x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 0, słabe: 0
zobacz komentarze

100% Pure British Football (sezon nr 5, 2018/19)

18-08-2015, 12:28 , Unikalnych wejść: 1783 , autor: Mahdi

Wybrany klub / reprezentacja: -

Opisywany sezon: -

Poziom rozgrywkowy: -

Wersja gry: -

BURNLEY FC

sezon 2018/19

Premier League  (Najwyższa klasa rozgrywkowa w Anglii)

 

 

Główne założenie:
Sztab szkoleniowy oraz piłkarze urodzeni i wyszkoleni na Wyspach Brytyjskch - tylko i wyłącznie.

Linki do poprzednich blogów:
Wstęp
Sezon nr 1 (2014/15)
Sezon nr 2 (2015/16)
Sezon nr 3 (2016/17)

Sezon nr 4 (2017/18)

Trofea:
Brak

MUNDIAL 2018

Lato 2018 będzie - mam nadzieję - przełomowym momentem w postrzeganiu mojego Burnley na arenie europejskiej oraz światowej. Dlaczego? Otóż hiszpański trener reprezentacji Anglii, Roberto Martinez, dokonał czegoś, na co kibice Trzech Lwów czekali od roku 1966! Zdobył tytuł mistrza świata! Dokonał tego w bardzo dobrym stylu - nie przegrywając meczu.

Tym samym do Burnley wróciło aż siedmiu mistrzów świata! Tak, tak - kto czytał poprzedni odcinek wie, że kadra na ten turnieju wyglądała następująco:

W meczu finałowym Anglii zagrała w następującym ustawieniu:

Pełne składy ze zmianami:

A zatem w podstawowym składzie wyszli: Keane, Ward-Prowse, Barkley i Redmond, a w 54 minucie pojawił się Ings. I był - obok Sterlinga i Redmonda największym bohaterem meczu! Wyrównał bowiem w 84 minucie na 2-2, a w 90 Sterling trafił na 3-2.

Oprócz piątki z Burnley, która zagrała w finale w drodze po tytuł pojawili się jeszcze: Hughes (6 występów - akurat w finale nie zagrał...) i Butland (dwa razy zastępował Harta).

Prawdziwą sensacją zakończyły się wybory najlepszego gracza turnieju. Otóż wygrał zawodnik Burnley - Nathan Redmond, uwierzycie?! Redmond wcale nie był od początku podstawowym graczem, ale zagrał świetnie w fazie pucharowej i elektorzy uznali, że to właśnie on był największym bohaterem turnieju!

Można zatem bez wahania powiedzieć, że obecnie Burnley ma prawdziwie mistrzowski skład! 

TRANSFERY

Zapytam dosyć przewrotnie: kto z Was sprzedałby piłkarza, który w poprzednim sezonie został królem ligowych strzelców, w dodatku jest Anglikiem i wychowankiem Burnley?! Pewnie nikt... A ja to zrobiłem! Za 20 mln. funtów oddałem do Southampton Jaya Rodrigueza! Dlaczego?... Cóż - znalazłem wreszcie gracza na pozycję nr 8, a to pozwoli mi na kolejną zmianę taktyki i przejście do mojego ulubionego 1-4-1-1-3-1. W tym ustawieniu jest miejsce tylko dla jednego snajpera (i będzie nim Danny Ings, jeden z siedmiu mistrzów świata). Jako dubler przewidywany jest Zach Clough, a przecież mamy jeszcze Adama Campbella. Rodriguezowi kończył się wkrótce kontrakt, chciał sporej podwyżki, a jest już w wieku już nieco schyłkowym....

Oprócz Rodrigueza odeszli: rezerwowy bramkarz Johnstone (do Leeds, za 2,5 mln. funtów) i szkocki obrońca Wilson (3,5 mln., Swansea).

Nabytki... Tutaj przede wszystkim wykupiliśmy dwóch perspektywicznych Anglików, którzy do tej pory grali dla Burnley na zasadzie wypożyczenia. Sporo - 15 mln. funtów - kosztował Jordan Rossiter z Liverpoolu, a zaledwie 3 mln. Eric Dier z Tottenhamu. Nie wiązali tam z nim widać przyszłości...

Pora na zupełnych nowicjuszy! Również z Tottenhamu, za 10 mln. funtów, sprowadziłem piłkarza, który ma być tą wyśnioną, mityczną „ósemką“. Panie i Panowie - przed Wami Dele Alli:

Z Celtiku Glasgow przybył za 1,4 mln. Stuart Findlay, stoper:

Z Chelsea (chociaż w poprzednich sezonach grał na wypożyczeniach w różnych klubach Championship) wypożyczyliśmy niezwykle wszechstronnego, szybkiego gracza, Isaiaha Browna:

Z wolnego transferu przybył Adam Lallana, doświadczony, pożyteczny gracz, który wobec powszechnie znanej awaryjności Barkleya bardzo sie przydał:

Szukałem dość długo rezerwowego dla Butlanda i mój wybór padł na Keirena Westwooda, którego wypożyczyliśmy na rok z Sheffield Wednesday:

TAKTYKA I WYKONAWCY

Jak już wspomniałem wyżej - nastąpiła zmiana ustawienia na moje ulubione 1-4-1-1-3-1. W związku z tym (w porównaniu z zeszłym sezonem) miejsce w wyjściowym składzie stracił Jay Rodriguez, który odszedł z klubu. Nowo utworzoną pozycję („nr 8“) obsadził Alli. Jeśli chodzi o pierwszego defensywnego pomocnika, to zaryzykowałem - zdecydowałem się na młodego Rossitera. Niech się rozwija! Ciekawy manewr zastosowałem również w defensywie. Do tej pory pewne miejsce miał Wisdom na środku obrony (obok Keane’a). W tym sezonie zecydowałem się postawić jednak na Diera. A Wisdom jeżeli grał, to raczej jako dubler Trippiera na prawej obronie. W moim zamierzeniu najlepsza jedenastka miała wyglądać tak:

Ale oczywiście - ze względu na kontuzje - w takim zestawieniu zagraliśmy pierwszy raz dopiero 25 listopada 2018...

Wszyscy, którzy pojawili się w trakcie sezonu:

Butland (Westwood) -
Trippier (Wisdom), Dier (Howlett-Mundle), Keane (Findlay), Cresswell (Mee) -
Rossiter (Allen) -
Alli (Hughes, Shelvey) -
Ward-Prowse (Bamford, Brown), Barkley (Lallana), Redmond (Mitchell) -
Ings (Clough, Campbell).

ROZGRYWKI

Puchar Ligi

Nie ma się czym pochwalić... Dublerzy nie sprostali Southampton...

Puchar Anglii

Tutaj przygoda - tak jak w zeszłym sezonie - trwała o wiele dłużej. Pierwsze dwa mecze to popis skuteczności rezerwowych, którzy nie dali szans drużynom z niższych klas rozgrywkowych (Crewe i Reading). Schody zaczęły się, gdy wylosowaliśmy Wolverhampton. Pierwszy mecz przyniósł tylko remis (2-2) i potrzebna była powtórka, którą wygraliśmy 3-1. W obu meczach grali najlepsi.

W ćwierćfinale znów musieliśmy grać powtórkę; po remisie w Leeds (1-1) wygraliśmy u siebie 2-1.

Wreszcie półfinał. Tutaj - z powodów o któych napiszę później - musieli wystąpić dublerzy. I nie dali rady, przegrali 1-3.

LINK - PUCHAR ANGLII 2018/19

Liga Europy

Pamiętacie sezon 2016/17 i nasz triumfalny pochód w Europa League, który zakończył się dopiero w finale porażką z Interem? To była piękna przygoda. Po tym jak w zeszłym roku nie zakwalifikowalismy się do europejskich pucharów, chciałem zrobić wszystko, aby znów pokazać się z dobrej strony na kontynencie. Co tu jednak kryć - były to rozgrywki, w których szanse otrzymywali przede wszystkim dublerzy.

I radzili sobie bardzo dobrze! Grupa okazała się dla nas łatwa i bez większych problemów ją wygraliśmy:

Warto zwrócić uwagę na hat-trick Willa Hughesa w pierwszym meczu uzyskany z... rzutów karnych.

W fazie pucharowej ograliśmy Genk (3-2, 5-0). W tym drugim meczu Zach Clough ustrzelił hat-tricka i... wyczyn swój powtórzył w kolejnej rundzie - ograliśmy Viktorię Pilzno 4-1. W rewanżu znów Clough daje nam skromną wygraną 1-0 i oto w ćwierćfinale stajemy naprzeciwko Liverpoolu!

Terminarz tak się ułożył, że z tym samym rywalem graliśmy trzy razy pod rząd:

Pierwszy i trzeci mecz to ćwierćfinał Ligi Europy, a ten środkowy - półfinał Pucharu Anglii. Musiałem wybierać; zdecydowałem się wystawić najlepszy zespół w LE. Niestety - byliśmy rozbici przez kontuzje... Przede wszystkim - dwóch podstawowych bocznych obrońców - Trippier i Cresswell. Musiałem naprawdę mocno kombinować, aby nie rozbić drużyny fizycznie....

Pierwszy mecz z Liverpoolem przegrywamy 0-1 na wyjeździe (trafił Ibe). Potem - jak już wiecie - Liverpool ograł nas w półfinale Pucharu Anglii. Czy będzie „do trzech razy sztuka“? Przecież nie jesteśmy chyba aż tak słabi, aby przegrać z The Reds trzy razy pod rząd?!

Oczywiście, że nie! W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Europy wszystko wydawało się układać po naszej myśli.W 66 minucie gola z karnego strzelił Danny Ings i w związku z tym, że była to jedyna bramka - sędzia zarządził dogrywkę. W 95 minucie wychodzimy na prowadzenie! Ings podaje do Ward-Prowse’a i nasz kapitan strzela upragnionego gola!

Tymczasem w 117 minucie - tragedia... Ivan Cavaleiro, rezerwowy, zdobywa bramkę, która daje jego drużynie awans do półfinału a nas eliminuje...

LINK - BURNLEY W LIDZE EUROPY 2018/19

Liga

Jeżeli w składzie ma się siedmiu mistrzów świata - wypada mierzyć wysoko! Zaczęliśmy jednak od porażki z Liverpoolem, by potem wygrać aż osiem spotkań pod rząd!

Fantastyczną formę osiągnął - jak widać! - Danny Ings, któremu nowy system gry ewidentnie służył! Już z nikim nie musiał dzielić się rolą największej gwiazdy drużyny!

Po tak wspaniałym początku przyszło trochę meczów „w kratkę“, a forma załamała się zdecydowanie pod koniec grudnia, kiedy to ponieśliśmy trzy porażki z rzędu:

Na dobre tory powróciliśmy w styczniu - siedem zwycięstw pod rząd! Dobrze nam szło do początku kwietnia:

Przebudzenie było bolesne - aż 1-6 z Chelsea... Po tej klęsce marzyłem tylko o jednym - aby dokończyć sezon na... podium! Bo Burnley od wielu tygodni balansowało pomiędzy miejscem trzecim a czwartym. Ostatecznie:

LINK - TABELA KOŃCOWA SEZONU 2018/19

Oprócz wysokiej lokaty cieszy tytuł króla strzelców dla Danny’ego Ingsa:

Tylko cztery z tych goli padło po rzutach karnych.

Co jeszcze? Myślałem, że ustawienie Ward-Prowse’a troszkę wyżej z prawej strony może mu zaszkodzić, ale nic z tych rzeczy! Koledzy z boiska zdecydowali:

PODSUMOWANIE

Prezentowaliśmy się naprawdę dobrze i jestem zadowolony z tego co osiągnęliśmy w tym sezonie (mimo że nadal nie udało się wygrać żadnego trofeum...) Jedyna zadra to Liga Europy i strata gola trzy minuty przed zakończeniem dogrywki w ćweirćfinale... 

Większość graczy uzyskała średnią minimum 7,00:

STATYSTYKI

We wszystkich rozgrywkach 2018/19 udział wzięło 25 piłkarzy:

Wszyscy z nich spełnili założenia tej kariery, tzn. urodzili się na Wyspach Brytyjskich (Anglia, Szkocja, Walia, Irlandia Płn lub Irlandia) a także są produktami brytyjskiego systemu szkolenia. Można lekko polemizować w przypadku Diera; on zaczynał w Sportingu Lizbona (w związku z pracą rodziców), jednak jako junior wyjechał na dwuletni staż do Evertonu i tam zaliczył debiut w dorosłej drużynie (mecze towarzyskie).

Warto też zaznaczyć, że Andre Wisdom przyjął ofertę gry w reprezentacji Jamajki (stamtąd pochodzą jego rodzice). Jednak on sam urodził się w UK (Leeds) i jest produktem brytyjskiego systemu szkolenia (wcześniej grał w reprezentacjach Anglii od U-16 do U-21).

W rubrykach kolejno:

- piłkarz,
- wiek (stan na 31/12/2018),
- pozycja,

mecze w rozgrywkach:

- Liga,
- Puchar Anglii (PA),
- Puchar Ligi (PL),
- Liga Europy (LE),
- Suma wszystkich występów i goli

- Nota.

Na ciemno-niebiesko zaznaczeni ci piłkarze, którzy debiutowali w barwach Burnley w tym sezonie.

***

Jeżeli Ci się podobało - "polub" stronę Mój Football Manager na fb, dziękuję! :

 


Autor: Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce

KOMENTARZE
Brak komentarzy
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki