Co by się mogło wydarzyć, gdyby Wayne Rooney nigdy nie odszedł z Goodison Park? (#3, 2022/23 = 2003/04)

Kod genetyczny Everton Football Club
(w niebieskim kwadraciku wiek piłkarza, stan zawsze w dniu 31 sierpnia)

TRANSFERY
(uwzględniono tylko graczy pierwszej drużyny)

Shaun MALONEY (09.06.2022, Celtic: 12 500 000 £)

Wayne BRIDGE (09.06.2022, Southampton: 46 000 000 £)

Michael CARRICK (09.06.2022, West Ham: 50 000 000 £)

Danny MILLS (09.06.2022, Leeds: 35 000 000 £)

Darren BENT (09.06.2022, Ipswich: 42 000 000 £)

Phil JAGIELKA (09.06.2022, Sheffield United: 22 500 000 £)

Frank LAMPARD (09.06.2022, Chelsea: 65 000 000 £)

Mark BROWN (01.07.2022, Motherwell: 800 000 £)

Dean ASHTON (07.07.2022, Arsenal: roczne wypożyczenie za 400 000 £)

David WEIR (09.06.2022, Chelsea: 6 000 000 £)
Steve WATSON (09.06.2022, Middlesbrough: 15 000 000 £)
Tobias LINDEROTH (09.06.2022, West Ham: 30 000 000 £)
Jesper BLOMQVIST (30.06.2022, koniec kontraktu)
Kevin CAMPBELL (30.06.2022, koniec kontraktu)
Sean DAVIS (30.06.2022, koniec wypożyczenia)
Tomasz RADZINSKI (01.07.2022, Brescia: 22 500 000 £)
Paul GERRARD (01.07.2022, Panathinaikos: 10 000 000 £)
Dominic MATTEO (14.07.2022, Nantes: 7 500 000 £)

CZĘŚĆ BLOGOWA

KADRA

KRÓTKIE OMÓWIENIE TAKTYKI I PERSONALIÓW

Oto ludzie pierwszego i drugiego wyboru na poszczególnych pozycjach:

Dodatkowo do dyspozycji są Stewart, Osman i Chadwick.

Z piłkarzy, którzy w poprzednim sezonie grali w podstawowym składzie, odeszli z klubu: Tomasz Radzinski (napastnik), Steve Watson (prawy obrońca) i Dominic Matteo (lewy obrońca). Z ważniejszych zawodników nie ma już także z nami Tobiasa Linderotha i dotychczasowego kapitana zespołu, Davida Weira.

Spore zdziwienie wzbudziła sprzedaż Radzinskiego, który w dwóch poprzednich sezonach strzelił 53 gole w 81 występach. Ale zdecydowałem, że miejsce w pierwszym składzie otrzyma 17-letni Wayne Rooney i dalszy pobyt Radzinskiego w Evertonie nie byłby dla niego zbyt satysfakcjonujący. Obok Rooneya grał będzie inny nowy nabytek, Darren Bent, który ma 19 lat. Tym samym stworzyłem najmłodszy atak w lidze!

W pierwszym składzie występować będą również nowi boczni obrońcy - Danny Mills i Wayne Bridge, a także defensywny pomocnik, Michael Carrick. Jednak najważniejszym nabytkiem jest z pewnością Frank Lampard, którego mianowałem nowym kapitanem drużyny. Chelsea w zeszłym sezonie zajęła dopiero 9. miejsce w lidze, liczyłem więc, że razem z Lampardem uda się sprowadzić z Londynu również Johna Terry’ego. Niestety (patrząc z naszej perspektywy), okazał się on bardzo lojalny i nie chciał słyszeć o przenosinach.

Wracając do nabytków: warto wspomnieć jeszcze o młodych-zdolnych, takich jak Shaun Maloney, Phil Jagielka i wypożyczony z Arsenalu Dean Ashton.

Joleon Lescott, po rocznym terminowaniu, otrzyma także miejsce w sztandarowej jedenastce kosztem Unswortha.

Porównując wyjściowe ustawienie z tym, które obowiązywało w poprzednich rozgrywkach, mamy aż siedem zmian: Mills (za Watsona), Lescott (za Unswortha), Bridge (za Matteo), Carrick (za Carsleya), Lampard (za Gravesena), Rooney (za Radzinskiego) i Bent (za Fergusona). Swoje pozycje w hierarchi zachowali tylko: Bosnich, O’Shea, Barry i Cole.

ROZGRYWKI

Sezon rozpoczęliśmy od całkiem dobrego występu w Superpucharze Anglii. My oczywiście solidnie wzmocnieni, ale mistrzowie Anglii, zespół nadal prowadzony przez Alexa Fergusona wzmocnił się jeszcze bardziej spektakularnie. Na Old Trafford zawitał bowiem m.in. (za 83 mln funtów), Carles Puyol z Barcelony! Szerokim echem odbił się też transfer nastolatka ze Sportingu, Cristiano Ronaldo. Czerwone Diabły mają tak szeroki wybór, choćby na środku obrony, że słynny Lúcio w meczu z nami wystawiony został po lewej stronie. Potyczka zakończyła się remisem 2:2, gole: Rooney, Lampard (Everton) i Brown, Solskjær (Man Utd). Karne lepiej egzekwowali jednak gracze z Manchesteru.

Puchar Ligi sezonu 2022/23 również będzie kojarzył mi się z konkursami jedenastek. Pierwszą przeszkodę (Blackburn) pokonaliśmy wygrywając tego rodzaju wojnę nerwów, ale w kolejnym meczu lepszy okazał się Middlesbrough. Trzeba w tym miejscu odnotować nieszczęście Hibberta, dla którego mecz z Blackburn skończył się fatalnie...

Trzeci sezon mojej pracy w Evertonie to czas debiutu w Lidze Mistrzów. Grupę wylosowaliśmy dosyć wyrównaną:

Bardzo ważny, inauguracyjny mecz w Champions League wygraliśmy w Lyonie 1:0. Pozwoliło to nam nabrać pewności, że jesteśmy w stanie z tej grupy wyjść.

Zwycięskie trafienie było dziełem Joe Cole’a, który jednak występ ten przypłacił kontuzją eliminującą go z gry prawie na miesiąc.

Okazało się, że w tej grupie nie ma drużyn, których powinniśmy się szczególnie obawiać. Nawet AC Milan ze swoją plejadą gwiazd (Maldini, Pirlo, Rui Costa, Eto’o) dwukrotnie z nami poległ! W ostatnich dwóch meczach grali rezerwowi i jeden z nich - Dean Ashton - w rewanżowej potyczce z Lyonem zdobył aż cztery gole!

1/8 finału to rywalizacja z Lazio, bardzo silnym zespołem z dwoma megagwiazdami w ataku - pamiętacie Hernána Crespo i Claudio Lópeza?! My mieliśmy jednak Rooneya! Osiemnastolatek w obu meczach strzelił dwa gole i mogliśmy cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.

Po wyeliminowaniu Lazio nabraliśmy ochoty na dalsze sukcesy. Tymczasem los przydzielił nam Juventus, galaktyczną ekipę, która w styczniu 2023 jeszcze bardziej się wzmocniła. Sprowadzili bowiem z Ajaxu za 31,5 mln funtów Szweda, Zlatana Ibrahimovicia, mającego (jak wiadomo) papiery by grać wielki futbol. Niestety, wyjazd do Turynu zakończył się dosyć wysoką porażką...

W rewanżu wielki mecz rozegrał Wayne Rooney. Ustrzelił hat-trick, lecz to było i tak zbyt mało, by awansować.

LIGA. Nie będę ukrywał: po tak poważnych wzmocnieniach liczyłem na to, że wywalczymy mistrzostwo Anglii! Obawiałem się tylko zimowego mundialu, który wywrócił do góry nogami terminarz. Jesienią radziliśmy sobie bardzo przyzwoicie, a szczególną dumą napełniły mnie dwa wyniki. Najpierw zwycięskie derby z Liverpoolem:

Następnie ograliśmy aż 3:0 mistrza, wielki Manchester United, do tego na wyjeździe! Cudowny mecz rozegrał Wayne Rooney, który zaledwie pięć dni wcześniej skończył 18 lat.

Wkrótce potem rozpoczął się mundial, na który wybrało się ośmiu naszych piłkarzy.

Kiedy było już po wszystkim (triumfowała Brazylia przed Włochami i Hiszpanią), sezon mógł toczyć się dalej. I oto osiągnęliśmy prawdziwą prędkość przelotową wygrywając wszystko, jak leci!

Wydawało się, że nikt i nic nas nie zatrzyma! Niestety, stało się inaczej. Wystarczyły dwa remisy u siebie (z Leeds i Aston Villą) oraz wyjazdowa porażka z Watfordem, by wszystko trafił szlag! Zanim jednak trafił, mogliśmy po raz drugi cieszyć się z wygranej w derbach:

Tymczasem Manchester United sprowadził w styczniu kolejnego napastnika - Miroslava Klose. Niemiec od razu poczuł się jak ryba w wodzie i ostatecznie w 17 ligowych meczach strzelił aż 16 goli! Jednak bezpośredni mecz z United skończył się naszym wspaniałym sukcesem:

To było jednak zbyt mało! Czerwone Diabły - nie licząc potknięć z nami - punktowały z reguły bezlitośnie. Niczym groźne „memento“ zabrzmiał wynik, który uzyskali cztery dni po klęsce z moim zespołem:

Czy nie zdobyliście kiedykolwiek mistrzostwa, gdy wywalczyliście 100 punktów?!

ALTRUISTA DARREN BENT

TRENER, KTÓRY SPUŚCIŁ Z LIGI DWA KLUBY!

Ostatnie rozgrywki, w których uczestniczyliśmy to FA Cup. Pierwsze cztery rundy nie zapisały się jakoś szczególnie w mojej pamięci - po prostu zrobiliśmy swoje i tyle. Wykazać mogli się dublerzy.

Tak naprawdę pierwszy poważny mecz rozegraliśmy w półfinale, zdecydowanie bijąc Leeds po popisowej partii Rooneya:

W finale czekał na nas Sunderland, który (jak pisałem wyżej) spadł już z ligi, a w FA Cup miał niewiarygodnego farta w losowaniach:

Drużynę Czarnych Kotów od kwietnia prowadził Belg, Robert Waseige, a udział w wywalczeniu awansu mieli jeszcze: poprzedni menedżer, Peter Reid oraz kierujący ekipą tymczasowo Adrian Heath.

W starciu z nami nie mieli żadnych szans. To była praktycznie gra na jedną bramkę, mimo że Sunderland dysponuje kilkoma kompetentnymi zawodnikami (np. Pérez, Pardo, Reyna, Olić, Marlet czy Phillips). Moje asy zagrały jednak fantastyczne spotkanie i po raz drugi z rzędu wywalczyły Puchar Anglii!

Wyniki angielskich rozgrywek pucharowych:

Superpuchar Anglii

Puchar Ligi

Puchar Anglii

Kącik zaplecza Premier League

Bezpośredni awans uzyskali zeszłoroczni spadkowicze z Premier League, Charlton Athletic (menedżer: Alex Smith), oraz Bolton Wanderers (menedżer: Alex Curbishley). Na awans miał szansę także inny zeszłoroczny spadkowicz, Millwall, ale przegrał decydujący mecz barażowy z Wolverhampton Wanderers (menedżer: Marco Silva). W czeluść niższych lig spadły Barnsley, Stoke i Walsall.

Najlepsi snajperzy:

Najlepsi zawodnicy:

Kącik wielkich finałów

Liga Mistrzów

Real Madryt (menedżer: Vicente dle Bosque) zrewanżował się Juventusowi (menedżer: Marcello Lippi) za finałową porażkę sprzed dwóch lat! Juve musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Gianluigiego Buffona, jednego z najlepszych bramkarzy świata. Z kolei Iker Casillas rozegrał doskonałą partię!

Najlepsi snajperzy Champions League:

Historia:

Liga Europy

Angielski finał. Leeds (menedżer: David O'Leary) okazał się lepszy od Liverpoolu (menedżer: Frank Rijkaard, jesienią prowadził ich Carlo Mazzone). Polskie akcenty: Jerzy Dudek wśród przegranych finalistów (cały mecz), a Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski, Paweł Brożek i Emmanuel Olisadebe w czołówce snajperów.

Najlepsi snajperzy Ligi Europy:

Historia:

Liga Konferencji

Zwolniony z Liverpoolu w grudniu 2021 Gerard Houllier świetnie odnalazł się w Monaco wygrywając Ligę Konferencji! Finał z Blackburn (menedżer: Francesco Guidolin, wcześniej zespół prowadzili Graeme Souness i "awaryjnie" John Toshack) został rozstrzygnięty dopiero po konkursie jedenastek. Polskie akcenty: Arkadiusz Głowacki z Monaco zdobył trofeum, natomiast w Blackburn Marcin Baszczyński przesiedział mecz na ławce, a Bartosz Karwan wszedł w 68. minucie.

Najlepsi snajperzy Ligi Konferencji:

Historia:

STATYSTKI ZAWODNIKÓW