Arsenal - nowa era. Sezon nr 12 (2029/30)

SPECYFIKACJA I ZAŁOŻENIA

Każda moja kariera jest nieco inna niż poprzednia. Zawsze staram się nakładać na siebie ograniczenia i maksymalnie utrudniać zadanie. Im trudniej - tym lepiej! Tym razem również gram tak, jak nigdy wcześniej! A zatem:

1. Korzystam z dodatku „Improved staff and AI managers“, znacząco zwiększającego umiejętności wszystkich menedżerów i sztabowców. Utrudnia to grę w maksymalny sposób. Po kliknięciu w poniższy baner możecie zapoznać się szczegółowo z tym dodatkiem:

2. Z jakich zawodników mogę korzystać? Z tych, którzy są w kadrze, licząc także wypożyczonych. Po powrocie będą mogli grać, jeżeli ich umiejętności na to pozwolą. Liczę również na ciekawych newgenów.

3. Nowi - transfery. Do drużyny mogę sprowadzać wyłącznie takich zawodników, którzy wśród swoich ulubionych klubów mają wpisane: ARSENAL.

HISTORIA

ARSENAL

ZDOBYWCY TROFEÓW W ANGLII

ZDOBYWCY NAJPOWAŻNIEJSZYCH TROFEÓW

////////// SALA TROFEÓW //////////

Liga Mistrzów
2020
 

Liga Europy
2019, 2027



Superpuchar Europy
2027
 

Mistrzostwo Anglii
2019, 2020, 2022, 2023, 2024, 2025, 2029

Puchar Anglii
2023
 

Puchar Ligi
2020, 2024, 2025

Superpuchar Anglii
2020, 2022, 2023, 2024

SEZON 2029/30

TRANSFERY
(można kliknąć w personalia zawodnika i zobaczyć jego atrybuty)
 

Leigh BOSTOCK (awans z rezerw, newgen wygenerowany wiosną 2020 [sic!!!] )
Keith LYNG (awans z rezerw, newgen wygenerowany wiosną 2027)

Xavier AMAECHI  (Pescara: wypożyczenie)
Tyreece JOHN-JULES  (Chievo: 14 500 000 £)
Zech MEDLEY  (Moreirense: 5 750 000 £)

KADRA

Wykrusza nam się „Klasa 2022/23“... Przed bieżącym sezonem pożegnaliśmy kolejnych jej przedstawicieli; odeszli Xavier Amaechi i Tyreece John-Jules. Szczególnie pierwszy z nich wielokrotnie udowadniał, że potrafi być godnym zastępcą Reissa Nelsona. 202 mecze i 58 goli (licząc wszystkie oficjalne rozgrywki) to bardzo przyzwoity dorobek. Amaechi i John-Jules mogliby jeszcze w Arsenalu trochę pograć, lecz coraz gorzej znosili role dublerów. Ten sam problem miał Medley i cała trójka znalazła się "za burtą".

W ich miejsce awansowali z rezerw utalentowany stoper Keith Lyng i pomocnik Leigh Bostock. Ten drugi to szczególny „przypadek“! Czekał on na awans do pierwszej drużyny dziewięć i pół roku! Wygenerowany wiosną 2020 terminował najpierw w ekipie U-18, a potem w rezerwach. Wreszcie latem 2029 cierpliwość została nagrodzona i Bostock znalazł się w kadrze pierwszego zespołu.

Inną przedsezonową ciekawostką jest „przesunięcie do rezerwy inwestycyjnej“ 314 mln funtów - powodzi się nam na tyle dobrze i tak niewiele wydajemy, że zarząd nie wie, co robić z kasą...

Natomiast prawdziwą bombę zdetonowałem w szatni! Otóż pozbawiłem miejsca w pierwszym składzie środkowego napastnika Johna McEntegarta! Nie było by w tym może nic dziwnego, ale facet w poprzednim sezonie został królem strzelców Premier League zdobywając 25 goli. Miałem jednak wizję i wewnętrzne przekonanie, że należy zdecydowanie postawić na 19-letniego Chrisa Manninga. Nastolatek miał całkiem przyzwoite wejście do pierwszego zespołu w minionych rozgrywkach i odniosłem wrażenie, że może się on stać prawdziwą rewelacją. Ten rudzielec ma po prostu w sobie to „coś“! Już teraz w kilku elementach McEntegarta przewyższa:

Zanim jednak Manning zaczął spełniać pokładane w nim nadzieje (a zaczął!), musiało upłynąć trochę czasu. Pierwszy mecz sezonu (stawką był superpuchar, czyli Tarcza Wspólnoty), przegraliśmy bez dyskusji z Tottenhamem 0:2.

Nasi najwięksi rywale, którzy w tak dramatycznych okolicznościach stracili w poprzednim sezonie mistrzostwo, zmontowali świetną ekipę i pałali żądzą rewanżu. Szybko przekonaliśmy się o tym na własnej skórze i nie chodziło wcale o porażkę w meczu o Community Shield...

Puchar Ligi i Puchar Anglii zakończyliśmy na etapie ćwierćfinałów. Z tych pierwszych rozgrywek wyeliminował nas Manchester United, a z drugich właśnie Tottenham.

To jednak nic... Do prawdziwej klęski z Kogutami doszło w lidze... 24 listopada 2029 ponieśliśmy najwyższą ligową porażkę pod moim kierownictwem...

Aby jednak nie było aż tak pesymistycznie, są również dobre wiadomości! 23 grudnia 2029 odnieśliśmy - dla odmiany - najwyższe ligowe zwycięstwo ze mną w roli menedżera.

Rezultat mógłby być jeszcze bardziej okazały, ale w 20. minucie Chris Manning (który miał już wtedy dwa gole na koncie!) nie wykorzystał rzutu karnego. Jednak ten młody zawodnik z miesiąca na miesiąc poczynał sobie coraz lepiej i udowadniał niedowiarkom, że słusznie na niego postawiłem. Jednym z popisowych meczów Manninga był rewanż z Tottenhamem:

Jednak w przekroju całego sezonu Koguty okazały się zdecydowanie lepsze nie tylko od nas, ale również od reszty stawki. Dla Arsenalu 3. miejsce, co również nie jest wynikiem złym, zważywszy na potencjał, jakim dysponują chociażby Manchester City, Liverpool czy Chelsea... W tabeli widzimy przedziwną sytuację; piąty Man City desygnowany do Ligi Europy, a szóste Leicester do Ligi Mistrzów:

Powód: Leicester City wygrało Ligę Europy, a nagrodą za to jest start w Lidze Mistrzów! Z kolei dziewiąty Everton wygrał Puchar Ligi i tym samym Liverpool w przyszłym sezonie będzie poza europejskimi pucharami!

I jeszcze jedna wiadomość, która potwierdza, że mam „nosa“ do piłkarzy! Królem ligowych strzelców został 20-letni wychowanek Arsenalu Chris Manning! Wyprzedził m.in. takiego „zwierzaka“ jak Bernardo López z Man Utd. Który raz piłkarz Kanonierów został najlepszym snajperem Premier League? Policzmy:

Do opisania został występ w Lidze Mistrzów. A jest o czym snuć opowieści, ponieważ przynajmniej dwa mecze zapiszą się ZŁOTYMI ZGŁOSKAMI w kronikach Arsenalu!

Najpierw była jednak grupa, którą wygraliśmy bez kłopotów mimo falstartu - porażki z Borussią Dortmund u siebie!

W 1/8 finału wygraliśmy 2:0 w Neapolu, a dublerzy na Emirates zremisowali 1:1.

Ćwierćfinały. W Barcelonie ponosimy bezdyskusyjną porażkę:

Pierwsza połowa meczu rewanżowego... Do przerwy goście prowadzą 2:1. Aby awansować dalej, potrzeba więc pomocy sił nadprzyrodzonych! Należy strzelić cztery gole nie tracąc żadnego! Kto wierzył, że takie coś jest możliwe?! A jednak... Arsenal rozegrał NAJLEPSZE 45 MINUT podczas mojej kadencji!!!

Dla takich chwil warto żyć!!! W tym meczu wzniosłem się na szczyty umiejętności kierowania drużyną! Wszystkie decyzje były trafne! Choćby taka, że w 60. minucie zdjąłem z boiska mających żółte kartki Guendouziego i Smith Rowe’a. Wprowadziłem za nich Willocka i McEntegarta. I co? Pierwszy z nich zaliczył asystę, a drugi strzelił jedną z najpiękniejszych bramek w sezonie! To było perfekcyjne 45 minut!!!

Jeżeli w rewanżowej potyczce z Barcą zagraliśmy najlepsze 45 minut podczas mojej kadencji, to półfinałowy pojedynek z Bayernem kandyduje do miana NAJLEPSZEGO MECZU!!! Mieliśmy z Bawarczykami porachunki, choćby za finał Ligi Mistrzów z roku 2028 przegrany aż 1:5. Po dwóch latach to my zrobiliśmy z nich miazgę!!! I to grając bez kontuzjowanego Smith Rowe’a, którego bardzo dobrze zastępował McEntegart. Odnalazł się on świetnie w roli lewego, schodzącego napastnika. Jednak na boisku najbardziej błyszczał doskonały Reiss Nelson - gol i trzy asysty!

Mając taką zaliczkę mogłem dać pograć w Monachium dublerom. Ulegli co prawda 2:5, ale Bayern wszystkie gole zdobył w... ostatnich 20 minutach, a przegrywał już 0:2!!!

A zatem Arsenal po raz czwarty za mojej kadencji znalazł się w finale Champions League! Przeciwnik bardzo niewygodny i dysponujący mocno „przekoksowanym“ składem. Ciężko mi było przed tym meczem o optymizm, ponieważ na 10 ostatnich spotkań przegraliśmy aż 9! W tym trzy razy w bieżącym sezonie...

Przed meczem prasa anonsowała mały jubileusz:

Moja drużyna w identycznym składzie, który rozbił 5:0 Bayern (Smith Rowe wykluczony z powodu ciężkiej kontuzji, a w obronie zamiast na Oxforda postawiłem na młodego Gordona, świeżo upieczonego reprezentanta Anglii).

Niestety, Manchester United nie pozostawił nam żadnych złudzeń. To obecnie po prostu zdecydowanie lepszy team niż Arsenal...

Sezon nie przyniósł żadnego trofeum, ale dwa mecze (rewanż z Barceloną i pierwszy mecz z Bayernem) dały mi tyle przeżyć, że nie odczuwam zawodu.

SUCHE WYNIKI

SUPERPUCHAR ANGLII

PUCHAR LIGI

PUCHAR ANGLII

LIGA

Tabela końcowa

Najlepsi snajperzy

Najwyższe oceny za grę

LIGA MISTRZÓW

STATYSTYKI ZAWODNIKÓW
(wszystkie oficjalne rozgrywki)
zawodnicy posegregowani od najwyższej średniej oceny do najniższej

STATYSTKI ZAWODNIKÓW
(mecze/gole w poszczególnych rozgrywkach)

KSIĘGA REKORDÓW

Najwyższe zwycięstwo (wszystkie rozgrywki):
(9-0, 04/01/2023 vs Celtic, Liga Mistrzów)
Najwyższe zwycięstwo (liga):
(7-0, 23/12/2029 vs Burnley)
 

Najwyższa porażka (wszystkie rozgrywki):
(0-6, 24/11/2029 vs Tottenham, Liga)
Najwyższa porażka (liga):
(0-6, 24/11/2029 vs Tottenham)
 

Najwięcej meczów bez porażki (wszystkie rozgrywki):
(20, 26/12/2018 - 14/03/2019)
Najwięcej meczów bez porażki (liga):
(31, 01/02/2023 - 25/11/2023)
 

Najwięcej meczów bez zwycięstwa (wszystkie rozgrywki):
(6, 01/01/2028 - 25/01/2028)
Najwięcej meczów bez zwycięstwa (liga):
(5, 18/04/2026 - 10/05/2026)
 

Najwięcej zwycięstw z rzędu (wszystkie rozgrywki):
(13, 07/12/2019 - 21/01/2020)
Najwięcej zwycięstw z rzędu (liga):
(15, 01/02/2023 - 10/05/2023)
 

Najwięcej porażek z rzędu (wszystkie rozgrywki):
(3, 12/08/2020 - 19/08/2020)
(3, 18/04/2026 - 25/04/2026)
(3, 01/01/2028 - 08/01/2028)
Najwięcej porażek z rzędu (liga):
(3, 18/04/2026 - 25/04/2026)

Najmłodszy zawodnik:
Barry JACQUART (16 lat i 30 dni, 19/08/2023 vs Brighton 1-0, Liga)

Najstarszy zawodnik:
Petr ČECH (37 lat i 9 dni, 29/05/2019 vs Lazio 2-1, Liga Europy)

Najmłodszy strzelec bramki:
Barry JACQUART (16 lat i 62 dni, 20/09/2023 vs Olympiakos Pireus 1-0, Liga Mistrzów)

Najstarszy strzelec bramki:
Sokratis PAPASTATHOPOULOS (33 lata i 271 dni, 07/03/2022 vs Brighton 4-0, Liga)

Najwięcej bramek w meczu:
Eddie NKETIAH (4, 23/01/2021 vs Oxford 6-0, Puchar Ligi)
John McENTEGART (4, 04/03/2023 vs Everton 6-0, Liga)

Najwięcej meczów w historii (wszystkie rozgrywki):
  510 - Héctor BELLERÍN (2018-30)

Najwięcej meczów w historii (liga):  
  392 - Héctor BELLERÍN (2018-30)

Najlepszy snajper w historii (wszystkie rozgrywki):
  171 - Eddie NKETIAH (2018-30)

Najlepszy snajper w historii (liga):
   93 - Eddie NKETIAH (2018-30)