Kto jest Polakiem? Rozważamy ciekawy przypadek, który może się zdarzyć w zadaniu nr 3!

FRANCUZ, KAMERUŃCZYK I... POLAK!

Prawdopodobnie jeszcze dziś ukaże się dziewiąty odcinek przygód w Lublinie. Czytelnicy moich blogów wiedzą, że kariera, w której prowadzę Motor Lublin, ma podobne założenia, jak zadanie nr 3 w Rozgrywce Mistrzów. A zatem - klub reprezentować może w trakcie jednego sezonu tylko trzech obcokrajowców.

Przyjrzyjmy się, kto według Regulaminu RM, ma status Polaka:

Zaznaczyłem na żółto sytuację, która zdarzyła się w moim Motorze Lublin!

Tuż przed końcem okienka transferowego (29/08/2024), dość poważnej kontuzji doznał mój podstawowy lewy obrońca, Mateusz Hołownia. Szacowano, że będzie zdolny do gry dopiero za dwa miesiące. Zostałem więc tylko z jednym graczem na tej pozycji (wypożyczony z Lecha Poznań już trzeci sezon Jakub Gąsior). Potrzebą chwili było znalezienie lewego obrońcy, by utrzymać głębię w składzie. Musiał być to Polak, ponieważ limit cudzoziemców na ten sezon został już wykorzystany.

I oto, przy wertowaniu kandydatur znalazłem takiego oto zawodnika:

Zaraz, zaraz, pomyślałem... LEROY ABANDA?! Kto to jest?! I jak to możliwe, że gość o takim imieniu, nazwisku oraz kolorze skóry jest Polakiem?!

Okazało się, że Leroy Abanda nie jest newgenem, tylko jak najbardziej realnym graczem! Gdy odpalicie Football Managera, znajdziecie go w składzie młodzieżowej drużyny AS Monaco. Urodzony 7 czerwca 2000 (sic!), ma na początku rozgrywki 16 lat.

Ale skąd Polak?! Otóż Abanda ma... trzy obywatelstwa: francuskie, kameruńskie i... polskie!

Dlaczego?!

Nie pytajcie, bo nie wiem! Przewertowałem internet w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na ten temat, ale nie udało mi się znaleźć literalnie NIC! W sumie to nie jest takie dziwne, skoro piłkarz ma dopiero 16 lat...

Stawiam na to, że jedno z rodziców jest z Polski (matka), a drugie z Kamerunu (ojciec). Poznali się i żyją we Francji, stąd Abanda ma trzy obywatelstwa, gdyż tam się urodził.

Gdyby ktoś znalazł jakiekolwiek informacje na temat rodziców Abandy, będę bardzo wdzięczny o podzielenie się nimi w komentarzach! Chłopak ma swój profil na Twitterze i facebooku, dziś do niego napisałem, mam nadzieję, że zdradzi nam tajemnicę swojej polskości.

Wracając do sprawy jego zatrudnienia w Motorze. Latem 2024 flagi w profilu Abandy wyglądały tak:

Nic zatem - zgodnie z Regulaminem RM - nie stało na przeszkodzie, żebym go zatrudnił! Jednak w momencie, gdy - przykładowo - przyjmie powołanie do dorosłej reprezentacji Kamerunu, traci status Polaka!

Dogrywa wtedy sezon na prawach Polaka, ale od przyszłego ma już status obcokrajowca. Taka sytuacja co prawda nie miała miejsca w tym przypadku (Abanda jest za słaby na grę w jakiejkolwiek dorosłej reprezentacji), ale jest możliwa!

Ciekawy przypadek!

Uzupełnienie artykułu - 18/05/2017, godz. 18:52.

UWAGA! Otrzymałem wiadomość od Abandy - okazuje się, że dobrze się domyślałem!