x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 4, słabe: 0
zobacz komentarze

Z lokalnego podwórka na szczyt: Gryf Wejherowo - Gryf w natarciu po II ligę #2 (24/25)

14-01-2024, 16:33 , Unikalnych wejść: 667 , autor: poprostukuba00

Wybrany klub / reprezentacja: Gryf Wejherowo

Opisywany sezon: 2024/25

Poziom rozgrywkowy: 4

Wersja gry: Football Manager 2024


[Sezon pierwszy - 23/24] << - >> [Sezon trzeci - 25/26]


Pożegnanie legendy


Można by było zacytować p. Annę Jantar: "nic nie może przecież wiecznie trwać" albo utwór Perfectu: "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym" - ale jednak zawsze ten koniec, który musi nadejść przywołuje nostalgiczne wspomnienia i smutek, że jednak kończy się pewna epoka.

Tak właśnie zakończyła się przygoda Wiesława Ferry w naszej bramce. Z klubem związany już od 2003 roku, choć nieprzerwanie występował w naszej bramce od sezonu 2010/11 stając się niejako legendą i rozpoznawalną postacią w regionie.
Ciężko będzie do tego przywyknąć, ale trzeba pracować dalej z uszanowaniem zasłużonych postaci klubu w nadziei na to że znów w bramce Gryfa pojawi się następca Ferry.


 


Dzwonią, piszą..


Szerokim echem rozniosły się wieści z zeszłego sezonu dotyczące naszej postawy w lidze. Dominacja i fenomenalne rezultaty przyniosły dla mnie nieoczekiwane efekty.

Postawa naszego Gryfa rozeszła się bardzo szeroko, co zaowocowało intensywnymi kontaktami z poszczególnych klubów w kraju, od najwyższego szczebla po niższe ligi. Zszokowany musiałem stanąć w kontrze wobec ofert z m.in. Radomiaka, Podbeskidzia, Polonii czy Niecieczy. I odmówiłem.

Może to szokujące, bo oferty pojawiły się zaskakujące i kuszące, aczkolwiek postanowiłem, że jak narazie będę lojalny Gryfowi. Nie miało po prostu dla mnie sensu opuszczanie Wejherowa, gdy idzie tak dobrze i projekt wygląda obiecująco, a w przyszłości jeśli będę konsekwentny w swej pracy to też przyjdzie czas na awanse sportowe.



Przygotowanie do 3.ligowych wyzwań


Krajobraz po wygranej wojnie w 4. lidze napawał nas optymizmem i pozytywną energią. Wierzyliśmy, że szczebel wyżej będzie nas nadal stać na pokazanie się z dobrej strony, okazując to walką o pierwsze 5 miejsc w lidze, choć sami możecie zapytać skąd ta pewność siebie, skoro będziemy przecież beniaminkami?

Płynie ona stąd, że nasza współpraca z dyrektorem sportowym przebiega wzorowo i zostałem zapewniony o kluczowych wzmocnieniach, które pomogą nam dopełnić naszą dobrą kadrę. I tak właśnie o to prezentowały się nasze nowe nabytki:



Na samym początku sam osobiście byłem zaskoczony ilością wzmocnień, ale ufałem p. Wiesławowi Renuszowi co do dokonanych ruchów. Względem pierwszej jedenastki zachowałem oczywiście szacunek do graczy, którzy dali nam awans i mistrzostwo w zeszłym sezonie i ewentualne rotacje personalne starałem się stosować z biegiem czasu i na samym początku prezentowało się to w następujący sposób:



Nadal nie uległem trendowi grania skrzydłowymi, stosuję sie do zasady: po co coś zmieniać, skoro działa bardzo dobrze. Co do naszej pierwszej jedenastki, zaszło kilka zmian aczkolwiek jeszcze wiele może się zmienić na przestrzeni sezonu, gdyż nasza kadra jest naprawdę równa pod względem umiejętności.


Połowa sezonu za nami - 3.liga polska


Mimo świetnego początku w trudniejszych okolicznościach, to jednak dało się wyczuć ze jest po prostu trudniej i liga będzie od nas wymagała jeszcze większego skupienia i koncentracji. Czułem że z czasem wykrystalizuje się liczba 2-3 drużyn, które będą bić się o awans a różnice będą 1-3 punktowe. Czy się tam znajdziemy? Bóg raczy wiedzieć.

Debiutancki miesiąc to zdecydowane 4 zwycięstwa i 2 remisy z Kotwicą Kórnik oraz Błękitnymi Stargard Szczeciński - drużyną, która w mojej opinii jest sporym faworytem do awansu. Ten piękny sierpień zaprowadził niestety w naszych głowach zbyt zuchwałą pewność siebie, co pokazały następne miesiące. Nie było łatwo.

W następnych miesiącach nadal punktowaliśmy bardzo sprawnie, ale zdarzały się straty punktów w postaci remisów i porażek, co spowodowało, że pierwsza lokata po sierpniowych spotkaniach trochę się od nas oddaliła. Zajmowaliśmy do grudnia od 3 do 5 miejsca w lidze, lecz różnice nie były duże więc nadal było nam dane wierzyć nawet w awans.


Puchary bez rewelacji


Puchar Polski - zaszczytem był już dla nas sam występ w rozgrywkach krajowych. Tym razem nie mieliśmy tyle szczęścia w losowaniu co poprzednio (trzecia runda - przyp.). W pierwszym spotkaniu gościliśmy drużynę z Mazur - Znicz Biała Piska. Udało się spokojnie pokonać rywali w stosunku bramek 3 do 1 i awansować dalej.

Potem szczęścia w losowaniu i na boisku mieliśmy już mniej. Spotkaliśmy się bowiem z Górnikiem Zabrze. Co ciekawe, w poprzednim blogu wspominałem o przygodzie Gryfa w Pucharze Polski w sezonie 11/12, gdzie doszli do ćwierćfinału mierząc się z Legią. Właśnie wtedy na drodze do tej fazy rozgrywek pokonali Górnik Zabrze w 1/8 finału 1:0.

Nam niestety nie było to dane, choć zostawiliśmy serducho na boisku a wynik też nie był zawstydzajacy - 2:1 dla Zabrzan.

Szczególnie rozczarowaliśmy w Pucharze Regionalnym, gdyż mogliśmy stać się potrójnym zdobywcą tytułu z rzędu. Zawiedliśmy w półfinale z Jaguarem Gdańsk, mecz musiały rozstrzygnąć rzuty karne i tam lepsza okazała się niestety drużyna z Gdańska. Z jednej strony szkoda bo jednak obronić ten puchar dwa razy z rzędu było by czymś niezwykłym ale z drugiej strony to nie był nasz priorytet w tym sezonie.


Beniaminek godny mistrza - podsumowanie sezonu ligowego


Do rozgrywek wróciliśmy w marcu, który podobnie jak sierpień był dla nas świetnym miesiącem. Mimo nagromadzenia aż 7 spotkań straciliśmy punkty tylko dwa razy, remisując z Kotwicą Kórnik oraz Unią Solec Kujawski.

Dopiero w drugiej połowie sezonu zdałem sobie sprawę z fenomenu naszej drużyny. Jako beniaminek walczymy o awans jak równy z równym, sporo czasu myślałem czy to my prezentujemy tak niesamowity poziom czy jest on po prostu aż tak wyrównany w tych niższych ligach. Zacięta rywalizacja w następnych spotkaniach dzięki naszej ciężkiej pracy przynosiła dla nas wymiernie pozytywne skutki. Zimna krew i przede wszystkim koncentracja pozwoliła nam do końca pozostać w niespodziewanej walce o awans i mistrzostwo.

Aż dotarliśmy do powyżej załączonego momentu. Cztery spotkania do końca i bardzo ciasno z przodu tabeli. Liderowanie dały nam bezpośrednie wygrane spotkania z Błękitnymi, aczkolwiek za nimi o 2 punkty mniej czychał Sokół Kleczew czy Radunia. Ten obrazek pokazuje jak wyrównana była ta strefa walki o awans i spełniły się moje przewidywania o tej zaciętej rywalizacji.

No ale JEST! UDAŁO SIĘ!
Błękitni w ostatnim spotkaniu przegrywają sromotnie z Elaną (0:4) i zgarniamy kolejne mistrzostwo i jedziemy niczym walec. Było trudniej, wymagało to jeszcze więcej pracy ale ten sukces smakuje pięknie, mając do tego na uwadze naszą pozycję wyjściową.

Forma na przestrzeni sezonu miała swoje góry i doły w porównaniu do zeszłego sezonu, gdzie trzymaliśmy się tej linii mocno na górze. Uważam, że właśnie te słabsze chwile ukształtowały naszą drużynę i wiarę w dokonanie czegoś nieprawdopodobnego.

Na próżno szukać nas pośród wyróżnień w lidze. Nasz sukces w tym sezonie zagwarantował nam kolektyw.


Wejherowskie Złote Gryfy - II edycja


Czas na znane już z zeszłego sezonu nagrody drużynowe pt. "Złote Wejherowskie Gryfy".

Wyróżnimy:

  • Wejherowski Gryf Sezonu - najlepszy zawodnik
  • Najlepszy strzelec
  • Najlepszy asystent
  • Lider defensywy

LIDER DEFENSYWY
 

Defensywną postacią tego sezonu zostaje Damian Lisiecki - zawodnik naszych barw od sezonu 2019/20. W tym sezonie ratował nam skórę szczególnie swoją przydatnością na wielu pozycjach w obronie, gdy trapiły nas kontuzje. Oprócz swojej uniwersalności, zdobył naprawdę świetne liczby - 2 bramki i 11 asyst na 36 występów.



 

NAJLEPSZY ASYSTENT

Niespodziewanie przyszło mi tu wyróżnić dwóch naszych reprezentantów.
Damiana Lisieckiego zdążyliście już poznać, do tego grona dołącza nasz nowy nabytek Kacper Masny - najlepsi asystenci Gryfa w tym sezonie.
Dołączam oczywiście statystyki Kacpra - 1 bramka i 11 asyst w 30 spotkaniach.






 

NAJLEPSZY STRZELEC

Mamy obrońcę tytułu najlepszego strzelca drużyny!
Krystian Faltyński, po raz drugi z rzędu zgarnia nagrodę najlepszego strzelca w Gryfie. Wynik nie tak okazały jak w zeszłym sezonie (30 bramek i 6 asyst), ale zdobywając 23 bramki znalazł się pośród najlepszych napastników 3.ligi. Do tego dostarczył 6 asyst, podobnie jak rok temu.



 

WEJHEROWSKI ZŁOTY GRYF SEZONU 2024/25

Mimo, że wyniki zwycięzcy nie były tak okazałe jak w zeszłym sezonie Juliana Goyke (16 br / 24as - przyp.), to jednak trzeba przyznać, że była to najbardziej znacząca postać w naszej kadrze.

Filip Sosnowski - nowy zawodnik Gryfa okazał się Złotym Wejherowskim Gryfem w sezonie 24/25. Dostarczył 8 bramek i 9 asyst w 31 spotkaniach stając się najbardziej kompletnym piłkarzem i najbardziej równym pod względem formy w tym sezonie. Średnia nota jaką uzyskał to 7,21 - najwyższa w drużynie. 

PS. Ciekawostką jest to że Filip zaliczył jeden sezon w naszych barwach w sezonie 15/16, jak widać miał tu niedokończoną robotę.


Drużyna w liczbach


Nasza kadra w liczbach - widać wyróżniające się postacie, ale mimo tego uważam, że sukces zawdzięczamy temu że z drużyną stworzyliśmy solidny monolit.

Jak sami widzicie, każdy dołożył cegiełkę od siebie w tej drodze do mistrzostwa. Rozczarowany tym sezonem z pewnością będzie Julian Goyke. W zeszłym sezonie zdobył Złotego Gryfa a w tej kampanii kontuzja wykluczyła go na ponad połowę sezonu. Nie zaliczył też dobrego powrotu na boisko ale mimo tego wierzę że odkuje się i będzie silniejszy pokazując swoje świetne umiejętności w następnym sezonie.

Dla fanów liczb dostarczam raport z poszczególnych statystyk Gryfa w tym sezonie.


Podsumowanie najważniejszych rozgrywek


Sezon Liga Puchar Polski
23/24 Mistrzostwo 4.ligi (pomorska) 3. runda + zdobyty puchar regionalny
24/25 Mistrzostwo 3.ligi (gr. II) 2. runda + półfinał pucharu regionalnego

 

Sezon Puchar Polski Mistrzostwo kraju LM/LE/LKE
23/24 ŁKS Łódż Lech Poznań

Inter/Liverpool/Aston Villa

24/25 Lech Poznań Śląsk Wrocław Real Madryt/Atletico Madryt/Chelsea

 


Powrót do lat świetności


Lubię w blogu zawrzeć trochę ciekawostek historycznych i nie tylko, stąd chciałem was poinformować że następny sezon Gryfa będzie powrotem do najlepszych lat klubu we współczesności.

W latach międzywojennych Gryf Wejherowo jako TS Kaszubia znajdował się na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce, co pozostaje najlepszym wynikiem Gryfa w historii, lecz we współczesnych latach nie dane było sięgnąć wyżej niż II ligi czyli 3 poziomu rozgrywkowego w Polsce.

Żółto-czarni ostatni raz w II lidze występowali w sezonach 15/16 do 19/20. Tym razem postaramy się na tym poziomie nie poprzestawać i prowadzić naszą ekspansję jeszcze szerzej.

Dziękuję za kolejny przeczytany blog i poświęconą temu chwilę. Pozdrawiam serdecznie i jak zawsze liczę na wszelkie opinie i rady.


Autor: poprostukuba00

KOMENTARZE

przeminho
Zastępca Redaktora Naczelnego


Komentarzy: 1289

Grupa: Moderator

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2021-10-24

Poziom ostrzeżeń: 0

14-01-2024, 21:05 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Tak jak się spodziewałem. Liga wzięta z marszu.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10687

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

14-01-2024, 22:54 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Bardzo mi się podoba

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1843

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

15-01-2024, 08:02 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Szybko pniesz się w górę. Gratki.

DNowicki
Pierwszy Kreator Gwiazd


Komentarzy: 73

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2023-10-30

Poziom ostrzeżeń: 0

18-01-2024, 11:01 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Te niższe ligi w zasadzie się niewiele od siebie różnią. Ale i tak gratki.

poprostukuba00


Komentarzy: 78

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2018-08-26

Poziom ostrzeżeń: 0

19-01-2024, 14:21

Podoba mi się
DNowicki, dnia 18-01-2024, 11:01, napisał:
Te niższe ligi w zasadzie się niewiele od siebie różnią. Ale i tak gratki.


Fakt, ale jakoś trzeba je przebrnąć.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki