x

 

BLOG UŻYTKOWNIKA - Football Manager


OCENA mocne: 7, słabe: 0
zobacz komentarze

TNT, czyli futbol "na TAK" cz. 4

05-07-2019, 15:43 , Unikalnych wejść: 2077 , autor: kuboll112

Wybrany klub / reprezentacja: Borussia Dortmund

Opisywany sezon: 2021/22

Poziom rozgrywkowy: 1

Wersja gry: Football Manager 2019

 

TNT, czyli futbol "na TAK" cz. 4

Ostatnio w mojej głowie pojawiły się obawy przed utratą pracy w prowadzonej przeze mnie Borussii Dortmund, gdyż moje stosunki z szefem Hansem-Joachimem Watzke trochę się pogorszyły i na prawdę nie wiem co ma wpływ na taki stan rzeczy. Te kłopoty mentalne odbiły się na moim spojrzeniu na świat i skłoniły mnie do refleksji nt. wybaczania.

Papież Franciszek, powiedział na jednej z homilii kontrowersyjne zdanie - piekło nie istnieje. Ludzie od razu zaczęli rozkładać te słowa na czynniki pierwsze, tzw. realiści zgodzili się, że piekło to wytwór poety Dantego a wyrażenie to i jego domysł zaczęli stosować ludzie świeccy. Tak zupełnie osobiście, troche się zagłębiając.. Jeżeli nie ma piekła, to znaczy że wszystko można wybaczyć? Każdy wart jest przynajmniej czyśćca? W mediach często słuchamy o zbrodniach na tle seksualnym czy handlu ludźmi, życie często doprowadza ludzi przed ostrą krawędź, skrzywdzeni nigdy nie odzyskują dawnego życia, które zostało zniszczone przez obcego.

Kontynuując wątek, jednak wracając na ziemię.. Przyszły, czwarty sezon w Borussii Dortmund zapowiada się bardzo ciężko, bo po ostatnich sukcesach nie mamy już marginesu błędu, zarząd na czele z Hansem-Joachimem Watzke stawia nam jasne ultimatum - macie wygrać wszystko w Niemczech i dotrzeć minimum do ćwierćfinału UEFA Champions League. Moje stosunki z Watzke zdecydowanie się oziębiły, dlatego musimy wykrzesać z siebie wszystko w nadchodzącej kampanii, bo jeżeli mam dalej budować potęgę zespołu z kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia, nie mogę sobie pozwolić na zwolnienie, szef klubu nie wybaczy mi już sezonu bez sukcesu na międzynarodowym podwórku, który mam osiągnąć ze składem, gdzie średnia wieku piłkarzy, to.. 23 lata. W 2014 roku Antonio Conte pobił z Juventusem F.C. rekord punktowy Serie A TIM, bo Bianconeri zdobyli 102 punkty w całym sezonie, ale nawet to nie uchroniło Conte przed utratą pracy w obliczu zmarnowanych europejskich pucharów, dlatego przykład ten traktuję jako nauczkę.

Będzie dobrze..


Dotychczasowe osiągnięcia

 

Sezon Bundesliga DFB-Pokal DFL-Supercup UEFA Champions League
2018/19 Zwycięzcy 3 Runda n/n Ćwierćfinał
2019/20 Zwycięzcy Półfinał Zwycięzcy Ćwierćfinał
2020/21 Zwycięzcy Zwycięzcy Zwycięzcy 1/8 finału


Cele/założenia

 

  1. Chciałbym osiągać sukcesy z Borussią Dortmund w zgodzie z filozofią klubu i dlatego, dla urozmaicenia sobie rozgrywki zobowiązuję się do sprowadzania minimum dwóch Niemców w każdym sezonie (nie będą to oczywiście zawodnicy przypadkowi).
  2. Kiedy będę już czuł, że zrobiłem w Dortmundzie wszystko co mogłem - rozwiążę kontrakt z niemiecką drużyną i będę szukał pracy w roli selekcjonera któregoś z krajów Ameryki Południowej i tutaj celem będą zwycięstwa w Copa América i na Mundialu. W grę nie wchodzi prowadzenie jednocześnie klubu i reprezentacji. 

ACHTUNG! 8 czerwca 2021 roku dotarła do nas niepokojąca wiadomość. Po zmianie zarządu w Realu Madryt - Królewscy zerwali naszą filialną współpracę, motywując decyzję "Zmianą klubowej strategii". Moje wcześniejsze założenia, zakładały wypożyczanie przed każdym sezonem 2 piłkarzy z Madrytu, którzy mieli rozegrać minimum 15 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Ta zasada już nie obowiązuje, a być może w przyszłym sezonie (piątym) zostanie zastąpiona czymś innym. Dowód zerwania współpracy:



Lineup

 


Transfery
Lato 2021

 

Brazylijczyk Gabriel dołączył do nas za €2 mln z Cruzeiro Esporte Clube. Urodzony w Belo Horizonte (MG), Gabriel to wychowanek Cruzeiro, piłkarz który wykorzystał najlepszy moment na przeprowadzkę do Europy, bo jego dotychczasowy klub nieoczekiwanie spadł z Brasileirão Assaí – Série A. Młody ofensywny pomocnik jest zawodnikiem odpornym na presję, łatwo adaptującym się w nowym otoczeniu, ma wszelkie atuty mentalne żeby stać się w przyszłości solidnym ligowcem.

 

Kolumbijczyk Richard Ruiz dołączył do nas za €475 tys. z Atlético Nacional S.A.. Urodzony w Riosucio (Caldas), Ruiz to reprezentant swojego kraju w kategorii wiekowej U-20, nie wykazujący większych wahań formy i grający bardzo techniczny futbol. Na rynku kolumbijskim często można trafić dobrego młodego gracza i wykupić go za niewielkie pieniądze - nie inaczej jest w tym przypadku, bo zdjęte z budżetu transferowego €475 tys. w ramach transferu to kropla w morzu. Ciekawe o ile Richard pomnoży swoją wartość w ciągu najbliższych lat.

 

Anglik Callum Hudson-Odoi dołączył do nas za €87 mln z Chelsea. Urodzony w Londynie, Hudson-Odoi to wychowanek wspomnianego, stołecznego klubu, jeden z nielicznych młodych talentów, którzy z powodzeniem przeszli przez system szkolenia w Chelsea. Callum nadal pozostaje wielką nadzieją brytyjskiego futbolu i na uwagę zasługuje fakt, że debiutował już w seniorskim zespole The Blues jako jego wychowanek, a przecież Chelsea słynie raczej ze sprowadzania młodych piłkarzy z zagranicy i dalszej pomocy w rozwoju, sama szkółka uchodzi za hermetyczną, trudno zrobić karierę zawodnikowi, który przyglądał się treningom juniorów i zwyczajnie przyszedł zapisać się do drużyny. Hudson-Odoi to zaprzecznie postawionej tezy, zawodnik który świetnie porusza się z piłką po boisku, a ta wydaje się przyklejona do jego stóp, bo z powodzeniem gra obiema nogami.

 

Brazylijczyk Lucas Paquetá dołączył do nas za €73 mln z A.C. Milanu. Urodzony w Rio de Janeiro (RJ), Paquetá to wychowanek Clube de Regatas do Flamengo i kiedy przechodził za duże pieniądze do Mediolanu - zyskał wielki rozgłos, a władze Rossonerich na transfer namawiał sam Kaká, bombardując portale społecznościowe. Kaká widzi w Paquecie samego siebie, wróży mu wielką karierę, a władze A.C. Milanu doceniły opinię jednego z najlepszych piłkarzy obecnego wieku. Za słowami Kaki muszą teraz pójść czyny, czekamy na imponującą grę idealnie skrojonego pod futbol totalny Lucasa Paquety, który na samym początku musi pokonać bariery mentalne - nie jest człowiekiem łatwo przystosowującym się do otoczenia. Lucas Paquetá lubi uderzać z dystansu, jest kreatywny i waleczny, będzie kluczowym elementem mojej układanki.

 

Szwed Joakim Eliasson dołączył do nas za €1,1 mln z Malmö FF. Urodzony w Skinnskatteberg, Eliasson to pierwszy transfer-in przy którym nie miałem nic do powiedzenia, bo ofertę za zawodnika wysłał do Szwecji koordynator pracy z młodzieżą - Lars Ricken. Joakim to środkowy obrońca, kosztował niewiele, dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi i miejmy nadzieję.. mentalnością Wikingów.

 

Czech Pavel Plasil dołączył do nas za €1 mln z AC Sparty Praga. Urodzony w Pradze, Plasil to bardzo utalentowany golkiper, a wydawało mi się że właśnie na pozycji strażnika bramki potrzebowałem większego zaplecza. Praga to drugie najpiękniejsze europejskie miasto według badań prowadzonych na turystach, a Czesi są ludźmi skromnymi i bardzo zadowolonymi z życia, a więc entuzjazm Plasila, dysponującego świetnym refleksem - może wprowadzić powiew świeżego powietrza w szatni pierwszego zespołu, z którym Czech będzie trenował przez najbliższe półrocze.

 

Austriak Maximilian Schröder dołączył do nas za €15,5 mln z Fussballclub Red Bull Salzburg. Urodzony w miejscowości Graz, Schröder to utalentowany, kreatywny pomocnik i w przypadku tego transferu jestem zadowolony, że udało mi się utrzeć nosa rywalom z Lipska, którzy nie zdążyli wysłać oferty za obiecującego ofensywnego pomocnika do głównego klubu parnerskiego przed nami, mieli przecież podstawy by lepiej od nas zorentować się jakimi atutami dysponuje zawodnik austriackiej młodzieżówki i rzecz jasna - mieli prawo pierwokupu.


Zima 2022

 

Amerykanin Omar Short dołączył do nas za darmo z FC Dallas. Urodzony w Frisco (TX), Short to wychowanek FC Dallas Academy, jeszcze nie tak dawno piłkarz o statusie amatora, bo rzecz jasna - z amerykańskich filmów wiemy, że sport w USA powiązany jest często ze szkołą. Młody obrońca to wymysł dyrektora ds. sportowych, Michaela Zorca który świetnie zna i dalej poznaje amerykański rynek, a sam zawodnik bardzo bał się przyjścia do naszego klubu, jednak dał się ostatecznie namówić.

 

Niemiec Kevin Trapp dołączył do nas za €15 mln z Paris Saint-Germain. Urodzony w Merzig, Trapp ma być alternatywą dla Alexandra Nübela, po sprzedaży Romana Bürkiego do Manchesteru United. Zawodnik, który w PSG był jedynie człowiekiem zaplecza i którego mocną stroną są dalekie wykopy - może nawet wyprzeć z pierwszego składu Nübela, bo jestem fanem umiejętności i refleksu bardziej doświadczonego z Niemców, a 31 lat na karku to jak na golkipera jeszcze niewiele. Trapp jest jeszcze nienasycony, może przydać się młodszym zawodnikom w roli mentora. Można się przyczepić jedynie do komunikacji Trappa z linią obrony, bo taka umiejętność w wypadku gry bramkarzem-libero jest ważna.

 

Niemiec Hans Große dołączył do nas za €2,2 mln z VfL Wolfsburg. Urodzony w miejscowości Salzgitter, Große to klasyczna 10, grająca lewą nogą i negocjacje przy tym transferze prowadził nasz koordynator młodzieży - Lars Ricken. Ciężko mi na tę chwilę powiedzieć coś więcej o młodym zawodniku, ale nawet jeżeli nie ma odpowiedniego potencjału, to niecodzienna rola którą pełni na boisku i fakt, że jest lewonożny może spowodować, że w przyszłości na nim zarobimy.

 

Austriak Christian Schubert dołączył do nas za €16 mln z Fussballclub Red Bull Salzburg. Urodzony w miejscowości Graz, Schubert to prawy pomocnik, jednak mój plan na jego przyszłość, zakłada że zostanie wytrenowany na prawego obrońcę, bo ma ku temu predyspozycje, a po za tym potrzebujemy głębi na wspomnianej pozycji.

 

Szwajcar Paul Gygax dołączył do nas za €2,5 mln z Herhy Berlin SC. Urodzony w Trimbach, Gygax to utalentowany lewy obrońca, który dobrze funkcjonuje jako element zespołu i dysponuje także paszportem niemieckim. Ten transfer to kolejny dowód na to, że udaje nam się nasycić rynek piłkarzami z innych krajów germańskich, nie tylko z Niemiec.

 

Wszystkie transfery: CLICK

■ DFL-Supercup

Pozycja w Rankingu Pucharów Krajowych UEFA: 52

 

Po burzy wychodzi słońce, karma wraca i temu podobne sentencje odnoszą się do drużyny Hamburger SV, która będzie naszym rywalem w meczu o Superpuchar Niemiec. Drużyna 49-letniego Steffena Baumgarta, zupełnie niespodziewanie dwa lata z rzędu zdobywała wicemistrzostwo Niemiec i przy naszym zeszłorocznym dublecie na niemieckich boiskach - jako druga siłą Bundesligi, jest uprawniona do gry o DFL-Supercup. Tak więc - na tapecie Hamburg i mogący pomieścić 57 tys. widzów Volksparkstadion, gdzie zagramy o trofeum.

Skoro mamy już na tapecie Volksparkstadion, to musimy skierować swoje oczy na punkt oddalony nie tak daleko od ławki rezerwowych HSV.. W wyznaczonym liniami polu dla menedżerów jeszcze rok temu stał Hannes Wolf, który uzyskał z zespołem promocję do Bundesligi i od razu w kolejnym sezonie zdobył wicemistrzostwo Niemiec, jako beniaminek. 40-letni Wolf jest już.. selekcjonerem reprezentacji Niemiec, a na kadrę regularnie rozsyła powołania do moich piłkarzy: Jonathana Taha, Kaia Havertza, Arne Maiera, Fiete Arpa, Felix Passlacka i rzadziej, do Juliana Weigla. Zastanawiacie się, kto oprócz moich zawodników tworzy dzisaj trzon die Mannschaftu? O tóż, kluczowe role w reprezentacji odgrywają, także (oprócz piłkarzy BVB): 29-letni bramkarz F.C. Barcelony Marc-André ter Stegen, 26-letni obrońca Manchesteru United Niklas Süle, 26-letni obrońca FC Bayernu Monachium Joshua Kimmich, 25-letni skrzydłowy Manchesteru City Leroy Sané oraz 25-letni napastnik Chelsea - Timo Werner. Od początku sezonu 2020/21, menedżerem Hamburgera SV jest 49-letni Steffen Baumgart, który powtórzył wicemistrzostwo z kapitałem ludzkim, który zastał po Wolfie.

Mecz o DFL-Supercup w Hamburgu rozpoczął się o godzinie 20:30, 8 sierpnia 2021 przy delikatnej mżawce i temperaturze 20 stopni Celsjusza. Pogoda idealna dla Polaka i do gry w piłkę nożną, a jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mecz poprzedzały wysokie temperatury, to ten lekki deszcz był całkowicie na miejscu. Wystarczyło teraz przekuć chęć wygrania trofeum i entuzjazm spowodowany klimatem na zwycięstwo. Już w czwartej minucie pierwszego gola dla mojej drużyny zdobył ładną podcinką, po zagraniu na wolne pole od Jadona SanchoLautaro Martínez, a argentyński piłkarz który kryje w sobie jakąś tajemnicę, nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tej rywalizacji. Dominacja? Tak bym tego nie nazwał, bo przez cały mecz to Hamburger SV miał inicjatywę, ale kolejne szanse marnował trzeci najlepszy strzelec Bundesligi w zeszłym sezonie - 23-letni Włoch Patrick Cutrone, na przemian z 24-letnim Szwajcarem Dimitrim Oberlinem. Ostateczny cios zadaliśmy rywalowi w 62 minucie, kiedy to drugiego gola strzelił Lautaro Martínez, a bramkę poprzedziła wspaniała asysta rezerwowego Javairo Dilrosuna, który dośrodkował piłkę na głowę Lautaro, na zupełnie nie przykryty przez bramkarza gospodarzy, 24-letniego Rumuna Ionuta Radu - krótki słupek. Wynik 2-0 oznacza dla nas trzeci  z rzędu Superpuchar Niemiec! Odpowiedni poziom w spotkaniu pokazała przede wszystkim nasza defensywa z Alexandrem Nübelem w roli bramkarza-libero, który już na dobre zajął miejsce między słupkami bramki BVB, po Romanie Bürkim. Szwajcar zgodził się na obniżenie statusu w zespole, a w zimie nas opuścił.


■ Bundesliga

Pozycja w Rankingu Lig Europejskich UEFA: 4

 

Runda jesienna

 

Władze Borussii Dortmund od lat prowadzą podprogowe działania, by w drużynie wprowadzić tzw. holenderską myśl szkoleniową i zbudować bazę dla młodzieży na wzór niedoścignionego Ajaxu Amsterdam. Nie tak dawno w Dortmundzie byli przecież Peter Bosz, trochę wcześniej van Marwijk, BVB chce grać futbol totalny i właśnie teraz nastał czas, żeby podjąć kolejne ruchy w tym kierunku. Zatrudniłem więc asystenta z Holandii. Drugim trenerem BVB został przed sezonem, 48-letni Gerard Wiekens ostatnio pracujący z olimpijską kadrą Pomarańczowych (U-23). Wiekens ma za zadanie uwolnić kreatywność w moich piłkarzach, którzy stojąc u bram nowego sezonu - nie są faworytami do wygrania Bundesligi, bo to miano dziennikarze po raz kolejny przyznali FC Bayernowi Monachium. Wiekens to człowiek, który ma aspiracje by w przyszłości osobiście poprowadzić jakąś mocną, seniorską drużynę.

W sezon 2021/22 weszliśmy bardzo dobrze, bo zdobyliśmy 3 punkty w meczu z VfL Wolfsburg, na Signal Iduna Park padł wynik 2-0. W rywalizacji z Borussią Mönchengladbach w Derbach Prus, w 2 kolejce, udało się wygrać 2-1 (W) chociaż gola strzelił nam były piłkarz BVB - 29-letni Jonas Hofmann. Trudno uwierzyć, ale w tym sezonie w ogóle mogło nie być Derbów z Gladbach, ważnych dla Westfalii, gdyż odwieczny rywal obronił się przed spadkiem do 2. Bundesligi dopiero w fazie play-out.

W samochodach z automatyczną skrzynią biegów, po rozwinięciu pewnej prędkości i mocniejszym nadepnięciu na pedał gazu - włącza się tzw. kickdown, po którym auto wreszcie idzie płynnie, systematycznie. Mimo 2 zwycięstw na inaugurację - w dalszej fazie rundy jesiennej nie mogliśmy złapać rytmu, bo w 7 kolejnych meczach, odnieśliśmy tylko 2 zwycięstwa i byliśmy systematyczni tylko jeżeli chodzi o remisy, których osiągnęliśmy 5. Średnia 1,11 bramek na mecz po rozegranych 9 kolejkach to nasz najgorszy start odkąd prowadzę Borussię Dortmund, mimo to - w tabeli jesteśmy na 2 miejscu.. W 9 kolejce zaledwie zremisowaliśmy 0-0 z VfB Stuttgart, ale mecz odbył się na naszym obiekcie i dlatego rezultat bolał podwójnie - wcześniejsze remisy zaliczaliśmy na wyjazdach. Wyniki były słabe, wyczekiwany kickdown jeszcze nie zaskoczył, ale oddałbym wszystko żeby karma wróciła na wiosnę, kiedy padają wszystkie rozstrzygnięcia.

Bezpośrednio po meczu z VfB Stuttgart, przyszedł czas na pełną koncentrację i mobilizację, bo w 10 kolejce graliśmy na Allianz Arenie z FC Bayernem Monachium, liderem tabeli. Wygraliśmy 2-1, bo uśmiechnęło się do nas szczęście, Bawarczycy prawie całe zawody musieli radzić sobie bez jednego zawodnika, po czerwonej kartce 24-letniego Belga Youriego Tielemansa z 6 minuty meczu. Bramki dla nas zdobyli: Nicolò Barella w 11-stej i Lautaro Martínez w 54 minucie meczu.

W 11 serii gier, udaje nam się wygrać z 1. FSV Mainz 05, w domu 2-0 po golach Calluma Gribbina i Fiete Arpa. Drugi z wymienionych piłkarzy, w wakacje zdobył Złoty But bardzo prestiżowego turnieju UEFA Under-21 Championship 2021 w Szwecji. Młody Niemiec był podstawowym zawodnikiem, trenowanej przez 59-letniego Stefana Kuntza reprezentacji Niemiec U-21, która gra systemem 4-1-4-1 DP, czyli z 1 wysuniętym napastnikiem (Fiete Arp) a w ME U-21 drużyna ta dotarła do półfinału. Ostatecznie trofeum trafiło do młodzieżówki Portugalii, której selekcjonerem jest 49-letni Rui Jorge.

Po 2 kolejnych wygranych z Bayernem i Mainz, na pewno nie spodziewaliśmy się, że kolejny mecz sprowadzi nas na ziemię. W 12 kolejce mierzyliśmy się z beniaminkiem SV Darmstadt 98, na Merck Stadion am Böllenfalltor. Klęskę 1-4, tłumaczę tym że kazałem piłkarzom zagrać taktyką domową na wyjeździe, bo nie obawiałem się niżej notowanego rywala, liczyłem że zdobędziemy łatwe 3 punkty, tak samo zresztą jak odpowiedzialny w moim zespole za bank informacji nt. kolejnego rywala - 50-letni analityk Serdar Ayar. Ten słaby mecz nas zdołował i pociągnął za sobą kolejną porażkę, bardziej dotkliwą jeżeli chodzi o walkę o mistrzostwo, bo z 4-tym w tabeli Hamburgerem SV 1-2 na Signal Iduna Park. Naszym oprawcą zostaje zdobywca 2 goli w meczu dla oponentów - 22-letni Brazylijczyk Matheus Cunha.

Po dwóch ostatnich porażkach, obsuwamy się w tabeli na 3 miejsce. Liderem jest FC Bayern Monachium, a na 2 pozycji wreszcie dobrze spisujący się od początku sezonu - Bayer 04 Leverkusen.

W 6 ostatnich spotkaniach rundy jesiennej, notujemy bilans 4 zwycięstwa (w tym wyjazdowe 3-1 z FC Schalke 04) i 2 remisy, co ostatecznie daje nam 2 lokatę w Bundeslidze przed zimową przerwą w rozgrywkach z 3 punktami straty do FC Bayernu Monachium, który tak samo jak my - nie ustrzegł się niespodziewanych punktowych strat w pierwszym półroczu sezonu i dlatego nie uciekł nam na dobre, a równie niespodziewanym liderem klasyfikacji Torjägerkanone - 22-letni David Otto z TSG 1899 Hoffenheim. Młody Niemiec zdobył jak dotąd 9 goli i uczynił to w krótszym czasie niż 33-letni Robert Lewandowski z FC Bayernu Monachium, strzelec takiej samej liczby bramek. Po rundzie jesiennej byłem zawiedziony właśnie tym, że żaden z moich napastników nie rywalizował w walce o armatę Bundesligi z dwoma wspomnianymi piłkarzami, bardzo nierówna gra moich snajperów dawała mi sporo do myślenia, nadal musiałem próbować rozgryźć tę Enigmę, bo bez skutku łamię ten szyfr odkąd do gry na najwyższym poziomie nie nadaje się już Marco Reus.

 

Runda wiosenna

 

Aktualnie, w Top 50 Rankingu Klubów Europejskich UEFA wg. współczynnika mamy aż 6 zespołów z Niemiec: FC Bayern Monachium (10. miejsce), Borussia Dortmund (11.), Bayer 04 Leverkusen (19.), RasenBallsport Lipsk (24.), FC Schalke 04 (34.) i Eintracht Frankfurt (43.). LOTTO Ekstraklasa nie ma w Top 50 ani jednego przedstawiciela, najlepsza Legia Warszawa zajmuje 55 miejsce, a kolejne mocniejsze, polskie ekipy okupują miejsca w 3 i 4 setce rankingu. Po kilku latach wraca więc dyskusja: dlaczego Niemcy są lepsi od Polaków, co wpływa na to, że są wydajniejsi i lepiej zorganizowani i ich życie jest obiektem naszej zazdrości? Odpowiedź jest prosta - pracownik kontrolowany to pracownik zły. W Polsce szefowie rozkazują i oczekują szybkich efektów, pracownicy żyją w ciągłym napięciu, boją się i są najczęściej niezadowoleni ze swoich funkcji. Za naszą zachodnią granicą jest inaczej, Niemcy bazują bardziej na ambicji, pracownik dostaje polecenie i to co ma wykonać w 5 dni zrobi w 4, bo ma swobodę, jego szef ma na głowie ważniejsze rzeczy, a pracownik takiego koordynatora szanuje i dlatego nie chce go zawieść. Właśnie problemy ludzkiej mentalności musieliśmy pokonać w rundzie wiosennej, bo chcieliśmy za wszelką cenę obronić ligowy tytuł. Runda jesienna nie była dla nas udana, a na naszą niekorzyść działał także fakt, że FC Bayern Monachium przebudził się pod wodzą 34-letniego Juliana Nagelsmanna.

Pierwszy mecz rundy rewanżowej wyszedł nam całkiem nieźle, bo ograliśmy Borussię Mönchengladbach, 2-1 (D) i chociaż straciliśmy bramkę, to dla prawdziwego kibica było to bez znaczenia, liczy się zwycięstwo z odwiecznym rywalem - derby rządzą się swoimi prawami. Strzelcami bramek: Kai Havertz i Felix Passlack. W kolejnej serii gier wracają dawne koszmary, bo zaledwie remisujemy 0-0 z VfL Wolfsburg, na wyjeździe. W 20 kolejce mierzymy się z Bayerem 04 Leverkusen, z którym mamy identyczny bilans punktowy i ew. zwycięstwo spowoduje oderwanie się od Aptekarzy w tabeli. Najlepszy mecz w barwach naszego zespołu w tym sezonie rozgrywa Lucas Paquetá, zdobywca 2 goli, a obie strzelił z dystansu. Po bramce dokładają Jonathan Tah i Nicolò Barella, którego Man of the Match (Paquetá) ostatnio wyparł z pierwszej 11-stki, a dla oponentów honorowe trafienie zalicza wschodząca gwiazda niemieckiego futbolu, 18-letni Claus Zant. Życiorys tego zawodnika jest bardzo zaskakujący, bo piłkarz o wielkim potencjale został sprzedany z FC Bayernu Monachium do drużyny Aptekarzy za €54 mln i Bawarczycy, nie długo jak sądzę - będą pluli sobie w brodę, że oddali największy krajowy talent do innego klubu.

W 4 następnych spotkaniach notujemy bilans 2-2-0 i FC Bayern Monachium, który zaliczył w rundzie wiosennej falstart - czuje na plecach nasz oddech, bo ma nad nami już tylko 2 punkty przewagi, i ew. zwycięstwo z SV Werderem Brema przy porażce Bawarczyków z FC Schalke 04 - da nam pozycję lidera. Nasze problemy znajdują wreszcie ujście, bo ten scenariusz się sprawdza. Pokonujemy Bremeńczyków, 3-0 (D) po 2 golach Fiete Arpa i trafieniu Nicolò Barelli, a FC Bayern Monachium w identycznym stosunku bramkowym przegrywa w Gelsenkirchen. W 26 kolejce wygrywamy na Mercedes-Benz Arena z VfB Stuttgart, 1-0 (gol Cristiana Pavóna), a w perspektywie mamy już mecz z Bayernem na Signal Iduna Park.

Z ligowym spotkaniem rundy wiosennej z FC Bayernem Monachium wiąże się ciekawa historia, bo mieliśmy rywalizować z Bawarczykami dwa razy w odstępie 3 dni, mecz w Bundeslidze a później w DFB-Pokal. Biorąc pod uwagę to, że 3 dni przed spotkaniem ligowym nasza drużyna młodzieżowa grała z FC Bayernem U-19 w UEFA Youth League - postronny kibic mógł czuć nasycenie naszą rywalizacją. Niestety, nasi młodzi piłkarze przegrali z U-19 Bawarczyków, w ćwierćfinale Młodzieżowej Ligi Mistrzów, 1-2 (W). Drużyna 46-letniego Bastiana Reinhardta grała dzielnie, ale awans wywalczyła młodzież 40-letniego Sebastiana Hoeneßa, chociaż ich przygoda z UYL zakończyła się już w kolejnej rundzie, po porażce z późniejszym triumfatorem rozgrywek - Valencią C.F. SAD U-19, trenowaną przez 43-letniego Hiszpana Mistę.. Wracając do seniorów, w rundę rewanżową ligi niemieckiej świetnie wszedł Lucas Paquetá, ale niestety nie mógł zagrać z FC Bayernem Monachium, gdyż 2 dni przed meczem nabawił się poważnego urazu stawu biodrowego. Udaje nam się wygrać Der Klassiker bez Brazylijczyka, który ma już sezon z głowy, 2-0 (D) po golach Cristiana Pavóna i Nicolò Barelli z pierwszej połowy, mamy już 4 punkty przewagi w tabeli nad Bayernem, rozsiadamy się wygodnie na fotelu lidera Bundesligi.

Kolejne 3 mecze to nasze 3 zwycięstwa, ale FC Bayern Monachium także nie zaliczył żadnej wpadki i pozostaje 4 punkty za nami. Niestety, Bawarczycy zbliżają się do nas na 1 oczko po remisie w Derbach Zagłębia Ruhry w 31 kolejce. Na Signal Iduna Park pada wynik 2-2.

Udaje się jednak wygrać 2 kolejne spotkania i dopiero w ostatniej kolejce zapewniamy sobie kolejny z rzędu  tytuł mistrzowski! W 34 serii gier ogrywamy walczący o utrzymanie Sport-Club Freiburg, 1-0 (D). Katem swojego zespołu zostaje zdobywca samobójczego gola z 23 minuty, 23-letni Constantin Frommann.


Tabela na koniec sezonu

 

Do Bundesligi awansowały: 1. FC Köln i Fortuna Düsseldorf 1895. SV Darmstadt 98 i 1.FC Kaiserslautern, które wygrało play-off z drużyną SV Darmstadt 98.


Statystyki ligowców

 

Najlepszym ligowcem roku (Fußballer des Jahres) został 29-letni Austriak David Alaba z FC Bayernu Monachium, królem strzelców (Torjägerkanone) Robert Lewandowski, także z FC Bayernu Monachium, a najlepszym menedżerem (Fußballtrainer) - 56-letni Szwajcar Urs Fischer z Herthy Berlin SC.

W Niemczech nagrody przyznaje również Związek Zawodowy Piłkarzy (VDV). I tutaj: najlepszym debiutantem w lidze (VDV Newcomer) był Youri Tielemans z FC Bayernu Monachium z 1. FSV Mainz 05, najlepszym trenerem (VDV Fußball-Trainer) Urs Fischer z Herthy Berlin SC, a najlepszym ligowcem (VDV Spieler) - David Alaba z FC Bayernu Monachium.


■ DFB-Pokal

Pozycja w Rankingu Pucharów Krajowych UEFA: 6

 

Jak to się dzieje, że młodszy brat uczy starszego? Życie zna takie przypadki, ale raczej nie wróży to nic dobrego. W ostatnim notowaniu Rankingu Pucharów Krajowych UEFA, austriacki puchar - UNIQA ÖFB Cup, awansował przed nasz Puchar Niemiec, cumując swój okręt na 4 miejscu. FC Red Bull Salzburg wreszcie zaznacza swoją obecność w piłce nożnej, bo tak wysoka pozycja PA w notowaniu to zasługa przede wszystkim tej drużyny. Na czele klasyfikacji pucharów krajowych, niezmiennie od lat - mający fascynującą formułę i pokaźną liczbę uczestników, Puchar Anglii (The Emirates FA Cup). W obecnej formule DFB-Pokal ma 64 uczestników, a Puchar Anglii - 160 zespołów.

W 1 rundzie DFB-Pokal, los skrzyżował nasze miecze z drużyną SpVgg Neckarelz, z którą uporaliśmy się bez najmniejszych problemów, wygrywając 5-0 na wyjeździe. W 2 rundzie znowu zadanie wydawało się łatwe, bo trafiamy na beniaminka Bundesligi, ekipę SV Darmstadt 98 i znowu nie dajemy rywalowi szans, mecz kończy się wynikiem 4-0 na Signal Iduna Park. Już w nowym roku, gramy mecz 3 fazy z drużyną 1. FC Union Berlin należącą do 2. Bundesligi. Wynik 3-0 w domu daje nam kopa niczym poranne espresso, bo jak dotąd nie tracimy żadnego gola w DFB-Pokal, a w każdym meczu gra inny skład, bo dalej czekamy na rywala z wyższej półki, żeby wystawić najlmocniejsze armaty. Mówisz - masz, w ćwierćfinale zagramy z FC Bayernem Monachium, a jeżeli ta drużyna nie zatrzyma nas w drodze po trofeum, to nikt inny nie będzie w stanie tego uczynić. Na Bayern Monachium wyszliśmy najmocniejszym składem, z jednym wyjątkiem bo za Jonasa Hectora na lewej obronie zagrał Lászlo Bénes i odpłacił się za zaufanie bo zdobył jedną z bramek, bezpośrednio z rzutu wolnego w 59 minucie. Trudny mecz na Signal Iduna Park kończy się wynikiem 3-2 dla nas, a oprócz Bénesa, na listę strzelców wpisują się Marin Pongracic i Fiete Arp, dla drużyny rywali trafiają Robert Lewandowski z rzutu karnego i 24-letni Jamajczyk Leon Bailey. W półfinale gramy z Bayerem 04 Leverkusen na BayArenie. Aptekarze w tym sezonie prezentują bardzo dobrą formę, dlatego mogli atut własnego boiska przekuć na zwycięstwo, wiedziałem że będziemy zmuszeni często się bronić. Po golu Jadona Sancho z 37 minuty wygrywamy 1-0, bo rywal nie potrafił sforsować naszej obrony, która w tym sezonie grała bardzo solidnie, a my dobrze kontrowaliśmy. Jadon Sancho wykorzystał podanie na dalszy słupek od Javairo Dilrosuna i chociaż w 64 minucie, za 2 żółte kartki z boiska wyleciał Nicolò Barella, to jednak dowozimy skromne zwycięstwo, dające nam przepustkę do finału Pucharu Niemiec 2021/22, który niezmiennie od sezoinu 1984/85 - odbywa się na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.

W zeszłorocznej edycji DFB-Pokal zaprezentowaliśmy się wyśmienicie, bo w 6 spotkaniach zdobyliśmy 21 goli, co daje 3,5 bramki na mecz, a straciliśmy zaledwie 2. W obecnym sezonie powtórka z rozrywki była możliwa tylko z matematycznego punktu widzenia, bo nie było realne strzelenie 5 goli w finale DFB-Pokal, z FC Augsburgiem ale obrona trofeum, patrząc na klasę rywala - była w zasięgu. Uprzedzając nieco fakty, decydujący mecz Pucharu Niemiec na Olympiastadion Berlin nie był naszym ostatnim spotkaniem w sezonie, piłkarze wykazywali już zmęczenie sezonem, bo też do końca ligi musieliśmy grać na pełnych obrotach. Trenowany przez 43-letniego Sandro Schwarza, FC Augsburg w zeszłym sezonie spisywał się ponad stan, bo zajął 4 miejsce w Bundeslidze i grał w UEFA Champions League, chociaż bez większych sukcesów. Augsburg to dobry partner biznesowo/sportowy w Niemczech, bo odkąd prowadzę klub - wielu perspektywicznych piłkarzy BVB poszło tam na wypożyczenie, baza i obiekty jakimi dysponuje klub z Bawarii są ultranowoczesne. Jedyne czego obawiałem się przed decydującym spotkaniem DFB-Pokal to rozluźnienia w moich szeregach, a przecież mieliśmy w perspektywie jeszcze ważniejszy mecz, dlatego musiałem dopilnować żebyśmy zachowali tzw. cug. Mecz odbył się 21 maja 2022 i pierwszą bramkę niestety zdobyli rywale, w 32 minucie ładnym strzałem z dystansu popisał się 21-letni Chorwat Dusko Petrovic, który zagrażał naszej bramce dosyć często, wydawało się że zostawiamy przeciwnikom za dużo miejsca przed 16-stką. 7 minut później na tablicy wyników był już jednak remis, bo kuriozalnego swojaka wbił swojej drużynie jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy FC Augsburga, 24-letni Holender Giovanni Troupée. Chociaż FC Augsburg miał przez cały mecz lepszą statystykę posiadania piłki (na koniec zawodów było to 56% do 44% na ich korzyść), to jednak my lubimy taki styl, wciągamy rywala na własną połowę i odgryzamy się. W drugiej połowie spotkania swoje prawdziwe, pozytywne oblicze objawił często krytykowany przez cały sezon Fiete Arp. Młody Niemiec zdobył 2 bramki i w obu przypadkach były to strzały z 1 piłki z powietrza, w 63 minucie po dośrodkowaniu Jadona Sancho i w 79 po centrze Javairo Dilrosuna - Holendra, wprowadzonego zaledwie minutę wcześniej na boisko. Biorąc pod uwagę, że przyczyną samobója autorstwa Giovanniego Troupée, była próba wybicia wślizgiem piłki spod nóg Fiete Arpa - nasz 22-letni piłkarz miał udział przy wszystkich trzech golach, które w ostateczności dały nam kolejny w historii prestiżowych zmagań, Puchar Niemiec  a co za tym idzie, na DFB Cup zaprojektowanym przez Wilhelma Nagela, po raz 6 w historii wygrawerowano: Borussia Dortmund! Mecz kończy się wynikiem 3-1.

Najlepszym strzelcem DFB-Pokal został Fiete Arp z Borussii Dortmund, zdobywca 6 goli, a najlepszym asystentem - 26-letni Levin Öztunali z 1. FSV Mainz 05 - 4 kończące podania.


■ UEFA Champions League

Reputacja na tle wszystkich pucharowych rozgrywek na świecie: 2

 

Faza grupowa

 

Futbol totalny to w moim odczuciu gra agresywnym pressingiem i szybki atak, gdzie piłkarze nie przykładają wielkiej roli do posiadania piłki i cierpliwego budowania akcji, bo wszystko ma być przeprowadzone w ekspresowym tempie, a rzecz jasna - nie da się wytrwać całego meczu na wysokich obrotach, nieustannie nękając rywali, dlatego czasami trzeba się cofnąć i nazywam to fazami cierpienia - jeżeli będziemy mieli ich w meczu jak najmniej to wynik nam to wynagrodzi. Współczesny futbol szanuje pracowitych i kreatywnych, a jeden z naszych rywali w fazie grupowej Ligi Mistrzów aspiruje, żeby być liczącym się klubem, właśnie grając futbol totalny, jednak należą oni do ligi, w której większość drużyn stawia na defensywę. Mowa o trenowanym przez 47-letniego Portugalczyka Leonardo Jardima - włoskim S.S.C. Napoli.

Losowani z pierwszego koszyka, trafiamy w fazie grupowej UEFA Champions League na włoskie S.S.C. Napoli (3 miejsce w Serie A TIM), duńskie Football Club København (mistrz Alka Superligaen) oraz hiszpańską R.C. Celtę SAD (4 miejsce w LaLiga Santander). Mimo dużego szacunku dla rywali w grupie C, którą przydzielił nam los - nie bałem się żadnego z nich, tym razem wydawało się że nie mogliśmy trafić lepiej, a najważniejszy sprawdzian miał stanowić wyjazd na Stadio San Paolo do Neapolu będącego wizytówką południowych Włoch. Oby tylko piłkarze nie wzięli do siebie, dosłownie popularnego zdania o tym mieście: "Zobaczyć Neapol i umrzeć". Mamy dalsze plany co do UCL w tym sezonie, śmierć w fazie grupowej nie wchodzi w grę.

Zmagania w Lidze Mistrzów sezonu 2021/22 zaczynaliśmy 14 września, pojedynkiem z FC Kopenhagą. Drużyna z Danii nie pokazała polotu w tym spotkaniu i wygraliśmy z nią 3-0 na Signal Iduna Park, miażdżąc w statystyce oddanych strzałów: 25 do 4. Triplet w meczu zaliczył Lautaro Martínez, który jednak w dalszej części sezonu bardzo mnie rozczarował, Argentyńczyk nie potrafi zagrać dwóch dobrych meczów z rzędu. W drugiej kolejce graliśmy na Estadio Balaídos z R.C. Celtą SAD. Wygraliśmy 1-0 po rzucie karnym, sprokurowanym na Fiete Arpie. Jedenastkę po faulu 30-letniego Angolczyka Bastosa na Niemcu, pewnie zamienił na bramkę, inny Niemiec - Felix Passlack, a zdarzenie miało miejsce w 31 minucie. W 3 kolejce gościliśmy u siebie S.S.C. Napoli. Gościliśmy to może nieodpowiednie słowo bo 3-krotnie upokorzyliśmy defensywę z Neapolu, tworzoną przez 30-letniego Senegalczyka Kalidou Koulibaliego i jego rówieśnika Hiszpana Marca Bartrę - byłego piłkarza BVB. Nie spodziewałem się aż tak łatwej przeprawy z Azzurri, ale trzeba przyznać że zagraliśmy jedno z lepszych spotkań w sezonie, rezultat 3-0 w pełni oddaje naszą dominację. W rewanżu na Stadio San Paolo nie było już tak łatwo, chociaż znowu byliśmy stroną przeważającą, dostępu do swojej bramki wzorowo jednak strzegł 24-letni Włoch Alex Meret. Remis 0-0 w Neapolu dawał nam już awans do fazy pucharowej, a jeszcze 1 zwycięstwo w dwóch pozostałych spotkaniach oznaczało dla nas promocję z 1 miejsca i rozstawienie w losowaniu 1 rundy eliminacyjnej. 2 na 2, wszystko jasne, zwyciężyliśmy w Kopenhadze 3-1 (nasza jedyna stracona bramka w grupie była autorstwa 30-letniego Bośniaka Eldina Hadzica) i 1-0 z Celtą na własnym boisku, gdzie zagraliśmy rezerwowym składem, a do siatki rywala trafił Javairo Dilrosun w 63 minucie. Drużyna z Vigo nie pokazała nic godnego uwagi w rozgrywkach grupowych, raczej nie zaskarbiła sobie nowych fanów, bo skończyli nawet za Football Club København, a my awansujemy do 1/8 jako zwycięzca grupy przed S.S.C. Napoli, które też nieco mnie osobiście rozczarowało.

 


Faza pucharowa

 

Nie dość, że pierwszy krok w drodze po paszporty na finał Ligi Mistrzów 2021/22, który odbędzie się na fantastycznym Camp Nou w Barcelonie już uczyniliśmy, to nawet go zaakcentowaliśmy bo wyszliśmy ze swojej grupy z 1 miejsca. Akurat z ostatnim finałem UCL, który odbywał się na "prawie" 100 tysięczniku w stolicy Katalonii, wiąże się piękna historia, jednak dla Niemców - bolesna, bo Manchester United wygrał tam z FC Bayernem Monachium w sezonie 1998/99, 2-1 po dwóch golach z 90 minuty. To był futbol w najczystszej postaci, nie każdy jednak pamięta, że dokładnie 10 lat wcześniej od tego wydarzenia, na tym samym obiekcie odbył się pierwszy kataloński finał LM, w którym A.C. Milan pokonał Steauę Bukareszt, 4-0 po 2 golach Ruuda Gullita i 2 Marco van Bastena. Stadion Camp Nou otrzymał zielone światło na organizację decydującego meczu w tym roku, a przy wsparciu kandydatury ze strony takich postaci jak Pep Guardiola, Gerard Piqué, Lionel Messi i Luis Suárez - UEFA była bezradna.

Losowania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zdawały się nas rozpieszczać, bo w 1 rundzie eliminacyjnej, traf chciał że mieliśmy się zmierzyć, z.. A.C.F. Fiorentiną 56-letniego Stefano Pioliego. Najciekawszy jest fakt, że Fiołki to aktualny mistrz Włoch. Bez kompleksów przystąpiliśmy do 1 meczu z tym rywalem, który graliśmy na Stadio Artemio Franchi i wygraliśmy 2-1 jak przystało na murowanych faworytów. Na bramki Fiete Arpa i Kaia Havertza odpowiedział 24-letni Norweg Rafik Zekhnini.

Chociaż A.C.F. Fiorentina wyszła z grupy UCL, w której miała za rywali Hamburger SV, Tottenham Hotspur i F.C. Barcelonę, i chociaż jest mistrzem Włoch (tytuł zdobyty po raz 3 w historii), to nigdy nie uwierzę że w rok góra dwa można zbudować potęgę, na to potrzeba więcej odpowiednio spożytkowanego czasu i wydaje mi się że moja, konsekwentnie budowana Borussia Dortmund jest jakieś 2/3 lata przed Fiołkami w kwestii umiejętności stricte piłkarskich i organizacji gry. Te przypuszczenia, proroctwa znajdują odzwierciedlenie w wyniku meczu rewanżowego z drużyną Pioliego na Signal Iduna Park, gdzie zwyciężamy 3-1 po golach Kaia Havertza, Cristiana Pavóna i wprowadzonego w końcówce meczu - Marco Reusa. A.C.F. Fiorentina prowadzona przez Pioliego gra bardzo ofensywny, atrakcyjny dla oka futbol, jednak w zderzeniu z skomasowaną defensywą - zawodnicy pokroju 27-letniego Argentyńczyka Joaquína Correi i jego rodaka 28-letniego Luciano Vietto, nie mają nic do powiedzenia. Awans do 1/4 finału UEFA Champions League już ukontentował zarząd, a w tej rundzie mieliśmy grać, z.. F.C. Barceloną.

F.C. Barcelona to aktualny wicemistrz Hiszpanii, zespół który w 1/8 LM upokorzył ekipę Juventusu F.C. (0-2 i 5-0) i rzecz jasna, miał dodatkowy bodziec do jak najdłuższej przygody z tegoroczną LM, bo Katalończycy bardzo chcieli zagrać w finale rozgrywek na własnym obiekcie, gdzie kibice nie wyrywają się zbytno do dopingu, bo wydaje im się że oglądają przedstawienie teatralne lub że są w operze, z jedną różnicą - nie obowiązuje selekcja ubioru na bramkach. Pierwszy mecz ćwierćfinałowy z drużyną 58-letniego Hiszpana Ernesto Valverde graliśmy jednak u siebie, 6 kwietnia 2022. Przed spotkaniem postanowiłem, że z F.C. Barceloną zagrają piłkarze, którzy uwielbiają mecze o dużą stawkę i są odporni na presję, dlatego w wyjściowej 11-stce pojawił się m in. grający sporadycznie w tym sezonie Axel Witsel. To właśnie Belg otworzył wynik spotkania w 40 minucie, pewnie egzekwując rzut karny podyktowany za faul 33-letniego Hiszpana Sergio Busquetsa na Fiete Arpie. Dzieła zniszczenia Katalończyków dokonuje w 66 minucie Arne Maier, piłkarz który rzadko zdobywa gole, nawet nie kwapi się do ofensywnej gry, słynie z celności podań i zbierania górnych piłek w drugiej linii - w mojej układance harcownik na medal. Arne zdobywa pięknego gola, strzałem pod poprzeczkę z ok. 25 metrów. Końcowy rezultat 2-0, to duża zaliczka przed rewanżem, mój środek pola zagrał świetne zawody pod względem taktycznej dyscypliny, ani 34-letni Argentyńczyk Lionel Messi, ani 26-letni Brazylijczyk Everton czyli nowy gwiazdor Barcy - nie mogli rozwinąć skrzydeł i fakt ten potrafiły docenić media w pomeczowych komentarzach.

Autobus w bramce? Proszę bardzo. W rewanżu na Camp Nou mieliśmy przede wszystkim nie stracić gola, obronić 2-bramkową zaliczkę z Signal Iduna Park i co za tym idzie - zachować odpowiednie morale w zespole. Nasza perfekcyjna gra w obronie powodowała, że kibice na Camp Nou frustrowali się raz po raz, ale o dziwo - to my mieliśmy jedyną 100%-ową szansę w meczu, którą zmarnował w 61 minucie gry Jadon Sancho, strzelając z 10 metrów, z lewej strony boiska wprost w ręce 30-letniego Marca-André ter Stegena. Bramkarz reprezentacji Niemiec doskonale skrócił kąt w tej sytuacji. Największe zagrożenie dla naszej bramki w meczu, który ostatecznie zakończył się wynikiem 0-0, płynęło ze strony 27-letniego Portugalczyka João Cancelo, jednak kiedy dochodził on do dobrych sytuacji, to ratowała nas jego chimeryczność i brak strzeleckiego instynktu. W półfinale zagramy z kolejnym hiszpańskim zespołem, C. Atlético de Madrid SAD a Barca nie przypomina już samej siebie sprzed lat, chociaż w meczu rewanżowym na murawie pojawiło się 2 świeżych wychowanków szkółki La Masia, dlatego absolutnie nie skreślam tej drużyny na przyszłość.

W zeszłym sezonie C. Atlético de Madrid SAD zwyciężyło w LaLidze Santander, dystansując na finiszu F.C. Barcelonę i Valencię C.F. SAD. Tytuł zdobyła drużyna pod wodzą Pepa Guardioli, który jest już trenerem Manchesteru United, a dziwne wybory 51-letniego Hiszpana, bo inaczej nie da się nazwać przejęcia drużyny Atlético Madryt, kiedy jest się oddanym kibicem Barcy, oraz przejęcie Manchesteru United jeżeli prowadziło się wcześniej zespół z błękitnej części tego angielskiego miasta - są frustrujące dla kibiców, ale Pep to człowiek który nic nie musi, nie raz udowodnił swoją wartość.

Aktualnym menedżerem C. Atlético de Madrid SAD jest 50-letni Unai Emery, jednak Los Rojiblancos już przed pierwszym meczem półfinałowym, który odbył się na Signal Iduna Park - nie mieli szans na obronę trofeum ligowego w Hiszpanii, bo do głosu w kraju doszedł wreszcie Real Madryt. Najgorszą informacją jaka dotarła do mnie przed rywalizacją na SIP z zespołem Emeriego było to, że znowu nie uda się zapełnić całego stadionu i w statystyce kompletów widzów na stadionie w UCL, przy Borussii nadal widniało będzie okrągłe zero. Samo spotkanie z zespołem z Madrytu na niemieckiej ziemii było bardzo siermiężne, nikt nie chciał się odsłonić, toteż jedyny gol w rywalizacji padł po strzale z dystansu Nicolò Barelli z 34 minuty. Jedynym piłkarzem, który próbował ukuć naszego bramkarza Kevina Trappa w taki sam sposób co Barella, był 26-letni Francuz Thomas Lemar. Czarnoskóry piłkarz oddał w meczu 4 strzały, wszystkie z poza szesnastki, a jeden z nich czyli uderzenie z rzutu wolnego z ok. 25 metrów - trafiło w poprzeczkę naszej bramki. Wynik 1-0 dawał nam niewielki komfort przed rewanżem na Estadio Wanda Metropolitano.

Chociaż przed rewanżem z C. Atlético de Madrid SAD wygraliśmy w lidze ważny mecz z RasenBallsport Lipsk, a nasz rywal z Madrytu przegrał derby miasta z Realem, 0-1 (D; gol 21-letniego Brazylijczyka Rodrygo) to w żadnym wypadku nie miałem zamiaru lekceważyć drużyny Emeriego, bo w ciągu 4 lat spędzonych w Dortmundzie grałem z nimi już wiele razy i wiedziałem, że ich teren jest gorący. Mecz decydujący o tym, który z naszych zespołów zagra w finale UEFA Champions League 2021/22 odbył się 4 maja 2022 w Madrycie przy komplecie widzów. Niestety już w 4 minucie straciliśmy pierwszą bramkę, a zdobył ją strzałem głową po rzucie rożnym 27-letni Urugwajczyk José Giménez. Nie poddaliśmy się, nadal próbowaliśmy budować akcje cierpliwie chociaż w repertuarze naszych zagrań pojawiło się nieco więcej elastyczności. Opłaciło się, bo w 19 minucie wyrównuje Fiete Arp, a w 21-szej wychodzimy na prowadzenie po golu Cristiana Pavóna. Byłem tak szczęśliwy, że straciłem już rachubę, wyleciało mi z głowy ile musi strzelić Atlético, żeby odwrócić losy dwumeczu.. Tak, trzy gole ale nie daliśmy rywalowi tej satysfakcji, bo w 75 minucie Lautaro Martínez ustalił wynik na 3-1, rezultat który uprawniał nas do gry w finale Ligi Mistrzów 2021/22, z uwaga.. mistrzem Anglii Liverpoolem!

 

Przed wielkim finałem UEFA Champions League 2021/22, który miał się odbyć 26 maja na Camp Nou w Barcelonie, zadawałem sobie pytania: co dla mnie i dla mojej drużyny będzie oznaczać ewentualny sukces w LM i jakie ruchy muszę wykonać przed decydującym meczem? Jeżeli zwyciężymy to uzyskam w mieście status legendy i pewną pozycję w oczach Hansa-Joachima Watzke, wartości rynkowe piłkarzy wzrosną, klub zyska renomę i zagra w Klubowych Mistrzostwach Świata co jest ciekawą perspektywą nawet jeżeli godny rywal trafi się jedynie z Ameryki Południowej. Wszystko sobie przekalkulowałem i przed finałem z Liverpoolem 8 zawodników pierwszej kadry otrzymało propozycje nowych kontraktów i klauzule ich wykupu, które obowiązują w Niemczech - wzrosły diametralnie. Finały rządzą się swoimi prawami, często rozczarowują, ludzie uwielbiają wcześniejsze fazy, jednak z Liverpoolem graliśmy już w zeszłym sezonie i oba spotkania 1/8 w tamtej kampanii były efektowne, chociaż to rywal wracał z tarczą. W tym sezonie mieliśmy szanse na poczwórną koronę i chcieliśmy zrewanżować się mistrzowi Anglii, który w drodze do finału UCL pokonał m in. obrońcę tytułu Manchester City.

Droga do finału UEFA Champions League 2021/22: Liverpool
RND   VERSUS   Wynik Strzelcy
grp.E AS Monaco D 2-0 Roberto Firmino (55), Leonardo Bonucci sam. (65)
grp.E RSC Anderlecht W 3-0 Lorenzo Insigne (3, 83), Fabinho (k. 74)
grp.E FC Bayern Monachium D 1-0 Fabinho (k. 32)
grp.E FC Bayern Monachium W 3-2 Ben Woodburn (30), Mohamed Salah (82), Fabinho (k. 89)
grp.E AS Monaco W 0-1 -
grp.E RSC Anderlecht D 3-0 Roberto Firmino (48, 49), Mohamed Salah (72)
Mistrz Angli wychodzi z grupy E z pierwszego miejsca, co oznacza rozstawienie w losowaniu 1/8
1/8 S.S.C. Napoli W 2-2 Fabinho (k. 41), Virgil van Dijk (84)
1/8 S.S.C. Napoli D 2-0 Lorenzo Insigne (9), Roberto Firmino (40)
1/4 Manchester United W 1-0 Ben Woodburn (28)
1/4 Manchester United D 1-0 Roberto Firmino (85)
1/2 Manchester City D 2-1 Lorenzo Insigne (84, 86)
1/2 Manchester City W 1-1 Giorgi Chakvetadze (23)
finał Borussia Dortmund N - -

 

UEFA Champions League, Finał

Borussia Dortmund -:- Liverpool

Camp Nou, Barcelona (Hiszpania)
Frekwencja: 99,354 (100%)
______
Sędzia: Marco Guida (Włoch; 40lat)

 

 

Wydarzenia chronologicznie - regulaminowy czas gry:

6' 30-letni Włoch Lorenzo Insignie dośrodkowuje z rzutu wolnego, z prawej strony, z głębi boiska na głowę 30-letniego Roberto Firmino i Brazylijczyk strzela w środek, minimalnie nad bramką Alexandra Nübela.
11' Jadon Sancho po rozciągnięciu gry do lewej strony przez Fiete Arpa, strzela w dalszy róg bramki 29-letniego Brazylicjczyka Alissona Beckera, jednak kąśliwe uderzenie chybia o jakieś pół metra.
16' Lorenzo Insigne po raz kolejny zagraża z rzutu wolnego, piłka uderzona przez Włocha ze stojącej piłki, z 22-metrów po odbiciu od poprzeczki trafia w ręce Alexandra Nübela.
17' Kotłuje się pod naszą bramką, blokujemy 2 strzały: strzał Lorenzo Insigne z ostrego kąta blokuje Tobias Kauffmann, dobija 28-letni Chorwat Mateo Kovacic i trafia w Jonathana Taha, a kolejna dobitka autorstwa 23-letniego Anglika Trenta Alexandera-Arnolda szybuje nad bramką.
27' Jadon Sancho dośrodkowuje piłkę z lewej strony, futbolówka leci nisko przed obrońców Liverpoolu, na środek pola karnego, dochodzi do niej Fiete Arp i tylko przedłuża podanie od Sancho zdobywając bramkę, krycie w tej sytuacji zgubił 25-letni Anglik Joe Gomez. GOL! Sędzia Marco Guida nie dopatrzył się spalonego przy wideoweryfikacji.
33' Fiete Arp uderza z główki po dośrodkowaniu Nicolò Barelli, który zszedł na lewą flankę, piłka po koźle przechodzi minimalnie obok bliższego słupka.


47' Lorenzo Insigne strzela przepięknie w swoim stylu z daleka z lewej strony, z ok. 35 metrów, piłka leci w okienko, ale ostatecznie szybuje minimalnie obok słupka.
52' Akcja z jakich słynie Liverpool. Szybki kontratak po  stracie futbolówki przez Cristiana Pavóna, Lorenzo Insigne przejmuje piłkę w środku pola i zagrywa na lewo, górą do Roberto Firmino, a ten odgrywa ją przed pole karne do 29-letniego Mohameda Salah, zwinny Egipcjanin obiega Jonasa Hectora i Tobiasa Kaufmanna i strzela po ziemi przy bliższym słupku. GOL!
60' 22-letni Gruzin Giorgi Chakvetadze znajduje się w dogodnej sytuacji po złym wybiciu piłki głową przez Jonasa Hectora, ale chybia z 14 metrów, strzela wysoko nad bramką.
82' Trent Alexander-Arnold wybija piłkę głową po dośrodkowaniu wprowadzonego na boisko Javairo Dilrosuna wprost na prawą nogę Nicolò Barelli który uderza w poprzeczke z woleja, z 16 metrów. Piłkę z pola bramkowego wybija ostatecznie 30-letni Holender Virgil van Dijk.
88' Wprowadzony do gry 25-letni Portugalczyk Gonçalo Guedes posyła daleką piłkę za plecy obrońców do Mohameda Salaha, Egipcjanin strzela z całej siły, ale piłkę paruje dobrze skracający kąt Alexander Nübel.
90+3' Nicolò Barella nie wykorzystuje pilki meczowej, bardzo mocny strzał Włocha po ziemi zostaje obroniony przez Alissona Beckera.

Dogrywka:

96' Roberto Firmino po dośrodkowaniu z lewej strony od wprowadzonego do gry 28-letniego Portugalczyka Raphaëla Guerreiro, zupełnie niepilnowany strzela w poprzeczkę głową, a piłkę w zamieszaniu wybija ostatecznie Jonathan Tah.
110' Nicolò Barella strzela w poprzeczkę z rzutu wolnego, z ok. 20 metrów.
111' Tobias Kauffmann wylatuje z boiska po podcięciu Roberto Firmino przy linii bocznej i dostaje za ten faul drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę. 17-latek oba upomnienia skumulował już w dogrywce.
118' Jonathan Tah blokuje groźny strzał z 10 metrów Gonçalo Guedesa.
120+2' Sędzia Marco Guida zamyka zawody. Rezultat końcowy to 1-1 i o wszystkim zadecydują rzuty karne.

Rzuty karne:

Ostatecznie trofeum UEFA Champions League 2021/22 pada łupem Liverpoolu, który wygrywa konkurs rzutów karnych 5-4, decydujący rzut karny zostaje zmarnowany w 6 kolejce przez Jonasa Hectora.


Wrażenia z meczu - obóż Borussii Dortmund:

Przyznam, że Liverpool 46-letniego Włocha Simone Inzaghiego nie był dla mnie przed meczem wielką zagadką, bo wiedziałem że The Reds będą przekonani o swojej wyższości i będą starali się kontrolować grę, nie musiałem chodzić do wróżki, przygotowałem taktykę, która oferowała niski pressing, czekaliśmy na Liverpoolczyków pod własnym polem karnym, skomasowani i "zawężeni", w razie czego mieliśmy kontrować "bezpośrednim podaniem" z dużą swobodą. Mecz toczył się na zasadzie równej walki w środku pola, kto zgasił piłkę w centrum, ten prowadził akcję i moi piłkarze wywiązali się z powierzonych zadań znakomicie, jestem z nich dumny gdyż przeważaliśmy przez większą część meczu, a karne jak to karne - jedna wielka loteria. Cichym bohaterem spotkania w naszej drużynie zostaje Jonathan Tah, bardzo pewny w defensywie 2/2 udane odbiory (100%) wyblokował 2 strzały rywali, wygrywał wszystkie pojedynki główkowe 7/7 (100%) w tym 2 kluczowe i od przejęcia przez niego dalekiej piłki w pierwszej połowie, zaczęła się nasza akcja bramkowa. Liverpool wykorzystał chyba ostatni moment na zdobycie trofeum swojego złotego pokolenia, bo wielcy piłkarze z którymi mieliśmy zaszczyt grać - są już wiekowi, a na przeciwległym biegunie do nich staje 17-letni Tobias Kauffmann, który grał u nas na obronie, ten młody piłkarz w przyszłym sezonie ma być już naszym podstawowym piłkarzem.

Szczegóły meczu

 

Statystyki piłkarzy

 

Nagrodę UEFA Champions League Golden Boot (Złoty But), za największą liczbę zdobytych bramek (9 goli) otrzymał został 26-letni Leroy Sané z Manchesteru City, najlepszym bramkarzem został Alisson Becker z Liverpoolu (7 czystych kont), najlepszym obrońcą Virgil van Dijk, także z Liverpoolu (śr. 7,15), najlepszym pomocnikiem Leroy Sané (9 goli, 5 asyst, śr. 7,97), a najlepszym napastnikiem 28-letni Włoch Andrea Belotti z Manchesteru City (8 goli, 1 asysta, śr. 7,35).


Pełny terminarz

Bilans oficjalnych gier: 54 mecze, w tym:
39 zwycięstw, 12 remisów, 3 porażki


Statystyki indywidualne

 

Nr   BRAMKARZE W M OV
Roman Bürki
Bramkarz Libero
31 3 (0) 2 1 6,83
35 Alexander Nübel
Obunożny Bramkarz
25 31 (0) 18 16 6,94
31 Kevin Trapp
Zwinny bramkarz
31 11 (0) 7 5 6,93
25 Luca Unbehaun
Bramkarz Libero
21 9 (0) 7 5 6,83
Nr   OBROŃCY W M OV
Manuel Akanji
Obunożny ŚO
26 6 (0) 0 0 7,43
13 Yannick Gerhardt
Lewy-boczny wysunięty obrońca
28 12 (4) 0 0 6,96
3 Jonas Hector
Lewy obrońca
32 30 (2) 0 3 7,11
5 Tobias Kauffmann
Silny ŚO
17 20 (2) 2 1 7,39
18 Felix Passlack
Prawy-kompletny obrońca
24 39 (9) 3 4 7,05
19 Marin Pongracic
Prawy-kompletny obrońca
24 17 (7) 2 0 7,12
15 Jonathan Tah
Potężny ŚO
26 36 (0) 1 1 7,14
4 Dayot Upamecano
Obrońca grający piłką
23 33 (2) 1 0 7,08
Nr   POMOCNICY W M OV
23 Nicolò Barella
Pomocnik Box-to-box
25 27 (10) 8 4 7,06
24 Wail Benali
Szybki OPL
19 4 (3) 0 0 6,71
22 Lászlo Bénes
Kreatywny PŚ
24 13 (2) 1 2 7,13
16 Javairo Dilrosun
Błyskotliwy PL
23 25 (18) 6 9 6,95
10 Mario Götze
Sprytny OPŚ
29 14 (9) 1 4 6,81
21 Callum Gribbin
Dryblujący OPŚ
23 9 (6) 2 2 6,84
29 Kai Havertz
Inteligentny OPŚ
22 31 (8) 6 6 6,94
Callum Hudson-Odoi
Prawy Schodzący Napastnik
21 10 (3) 1 1 7,02
39 Lucas Paquetá
Kreatywny PŚ
24 24 (3) 5 2 7,12
8 Arne Maier
Cofnięty rozgrywający
23 29 (7) 1 2 6,83
17 Cristian Pavón
Wytrzymały Prawy-skrzydłowy
26 29 (7) 4 6 7,01
11 Marco Reus
Lewy-odwrócony skrzydłowy
33 9 (12) 4 4 7,01
7 Jadon Sancho
Lewy-odwrócony skrzydłowy
22 35 (5) 9 8 7,12
33 Julian Weigl
Defensywny Pomocnik
26 11 (8) 1 0 6,86
28 Axel Witsel
Defensywny Pomocnik
33 17 (5) 4 1 6,79
Nr   NAPASTNICY W M OV
9 Fiete Arp
Cofnięty Napastnik
22 26 (13) 21 4 7,20
Alexander Isak
Skoczny Napastnik
22 7 (5) 2 0

6,67

32 Lautaro Martínez
Wysiunięty Napastnik
24 22 (17) 12 3 6,95
20 Maximilian Philipp
Nękający Napastnik
28 1 (0) 0 0

6,70

Powyższe zestawienie uwzględnia wszystkie mecze o stawkę zawodników pierwszej kadry

Legenda:

Nr - numer na koszulce, W - wiek, M - mecze/występy, OV - overall/średnia ocen
w przypadku bramkarzy: - czyste konta, - stracone/wpuszczone gole,
w przypadku graczy z pola: - zdobyte bramki, - asysty

  • na szaro zaznaczyłem zawodników, którzy odeszli w trakcie sezonu;
  • błękitnym kolorem zaznaczyłem zawodników wypożyczonych do klubu,;
  • na złotym tle widnieje zawodnik, który był MVP naszej drużyny w mojej opinii, a po kliknięciu w jego nazwisko pokaże się jego profil po sezonie.
  • na kremowym tle widnieje najlepszy junior zespołu, już włączony do pierwszej kadry, a po kliknięciu w jego nazwisko pokaże się jego profil po sezonie.

Posezonowa analiza

Wyścigi Formuły 1 w dzisiejszych czasach, z walki kierowców przerodziły się w walki konstruktorów, bo zazwyczaj dwójka kierowców jednego, najlepszego technologicznie zespołu przyjeżdża na 2 pierwszych miejscach. F1 rządzi się prawem poufności, ale obserwatorzy sądzą, że i tak w jednym teamie jest lider, który dysponuje lepszym samochodem, a drugi ma mniejsze pole manewru, są i tacy którzy uważają że kolejność na mecie jest kwestią przede wszystkim umiejętności. Właśnie do walki w teamie F1 można przyrównać naszą bójkę z FC Bayernem Monachium o paterę Bundesligi w sezonie nr 4, który zakończył się sukcesem mojej Borussii Dortmund. Bawarczycy uzbierali mocniejszą, a na pewno droższą kadrę, dysponowali lepszym bolidem, jednak to my dzięki umiejętnościom pierwsi minęliśmy linię mety. Zobaczmy zatem najważniejsze statystyki zespołu BVB po sezonie, w odniesieniu do FC Bayernu Monachium, bo w tym sezonie tylko 2 zespoły liczyły się w tabeli.

  • 1 połowa fazy: 1. Bayern (36 pkt) / 2. Borussia (34 pkt)
  • 2 połowa fazy: 1. Borussia (43 pkt) / 2. Bayern, (38 pkt)
  • forma u siebie: 1. Bayern (46 pkt) / 2. Borussia (44 pkt)
  • forma na wyjeździe: 1. Borussia (32 pkt) / 3. Bayern (28 pkt)

Oto wybrane statystyki, których nie zobaczymy w końcowej tabeli Bundesligi:

  • śr. posiadanie piłki: 3. Bayern (55%) / 14. Borussia 47%
  • dośrodkowania celne: 1. Bayern (259) / 3. Borussia (224)
  • gole z rzutów rożnych: 2. Bayern (9) / 5. Borussia (5)
  • % celnych podań: 3. Bayern (82%) / 8. Borussia (79%)
  • celne podania: 5. Bayern (13580) / 13. Borussia (11772)
  • celne strzały: 1. Bayern (291) / 2. Borussia (257)
  • liczba dryblingów na mecz: 1. Bayern (8) / 3. Borussia (8)
  • czyste konta: 1. Borussia (21) / 3. Bayern (14)
  • udane wślizgi: 3. Bayern 622 / 16. Borussia (503)

Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę gole zdobyte Bayernu (73) i Borussii (57) to widać gołym okiem, że kluczem do naszych zwycięstw jest gra w obronie i może to świadczyć m in. o posiadaniu w zespole zawodników przewidujących, dobrze ustawiających się i podejmujących trafne decyzje. W statystykach pojedynczych zawodników na pewno godne wyróżnienia jest 14 miejsce Javairo Dilrosuna w klasyfikacji pokonanego dystansu na 90 min. (12,91km; 1. 23-letni Austriak Hannes Wolf z Borussii Mönchengladbach: 13,36km), chociaż szkoda że bardzo często są to puste przebiegi w wykonaniu Holendra, 1 miejsce Fiete Arpa w klasyfikacji średniej minut na bramkę (gol co 138 minut), 8 miejsce Jadona Sancho w statystyce stworzonych sytuacji (10; 1. Leon Bailey z FC Bayernu Monachium: 15), 2 miejsce Arne Maiera jeżeli chodzi o % celnych podań (91%; 1. 33-letni Chilijczyk Charles Aránguiz z Bayeru 04 Leverkusen: 91%), 4 miejsce znowu dla Jadona Sancho w statystyce dryblingów na mecz (2,13; 1. 23-letni Hiszpan Jordi Mboula z VfB Stuttgart: 3,15) i 14 miejsce Jonathana Taha jeżeli weźmiemy pod uwagę % wygranych pojedynków główkowych (81%; 1. 24-letni 4. Jordan Torunarigha z TSG 1899 Hoffenheim: 87%).

W statystykach UEFA Champions League też próźno szukać naszych zawodników, dlatego dochodzę do wniosku, że stanowimy po prostu zgrany kolektyw, nikt nie liczy na indywidualne peany, na które zasługuje jednak Fiete Arp, piłkarz roku wg. kibiców Borussii Dortmund i równoważy się to z moimi osobistymi odczuciami. Młody Niemiec zdobył dla nas pełno ważnych bramek w tym sezonie, zwycięskie trafnienie z FC Bayernem Monachium w ćwierćfinale DFB-Pokal z 4 minuty doliczonego czasu gry, zdominowanie finału Pucharu Niemiec oraz bramka w finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem będą wspominane jeszcze przez dłuższy czas przez media i fanów, a teraz napastnik musi potwierdzić swoje wielkie umiejętności w finałach Mistrzostw Świata 2022 w Australii, gdzie liczę na ciekawe okno wystawowe dla moich piłkarzy - na Mundialu zagra ich na prawdę spora liczba.


Klub 20-stek

Od teraz, na końcu każdego bloga opisującego pełny sezon za sterami Borussii Dortmund, zacznę przedstawiać wam piłkarzy, którzy osiągnęli 20-stkę, któregoś atrybutu w grze i zostaną tym samym uwiecznieni w "Klubie 20-stek".

Wielu z was pamięta czasy kiedy byliście młodzi i graliście ze starszymi kolegami, a oni kazali wam: po pierwsze stać na obronie, a po drugie wybijać piłkę jak najdalej w pole, w obliczu zagrożenia. O czym to może świadczyć? Młodym nogom brakuje opanowania, które zdołali już posiąść starsi i potrafią oni zachować zimną krew w perspektywie ataku rywala. W przypadku Axela Witsela, atrybut Opanowania osiągnął już limit - 20, a według gry świadczy on o tym, że piłkarz potrafi na boisku wykorzystywać pełnię umiejętności. Kolejne pytanie nasuwa się samo.. Axel wytrenował ten atrybut, czy przyszło mu to wraz z doświadczeniem?

 

Piłkarz, który posiadł 20-stkę atrybutu Sprawności, a oprócz tego ma świetną wytrzymałość, zwinność i szybkość, określany jest przez grę jako zawodnik "Pełen wigoru". Chyba nie muszę was za bardzo uświadczać w przekonaniu, że taki ktoś najbardziej pasuje do gry przy linii, gdzie trzeba po prostu biegać. Cristian Pavón to ewenement w tej materii, a kiedy biegnie z piłką przy nodze lub bez - to człowiek męczy się od samego patrzenia.


Autor: kuboll112

KOMENTARZE

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10690

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

05-07-2019, 15:59 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Jak zawsze najwyższy poziom edycji tekstu oraz interesująca treść. Widzę jedną zasadniczą słabość tego zespołu: bramkarz. Założę się, że gdyby miedzy słupkami stał ktoś bardziej kompetentny, to kończyłbyś sezon bez porażki.

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

05-07-2019, 17:52

Dzięki Mahdi, cały czas mnie zaskakujesz, nie dość że sam dajesz kilka rozbudowanych blogów na tydzień to jeszcze miałeś czas żeby to przeczytać, bo sam się złapałem za głowę jak zobaczyłem że w tym blogu jest tyle tekstu ;) mam zamiar kontynuować przygodę do wydania fm20, a co do bramkarza - święta racja ale negocjuje już z Albanem Lafontem z Fiorentiny, może coś z tego wyjdzie a może sięgnę po doświadczonego golkipera? Nie miałbym z obecnym budżetem problemów ze sprowadzeniem Wojtka Szczęsnego, w wypadku bramkarzy postanowiłem nie patrzeć aż tak bardzo na leciwosc

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10690

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

05-07-2019, 17:57

@kuboll - jeśli mam być szczery, to lubię sobie czytać dłuższe blogi tam, gdzie... król piechotą chodzi :-) A jak jest coś dobrego, jak tu, to nasiadówka się przedłuża :-)

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

05-07-2019, 18:24

To dzięki, chciałbym tylko mieć większe tempo, bo praca umożliwia mi granie i pisanie bez przeszkód, ale chyba najwięcej czasu zabierają nam nałogi, a tu papierosa by się zapaliło, albo kawkę by się wypiło i tak się czas marnotrawi, a każdy z nas ma chęć pokazać chociaż 10 sezonów, ale jak wyjdzie już nowy fm, to ta kariera będzie "trącać myszką" to tak jak czytać don Kichota w tych czasach ;) postaram się zwiększyć tempo i sorry za te papierosy, nie chcę nikogo deprawować ani namawiać :)

weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce


Komentarzy: 1843

Grupa: Moderator

Ranga: Korespondent Wojenny

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2017-10-19

Poziom ostrzeżeń: 0

05-07-2019, 19:19 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Bardzo udany sezon... Ale zawsze jest ta łyżka dziegdziu... Mam nadzieję na kolejny sezon.

Peter
Strażnik Galaktyki


Komentarzy: 1754

Grupa: Root Admin

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Ranga sponsorska: Sponsor

Dołączył: 2017-08-15

Poziom ostrzeżeń: 0

05-07-2019, 21:00 , ocenił powyższy materiał: mocne - Dla mnie jesteś Jackiem Cyganem blogowania na MFM

Mi się podobają takie długie i szczegółowe blogi. Szkoda tych karnych, ale nie zawsze wszystko można mieć.

Shrek


Komentarzy: 1511

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Das Gott

Dołączył: 2016-01-21

Poziom ostrzeżeń: -2

07-07-2019, 05:34

Wspominasz w tekście o średniej wieku 23 lata. Już chciałem pisać, czy nie zaburzyło Ci to równowagi mentorsko - opiekuńczej, a tymczasem widzę skład i policzyłem tą średnią i wyszło 25 z malutkim ułamkiem.

Ale to są pierdołki.

Ważniejsze pytanie - skupujesz co ciekawszych młodych zawodników od konkurencji, a sam ... nie szkolisz? To już Twój 4 sezon, spokojnie jakimś narybkiem można by się pochwalić. Po za tym skoro kupować za niemałą kasę (15 milionów i trochę), to może warto dać trochę pograć i zobaczyć jak się taki ktoś prezentuje. Oczywiście, nie ma jeszcze umiejętności i atrybutów, by być podstawowym graczem, ale 2 czy 3 spotkania mogą dać większego kopa niż sezon gry w rezerwach.


Co do Schuberta i chęci przekwalifikowania go na obrońcę - ja bym się za to nie brał. Potrzebne mu drastyczny wzrost odbioru, koncentracji i ustawiania się. Jak chcesz mieć bardzo ofensywnie grającego obrońcę to ja bym go zostawił i dawał grać, bez konieczności szkolenia na nowa pozycję. Ze słabszymi przeciwnikami i tak nie będzie miał okazji się pomylić, z silniejszymi chyba lepiej postawić na kogoś, kto atrybuty krycie/odbiór/ustawianie się i siła ma na poziomie większe, niż Schubert mógłby osiągnąć.

Mahdi, dnia 05-07-2019, 15:59, napisał:
Jak zawsze najwyższy poziom edycji tekstu oraz interesująca treść. Widzę jedną zasadniczą słabość tego zespołu: bramkarz. Założę się, że gdyby miedzy słupkami stał ktoś bardziej kompetentny, to kończyłbyś sezon bez porażki.


Skoro zacząłeś temat, to spróbuje Ci pociągnąć za język - bardziej kompetętny to znaczy jaki?

Widziałem screen Nubela z 1 sezonu - po trzech latach powinien mieć atrybuty większe o te 2, może 3 większe, czyli nie jest jakimś ogórkiem. Czy warto wydawać bramkarza 30 milionów i więcej, jeżeli problem nie jest w bramkarzu, tylko np w źle ustawionej linii obrony? Ja bym zobaczył przede wszystkim dlaczego tracę bramki - jeśli są to sytuacje sam na sam to szukałbym bramkarza z większym atrybutem jeden na jeden. A jeśli od strzałów z dystansu to chyba połączenie refleks+ chwytanie, może jeszcze ustawianie się. Wrzutki to z kolei gra na przedpolu + wyjścia do piłki. Bo może się okazać, że potencjalnie lepszy bramkarz niczego Ci nie poprawi.

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

07-07-2019, 12:57

Shrek, tak na prawdę to w szkółce "urodził" mi się 1 piłkarz który może stać się klasą światową i mam zamiar go faworyzować, już w 5 sezonie będzie włączony do 1 składu (nazywa się Niko Zajas) tak więc - zobaczymy co z tego wyjdzie, co do golkipera - zanudze was filozofią gry, gramy wysoką defensywą i muszę mieć kopię burkiego między słupkami, u nubela wszystko się zgadza, gra 2 nogami, świetny na przedpolu, jednak słabe umiejętności czysto-bramkarskie i uwierzcie nie ma wielu bramkarzy pasujących do profilu którego potrzebuję, a dlaczego wielu piłkarzy nie dostaje szansy w 1 składzie? Zdecydowanie, za szeroka kadra dlatego przetrwają najlepsi, przyszłośćiowi będą obserwowani/raportowani na wypożyczeniach no i.. zobaczymy

CJ


Komentarzy: 142

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2017-03-07

Poziom ostrzeżeń: 0

07-07-2019, 19:46 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Kilka razy sprawdzałem, czy dobrze odczytuję kwotę za Hudsona-Odoi, i nadal mi coś nie pasuje :D Przemyśl jeszcze, czy nie warto rozdzielić transferów na te w lecie i w zimie, bo przez jakiś czas myślałem, że kupiłeś Calluma za tyle forsy tylko po to, by go od razu wypożyczyć :D Jeżeli to nie problem, to na początku bloga mógłbyś podlinkować też poprzednie sezony, bo np. chciałem sobie przypomnieć za ile wyciągnąłeś Kauffmanna i muszę szukać po twoim profilu... A co do Kauffmanna - WOW. 17-latek warty 43 miliony euro, niesamowity talent, który w sumie już teraz jest gwiazdą; te kilka milionów to była promocja, wielka promocja.

A rozgrywki prawie idealnie, tylko ten Liverpool... już mi osobiście dał się kilka razy we znaki ;) I brawo za pomysł z klubem dwudziestek - na coś takiego (chyba) jeszcze nikt nie wpadł ;)

Wilczek


Komentarzy: 317

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Uzdolniony Praktyk

Dołączył: 2019-07-07

Poziom ostrzeżeń: 0

08-07-2019, 00:31 , ocenił powyższy materiał: mocne - Bardzo mi się podoba

Super przedstawione i opisane!
Myśle, że po wzmocnieniu bramki i boków obrony, następny sezon może uda się zakończyć ze zwycięstwem w LM.
Obecnie online: poprostukuba00
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki