Z lokalnego podwórka na szczyt: Gryf Wejherowo - Coraz poważniejszy futbol #3 (25/26)

[Sezon drugi - 24/25] << - >> [Sezon czwarty - 26/27]
 

Coraz lepsze towarzystwo - przygotowanie, transfery i cele na sezon

Ledwo zdążyliśmy ochłonąć po wielkim sukcesie dla Gryfa a już przyszedł czas na ogrom pracy przy przygotowaniach do II ligi. Czekają na nas najtrudniejsi dotychczas rywale - m.in. rezerwy Legii i Śląska, Wieczysta Kraków czy Motor Lublin powodują, że czeka nas naprawdę sporo pracy i przygotowań by szybko nie pożegnać się z II-ligowym anturażem.

Jak dobrze wiecie lub nie, transferami w klubie zajmuję się nasz dyrektor sportowy, ja jedynie staram się dobrze z nim współpracować oraz czasem udaje mi się dopiąć moje pomysły na wzmocnienia. W tym presezonie dokonaliśmy czterech wzmocnień, głównie pojawiły się te kluczowe, wynikające z zasad II ligi, czyli dwóch Polaków U-21 w pierwszym składzie.
 

Stąd przywitaliśmy w kadrze Piotra Topolowskiego - 19-letniego wychowanka Polonii Bytom w roli lewego obrońcy oraz Sebastiana Kurowskiego - 20-letniego prawego obrońcę, który został kupiony za 33,5 tys. zł z Bałtyku Gdynia, co czyni go pierwszym transferem gotówkowym w historii mojej przygody z Gryfem.
 

Czas na pomysł Wiesława Renusza, czyli kolejny prawy obrońca do rywalizacji - Bartosz Grasza trafił do nas na zasadzie wolnego transferu i będzie właśnie rywalizował wraz z Kurowskim o miejsce prawego obrońcy w składzie.
 

Ostatni ruch na rynku transferowym to dawno w Gryfie niespotykany obcokrajowiec, który trafia do nas z słonecznej Hiszpanii. Charles Trujillo to skrzydłowy, który ma w swojej przeszłości epizod w uwaga! Realu Betis, co prawda w drugiej drużynie rezerw, ale jednak coś musieli w nim widzieć. Trafił do nas jako wolny transfer, liczę że będzie naprawdę miłym zaskoczeniem sezonu.
 

Jeśli chodzi o cele na ten sezon to wraz z zarządem trochę rozbiegamy się w naszych planach ale myśle, że ma to raczej pozytywny wydżwięk. Władza klubu liczy po prostu na utrzymanie, a ja należę raczej do ambitnych facetów i widzę potencjał w drużynie na środek tabeli. Zresztą pokazali już, że potrafią zaskoczyć pozytywnie.
 

Personalnie ubiegam się już o kolejną licencję, udało się też podpisać nowy kontrakt z wejherowskim klubem do 06/2027.
 

Kadra i kącik taktyczny

Myślę, że w niższych ligach ustawienie, którym gram od początku zaczyna się już głównie kojarzyć z moją postacią i drużyną, ale jak są wyniki i w dodatku gra drużyny jest miła dla oka to po co wiele mieszać, więc zmianom ulegają jedynie poszczególne polecenia.
 

Kadra Gryfa Wejherowo na sezon 25/26 w rozgrywkach II ligi prezentuje się w sposób następujący:
 

Kozacy ze Wzgórza Wolności - przebieg 1. połowy sezonu

Sezon zaczęliśmy wyjazdem do Rzeszowa, by zmierzyć się z jednym ze spadkowiczów I ligi czyli Resovią Rzeszów. Ciekawostką jest to, że miałem przyjemność spotkać się z niespełnionym talentem polskiej piłki czyli Michałem Janotą, który przed tym sezonem został menedżerem Resovii.

Spotkanie w pierwszej połowie to była bardzo wyrównana batalia, natomiast w drugiej połowie daliśmy pokaz naszych umiejętności ostatecznie pokonując Rzeszowian 3 do 1. Pokaz umiejętności Łukasza Kowalczyka, który zaliczył 2 asysty.
 

Podbeskidzie Bielsko Biała - drużyna, która w mojej opinii była w tej lidze najbardziej kultową zalicza sezon w sezon spory regres. Od sezonu 20/21 do 24/25 zaliczyli dwa spadki, do tego niezbyt optymistyczna przyszłość, patrząc na to, że my jako beniaminek poradziliśmy sobie z nimi naprawdę sprawnie, tworząc fenomenalne widowisko.

9 bramek w spotkaniu, a my sam mecz zdążyliśmy zamknąć już w pierwszych 11 minutach prowadząc 3:0. Fenomenalny występ Kacpra Masnego, który zalicza hattrick.
 

Wieczysta Kraków to drużyna, która tak nie pasuje do tej II-ligowej rzeczywistości. Trenerem jedna z legend Anderlechtu - Glen De Boeck, a w składzie Iago Falque, który w CV ma niedawne Torino, Rome czy Barcelonę której jest wychowankiem. Do tego Jacek Góralski ze swoim niewątpliwie mocnym charakterem. Jak na razie pną stabilnie do przodu choć w II lidze po raz drugi próbują awansować, gdyż sezon temu przeszło to im koło nosa.

Spotkanie z nami pokazało że Wejherowo to nie w kij dmuchał ekipa i nawet na wyjeżdzie z faworytami potrafią zagrać na nerwach. Stąd zwycięstwo 2:1 i pozostaje nam tylko pytanie: kiedy ten walec się zatrzyma?
 

Po świetnym meczu z Wieczystą uderzyła w nas niesamowicie przykra wiadomość. Faltyński - nasz napastnik, który na początku sezonu złapał niesamowitą formę doznał kontuzji i to złamania stawu skokowego co wyklucza go na 5-6 miesięcy. Przyszło nam szukać wolnego zawodnika, który zastąpi Krystiana.
 

Dyrektor sportowy stanął na wysokości zadania i udało się dopiąć dosyć szybko i sprawnie kontrakt Lucjana Klisiewicza. Wychowanek Ruchu Chorzów ostatni sezon spędzał w Broni Radom i jak na razie jego kariera przypomina piłkarza wędrowniczka. Mam nadzieję, że godnie zastąpi Krystiana do jego powrotu.
 

Na przerwę śródsezonową udajemy się jako liderzy II ligi. Myślę, że jak na razie zaskakujemy wszystkich swoją formą, nawet samych siebie. Najwięcej bramek dotychczas zdobył Faltyński (8 bramek) oraz Masny i Sosnowski (5 bramek), w asystach rządzi Łukasz Kowalczyk (6 bramek). Postarałem się wyżej wyróżnić najważniejsze spotkania oraz ku uzupełnieniu niżej załączam wszystkie wyniki.
 

Zacięta walka o awans - podsumowanie sezonu

Krystian Faltyński wraca po kontuzji i strzela jak na zawołanie!
Słabo rozpoczęta druga połowa sezonu porażkami z Podbeskidziem i Chojniczanką (1:2) została przełamana powrotem naszego najlepszego napastnika. Już w pierwszym meczu po kontuzji zdobywa dwie bramki, dając nam tym samym zwycięstwo w bardzo wymagającym spotkaniu z rezerwami Śląska Wrocław.

Setny występ w karierze jako menedżer przyszło mi zagrać z rezerwami Legii Warszawa. Spotkanie zaczęło się wręcz fatalnie, po 30 minutach gry goście prowadzili już 2:0. Ostatecznie jubileusz można uznać za bardzo udany, gdyż w 2 połowie udało się odwrócić losy tego meczu i zagrać fenomenalnie odrabiając dwubramkowe straty. Takie spotkania kształtują właśnie przyszłych mistrzów.

Układ tabeli na trzy mecze przed końcem sezonu prezentował się następująco: zasiadamy na trzecim miejscu, a przed nami Hutnik Kraków z taką samą liczbą punktów oraz rezerwy Legii, które mają o 1 punkt więcej. Najciekawsze jest to, że teraz czeka nas właśnie bezpośrednie starcie z Hutnikiem. Po tym spotkaniu sytuacja w tabeli znacząco się wyklaruje.

Niedobrze, oj niedobrze - Hutnik w ostatniej chwili wywozi z Wejherowa 3 punkty..

Pierwszy raz w karierze doświadczyłem tak niesamowicie emocjonalnej końcówki sezonu. Ostatni mecz rozstrzygał czy przyjdzie nam zmierzyć się w barażach czy zgarniemy awans a może i mistrzostwo - tak ciasno było w strefie TOP 6 tabeli II ligi.

No ale nasza ciężka praca opłaciła się...
MAMY AWANS!!!
Kolejna liga wzięta szturmem przez Wejherowian!
Jak dotychczas było najtrudniej, ale to normalne bo drużyny pojawiają się co raz to lepsze, ale nie wiecie jak bardzo cieszy ten awans. Końcówka sezonu dostarczyła niesamowitych wrażeń. Mieliśmy kryzys formy pod koniec sezonu, dlatego tak bardzo chciałem uniknąć baraży i awansować bezpośrednio.

II ligę wygrywa Hutnik Kraków, drugie miejsce dla nas, choć identyczną liczbę punktów na 4. i 5. miejscu ma Chojniczanka i Legia II - wygrywamy tylko dlatego, że mieliśmy z tymi drużynami lepszy bilans spotkań.
Fenomenalny sezon!

W klasyfikacjach indywidualnych na próżno szukać wyróżnień naszych zawodników, może gdyby nie kontuzja Faltyńskiego mielibyśmy większą szansę na króla strzelców. Najbardziej szokuje pojawienie się Kamila Grosickiego, który w tym sezonie na koniec kariery starał się pomóc rezerwom Pogoni.

Wejherowskie Złote Gryfy - III edycja

Trzecia edycja rozdania nagród klubowych pt. "Złote Wejherowskie Gryfy".

Wyróżnimy jak zwykle:

• Wejherowski Gryf Sezonu - najlepszy zawodnik
• Najlepszy strzelec
• Najlepszy asystent
• Lider defensywy

​LIDER DEFENSYWY

Pierwszy raz wyróżnienie to otrzymuje bramkarz naszej drużyny, a jest nim Robert Wika. W tym sezonie najbardziej wyróżniająca się postać defensywna - jeśli tak można ująć rolę bramkarza. Jeden z najlepszych bramkarzy w lidze jeśli chodzi o stracone gole na mecz i ogółem, do tego podkreślić trzeba to że w tym sezonie udało mu się obronić 3/6 karnych, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Bardzo solidne występy, które wielokrotnie ratowały nam skórę jego interwencjami - godny zastępca Wiesława Ferry.
 

NAJLEPSZY ASYSTENT

Podwójne wyróżnienie - po 7 asyst zdobyli skrzydłowy Patryk Rosoliński oraz pomocnik Łukasz Kowalczyk. Analogicznie jak w poprzednim sezonie brak wyróżniających się mocno postaci w kadrze, aczkolwiek zespołowość drużyny bardzo cieszy.

NAJLEPSZY STRZELEC

Po raz trzeci z rzędu najlepszym strzelcem naszej drużyny zostaje nieoceniony Krystian Faltyński. Co prawda, kontuzja nie pozwoliła mu w pełni rozwinąć skrzydeł ale mimo tego udało mu się zdobyć 13 bramek. Ściągnięty na ostatnią chwilę Klisiewicz niestety nie dał rady dobrze zastąpić Krystiana, zaliczając tylko 3 bramki w 15 spotkaniach.

WEJHEROWSKI GRYF SEZONU 25/26

Rzadko tak się zdarza, ale postanowiłem wyróżnić tego samego zawodnika co rok temu. Filip Sosnowski udowodnił, że potrafi regularnie zachować świetną formę na przestrzeni całego sezonu po raz kolejny, tym razem o szczebel wyżej w rozgrywkach II ligi. Rozegrane 32 spotkania (najwięcej z pola), 7 bramek i 3 asysty ze średnią notą 7,08 świadczą o jego istotnej roli dla naszej drużyny. Do tego może pochwalić się zdobyciem aż pięcioma statuetkami gracza meczu.

Kadra Gryfa Wejherowo i statystyki poszczególnych zawodników w sezonie 2025/26:

Kolejny, piękny sezon za nami. Cały czas trwa nasza ekspansja na coraz wyższe szczeble w kraju. Imponujemy jako drużyna i jedność w działaniu na boisku. Bardzo mi się to podoba, że kryzysy jakich doświadczamy budują nas i mimo słabszych chwil nadal stać nas na konsekwencję w zdobywaniu punktów.

Następny sezon w I lidze szykuje się bardzo ekscytująco - w końcu to już przedsionek do Ekstraklasy. Dostać się tam niewątpliwie nie będzie łatwo, aczkolwiek kto by przypuszczał, że nasza droga obierze taki kierunek. Mamy trzy awanse z rzędu - to co, lecimy po czwarty?
 

Podsumowanie najważniejszych rozgrywek

Kilka słów na koniec

Dziękuję pięknie za przeczytanie sprawozdania z kolejnego sezonu i pozostawiam wam kilka pytań.
Uważacie że długość tego blogu jest odpowiednia? Czy nie przesadziłem z szczególowością opisu przebiegu sezonu? Czy uważacie że czegoś brakuje, co mogło by poprawić ten blog? Wszelkie opinie i rady z radością przyjmę do serca.