SuperDepor: Powrót #2 Sezon 2020/2021

Witam w drugim sezonie kariery za sterami Deportivo La Coruña po zeszłorocznym zwycięstwie w Segunda Division w tym roku będziemy rywalizować w ramach La Liga.

Wymagania zarządu co do rozgrywek w tym sezonie były następujące:

• La Liga: dzielna obrona przed spadkiem
• Copa del Rey: Dojście do Czwartej rundy

Spełnienie wymagań zarządu powinno być formalnością, media prognozują nam 14 miejsce, więc realistycznie patrząc celem była dolna połowa stanów średnich. W Copa del Rey mamy zajść do rundy, w której zakończyliśmy zeszłoroczne rozgrywki tutaj wszystko zależy od losowania jeśli dopisze nam szczęście możemy zajść dalej.

Poprzednie sezony:

• 2019/2020

Zmiany Kadrowe

Przybyli

Chumi - sprowadzony za darmo z Barcelony obrońca pełnić będzie rolę środkowego obrońcy numer 3

Strahinja Pavlovic - drugi środkowy obrońca sprowadzony przed tym sezonem, dziewiętnastoletni Serb będzie grał w pierwszym składzie u boku Javiera Montero. Partizan otrzymał za niego 1.9 mln funtów.

Oscar Gil - ściągnięty ze spadającego do trzeciej ligi Racigu Santander (za 250 tys.) defensywny pomocnik będzie rezerwowym.

Abel Ruiz - wypożyczony z Barcelony Hiszpan jest obecnie naszym najlepszym napastnikiem i lewym skrzydłowym, mecze będzie zaczynał na lewym skrzydle.

Danilo - wypożyczony z OGC Nice (za 240 tys. na miesiąc) pomocnik może grać w każdym miejscu w trójce, jeśli spisze się dobrze wykupimy go za 2,5 mln.

Pape Cheikh Diop - zawodnik Lyonu dołączył do nas w ostatnim dniu okna transferowego. Po pierwszych spotkaniach nowego sezonu stwierdziłem, że nasza pomoc nadal rozpaczliwie potrzebuje wzmocnienia, efektem było kolejne wypożyczenie kosztujące nas 40 tys. miesięcznie.

Odeszli

Diego Rolan - wypożyczony do Fc Juarez Urugwajczyk nie chciał przedłużyć wygasającego kontraktu, odszedł za darmo do Crystal Palace.

Do klubu dołączyło też kilku juniorów sprowadzonych przez naszego Koordynatora pionu juniorskiego, zobaczymy co z nich będzie, jeśli nic nasz pracownik straci uprawnienia do zakupu młodzieży.

Okres Przygotowawczy

W trakcie przygotowań do nowego sezonu rozegraliśmy jedenaście sparingów, jedynymi rywalami wartymi wzmianki są Barcelona, Valencia i Real z którymi zagraliśmy w ramach Galicia League i grające w La Liga Deportivo Alaves. 

Sierpień

Kiedy poznałem naszych rywali byłem bardzo rozczarowany, rozpoczynanie sezonu od trzech porażek nie jest przyjemne. Z czarnych myśli wyprowadził mnie Abel Ruiz i jego dwie bramki w pierwszej połowie meczu z Realem Madryt, królewscy odpowiedzieli golem zdobytym po rzucie rożnym w samej końcówce (jak się później okazało była to jedna z dwóch porażek Realu w tym sezonie!. Po dziewiątym w zeszłym roku Realu Sociedad przejechaliśmy jak walec. Dopiero Valencia pokazała nam nasze miejsce, do przerwy przegrywaliśmy 0 - 2 nie oddając nawet strzału, w drugiej połowie zagraliśmy dużo lepiej i gdyby nie przestrzelony przez Agera Aketxe rzut karny wywieźlibyśmy z Walencji punkt.

Po sierpniowych spotkaniach zajmujemy szóste miejsce w tabeli, liderem Levante z kompletem punktów.

Wrzesień

Wrzesień zaczęliśmy od derbów Galicji przeciwko Celcie Vigo, po dość wyrównanym spotkaniu wygrywamy 1 - 0. Spotkanie z Betisem rozstrzygnęło się już w 8 minucie, kiedy czerwoną kartkę obejrzał Danilo na szczęście pomimo huraganowych ataków rywali (34 strzały) przegraliśmy jedynie 0 - 1. W spotkaniu beniaminków nie dajemy szans Sportingowi. Zawodnicy Sevilli zdecydowanie nas zlekceważyli po golach Diopa i Borja Valle wracamy do domu z kompletem punktów. Co ciekawe Borja Valle kolejną bramkę zdobędzie dopiero w lutym pomimo regularnej gry i wieeeeelu szans.

Levante wystarczyło pary tylko na trzy mecze, w czterech kolejnych zdobywają jedynie cztery punkty, zaliczając natychmiastowy zjazd w tabeli. Liderem bezbłędna w tym miesiącu Barcelona, my przeskakujemy o jedno oczko z piętnastoma punktami na koncie.

Październik

Październik nie był już tak udany, po dwóch skromnych zwycięstwach z  Alaves i Villarrealem (mecz kończyliśmy w 9) remisujemy z Athletic (czterech naszych zawodników odniosło urazy w tym spotkaniu). Mecz z Barceloną to już inna historia to, że przegraliśmy jedynie 0 - 2 zawdzięczamy Daniemu Giménezowi, który wyczyniał cuda w bramce i pomimo bramek Suareza i Griezmanna zakończył mecz z notą 7,5.

Ponownie zaliczamy skok w tabeli, po październikowych spotkaniach zajmujemy miejsce dające Ligę Mistrzów. Liderem (znów) niepokonana Barcelona po jedenastu kolejkach ma już pięciopunktową przewagę nad zespołami z Madrytu.

Listopad

Rok temu w Listopadzie graliśmy koszmarnie, tym razem zaprezentowaliśmy się koncertowo. Na początek ogrywamy pikujące w dół tabeli Levante. Następni rywale to stali bywalcy strefy spadkowej Eibar i Real Valladolid, żadna z tych ekip nie sprawiła nam kłopotu. Wygraną przeciwko Getafe wyrywamy po bramce Borji Galána w 89 minucie.

Po serii czterech zwycięstw wyprzedzamy zarówno Atletico jak Real i zostajemy wiceliderem tabeli. Na czele bez zmian prowadzi Barca z przewagą pięciu oczek.

Grudzień

W grudniu rozgrywamy trzy mecze ligowe i rozpoczynamy rozgrywki Pucharu Króla. W lidze gramy w kratkę, przegrywamy z Atleti, pomimo że to my mieliśmy więcej klarownych szans na zdobycie bramki, skromnie pokonujemy Leganes i jedynie remisujemy z szesnastym Espanyolem. Forma naszych napastników na koniec roku pozostawiała wiele do życzenia. W pierwszej rundzie Pucharu Króla nasz drugi garnitur spokojnie ogrywa C.D. El Ejido 2012.

Po słabych występach w grudniu spadamy na piąte miejsce, roztrwoniwszy pięciopunktową przewagę nad Valencią, przewaga lidera nad resztą stawki wzrosła do sześciu punktów. Jak na razie nie musimy obawiać się zespołów z niższych pozycji, szósty Betis dzieli od nas pięć punktów.

Styczeń

Zdecydowanie nie jestem fanem świąteczno-noworocznej przerwy w rozgrywkach, ponownie jak przed rokiem w styczniu tracimy impet i zaliczamy wyjątkowo słaby miesiąc. W La Liga odnosimy tylko dwa zwycięstwa na początek i na koniec miesiąca. W drugiej rundzie Pucharu rezerwowi ogrywają Pontevedrę. Po spotkaniu pucharowym wpadamy w dołek i nie potrafimy wygrać w czterech kolejnych meczach przy okazji odpadając z Copa del Rey "rozczarowując" kierownictwo klubu.

W styczniowym oknie transferowym z klubu odszedł Fede Cartabia, który przy negocjacjach kontraktowych zażądał podwojenia zarobków, Espanyol zapłacił nam za niego 1,5 mln funtów.

Po tak słabym miesiącu nie można spodziewać się awansu w tabeli... chyba że twój bezpośredni sąsiad zagra gorzej! Valencia zebrała w styczniu jeden punkt mniej od nas oddając na m swoją pozycję w tabeli. Trzecie w tabeli Atletico powiększyło przewagę i odjechało nam na osiem punktów, o liderze już nie wspomnę.

Luty

Luty rozpoczął się całkiem dobrze od niezłego meczu i zwycięstwa nad Rayo. Po tygodniu zespół zmienił się całkowicie z Realem Sociedad dobrze zagraliśmy w sumie przez piętnaście minut niestety nie wystarczyło to do zdobycia choćby punktu. W spotkaniu z Królewskimi zagraliśmy bardzo dobrze z ambicją i determinacją, zabrakło nam jedynie umiejętności, które posiadali zawodnicy rywali. Mecz z Leganes zapowiadał się na trzecią z kolei przegraną, a przynajmniej było tak do czterdziestej piątej minuty, w drugiej połowie moi zawodnicy zagrali chyba na najwyższym poziomie w tym sezonie strzelając cztery bramki i odwracając losy spotkania!

Dwie porażki zrobił swoje Valencia wyprzeda nas kolejny raz zyskując dwu punktową przewagę, w pierwszej trojce bez zmian, Barcelona ciągle niepokonana.

Marzec

W Marcu do rozegrania mieliśmy jedynie trzy spotkania w tym mecz z trzecim w tabeli Atletico. Wiszący nad strefą spadkową Espanyol postawił nam zaskakująco twarde warunki, mecz wygrywamy rzutem na taśmę. Spotkanie z Atleti no pokaz naszego frajerstwa po pierwszej połowie prowadzimy 2 - 0, w drugiej nasi obrońcy dwukrotnie "cudownie" podają do zawodników rywali dając im w prezencie wyrównanie, a nam odbierając zwycięstwo. Frustrację odbijamy sobie na Gerafe.

W marcu do klubu dołączyli nowi juniorzy, aż trzech z nich prezentuje co najmniej obiecujący potencjał (biorąc pod uwagę poziom naszej drużyny może rozwiną się w ligowych średniaków) oto oni: Daniel Gonzalez, Hugo Hermida, Uxio Anon.

W tabeli stagnacja na tym etapie sezonu raczej trudno o jakieś większe roszady. Valencia zanotowała komplet zwycięstw i powiększyła przewagę nad naszym zespołem do czterech punktów. O drugie miejsce w Lidze Europy walczą w zasadzie już tylko Athletic i Real Sociedad po piętach depcze im Betis, zespół który zajmie siódme miejsce w przyszłym sezonie zagra w nowych rozgrywkach Conference League.

Kwiecień

Sezon powoli zmierza ku końcowi, w czterech kwietniowych kolejkach zmierzyliśmy się z dwoma klubami ze strefy spadkowej (Eibar i Valladolid), niegrającym już o nic Levante i kroczącą po kolejne mistrzostwo Barceloną. Prawdopodobni spadkowicze nie sprawili nam problemów, a remis z Granotes rozczarował, ale to, co zrobiła z nami Barca było prawdziwym koszmarem, dobrze, że udało nam się strzelić przynajmniej jedną bramkę 1 - 6 wygląda nieco lepiej niż 0 - 6.

Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek jesteśmy już w zasadzie pewni, że w przyszłym sezonie nie zagramy w Lidze Mistrzów do czwartej Valencii tracimy sześć punktów, nietoperze musieliby zagrać naprawdę źle, żeby stracić swoją pozycję.

Maj

Maj zaczynamy od przegranych derbów, Celtą która (w przeciwieństwie do nas) zagrała świetny mecz, gdybyśmy zdobyli w tym meczu, chociaż punkt... W ostatnich trzech meczach odnosimy trzy zwycięstwa zdobywając kolejno 1, 2 i 3 bramki tracąc 0, 1 i 2. Wygrywając z Valencią zrównujemy się z nimi punktami w ostatniej kolejce musieliśmy liczyć na ich potkniecie. Ewentualna porażka Valencii byłaby bez znaczenia, gdybyśmy my potknęli się na Betisie, co prawie się stało, najpierw roztrwaniamy dwubramkowe prowadzenie, by w 92 minucie zdobyć zwycięskiego gola, niestety nasi rywale wygrali swój mecz zostawiając nam grę jedynie w Lidze Europy, co i tak jest dużym osiągnięciem dla beniaminka.

Podsumowanie

Świetny sezon w naszym wykonaniu! Jako beniaminek kwalifikujemy się do Ligi Europy ocierając się o Ligę Mistrzów, nieco gorzej poszło nam w Copa del Rey. Z La Liga spadły: Deportivo Alavés, Real Valladolid i SD Eibar. Nasz zespół rezerw Deportivo Fabril pomimo bardzo dobrej gry w całym sezonie odpadł w barażach o Segunda Division.

Dwóch naszych zawodników zostało wyróżnionych:

• Abel Ruiz został vice królem strzelców
• Abel Ruiz został Hiszpańskim Królem Strzelców La Liga
• Francis Uzoho został trzecim najlepszym bramkarzem w lidze

Statystyki i nagrody zespołowe

Głosami kibiców najlepszym graczem zespołu został Abel Ruiz!

Pomyłką okazał się transfer sezonu Chumi ma za sobą fatalny sezon, transferem sezonu powinno być sprowadzenie Strahinja Pavlovica, biorąc pod uwagę wypożyczenia najlepszy był Abel Ruiz.

Z dobrej strony (noty ≥7.00) spisali się także: Danilo, Pape Cheikh Diop, Borja Valle, Javier Montero oraz Eneko Boveda.

Ocena transferów

Chumi - rozczarowanie sezonu, ten środkowy obrońca przez większość czasu albo leczył kontuzję, albo dochodził do pełnej sprawności, zagrał jedynie w 11 spotkaniach 4 razy wychodząc w podstawowym składzie.

Strahinja Pavlovic - sprowadzenie Serba okazało się dobrym pomysłem, w pierwszym składzie rozegrał 31 spotkań zdobywając 4 gole, nie rozwinął się jakoś szczególnie ale był pewnym punktem naszej defensywy.

Oscar Gil - całkiem udany transfer, chłopak zaczynał jako głęboki rezerwowy w trakcie sezonu coraz częściej pojawiając się na ławce rezerwowych i w pierwszej jedenastce.

Abel Ruiz - objawienie, najlepszy zawodnik drużyny w mijającym sezonie, postaramy się wypożyczyć go ponownie może z kwotą wykupu?

Danilo - wypożyczenie okazało się strzałem w dziesiątkę, najlepszy pomocnik w drużynie pod koniec sezonu był warty ponad 18 mln funtów więc te 2,5 mln (+2,5 mln za wypożyczenie) zapisane w klauzuli to drobniaki. Wykupiony z Nice.

Pape Cheikh Diop - kolejny wypożyczony zawodnik który świetnie się zaprezentował, wykupiłbym go ale Lyon rząda za niego jakieś chore pieniądze.

Finanse

Po zakończeniu rozgrywek i po zebraniu składek członkowskich w kwocie 4,21 mln funtów na naszym koncie znajduje się 27,2 mln funtów. Zanotowaliśmy wzrost przychodów we wszystkich kategoriach, najbardziej co zrozuiałe wzrosły przychody z transmisji.

Ligi pod Lupą

I to wszystko na temat sezonu 2020/2021.