... : *wibrujący telefon*

Grzesiek Kisiel : Halo?

... : Cześć Grzesiek. Z tej strony Twój najlepszy agent ds. załatwiania roboty niedoświadczonym menedżerom.

GK : Niech Cię szlag Filip... dlaczego od razu nie powiedziałeś co to za klub jak przedstawiałeś mi ofertę?

Filip : No wiesz, nie znam Cię od wczoraj i wiedziałem, że zaczniesz marudzić - że za niska liga, mała pensja, nie znasz języka, za zimno, za ciepło, bla, bla, bla. A wiedziałem, że sobie tutaj poradzisz i zbierzesz potrzebne doświadczenie. Chyba się nie pomyliłem?

GK : No w sumie to masz rację. Nie spodziewałem się, że tak dobrze sobie poradzę już w pierwszym sezonie.

F : Najlepsze dopiero przed Tobą. Nie ma za co. Trzymaj się.

GK : Dzięki Fifi. Na razie. 

WSTĘP

Co jak co, ale Filip miał rację. Szybko odnalazłem się w nowym otoczeniu i naprawdę polubiłem to miejsce. Znowu poczułem te wspaniałe emocje, byłem przepełniony energią i determinacją do osiągnięcia założonych celów. Zarząd oczekiwał ode mnie dzielnej obrony przed spadkiem. Ja osobiście założeń nie miałem żadnych i miałem świadomość tego, że w VNL możemy zakotwiczyć na dłużej niż rok. Nie dopuszczałem jedynie możliwości spadku. W Vanarama National League, podobnie jak w Vanarama National League North, bezpośredni awans uzyskiwał najlepszy zespół ligi, a drużyny z miejsc 2-7 kwalifikowały się do baraży. Cztery najgorsze zespoły były relegowane. A co nas czekało w tym sezonie? Rzućmy okiem!

ZASADY GRY I OGRANICZENIA

1. Do zespołu nie mogę sprowadzać zawodników innej narodowości niż angielska częściej niż raz na trzy sezony. Co to oznacza? Jeśli w sezonie 2019/20 sprowadzę zagranicznego piłkarza, to kolejnego zawodnika innej narodowości niż angielska mogę sprowadzić dopiero w sezonie 2022/23. Wyjątek stanowią gracze :

*będący w kadrze zanim dołączyłem do zespołu

*którzy spędzili na angielskich boiskach przynajmniej trzy sezony

*którzy nie ukończyli 18 lat

2. Maksymalnie do mojej kadry mogę wypożyczyć jednocześnie, w jednym sezonie dwóch zawodników. Wypożyczeni zawodnicy do mojego klubu w momencie wypożyczenia nie mogą mieć więcej niż 20 lat i muszą mieć narodowość angielską. 

3. Co sezon do kadry muszę włączyć przynajmniej jednego juniora z mojej szkółki. Żeby zadanie zostało spełnione, junior ten po włączeniu do składu musi rozegrać przynajmniej 20 meczy o stawkę. Nie liczą się mecze towarzyskie.

4. Nie mogę zatrudniać piłkarzy, którzy ukończyli 30 lat. Wyjątkiem są gracze, których mam już w kadrze. 

5. Zakaz używania taktyk z trzema środkowymi obrońcami i trzema środkowymi napastnikami.

6. Zakaz używania edytorów, generatorów, ulepszaczy, ułatwiających rozgrywkę.

7. Zakaz używania taktyk z internetu.

DOTYCHCZASOWE OSIĄGNIĘCIA

POPRZEDNIE BLOGI Z SERII

1# W co ja się wpakowałem?! 

TRANSFERY

ODESZLI W LETNIM OKIENKU TRANSFEROWYM

PRZYSZLI W LETNIM OKIENKU TRANSFEROWYM

(PO KLIKNIĘCIU W NAZWISKO - PROFIL ZAWODNIKA, PO KLIKNIĘCIU W RODZAJ TRANSFERU - HISTORIA ZAWODNIKA)

OCZEKIWANIA ZARZĄDU

KADRA NA SEZON 2020/21

TAKTYKA I WYJŚCIOWA JEDENASTKA

JUNIORZY WŁĄCZENI DO KADRY - SEZON 2020/21

WAYNE CURRIE - SEZON 1

LIPIEC

W ostatnim tygodniu czerwca zaczęliśmy przygotowania do nowego sezonu. Na 1 lipca mieliśmy zaplanowany pierwszy sparing, a ogólnie do rozegrania mieliśmy ich 6.

SIERPIEŃ

OCENA PRACY

Nowy prezes nie był zbyt przychylny do moich próśb. Oczywiście mogło to wynikać też ze słabej kondycji finansowej i tego, że jako menedżer jeszcze nie udowodniłem swojej wartości, więc nie będę jeszcze wieszał na nim psów. Na początku tego sezonu udało mi się go jednak namówić na zwiększenie liczby trenerów pierwszego zespołu, a następnie na rozbudowę obiektów młodzieżowych!

Ligę zaczęliśmy wyśmienicie, bo od wysokiego zwycięstwa z Hartlepool na wyjeździe 4:0. W następnych trzech kolejkach zdobyliśmy siedem punktów na dziewięć możliwych i przymierzaliśmy się do roli lidera tabeli. W 5 kolejce obudził nas zimny prysznic - porażka z Fylde na wyjeździe. U siebie zwyciężyliśmy Barnet 3:2, lecz na koniec miesiąca znów polegliśmy na wyjeździe, tym razem z Sutton. Po siedmiu kolejkach zajmowaliśmy 4 miejsce w tabeli.

NAJLEPSZY STRZELEC SIERPNIA

Brad Jackson - 4 bramki

WRZESIEŃ

OCENA PRACY

Gdybym miał nazywać poszczególne miesiące tytułami to wrzesień bez wątpienia nazwałbym 'KATASTROFA'. Po dość udanym początku sezonu złapaliśmy 'lekką zadyszkę' i w tym miesiącu w 5 spotkaniach zdobyliśmy tylko JEDEN PUNKT, remisując u siebie z Maidstone, które tuła się w okolicach strefy spadkowej. Nie wiem co jest przyczyną, ale wystarczy powiedzieć, że w poprzednim miesiącu strzeliliśmy 16 bramek a w tym tylko 4! Możliwe, że terminarz nie sprzyjał, lecz trzeba jak najszybciej zacząć działać, bowiem baraże szybko mogą odjechać. Na całe szczęście zarząd nie miał jeszcze większych zastrzeżeń co do mojej pracy, ale wiecie jak to jest. Dzisiaj masz pełne poparcie i zaufanie, a jutro pakujesz walizki. A propo zarządu - znowu szykują się wybory na nowego prezesa. Conlon oświadczył, że będzie ubiegał się o drugą kadencję.

NAJLEPSZY STRZELEC WRZEŚNIA

Elton Ngwatala - 2 bramki

PAŹDZIERNIK

OCENA PRACY

Na początku miesiąca dotarły do mnie niedobre wieści z Warszawy.

Szczerze współczuję, tym bardziej, że mogłem niedługo podzielić los Serba. Ale wróćmy do Anglii. W październiku, po siedmiu meczach bez zwycięstwa w końcu udało się wygrać - przełamaliśmy się w meczu z innym beniaminkiem - Kidderminster. Zwyciężyliśmy na ich terenie 2:0 po dwóch trafieniach Brada Jacksona i miałem nadzieję, że to początek dobrej serii. Niestety się pomyliłem, bowiem były to miłe złego początki... Cztery dni później przegraliśmy z liderem tabeli, czyli drużyną Leyton Orient i choć przegraliśmy tylko jedną bramką na ich terenie, to gorzki smak porażki był taki sam. Tydzień później udało się zwyciężyć w pucharze Anglii z ekipą Brackley, którą parę miesięcy wcześniej ograliśmy w barażach o awans do Vanarama National League. Mimo zwycięstwa, były też powody do smutku, bowiem poważnej kontuzji nabawił się nasz podstawowy skrzydłowy - Elton Ngwatala. 

Później jednak znów daliśmy pokaz bezsilności na własnym boisku ulegając Boreham Wood 3:1. Trzy dni po tym spotkaniu mierzyliśmy się z 23 zespołem w tabeli i udało nam się wygrać 2:1, chociaż nie obyło się bez problemów. Mimo to, na koniec miesiąca polegliśmy w najważniejszym spotkaniu w tym sezonie - derbowym starciu z Wrexham, aż 3:0. 

NAJLEPSZY STRZELEC PAŹDZIERNIKA

Brad Jackson - 3 bramki

LISTOPAD

OCENA PRACY

Pomimo bardzo słabej gry i wyników, zarząd cały czas był zadowolony z mojej pracy. Mało tego, za same wyniki miałem ocenę 4- ! Ze strachem czekałem na kolejne raporty, ponieważ listopad wcale nie był lepszy niż poprzednie dwa miesiące. Najpierw pożegnaliśmy się z pucharem Anglii, a naszym katem była ekipa Crewe, która w Sky Bet League 2 pewnym krokiem zmierzała po awans.

W międzyczasie Chris Conlon wygrał wybory i pozostanie w klubie jako prezes na drugą kadencję.

Graliśmy w kratkę, podobnie zresztą jak w poprzednim miesiącu. Po spotkaniu pucharowym zremisowaliśmy u siebie z Harrogate, by za chwilę dostać łomot od Torquay na wyjeździe. Kolejny mecz z Bromley o dziwo wygraliśmy 1:0. Dlaczego o dziwo? Z trzech powodów. W każdym klubie, który prowadzę staram się tak przygotować kadrę na sezon, aby na każdą pozycję mieć przynajmniej dwóch zawodników. O ile w pierwszym sezonie obydwie jedenastki prezentowały podobny poziom, o tyle w tym, druga jedenastka znacznie ustępowała umiejętnościami tej pierwszej, a ta dysproporcja była najbardziej widoczna w obronie. Zgadniecie, która jedenastka wygrała z Bromley? Ta druga... Drugi powód - siedmiu graczy z wyjściowej jedenastki na ten mecz miało poziom ogrania na poziomie 60%! Teoretycznie nie byli przygotowani do gry od pierwszej minuty, a jednak udało im się wygrać. Trzeci powód to fakt, że ekipa Bromley zajmowała piąte miejsce w tabeli, podczas gdy my zajmowaliśmy 17 lokatę. Zwycięstwo w tym meczu na nic się zdało, bowiem na koniec miesiąca znowu przegraliśmy, tym razem na wyjeździe z Barrow. Jakby tego było mało, w tym meczu kontuzji nabawił się nasz prawy obrońca - Kevin Roberts.

GRUDZIEŃ

OCENA PRACY

Po dwóch miesiącach katorgi i ciężkiej walki o kolejne punkty w końcu nadeszły trochę lepsze czasy, a nad The Deva Stadium w końcu zaświeciło słońce. Oczywiście wyniki nie były powalające, ale udało się zdobyć w grudniu 8 punktów na 12 możliwych. Najpierw zwyciężyliśmy z Ebbsfleet 3:1 u siebie i chociaż nie był to duży wyczyń, biorąc pod uwagę fakt, że rywale znajdują się w strefie spadkowej, to jednak wynik dobrze podziałał na morale zawodników. Było to widoczne w kolejnym spotkaniu z Dover, które zajmuje miejsce w środku tabeli i cały czas znajduje się blisko miejsc barażowych. Po trudnym wyjeździe czekał nas teoretycznie łatwiejszy wyjazd na mecz z Hartlepool w ramach pierwszej rundy FA Trophy. Teoretycznie - to kluczowe słowo w kontekście tego spotkania, bowiem mimo ogromnej przewagi w tym spotkaniu, to gospodarze cieszyli się z awansu do kolejnej rundy. 

Po tym spotkaniu czekały nas aż dwa tygodnie przerwy, ponieważ nasz mecz z Dulwich Hamlet został przełożony z powodu ulewy.

Zmierzyliśmy się więc towarzysko z Ogwen Tigers i pewnie zwyciężyliśmy 4:0. Celowo dobrałem nam słabego przeciwnika, żeby zawodnicy w końcu uwierzyli w siebie i to był chyba strzał w dziesiątkę. W kolejnym spotkaniu mierzyliśmy się z trzecim zespołem tabeli - Leyton Orient i po zaciętym pojedynku udało nam się wyszarpać trzy punkty, a zwycięską bramkę zdobył John Johnston w samej końcówce spotkania. Na koniec miesiąca stanęliśmy w szranki z kolejnym zespołem walczącym o baraże - Yeovil. To był kolejny trudny wyjazd, z którego przywieźliśmy jeden punkt. Po tym miesiącu mogliśmy zacząć z optymizmem patrzeć w przyszłość.

NAJLEPSZY STRZELEC GRUDNIA

Brad Jackson - 2 bramki

John Johnston - 2 bramki

STYCZEŃ

OCENA PRACY

W styczniu podtrzymaliśmy naszą dobrą dyspozycję z grudnia, ale nie na długo. Najpierw bezbramkowo zremisowaliśmy z Hartlepool - drużyną, która całkiem niedawno wyeliminowała nas z FA Trophy. Trzy dni później mieliśmy rozegrać zaległy mecz z ekipą Dulwich Hamlet, lecz z powodu ulewy spotkanie znowu zostało przesunięte. 

Taka przerwa chyba dobrze podziałała na zawodników, bo rozbili rywali na ich boisku aż 6:2, prowadząc 3:0 już po 7 minutach spotkania. Później nabrałem przekonania, że czarne chmury odeszły od nas na inne stadiony, bowiem z powodu ulewy został przełożony nasz kolejny mecz.

Bardzo się jednak pomyliłem, gdyż nie potrafiliśmy wygrać żadnego z trzech kolejnych spotkań. Najpierw wstydliwa i niewytłumaczalna porażka u siebie z Chorley. Przegraliśmy aż 3:1 z drużyną, która zajmuje 23 miejsce w tabeli. Następnie polegliśmy na wyjeździe 5:3 z ekipą Barnet, aczkolwiek w tym spotkaniu zagraliśmy wyjątkowo dobrze. Do przerwy przegrywaliśmy już 3:0, ale w ciągu 10 minut po zmianie stron na tablicy wyników widniał remis i chociażby dlatego pochwaliłem po meczu moich piłkarzy. Na koniec miesiąca przegraliśmy u siebie z Fylde 2:1.

NAJLEPSZY STRZELEC STYCZNIA

Danny Elliott - 3 bramki

LUTY

OCENA PRACY

W lutym ponownie mogliśmy się szczycić wspaniałą formą. Nie przegraliśmy żadnego z czterech rozegranych spotkań w tym miesiącu, a nie były one łatwe. Najpierw wyjazd na mecz z Dag & Red, które cały czas miało nadzieje na zajęcie któregoś z miejsc barażowych i zwycięstwo 2:0. Po tym spotkaniu czekał nas kolejny trudny wyjazd - może nawet trudniejszy niż poprzedni - na mecz z Bromley, które zajmowało piąte miejsce w tabeli i aktywnie walczyło o baraże. W 43 minucie spotkania udało nam się wypracować jednobramkową przewagę za sprawą bramki Johnstona. Jednak po 70 minutach gry to gospodarze cieszyli się z prowadzenia. Dużo w tym sezonie mieliśmy meczy, w których traciliśmy punkty pomimo to, że pierwsi uzyskiwaliśmy prowadzenie. W tym spotkaniu udało się jednak wyrwać jeden punkt, a bramkę na wagę remisu zdobył Reece Brown w 79 minucie spotkania. Osiem dni później podejmowaliśmy u siebie kolejny zespół zajmujący miejsce premiowane grą w barażach - Barrow. Mimo prowadzenia ponownie tracimy bramkę i punkty, lecz z takim przeciwnikiem, w naszej obecnej formie przyjąłem ten wynik z pocałowaniem ręki. Na koniec miesiąca na nasz obiekt przybył zespół, który zamykał tabelę - Eastleigh. Po tym meczu musiał pozostać na swoim miejscu, przegrywając 2:0.

NAJLEPSZY STRZELEC LUTEGO

John Johnston - 2 bramki

MARZEC

OCENA PRACY

Marzec był kolejnym czarnym miesiącem. Gdyby punkty były liczone co drugi miesiąc to awans z pierwszego miejsca mielibyśmy w kieszeni. Nie mam pojęcia co powodowało, że graliśmy tak nierówno. Na początek polegliśmy, ponownie w tym sezonie, w derbowym spotkaniu z Wrexham. U siebie udało się wygrać po dosyć dobrym meczu z Torquay 4:2, lecz następne trzy mecze to tylko jeden punkt ugrany u siebie z Sutton. Po tych koszmarnych wynikach zajmowaliśmy 19 miejsce w tabeli z przewagą zaledwie sześciu punktów nad strefą spadkową, a do rozegrania zostało jeszcze 6 kolejek. 

NAJLEPSZY STRZELEC MARCA

Wayne Currie - 2 bramki

Iwan Murray - 2 bramki

KWIECIEŃ

OCENA PRACY

Tak jak się spodziewałem, po słabym marcu przyszedł fenomenalny kwiecień. Na sześć spotkań cztery zwycięstwa, remis i porażka, aczkolwiek ten remis paradoksalnie smakował najbardziej. Dlaczego? Bo był to remis na wyjeździe z wiceliderem tabeli - Aldershot. Następnie mieliśmy serię spotkań z zespołami, które biły się o utrzymanie i zajmowały niższe miejsca w tabeli niż my. Moi zawodnicy stanęli na wysokości zadania i najpierw rozbili na wyjeździe Boreham Wood, aż 6:0, a następnie wygrali na własnym obiekcie z Maidstone (2:1) i Maidenhead (4:0). Wygrywając z Maidenhead, na dwie kolejki przed końcem zapewniliśmy sobie utrzymanie w lidze.

W tym miesiącu zaliczyliśmy jedną wpadkę i to w meczu, w którym chyba nikt się nie spodziewał. W spotkaniu z Ebbsleet, ostatnią drużyną w tabeli przegraliśmy na ich stadionie 2:1. Na koniec rozgrywek zwyciężyliśmy z Kidderminster 2:1.

NAJLEPSZY STRZELEC KWIETNIA

Danny Elliott - 5 bramek

OCENA PRACY

NAGRODY I STATYSTYKI

MENEDŻER ROKU

NAGRODY PO SEZONIE PRZYZNANE PRZEZ KIBICÓW

PIŁKARZ SEZONU

NAJLEPSZY STRZELEC LIGI

NAJLEPSZY ASYSTENT LIGI

ŚREDNIA OCENA W LIDZE

OBRONIONE KARNE

NAJLEPSZY STRZELEC W ZESPOLE

NAJLEPSZY ASYSTENT W ZESPOLE

NAJWIĘCEJ WYSTĘPÓW W ZESPOLE

ŚREDNIA OCENA W ZESPOLE

OCENA ZARZĄDU PO SEZONIE

OCZEKIWANIA NA NOWY SEZON

TABELA PO BARAŻACH

PROGNOZA MEDIÓW

MŁODZIEŻOWCY

Za nami drugi sezon. Po awansie do silniejszej ligi nadal dostawali szanse juniorzy włączeni do składu przed rokiem i w tym roku. Zacznijmy od najsłabszego ogniwa - Cain Noble. Na koniec poprzednich rozgrywek mówiłem, że Cain nie błyszczał, ale też nie rozczarował i dlatego w tym sezonie również dostanie szansę wykazania się. Niestety szansy tej nie wykorzystał. Wystąpił w 24 spotkaniach od pierwszej minuty, strzelając w nich jedną bramkę i zaliczając dwie asysty. Średnia ocena owego zawodnika to 6,73. Z tego też powodu zdecydowałem się wypożyczyć tego gracza do niższej ligi, żeby tam nabrał doświadczenia i złapał pewność siebie.

CAIN NOBLE - SEZON 2

Kolejnym juniorem, który nie do końca spełnił oczekiwania to Wayne Currie. Jednak młodego Szkota od Caina Nobla różnią dwie rzeczy - liczby i wiek. Po pierwsze, Wayne wchodząc do pierwszego składu miał dopiero 16 lat, a po drugie, mimo młodego wieku zanotował nieco lepsze liczby niż Cain - 3 bramki, 3 asysty i średnia ocena 6,67 w 20 spotkaniach. 

WAYNE CURRIE - SEZON 1

Kolejnym juniorem jest Iwan Murray. Ten młodzian wszedł do szatni 'z buta', i z miejsca stał się gwiazdą zespołu. To jego drugi sezon i na tle silniejszych rywali również nie zawiódł. Zanotował prawie identyczne liczby jak przed rokiem. Jedyną różnicą jest 5 występów mniej i 1 bramka więcej. Łącznie w 35 spotkaniach zdobył ich 6, dokładając do tego 5 asyst i notując średnią ocenę na poziomie 7,27.

IWAN MURRAY - 2 SEZON

Ostatnim młodzieżowcem jest Matty Waters. Po poprzednim sezonie pisałem, że dobrze by było gdyby Waters utrzymał dyspozycję z poprzedniego sezonu. Wysłuchał moich próśb. Wystąpił w 31 meczach, notując 5 bramek i 9 asyst, uzyskując średnią ocenę na poziomie 7,08. Zdecydowanie jeden z najjaśniejszych punktów tego sezonu w naszym zespole.

MATTY WATERS - SEZON 2

CO SŁYCHAĆ W EUROPIE?

PREMIER LEAGUE

LA LIGA

LOTTO EKSTRAKLASA

SERIE A

BUNDESLIGA

LIGUE 1

LIGA ROSYJSKA

LIGA MISTRZÓW

LIGA EUROPEJSKA

SUPERPUCHAR EUROPY

KLUBOWE MISTRZOSTWA ŚWIATA

PODSUMOWANIE

Media prognozowały, że skończymy na 19 miejscu. Zarząd oczekiwał, żebyśmy dzielnie bronili się przed spadkiem i przez cały sezon był zadowolony z mojej pracy. Ani razu nie znaleźliśmy się w strefie spadkowej, więc teoretycznie możemy być zadowoleni z przebiegu sezonu. Jednak pozostaje niedosyt. Dosyć spory, bo chyba każdy z nas narobił sobie apetytu przynajmniej na baraże po pierwszych paru kolejkach. Później jednak forma spadła, nie wiadomo dlaczego. Może przez młodzieżowców? Może przez taktykę? Ważne, że zdołaliśmy się utrzymać. Przygotowywałem się na ewentualność, że możemy tu spędzić więcej niż sezon, ale w przyszłym musimy już mierzyć przynajmniej w baraże.

NOTKA ORGANIZACYJNA

Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 6. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN RM

Trailer: