Kilkanaście dni temu zmarł Andreas Brehme. Dla młodszych użytkowników to nazwisko może niezbyt wiele znaczy, ale dla mnie, kochającego futbol od pierwszej połowy lat osiemdziesiątych - mówi bardzo wiele. Grający zwykle po lewej stronie obrony reprezentacji RFN Brehme byl jednym z najlepszych zawodników na tej pozycji w światowej piłce. Wicemistrzostwo świata w Meksyku (1986) i mistrzostwo we Włoszech (1990) - to największe suikcesy Andreasa. Niezwykle solidny, uniwersalny, obunożny piłkarz, znakomicie wykonujący stałe fragmenty gry, świetny technik, profesjonalista w każdym calu.
Nie lubilem go tylko jeden, jedyny raz... Było to 9 lipca 1990, gdy "moja" Argentyna została niesłusznie ukarana rzutem karnym w finale Mondiale 1990. Zostało kilka minut do końca meczu. Lothar Matthäus, który był etatowym wykonawcą rzutów karnych, miał tamtego dnia na nogach nowe buty, w których nie czuł się zbyt komfortowo. W związku z tym do jedenastki podszedł Brehme i - prawą nogą - wykonał wyrok.
Cześć Jego pamięci!
Uwe Seeler i Andreas Brehme - rok 1967.
Mistrz Świata 1990
Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce, Pierwszy Kreator Gwiazd, Menedżer Miesiąca
weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce, Typer EURO 2024 - 2. miejsce
Komentarzy: 1916
Grupa: Moderator
Ranga: Korespondent Wojenny
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2017-10-19
Poziom ostrzeżeń: 0
08-03-2024, 08:08 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się