to wielkie ryzyko. Trzeba liczyć się z różnymi scenariuszami. W tej sytuacji nie mogłem ich zostawić na lodzie po tak krótkim czasie. To była jedyna motywacja. Nie wysokość kontraktu, bo w tej kwestii jestem zabezpieczony, nie wygoda czy pazerność Nawałki, ale właśnie dobro sztabu. Natomiast konstruowanie nowego zespołu wiązałoby się z dużym ryzykiem, bo czasu jest mało, a musieliby poznać model mojej pracy z reprezentacją. Plan na baraże to jedno - intensywne przygotowanie do zgrupowania, samego meczu, analiza wideo, nakreślanie planu na potencjalnie trzech rywali, rozmowy z piłkarzami. W ostatnich latach pracowałem nad swoim warsztatem. Nie siedziałem z założonymi rękoma więc chciałem pokazać, jaki mam plan na reprezentację na dłuższym dystansie. Chcę też stanowczo zaznaczyć, że nie podbijałem stawki w ostatniej chwili, bo chciałem wykorzystać sytuację jak przedstawiały to niektóre media. To nieprawda. Trzymałem się ustaleń sprzed dwóch tygodni.


- No dobrze, porozumieliście się w sprawie długości kontraktu i co dalej?


- Umowa trafiła do prawników. Była procedowana przez nich i została wysłana do PZPN w piątek. Od tego momentu do dziś nie miałem już kontaktu z prezesem, ale powtarzam - nie czułem się selekcjonerem, bo wiem jak działa ten biznes. Nie ma podpisu, nie ma niczego pewnego. I ostatecznie faktycznie nie było. Prezes zadzwonił w niedzielę i tłumaczył, że zarząd nie zaakceptował sytuacji, w której dostanę roczną umowę. Postawił na innego kandydata.


- Zdradził jakiego?


- Nie i nie dopytywałem o nazwisko, ale szczerze życzę mu powodzenia.


- W mediach pojawiła się informacja, że pana otoczenie jest zażenowane sposobem wybierania selekcjonera. Padło hasło: „Wieś tańczy i śpiewa”.


- Mówienie, że mój obóz jest zniesmaczony czy zażenowany sytuacją to pomówienie i bzdura. Ani nie powiedziałem tego ja, ani moi najbliżsi. Nie wiem, kto wypuszczał takie rzeczy, ale na pewno nie mój najbliższy krąg - Bogdan Zając czy Jarosław Tkocz. Mam swoje zasady i trzymam pewien poziom. Chyba przez lata to udowodniłem. Jestem pewien, że oni też tego nie powiedzieli. Nie mam pojęcia, czemu miało służyć dyskredytowanie mojej osoby. Te wszystkie gry medialne i wbijanie szpilek. Mówienie o pazerności czy rzucaniu nierealnych warunków a propos długości kontraktu. To wszystko nieprawda, a wystarczyło zadzwonić i sprawdzić. Tak jak wspomniałem - porozumiałem się z prezesem Kuleszą więc niczego na nim nie wymuszałem. Było dżentelmeńska zgoda na warunki, była przedstawiona umowa, którą zaakceptowaliśmy co do długości i kwoty wynagrodzenia. Był zaakceptowany plan. Przyjąłem do wiadomości decyzję prezesa i teraz w PZPN muszą skupić się na faktycznej pracy czyli barażach do mundialu. Czas ucieka.


- Pan sam pewną pracę rozpoczął.


- Tak, ale wszystko za zgodą prezesa. Nie wykonywałem żadnych nietaktownych ruchów. Nie dzwoniłem do piłkarzy. Jedynie analiza wideo, sprawy organizacyjne i logistyczne. Porozmawiałem z team managerem Jakubem Kwiatkowskim czy analitykiem Hubertem Małowiejskim, aby poznać aktualną sytuację. Skontaktowałem się też z Łukaszem Piszczkiem i Jerzym Dudkiem, z którymi miałem współpracować, bo jasne jest, że trzeba było ustalić ewentualne jej ramy i zasady oraz czy w ogóle wyrażają na nią ochotę. Czasu było i jest naprawdę bardzo mało więc nie chciałem dodatkowo go tracić, jeśli zostałbym nowym selekcjonerem. Taki restart i przygotowanie zabiera dobre kilkanaście dni. To ciężka i dogłębna praca, którą wykonałem na własne ryzyko. Ale podkreślam - nie mam pretensji. Zrobiłem to dla dobra reprezentacji i piłkarzy. Trzeba zachować klasę. Cezary Kulesza wybrał, ja żyję dalej i kibicuję reprezentacji.


Rozmawiał: Tomasz Włodarczyk, żródło: meczyki.pl

 

***

 

Fragment rozmowy z Michałem Białońskim (interia):


- Nie będzie pan oczekiwał rekompensaty za czas, jaki w minionych dwóch tygodniach poświęcił w przygotowania do ewentualnego prowadzenia kadry?


- Ależ skąd, chociaż rzeczywiście niemało czasu i pracy się poświęciło, ale ja nie jestem małostkowy.


- Proszę się nie dziwić po tym pytaniu. Nie każdy po dwóch tygodniach pracy za darmo tak by zareagował. Pewnie kontaktował się też pan z Bogdanem Zającem i Jarosławem Tkoczem, sondując ich możliwość powrotu do sztabu kadry?


- Akurat oni są zajęci pracą w swych klubach, więc kontakt z mojej strony nie stanowił żadnego uszczerbku dla ich obowiązków. Natomiast niemało czasu poświęciłem razem z moim statystykiem, który też ciężko pracował. Wiadomo, jaka była sytuacja. Gdyby nastąpiła decyzja na "tak", to bylibyśmy do przodu co najmniej o dwa tygodnie. To było najistotniejsze. Ważne jest jeszcze co innego - podjąłem takie działania, gdyż otrzymałem na nie zgodę prezesa Kuleszy. Pytałem go, czy mogę porozmawiać o stanie przygotowań z Kubą Kwiatkowskim, czy daje na to zielone światło. Broń Boże, nie chciałem tego robić za plecami prezesa. Prezes Kulesza powiedział: "Dobrze, jest na to zgoda".

 

***

Od redaktora naczelnego MFM.


Adam Nawałka nie stracił nic ze swojej klasy, natomiast ocenę postępowania Kuleszy pozostawiam czytelnikom.... Okazuje się jednak, że dziennikarze nie wymyślali sobie pewnych faktów, tylko naprawdę miały one miejsce.


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Macca


Komentarzy: 207

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-01-12

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 10:41 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Żal mi Nawałki, bo bez trudu można wyczytać w wywiadzie, że nie postąpiono z nim fair. Tym bardziej trzeba docenić jak zareagował. Nie wylewa żałów, a na pewno wbrew temu co mówi, musi czuć się nie tylko rozczarowany, ale i upokorzony. Zawsze lubiłem Nawałkę, ale teraz zyskał jeszcze w moich oczach. Oby prezes dokonał dobrego wyboru co przełoży się wygraniem baraży.

Werner


Komentarzy: 186

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-02-10

Poziom ostrzeżeń: 1

31-01-2022, 11:27 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Napisałbym co myślę o tym Kuleszy, ale nie chce dostać bana. Powiem tylko że jak się daje słowo to się dotrzymuje, a nie kłamie.

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 146

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 12:13

Prawda jest taka, że:
1. Kulesza Nawałki nie chciał od początku, bo gdyby go chciał to ten dostałby ofertę już na Malediwach.
2. Temat Nawałki w tej reprezentacji jest już zakończony i wyczerpany, byłem za tym, żeby faktycznie został strażakiem, ale tylko na mecze barażowe z opcją przedłużenia kontraktu po ewentualnym awansie.
3. Może Kulesza w postaci domniemanego sprzeciwu zarządu zrobił sobie alibi, żeby Nawałkę odpalić, może faktycznie tak było, nie wiem, dla mnie logicznym było podpisanie z nim kontraktu TYLKO na baraże tak jak wyżej wspomniałem.
4. Czy Kulesza zrobił dobrze, czy źle, to wszyscy ocenicie w marcu, wyniki albo go obronią albo znowu będzie z trybun leciała znajoma przyśpiewka, a wszyscy "mejweni" zrobią sobie z niego pożywkę.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10686

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 12:34

Draven - przeczytaj wywiad. Kontrakt na dwa mecze to może podpisywać taki gość jak trefniś-klaun-błazen Michniewicz, ale żaden szanujący się trener tego by nie zrobił. Temat wyczerpany nie jest, wręcz przeciwnie. Skoro Kulesza dogadał się z Nawałką już 2 tygodnie temu, ZGODZIŁ się na roczny, potwierdził w ten czwartek, że "podpisujemy", to nagła zmiana warunków NIE JEST W PORZĄDKU. A zasłanianie się zarządem, to masz rację - zwykłe alibi. Tak się nie robi. Trzeba było od razu powiedzieć panu Adamowi - ja się zgadzam na roczny kontrakt, ale nie wiem, co na to powie zarząd. Wtedy miałoby to ręce i nogi. a tak, niestety, nie ma.

Uwaga ogólna - panowie, ja bardzo proszę o odłożenie na bok regionalnych docinków. Macie prawo oceniać działania prezesa, ale po co od razu różne uogólnienia. Przeminho ma rację; można dzielić się swoimi opiniami nieco inaczej!

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 146

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 12:55

Mahdi, dnia 31-01-2022, 12:34, napisał:
Draven - przeczytaj wywiad. Kontrakt na dwa mecze to może podpisywać taki gość jak trefniś-klaun-błazen Michniewicz, ale żaden szanujący się trener tego by nie zrobił. Temat wyczerpany nie jest, wręcz przeciwnie. Skoro Kulesza dogadał się z Nawałką już 2 tygodnie temu, ZGODZIŁ się na roczny, potwierdził w ten czwartek, że "podpisujemy", to nagła zmiana warunków NIE JEST W PORZĄDKU. A zasłanianie się zarządem, to masz rację - zwykłe alibi. Tak się nie robi. Trzeba było od razu powiedzieć panu Adamowi - ja się zgadzam na roczny kontrakt, ale nie wiem, co na to powie zarząd. Wtedy miałoby to ręce i nogi. a tak, niestety, nie ma.

Uwaga ogólna - panowie, ja bardzo proszę o odłożenie na bok regionalnych docinków. Macie prawo oceniać działania prezesa, ale po co od razu różne uogólnienia. Przeminho ma rację; można dzielić się swoimi opiniami nieco inaczej!


Ja oceniam to tylko ze swojej strony. MOIM ZDANIEM dla związku najbardziej rozsądne było podpisanie kontraktu na baraże z opcją przedłużenia. Nawałka mógł występować w roli strażaka, ale jego formuła na dłuższą przygodę została już wyczerpana, on nie ma do zaoferowania nic więcej tej reprezentacji, tym bardziej, że od czasu zwolnienia jest poza robotą, oczywiście poza beznadziejną przygodą z Lechem. Jak odpadniemy z baraży to trzeba szukać trenera na przyszłość bo wtedy będziemy mieli sporo czasu na zbudowanie nowej, odmłodzonej kadry.

Mahdi, czemu tak nie trawisz Michniewicza? Pomińmy już te animozje korupcyjne bo o tym każdy powiedział już tyle, że nie ma co o tym dłużej gadać bo tu sprawiedliwości nie stanie się za dość. Chciałem tylko nadmienić, że argumenty co do Piszczka, że był młody, kazali mu itp. na prawdę drodzy uczestnicy dyskusji wsadźcie sobie na półkę głęboko między książki. Każdy, podkreślam KAŻDY, kto choćby przyłożył palec do tego korupcyjnego gówna, powinien był ponieść konsekwencje.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10686

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 13:08

Draven, a skąd wiesz, że A.N. nie miał nic do zaoferowania? Sam mówi w wywiadzie, że przez ostatnie lata doskonalił swój warsztat, więc myślę, że byłby dobrą opcją do końca 2023, czyli do końca eliminacji ME! Szkoda, że pan Cezary tak nie myśli. A czy to jest dobra opcja dla związku co chwilę szukać nowego selekcjonera?

Pytasz, czemu nie trawię Michniewicza... Musiałbym elaborat napisać. ale ogólnie nie czuję sympatii do ludzi, którzy mają mentalność trefnisiów, opowiadają jakieś średnio śmieszne anegdotki, z każdym byle pisarczykiem na wódeczkę pójdą i pracowali w połowie ligowych drużyn nie odnosząc praktycznie żadnych sukcesów. Bo co to jest zdobyć przez 18 lat dwa mistrzostwa Polski?! Poza tym nie powinno się zatrudniać ludzi, na których ciąży choćby cień podejrzenia o przekręty. A przeszłość Michniewicza (szczególnie w Lechu) z daleka cuchnie korupcją. 711 razy to ja nie rozmawiałem nawet ze swoją dziewczyną (tą o najdłuższym stażu ) :-) Ciekawe więc, czego te konwersacje dotyczyły? Odsyłam do wyszukiwarki i blogu "piłkarska mafia".

Dla mnie zestawienie Nawałka - Michniewicz jest dla tego pierwszego zwyczajnie uwłaczające. Jest plaskaczem wymierzonym na odlew prosto w gębę.

draven
3. miejsce w Polsce FM 2023


Komentarzy: 146

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2018-07-08

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 13:27 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Co do Nawałki to niestety się nie dogadamy, twierdzę zupełnie inaczej :)

Co do Michniewicza i jego korupcyjnej, być może, przeszłości, wyraziłem już swoje zdanie- za to powinien beknąć każdy, od Michniewicza, przez Piszczka i wszystkich piłkarzy, którzy o tym wszystkim co się dzieje wiedzieli, do ludzi na najniższym szczeblu. Prawda jest taka, że zarzutów Michniewiczowi nikt nie wystosował. Przewinąłem już nie raz "piłkarską mafię" i dziwię się, że organy ścigania nie wyciągnęły z tego wniosków i nie działały tak, jak pewnie powinny.

Mówisz o sukcesach, co przed pracą z reprezentacją osiągnął Nawałka? Mistrzostwo z Wisłą 15 lat przed objęciem kadry- sztuk 1 (gdzie dogrywał ostatnie dwa miesiące sezonu po Lenczyku) i awans z Górnikiem do Ekstraklasy. To by było na tyle.

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego


Komentarzy: 1289

Grupa: Moderator

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 13:31

Mahdi, dnia 31-01-2022, 12:34, napisał:
Uwaga ogólna - panowie, ja bardzo proszę o odłożenie na bok regionalnych docinków. Macie prawo oceniać działania prezesa, ale po co od razu różne uogólnienia. Przeminho ma rację; można dzielić się swoimi opiniami nieco inaczej!


Dziękuje za to,moja krucjata przyniosła efekt.

W komentarzu Mahdiego do słów dravena, wszystko pełna zgoda, jest tylko jedno ale. Nawałka też nie odniósł żadnych znaczących sukcesów jako trener ligowy, nie chce tu liczyć jego początków z Wisły gdzie dokańczał po prostu sezony.Gdyby wtedy był już gotowy nie musiałby się tułać po niższych ligach i te dwie nieudane przygody, w Lubinie i ponownie w Wiśle. Tak naprawdę coś zrobił dopiero w Zabrzu,jeśli za sukces można uznać awans do Ekstraklasy z takim klubem, to raczej obowiązek. I tak trener bez żadnych sukcesów w Ekstraklasie objął reprezentacje i pokazał, że nie są one żadnym wyznacznikiem jakości.
Mieliśmy Smude i Fornalika, trenerów świeżo po sukcesach, co z tego wyszło? Nic.

dmirstek


Komentarzy: 71

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2018-05-16

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 13:37 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Taki plaskacz na twarz najbardziej zasłużonemu z praktykujących zawód trenerów, gościowi z taką klasą, ogładą, kulturą... Naprawdę żal patrzeć, jak go PZPN potraktował.

Polska piłka to bagno... Boniek po Lacie wydawał się świetną opcją, ale im dalej w las tym gorzej. Kulesza po odlotach Bońka z końca kadencji zaczął zaskakująco pozytywnie, ale widzę już wykonał skok na główkę w betono-bagno naszego rodzimego futbolu.

Fanem CM711 nie jestem z powodów podobnych jak wskazał @Mahdi. Widzę jedną, dużą zaletę - człowiek dużo analizuje przeciwnika, więc grając kilka meczy w roku będzie miał każdego rywala świetnie rozpracowanego miesiącami, na pewno lepiej, niż przy grze w klubie, no ale... No nie, jakoś kurde nie. Ciekawe, jak będzie się dogadywał z Lewym

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego


Komentarzy: 1289

Grupa: Moderator

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

31-01-2022, 13:43

O widzę,że draven mnie ubiegł. Więc powtórzę: Nawałka,Smuda, Fornalik. Dwaj ostatni z sukcesami,pierwszy nie. Który odniósł sukces z reprezentacją?

Sukces w Ekstraklasie nie jest żadnym wyznacznikiem trenerskiej jakości, trzeba by wprowadzić niej dodatek smartel al żeby była miarodajna. :)

Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki