x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 14, słabe: 1
zobacz komentarze

Football Manager 2018, Rozgrywka Mistrzów 4, Zadanie nr 1(Deportivo La Coruña) #1

24-03-2018, 17:39 , Unikalnych wejść: 3431 , autor: grinch123

Wybrany klub / reprezentacja: Deportivo La Coruña

Opisywany sezon: 2017/18

Poziom rozgrywkowy: La Liga

Wersja gry: 18

                                                                       PROLOG :

Postanowiłem wszystko zostawić w tyle, koniec użalania się na swoją osobą. Mam dość swojego miasta i tych odrapanych blokowisk. Przez ostatni rok byłem bezrobotny, wcześniej pracowałem jako trener ligi okręgowej, w której piłkarze mieli większe prawo głosu niż ich menadżer. Śmiem twierdzić, że trener był, tylko słupem a resztę załatwiali, zawodnicy. Gdy się dowiedziałem, o pewnych machlojach poszedłem do odpowiedniego człowieka, na następny dzień już nie pracowałem w klubie. Moja rola była tam podrzędna, nie liczono się z moim zdaniem. Rozsyłałem, swoje CV gdzie się dało, ale przez rok zero odzewu aż do wczoraj. Zgodziłem się na roczny kontrakt i w piątek mam być na miejscu. Znów będę trenerem, co z tego, że tylko juniorów, ważne, że taki klub się mną zainteresował. Spakowałem swoje gachy, ostatnie pieniądze zamieniłem na euro, nie było, tego dużo ledwo 400 euro miało, mi starczyć na podróż. O zaliczkę zapytam na miejscu. Ostatnia kąpiel i golenie swojego zarostu i mogę się wynosić z tego kraju i  z tego, zapyziałego miasta. W wannie leżałem, dobre pół godziny po wszystkim, znów wyglądałem jak człowiek. Za godzinę mam pociąg do Krakowa a z  tamtąt tanimi lotami do Madrytu a później się zastanowię. W sumie trochę się boje, ponieważ pierwszy raz będę leciał samolotem. 

 

Jestem już w Madrycie, hotelik umiejscowiony nie daleko słynnego stadionu Królewskich, akurat dziś grają swoje ostatnie spotkanie ligowe, troszkę szkoda, że nie zdobędą mistrzostwa. Mój stary laptop ma mi wystarczyć, by oglądnąć swoją ulubioną drużynę, otworzyłem okno, słysze i czuje atmosferę stadionu. Nie stać na bilet, może kiedyś sobie to odbiję, otwieram miejscowe piwo i stwierdzam, że jest wstrętne. Królewscy dziś grają z drużyną z Razior i nie wątpliwie są lepszą drużyną. Mimo że spotkanie trwa, dopiero pół godziny to bramkarz rywali już trzy razy wyciągał, piłkę z siatki. Postanowiłem, że w przerwie spotkania się odświeżę gdy nagle zadzwoniła moja Nokia. Któż o tej porze ?

 

 

-Słucham Piotr Pietras 

-Hablas Español Halo !!!!

- Rozmawiam po polsku lub angielsku odparłem.

-Dobrze to przejdziemy, na Angielski odparł mój rozmówca.

  - Panie Piotrze z dzwonię z klubu, w którym będzie pan pracował, akurat dziś jesteśmy w Madrycie i możemy pana oddelegować na miejsce. Jest pan chętny na taką opcję.

-Jestem za . Co miałem powiedzieć, lepsze to niż jazda zatłoczonym busem pomyślałem. - W takim razie za dwie godziny ktoś pana odbierze spod hotelu. 

W międzyczasie podałem nazwę hoteliku i z powrotem spakowałem swoje graty do torby podróżnej. 

Na dworze było dość ciemno, gdy na horyzoncie pojawił się niebieski autobus. Moje biedne serce pomyślałem, pewnie mam arytmie i tam wyzionę ducha, ale wstyd. Wszedłem do autobusu i się przywitałem, tylko jeden zawodnik powiedział, Hola, reszta była w grobowym nastroju. No wcale się nie dziwię, dostać srogie baty od Królewskich może nie wstyd, ale na pewno powód do dumy to nie jest. 

 

Nie wiedziałem, gdzie usiąść więc wybrałem, opcje jak najbliżej kierowcy. Byłem, cały sparaliżowany jednocześnie czułem, się jakbym wygrał szóstkę w totka. Po chwili zostałem poproszony do tego pana, na początku nie wiedziałem z kim mam do czynienia,ale po chwili zreflektowałem się, że to prezydent klubu.Tino Fernandez we własnej osobie .

-Witamy w klubie Deportivo de La Corunia. Miło, że zdecydowałeś się do nas przyjechać.

-Witam Pana. 

-Widziałeś dzisiejszy mecz ? 

- Tak totalna wtopa powiedziałem. 

- To było ostatnie spotkanie ligowe i zapewne wiesz, że ledwo uniknęliśmy spadku. Moje pytanie brzmi, wiesz, kogo brakuje, w tym autobusie ?

-Nie wiem sorry !

-Brakuje Clarence Seedorfa, ponieważ zaraz po meczu rozwiązałem z nim kontrakt. Mamy wakat na stanowisko pierwszego trenera. Clarence miał, nas wynieś, na wyższy szczebel rozgrywek a tymczasem ledwo uniknęliśmy spadku. Postanowiłem, go dziś zwolnić o jutra będę szukał, nowego menadżera do klubu, chyba że już go znalazłem, jak myślisz ?

-Szczerze nie mam pojęcia. Nie chce zgadywać. 

-Może ci się to wydać dziwne, ale widzę w tobie wilczy głód. Jesteś młody i zdolny i na pewno sobie poradzisz z prowadzeniem pierwszej drużyny.Widzę w tobie wielki potencjał i mam nadzieje, że za twojej kadencji Deportivo zdobędzie dużo trofeum.Oferuje ci roczny kontrakt z miesięczną pensją ok. 130 tys. euro. Będziesz miał dużo czasu, żeby się zakilimatyzować z drużyną. Moje oczekiwania są, skromne chciałbym, zobaczyć drużynę, która będzie grała piękny i efektowny futbol. Za rok za dwa może zagramy w europejskich pucharach. Muszę ci też powiedzieć, że nasza sytuacja finansowa jest stabilna, ale worka kasy nie oczekuj, przynajmniej w tym sezonie. Bierzesz tę robotę czy mam szukać gdzie indziej ?

Jeszcze w autobusie podpisałem wstępny kontrakt, który wyglądał niczym zwykły kawałek papieru. Na miejsce dotarliśmy bardzo późną nocą, na szczęście ktoś w klubie załatwił mi nocleg w eleganckim hotelu. Na następny dzień byłem umówiony z prezesem w celu podpisania już prawdziwego kontraktu.Roczny kontrakt został podpisany i mogłem spokojnie się zastanawiać co dalej. Wiem, że zawodnicy rozjechali się na urlopy, przede mną jeszcze konferencja prasowa i mogę zaczynać !

Po spotkaniu dziennikarzami i ogólnym powitaniu miałem przyjemność spotkać pozostałych członków sztabu szkoleniowego. Od dziś będzie mi pomagał mój asystent Valerio Fiori. Ma być moją prawą ręką i chwilowo przewodnikiem w pierwszych dniach w klubie. Valerio to typowy Włoch pierwszą rzeczą, jaką razem zrobiliśmy, to wypiliśmy, kawę w klubowej restauracji.

-Panie Piotrze mam kilka spraw do omówienia.

-Może przejdziemy na ty, skoro mamy razem rok współpracować?

-OK Jestem Valeri . Piotrze tu masz pendrive na nim wszystkie dane całego zespołu i sztabu szkoleniowego. Wszystkie statystki z zeszłego sezonu. Na razie transferów nie będzie, więc musimy, jakoś to wszystko po cerować.Prezes prosił, bym niezwłocznie zorganizował, parę spotkań sparingowych, mam nadzieje, że nie masz mi za złe. Druga rzecz to końca miesiąca będziesz, mieszkał, w hotelu pózniej przeniesiesz, się do mieszkania klubowego, nie daleko obiektów treningowych, Będziesz miał wszędzie blisko, uśmiechnął głupkowatą miną. Trzecią rzeczą twój hiszpański trzeba poprawić, więc jeszcze dziś Maria, która uczy, wszystkich w klubie z tobą się skontaktuje.Ewentualnie lepiej zadzwoń do niej jeszcze dziś.

Po dopiciu kawy Valerio zabrał mnie i zrobił mi małą wycieczkę po stadionie i obiektach treningowych. Ogólnie wszystko na mnie robiło ogromne wrażenia a najbardziej stadion, który wydawał się wielkim kolosem.Dostałem też namiary do nauczycielki z jęz. Hiszpańskiego.

                        PRZYGOTOWANIA DO SEZONU: 

 

Wieczorem dorwałem się do komputera i zacząłem analizować skład na najbliższy sezon. W zespole widać braki, ale są też małe plusy. Jednym z nich jest Przemysława Tytoń, z którym będę mógł sobie pogadać po polsku. Na poważnie to im dalej w las to coraz gorzej, ogólnie kadra prezentuje się następującą. Mam nadzieje, że w zimie uda się wzmocnić paroma dobrymi zawodnikami.Jak na razie jest tak :

Bramkarze :

Przemysław Tytoń ( 30 lat ) 

Maksym Koval  ( 24 lat wypożyczony z Dynamo Kijów ) 

Ruben ( 33lat ) 

Obrońcy :

Fernando Navarro ( 35 lat  LO,OŚ ) 

Luisinho ( 32 lat ,OL OPL) 

Eneko Boveda ( 2 8lat OŚ ,OP,BWOP) 

Juanfran ( 28 lat BWOP) 

Fabian Schar ( 25 lat OŚ ) 

Raul Albentosa ( 28 lat OŚ ) 

Sidnei ( 27 lat OŚ ) 

POMOCNICY:

Borja Galan ( 24lat OP P/L ) 

Borja Valle ( 24lat OP/L ,NŚ) 

Adrian ( 29 lat wypożyczony z FC Porto ,OP/P ) 

 Lucas ( 28 lat ,wypożyczony z Arsenalu ,OP/P/L/Ś ,WŚ ) 

Emre Colak ( 26 lat ,OP/P/L/Ś) 

Fede Cartabia ( 24 lat ,OP/P/L) 

Carles Gil ( 24 lat ,OP/P/L/Ś )

Zakaria Bakkali ( 21 lat wypożyczony z Valencia , OP/P/L) 

Michael Krohn-Dehli ( 34 lat ,OP/L/Ś) 

Celso Borges ( 29 lat, PŚ ,DP) 

Federico Valverde ( 18 lat wypożyczony z Realu M ,DP) 

Pedro Mosquera ( 29 lat DP,PŚ) 

Guilherme ( 26 lat, DP) 

 

NAPASTNICY :

Florin Andone ( 24 lat NŚ ) 

______________________________________________________

Spoglądając na zespół rezerw i juniorów dostrzegłem dwa ciekawe nazwiska, mam nadzieje, że mogę z nimi wiązać jakieś nadzieje na przyszłość. Postanowiłem, przenieś, ich do pierwszej kadry, jeszcze jutro pogadam o tym z moim asystentem.

Bicho ( 21 lat OPŚ) 

Quique Fornos ( 20 lat OŚ ) 

Pablo Brea ( 16 lat BR) 

( kliknij w nazwisko by zobaczyć profil zawodnika ) 

Miałem jeszcze wykonać telefon do mojej nauczycielki, ale zrobiło się zbyt późno i postanowiłem się położyć. Przecież jutro też jest dzień !

_____________________________________________

Na następny dzień obudziłem się z potwornym bólem głowy i nie w smak była mi nauka, mimo wszystko zadzwoniłem i okazało się, że moja przyszła nauczycielka nie domaga i dostałem namiary do córki jej koleżanki. Miała na imię Elena i nie za bardzo chciała mnie uczyć, mimo wszystko postanowiła, że spróbuje. Na późne popołudnie umówiliśmy się pod urzędem miasta.

Pod urzędem pojawiłem się godzinę wcześniej, by troszkę pozwiedzać, zauważyłem młodą dziewczynę, która jakby kogoś szukała. Miała długie blond włosy z ciemnymi pasemkami, nazywają to chyba balejażem. Letnie zwiewna sukieneczka więcej odkrywała niż zakrywała, postanowiłem, że zagadam. Może to moja nauczycieleczka !

Umiałem po hiszpańsku tylko dwa słowa, Hola i Buenos Dias, zdecydowanie lepiej władałem językiem francuskim :)

Przedstawiłem się i jak się okazało to była Elena, która na mnie czekała. Też coś jej wypadło i pojawiła się ciut wczesnej. Elena była niespełnioną pisarką, która chwilowo dorabiała jako kelnerka. Przez pierwsze parę dni spotykaliśmy się na mieście w knajpce za biblioteka, Ja wieczorami zakuwałem język i starałem się poukładać zespół na pierwsze mecze sezonu. Na początek nasze ruchy transferowe były zerowe, kasa świeciła pustkami.Czas upływał nieubłaganie i w końcu przyszedł ten dzień, w którym zaczęliśmy rozgrywać nasze pierwsze mecze sparingowe. 

___________________________________________________

Taktyka :

______________________________________________________

Sparingi ,To Koszmar !

___________________________________________________________________________________

Pierwsze mecze ligowe zbiegły się z moją przeprowadzką do nowego mieszkania. Na parapetówkę zaprosiłem swojego asystenta i Elenę moją nauczycielkę. Na szczęście nie musiałem zaprzątać sobie głowy remontem, mieszkanie było już urządzone ładnie i skromnie. W sumie były tylko jeden pokój plus duży aneks kuchenny połączony z jadalnią. Takie mieszkanie dla było wystarczające po mi loft z dużym metrażem.Urządzone skromnie a za razem nowocześnie . Po jakimś czasie Valerio Fiori poszedł do domu a ja z Eleną zostaliśmy sami. Pretekstem do zostania było powtórzenie ostatniej lekcji. Dalej musicie, się domyślić co się stało, ale wam powiem, że było warto. To istna tygrysica w alkowie. Od pory robiliśmy, to coraz częściej aż w końcu postanowiliśmy, się związać, przynajmniej na razie.

__________________________________________________

                                       

 

Debiut :

Po spotkaniu stwierdziłem, że cierpię na deficyt dobrych bramkarzy,nie wiem czemu ale Ukraińca Kovala nie mogę przenieś do pierwszego składu,na pewno by to załatwiło moją sprawę. To, co wyczyniał Ruben przeciwko Sevilli wołało o pomstę do nieba. Przegraliśmy z kretesem.

Pierwsza wygrana :

Gdy okienko transferowe się zamykało, lada dzień ja dalej byłem, bez bramkarza. Po pierwsze nie miałem kasy na transfer gotówkowy, po drugie nie było chętnego, który by chciał do nas przyjść. Próbowałem wolne transfery, wypożyczenia wszystko fiasko. Gdy odbywał, się trening dyrektor sportowy zagadał, mnie czy bym może nie chciał w składzie doświadczonego bocznego obrońcy. Tym zawodnikiem miał być Benoit Tremoulinas były zawodnik Sevilli a chwilowo szukający klubu. Po konsultacjach z moim asystentem postanowiliśmy dać mu szansę. Następnie dostaliśmy propozycje by na roczne wypożyczenie przyszedł do nas bask Unai Bilbao.

Benoit :

Unai :

W okolicach października w La Córuni pojawiła się jesień co za tym idzie, skończyły się wypady na moją ulubioną plażę. Plaża Riazior była jedną z dwóch największych plaż w regionie i naszą ulubioną ze względów na surferów, którzy próbowali pokonać tam fale. Też w październiku zostałem wezwany na dywanik do szefa.Gdy wszedłem do gabinetu czekało na mnie dwóch panów w średnim wieku.

- Witam panów ,szef chciał mnie widzieć 

Tak mamy parę spraw do załatwienia, przejdźmy od razu do rzeczy. Pierwszy z panów to Wolfgang Beller od pierwszego będzie twoją prawą ręką. Mam nadzieje, że będzie się wam dobrze współpracowało. Ten drugi jego mość to Edorta Murua odpowiedzialny będzie za koordynowanie pionu juniorskiego.

- Przywitałem się z dwoma panami, którzy od razu się ulotnili, zostałem, z prezesem sam na sam jak to sobie zażyczył.

- Wiec mu ci powiedzieć zaczął, Tino nie jestem, zadowolony z twoich poczynań, na razie masz u mnie zieloną kartę, ale musisz szybko pozbierać zespół, bo inaczej zostaniesz bez pracy. Dlatego też postanowiłem, żeby w środku sezonu zmienić sztab szkoleniowy.

- Nie gramy źle tylko mamy problemy z utrzymaniem piłki i koncentracją w końcówkach spotkania. Przykład mecz z Gironą, prowadziliśmy prawie do 65- minuty, a później kiks Juanfrana, który podał piłkę pod nogi napastnika. Trzecią bramkę zapisze sobie nasz bramkarz, który nie umiejętnie wybił futbolówkę.

-Daje ci czas do końca roku,masz poprawić wyniki, bo jak nie to się pożegnamy. Możesz odejść !!

Dzień miałem już z głowy nie wiedziałem co dalej ? Wróciłem do mieszkania nieźle wkurzony, swoją siłę wyładowałem na drzwiach i czajniku, który nadawał się do wymiany. Zadzwonię jeszcze do starego asystenta, ale nie odpowiadał, czemu się nie dziwię? Dam sobie radę sam ! Kolejne mecze wcale lepsze nie były, zwłaszcza ten Realem Madryt, który nas rozbił w drobny mak. Gdzieś tam powolutku wydziałem światełko w tunelu, ale było to tak wątpliwe i daleko, że chyba nierealne.

 

 

                                                DRUGA SZANSA NA RATUNEK 

Bardzo szybkimi krokami zbliżałał się nowy rok, w święta spędziliśmy, tylko we dwoje jedząc mrożoną pizze i nie wychodząc spod kołdry. Zaraz po świętach wybraliśmy się do galerii, ja miałem, kupić sobie nowego laptopa natomiast Elena chciała, wstąpić do Zary, by kupić sobie coś ładnego. Pod nosem nuciłem przebój Anity Lipnickiej„Orła Cień„gdy zadzwonił mój telefon

- Panie Piotrku z tej strony sekretarka prezesa. Szef zwołał posiedzenie sztabu szkoleniowego w sprawie słabej formy zawodników. Musi się pan pilnie wstawić.

- Zaraz będę.

 Pożegnałem się z dziewczyną i zamówiłem,taxi by zawiózł, mnie na miejsce. Jak się okazało, to prezes miał, do mnie pretensje, że zespół jest w słabej formie i zamykamy tabelę ligową. Dostałem ultimatum, by do końca sezonu wygrzebać drużynę z wielkiego kryzysu. Uprosiłem, prezesa bym dostał, więcej czasu. Szef przystał na taką opcję i dał mi czas do końca sezonu. Przy okazji spotkania z członkami sztabu zaproponowałem sprzedaż Tytonia i za tę pieniądze kupić lepszego bramkarza. Oraz rozwiązać dwa kontrakty z piłkarzami, którzy nic nie wnoszą do drużyny. Prezes otwarł buzie ze zdziwienia, że jeszcze mam czelność proponowania jakichś zmian, ale sztab mnie poparł i moje zmiany zostały zatwierdzone.

Jak się później okazało, to nie był, orła cień tylko wyjątkowe czarne chmury zawisły nad moją głową. Jak się nie spręże i coś nie wymyślę, to mogę się pożegnać ...

Z klubu :

Przemek  Tytoń -Vitesse ( 1mln euro ) 

Fernando Navarro -wolny transfer 

Michael Krohn-Dehli -wplny transfer .

Do klubu :

Rafael - ( Napoli 780 tyś ) .

 

 

  Tabela ligowa po pierwszym półroczu, jesteśmy w czarnej dupie: 

W Copa też dostaliśmy od razu wielkiego kopa w zadek i musieliśmy podziękować.

 

                                    ROK 2018 :

Ostatniego dnia zimowego okienka wypożyczyłem z Sewilli bocznego obrońcę Alexa Munoza, który może też grać na środku obrony. Postanowiłem też sprzedać doświadczonego bocznego obrońcę Luisinho, ale tylko zdołałem załatwić półroczne wypożyczenie. W końcu można było zarejestrować do pierwszego składu Maksyma Kovala, trochę długo zważywszy, że był mi pilnie potrzebny dużo wcześniej Tyle ruchów transferowych, dalej gramy tragicznie.

Zmiana Taktyki okazała się wybawieniem dla mnie i dla mojego zespołu. Na początku nie chciałem słyszeć o zmianie taktyki, ale mój asystent w końcu mnie przekonał. Od tej pory graliśmy bardziej sztywnie a nasze akcje opierały się o szybkie kontrataki skrzydłowych. 

Zdecydowanie był to najlepszy okres w wykonaniu moich piłkarzy, graliśmy dużo lepiej. Nawet udało się zremisować z Realem Madryt i wygrać z wielką Barceloną. Spotkanie z Barcą było szalone, ponieważ przegrywaliśmy już dwiema bramkami, a jednak mieliśmy jaja, by obrócić to spotkanie na swoją korzyść! Zarząd na chwilę zdecydował zdjąć topór z mojej głowy .

A po burzy przychodzi słońce  :

Upłynął, kolejny miesiąc w Hiszpanii a ja byłem, coraz bardziej zadowolony z mojego zespołu. Angielskie słówko„To Come Back„pasowało do nas idealnie.

 

Zostały nam trzy spotkania ligowe do rozegrania a tymczasem nasza pozycja w lidze jest zadowalająca:

FINISZ SEZONU :

NAGRODY NA KONIEC SEZONU :

SPOTKANIE Z PIŁKARZAMI NA KONIEC SEZONU :

Przede wszystkim dziękuje wam za przybycie, za parę godzin będziecie już na urlopach. Ja przede wszystkim chciałbym wam podziękować zwłaszcza za końcówkę sezonu, która była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Oczywiście nie mogę być do końca zadowolony, ponieważ całkiem inaczej wyobrażałem sobie naszą pozycję w lidze na zakończenie tego sezonu Myślałem, że będziemy w stanie nawiązać rywalizację do europejskich pucharów, troszkę szkoda. Od paru w klubie słychać pogłoski, że część z was nie ma po wracać do klubu. Na pewno to jest nie prawda i będę się starał, żeby większość z was została ze mną na następny sezon. Natomiast nie mogę być pewny was wypożyczonych zawodników, prawdopodobnie wrócicie do swoich macierzystych klubów. Jakie mam plany na nadchodzący sezon, no cóż, chciałbym by był znacznie lepszy od tego, który właśnie zakończyliśmy. Życzę wam miłego odpoczynku.

Najlepsi z najlepszych .

 

 Lucas

Najlepszy strzelec zespołu :13 goli 

Zakaria Bakkali:

Największa średnia ocena 7,16 

Fede Cartabia :

Najwięcej asyst -9 

Benoit Tremoulinas

Najwięcej celnych podań -86% 

Fabian Schar :

Najlepszy do jedynastek .

Rafael :

Wybawiciel tego sezonu .

Na koniec anty zawodnik .

Ruben :

Gamoń,niedorajda itp .

 

Na sam koniec parę słów ode mnie:

1) Na dobre dwa tygodnie przed rozpoczęciem i ogłoszeniem zapisów wiedziałem, kim chce zagrać w pierwszym zadaniu RM.

 

2) Nie interesuje, mnie ile czasu będę musiał poświęcić czasu, by wykonać zadania, ja mam czas.

3) Pierwszą część bloga miałem napisane już jakiś czas wcześniej, natomiast później przyszły wyniki i nie wiedziałem, że pierwsza połowa będzie do bani. Miałem trochę czasu i tak sobie pisałem do szuflady, taka moja radosna twórczość. 

4) Ten sezon był naprawdę bardzo trudny i dał mi w kość, było w nim wszystko od zwątpienia do euforii. Tak naprawdę w pewnym momencie miałem dość.

Trzymajcie kciuki by klub zaoferował mni nowy kontrakt !

 Dziś zmiana czasu zimowego na letni. Przestawiamy wskazówki z godziny 2 na 3. Śpimy godzinę krócej !! 

     

NOTKA ORGANIZACYJNA

Wszystko, co musisz wiedzieć o 4. Mistrzostwach Polski Wirtualnych Menedżerów:
REGULAMIN


KOLEJNA PUBLIKACJA

Kolejny blog z dokumentacją udziału w eliminacjach możesz opublikować nie wcześniej niż:
27 marca 2018, godz. 17:39:45 (godz./min./sek.)
(obowiązkowe 72 godziny przerwy pomiędzy publikacjami)


ZADANIA - POSTĘP

Zadania należy wykonywać w podanej kolejności, tzn. dopiero po zakończeniu pierwszego przejść do drugiego, a po zakończeniu drugiego - do trzeciego. Ilość karier dowolna. Dla każdego z trzech zadań przygotowany jest oddzielny ujednolicony zapis gry.


Zadanie nr 1 (Mistrz) - rozpoczęte
Po zakończeniu pierwszego sezonu uczestnik eliminacji - aby nie obciążać swojego komputera - można usunąć ligi z następujących państw:
Austria, Belgia, Chorwacja, Czechy, Grecja, Holandia, Portugalia, Rosja, Rumunia, Serbia, Szkocja, Szwajcaria, Turcja, Ukraina i Węgry.


Zadanie nr 2 (Droga w górę) - nie rozpoczęte
Po zakończeniu pierwszego sezonu uczestnik eliminacji - aby nie obciążać swojego komputera - może usunąć każdą niższą ligę od tej, w której gra z polskiej piramidy ligowej. Zaleca się jednak ostrożność; zabrania się przywracania grywalności niższej ligi, co miałoby znaczenie w razie ewentualnego spadku.


Zadanie nr 3 (Patriota) - nie rozpoczęte
Po zakończeniu pierwszego sezonu uczestnik eliminacji - aby nie obciążać swojego komputera - może usunąć każdą niższą ligę od tej, w której gra z włoskiej piramidy ligowej. Zaleca się jednak ostrożność; zabrania się przywracania grywalności niższej ligi, co miałoby znaczenie w razie ewentualnego spadku.


CO DALEJ - NASTĘPNY SEZON

Finalny autozapis w zadaniu nr 1 (sezon 2018/19) to: 
25 / 06 / 2019 (czasu gry)

Proszę zachować wszystkie autozapisy do kontroli. Kontrola autozapisów obejmie tylko i wyłącznie laureatów (osoby, które wykonają wszystkie zadania) i odbędzie się po zakończeniu eliminacji.


Notkę sporządzil i dodał: Mahdi


Autor: grinch123

KOMENTARZE

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

24-03-2018, 18:59 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Testowałem FM18 właśnie na Deportivo, zakończyłem coś koło 8-9 miejsca w pierwszym sezonie, ale Andone to prawdziwy wymiatacz w tej serii. U mnie zostałem królem strzelców i poszedł za grube miliony do ManU, aż dziwne że u ciebie nie wypalił.

crisadus


Komentarzy: 244

Grupa: Moderator encyklopedysta

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-03-04

Poziom ostrzeżeń: 0

24-03-2018, 19:04 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Najgorsze chyba za Tobą. Udało Ci się wyjść z opresji. Myślę, że drugi sezon będzie kluczowy, przydałby się w nim awans do pucharów, bo hajsik potrzebny i trzeba ściągać coraz to lepszych grajków.
Życzę powodzonka, bo wybór klubu ciekawy. W sumie póki co każda kariera jest ciekawa i nikt nie idzie na łatwiznę :)

PS. Ładna ta Pani nauczycielka :P

Kira
Debeściak


Komentarzy: 546

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chuck Norris

Dołączył: 2016-03-09

Poziom ostrzeżeń: 0

24-03-2018, 21:58 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Bardzo fajna kariera. Godne podziwu jest to, że potrafisz reagować gdy drużynie nie idzie! Nie wszyscy dają sobie z tym radę. Mam nadzieję, że Cie nie zwolnią, u mnie masz głos na menago miesiąco ;)

radu9319
Typer Sezonu 2018/19 - 1. miejsce


Komentarzy: 623

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-12-11

Poziom ostrzeżeń: 0

24-03-2018, 22:52 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Widzę że było ciężko, ale się udało. Drugi sezon mam nadzieję, że będzie lepszy i zakwalifikujesz się do europejskich pucharów.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10690

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2018, 01:24 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Dodałem do bloga notkę organizacyjną. Bardzo ambitny i ciekawy wpis, mnóstwo włożonego serca! Gratulacje!
__________________________________________________________________________________________

Info:

1/ Najnowszy (ostatni) Biuletyn Rozgrywki Mistrzów:

https://myfootballmanager.pl/rozgrywka-mistrzow/1771/36-biuletyn-rozgrywki-mistrzow-marzec-2018

2/ W dniach 02-04 każdego miesiąca, wirtualni menedżerowi wybierają spośród siebie trójkę najlepszych. Wyrazem szacunku dla dokonań innych jest oddanie głosu, co zajmuje minutę lub mniej. Z góry dziękuję za udział w kolejnych wyborach, które rozpoczną się 2 kwietnia.

Wyniki ostatnich wyborów "menedżera miesiąca"

https://myfootballmanager.pl/artykul/309/menedzer-miesiaca-nr-27-luty-2018-wybrany


DZIĘKUJĘ za udział w ostatnich wyborach! Zostałeś nagrodzony "miodnym" kolorem nicka oraz wpisem na listę honorową:

https://myfootballmanager.pl/artykul/311/honorowa-lista-wyroznione-nicki-marzec-2018

pedroake88


Komentarzy: 361

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-11-26

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2018, 09:09 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Był moment, że bałem się spadku w twoim wykonaniu ale finish piorunujący!
W drugim sezonie oby skuteczna walka o puchary!

Berth


Komentarzy: 1056

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Francuski Łącznik

Dołączył: 2016-06-20

Poziom ostrzeżeń: 0

25-03-2018, 09:37 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Bardzo mi się podoba

farwell


Komentarzy: 17

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2017-03-17

Poziom ostrzeżeń: 1

25-03-2018, 11:47 , ocenił powyższy materiał: słabe - Nie podoba mi się

niech bigonie będą bigoniami, pisarze pisarzami, a gracze graczami

jmk
3. miejsce w Polsce FM 2017 i FM 2021, Typer Sezonu 2017/18 - 3. miejsce. Wyróżnienie Fair Play w eliminacjach 4. Edycji RM


Komentarzy: 1221

Grupa: Root Admin

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Strategiczny

Dołączył: 2017-03-09

Poziom ostrzeżeń: -1

25-03-2018, 16:38 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

No nie powiem, fajny klub. Kibicowałem im w pamiętnym sezonie, Pandiani, Tristan Valeron... :)

Było gorąco, ale będzie lepiej. Powodzenia.

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

26-03-2018, 10:21 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Wyjść, jak to powiedziałeś z tak "czarnej dupy", było nie lada wyzwaniem! Życzę powodzenia w drugim sezonie.
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki