x

 

ZZA BRAMKI - VARIA
OCENA mocne: 7, słabe: 0
zobacz komentarze

Szansa na sukces? Zapomnij! Nie łudźmy się i nie czyńmy - sami siebie - „głupimi Polaczkami“...

09-11-2018, 10:49, Unikalnych wejść: 3532
ZZA BRAMKI
VARIA

Dla użytkowników tej strony nie jest tajemnicą, że sposób „uporządkowania“ historii meczów reprezentacji Polski w 1997 roku uważam za - co najmniej - dyskusyjny. Inicjatorem był Andrzej Gowarzewski, człowiek, którego pracę śledzę od pierwszego tomu „Encyklopedii Fuji“ (a nawet dłużej, bo od „Encyklopedii Piłkarskich Mistrzostw Świata“ wydanej w roku 1990). Jeżeli mam być szczery, to kilkoma sprawami jestem zniesmaczony (choćby wyjątkowo chamskie traktowanie Stefana Szczepłka, do czego jeszcze któregoś dnia wrócę).

Jestem zupełnie innym człowiekiem niż Andrzej Gowarzewski, różnię się od niego zarówno charakterem, jak i światopoglądem. Tym bardziej interesujący jest artykuł, którym chciałbym dziś się z wami podzielić. Ciekawe, że człowiek mający (bardzo) prawicowe przekonania, z którymi się zresztą nie kryje, potrafił bezbłędnie dostrzec jak „wykolegowano“ biednych z  europejskich pucharów.

 


Artykuł ukazał się w 42. tomie „Encyklopedii Fuji - Rocznik 2013-14“, wydawnictwo GiA ,Katowice 2013, strony 329-330. Tytuł: „Szansa na sukces? Zapomnij!“. Na początek kilka cytatów:


Nim rozpoczniecie - członkowie polskiej elity dziennikarskiej, wyśmiewanie waszych rodaków, piłkarzy i trenerów, a także działaczy, że tak nisko spadli w europejskiej hierarchii, że i wam wstyd - zastanówcie się, jakie mieli szanse na sukces?


Spróbuj, mądralo, dotrzymać kroku kierowcy samochodu, który ma 100 litrów paliwa, a tobie - rok po roku - leją w tym czasie tylko litr. No, spróbuj, nim zaczniesz żądać niemożliwego.


Liga Mistrzów nie była niczym innym, jak wyrzuceniem za burtę słabeuszy, to biedniactwo, któremu nie brakowało talentu, ale miało puste kieszenie.


Symboliczne przykłady zespołów z Pilzna czy Żyliny, albo Borysławia czy skądś tam jeszcze, mające być wzorem dla nas - w istocie są tylko listkiem figowym dla kolonizacji rynku futbolowego.


Beckenbauer, jak Bayern - proponował kierownictwu UEFA: dajcie im jakieś premie, czytaj - ochłapy, ale niech nie przeszkadzają nam w rozgrywkach mistrzów, czytaj - dzieleniu kasy, jaką zamierzamy robić na futbolu.


Media nie dostrzegają problemu - bez zmiany zasad sportowej rywalizacji, może więc nigdy, nie nastąpi wyrównanie szans.


Nie łudźcie się - żadną pracą bez kapitału nie dacie rady; przez rok, ale przez - jak długo trwa ta liga „mistrzowskich“ interesów - ćwierć wieku co najmniej. Co najmniej, bo nie startujemy, jak wówczas, z porównywalnych poziomów, ale stojąc w dolinie i gapiąc się bezmyślnie na zatykających na szczycie proporce zwycięstwa mądrali.


Tak, to prawda, taki jest świat, ale opiszmy go zgodnie z prawdą, bo to uczciwe. Nie łudźmy się i nie czyńmy - sami siebie - „głupimi Polaczkami“.


 

Oto cały artykuł:


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

09-11-2018, 16:41

Fubar, dnia 09-11-2018, 16:20, napisał:
Nie pozostaje nic innego jak usiąść i płakać... Albo też wzorem autora przytoczonego artykułu - pogodzić się z rzeczywistością. To że silny i bogaty dyktuje warunki, jest stare jak świat i aż dziwne, że kogoś to może dziwić... Czy jest to sprawiedliwe? Oczywiście że nie, ale kogo to obchodzi...?!


Fubar, nie chodzi o to, by usiąść i płakać. Chodzi o to, by głośno i wyraźnie mówić i pisać, jak na początku lat 90-tych zrobiono nas (i nie tylko nas), za przeproszeniem, "w bambuko". Poza tym gdyby nie "przyzwolenie" na to "dyktowanie warunków", to dziś nie byłoby tego całego szajsu. Rywalizacja powinna być uczciwa, a taka nie jest. Jeżeli jednemu leją do baku od 25 lat jeden litr na rok, a drugiemu 100 litrów - jak to obrazowo napisał autor - nie może taką być.

Dlatego (to już z innej, "wczorajszej" beczki), niech sobie tworzą tę superligę, krzyżyk na drogę. A reszta drużyna niech gra w europejskich pucharach na zdrowych zasadach.

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

09-11-2018, 17:23

Nie demonizujmy też tej reformy LM, same wpływy z tych rozgrywek to jakiś drobny procencik budżetu gigantów, Real za wygrana łącznie zarobił mniej niż ostatni zespół ligi angielskiej. W obecnych czasach sponsoring plus prawa do transmisji TV to w wielkich klubach 99% dochodów, dodaj do tego bogatych inwestorów jak np w Chelsea, PSG czy City.

Shrek


Komentarzy: 1509

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

09-11-2018, 17:32

@Fubar
A czym jest sprawiedliwość?

Decydować ma głos większej ilości osób, czy jednak tych dwóch, trzech znających się na danej rzeczy?
Sprawiedliwe będzie oddać głos w ręce ludu, czy jednak w ręce kogoś, kto wie jak efektywnie zarządzać ludźmi?

Tak samo w piłce nożnej - kto ma decydować o pieniądzach z rozgrywek? Wszyscy, czy jednak Ci, którzy generują największy przychód.

Liga Mistrzów została stworzona po to, zminimalizować szczęśliwe trafy.

W ostatnim sezonie Pucharu Mistrzów Krajowych (sezon 90/91) w finale spotkali się Olympique Marsylia z Crveną Zvezdą Belgrad.

Droga do finału francuzów biegła przez:

- Dinamo Tirana, Lech Poznań, AC Milan (obrońca trofeum),i Spartaka Moskwa,który w ćwierćfinale wyeliminował Real Madryt.

Crvena Zvezda podejmowała Grasshoper Zurych, Glasgow Rangers, Dynamo Drezno i Bayern Monachium, który w ćwierćfinale pokonał FC Porto.

Crvena wygrała 4 mecze i 3 zremisowała + 1 zakończony walkowerem, przy stanie 2:1 dla Crveny.

Olympique Marsylia z kolei przegrała jeden mecz - z Lechem Poznań. wygrała 4 (+ 1walkowerem) i zremisowała trzy razy. Czy tak wyglądają statystyki najlepszych zespołów?

Liga eliminowała sytuacje, gdy jeden słabszy dzień eliminuje lepszych. No, bo na 10 spotkań - przegranie jednego spotkania i zremisowanie drugiego nie powoduje, zaś wygranie pozostałych 8daje jasno do zrozumienia, kto jest lepszy. Przyjemnie ogląda się mecz, gdzie faworyt dostaje w dupę. Ale czy dobrze jest dla widowiska jeśli wygrywa nie najlepszy, a ten co się najbardziej prześlizgał? Skoro tak, po co inwestować w aktorów, skoro można inwestować w inne rzeczy?

Mecz Flamutari Vlore z Barceloną miał miejsce w 1/16 Pucharu UEFA - był meczem rewanżowym, bo w pierwszym meczu Katalończycy wygrali 4:1. Czy to odejmuję legendę Flamutari? NIE. I gdyby to było w ramach jakiejkolwiek Ligi, też by im chwały nie odebrało.

Co do samego artykułu:

Pieniądze nie grają - prawda. Pieniądze pomagają rozwijać umiejętności piłkarskie - prawda. Bo jak masz możliwość grania na równej trawie przez cały rok, to masz więcej jednostek treningowych niżktoś,kto trenuje przez 9 miesięcy w roku. Jak masz kilka boisk piłkarskich, to może jednocześnie prowadzić 2- 3 drużyny i wybierać najlepszych z nich. Jak tego nie masz, to masz jedną drużynę i bazujesz na pracy innych. I tak można w kółko. Ale czy do budowy boiska potrzebne są pieniądze z Ligi Mistrzów? Dlaczego drużyny z III ligi Hiszpańskiej mają 3 -4 boiska, podczas, gdy ekstraklasowy klub ma dwie sztuki? Czy to kwestia ilości pieniędzy, czy raczej ich mądrego wydawania?

Oczywiście, finansowo nigdy nie dorównanym Manchesterom United, czy innym wielkim klubom, ale sportowo? Czy możemy być lepsi niż Real, czy Borussia? Tak, przy mądrym zarządzaniu klubów - nie za rok, za dwa lata, ale za 5 - czy 10. Ba, gdyby polskie kluby nie przejadały transz z Canal + z lat 90 i 2000 to już teraz moglibyśmy być jak kluby z Belgii, czy Szwajcarii - stabilne finansowo, nie muszące sprzedawać zawodników, a potrafiące pokonać silniejsze ekipy czy to w Lidze Mistrzów, czy Lidze Europy.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

09-11-2018, 17:39

@Shrek - to był cały urok rozgrywek pucharowych. Powtórzę PUCHAROWYCH, czyli system: przegrywający odpada. Tymczasem nazwa "europejskie puchary" odnosi się chyba tylko do samych trofeów, bo już nie systemu... Zrozum, że piłka właśnie dlatego jest piękna i wszyscy ją kochają, że dawała duży margines na niespodzianki. Tymczasem liga mistrzów zminimalizowała szanse na takie niespodzianki...

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

09-11-2018, 17:42

I całe szczęście, po to jest rywalizacja, aby znaleźć tego najlepszego, a im mniej w tym przypadku tym lepiej. Wolę zachwycać się pojedynkami gigantów nić jakiego przypadkowego zespołu, który wywalczył awans bo mu jeden strzał w meczu akurat wpadł do bramki. Każdy może mieć inny gust, ale moim zdaniem sport i romantyzm w parze iść nie powinny.

tts0


Komentarzy: 488

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-23

Poziom ostrzeżeń: 0

09-11-2018, 17:46

A ja proponuję pójść nieco w fantastykę i zastanowić się, jak mogłaby wyglądać rzeczywostość, gdyby owo wykolegowanie nie nastąpiło lub nastąpiło w znacznie mniejszym stopniu.
Dobrą wskazówką może tu być wykaz finalistów i zwycięzców wszystkoch europejskich pucharów sprzed "ery wykolegowania". W dalszym ciągu dominacja tzw. TOP 5 i okolicznych nie podlega żadniej dyskusji!
Drugą wskazówką jest chociażby najprostszy rachunek ekonomiczny. Ograniczmy na chwilę rynki zbytu praw telewizyjny wyłącznie do krajów macierzystych. W dalszym ciągu "zachód" ma na starcie co najmniej 4-5 razy większy potencjal od reszty, bo tam po prostu zarabia się 4-5 razy lepiej. A po dodaniu faktu ze wskazówki nr 1 ta przewaga jeszcze się zwiększa.
A zatem czy cos by się zmienilo? Nie, po prostu "odjazd" klubów zachodnich wydluzylby sie w czasie o te kilka, moze kilkanascie lat. Jednak finalnie niczego by to nie zmienilo.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

09-11-2018, 18:05

@tts0 - a jednak kiedyś możliwe były takie sytuacje jak wygrana w Pucharze Europy Steauy Bukareszt z "biednej" Rumunii, czy Crveny Zvezdy Belgrad z "biednej" Jugosławii. O triumfach zupełnie nieliczących się dziś zespołów w innych puicharach (PZP i UEFA) jak Mechelen, IFK Goeteborg, Dinamo Tbilisi, Magdeburg czy Aberdeen już nie wspominam... Jak wytłumaczyć, że kiedyś do finałów docierały takie kluby jak Videoton, Górnik Zabrze, Royal Antwerp, Salzburg, Espanyol, Dundee Utd, Rapid Wiedeń, Carl Zeiss Jena, Alkmaar, Malmoe, Ferencvaros czy Bastia?

Bo wtedy w rozgrywkach pucharowych wszyscy mieli RÓWNE szanse! Ot, co! Tylko tyle i aż tyle.

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

09-11-2018, 18:27

Świat nie jest sprawiedliwy, a równe szanse to zwykła mrzonka, ostatni zespół ligi angielskiej za prawa telewizyjne dostaje 100mln euro, a w polskiej lidze to jest +/- 5mln, gdzie tu jest pole do konkurowania?

Dlatego różnice będą coraz większe, to nie jest gospodarka centralnie planowana, ze ktoś sobie może zarządzić, ze każdy zespół z Europy otrzyma 15mln za prawa do transmisji, a sponsor może musi dać każdemu po równo. Wolny rynke ma to do siebie, że lubi gradację jeden produkt jest wart n, a drugi 100n. Nic z tym nie zrobisz.

tts0


Komentarzy: 488

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-23

Poziom ostrzeżeń: 0

09-11-2018, 18:30

Oczywiscie, że było wtedy nieco więcej niespodzianek, głownie ze wględu na system pucharowy, ale nie tylko(ograniczenia dla obcokrajowców, brak możliwosci wyjazdu, brak Prawa Bosmana etc.). Tym niemniej, wciąż były to niespodzianki, a zatem sytuacje wyjątkowe, które i tak nie moglyby stać się regułą, chociażby ze względu na warunki ekonomiczne("zachód" po prostu jest bogatszy, dużo bogatszy).
A po drugie - znacznie wazniejsze w tej dyskusji - utożsamianie systemu pucharowego z równymi szansami, sprawiedliwoscią dziejową etc. jest całkowicie błędne! Jedyny system najblizszy ideałom sprawiedliwosci i równych szans to klasyczna liga, dlatego jesli już o tym mowa w kontekscie rozgrywek kontynentalnych, należałoby stworzyć paneuropejski system rozgrywek ligowych np. na wzór Twojego niegdysieszego dodatku. Inaczej nie ma co mowic o jakiejkolwiek sprawiedliwości, gdyż system pucharowy promuje...słabszych.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

09-11-2018, 18:39

@tts0 - chyba dobrze, że "słabszy" ma swoje "pięć minut"... W Polsce do dziś żyją legendy na temat Górnika i Legii z przełomu lat 60-tych i 70-tych...

@pavel - ale w dwumeczu nigdy nic nie wiadomo! To było piękno pucharów...
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki