Norwich City po brytyjsku - #2 sezon 2023/2024 Złota jesień beniaminka

Norwich City po brytyjsku - #2 sezon 2023/2024 Złota jesień beniaminka

Wcześniejsze blogi.

Norwich City po brytyjsku - #0 wstęp przed sezonem 2022/2023

Norwich City po brytyjsku - #1 sezon 2022/2023 Klub jojo znowu to robi!

CEL ROZGRYWKI

DOTYCHCZASOWE ROZSTRZYGNIĘCIA W ANGLII I EUROPIE

WSTĘP

TRANSFERY

Po wspaniałym sezonie w Championship zrobieniu rekordów punktowego, zwycięstw i bramek, zdominowaniu klasyfikacji strzelców (na cztery pierwsze miejsca Kanarki zajęły trzy) przystępujemy do wyzwania o nazwie: namieszać w Premier League! Kadra po poprzednim sezonie jest w miarę silna, zgrana. Mamy jednak w niej paru chłopaków spoza Wysp Brytyjskich więc trzeba przystąpić do czyszczenia składu. Nasz nowy zarząd (dotychczasowi dyrektorzy-właściciele postanowili przejść na emeryturę) awansowany wewnątrz struktur klubowych udostępnił mi spore środki transferowe, ponad 40 milionów funtów, dodatkowo wpadło ponad 30 mionów z transferów Sary, Rashicy i Springetta. Nunez wybrał wypożyczenie do Getafe z obowiązkowym wykupem, Sargent pomoże wyrwać się Lisom z Championship, a Gibson wzmocnił linie obrony Wisienek. Obaj poszli na wypożyczenia bez opcji wykupu, jednak Gibsona w styczniu przeszedł do nich za darmo.

Pora na transfery przychodzące. Potrzebowałem kogoś na środek obrony w miejsce naszego kapitana Hanleya. Przeglądając raporty scoutów, wpadł mi w oko Ben Godfrey, szybki jak dobry skrzydłowy, dodatkowo wychowanek Kanarków. Taki sentymentalny powrót na stare śmieci. Na lewe skrzydło na pozycję schodzącego napastnika kupiłem Olliego Watkinsa, gość od lat gwarantuje co najmniej 10 bramek na sezon, zdrowy jak koń, praktycznie nie ma kontuzji i sezony gra od deski do deski. Dwa atrybuty, które cenie najbardziej, współpraca i pracowitość na bardzo wysokim poziomie. Sprawny, wytrzymały. Ideał! Piłkarz w starym stylu, bardzo niedoceniany, a jakże cenny. Za śmieszne pieniądze (całe 25 milionów) sprowadzam Jamesa Ward-Prowse, następcę Beckhama w waleniu bramek z rzutów wolnych. Mianuje go moim osobistym generałem, dowódcą środka pola, moim namiestnikiem na boisku. Siadam na ławce, wyciągam gazetę, a James będzie prowadził moją kanarkową zgraję do boju. Kto jeszcze? W Nottingham pojawił się bardzo zdolny Walijczyk, ściągam Johnsona na prawe skrzydło. Ze spadających Lisów wyciągam kolejnego piłkarza wysłanego w świat z Norwich, tak to James Maddison! Transfer na miarę zespołu z czuba tabeli Premier League, też za śmieszne jak na Anglię pieniądze. Reszta transferów to typowe transfery na ławkę, Baxter z Chelsea, wypożyczenie Wilsona z Fulham, no i .... Bellingham, Jobe Bellingham. Młodszy brat Juda, spory talent, wypożyczam go z opcją wykupu po sezonie, z góry powiem, że z niej skorzystałem. Ostatnie wzmocnienie to pewien stary Lis, Jamie Vardy zajmie zaszczytne miejsce rezerwowego napastnika. Przy tym transferze chciałbym się chwile zatrzymać. Vardy dostał kontrakt na 10 tysięcy funtów tygodniowo i status dżokera. No właśnie... gdybym się uparł, to spełniłbym jego oczekiwania, a oczekiwał 350 funtów tygodniowo i statusu zapasowego zmiennika. Dziwne nie? Chyba myślał już o zakończeniu kariery i chciał kontrakt na poziomie trenera juniorów, taki śmieszny błąd w grze. Dodatkowo z rezerw wprowadziłem do składu młodego Rowe, chłopak się sprawdził, uważajcie przy jego nazwisku w trakcie czytania bloga.

PROFILE

Oczywiście prawie każdy transfer w znacznej części rozłożony na raty.

KAPITAN, MANAGER, KLUCZOWY PIŁKARZ, MŁODY TALENT, KADRA, GABLOTA Z GARNKAMI, KANARKOWY UNIFORM
 

W porównaniu do poprzedniego sezonu mamy jedną zmianę, na miejsce Gibsona wicekapitanem mianuję Tima Krula, ostatni obcokrajowiec, jeden z liderów szatni, dodatkowo niezwykle go szanuję za te parę lat w Newcastle United. Gdyby nie kontuzja z 2015 roku to Holender miałby na bank wspaniałą karierę, może w Newcastle, a może gdzieś w lepszym zespole? Stracił trzy lata, zdrowie, nigdy nie wrócił już do poziomu z pamiętnego meczu w ćwierćfinale Mistrzostw Świata w Brazylii. W 2018 roku dołączył to ekipy Norwich, przez cztery lata był podstawowym bramkarzem, przegrał rywalizacje o bramkę Kanarków dopiero z Gunnem. To będzie jego ostatni sezon, u mnie zakończy karierę w lipcu 2024 roku. To taki mój mały ukłon w kierunku niegdyś wspaniałego bramkarza, który niestety przegrał rywalizacje z własnym zdrowiem i najlepsze lata kariery bramkarskiej, a więc około 30 i 30plus, miał już słabsze.
Manager to oczywiście ja, przeminho. Znany z niewyparzonej gęby, upartego charakteru i ogólnie przemądrzały. Gra podpowiada mi, że kluczowym graczem będzie w tym sezonie nasz nowy nabytek, Ward -Prowse. Widzimy nową mordkę na miejscu młodego talentu, w marcowym naborze wskoczył nam do składu U-18 taki fajny kozaczek:
 

A to moja kadra w pełnej krasie, z podziałem na pozycje, z kontraktami. Powoli zaczynam wprowadzać więcej narodów brytyjskich, jak zauważył słusznie kuboll pod poprzednim blogiem, skoro się rzekło, więc kobyłka u płotu... W następnym sezonie będzie ich więcej, na dziś mamy dwóch Walijczyków, dwóch Szkotów, dwóch Irlandczyków. Do pełni szczęścia brakuje kogoś z Irlandii Północnej, niestety mają na dziś bardzo słabą reprezentację w FMie, mam na oku dwóch kandydatów na ławkę, ale to dopiero w następnym sezonie. Sorki kuboll, ale byłem już na etapie lutego i twoje wyzwanie podejmę od trzeciego sezonu.
 

TAKTYKA
 

Ustawienie 4-2-3-1, gramy szybko, agresywnie. Obrońcy mają bronić, pomocnicy pomagać, ofensywni piłkarze strzelać bramki. Odciągamy grę jak najdalej od swojej bramki, podstawowa zasada: OBRONA PRZEZ ATAK!

W drugim ustawieniu na lewym schodzącym napastniku mamy Idaha, jednak gdzieś tak od 5-7 kolejki Adam wskoczył na miejsce napastnika, Gelhardt na ofensywnego pomocnika a Maddison na L4. I tak jakoś poszło w tym sezonie, że Idah był zawsze zdrowy i zawsze grał w ataku, a pozostałe pozycje były obsadzane piłkarzami niezawieszonymi i zdrowymi.

STRATEGIA

Nowy zarząd oczekuje, że na spokojnie się utrzymamy i nie przyniesiemy wstydu miastu w pucharach krajowych. Ja mierze wyżej, kadrę udało się zbudować bardzo mocną jak na beniaminka, młodą, głodną sukcesów, bez tłustych kotków. Ja celuje w pierwszą 7. Ambitnie i już! W zapowiedziach przewidują nam 16 miejsce z szansami 501 do 1, ósmy West Ham ma wytypowane szanse 151 do 1, więc to żadna różnica, cała stawa poza czołową Top7 ma wyrównane poziomem kadry, a ja dobrymi transferami wbiłem się między średniaków ligi. Czas namieszać w Premier League!
 

SPARINGI
 

Tym razem trochę mniej spotkań, poprzedni sezon był bardzo wymagający, bo przecież graliśmy długo w pucharach krajowych. Tradycyjnie ostre treningi na dzień dobry, później parę spotkań co trzy, cztery dni. Zaczynam w ten sposób Fmowy sezon od wielu lat, nie narzekam na efekty.
 

SEZON 2023/2024

PUCHAR LIGI
 

W poprzednim sezonie dotarliśmy aż do finału, w tym było troszkę gorzej, w półfinale zatrzymał Kanarki wielki Manchester City. Poprzednie cztery rundy to mecze bez historii z jednym wyjątkiem, w 4 rundzie niespodziewanie postawił się nam Rotherham, drugi garnitur wspomagany Watkinsem awansował dopiero po rzutach karnych, tyłki uratował nam Gelhardt w 87 minucie, a w rzutach karnych klasę pokazali gracze z głównej 11 wprowadzeni z ławki.
 

Półfinał i City, co o tym dwumeczu powiedzieć? Najlepiej nic, zapomnieć, wymazać z pamięci i iść dalej. Koksy Guardioli wspomagane Kroosem i Mullerem są zwyczajnie za silne, trzeba mieć albo dobry dzień, albo czekać aż oni będą mieli słaby. W normalnych okolicznościach szanse w Anglii ma z nimi tylko Liverpool, sorry taki mamy klimat piłkarski w Anglii.
 

PUCHAR ANGLII

Się nagraliśmy, łamatko... znowu City, znowu Guardiola, ehhh... Fajnie, że w powtórzonym meczu udało się doprowadzić do rzutów karnych, ale pechowo odpadamy już na drugim przeciwniku. City to City, żeby ich pokonać trzeba mieć dzień konia. Taa...
 

PREMIER LEAGUE
 

JESIEŃ
 

W pierwszych dniach sezonu nasz kapitan niestety zerwał mięsień brzuchaty łydki, poważna kontuzja w tym wieku, no cóż... dużo się nie nagra. Jest liderem szatni, więc będzie w klubie do końca kontraktu, lub do momentu, gdy sam podejmie decyzje o odejściu. Nigdy sam nie sprzedaje liderów, dlatego Tim Krul i Hanley dalej są w Norwich.
 

Przechodzimy do sedna, liga, oj się działo tej jesieni. W sierpniu zaczęliśmy z przytupem cztery spotkania, cztery zwycięstwa, trzy czyste konta, wspaniały mecz z Liverpoolem i heroiczna postawa w bramce Gunna. Czas na Arsenal i kop w jajca Gunnem, i poprawka z Nottingham Baxterem, bo słabo zadziałało. Jak durny na następny mecz z Brentford w bramce stawiam na dalej Baxtera, robił raczej za ręcznik, całe szczęście, że napad nadrabiał jego wybryki i udało się wygrać 3:2.
 

To, co się wydarzyło później, cuda, dziwy. Gunn broni na zmianę raz wspaniale, raz jak szmaciarz. Po kontuzji Maddisona na jego miejsce cofam Gelhardta, Idaha wystawiam na szpicy i... zaczyna latać rak rakieta, Adam i Joe strzelają jak szaleni, okazjonalnie dołączają się inni. Zwycięstwo za zwycięstwem, serie kończymy na 15 spotkaniach wygranych z rzędu!!! Przegraliśmy dopiero w styczniu z Chelsea.
 

Teraz najlepsze, widzicie mecz Manchesterem City? 6:2 i czteropak Rowe? Dla przypomnienia jego profil:
 

A tutaj meczyk, widowisko pierwsza klasa, 90 minut wymiany ciosów i wielki dzień Jonathana Rowe:
 

Na jakiej pozycji po takiej serii mogliśmy skończyć rok 2023? 8 punktów przewagi nad City i pierwsze miejsce! Pozostało spiąć tyłki i dojechać wiosną do mety.
 

Jest jeszcze jedna ważna rzecz warta wspomnienia, nasz Scottek dostał pierwsze powołanie na zgrupowanie reprezentacji Anglii! Wielka kariera przed nim, oby w naszym klubie.
 

WIOSNA
 

Taa... spiąć poślady, chyba się raczej sfajdać ze strachu, w terminarzu zrobiło się czerwono, zielono i z odcieniem żółci. Rozumiem przegrać z Newcastle, Manchesterem United, ale z będącym w słabej formie Chelsea to już nie wypada. Sheffield, nasz kolega beniaminek, też nam bęcki spuścił.
 

Czym się to kończy? Przed rewanżowym meczem z Manchesterem City jesteśmy już na drugim miejscu, żeby liczyć się w walce o mistrzostwo, musimy wygrać. Tabela prezentowała się tak:
 

I wygrywamy, Vardy strzela swojego ostatniego gola w karierze, odrabiamy straty punktowe i wystarczy wygrać pozostałe spotkania, by cieszyć się z powtórzenia wyczynu kubilaja w karierze Nottingham Forrest, mistrzostwo beniaminkiem.
 

Niestety w terminarzu mamy Tottenham, Liverpool i Arsenal, z Kanonierami gramy na końcu. Cóż, z pierwszymi dwoma zespołami przegrywamy zasłużenie, a z West Hamem mimo wygranej tracimy Ward-Prowse i Gelhardta. Za kolejne czerwone kartki. James dostał już 3 i po dodatkowej karze za brutalny faul będzie nieobecny przez pięć spotkań, Gelhardt cztery, u niego druga czerwona kartka. Moi mali rzeźnicy psia mać.
 

City dzięki naszemu spierdołowaceniu wychodzi na jeden mecz przed końcem na prowadzenie w tabeli, ostatni mecz gramy z Arsenalem i musimy liczyć na cud zw meczu City z Aston Villą. Niestety Haaland i spółka robią swoje, wygrywają 5:1, a my remisujemy z Arsenalem 2;2. Kończyny trzy punty za Manchesterm City, na najlepszym miejscu w historii Kanarków, 2. Jednak pewien niedosyt zostaje, wspaniała jesień rozbudziła apetyty, wiosna nam je ostudziła. 2 miejsce w tabeli i Liga Mistrzów w Norwich!!! Wspaniały sukces, mimo wszystko.
 

PODSUMOWANIE
 

Co możemy powiedzieć o tym sezonie? Najlepszy w historii Norwich City, pal licho, że nie udało się dowieźć pierwszego miejsca do końca.
 

Posypały się nagrody, Idah został królem strzelców Premier League i zdobywcą Złotego Buta w Europie. Pokonał wielkiego Haalanda.
 

Gelhardt został Młodym Piłkarzem Roku, a ja Menagerem Roku. Dwóch moich piłkarzy dostało się do 11 Sezonu Premier League, na lewej obronie wybrano Tymona.
 

James Ward-Prowse zapisał się jako największy brutal w Premier League :), na siedem najlepszych ocen sezonu moi piłkarze zajęli cztery miejsca i zdominowali klasyfikację asystentów, Gelhardt został czwartym strzelcem Premier League.
 

Następny sezon to reforma Ligi Mistrzów, Anglia jako klub z najlepszym współczynnikiem dostała dodatkowe miejsce, Tottenham wygrał zaś Ligę Europy i w następnym sezonie w Lidze Mistrzów zagra !!!!6!!! angielskich drużyn. Wiemy już, jak została spacyfikowana Superliga, wiemy też, że ten przepis będzie promował głównie Anglię. To jest SPRAWIEDLIWE? Według mnie ni huhu.
 

W następnym sezonie zgodnie z sugestią kubolla zespół zeszkoce i zirlandcze i troszkę dodam walijskiej posypki z północnoirlandzkim rodzynkiem. Czeka nas Liga Mistrzów, więc trzeba się solidnie wzmocnić.
Jednak cały czas mam w głowie wicemistrzostwo, pokaże wam parę ciekawostek ze statystyk, by nikt mi nie zarzucał, że wygrałem stałymi fragmentami. W całym sezonie Norwich strzeliło 1 bramkę po rzutach rożnych! 1 bramkę z pośrednich rzutów wolnych, Ward-Prowse strzelił tylko 2 brami z wolnych.
 

Zaliczyliśmy imponującą serie 38 spotkań ze strzeloną bramką, defensywa przez atak!
 

Stworzyliśmy najwięcej sytuacji ze stawki:
 

Mając przy tym największą skuteczność strzałów:
 

Dodatkowo nadano nam przydomek Krwawych Kanarków, 101 żółtych kartek, 7 czerwonych. Nottingham miało więcej fauli, ale to mu graliśmy ostrzej.
 

Co się dziwić, jeśli za trening defensywny odpowiadają u mnie Sol Campbell i Stuart Pearce, pseudonim Pycho, wspomagani gwiazdą klubu Flemingiem i wieloletnim wychowawcą młodych talentów w Manchesterze United McGuinessem.
 

MAŁY PAKIECIK STATYSTYCZNY

Zagrali w Premier League

Zagrali w Pucharze Ligi

Zagrali w Pucharze Anglii

Pełny terminarz

Kontuzje

Championship

Europejskie Puchary

Do usłyszenia po sezonie 2024/2025!