x

 

ROZGRYWKA MISTRZÓW - ELIMINACJE - Football Manager


OCENA mocne: 9, słabe: 0
zobacz komentarze

Football Manager 2020, Rozgrywka Mistrzów 6, Kariera nr 1. Sezon nr 2 (Nigeria) - Przygoda na czarnym lądzie #2

21-04-2020, 11:56 , Unikalnych wejść: 2273 , autor: kaminior323

Wybrany klub / reprezentacja: Nigeria

Opisywany sezon: 2022

Poziom rozgrywkowy: -

Wersja gry: Football Manager 2020

WSTĘP

Moje publikacje karier/sezonów w ramach 6 edycji Rozgrywki Mistrzów

KARIERA OBIEŻYŚWIAT KARIERA LECH POZNAŃ
SEZON 1 - Independiente Medellín SEZON 1


Witam wszystkich w kolejnym sezonie drugiej kariery w ramach Rozgrywki Mistrzów edycja 6. Nie wiem, czego mogę się spodziewać po tej karierze, gdyż w pierwszym sezonie wszystkie moje plany wzięły w łeb, uznałem, że roboczo nazwę tę karierę "Obieżyświat". Jest to co prawda trochę na wyrost, gdyż nie śpieszy mi się do Europy, czy też Azji, jednakże coś w tej nazwie jest. 

Tak na prawdę nie wiem nawet od czego zacząć. Ostatnie spotkanie w klubie z Medellin rozegrałem 04/12/2019 z Jaguares F.C. Może nie wielu z Was zwróciło uwagę, że blog umiejscowiony jest w roku 2022! Co się stało? Już tłumaczę.
Poprzedni sezon nie był wybitny w moim wykonaniu, ale myślę sobie, że nie był też, aż tak traficzny pomimo utraty zatrudnienia. A jednak! Najwidoczniej było tragicznie. Przez kolejne 2 lata walczyłem, by powrócić na ławkę trenerską w jakimkolwiek klubie! Dwa bezsensowne lata! Wiem, że blog zgodnie z regulaminem powinien dotyczyć tylko jednego roku, ale raczej opisem sezonu nie można potraktować 2 rozmów kwalifikacyjnych... Tak więc zacznę od początku. Po zwolnieniu, byłem pełen nadziei! Przecież na pewno, któryś z klubów mnie zechce! Tak właśnie myślałem. Rozesłałem setki CV, wielokrotnie do tych samych klubów na różnych etapach sezonu. Trenerzy tracili zatrudnienie i je zdobywali. A ja? Dalej na bezrobociu. Tak naprawdę przez te dwa lata przejadłem i przepiłem wszystkie pieniądze zarobione w Medellin. Jedyne oferty nadchodziły z reprezentacji takich jak Kosowo, Irlandia, Islandia i kilka innych. Jednak jestem jednych z tych graczy, którym nie leży gra reprezentacją. Wielodniowe oczekiwania na mecze, niewiele interakcji związanych z prowadzeniem zespołu... Nie, to nie dla mnie. Pierwsza okazja na zatrudnienie pojawiła się w na koniec czerwca 2020 roku, czyli dopiero po pół roku od zwolnienia, ktokolwiek zechciał ze mną rozmawiać. Dostałem zaproszony na rozmowę do Lobos BUAP z meksykańskiej ligi. Na początku chcieli, bym przyleciał do Meksyku na rozmowę, ale dałem im delikatnie do zrozumienia, że w chwili obecnej nie za bardzo mnie na taka podróż stać. No i skończyło się na rozmowie kwalifikacyjnej przez Skype'a. Z jakim skutkiem? Raczej sami się domyślicie. Po tym uznałem, że trzeba poszerzyć obszar poszukiwań zatrudnienia na całą Amerykę Południową, Środkową oraz Afrykę. Jeśli nigdzie mnie nie chcą to trzeba próbować wszędzie! Wstąpiła we mnie nowa nadzieja. Przecież teraz mam większą szansę na zdobycie zatrudnienia nawet w niższych ligach! Moje nadzieje były płonne... Na kolejną szansę po rozesłaniu kolejnych setek CV, czekałem ROK! Przez rok nawet żaden klub nie chciał ze mną rozmawiać! Po roku szansa pojawiła się w urugwajskim Rampla Juniors! Nie znacie ich? Nie szkodzi. Ja też nie. Tym razem postanowiłem pożyczyć trochę pieniędzy i pojechać do siedziby klubu w mieście Montevideo. Może jeśli pokażę się osobiście to coś to zmieni? No niestety nie! Znów fiasko! W tamtej chwili na prawdę straciłem całą nadzieję na znalezienie klubu i chęć do kontynuowania tej rozgrywki. Jednak po kilku dniach przerwy doszedłem do wniosku, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Fakt jest taki, że chciały mnie reprezentacje. A może by tak, jeśli w klubach mnie nie chcą objąć reprezentację, pokazać się przez rok z dobrej strony i wrócić do piłki klubowej? Jak postanowiłem, tak też uczyniłem i w ten sposób zostałem zatrudniony jako selekcjoner Nigerii. Nie ma co ukrywać, że po tych dwóch latach moja karieria była w CZARNEJ DUPIE. Przepraszam Was za takie słowa, ale jest to sama prawda. Proszę też mnie osądzać o rasizm, ze względu na miejsce w którym pracuję. Ja nie z tych, ale tak po prostu było. Tak
więc moja przygoda przeniosła się z Ameryki Południowej do Afryki. Zobaczymy jak się potoczy, ale chyba gorzej już nie będzie yes.

Moja niecodzienna jak dla mnie przygoda rozpoczyna się na Czarnym Lądzie. Obawiam się znudzenia, zmęczenia i braku motywacji do gry, ale w sumie cel uświęca środki. Powalczę rok, mając nadzieję, że w po roku znajdę zatrudnienie w jakimkolwiek klubie. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. To stwierdzenie trafia w sedno tej sprawy. Czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby później zrobić dwa do przodu. Z jednej strony ciężko uznawać, że prowadzenie kadry Nigerii, po kierowaniu zespołem z Medellin to krok w tył, ale ja tak właśnie uważam, bo nie o to chodziło w tym wszystkim. Zobaczymy jak to będzie. 

Każdy, kto choć trochę interesuje się piłką nożną nie powie, że reprezentacja Nigerii jest słaba. Moim zdaniem to mocna ekipa wśród średniaków. W obwodzie pozostaje wielu znanych zawodników takich jak Musa, Osimhen, Iwobi, Ndidi, Iofra i jeszcze pewnie paru by się znalazło. W roku 2022 zagramy w Eliminacjach Pucharu Narodów Afryki oraz w Mistrzostwach Świata, które odbędą się w Katarze!

Taktyka na którą postawiłem nie różni się praktycznie od tej, którą rozgrywałem spotkania w Kolejorzu. Postawiłem ponownie na 4-2-3-1 ze skrzydłowymi na mentalności ofensywnej (tak wiem na zrzucie jest bardzo defensywna, ale coś mi się w chwili robienia zrzutu przestawiło). Uznałem, że taktyka się sprawdza w Lechu to i w Nigerii się uda.  Drugie ustawienie było przeznaczone na słabsze zespoły, lub używałem jej w przypadku niekorzystnego wyniku. Obie formacje bazowały na grą krótką piłką, z dużym procentem posiadania piłki. Ponadto starałem się, aby moi zawodnicy grali dość wysokim pressingiem z agresywnym odbiorem w środku boiska. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że obie taktyki spełniły swoje zadanie.

Reprezentacja Nigerii w chwili objęcia przeze mnie klubu plasowała się na 23 miejscu w rankingu. Z pewnością plan jest taki, aby wskoczyć do pierwszej dwudziestki. Ekipa z Czarnego Lądu najwyżej plasowała się na 5 miejscu w rankingu. Z pewnością nie uda mi się pobić tego rekordu, przynajmniej w tym roku, choć liczę, że dłużej tutaj nie zabawię. 

Nigeria jest jednym z najbardziej utytułowanych reprezentacji w Afryce.

  • Licząc z MŚ 2022 siedmiokrotnie mieli okazję wystąpić na tej imprezie (1994, 1998, 2002, 2010, 2014, 2018, 2022). Trzykrotnie osiągając drugą rundę mistrzostw.
  • Trzykrotnie sięgali po Puchar Narodów Afryki.
  • W 1996 jako pierwsza drużyna z Afryki zdobyli złoty medal Igrzysk Olimpijskich (USA)

Uznałem, ten rok jako pewne remedium na zaistniałą sytuację, a więc nie ruszałem sztabu szkoleniowego, kto był to został. 

Swoje mecze rozgrywać będziemy na Abuja National Stadium mieszczącym się przy Constitution Ave, Kukwaba 900211. Stadion otwarty został w 2003 roku i mieści się w mieście Abudża. Może on pomieścić ponad 60 000 osób. Z pewnością jest to obiekt wystarczający na nasze potrzeby i pokazujący, że reprezentacja Nigerii na Czarnym Lądzie jest jedną z wiodących ekip.

Abuja stadium renamed Moshood Abiola - African Voice Newspaper

Coronavirus: Nigeria to use stadiums, NYSC camps as isolation centres


NIGERIA WZYWA

Nigeria to dla nas Europejczyków kraj odległy. Inny świat. Więc przybliżę Wam kilka informacji o tym państwie. Nigeria mieści się w Afryce Zachodniej, nad zatoką Gwinejską. Nazwa pochodzi od jednej z najbardziej znanych rzek świata, czyli od rzeki Niger. Najwyższym wzniesieniem w kraju jest Shere Hill (1781 m n.p.m.). Stolicą państwa jest miasto Abudża. Nigeria jest najliczniej zaludnionym państwem Afryki (195 900 000 osób w 2018), a około 1/5 populacji stanowią obywatele Nigerii. Co istotne w całym kraju występuje około 250 różnych grup etnicznych. Dlatego też jest ona bardzo rozwarstwiona społecznie i podzielona, co może rodzić wiele konfliktów wewnętrznych pomiędzy mieszkańcami tego kraju. Najważniejszą rolę w gospodarce odgrywa przemysł wydobywczy, a zwłaszcza eksploatacja złóż ropy naftowej. Co również może być przyczynkiem do wszczynania konfliktów. Przede wszystkim zbrojnych. Niestety bogactwo Nigerii w zasoby naturalne nie przekłada się na bogacenie się społeczeństwa, a jedynie pojedynczych jednostek. Patrząc na całe terytorium kraju większość mieszkańców cierpi w biedzie, czasami skrajnej, a powodem tego jest wszechobecna korupcja i brak reakcji rządu, który również nie stroni od tych praktyk. Podsumowując nie jest to ciekawe miejsce do życia. Tak naprawdę w Kolumbii było bardzo podobnie. Bieda, przemoc i wszechobecna korupcja. Dodatkowo w Nigerii jest jedna z bardziej znanych organizacji terrorystycznych znanych jako Boko Haram, która dąży do wprowadzenia prawa szariatu na terenie tego państwa. Mam jednak nadzieję, że takie historie mnie ominą i będę w całości mógł się skupić na rozgrywaniu spotkań i prowadzeniu reprezentacji. Najwidoczniej nie jest mi pisana praca w normalnych warunkach. Przynajmniej na razie.

Round icon with flag of nigeria — Stock Photo © Mishchenko #77354408

Nigeria: porwano trzech pracowników platformy wiertniczej - Wiadomości


MARZEC 2022

Po dwóch latach przerwy nadszedł czas na kolejne wyzwanie, na kolejne spotkania. Był to bardzo ciężki okres dla mnie i wielokrotnie chciałem to wszystko rzucić w cholerę oraz zaprzestać tej rozgrywki, ale jakoś wytrwałem z planem na przyszłość. Nie wiem co będzie mnie czekało, bo dawno nie grałem reprezentacją. Nigdy nie grałem w Afryce. Tak więc wiele niewiadomych przede mną. Jednak nie jest to dla mnie nowość. W Medellin też zderzyłem się z dotąd niespotkaną przeze mnie formą rozgrywania sezonu, a jakoś to było. Teraz nadszedł czas próby i weryfikacji, czy to wszystko ma jeszcze jakikolwiek sens. 

Na początek przyszło mi powołać kadrę na towarzyskie spotkania z Argentyną (7 miejsce na świecie) oraz Burkina Faso (53 miejsce na świecie). Pierwszy rywal to raczej będzie tęgie lanie, bo nie wierzę, że od razu udało by się choćby zremisować, ale z reprezentacją Burkina Faso musimy wygrać. Choćby dla podbudowania morale. Przy wyborze zespołu postawiłem na najgłośniejsze nazwiska. Na bramce, każdy z moich zawodników prezentuje wyrównany poziom. W obronie najbardziej liczę na Ainę, Awzemiego i Iofrę. W pomocy pełnia bogactwa. Zagrają tam przede wszystkim Iwobi, Musa, Ndidi, a w ataku Iheanacho i Osimhen. Oczywiście taki Musa może również zagrać w ataku. Więc wymienność pozycji nie jest zła. Najbardziej boli mnie brak możliwości powołania ze względu na kontuzję prawego skrzydłowego Chukwueze. Facet naprawdę jest gwiazdą zespołu, choć powiem szczerze, że wcześniej o nim nie słyszałem, a gra przecież w Villarreal w Hiszpani. 

Tak więc nadszedł ten czas. Czas próby i przeglądu mojej kadry. Oczywiście mój zespół nie jest faworytem tego spotkania. Zagramy na stadionie w Rosario w Argentynie. Zespół Argentyny wyszedł w najmocniejszym zestawieniu, zresztą tak jak my. Przynajmniej najmocniejszym na jaki mogłem sobie pozwolić. Niestety mecz przebiegał tak jak możnaby się spodziwać. Przegraliśmy 4-1 bez większego zagrożenia z naszej strony. Bramkę dla Nigerii zdobył Kalu, a dla Argentyny trafiali Dybala, Messi, Foyth oraz Tagliafico. W strzałach także nie mieliśmy nic do gadania, tak jak i w statystyce posiadania piłki. Jednak muszę mieć na uwadze, że rywal był z najwyższej półki i udało się zdobyć choćby jedną bramkę. Zawodnikiem meczu został Tagliafico z bramką oraz asystą. U nas najlepszy był Kalu.

Kolejne spotkanie to był mecz, gdzie byliśmy zdecydowanym faworytem. Burkina Faso to reprezentacja, która plasuje się w rankingu znacznie niżej niż Nigeria. Mecz również odbędzie się na wyjeździe na stadionie w Wagadugu.W tym spotkaniu zdecydowałem się w dalszym ciągu próbować obu taktyk, a także stosować pewną rotację w składzie. Trzeba przecież wypróbować kilku zawodników przed meczami o stawkę. Spotkanie przebiegało podobnie do pierwszego, ale na naszą korzyść. Przeważaliśmy znacznie we wszystkich statystykach. Dla Nigerii strzelali Kingsley, Osimhen, Kalu oraz Iwobi. Pewną plamą na całym tym spotkaniu była niepotrzebna strata dwóch bramek, które strzelali Tapsoba oraz Barro. Piłkarzem meczu został Kalu z bramką oraz dwoma asystami. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo i podbudowanie naszych morale, które po moim przyjściu nie były najlepsze. Teraz się dopiero zacznie prawdziwa gra. Czas na mecze o punkty i prawdziwy sprawdzian na co mnie stać. No i oczywiście reprezentację Nigerii.


SIERPIEŃ-WRZESIEŃ 2022

Moje zmagania w poważnych rozgrywkach rozpoczynają się od eliminacji do Pucharu Narodów Afryki, które odbędą się w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Grupa nie jest trudna, gdyż zagramy z Algierią, Rwandą oraz Ugandą. Jedynie pierwszy z tych zespołów może stanowić zagrożenie. Tak więc celem jest pewny awans i nic innego nie wchodzi w grę. Powołana kadra niewiele różniła się od poprzedniej. Najważniejszą zmianą jest powołanie Chukwueze na prawe skrzydło, natomiast zabraknie zawodnika, który go zastępował, czyli Bonaventury. Niestety chwilę po zgłoszeniu kadry wypadł ze składu Ajayi, którego zastąpił Uche oraz Azubuike, za którego zagra młodziutki Fiberesima. Największą stratą jest zdecydowanie brak Azubuike, ale będę musiał sobie bez niego poradzić.

 

W na przełomie sierpnia oraz września zagramy z Rwandą (142 miejsce na świecie) oraz Ugandą (102 miejsce na świecie), czyli z zespołami znacznie słabszymi od Nigerii. Oczywiście w obu spotkaniach jesteśmy niekwestionowanymi faworytami, a więc liczy się tylko zwycięstwo. Spotkanie z Rwandą rozegrany zostanie na naszym stadionie w Adudży, tak więc będzie to mój debiut nie tylko w meczu o punkty, ale także przed własną publicznością. Na boisko po obu stronach wybiegły najsilniejsze jedenastki. Spotkanie przebiegło po mojej myśli Nigeria wygrała 5-0 i to u nas zostały trzy punkty. Strzelcami bramek byli Troost-Ekong, Omeruo, Chukwueze, Aribo oraz Onyekuru. Najjaśniejszą gwiazdą na boisku był powracający po kontuzji Chukwueze, który zaliczył bramkę oraz dwie asysty. Nasza przewaga była nie do zakwestionowania. Nie tylko w oddanych strzałach, ale zwłaszcza w posiadaniu piłki, ale nie mogło być inaczej w starciu z taką drużyną jak Rwanda. Bardzo mnie cieszy, że nie pomyliłem się do mojego prawoskrzydłowego i sprostał on zadaniu będąc najlepszym zawodnikiem spotkania. Na pewno w waszych karierach warto na niego zwrócić uwagę.

Niestety po spotkaniu z Rwandą z kadry wypadł jeszcze mój podstawowy napastnik Iheanacho. Na jego miejsce powołałem Omo Mukairu, który w kadrze zagości także w przyszłości. Jest to naprawdę ciekawy napastnik, który potrafi wiele namieszać. Spotkanie z Ugandą rozegrane zostało w Kampali, a moja przewaga nie była już tak znaczna jak w poprzednim meczu. Udało się wygrać 3-1, po bramkach Chukwueze, Onyekuru oraz Osimhena. Bramkę dla gospodarzy zdobył również Kizito. Przewaga Nigerii w dalszym ciągu była zauważalna, ale te 40 miejsc w rankingu i gra na wyjeździe potrafi zrobić swoje. Liczyłem na nieco wyższy wynik. Najważniejsze, że zwyciężyliśmy i możemy dopisać kolejne punkty do tabeli eliminacji. Ponownie najlepszy na boisku był Chukwueze, który poza bramką zaliczył także asystę. W spotkaniu zagrał również dowołany Omo Mukairu, który tym razem bramki nie strzelił, ale jest to na pewno sygnał, że będzie on dostawał swoje szanse na boisku. 


PAŹDZIERNIK 2022

Dalsze spotkania z Algierią (53 miejsce na świecie) oraz Rwandą miały na celu wywalczenie bezpośredniego awansu. Z Rwandą powinienem sobie poradzić, ale gorzej może być z reprezentacją Algieri. Kto to wie co może przynieść spotkanie z bezpośrednim rywalem w walce o awans? Z powodu kontuzji wylecieli z kadry Kalu oraz Aribo. Przez moją głupkowatą pomyłkę wyleciał też Azubuike. Musimy sobie bez nich poradzić. Należy nadmienić, że Algieria jest znacznie wyżej w rankingu niż pozostali rywale w grupie. Choć wiem, że nie mogę sobie pozwolić na zlekceważenie kogokolwiek.

W spotkaniu z Algierią nie byłem faworytem do zwycięstwa. Niewiele, bo niewiele, ale obstawiano raczej zwycięstwo naszego rywala. Przed tym spotkaniem byłem na 1 miejscu w grupie i miałem nadzieję, że tak właśnie pozostanie. W przypadku wygranej mogę być praktycznie pewien zwycięstwa w grupie. Wystawiłem oczywiście najsilniejszy skład, gdyż jest to jedno z najważniejszych spotkań tych eliminacji. Jeśli nie najważniejsze. Mecz zostanie rozegrany w Algierze. Ku mojemu zaskoczeniu zwycięstwo przyszło nadspodziewanie łatwo. Po bramkach Osimhena, Simona, Omo Mukairu oraz Musy wygraliśmy pewnie 4-1, jedynie Fares zepsół nam statystykę. Jak już pisałem wcześniej, młody Omo Mukairu zaczyna pokazywać dżemiący w nim potencjał i mam nadzieję, że się chłopak nie zatrzyma. Zawodnikiem meczu został mój obrońca Iorfa, który zaliczył asystę. Wiadomo, że cieszę się z tego zwycięstwa, ale nie ma co ukrywać, że taki był cel. Niezależnie od moich umiejętności menadżerskich innego scenariusza nie mogło być. Teraz już możemy być prawie pewni awansu!

Kolejne spotkanie rozgrywałem z Rwandą. Tak z tą, która dostała od nas lanie 5-0. Tak więc pewny siebie przystąpiłem do spotkania rozgrywanego w Kigali. Jakie było moje zaskoczenie, gdy do 71 minuty meczu był remis 2-2! Przecież miało to być lekkie i przyjemne spotkanie. Na szczęście bramkę w 71 minucie zdobył Simon, a było to jego drugie trafienie w tym spotkaniu. Jeszcze jedną bramkę dorzucił Ndidi. Dla rywali trafiali Sugira oraz Tuyisenge. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 3-2, choć nie mogę powiedzieć, że byłem zadowolony z naszej gry. Chłopakom rzuciła się na mózg nasza dobra pozycja w tabeli przed tym meczem. Na szczęście udało się wygrać. Sam mecz wyglądał dobrze, choćby patrząc na liczbę naszych strzałów na bramkę rywala, ale brakowało skuteczności i przekonania, że potrafimy. Na szczęście skończyło się po naszej myśli. Zawodnikiem meczu został Chukwueze, który zaliczył dwie asysty. Najważniejszą jednak informacja po spotkaniu była wiadomość, iż reprezentacja Nigerii zakwalifikowała się do Pucharu Narodów Afryki! Na szczęście awans przyszedł bezproblemowo i właśnie o to mi chodziło. Władze nigeryjskiej piłki nożnej również były zadowolone z obrotu sprawy, tak więc mogłem ze spokojem przygotowywać się na Mistrzostwa Świata w Katarze, a te dwa pozostałe spotkania po prostu dograć. Na chwilę obecną w eliminacjach rozegrałem 4 mecze, wszystkie wygrałem i mamy na koncie 12 punktów, co niezmiernie mnie cieszy. Jedyne co mnie dziwi w tym spotkaniu, to że zespół Rwandy był przy piłce jedynie przez 30% czasu gry, a zdołali wbić mi dwie bramki. To na pewno nie świadczy dobrze o moich zawodnikach, ale jednak chyba pozostanę przy stwierdzeniu, że moi zawodnicy nie są słabi, a jedynie rozluźnili się wiedząc, że awans mieli praktycznie w kieszeni.

 


LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2022

Ten okres całego sezonu był najważniejszy ze względu na liczbę rozgrywanych meczy, koniec eliminacji w ramach Pucharu Narodów Afryki oraz co najistotniejsze Mistrzostwa Świata w Katarze! Na ten turniej musiałem czekać cały rok i z pewnością jest to najcięższe wzywanie w mojej krótkiej karierze i jedyne poważne wyzwanie w tym roku.

W tym momencie byłem już pewien awansu na turniej Pucharu Narodów Afryki. Tak więc kolejne spotkania były już tylko formalnością. Jak najbardziej chciałem je wygrać i pewnie awansować z pierwszego miejsca. Do końca eliminacji pozostały dwa spotkania z Algierią oraz Ugandą. Najcięższe spotkanie czekało mnie z Algierią, przynajmniej tak mi się wydawało. Mecz odbywał się na naszym stadionie w Abudży, gdzie tym razem to my zostaliśmy uznani faworytem tego starcia. Tak naprawdę jedynie katastrofa mogła nam odebrać pierwsze miejsce w grupie. Nad drugą Algierią mieliśmy przecież 5 punktów przewagi oraz dwa mecze do końca. Mecz co prawda przebiegał pod nasze dyktando, ale bez większych fajerwerków. Bramka Iwobiego dała skromne zwycięstwo 1-0, a więc także pewne pierwsze miejsce w eliminacjach! Z pewnością cieszy mnie taki obrót sprawy po niepowodzeniach w Medellin i 2 latach bezrobocia. Zawodnikiem meczu został Troost-Ekong nasz środkowy obrońca.

Ostatnie spotkanie eliminacji to była jedynie formalność. Mecz w Abudży z Ugandą nie miał już żadnego znaczenia. Choć wiadomo, że chciałbym zakończyć eliminacje z kompletem zwycięstw. Zresztą kto by nie chciał? Najważniejszą informacją było, że swoją szansę od pierwszej minuty otrzymał młodziutki napastnik Omo Mukariu. Jak się spisał? No szału nie zrobił, ale po bramkach Chukwueze oraz Osimhena, a także bramkach Kizito i Igumy padł remis 2-2. Pierwszy i ostatni remis Nigerii w tych eliminacjach. Szkoda trochę, bo chciałbym wygrać wszystkie mecze w grupie, zwłaszcza, że nasza przewaga nad rywalem była bardzo znacząca, ale niestety nie udało się i kończymy eliminacje z 16 punktami w 6 meczach. Zawodnikiem meczu został Chukwueze z bramką oraz asystą.

PODSUMOWANIE ELIMINACJI PUCHARU NARODÓW AFRYKI

Poniżej przedstawiam Wam tabelę całych eliminacji. W naszej grupie byliśmy bezkonkurencyjnymi liderami, zajmując pierwsze miejsce z 16 punktami. Strzeliliśmy 18 bramek tracąc tylko 6 goli. Średnio na spotkanie wypadały trzy strzelone oraz jedna stracona bramka. Myślę że to niezły rezultat. Awans z naszej grupy wywalczyła również jedyna (poza Nigerią) drużyna, która mogła, czyli Algieria z 10 punktami. Niewiele brakowało Ugandzie do awansu i to może nieco zaskakiwać. Natomiast żadnym zaskoczeniem nie jest, że ostatnia była Rwanda. Szkoda tylko, że nie zdobyli żadnego punktu. No cóż takie jest życie. Z ciekawych informacji to tylko Kamerun wygrał wszystkie mecze w swojej grupie, w której zmierzyli się z RPA, Madagaskarem oraz Estwatini (kimkolwiek oni są). W sumie w żadnej grupie nie dostrzegam niespodzianek i awansowali ci co powinni. Ciekawie wygląda również awans tylko jednego zespołu w grupie I, gdzie wygrało grupę Wybrzeże Kości Słoniowej, które nie awansowało. Jeśli dobrze myślę powodem jest fakt, iż są oni gospodarzami przyszłego Pucharu Narodów Afryki.

Podsumowując najlepiej strzelał Kamerun, czyli zespół bezapelacyjnie najlepszy w eliminacjach.  My także w niejednej statystyce byliśmy wysoko. Ale najbardziej cieszy mnie trzecie miejsce w tabeli dotyczącej frekwencji. Znacznie lepiej rozgrywa się mecze wiedząc, że ma się dla kogo grać.

Także indywidualnie Kamerun miał najlepszego strzelca (Toko Ekambi). Chociaż i my w tym zestawieniu mieliśmy się czym pochwalić. Najlepszym asystentem został Chukwueze. Ponadto czterokrotnie został on wybrany graczem meczu.

MISTRZOSTWA ŚWIATA W KATARZE

W końcu nadszedł czas na najważniejszą imprezę w całym reprezentacyjnym świecie! Jedziemy do Kataru walczyć o jak najlepszy rezultat. Kadra, którą zabrałem była praktycznie niezmienna od początku mojej przygody z reprezentacją Nigerii. Na mistrzostwach zagramy w grupie z Belgią, Chorwacją oraz Koreą Południową. Rywale myślę w zasięgu, choć w spotkaniach z Belgią i Chorwacją może paść każdy wynik. Osobiście liczę na awans z grupy i już uznam, że uzyskany wynik jest satysfakcjonujący. Miejmy nadzieję, że się nie zbłaźnię i nie przegram wszystkich spotkań.

Impreza w Katarze będzie już dwudziestą drugą na MŚ! Ten Mundial jest wyjątkowy z kilku powodów. Po pierwsze są to pierwsze Mistrzostwa Świata, które odbywają się na Bliskim Wschodzie. Będą to również pierwsze MŚ w kraju islamskim i może najważniejsza sprawa. Będzie to pierwszy taki turniej rozgrywany na przełomie listopada i grudnia. W mojej ocenie ten cały plan jest szalony! Jest to kraj gdzie temperatury są bardzo wysokie, co niby ma być zniwelowane przez klimatyzowane stadiony. Choć ja tego nie widzę. Wszystko na tych mistrzostwach ma być naj. Najlepsze, najnowocześniejsze. Tak zdaję sobie sprawę, że mają na to pieniądze, ale jakim kosztem? Specjalnie przenoszenie turnieju na termin zimowy, aby dało się tam grać? Bez sensu. Poza tym rozwala to całkowicie obecny porządek większości lig świata! Mam kasę więc się dostosuj. Tak to niestety w mojej ocenie wygląda. 

Poniżej wszystkie grupy mistrzostw. Polacy trafili do grupy z Argentyną, USA oraz Gabonem. Mam nadzieję, że uda się awansować naszym rodakom, choć kluczowe spotkanie odbędzie się prawdopodobnie z USA, bo będzie to moim zdaniem rywal, z którym Polacy będą walczyli o awans. Zgodnie z przewidywaniami bukmacherów największe szanse na wygraną ma Brazylia oraz Francja i całkowicie się z tym zgadzam. Oczywiście Nigeria nie jest nawet blisko bycia faworytem czegokolwiek w tym turnieju, ale moim zadaniem jest sprawić jakąś niespodziankę.

Jak wszyscy wiemy pierwsze spotkanie na takich turniejach jest bardzo ważne. Choć los w tym zestawieniu nas nie oszczędził. Pierwszy mecz zagramy moim zdaniem z najsilniejszą ekipą w grupie, czyli z Belgią. Jak nietrudno się domyślić nie jesteśmy uważani za faworytów tego spotkania, choć media dają nam pewną szansę na zwycięstwo. Mnie przekonuje fakt, że Belgowie nie są w najlepszej formie w ostatnich meczach. Mecz odbędzie się na stadionie w Al-Wakra. Projekt tego obiektu poniżej. Każdemu może kojarzyć się różnie, ale media uważają, że jest to stadion waginalny. No cóż, każdy ma swoją wizję obiektu sportowego. Na spotkanie z Belgami, wystawiam oczywiście moim zdaniem najsilniejszą jedenastkę. Mecz możecie mi uwierzyć, był strasznie wyrównany i każdy rezultat mógł tam paść! Mogłem wygrać 3-0, przegrać 0-3, mógłby być remis, ale koniec końców. Po strzale z karnego Osimhena wygraliśmy pierwsze spotkanie na Mistrzostwach Świata! Zawodnikiem meczu został nasz bramkarz Uzoho. Taki obrót spraw pozwala naprawdę myśleć o awansie z grupy! Myślę, że bez problemów pokonamy Koreę Południową, a przeszkodą w awansie może być mecz z Chorwatami, który jest dla nas kolejnym meczem w tym zwariowanym turnieju. Warto nadmienić, że nasi kibice byli bezapelacyjnie najlepsi! Wuwuzele i takie tam pierdoły pozwoliły nam się czuć jak w domu! Dziękujemy!

MŚ 2022. Europa podzielona w sprawie Kataru Piłka nożna - Sport.pl

Czeka nas teraz bardzo istotne spotkanie. Ponownie nie jesteśmy faworytami, choć nasze szanse są oceniane dużo niżej, niż w meczu z Belgami. Osobiście sam miałem pewne obawy przed tym meczem. Tym razem zagramy na stadionie w Lusail. Stadion wygląda tym razem normalnie, choć mi przypomina półmisek, ale może się na pewno podobać. Nadspodziewanie dobrze radzi sobie Korea Południowa. Po dwóch meczach mają dwa punkty. Remisy z Chorwacją i Belgią są dla nich bardzo istotne w kontekście ewentualnej walki o awans. Choć oczywiście jeszcze nic nie jest przesądzone. Jednak najważniejsze jest co działo się na boisku w spotkaniu Nigeria - Chorwacja. Istotna zmiana nastąpiła w ataku. Chcąc oszczędzić siły Osimhena, posłałem do boju od pierwszej minuty młodego Omo Mukariu. Odwdzięczył się on bramką w 27 minucie spotkania! Była to bramka, która doprowadziła do remisu, gdyż wcześniej do naszej bramki trafił Brozovic. Niestety przed przerwą dla Chorwatów trafił jeszcze Moro. W drugiej części meczu walczyliśmy o bramkę dającą choćby remis, ale niestety się nie udało. Szanse były, ale mecz skończył się moją porażką 1-2. Szkoda, zwłaszcza, że spotkanie było ponownie bardzo wyrównane i mogliśmy osiągnąć każdy wynik. Niestety nie udało się, a to w kontekście awansu bardzo komplikuje naszą sytuację. Zawodnikiem meczu został obrońca Chorwatów Vida. Po tym meczu spadliśmy na drugą lokatę, a wyprzedzili nas właśnie Chorwaci. Ostatni mecz w grupie z Koreą zadecyduje o awansie, bądź jego braku.

Katar 2022 Lusail Iconic Stadium nowy projekt stadionu (sport.tvp.pl)

Koniec końców okazało się, że najważniejszym meczem okazało się spotkanie z Koreą Południową. Tym razem to my byliśmy faworytami. Pierwszy i ostatni raz na tych mistrzostwach. Mecz odbędzie się w Umm  Sa'id. Na stadionie dość nietypowym, w stylu "klockowym". Przynajmniej mi się tak kojarzy. Jeszcze, każda reprezentacja miała szansę na awans i nikt tego awansu nie mógł być pewien. Taka sytuacja dla postronnego kibica jest najlepszą z możliwych opcji. Po dobrym występie w poprzednim meczu uznałem, że ponownie w ataku szansę dostanie Omo Mukariu. tym razem mecz przebiegał pod nasze dyktando i udało się wygrać wysoko 3-0 po bramkach Omo Mukariu (2 bramki) oraz Chukwueze. Omo Mukariu został zawodnikiem meczu, a spotkanie w końcu należało do tych, gdzie przez większość spotkania nie musiałem drżeć o wynik. Było nam potrzeba takiego spotkania, gdzie można było choć trochę odetchnąć. 

Ostatecznie udało się nam awansować, zajmując drugie miejsce w grupie. Chorwaci również wygrali w ostatniej kolejce z Belgami i to oni zostali zwycięzcami w grupie F. Udało mi się zgromadzić 6 punktów i zdobyć 5 bramek, przy stracie jedynie 2 goli z Chorwacją. Tak więc uważam, że wynik był na prawdę dobry! Zwłaszcza, że nie byliśmy uznawani za faworytów do awansu. Bardzo słabo wypadła Belgia remisując jedynie z Koreą i zajmując ostatnie miejsce w grupie z jednym oczkiem na koncie! Co się z nimi stało!? Czyżby zjadła ich trema? Niestety nie udało się także awansować Polakom. Zajęli oni w swojej grupie trzecie miejsce z 4 punktami na koncie. Wygrali z Gabonem na otwarcie 3-0, co mogło dawać dobre prognozy, ale przecież najtrudniejsze mecze były przed nimi. Porażka 2-3 z USA znacznie utrudniła cały plan. Dobra postawa z Argentyną w ostatnim meczu grupowym i remis 0-0 nie wystarczyły,a reprezentacja Polski odpadła z imprezy. Było tak blisko, ale jednak tak daleko. W pozostałych grupach zaskoczył mnie brak awansu Niemców, którzy okazali się gorsi od Brazylii oraz Maroko. Gorsza była w tej grupie jedynie Japonia. Poza tym raczej niespodzianek moim zdaniem nie było. Warto może jednak napisać coś o Katarze. Jak im poszło? No tragicznie! Nie zdobyli punktu! Ba! Nie zdobyli nawet bramki! tracąc w trzech meczach, aż 13 bramek! Bezapelacyjnie zostali najgorszą drużyną Mistrzostw Świata w 2022 roku! Jak widać petrodolary nie wystarczyły, by zadowolić swoich kibiców. Katar okazał się gorszy od Holandii, Jamajki oraz Szkocji. Nie dziwi może ostatnie miejsce w grupie, ale fakt, że nie zdobyli na swoich mistrzostwach nawet punktu, nawet jednej bramki. Jednak najważniejsze dla mnie jest to, że Nigeria gra dalej, a cel, który postawiłem sobie przed mistrzostwami udało się spełnić.

Nadszedł czas na mecz drugiej rundy Mistrzostw Świata, gdzie zagramy z Anglią! Nie jest żadną nowością, że nie idzie im na wielkich turniejach. Choć w swojej grupie zwyciężyli z kompletem punktów i to bez straty bramki! Na pewno będę walczył, choć nie ma co ukrywać tutaj może zakończyć się moja przygoda. Jest to najsilniejsza reprezentacja, z którą gramy na mistrzostwach, choć media są trochę innego zdania i jedynie niewiele większe szanse dają Anglikom. Ponownie zagramy na stadionie w Umm Sa'id. Po dobrych występach w poprzednich meczach ponownie szansę otrzymał Omo Mukariu. Niemniej na przeciwko w ataku stanęły takie gwiazdy jak Kane, Sterling, czy nieprzewidywalny Sancho! Tak naprawdę, każdy z zawodników przeciwnej reprezentacji był gwiazdą w porównaniu do naszych zawodników. Nie da się ukryć, że przez większość meczu przeważała Anglia, a my się broniliśmy. Taka taktyka przyniosła skutek, gdy w 25 minucie spotkania do bramki Anglików trafił Kingsley! Tak pisze się historia! Anglia straciła pierwszą bramkę na tych mistrzostwach! Pierwsza połowa zakończyła się świetnym wynikiem 1-0 dla Nigerii! Niestety w drugiej części Anglicy musieli w szatni usłyszeć kilka mocnych słów, bo od razu ruszyli do szaleńczych ataków. Przyniosło to efekt w 52 minucie, kiedy to Sancho strzelił bramkę wyrównującą. My także mieliśmy swoje sytuacje, ale niestety nie udawało się ich już wykorzystać. Gdy minęła 90 minuta meczu, a ja myślałem o dogrywce, Henderson dobił Nigerię strzelając gola w 94 minucie meczu! Cóż za pech! Przecież wszystko szło tak dobrze. Zawodnikiem meczu został Sancho. Strzelec pierwszej bramki dla Anglików. Niezależnie od wyniku, jestem dumny z moich zawodników w tym meczu. Awans był o włos, jednak chwila rozkojarzenia i myśl o prawie pewnej dogrywce zadecydowała. Nie wiem tylko dlaczego media uznały, że Nigeria rozczarowała. Moim zdaniem zrobiliśmy więcej niż mogliśmy.

W ćwierćfinale Anglia odpadła z reprezentacją Francji po porażce 1-0. Francuzi byli bezkompromisowy do samego końca wygrywając w finale z Brazylią 2-1. Tak więc prognozy mediów się spełniły. Jak przewidywano Francja, jak i Brazylia miały największe szanse na zwycięstwo w tych mistrzostwach. Mecz finałowy odbył się na Khalifa International Stadium w Ad-Daucha. Mecz finałowy rozpoczął się od trafienia Fabinho. Jednak to dwie bramki Griezmanna dały zwycięstwo Francji! Mecz był naprawdę wyrównany i tylko odrobina szczęścia zdecydowała o zwycięstwie. Oczywiście MVP meczu został napastnik Francji z dwoma bramkami na koncie.

Światowy sport zachorował na Katar. Kosztowna zachcianka szejków ...

Poniżej przedstawiam Wam kilka statystyk. Zespołowo nie ma o czym mówić. Tak naprawdę niczym się nie wyróżnialiśmy. Indywidualnie już wygląda to lepiej. Choćby taki Chukwueze stworzył sobie, aż 5 sytuacji i znalazł się w bardzo zacnym gronie obok Koke, Mbappe oraz Neymara. Wiadomo, gdybym grał dalej te statystyki diametralnie mogłyby się odmienić, ale nie ma chyba co narzekać.

Podsumowując udało się dotrzeć do drugiej rundy turnieju, gdzie uległem reprezentacji Anglii, po bardzo ciekawym spotkaniu. Zwycięzcą mistrzostw została Francja po wygranej w finale z Brazylią. Największym przegranym mistrzostw została Belgia, czyli nasz grupowy rywal zajmując ostatnie miejsce w grupie tylko z jednym punktem, a koronę króla strzelców Mistrzostw Świata zdobył Neymar. W taki właśnie sposób zakończyła się moja przygoda z reprezentacją Nigerii. Przynajmniej w tym roku. Zobaczymy co przyniesie kolejny.


PODSUMOWANIE

Na sam koniec kilka przemyśleń. Jak już wspominałem i pewnie można to wyczuć po blogu nie porwała mnie gra reprezentacją. Niezależnie jaka reprezentacja by to nie była. Nie potrafiłem się wczuć w tego bloga, tak jak i samą rozgrywkę. Reprezentacja to nie mój świat. Taka już  moja natura. Mam nadzieję, że znajdę zatrudnienie w jakimś klubie, bo moje zdrowie psychiczne nie zniesie takiego obrotu spraw. Jedyne pozytywne emocje towarzyszyły mi na Mistrzostwach Świata w Katarze. Reszta spotkań jakoś mnie nie ruszała. Graliśmy swoje w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki, co dało nam niezły rezultat na koniec, ale to nic zaskakującego. Na pewno dobrze było poprowadzić kilka spotkań po dwóch latach bezrobocia. Trzeba było coś zrobić. Poniżej możecie zobaczyć pełen zestaw rozegranych spotkań w roku 2022.

Bardzo cieszy mnie wysoka ocena zarządu, względem wykonanej przeze mnie pracy. W końcu w tej karierze ktoś mnie docenił. Sam również mogę ten rok zaliczyć do udanych niezależnie jak męczący by nie był. Pewnie widać to po samym blogu, że nie szło mi to pisanie. Nie mogłem się zmotywować i co najważniejsze utożsamić z tą reprezentacją. No nie jest to mój świat, co wielokrotnie już mówiłem. Ważne jest teraz to, aby znaleźć zatrudnienie w klubie. Liczę, że po takim roku uda mi się wylądować gdzieś wyżej niż 3 liga brazylijska. Poniżej możecie również zobaczyć jedenastkę marzeń tego roku. Co w większości pokrywa się z najmocniejszym składem, którym dysponowałem i który najczęściej desygnowałem do gry. 

Najważniejszym moim osiągnięciem był awans do pierwszej dwudziestki najlepszych reprezentacji globu. Nigeria została ostatecznie sklasyfikowana na 14 miejscu, co mnie jak najbardziej zadawala. Jest to skok o 9 pozycji w rankingu, względem początku roku. Polska obecnie plasuje się na 22 miejscu.

Niestety na razie mój menadżer ma bardzo nikłą reputację, ale może w niedalekiej przyszłości jeszcze szybko uda się ją podbudować? Oby tak było, bo bez tego ciężko będzie o jakikolwiek awans sportowy. Moje indywidualne statystyki nie są oszałamiające, ale na pewno idę ku dobremu. Na 66 spotkań, wygrałem 29 (45% wszystkich spotkań), zremisowałem 19 i przegrałem jedynie 16. Bramkowo też na plus, gdyż moi zawodnicy zdobyli 77 bramek, tracąc 51. Zawsze 26 na plus. Na pewno rzuca się w oczy czas spędzony przeze mnie na urlopie. Ja nie boję się tej funkcji i nie uważam, by była ona powodem do karcenia kogokolwiek. Nie powinno umniejszać to też umiejętności danego gracza. Tak naprawdę wykorzystałem urlop właśnie w tym roku i czekając dwa lata na zatrudnienie. W żadnym wypadku nie zamierzałem czekać kilku miesięcy klikając spację. W tym wypadku z pewnością nie dotrwałbym do końca tego roku. Tak więc przykro mi jeśli ktoś się zawiedzie, ale taki już mam system gry reprezentacją. Niestety na razie nie dorobiłem się żadnej nagrody, czy też trofeum. Na to przyjdzie mam nadzieję jeszcze pora. Jednakże ten rok można uznać za udany. Na 12 spotkań wygrałem 8, 1 zremisowałem (Uganda) i tylko 3 przegrałem (Argentyna/Chorwacja/Anglia). Przegrane przyszły ze znacznie silniejszymi ode mnie. Jedynie tego remisu mogę żałować. 


 

 

 


NOTKA ORGANIZACYJNA


Blog spełnia wszystkie wymagania regulaminowe.

Linki przydatne dla potencjalnych uczestników eliminacji 6. Mistrzostw Polski Wirtualnych Menedżerów:

SAMOUCZEK

REGULAMIN RM


Trailer:


Autor: kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020

KOMENTARZE

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10677

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 12:06 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Aż dziwne, że przez dwa lata nie miałeś żadnej oferty! Nigeria... jedyne co mi przychodzi na mysl: to już nie to, co dawniej! Choć z przodu jest kilku obiecujących grajków z Chukwueze na czele... Ale bramkarz, obrona... dość słabo.

Dla mnie najcenniejszy wynik to ten z Belgami. Brawo!

Dodać Ci herb federacji czy flagę?

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 12:23

No niestety takiego okresu bezrobocia jeszcze nigdy nie miałem... Poproszę o flagę :)

Blitzkrieg


Komentarzy: 150

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2020-03-28

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 12:39 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Współczuje dwóch lat na bezrobociu, a sam niedługo mogę podzeilić Twój los :D Gratuluje zwycięstwa z Belgami, dobry wynik. Życzę szybkiego znalezienia pracy w klubie :D

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1746

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 13:52 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

Gra reprezentacją jest dość nudna ze względu na zbyt długie okresy bezczynności. Nie ma to jak mecz co 3 dni, więc Cię rozumiem.

kubilaj2
Wicemistrz Polski FM 2023


Komentarzy: 694

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-12-26

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 13:57 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Podoba mi się
Peter, dnia 21-04-2020, 13:52, napisał:
Gra reprezentacją jest dość nudna ze względu na zbyt długie okresy bezczynności. Nie ma to jak mecz co 3 dni, więc Cię rozumiem.

Można to łączyć - mój przypadek :)
Poszło ci IMHO całkiem znośnie.

grinch123


Komentarzy: 2291

Grupa: Moderator

Ranga: Zegarmistrz z Tarnowa

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 17:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Zgodzę się z Peterem że granie reprezentacją jest nudne i mało ciekawe.Maseczki są w modzie i już cały świat je nosi.Fotki tych stadionów robią wrażenie,są porostu piękne.
Długi miałeś ten okres bezczynności :) Ważne że humor dopisuje :)

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

21-04-2020, 20:12

@Blitzkrieg - Dzięki i mam również nadzieję na znalezienie jakiejś sensownej roboty.
@Peter - Wiesz, gdybym miał wybór nie zawitałbym do tej reprezentacji, ale życie mnie zweryfikowało, a teraz trzeba dalej kombinować.
@kubilaj2 - Łączyć można, wiele razy tak robiłem, ale najpierw trzeba mieć taką możliwość :)
@grinch123 - Stadiony faktycznie robią wrażenie. No niestety okres bezczynności był zbyt długi, ale co ja na to mogę poradzić? Oby było lepiej i żeby taka sytuacja się już nie powtórzyła!

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1836

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

22-04-2020, 07:48 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Wygraj PNA w następnym roku to na pewno propozycje się posypią.

kaminior323
Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, 3. miejsce w Polsce FM 2020


Komentarzy: 2327

Grupa: Moderator

Ranga: Prawoskrzydłowy z Poznania

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2015-12-02

Poziom ostrzeżeń: 0

22-04-2020, 08:44

@weche - Jeśli nie dostanę ofert teraz to nie będę miał wyjścia, choć zrobię wszystko by dostać pracę w klubie już teraz.

Wilczek


Komentarzy: 317

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-07-07

Poziom ostrzeżeń: 0

24-04-2020, 18:57 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Jak poprzednicy. Bardzo długo czas bez ofert. Nigeria niestety im bliżej bramki tym gorzej :/ myślisz pracować w klubie i reprezentacji jednocześnie?
Obecnie online: brak użytkowników online
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki