Ajax Amsterdam (sezon nr. 12)

Het zijn de Ajax die hards
het zijn de booooooys
Uit Amsterdam, joden
Uit Amsterdam

W poprzednim sezonie postanowiłem nikogo nie kupować zaś teraz kupiliśmy sześciu zawodników wydajać 8,77 mln euro. O to nowi zawodnicy Ajaksu Amsterdam.

Pierwszym wzmocnieniem stał się Thijs Dekker zakupiony z Atletico Madryt za kwotę 3,2 mln euro. Kupiony by wzmocnić atak i jednocześnie by stanowic rywalizacje pomiędzy Koopmanem oraz Jorenem.

Drugim transferem był zakup Bena Kooiman'a z FC Twente Enschede za 3,7 mln euro. Ten transfer miał stanowić o wzmocnieniu lewej strony pomocy, ponieważ do tej pory dysponowałem tylko jednym zawodnikiem, a teraz przynajmniej Justin Kluivert będzie miał na swojej stronie rywala.

Trzecim nabytkiem okazał się Albert Oosting kupiony za 1,2 mln euro z FC Groningen. Mam nadzieje, że to będzie trafiony transfer i w przyszłości chłopak zajmie miejsce Noa Langa.

Ponadto kupiliśmy jeszcze trzech piłkarzy, którzy odpowiednio wzmocnili składy Jong Ajax oraz Ajax U-19.

Moreno van Osch młody talent, który opuścił PSV by móc stać się lepszym piłkarzem.

Regilio Valies to kolejny młody talent kupiony z RKC Waalwijk. Gra na pozycji bramkarza i myślę, że w przyszłości może być równie dobry jak Jasper Cillessen.

Kacper Długołęcki zakupiony z Legii Warszawa kto wie może będzie z niego drugi Lewandowski albo Milik czas pokaże.

MECZE TOWARZYSKIE

Przed nowym sezonem postanowiliśmy rozegrać parę spotkań towarzyskich i tak zagraliśmy z Dynamem Kijów czy Olympiakosem Pireus ponadto w styczniu podczas przerwy w lidze naszym rywalem były dwa zespoły jeden z Holandii mianowicie FC Groningen oraz polski klub Wisła Płock.

W zeszłym roku toczyliśmy bój z Feyenoordem Rotterdam, który to przegraliśmy dopiero w karnych w tym roku nie mogliśmy tego spieprzyć i musieliśmy ten superpuchar wygrać. Początek meczu ułożył nam się rewelacyjnie, bo ciągle napieraliśmy na bramkę Utrechtu by w końcu strzelić wymarzonego gola, a bramkę w 31 minucie strzelił zawodnik wyciągnięty ze szkółki młodzieżowej Genero van Wijk niespełna 4 minuty po pierwszej bramce strzelamy drugą, a strzelcem okazał się ponownie piłkarz z naszej szkółki, a jest nim Chris Joren. W drugiej połowie bramkę na 2-1 strzelił gracz FC Utrecht Martin Francois, ale specjalnie jakoś nas ten gol nie podłamał i w 74 minucie ostatecznie rywala dobiliśmy i całe spotkanie wygraliśmy 3-1.

2 runda: Jak w sezonie 20/21 tak i w tym ponownie walkę o puchar Holandii zaczynamy z amatorską drużyną Berkum. Samo spotkanie było jak trening, a wynik meczu to 10-0 dla Ajaksu.

3 runda: Ponownie gramy z drużyną amatorską, lecz tym razem naszym przeciwnikiem jest USV Hercules oczywiście zwycięstwo przypadło moim podopiecznym, a wynik końcowy to 5-1.

4 runda: W tej rundzie zagraliśmy z FC Twente Enschede i postanowiłem, że w tym spotkaniu zagrają piłkarze, którzy grają w U-19 oraz którzy na co dzień nie łapią się do pierwszej jedenastki i tak w meczu z dobrej strony pokazali się Albert Oosting oraz Chris Joren, którzy to dali nam zwycięstwo oraz awans do ćwierćfinału.

Ćwierćfinał: Myślałem, że trafimy na lepszy zespół, a tak trafiła nam się Fortuna Sittard, która to nam przysporzyła kłopotów, bo do 90 minuty na tablicy widniał wynik 1-1 nawet dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia także o wejściu do półfinału rozstrzygnęły rzuty karne, a w nich byliśmy lepsi i wygraliśmy 7-8.

Półfinał: Naszym rywalem okazał się zespół ADO Den Haag. Mecz zaczęliśmy lekko śpiący, bo już w 29 minucie goście wyszli na prowadzenie i wynikiem 1-0 sędzia skończył pierwsza polowe. W drugie tym bardziej nie mogliśmy przełamać obrony gości, co naturalnie ADO wykorzystało w 63 minucie zdobywając gola na 2-0 honorowego gola dla nas zdobył wychowanek Jeffrey Vlietstra.

W tegorocznej edycji ligi mistrzów znaleźliśmy się w grupie A z takim drużynami jak S. S. Lazio, Olympique Marseille oraz Borussia Mönchengladbach.

1 kolejka: No to jedziemy do Niemiec by zmierzyć się z Borussią Mönchengladbach. Mecz ciężki i myśleliśmy, że uda nam się przywieźć, choć jeden punkt no cóż nie udało nam się, a plany pokrzyżował nam niemiecki napastnik Dietmar Wurm, który zdobył hat-trick'a my na dodatek kończyliśmy mecz w dziesięciu, bo czerwoną kartkę wyłapał Jan Lopes.

2 kolejka: W tej kolejce przeciwnik był wymagający, bo do Amsterdamu zawitał Olympique Marsylia drużyna znana między innymi z takich piłkarzy jak Didier Deschamps czy też Jean-Pierre Papin. Jak dla mnie jako managera to moi zawodnicy mnie zaskoczyli, bo całkowicie zapomnieli o porażce z pierwszej kolejki i z pełną determinacją pokonali OM 4-2.

3 kolejka: Również rywal z górnej półki, bo tym razem mierzymy się z drużyną z Rzymu, a konkretnie naszym przeciwnikiem jest Lazio. Ponownie zagraliśmy z charakterem i mecz wygraliśmy 3-0.

4 kolejka: Wyjazd do Rzymu okazał się nerwowy, bo, mimo że mecz skończył się 0-0 to mieliśmy nadzieję, że jednak Lazio nie strzeli gola i nie zagra włoskiego catenaccio jednak na nasze szczęście wywozimy z trudnego terenu cenny punkt.

5 kolejka: Wszyscy dobrze pamiętamy porażkę z Borussią 3-2 w tym meczu nie mogło być inaczej jak tylko wygrać i tak się stało pokazaliśmy klasę ostatecznie mecz wygraliśmy 4-0.

6 kolejka: Jedziemy do Marsylii by przypieczętować nasz awans do dalszej rundy ligi mistrzów już sam mecz dla nas się dobrze rozpoczął, bo w 7 minucie na 1-0 bramkę strzelił Koopaman, ale OM strzeliło nam tzw. bramkę do szatni i pierwsza połowa kończy się wynikiem 1-1. Dopiero w samej końcówce meczu pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie mecz wygrać i tak bramki zdobyliśmy w 77 oraz 83 minucie, a całe spotkanie udało nam się wygrać 3-1.

TABELA KOŃCOWA

1/8 LM: Nie takiego losowania sobie wymarzyliśmy, bo niestety trafiliśmy na Real Madryt i na dodatek pierwszy mecz gramy na Santiago Bernabeu, gdzie na tym obiekcie udało nam się wywalczyć cenny remis, a cały mecz skończył się wynikiem 0-0 na dodatek mecz kończyliśmy w dziesięciu, bo czerwoną kartkę zobaczył Jan Lopes.

1/8 LM: Przed rozpoczęciem meczu w szatni powiedziałem chłopakom by grali swoje i nie myśleli, że grają z Realem drużyną nie pokonaną, bo każdą drużynę można pokonać. I z takim zapałem chłopaki naprawdę grali swoją piłkę, że w 15 minucie nasz najlepszy snajper strzelił gola na 1-0, choć upłynęło 4 minuty to Real za sprawą Martiala wyrównał, ale nie złożyliśmy broni i tak w 32 minucie z karnego strzelił nasz nowy nabytek Ben Kooiman. Druga połowa meczu bramek nie przyniosła, a to znaczy, że Real pokonaliśmy i jesteśmy w ćwierćfinale ligi mistrzów.

1/4 LM: Naszym rywalem w ćwierćfinale jest niemiecki zespół RB Leipzig, z którym mierzyliśmy się w sezonie 24/25 wtedy to graliśmy o finał ligi mistrzów. Historie trzeba odsunąć na bok, a skupić się na teraźniejszości i tak pierwszy mecz zagraliśmy w Lipsku, no i mecz skończył się identycznym wynikiem jak z Borussią czyli ponownie 3-2 dla Niemców.

1/4 LM: W rewanżu wystarczyło wygrać nie mogliśmy sobie pozwolić na remis i już w 2 minucie Noa Lang zdobył gola na 1-0 i taki właśnie wynik udało nam się dowieźć do końca spotkania co oznaczało to dla nas awans do półfinału ligi mistrzów.

1/2 LM: Na placu boju zostały już tylko cztery drużyny dwie z Anglii Manchester City oraz Arsenal Londyn z Hiszpanii FC Barcelona, no i oczywiście my. Podczas losowania trafiliśmy na drużynę z Manchesteru, a pierwszy mecz zagraliśmy na własnym stadionie. Początek meczu mieliśmy jak ze snu, bo już w 6 minucie gola zdobył Chris Joren kolejne bramki dla nas strzelili Jakub Kolar, który zaliczył samobója oraz Jeffrey Vlietstra i tak do przerwy prowadziliśmy 3-0. W drugiej części meczu gola dorzucił de Ligt, a honorowe trafienie dla Manchesteru zdobył Embolo i tak pokonaliśmy „Obywateli” 4-1.

1/2 LM: Przed rewanżem mieliśmy sporą zaliczkę, ale wiadomo u siebie Manchester jest groźny i trzeba zagrać w pełni skoncentrowanym by szybko nie stracić bramek no i właśnie z tą naszą koncentracją w dniu meczu było kiepsko, bo pierwszą bramkę w 10 minucie strzelił Embolo, a w 34 na 2-0 podwyższył Reinel Vargas. Druga połowa to również ciągłe ataki Manchesteru i z taką determinacją udało im się zdobyć gola na 3-0, a egzekutorem okazał się ponownie Breel Embolo to już mogliśmy żegnać się z ligą mistrzów, ale w 85 minucie doszło do cudu, bo Chris Joren z kontrataku zdobył gola na wagę finału i tak o to jesteśmy ponownie we finale.

FINAŁ

Udało się z czego bardzo się cieszymy i ponownie w całej Holandii prasy pisali tylko o nas:

AjaxFanzone: „Tym razem puchar będzie nasz”.

De Telegraaf: „100% Oranje=Champions League”.

Ajax Showtime: „Marian ojcem sukcesu”.

Voetbal Inside: „Om te strijden Ajax”.

ARSENAL LONDYN

BRAMKARZ

1- Geronimo Rulli

OBRONA

3- Anderw Robertson

5- Stamatis Tzortzis

4- Bujica (c)

24- Hector Bellerin

POMOC

20- Marcos Llorente

18- Kim Dong-Wook

15- Julian Brandt

13- Serge Gnabry

17- Goncalo Guedes

ATAK

9- Patrick Hook

Rezerwa: L.Vargas, F Mercier, G. Barbosa, Loran, J.Ontiveros, Franklin, E.Igirosanu

AFC AJAX AMSTERDAM

BRAMKARZ

12- Jaro Serrarens

OBRONA

4- Sipho Tshabalala

15- Matthijs de Ligt

3- Derwin Ottenhoff

2- Wouter de Wijs

POMOC

8- Jan Lopes

11- Ferry Sulaiman

9- Patrick Kluivert

17- Noa Lang

29- Jeffrey Vlietstra

ATAK

23- Chris Joren

Rezerwa: M.Eekman, R.van Mourik, G.Driessen, P. Ikhsan, J.Poulsen, R.Afkir, A.Oosting

Nadeszła ta chwila Ajax ponownie w finale ligi mistrzów, a naszym rywalem Arsenal. Niestety w finale nie zagrał nasz najlepszy napastnik Bart Koopman poważna kontuzja wykluczyła go trzy miesiące także wszystko było pod kontrolą aż do pechowej 16 minuty, gdzie Arsenal zdobył swojego pierwszego gola oczywiście nie byliśmy dłużni i zdołaliśmy odpowiedzieć golem w 28 minucie gry, a bramkę zdobył nasz wychowanek Chris Joren niestety bramkę do szatni zdobył Patrick Hook i tak do przerwy przegrywamy 2-1.W drugiej części spotkania ciągle Arsenal dominował i tak w 78 oraz 82 minucie gry The Gunners zdobyli dwie bramki i ostatecznie obronili tytuł, a graczem spotkania został wybrany Patrick Hook, który to w tym spotkaniu zdobył hat-trick'a.

STATYSTYKI MECZU

Jak dla mnie zagraliśmy dobry sezon w Eredivisie mieliśmy tylko jedna porażkę w sezonie i jedynie co to FC Twente próbowało nawiązać z nami walkę o mistrzostwo.

TABELA EREDIVISIE

WYNIKI

NAGRODY W EREDIVISIE

Bramkarz Roku- Jaro Serrarens (Ajax Amsterdam)

Król Strzelców- Bart Koopman (Ajax Amsterdam)- 22 bramki

Młody Piłkarz Roku- Chris Joren  (Ajax Amsterdam)

Złoty But- Milot Rashica (FC Twente Enschede)

Menedżer Roku wg. Menedżerów- Marian van Marijo (Ajax Amsterdam)

AJACIEDEN

JEDENASTKA SEZONU 26/27

STATYSTYKI ZAWODNIKÓW

Najlepszy strzelec- Bart Koopman 26 bramek

Najwyższa średnia ocena- Justin Kluivert 8,01

Najwięcej asyst- Jeffrey Vlietstra 26 asyst

Największa celność podań- Genero van Wijk 80 %

Najwięcej nagród dla piłarza- Noa Lang oraz Jeffrey Vlietstra po 8 nagród

Najwięcej żółtych kartek- Jan Lopes 12 kartek

Najwięcej czerwonych kartek- Jan Lopes i Sipho Tshabalala po 2 kartki

PODSUMOWANIE

Sezon można zaliczyć do udanych, bo z moimi wychowankami udało nam się dojść do drugiego finału ligi mistrzów poza tym ponownie obroniliśmy tytuł mistrzowski, no i udało nam się zdobyć superpuchar. Najbardziej mnie cieszy, że Jeffery Vlietstra, Genero van Wijk, Chris Joren oraz Derwin Ottenhoff wszyscy ci czterej wychowankowie pokazali się z bardzo dobrej strony.