x

 

ZZA BRAMKI - GORĄCY TEMAT
OCENA mocne: 5, słabe: 0
zobacz komentarze

Historia Piłkarskich Mundiali #10 RFN 1974

16-05-2018, 09:43, Unikalnych wejść: 3708
ZZA BRAMKI
GORĄCY TEMAT

CZĘŚĆ X-

RFN 1974

Kolejny mistrzowski zgodnie z „Deklaracją Lizbońską” miał się odbyć w Europie. Początkowo kandydatów do organizacji turnieju było dwóch: RFN i Hiszpania. Jednak działacze z Półwyspu Iberyjskiego wycofali się z tego wyścigu, gdy otrzymali gwarancję organizacji turnieju w 1982 roku. RFN pozostał zatem jedynym kandydatem i w lipcu 1966 roku delegaci FIFA zatwierdzili tą kandydaturę.  Jak wiadomo w Meksyku Brazylia jako, że wygrała po raz trzeci Mistrzostwa Świata w nagrodę otrzymała Puchar Rimeta na własność. Dlatego zorganizowano konkurs na nową nagrodę. Rozstrzygnięto go w kwietniu 1971 roku w Zurychu. Nowe trofeum nie ma charakteru nagrody przechodniej. Na oryginale, który pozostaje w siedzibie FIFA pozostawiono miejsce na nazwy triumfatorów do 2038 roku włącznie. Natomiast kolejni Mistrzowie Świata będą dostawać tylko kopię Pucharu Świata FIFA (tak nazwano trofeum).

W 1969 roku pod wodzą prezydenta FIFA została powołana komisja specjalna ds. rozgrywek finałowych, która przygotowała pięć wariantów organizacji turnieju. Ostatecznie komisja na posiedzeniu w Atenach w styczniu 1974 roku wybrała wariant z 16 uczestnikami turnieju, jednak zwiększająca liczbę gier z 32 do 38. W pierwszej fazie turnieju rozgrywki miano przeprowadzić w 4 grupach po 4 zespoły. Dalej awansowały po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy. Tak wyłonione osiem ekip łączono w dwie grupy, gdzie rozgrywały mecze systemem każdy z każdym. Następnie zwycięzcy tych grup spotykali się w finale, a wicemistrzowie w meczu o brązowy medal.

Dodatkowo wprowadzono regulamin dotyczący ustalania kolejności w grupie dodając zapis o różnicy bramek a następnie liczbie strzelonych bramek.

 

ELIMINACJE

Zgłoszenia do eliminacji przyjmowano do 30 czerwca 1971 roku.  Ogółem zgłosiło się 99 federacji, a ostatecznie o 14 miejsc w finałach zagrało 90 drużyn z sześciu konfederacji.  W wielu sytuacjach walka o awans była bardzo wyrównana i decydowały różnice bramek (np. Holandia kosztem Belgii) lub baraże (Szwecja pokonała Austrię). O awansie decydowała też znowu polityka. O miejsce w finałach miały walczyć ZSRR z Chile. W tym czasie w tym południowoamerykańskim kraju władzę przejęła prawicowa junta wojskowa pod przywództwem gen. Pinocheta, obalając bardzo lewicowego prezydenta Allende. To spowodowało napięcie w stosunkach radziecko- chilijskich i rezygnację z gry zespołu ZSRR. Reprezentacja Polski trafiła do trudnej grupy eliminacyjnej zawierającej Anglię i Walię. Mimo, że do rozgrywek przystępowaliśmy w glorii mistrzów olimpijskich, to nie byliśmy faworytami. Anglia to przecież Mistrz Świata z 1966 roku i ćwierćfinalista z 1970. Cały pod wodzą Alfa Ramseya, jednak przechodzącą rewolucję pokoleniową. Mimo to miała jeszcze w składzie mistrzów świata: Bobby Moore’a czy też Allana Balla. Pierwszy mecz Polska zagrała na wyjeździe z Walią. Twardo grający zawodnicy z Wysp nie dali pograć polskim gwiazdom pokonując nas 2:0. Wydawało się, że kolejny raz Mundial rozegra się bez udziału Polski.  W czerwcu 1973 roku do chorzowskiego „kotła czarownic” przyjechały angielskie gwiazdy. 100 tysięcy polskich kibiców było świadkiem wielkiej niespodzianki, jaką było nasze zwycięstwo 2:0. Jedną z bramek zdobył Włodzimierz Lubański, wykorzystując błąd legendarnego Booby Moore’a. Niestety mecz ten przyniósł również bardzo poważną kontuzję naszego snajpera, z którą borykał się dwa lata. Kolejne spotkanie znowu odbyło się w Chorzowie, a przeciwnikiem była Walia. Tym razem zrewanżowaliśmy się z nawiązką wygrywając 3:0.  Ten wynik spowodował ,że na Wembley jechaliśmy z wielkimi szansami na awans. Wystarczyło „tylko” nie przegrać z dumnymi Synami Albionu. Przed meczem gospodarze podjęli grę psychologiczną. Prasa angielska znęcała się nad Reprezentacją Polski. Jan Tomaszewski był wyzywany od clownów. Do tego kilka dni wcześniej Anglicy rozgomili na Wembley Austrię 7:0. W dniu meczu również kibice angielscy starali się nas tłamsić. Mecz toczył się tak jak przewidywano. Anglicy napierali, chociaż i Polacy czasami pokazywali pazurki. Do przerwy było 0:0 i byliśmy o 45. Minut od Zachodnioniemieckich boisk. Druga połowa to cały czas przewaga Anglików z kontrami w wykonaniu Polaków. Jedna z nich za sprawą Jana Domarskiego zakończyła się bramką i sensacyjnie prowadziliśmy na Wembley. Po ośmiu minutach za sprawą rzutu karnego Anglicy wyrównali. Ostatnie 25 minut to nabór Anglików i nasza obrona „Częstochowy” ze świetnym Janem Tomaszewskim w składzie, który był niczym Ojciec Kordecki. Tak się mecz zakończył i po 36 latach Polska awansowała do finałów Mistrzostw Świata w RFN.

WYNIK GRUPY 5 :

WALIA- ANGLIA 0:1 ( Bell’35 )

ANGLIA- WALIA 1:1 ( Hunter’41- Toshack’23 )

WALIA- POLSKA 2:0 ( James’46; Hockey’85 )

POLSKA- ANGLIA 2:0 ( Banaś’7; Lubański’47 )

POLSKA- WALIA 3:0 ( Gadocha’29; Lato’34; Domarski’53 )

ANGLIA- POLSKA 1:1 (Clark’65- Domarski’57 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

POLSKA

4

5

6-3

2.

ANGLIA

4

4

3-4

3.

WALIA

4

3

3-5

 

 

Oprócz braku Anglii dużą niespodzianką był brak w finałach reprezentacji Meksyku, który przegrał eliminację z Haiti.

Ostateczny podział miejsc w finałach był następujący:

  • Europa- 9 miejsc, w tym gospodarz- RFN  Awans uzyskali: NRD (debiut), Polska ( po raz drugi), Holandia ( po raz trzeci) Bułgaria i Szkocja ( po raz czwarty);  Jugosławia i Szwecja( po raz szósty); RFN, Włochy ( po raz ósmy).
  • Ameryka Południowa- 4 miejsca, w tym Mistrz Świata- Brazylia. Awans uzyskali:  Chile ( po raz piąty); Argentyna ( po raz szósty); Urugwaj ( po raz siódmy); Brazylia ( po raz dziesiąty).
  • Ameryka Północna, Środkowa i Karaiby- 1 miejsce. Awans uzyskało Haiti (debiutant).
  • Oceania- 1 miejsce. Awans uzyskała Australia (debiut).
  • Afryka- 1 miejsce. Awans uzyskał Zair (debiut).

FINAŁY

 Losowanie finałów Mistrzostw Świata odbyło się we Frankfurcie 5 stycznia 1974 roku. Przed losowaniem dokonano podziału na następujące koszyki:

  • Rozstawieni (liderzy grup)- A- RFN; B- Brazylia; C- Urugwaj; D- Włochy
  • Demokracje ludowe- NRD, Polska, Bułgaria, Jugosławia.
  • Outsiderzy- Australia, Haiti, Zair, Szwecja.
  • Pozostali- Argentyna, Chile, Holandia i Szkocja.

Wylosowano następujące grupy:

  • Grupa A: RFN, NRD, Australia i Chile;
  • Grupa B: Brazylia, Jugosławia, Zair i Szkocja;
  • Grupa C: Urugwaj, Bułgaria, Szwecja i Holandia.
  • Grupa D: Włochy, Polska, Zair i Argentyna.

Polska trafiła do trudnej grupy z wicemistrzami świata oraz zawsze groźnymi Argentyńczykami. Eksperci nie dawali nam szans na sukces.

Po raz kolejny oficjalną piłkę mistrzostw świata przygotowała firma „Adidas”. Był to zmodyfikowany model „Telstar” znany z poprzedniego Mundialu.

GRUPA A.

Grupa ta o tyle była ciekawa, że miały się spotkać ze sobą dwa zespoły niemieckie. Wcześniej było to nie do pomyślenia, ale los sprawił, że takie spotkanie miało mieć miejsce. Ponadto czas ten to odprężenie w stosunkach Wschód- Zachód.  Mecz ten miał się odbyć w ostatniej kolejce spotkań. Na inaugurację udziału w turnieju gospodarze spotkali się z reprezentacją Chile. Było to dla nich ciężkie spotkanie, które zakończyło się wymęczonym zwycięstwem. Wschodni Niemcy rozprawili się z graczami z Antypodów. W drugiej kolejce również RFN łatwo ograć debiutującą w turnieju Australię. W meczu NRD z Chile padł wynik remisowy. W ostatniej kolejce Australia zremisowała bezbramkowo z Chile więc było jasne, że do drugiej rundy awansują oba zespoły niemieckie. W rywalizacji o pierwsze miejsce lepsi niespodziewanie okazali się gracze ze Wschodu. Mówiło się jednak, że RFN przegrał specjalnie to spotkanie, by w drugiej rundzie ich rywalem nie była Brazylia.

WYNIKI:

RFN- CHILE 1:0 ( Breitner’16 )

NRD- AUSTRALIA 2:0 ( Curran-sam.’58; Streich’72 )

RFN- AUSTRALIA 3:0 ( Overath’13; Cullmann’35; Mueller’53 )

CHILE-NRD 1:1 ( Ahumada’69- Hoffmann’55 )

AUSTRALIA- CHILE 0:0

NRD- RFN 1:0 ( Sparwasser’77 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

NRD

3

5

4-1

2.

RFN

3

4

4-1

3.

CHILE

3

2

1-2

4.

AUSTRALIA

3

1

0-5

 

 

GRUPA B.

Inauguracja tej grupy to również premierowy mecz Mistrzostw Świata. Spotkały się w nim zespoły Brazylii i Jugosławii. To nudne widowisko zakończyło się wynikiem bezbramkowym. Mecz ten kontrastował z imponującą ceremonią otwarcia, która odbyła się przed meczem. Warto przypomnieć, że brała w nim udział Maryla Rodowicz wykonując piosenkę „Futbol”.  Szkocja ograła debiutujący w mistrzostwach Zair. Mecz Jugosławii z Zairem to jednostronne widowisko zakończone zaaplikowaniem Afrykanom 9 bramek. Brazylia po raz kolejny rozczarowała znowu bezbramkowo remisując, tym razem ze Szkocją. Po dwóch kolejkach obrońcy tytułu byli za burtą turnieju.  Gdy w ostatnim meczu grupowym dla Jugosławii i Szkocji padł wynik 1:1 było jasne, że Brazylia musi wygrać co najmniej trzema bramkami, by przejść do drugiej rundy. Tak też się stało kosztem Szkocji, która mimo uzyskania aż 4 punktów musiała wracać do domu.

WYNIKI:

BRAZYLIA- JUGOSŁAWIA 0:0

SZKOCJA- ZAIR 2:0 ( Lorimer’26; Jordan’33 )

JUGOSŁAWIA- ZAIR 9:0 ( Bajević’8,’30,’81; Dzajić’14; Surjak’18; Katalinski’22; Bogicević’35; Oblak’61; Petković’65 )

SZKOCJA- BRAZYLIA 0:0

JUGOSŁAWIA- SZKOCJA 1:1 ( Karasi’82- Jordan’89 )

BRAZYLIA- ZAIR 3:0 ( Jairzinho’13; Rivelino’67; Valdomiro’79 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

JUGOSŁAWIA

3

4

10-1

2.

BRAZYLIA

3

4

3-0

3.

SZKOCJA

3

4

3-1

4.

ZAIR

3

0

0-14

 

 

GRUPA C.

Na papierze faworytem mieli być „Urusi”. Szwecja w losowaniu była przydzielona do koszyka najsłabszego. Jak zwykle futbolowe rozgrywki czasami przewracają do góry nogami przewidywania ekspertów. Już w pierwszym meczu tej grupy dwukrotni Mistrzowie Świata przegrali z Holandią, grającą po raz pierwszy od 36 lat w Mundialu. Drugi mecz pomiędzy Szwecją i Bułgarią zakończył się bezbramkowym remisem. Dwa następne spotkania pomiędzy Holandią i Szwecją oraz Bułgarią i Urugwajem zakończyły się wynikami remisowymi. O wszystkim miała zdecydować ostatnia kolejka. W nim Oranje rozgromiły Bułgarię i awansowali z pierwszego miejsca. W meczu decydującym o drugim miejscu w grupie Trzy Korony wyrzuciły za burtę turnieju Urugwaj.

WYNIKI:

HOLANDIA- URUGWAJ 2:0 ( Rep’8,’87 )

SZWECJA- BUŁGARIA 0:0

HOLANDIA- SZWECJA 0:0

BUŁGARIA- URUGWAJ 1:1 ( Bonew’75- Pavoni’87 )

HOLANDIA- BUŁGARIA 4:1 ( Neeskens’5,’45; Rep’71; de Jong’88- Krol-sam.’78 )

SZWECJA- URUGWAJ 3:0 ( Edstroem’46,’78; Sandberg’74 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

HOLANDIA

3

5

6-1

2.

SZWECJA

3

4

3-0

3.

BUŁGARIA

3

2

2-5

4.

URUGWAJ

3

1

1-6

 

GRUPA D.

Wreszcie grupa „polska”. Faworytami oczywiście były reprezentacje Włoch i Argentyny. My i Haiti mieliśmy być dostarczycielami punktów dla futbolowych potęg. Inauguracja gier w grupie to mecz Włoch z Haiti oraz Polski z Argentyną. Nawet polscy eksperci wymieniali się spostrzeżeniami, jak silnym zespołem są „Albiceleste”. Jednak podopieczni Kazimierza Górskiego za nic mieli te opinie. Po 9. Minutach po golach Laty i Szarmacha prowadziliśmy 2:0 i taki wynik utrzymał się do przerwy. W drugiej połowie mecz na chwilę wymknął się z kontroli, gdy bramkę kontaktową zdobył Heredia. Jednak dwie minuty później Lato znów nas wyprowadził na dwubramkowe prowadzenie. Co prawda Argentyńczycy znów strzelili gola łapiącego kontakt, ale już nie zdołali wyrównać. Pierwsze zwycięstwo Polaków w Mistrzostwach Świata stało się faktem. W drugim meczu Włochy pokonały graczy z Karaibów, chociaż tym udało się strzelić gola honorowego. Druga kolejka to remis Włoch z Argentyną. Naprzeciw reprezentacji Polski stanęli Haitańczycy. W meczu tym istniał tylko jeden zespół- Polska. Wygraliśmy 7:0, a Szarmach ustrzelił hattricka. Przed ostatnimi meczami byliśmy pewni awansu do drugiej rundy. W naszych nogach było to, kto oprócz nas awansuje dalej.  Argentyna łatwo uporała się z Haiti, więc wsłuchiwała się w doniesienia ze Stuttgartu, gdzie Polska mierzyła się z Italią. Ostatnie siedem minut to istne trzęsienie ziemi dla Squadra Azzura. Najpierw gola strzelił Szarmach, a chwilę przed przerwą fantastycznym strzałem zza pola karnego popisał się Deyna i było już 2:0 dla Polski. Włosi dopiero w końcówce odpowiedzieli golem Capello. Polska awansowała dalej bez straty punktu. A Włosi wracają do domu.

WYNIKI:

POLSKA- ARGENTYNA 3:2 ( Lato’7,’63; Szarmach’9- Heredia’61; Babington’67 )

WŁOCHY- HAITI 3:1 ( Rivera’52’ Auguste-sam.’66; Anastasi’79- Sanon’46 )

WŁOCHY- ARGENTYNA 1:1 ( Perfumo-sam.’35- Houseman’19 )

POLSKA- HAITI 7:0 ( Lato’17,’87; Deyna’19; Szarmach’30,’34,’50; Gorgoń’32 )

ARGENTYNA- HAITI 4:1 ( Yazalde’15,’67; Houseman’18; Ayala’55- Sanon’63 )

POLSKA- WŁOCHY 2:1 ( Szarmach’38; Deyna’45- Capello’86 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

POLSKA

3

6

12-3

2.

ARGENTYNA

3

3

7-5

3.

WŁOCHY

3

3

5-4

4.

HAITI

3

0

2-14

 

 

II RUNDA

W kolejnej rundzie turnieju osiem ekip, które pozostały w grze podzielono na dwie czterozespołowe grupy z meczami rozgrywanymi systemem każdy z każdym. Zwycięzcy grup mieli spotkać się w finale, walcząc o główne trofeum, natomiast zespoły z drugich miejsc spotkają się w walce o 3. Miejsce w turnieju. W grupie I rywalizowały zespoły NRD, Holandii, Argentyny i Brazylii, a w grupie II- RFN, Polski, Szwecji i Jugosławii.

GRUPA I

Faworytami były drużyny z Ameryki Południowej, chociaż nie przekreślano też szans świetnie grającej w poprzedniej rundzie Holandii.  W pierwszej kolejce spotkań Holandia potykała się z Argentyną, a Brazylia z NRD. Ten pierwszy mecz przyniósł niespodziewanie wysokie zwycięstwo Oranje, a świetne spotkanie rozegrał Johann Cruyff. Mistrzowie świata wymęczyli zwycięstwo nad Wschodnimi Niemcami.  Druga tura spotkań to południowoamerykański klasyk. Po zaciętym spotkaniu Brazylia pokonała Argentynę i było pewne, że „Albiceleste” odpadną z rozgrywek, tym bardziej, że Holandia zwyciężyła NRD.  Przed ostatnią kolejką było jasne, że o awans do finału powalczy Brazylia z Holandią, a NRD i Argentyna odpadają z rozgrywek. W spotkaniu tych dwóch ostatnich zespołów padł wynik remisowy. W walce o finał fantastyczna Holandia pokonała Mistrzów Świata, więc oni awansowali do finału, a Canarinhos musieli się zadowolić walką o 3. Miejsce.

WYNIKI:

HOLANDIA- ARGENTYNA 4:0 ( Cruyff’11,’90; Krol’25; Rep’73 )

BRAZYLIA- NRD 1:0 ( Rivelino’61 )

HOLANDIA- NRD 2:0 ( Neeskens’8; Rensenbrink’59 )

BRAZYLIA- ARGENTYNA 2:1 ( Rivelino’32; Jairzinho’48- Brindisi’35 )

HOLANDIA- BRAZYLIA 2:0 ( Neeskens’50; Cruyff’65 )

NRD- ARGENTYNA 1:1 ( Streich’14- Houseman’21 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

HOLANDIA

3

6

8-0

2.

BRAZYLIA

3

4

3-3

3.

NRD

3

1

1-4

4.

ARGENTYNA

3

1

2-7

 

GRUPA II

W grupie, której grała Polska głównym faworytem do zwycięstwa była reprezentacja gospodarzy. W ich pierwszym spotkaniu tej fazy turnieju podejmowali ekipę Jugosławii i mimo małych problemów zdołali ich pokonać. Polska natomiast swój pierwszy mecz w drugiej rundzie rozegrała ze Szwecją. Mawiało się, że to czwarty mecz w turnieju jest najtrudniejszy dla Polaków. Tak było dwa lata wcześniej na Olimpiadzie, tak było i tym razem. Bardzo ciężko się grało Polakom z ekipą Trzech Koron. Mimo to udało się wydrzeć zwycięstwo po bramce Grzegorza Laty. Wielki udział w tym zwycięstwie miał Jan Tomaszewski, który po raz pierwszy na tych Mistrzostwach pokazał swój kunszt broniąc jedenastkę strzelaną przez Tappera. Drugie spotkanie naszej reprezentacji to potyczka z Plavi. Tak jak w meczu ze Szwedami było to ciężka przeprawa. Objęliśmy prowadzenie po rzucie karnym pewnie wykonanym przez Kazimierza Deynę. Niestety jeszcze przed przerwą drużyna Jugosławii wyrównała stan meczu. W drugiej połowie niezawodny Grzegorz Lato wyprowadził nas na prowadzenie, którego już nie oddaliśmy do końca. Dwa mecze- dwa zwycięstwa dały nam już miejsce w strefie medalowej. Zespół gospodarzy grał ze Szwecją. Było to bardzo ciężkie spotkanie dla nich. Szwedzi objęli prowadzenie, potem Niemcy strzelili dwie bramki, by potem stracić prowadzenie. Jednak końcówka spotkania należała do ekipy RFN i ostatecznie zwyciężyli w tym meczu. Po dwóch kolejkach spotkań było jasne, że w meczu o finał zagra Polska z RFN. W meczu o trzecie miejsce w tej grupie Szwecja pokonała Jugosławię. Mecz o finał przeszedł do historii futbolu jako „mecz na wodzie”. Potężna ulewa we Frankfurcie nad Menem spowodowała opóźnienie tego spotkania. Mimo pracy służb nie udało się całkiem usunąć wody z murawy, więc piłkarze walczyli nie tylko ze sobą, ale i z wodą. Kombinacyjnie grająca reprezentacja Polski traciła dużo ze swej siły w takich warunkach. Mimo to mieliśmy kilka świetnych sytuacji, do tego Jan Tomaszewski znowu obronił rzut karny. Walczyliśmy o finał do 76. Minuty. Wtedy błąd naszej obrony wykorzystał Gerd Muller. W tej chwili potrzebowaliśmy dwóch bramek, aby awansować do wielkiego finału. Niestety nie udało się i to reprezentacja gospodarzy awansowała do finału, a Polsce pozostał mecz o 3. Miejsce z ustępującymi Mistrzami Świata.

WYNIKI:

RFN- JUGOSŁAWIA 2:0 ( Breitner’39; Mueller’80 )

POLSKA- SZWECJA 1:0 ( Lato’40 )

POLSKA- JUGOSŁAWIA 2:1 ( Deyna’27; Lato’63- Karasi’43 )

RFN- SZWECJA 4:2 ( Overath’51; Bonhof’52; Grabowski’77; Hoeness’89- Edstroem’25; Sandberg’53 )

RFN- POLSKA 1:0 ( Mueller’76 )

SZWECJA- JUGOSŁAWIA 2:1 ( Edstroem’30; Torstensson’85- Śurjak’27 )

TABELA:

Lp.

Kraj

Mecze

Punkty

Bramki

1.

RFN

3

6

7-2

2.

POLSKA

3

4

3-2

3.

SZWECJA

3

2

4-6

4.

JUGOSŁAWIA

3

0

2-6

 

MECZ O 3. MIEJSCE

W spotkaniu o trzecie miejsce Polska spotkała się z Brazylią. Po znakomitym podaniu Maszczyka Grzegorz Lato pokonał bramkarza Canarinhos dając Polsce trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata, a sobie tytuł króla strzelców imprezy.

WYNIK:

POLSKA- BRAZYLIA 1:0 ( Lato’76 )

FINAŁ

Finał rozgrywany w Monachium pomiędzy RFN a Holandią miał niespodziewany początek. Już w drugiej minucie Holendrzy wykonywali jedenastkę, którą zamienili na bramkę. W tym czasie Niemcy w ogóle nie dotknęli piłki. W 25. Minucie również z rzutu karnego gospodarze wyrównali, a chwilę przed przerwą za sprawą Gerda Mullera objęli prowadzenie.  W drugiej połowie walka na boisku nie przyniosła już bramek i to ekipa gospodarzy wzniosła Puchar Świata FIFA- nowe trofeum dla Mistrzów Świata.

MONACHIUM, OLYMPIASTADION

07.07.1974

RFN- HOLANDIA 2:1 ( Breitner’25; Mueller’43- Neeskens’2 )

WIDZÓW: 79.000

Ekipa RFN przed meczem finałowym:

Stoją od lewej: Franz Beckenbauer, Sepp Maier, Hans-Georg Schwarzenbeck, Rainer Bonhof, Bernd Hoelzenbein, Juergen Grabowski, Gerd Mueller, Wolfgang Overath, Berti Vogts, Paul Breitner i Uli Hoeness.

BOHATEROWIE MISTRZOSTW:

FRANZ BECKENBAUER (ur. 1945 )

Niemiecki libero. Ma pseudonim Kaiser (cesarz). Mistrz Świata z 1974 roku oraz Mistrz Europy z 1972 roku. Jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii. Najlepszy piłkarz Europy w 1972 i 1976 roku (według France Football). W reprezentacji RFN w latach 1965-77 rozegrał 103 spotkania strzelając 14 bramek. Przez większą część kariery związany z Bayernem Monachium, gdzie zdobył między innymi trzy razy Puchar Europy. Karierę zawodniczą kończył w klubach amerykańskich. Później trener (m. in. Mistrz Świata z 1990 roku) oraz działacz piłkarski.

 

JOHAN CRUYFF (1947-2016)

Holenderski piłkarz i trener piłkarski. Jeden z najwybitniejszych piłkarzy w Holandii. Wicemistrz świata z 1974 roku. Trzykrotny zdobywca Złotej Piłki (1971, 1973, 1974 ). W reprezentacji Oranje rozegrał 48 spotkań, strzelając 33 bramki ( 1966-77). Piłkarz Ajaxu Amsterdam (trzy razy zdobywał Puchar Europy oraz FC Barcelony. Później trener Ajaxu Amsterdam (zdobywca Pucharu Zdobywców Pucharów w 1987 roku) oraz FC Barcelony (1989- Puchar Zdobywców Pucharów, 1992- Puchar Mistrzów ).

 

KAZIMIERZ DEYNA (1947-1989)

Reprezentant Polski,  mistrz olimpijski i król strzelców z 1972 roku. Medalista Mistrzostw Świata 1974 roku. Wybitny pomocnik, który w reprezentacji Polski (1968-78 ) rozegrał 97 spotkań, w której strzelił 41 bramek. Przez lata związany z Legią Warszawa (m. in. półfinalista Pucharu Mistrzów-1970). Karierę kończył w USA, gdzie zginął w wypadku samochodowym.

 

GRZEGORZ LATO (ur. 1950 )

Wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej. Medalista Mistrzostw Świata (1974, 1982) oraz Igrzysk Olimpijskich (1972, 1976 ). Król strzelców MŚ 1974. W biało-czerwonych barwach (1971-84) rozegrał 100 spotkań, w których strzelił 45 goli. Przez lata związany ze Stalą Mielec, gdzie dwukrotnie zdobył Mistrzostwo Polski. Po skończeniu kariery trener, działacz piłkarski (prezes PZPN) oraz polityk.

 

Turniej grano w 9 miastach na 9 stadionach:

  • Berlin Zachodni, Olympiastadion;
  • Dortmund, Westfalenstadion;
  • Dusseldorf, Rheinstadion;
  • Frankfurt n/Menem, Waldstadion;
  • Gelsenkirchen, Parkstadion;
  • Hamburg, Volksparkstadion;
  • Hanower, Niedersachsenstadion;
  • Monachium, Olympiastadion;
  • Stuttgart, Neckerstadion.

Turniej obejrzało 1milion 805 tysięcy widzów, co daje średnią 47.500 widzów na mecz.

Strzelono 97 bramek w 38 meczach, co daje 2,55 bramki na mecz.

Tytuł króla strzelców zdobył Grzegorz Lato (Polska) - 7 bramek.

 

 

 

Poniżej zbiorcza tabela medalistów Mistrzostw Świata:

Lp.

Kraj

Mistrz

Finał

Półfinał

1.

BRAZYLIA

3

1

2

2.

NIEMCY (RFN)

2

1

3

3.

WŁOCHY

2

1

0

4.

URUGWAJ

2

0

2

5.

ANGLIA

1

0

0

6.

WĘGRY

0

2

0

 

CZECHOSŁOWACJA

0

2

0

8.

SZWECJA

0

1

2

9.

ARGENTYNA

0

1

0

 

HOLANDIA

0

1

0

11.

AUSTRIA

0

0

2

 .

JUGOSŁAWIA

0

0

2

13. 

USA

0

0

1

 

HISZPANIA

0

0

1

 

FRANCJA

0

0

1

 

CHILE

0

0

1

 

PORTUGALIA

0

0

1

 

ZSRR

0

0

1

 

POLSKA

0

0

1


Autor: weche
Redaktor Naczelny. Główny Sponsor Rozgrywki Mistrzów, Mistrz Ceremonii. Szef Typera. 3. miejsce w Polsce FM 2019, Wicemistrz Polski FM 2022, Mistrz Polski FM 2023, Typer Sezonu 2019/20 - 3. miejsce

KOMENTARZE

DBoniem
Wicemistrz Polski FM2020


Komentarzy: 360

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Dołączył: 2015-12-04

Poziom ostrzeżeń: 0

16-05-2018, 10:15 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Bardzo dobry kolejny artykuł. W meczu o 3 miejsce z Brazylią świetną akcją indywidualną popisał się Lato (wypuszczenie piłki ze środka boiska i wyprzedzenie obrońcy brazylijskiego) - tutaj błąd w blogu. Najbardziej szkoda meczu o 1 miejsce w grupie z Niemcami, bardzo często można było usłyszeć, że "gdyby nie ta ulewa..." tylko rzadko kto dodaje, że Niemcom też stan boiska znacznie utrudniał grę, a nie tylko nam. Z tego co pamiętam to w tym spotkaniu licząc "setki" minimum z 3 były po stronie Niemiec, dla nas chyba tylko kilka groźnych strzałów z dystansu, czy była klarowniejsza okazja ?

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10685

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

16-05-2018, 10:28 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Zmniejszyłem niektóre zdjęcia i wymieniłem fotkę króla strzelców (na oryginalną z albumu Panini). Plus ciekawy artykuł uzupełniający z plakatem i autografami!

https://myfootballmanager.pl/zza-bramki/varia/277/czy-wiedziales-ze-8-chorobliwa-ambicja-jacusia-czyli-dzieje-pewnego-plakatu


DBoniem - prawda, ale piłkę podawał mu Maszczyk:



https://www.youtube.com/watch?v=Q-JH9lN7Jto

Co do meczu z RFN - ależ ulewa niwelowała największy atut Polaków, czyli szybkość! Jestem przekonany, że gdyby warunki do gry były normalne, Polska zdobyłaby mistrzostwo świata. Byliśmy wtedy najlepsi.

kuboll112


Komentarzy: 1213

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Chluba Mój Football Manager

Ranga sponsorska: Sponsor Premium

Dołączył: 2016-12-27

Poziom ostrzeżeń: 1

16-05-2018, 11:35 , ocenił powyższy materiał: mocne - Doceniam to, co robisz

Z utęsknieniem czekam na lata 90' ;) Polskę 74 znam tylko z opowieści, ale zawsze dziwiłem się, dlaczego to właśnie Orły Górskiego są uznawane za najlepsze w historii polskiej piłki, bo jeszcze medal był bodajże za Piechniczka, a ludzie tego nie doceniają.. jak mówię nie znam całej historii

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10685

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-05-2018, 11:09

kuboll112, dnia 16-05-2018, 11:35, napisał:
Z utęsknieniem czekam na lata 90' ;) Polskę 74 znam tylko z opowieści, ale zawsze dziwiłem się, dlaczego to właśnie Orły Górskiego są uznawane za najlepsze w historii polskiej piłki, bo jeszcze medal był bodajże za Piechniczka, a ludzie tego nie doceniają.. jak mówię nie znam całej historii


Dlatego, że drużyna z 1982 nie odniosła sukcesu w takim stylu jak ta z 1974. W 1974 Polska grała porywający futbol, w każdej formacji miała wielkie indywidualności. Tomaszewski, Deyna, Gadocha i Lato (król strzelców) wybierani byli do niemal wszystkich jedenastek turnieju. A przecież Szarmach został (razem z Neeskensem) wicekrólem strzelców! Żmuda natomiast stanowił wielkie odkrycie imprezy. A gdzie takie asy jak Szymanowski, Gorgoń, Musiał, Kasperczak, Maszczyk?! Wielka drużyna!

Natomiast w 1982 to był bardziej sukces zespołowy, w ekipie prawdziwą gwiazdą był tylko Boniek. No i tak naprawdę tylko mecze z Peru (5-1), Belgią (3-0) i rozbitą psychicznie Francją (3-2) to były gry na wspaniałym poziomie. Wcześniej ten zespół niesamowicie się męczył w grupie.

Edit. Tak przy okazji: przecież w dobie internetu możesz zobaczyć wszystkie mecze (a przynajmniej gole) Polaków z 1974. Szczególnie polecam ten Deyny z Włochami! Powtórka i ujęcie zza bramki może wprawić w stan szoku! Genialny strzał.

https://www.youtube.com/watch?v=zsnB7EohCUE

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

17-05-2018, 11:33 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Genialna drużyna! Wielka szkoda Jana BANASIA, że nie dane mu było zagrać na MŚ... Zresztą ten piłkarz nie mógł wystąpić również na IO w 72, a przecież jego dwie bramki z Bułgarami dały nam awans... Jakby tego było mało pierwsza bramka z Anglią (2-0) autorstwa Gadochy, tak naprawdę również padła po strąceniu piłki przez Banasia... Szkoda ktoś kiedyś nazwał tego zawodnika najbardziej skrzywdzonym piłkarzem Polski. dużo w tym prawdy, takie a nie inne czasy...

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10685

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-05-2018, 11:47

@Fubar - nie wierzę w to, że Górski nie zabrał Banasia na IO i MŚ z tego powodu, że był pół-Niemcem urodzony w Berlinie i władze obawiały się, że spróbuje zwiać. Myślę, że decydowały powody sportowe i wiek. Za kogo miałby grać jeżeli mieliśmy atak w składzie Lato-Szarmach-Gadocha (a na IO Lubański)?

Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce


Komentarzy: 1343

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Niezłomny Celt

Dołączył: 2015-12-03

Poziom ostrzeżeń: 0

17-05-2018, 12:43

Mahdi, dnia 17-05-2018, 11:47, napisał:
@Fubar - nie wierzę w to, że Górski nie zabrał Banasia na IO i MŚ z tego powodu, że był pół-Niemcem urodzony w Berlinie i władze obawiały się, że spróbuje zwiać. Myślę, że decydowały powody sportowe i wiek. Za kogo miałby grać jeżeli mieliśmy atak w składzie Lato-Szarmach-Gadocha (a na IO Lubański)?


Problem polegał raczej na tym że Banaś już raz zwiał... Za namową swego ojca uciekł do Niemiec po jednym z meczy Polini Bytom w Norwegii. Cała ta obiecana kariera na zachodzie okazała się jednym wielkim oszustwem, a Banaś stracił dwa lata. Wrócił ale na terytorium Niemiec nie miał szans się dostać i podobno sam Ziętek nie mógł mu pomóc... Po drugie gdyby decydowały wyłącznie powody sportowe to raczej Górski by o tym Banasiowi powiedział... Z relacji Pana Jana wynika że nic takiego nie miało miejsca. Jak było to wie tylko Banaś i Górski.

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10685

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-05-2018, 12:50

Czytałem też gdzieś, że ktoś "na górze" chciał, aby kadra na MŚ'1974 składała się tylko z graczy urodzonych już w Polsce Ludowej. Banaś do tego schematu nie pasował.

Pomijając juz fakt, czy zasługiwał, czy nie - kadra została skonstruowana mądrze. Dublerami trójki Lato-Szarmach-Gadocha, byli Kapka-Kmiecik-Kusto, czyli niezwykle utalentowane i perspektywiczne wiślackie trio!

pavel


Komentarzy: 1024

Grupa: Wirtualny Menedżer

Ranga: Czasowy Ban - Czerwona kartka

Dołączył: 2016-01-24

Poziom ostrzeżeń: 4

17-05-2018, 12:53 , ocenił powyższy materiał: mocne - Podoba mi się

Artykuł dobry, jak zwykle. Z ciekawostek mogę dodać, że ciekawy manewr w eliminacjach zastosowała kadra Argentyny na mecz z Boliwią wystawiając alternatywną kadrę zaaklimatyzowaną na 3000m n.p.m.. Przegląd Sportowy ostatnio dodał fajny artykuł o tym opowiadający myślę, że mogę zalinkować bo warto przeczytać. https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/kadra-widmo-niechciani-bohaterowie-argentyny/4n9cyyc

Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce


Komentarzy: 10685

Grupa: Root Admin

Ranga: Ojciec Założyciel

Ranga sponsorska: Sponsor Główny

Dołączył: 2015-03-20

Poziom ostrzeżeń: 0

17-05-2018, 12:55

pavel, dnia 17-05-2018, 12:53, napisał:
Artykuł dobry, jak zwykle. Z ciekawostek mogę dodać, że ciekawy manewr w eliminacjach zastosowała kadra Argentyny na mecz z Boliwią wystawiając alternatywną kadrę zaaklimatyzowaną na 3000m n.p.m.. Przegląd Sportowy ostatnio dodał fajny artykuł o tym opowiadający myślę, że mogę zalinkować bo warto przeczytać. https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/kadra-widmo-niechciani-bohaterowie-argentyny/4n9cyyc


Znam tę historię, super artykuł!
Obecnie online: przeminho
Copyright © 2015-24 by Łukasz Czyżycki