OPISYWANY SEZON 18/19 JEST ROZGRYWANY PRZY SKŁADACH Z SEZONU 19/20 WRAZ Z ZAKTUALIZOWANYM WIEKIEM WSZYSTKICH ZAWODNIKÓW CZY TURNIEJAMI NA STAN SEZONU 19/20. (Mecze sparingowe nie bedą opisywane)

Jest to podsumowanie całego mojego całego pierwszego sezonu za sterami Realu Madryt do momentu gdy zespół został ogłoszony Mistrzami w La Lidze Santander. (LM będzie podsumowywana na początku drugiego sezonu w związku z UEFA SUPER CUP)

Uwzględnione zostały tutaj też dwa pierwsze odcinki by osoby które nie zapoznały się z nimi mogły przeczytać całość.

Nalot Królewskich (2018-19) #1 "Pod Ostrzałem"

EPIZOD I

"Pod Ostrzałem"

SCENA I

"Przybycie na Estadio Santiago Bernabéu"

Przybycie do Madrytu pamiętam tak dobrze jakby to było wczoraj, słoneczna Stolica Hiszpanii już od samego początku pokazywała że jest miejscem wyjątkowym dla sportu jakim jest Piłka Nożna. 

Madryt jest jednym z najważnieszych miejsc na świecie dla prawdopodobnie każdego fana footballu, głównym powodem tego są 2 miejsca które się znajdują właśnie w stolicy Hiszpanii i które swym majestatem nadają prestiż swojej lidze w której się znajdują przez co czynią one La Ligę wyjątkową ligą rozrywek Piłki nożnej.

Estadio Santiago Bernabéu i Wanda Metropolitano.

Stadiony te charakteryzują się tym że należą do dwóch bardzo prestiżowych klubów jakimi  są Real Madryt i Atlético Madryt, każdy Menadżer piłkarski marzy by zasiąść za sterami tak prestiżowych klubów i poprowadzić je do zwycięstwa.

I w tym momencie pojawiam się ja...

Menadżer znikąd który chce doprowadzić ten zespół to porządku i nadać tej drużynie tożsamość którą zdaje się zgubiła w momencie gdy opuścił ten klub Cristiano Ronaldo.

Tak więc postawiłem zatem sobie za cel przywrócenie "Królewskim" chwały jaką byli wcześniej okryci jednocześnie uzyając metod które przez szersze grono odbiorców zostaną odebrane jako dziwne i niezrozumiałe. Metody te bedą jednak wyjątkowo skuteczne ponieważ doprowadzą do sytuacji w której trzeba będzie się znów liczyć z "Los Blancos".

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pierwszego dnia klasycznie wziąłem udział w spotkaniu wprowadzającym, mianowicie przedstawiono mi skład zespołu oraz wprowadzono mnie w realia panujące w nim, David Bettoni mój asystent dokładnie przedstawił mi sytuację jaka panuje nie tylko w głównym zespole ale też w drużynie U-19 czy Real-u Castilli dzięki czemu miałem szersze pojęcie na temat tego co się dzieje z kadrą Juniorską czy jak ja to nazywam "zespołem marionetkowym".

Jeśli chodzi o skład wyjściowej 11-stki to postanowiłem że podejmę decyzje w tej sprawie po dwóch następnych meczach którymi były następująco derby Madrytu w ramach UEFA SUPER CUP oraz pierwszy mecz ligowy który był wyzwaniem wyjatkowym, okazało się albowiem że dostanę jako chrzest bojowy wielkie "EL CLASSICO" które rzecz jasna jest nie tylko największym ligowym widowiskiem w świecie piłki nożnej ale też wielkim sprawdzianem umiejętności piłkarskich mojej drużyny.

David zaproponował mi zatem bym jasno określił swoje priorytety jeśli chodzi o moją działalność w zespole, powiedziałem mu zatem że interesuje mnie tylko i wyłącznie prowadzenie głównego zespołu.

W moje obowiązki pozwoliłem sobie wliczyć prowadzenie działalności transferowych, kontakt z mediami, zarządzanie składami, ustalanie taktyk specjalnie na konkretne mecze oprócz 2-óch podstawowych, prowadzenie indywidualnych treningów dla zawodników, dokonywanie preselekcji młodzików do głównego zespołu oraz zarządzanie sztabem.

Gdy rozmowa z Bettonim została zakończona udałem się na spotkanie z zarządem gdzie zostały przedstawione mi cele na sezon:

- Prowadzenie ofensywnego stylu gry

- Sprowadzenie znaczących nazwisk do klubu

Byłem zdziwiony że Florentino Pérez, skupił się na ściągnięciu nazwisk do klubu gdyż i tak zespół miał dużo ikon współczesnego footballu. Postanowiłem jednak zignorować ten cel na ten moment ponieważ miałem plan sprowadzić młode talenty do zespołu bardziej niż wprowadzać już doświadczonych weteranów którzy mieli już wyrobione nazwisko.

Na moim oku miałem wtedy 3 młode piłkarskie talenty.

- Mason Mount [ŚP] - Chelsea

- Keita Balde Diao [LS/N] - Inter

- Marcus Rashford [N] - Man.Utd

Mimo tego ze Keita jest starszy od pozostałej dwójki to nadal pozostawia duże pole do popisu co dodatkowo wzbudzało moje zainteresowanie nim. Balde Diao słynie ze swojej prędkości na boisku i zwinności która w połączeniu z jego celnością owocuje w bramkach. Postanowiłem więc dokonać czegoś więc transferu i zakupić go. Zakupiłem go więc za 35 Mln Euro przymierzając go jednak na pozycję napastnika a nie lewego skrzydłowego. 

Każdy normalny człowiek nazwał by mnie idiotą, po co kupować naturalnego lewego skrzydłowego po to by grał jako cofnięty napastnik?! Tym bardziej gdy Real ma Karima Benzeme!

Nie jestem fanem Karima Benzemy, jego sprawność na boisku pozostawia mi wiele do życzenia ale nie postanowiłem go odrazu skreślić dałem mu szansę udowodnienia w 2-ch następnych meczach że jest nadal tym kogo szukam. Balde Diao i Benzema mianowicie następne dwa spotkania mieli rozegrać po połowie. Wpierw Balde Diao 45 minut pierwszej połowy a potem Benzema swoje 45 minut drugiej połowy i na odwrót w następnym spotkaniu.

Prędkość i zwinność Balde pozwala mu na dobre przebijanie się przez obrońców co w połączeniu z parą skrzydłowych światowej klasy jak Bale i Hazard daję bardzo niebezpieczny atak.

Gareth i Eden są świetni jeśli chodzi o dośrodkowywania i schodzenie w pole karne tylko po to by przerobić szybką kontrę w gol.

Balde udowodni swoją wartość w ciągu dwóch następnych meczy strzelając nie jedną... a  aż 5 bramek! Te 5 goli sprawi że FC Barcelona i Atlético Madryt musiały się pogodzić z porażkami.

Dodatkowo bardzo mnie zdenerwowała nieskuteczność Karima albowiem w tych dwóch spotkaniach nie strzelił on ani jednego gola przyczym w starciu z Atlético ani razu nie oddał strzału na bramkę. Po meczu poinformowałem go że jako główny napastnik zastąpi go Keita jednocześnie dając mu do zrozumienia że nie powinien tego traktować jako definitywny koniec jego występów w wyjściowej jedenastce albowiem oprócz pierwszej jedenastki była też druga która była złożona z młodych talentów będących w asyscie paru zawodników którzy siedzą w zespole już parę ładnych lat. Karim więc był podstawowym napastnikiem w 2-giej jedenastce, w mediach decyzję o tej zamianie przyjęto z lekkim zdziwieniem i stwierdzono że to faworyzowanie zawodnika. Tak z jednej strony media mają racje ale z drugiej trzeba pamiętać że Benzema może być już tylko gorszy a Balde Diao może piąć się na szczyt swojej kariery, dodatkowo podjąłem decyzję że jeśli Benzema zasłuży na powrót to pierwszej jedenastki to napewno do niej wróci.

PODSUMOWANIE

FINAŁ UEFA SUPER CUP - Real Madryt - Atlético Madryt 3:1

1. KOLEJKA - Real Madryt - FC Barcelona 3:2

TRANSFERY: Keita Balde Diao z Inter do Real Madryt 

Nalot Królewskich (2018-19) #2 "Pierwsza 15-stka"

EPIZOD II

"Pierwsza 15-stka"

SCENA I

"5 Stycznia 2019 SOB 0:00"

Temat: Kontuzje

Powiedzenie że sezon idzie jak z płatka jest przesadą, mimo tego że Real jest pierwszy w La Lidze to zespół jest na krawędzi a spadnięcie z niej będzie oznaczało że prowadzenie obejmie drugi zespół z Madrytu. 

Zespół nie ma problemu ze strzelaniem bramek co odrazu rzuca się w oczy gdy się spojrzy na tabele ligową.

David poinformował mnie o nagłym spadku formy Marcelo,Jamesa Rodrigueza i Bale'a.

Bale oraz Marcelo mają uzasadnienie w postaci kontuzji których się nabawili w ostatnich meczach (Marcelo już wrócił na boisko po rehabilitacji ale nie może odzyskać formy) Problem z Jamesem jest taki że zwyczajnie przestał grać tak dobrze jak 6-7 meczy wcześniej co widać nie tylko na boisku ale też i w szatni, częste rozmowy na temat tego jak nie pewnie się on czuje w zespole oraz plotki transferowe powodują że nie jest on w stanie się odnaleść. Postanowiłem go wysłać zatem na urlop by doszedł do siebie zapewniając go wcześniej o tym że nie mam zamiaru go wypożyczać ani sprzedawać.

Bale w ostatnim meczu nabawił się kontuzji która w jego wieku może mieć wielkie skutki na przebieg kariery, naciągniecie więzadeł stawu skokowego to nie byle co ale sztab medyczny zajmuje się najlepiej jak tylko może, odrzuciłem opcje sztucznego stawiania go na nogi za pomocą zastrzyków i innych środków przeciwbólowych i wysłałem go na urlop, dzięki temu że mamy dobrą ławkę będzie można go zastąpić na ten czas bez wielkiego problemu.

Marcelo ma problemy z powrotem do formy, dodatkowo problemem jest to że on nawet myśli o odejściu od zespołu mimo tego że absolutnie nawet przez chwile nie rozmyślałem o tym by się go pozbywać. Pozwoliłem mu grać w pierwszej jedenastce by miał jak najwięcej czasu na to by móc powrócić chociaż częściowo do formy.

Oprócz tej trójki kontuzjowani zawodnicy to następująco: Toni Kroos,Borja Mayoral i Raphael Varane (Kroos i Varane mogą grać ale mimo to trzymam ich na ławce by nie pogorszyć ich stanu).

Temat: Wyniki

Na ten moment sezon przebiega dobrze, mimo kontuzji jak wyniki zespołu są dobre, pozostaje tylko mieć nadzieję że tak już pozostanie do końca tego roku."

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

SCENA II

"Szatnia"

Morale zespołu to priorytet nad wszystkie inne dla mnie, jeśli zespół czuje się jak w domu to zrobi wszystko by ten dom obronić i będzie o ten sam dom dbał bardziej niż o cokolwiek innego.

Sytuacja jest napięta, elita zespołu zaczyna mieć wątpliwości co do swojej pozycji w zespole po tym jak potraktowałem Karima Benzme, powiedziałem każdemu prosto w twarz jak działa ten zespół.

"Albo grasz jak najlepiej potrafisz i dajesz z siebie wszystko w wyjściowej jedenastce albo żegnasz się z nią"

Zawodnicy potraktowali to jak groźbę przyczym jasno w ten sposób oddzieliłem faktyczną "Elitę" zespołu od zawodników którzy udawali że nią są, Karim Benzema w drugiej jedenastce strzela bramki częściej niż w pierwszej. Jest to dowód na to że zaczął się bardziej starać a jego nowe otoczenie jest bardziej dla niego korzystne. Decyzja zapadła sama z siebie "Karim zostajesz w drugiej jedenastce". Francuz z czasem pogodził się z tym a nawet powiedziałbym że to zaakceptował przez co teraz gra najlepiej jak może na swój wiek, jego zastępca Balde Diao radzi sobie równie dobrze, dzięki jego bramkom udało nam się wygrać wiele spotkań, proszę jednak nie odczytywać jako znak tego że Gareth Bale czy Eden Hazard wraz z resztą wyjściowej jedenastki nic nie robią bo jest zupełnie na odwrót, chcę jednak podkreślić że były skrzydłowy jest maszynką do strzelania goli nawet jako środkowy napastnik, zadbałem o to by się zaaklimatyzował na tej pozycji i przypisałem mu program szkoleniowy który pozwoli mu się rozwijać na jego trzech pozycjach: Naturalnego Lewego Skrzydłowego, Środkowego Wysuniętego Napastnika i Środkowego Cofniętego Napastnika.

Na ten moment radzi on sobie świetnie i pozostaje mi tylko go motywować jeszcze bardziej by osiągał jeszcze lepsze wyniki.

PODSUMOWANIE

KONTUZJE:
-

Gareth Bale

Marcelo

Toni Kroos

Raphael Varane

Pierwsza 15-stka:

-

12 Zwycięstw

2 Remisy

1 Przegrana

Transfery:

-

Brak

Dodatkowe Informacje:

Formacje:

4-3-3 Szeroko, Niestandard. Pionowa tiki-taka.

4-2-3-1 Szeroko, Niestandard. Kontrola posiadania piłki

4-2-3-1 Szeroko, Gegenpress

SKŁAD NA STAN Z POŁOWY SEZONU:

Nalot Królewskich (2018-19) #3 "Zwycięstwo pełne obaw"

EPIZOD III

"Zwycięstwo pełne obaw"

SCENA I i II

"Szatnia i Kalendarz"

Słabość, ta cecha z czasem dotyka nas wszystkich... Najgorsze w niej jest to że uderza ona w najgorszych momentach w naszym żywocie, widzę ją u moich rywali gdy przegrywają mecz ale widzę też ją u siebie gdy mój zespół przegrywa starcie na boisku. Czuje się wtedy oszukany przez samego siebie bo przecież to z mojej winy zespół przegrywa a dochodzi do tego bo nie zadbałem o wszystko tak jak należy, zaniedbałem jakiś mały szczegół który spowodował że całość się rozsypała na kawałki...

Po wygranym meczu przeciwko Realowi Sociedad udałem się do szatni by klasycznie podsumować spotkanie, był to ładny mecz... 2 bramki strzelił Kylian Mbappe a na koniec wisienką na torcie był gol w wykonaniu Gareth'a Bale'a... zaraz zaraz... właśnie sobie przypomniałem że prawdopodobnie nie poinformowałem was o wszystkim co się działo wstecz w tym momencie pisząc to podsumowanie więc zanim zajmiemy się meczem który przypieczętuje tytuł mistrzowski "Królewskich" zacznijmy może od tego co się stało podczas ostatniego okna trasferowego...

BENZEMA OUT!

Wykrzyczałem gdy byłem w swoim biurze chwilę po zobaczeniu statystyk Francuza z tego sezonu, jak się okazało było to dobre posunięcie bo przygarnąlem do siebie sporą sumę pieniędzy zaledwie pare dni od momentu gdy wykrzyczałem te krótkie zdanie.

WERNER, MBAPPE, POGBA IN!

Wykrzyczałem równie mocno te trzy nazwiska i z przyjemnością je sprowadziłem potym gdy się okazało że dostałem boskie zasilenie gotówki od nowego sponsora i zarządu oraz przy wykorzystaniu ich obecnej sytuacji rynkowej, po sprowadzeniu tej wyjątkowej trójki postanowiłem zmodyfikować moje ustawienie tak by wszystko działało tak jak należy. Mbappe i Werner okazali się być strzałem w 10-tkę, chłopcy na boisku są niesamowici i nie do zatrzymania! To duo rozmontowywuje system obronny przeciwnika w zaledwie pare sekund i w prezencie zostawia tejże obronie prezent w bramce.

Pogba jak się okazało idealnie się wpasował w ten zespół, na boisku wraz z Luką Modriciem kontrolują środek pola i celnie przekazują piłki dla napastników i skrzydłowych. To co ta 11-stka robi można określić jedynie mianem czegoś boskiego.

Zespół przez następne 19 spotkań grał wspaniale przegrywając ledwie 2 razy i remisując również tylko w dwóch spotkaniach, oznaczało to że Real przez 15 spotkań odnosił same zwycięstwa sięgając po serie 11 zwycięstw bez remisu ani przegranej pod rząd. Kylian  i Timo pokazali że barwy "Królewskich" są ich barwami na boisku i poza nim wiele razy od czasu ich debiutu.

Zarząd jasno określił swoje stanowisko wobec mnie w związku z tym co się dzieje z zespołem dając mi swoje poparcie i okazując swoje zadowolenie moimi postępami, wróży mi to dobrą przyszłość w zespole jeśli chodzi o następny sezon.

Wracając więc do starcia z Realem Sociedad... tak zostaliśmy mistrzami La Ligi i powiedzmy że dotarliśmy do połfinału Ligi Mistrzów (ale o tym wiecej w drugim sezonie) ale oznaczało to jasną eliminację paru zawodników z podstawowej jedenastki. Marcelo który w tym sezonie był barciej kontuzjogenny od Gareth'a Bale'a stracił swoją formę i byłem zmuszony już posadzić go na stałe na ławce wraz z Tonim Kroosem czy Jamesem Rodriguezem. W szatni często dochodzi do ostrych wymian zdań między weteranami zespołu a mną a te starcia nie robią na mnie żadnego wrażenia. Powiem wam szczerze jak to wygląda jeśli chodzi o tę "Awangardę", pewnego dnia wchodzę do szatni i mówie "Wybacz twój czas już mija, muszę dać szanse młodym talentom." Gdy słyszę odmowę mówię tylko jedno zdanie "Decyzja już zapadła i albo się z tym pogodzisz i nadal będziesz częścią czegoś większego albo się spakuj", dla niektórych osób takie zdanie jest jak nóż wbity w serce ale dla mnie to biznes i chęć zwycięstwa której nie wymienie na przegraną z powodu ego paru zawodników.

Po uporaniu się z tytułem i zabezpieczeniu sobie półfinalu w Lidze Mistrzów postanowiłem zająć się rozbudową ośrodków szkoleniowych i zespołami filianymi. Udało mi się zyskać zgodę od zarządu na rozbudowe ośrodków i na poszerzenie sieci klubów w których zespół ma udziały. Prócz tego zadbałem o o to by starsi zawodnicy klubu którzy mogą iść na emeryture za pare sezonów już byli przygotowywani do roli trenerskich by mogli asystować tej drużynie w inny sposób niż bedąc na boisku gdy nadejdzie ich czas by opuścić murawę jako zawodnik.

Real Madryt został ponownie klubem który króluje w Hiszpanii, zwycięstwo choć opłacone paroma stratami smutkami wśród zawodników jest jednak słodkie w obliczu tego jak na moich oczach rozwija się przyszłość tego zespołu w kadrach juniorskich i w głównym zespole.

Pozostaje mi tylko wywalczyć koronę w Europie i zdobyć SUPER CUP, ale wierzcie mi to już fragment na inną historię.

Widzimy się w Drugim Sezonie.

(Wesołych świąt dla wszystkich czytających i spełnienia marzeń w okresie świątecznym.)