x
Wybrany klub / reprezentacja: Napoli
Opisywany sezon: 2023/24
Poziom rozgrywkowy: 1
Wersja gry: Football Manager 2017
Notka statystyczna - dodał: Mahdi OTO, CO UDAŁO SIĘ OSIĄGNĄĆ PRZED OPISYWANYM SEZONEM POPRZEDNIE ODCINKI - LINKI: IDEA SEZON PO SEZONIE - DOKONANIA DRUŻYNY
ZAWODNICY NIE NA SPRZEDAŻ - SEZON PO SEZONIE
|
2023/24
Konfrontacje
Walter Samuel, menedżer Interu Mediolan:
- Nasz zespół jest gwałtowny jak burza..Massimo Carrera, menedżer AS Romy:
- Nasz zespół jest szybki jak strzała..Jachim Loew, menedżer Juventusu Turyn:
- Nasz zespół jest liczny jak trawa..Jakub Lubecki, menedżer SSC Napoli:
- Burzę przejdziemy, groty zetniemy, na trawę nasramy i ligę wygramy!
Ustawienie
Transfery (profil zawodnika po kliknięciu w nazwisko)
6. FABINHO (BRA) - piłkarz ściągnięty w lecie z AS Monaco miał być głównie pomocnikiem długodystansowcem, ale w razie niedyspozycji Davide Calabrii miał też grać na prawej obronie, bo właśnie tutaj wzmocnienie było konieczne. 29-letni Brazylijczyk to jeden z nielicznego grona piłkarzy, którzy wybili się w Monaco, chociaż przyszli do klubu jeszcze przed szejkami.
21. Goran LONCAREVIC (CRO) - piłkarz kupiony w zimie z Manchesteru City, który miał być przede wszystkim kreatorem gry i gościem odpowiedzialnym za stałe fragmenty gry, bo nie dostatecznie je wykorzystywaliśmy.
Lipiec-Sierpień
Podczas zgrupowania w San Leonardo in Passina (Włochy), które trwało od 8/07 do 18/07 nie zagraliśmy żadnego meczu tylko ostro trenowaliśmy taktykę i kondycję przed nowym sezonem. Po powrocie do rzeczywistości rozegraliśmy 5 sparingów, a ich bilans to 3-0-2, w tym porażka z Bayerem Leverkusen 1-2 (D), a w niedalekiej przyszłości mieliśmy zagrać z tym klubem o Superpuchar Europy.
Moje pierwsze oficjalne spotkanie za sterami Napoli przypadło na 12/08 i mecz z Interem Mediolan na Olimpico w Rzymie o Superpuchar Włoch. Nawet sprezentowany rywalom rzut karny nie przeszkodził nam w pewnym zwycięstwie na zero z tyłu i tym samym zdobyliśmy puchar po raz 6 z rzędu i tu pokłony dla moich poprzedników bo to chyba najlepsza seria w historii ligi włoskiej.
W spotkaniu o Superpuchar Europy, które odbyło się na stadionie imienia Martíneza Valero w Elche nie mogło zagrać naszych trzech podstawowych piłkarzy, czyli kontuzjowany Davide Calabria, pauzujący za kartki zarobione jeszcze w barwach AS Monaco - Fabinho oraz leczący niewielki uraz Piotr Zieliński. Kapitalne zawody w barwach oponentów z Leverkusen rozegrał Martin Ødegaard, który wbił gwóźdź do naszej trumny w 87 minucie precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego z jakichś 22 metrów.
Po emocjonującym spotkaniu z Bayerem Leverkusen mogliśmy zejść na ziemię i zagraliśmy dwa sparingi, pierwszy przegrany 2-1 z Sevillą (D) oraz osiągnęliśmy bardzo przekonujące zwycięstwo ze słabą Nizzą, 8-0 (W).
I w końcu mogliśmy zainaugurować zmagania ligowe. Media wychwyciły, że ostatnio zespół spod Wezuwiusza notorycznie wygrywa inauguracyjne spotkania w lidze.. noi ktoś to musiał zepsuć. Tylko remisujemy na wyjeździe z Veroną 1-1, ale nie załamujemy się i czekamy na losowanie grup Ligi Mistrzów, które już na dniach.
W losowaniu LM byliśmy rozstawieni z pierwszego koszyka i ze współczynnikiem gorszym tylko od naszpikowanego gwiazdami Manchesteru United. Trafiamy do bardzo trudnej grupy z Bayerem Leverkusen, FC Porto i Espanyolem Barcelona. Drużyna z Katalonii miała być dostarczycielem punktów, a reszta stawki miała bić się o awans. Teraz Portugalia ma swój czas, dlatego najbardziej obawiałem się Smoków, ale nie mniej wyjazdu na BayArena.
Wrzesień
Wreszcie nastąpiła seria 4 kolejnych zwycięstw, w tym inauguracyjne, wyjazdowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów z Espanyolem (2-1), gdzie w końcu przełamał się Milik, a jego niestabilna forma stała się już chyba nową chorobą XXI wieku. W kolejnym meczu z Trapani, które ostatecznie zremisowaliśmy 1-1 (W), spisaliśmy się nieźle, zabrakło szczęscia. Najlepiej w lidze radził sobie Juventus Turyn, który przed bezpośrednim pojedynkiem z nami - nie stracił jeszcze punktu.
Z Juventusem graliśmy w szóstej kolejce. Juve wyprzedzało nas o 4 punkty - sezon zaczęli kapitalnie, a jakieś 90% ich wszystkich goli było autorstwa Alexandre Lacazzette'a. Przykro patrzeć na skład Bianconeri, gdzie gra tylko jeden wychowanek (Pol Lirola), ale zespół ten nigdy nie słynął z jakiejś super młodzieży, bardziej z wykupowania dobrych piłkarzy z innych włoskich klubów. Po jednym golu Di Natale i dwóch trafieniach Arka Milika wygrywamy bardzo prestiżowy mecz 3-1, a nawet przez chwilę nasze zwycięstwo nie było zagrożone.
Październik
Nastawieni na totalną ofensywę czekaliśmy na spotkanie z Bayerem Leverkusen w 2 kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Udało się kompletnie zdominować Niemców i wygrywamy 4-0 (W), tym samym reperując bilans meczów z tym zespołem w sezonie na 1-0-2, jednak wiedziałem że na BayArena spotkanie będzie zupełnie inne.
Październik był pełen wzlotów i upadków, po spotkaniu z Bayerem wygraliśmy z Ceseną, 4-0 (D), a potem Udinese okradło nas z punktów w wyjazdowym spotkaniu, gdzie Bianconeri strzelili zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry. Porażka 2-3 (W) była naszą drugą oficjalną w obecnym sezonie.
Tak się kończy lekceważenie rywala.. Przed spotkaniem z FC Porto w 3 kolejce fazy grupowej LM, dokumentnie przejrzałem skład rywala i stwierdziłem - mają moc. Po losowaniu grup media nie mogły nachwalić się Niemców z Leverkusen, a tymczasem Smoki mają bardzo silny ofensywny skład i chciałbym mieć w swoim zespole co najmniej trzech ich graczy. Ponosimy pierwszą domową porażkę w tym sezonie po golu Ribeiro z 46 minuty i na półmetku rywalizacji w grupie A, trzy zespoły mają po 6 punktów, tylko Espanyol czeka na pierwszy punkt. Jeżeli FCP nie doszłoby w tym sezonie co najmniej do półfinału Champions League to byłbym bardzo zdziwiony.
W 9 kolejce Serie A, skromnie pokonujemy fatalnie spisujący się w lidze AC Milan po golu głową Carmine Di Nardo. Przed spotkaniem Rossoneri zajmowali dopiero 17 miejsce w tabeli, a my traciliśmy już tylko 2 punkty do fotelu lidera, który zajmowali Turyńczycy.
Listopad
Spotkanie z Lazio Rzym miało dla nas ogromne znaczenie, bo w już rozegranym meczu 10 kolejki, Juventus przegrał 1-2 z Chievo i otwierała się szansa wejścia na pozycję lidera tabeli. Lazio to nie byle ogóry, bo są na 3 miejscu w tabeli. Kapitalny mecz Milika, okraszony dwoma golami i udaje nam się wygrać 3-1 na wyjeździe. Pierwszy raz w sezonie znaleźliśmy się na szczycie tabeli, ale to dopiero początek zmagań chociaż liczyłem, że porażka Juve spowoduje ich dłuższą zadyszkę przez co będzie łatwiej.
Nie myliłem się.. Juventus zaliczył regres, serię 3 porażek z rzędu i nadal przewodziliśmy tabeli, której wiceliderem było już Lazio. Zwycięstwo z zespołem Chievo, 3-1 (D), podbudowanym ograniem Juve było wkalkulowane w kalendarz, potem jednak przyszła bardzo upokarzająca porażka w LM z FC Porto na Estádio do Dragão gdzie.. nie oddaliśmy nawet jednego celnego strzału, Smoki były zdecydowanie lepsze, mimo że w przygotowaniach przedmeczowych postawiliśmy na defensywę. Trudno o bramki, trudno o motywację przed następnym meczem..
Spotkanie z zespołem Genoi zakończyło się bolesną porażką 0-1 (W) i na nasze szczęście wtedy właśnie przyszła dwutygodniowa przerwa spowodowana meczami reprezentacji. Rozgrywki wznowiliśmy najlepiej jak mogliśmy, bo wygrywamy z Atalantą aż 5-1 i jest to jak na razie najlepszy wynik z dowodzonymi przeze mnie Azzurri.
Domowe zwycięstwo 4-0 z Espanyolem w 5 kolejce Champions League, spowodowało że w perspektywie zdobycia punktu w ostatniej kolejce na BayArenie, zapewnimy sobie 2 miejsce w grupie A Ligi Mistrzów, bo zwycięzcą grupy zostało już FC Porto i Smoki będą rozstawione w losowaniu 1/8 finału. Porażka z Bayerem wyeliminuje nas z gry o trofeum Champions League. Jak pisałem wcześniej, trafiliśmy na bardzo ciężkich rywali i dlatego decydować miał ostatni, grudniowy mecz.
Grudzień
Wyjazdowy mecz z Sassuolo, z którym zremisowaliśmy 1-1 był swoistym przetarciem przed najważniejszymi wydarzeniami roku, czyli spotkaniem o życie z Bayerem Leverkusen w Lidze Mistrzow i turniejem Klubowych Mistrzostw Świata, których gospodarzem była Republika Południowej Afryki.
Spotkanie z Bayerem odbyło się w dniu 05/12. Wywozimy z Westfalii chyba najważniejszy za mojej kadencji punkt po bezbramkowym remisie z Aptekarzami. Pomogło bardziej defensywne nastawienie bocznych obrońców czego przykładem może być to, że Enrico Doesburg miał najwięcej przechwytów w meczu ze wszystkich piłkarzy - robi to nieziemsko. Menedżer Bayeru imał się najróżniejszych rozwiązań, zdejmując chociażby z placu gry swojego lidera - Martina Ødegaarda, i zastępując go drugim napastnikiem, ale Niemcy nie przebili się przez nasz mur. Jesteśmy w 1/8 Ligi Mistrzów i to już jakieś 50% sukcesu, bo w obecnym sezonie założyłem sobie minimum ćwierćfinał rozgrywek. Zaznaczam - minimum .
W 1 rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów zagramy z FC Barceloną, ktora na stan po losowaniu zajmowała dopiero 4 miejsce w lidze hiszpańskiej.. Cisza przed burzą, czy to już nie ten sam zespół?
Obydwa spotkania, które zagraliśmy w ramach Klubowych Mistrzostw Świata odbyły się na stadionie FNB w Soweto przy niewyobrażalnej wręcz na europejskie warunki frekwencji, ale w Afryce jak widać jest to możliwe - 106 215 tysięcy widzów. Najpierw graliśmy z Kaizer Chiefs, czyli wcale nie mistrzem Afryki, ale zwycięzcą ligi w RPA. Co ci po falach Wisły.. jak ci jaja obwisły. Rywale nie mieli nic do powiedzenia i pożegnali się z turniejem z okładem 4 goli, a bohaterem spotkania został Vincenzo Di Natale, który zdobył 3 bliźniacze gole, po dośrodkowaniach Davide Calabrii na bliższy słupek i strzałach głową.
Ostatni mecz w roku zagraliśmy z mistrzem Ameryki Północnej, czyli ekipą Monterrey z Meksyku i już samo to było niespodzianką, bo w finale KMŚ najczęściej Europa konkuruje z Ameryką Południową. Zastanowiło mnie też to, że Monterrey może pochwalić się najnowocześniejszą bazą treningową i obiektami młodzieżowymi. Za tym musi stać jakiś bogaty gościu sobie pomyślałem.. Vincenzo Di Natale zdobywa swoją czwartą bramkę w turnieju, a bramkę na 2-0 dokłada Piotrek Zieliński w doliczonym czasie pierwszej połowy i De Laurentis może umieścić w gablocie pierwsze w 97 letniej tradycji klubu - trofem za zdobycie KMŚ. Nagrodę dla najlepszego gracza turnieju (Golden Boot) zdobywa Davide Calabria, a nie Di Natale.
Styczeń-Luty
Początek roku był absolutnie niesamowity w naszym wykonaniu. Mecze praktycznie co trzy dni i musiałem wystawiać raz główną jedenastkę i raz rezerwową, dlatego trochę przypominało mi to slalom alpejskiego Pucharu Świata, gdzie ci najlepsi jechali między niebieskimi tyczkami, a ci gorsi między czerwonymi i strach o wypadnięcie z trasy był dużo większy.
Zaczęło się od pewnego zwycięstwa z Parmą, 2-0 (D), a potem była seria jeszcze 5 zwycięstwa. W tamtym okresie udało nam się awansować do półfinału TIM Cup, gdzie mieliśmy zagrać z Juventusem i ograć w Derbach Słońca AS Romę, pewnie 2-0 w domu. Dopiero Sampdoria Genua przerwała naszą passę kiedy zremisowaliśmy z nimi 1-1 na wyjeździe. Kolejne 3 zwycięstwa stawiały naszych zawodników w roli faworyta meczu ligowego z Juventusem. Charakter we wspomnianym spotkaniu pokazał Arek Milik, który zdobył dwa gole i wygrywamy na JStadium z Bianconeri 2-1.
13/02 graliśmy z Juve w półfinale TIM Cup. Co tam się wydarzyło to coś wielkiego, chyba najstarsi szamani nie pamiętają zwycięstwa Neapolu z Juventusem w stosunku 5-0. Hat-tricka w spotkaniu zdobył Vincenzo Di Natale, nowy ulubieniec kibiców na San Paolo.
Po zwycięstwie z Ceseną, 1-0 (W) czekała nas wielka przeprawa w 1 rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów z FC Barceloną. Media stawiały nas na przegranej pozycji, ale ja wierzyłem w swoich chłopaków, którzy w swoich 4 ścianach są praktycznie nie do pokonania. Noi dzieje się panowie, po skromnym zwycięstwie 1-0 (gol Davide Calabrii) jesteśmy co raz bliżej ćwierćfinału rozgrywek. Duma Katalonii szaleńczo atakowała, ale nasza obrona i Gigio rozegrali świetne zawody.
Zwycięstwa z Udinese i Frosinone Calcio sprawiają, że nas sen dalej trwa. W roku kalendarzowym 2024 jeszcze nie przegraliśmy, a nasz bilans to 15 zwycięstw i 1 remis. Brawo Azzurri!
Marzec
W dalszej części sezonu postawiłem sobie i drużynie jasne cele. Nie przegrywać meczów, nie tracić głupich punktów, remisy będą do zaakceptowania. Noi tak remisujemy bezbramkowo z Milanem na San Siro, pewnie odpieramy ataki Juventusu w rewanżowym meczu półfinałowym TIM Cup i po remisie 0-0 meldujemy się w finale rozgrywek, nie pierwsza, nie druga, ale trzecia jedenastka remisuje z Lazio 2-2 (D) i wyczekujemy bardzo ważnej potyczki na Camp Nou z Barceloną.
Przed meczem rewanżowym z Dumą Katalonii wzięliśmy pod warsztat grę defensywną, bo chcieliśmy przede wszystkim nie przegrać, a każdy wynik oprócz porażki da nam awans do 1/4 rozgrywek. Od zawsze uważam, że 1/8 Ligi Mistrzów oddziela chłopców od prawdziwych mężczyzn. Kiedy Luis Suárez zdobył pierwszą bramkę meczu trochę się obawiałem, ale potem Sebastian Nica zwyczajnie zagłuszył trybuny na Camp Nou, zdobywając bramkę wyrównującą. Wtedy już wiedzieliśmy, że nie będzie dogrywki, a ostatecznie mecz kończy się remisem 2-2, a trzeba zauważyć, że Barca w drugiej połowie była zrezygnowana i to my kreowaliśmy grę. W ćwierćfinale trafiamy na Sporting Lizbona, na papierze najgorszy zespół, który został w Lidze Mistrzów.
Powrót do rzeczywistości ligowej po nerwówce na Camp Nou był bardzo udany, bo notujemy 3 kolejne zwycięstwa i jesteśmy co raz bliżej mistrzostwa po po 31 kolejce przewodzimy tabeli z przewagą 11 punktów nad Romą, która jednak miała mecz zaległy.
Kwiecień-Maj
Końcówka sezonu to zwieńczenie całorocznej pracy na treningach i w meczach, dla jednych moment triumfu, dla innych gwałtowne przebudzenie, u nas to drugie niestety musiało nastąpić. Po zwycięstwie z Atalantą, 1-0 (W), udało się ograć Sporting takim samym stosunkiem na San Paolo po bardzo dramatycznym meczu, w którym Nica zarobił czerwoną kartkę, a Gigio obronił rzut karny. Pomiędzy pierwszym spotkaniem 1/4 LM, a rewanżem wygraliśmy z Sassuolo spokojnie 1-0 w domu. Rewanż ze Sportingiem rozwiał wszelkie wątpliwości co do tego czy zespół idzie w dobrym kierunku. Wygrywamy na wyjeździe pewnie 5-1 i meldujemy się w półfinale gdzie czeka na nas rywal z najwyższej półki i faworyt rozgrywek - Manchester United. Przed pierwszym spotkaniem z Czerwonymi Diabłami zremisowaliśmy z Torino 2-2 na wyjeździe i wygraliśmy u siebie z Frosinone Calcio 2-1. Ten drugi wynik sprawił, że zstaliśmy mistrzami Włoch na 3 kolejki przed końcem, a to scudetto było zdobyte po raz siódmy z rzędu.
30/04 pojawiliśmy się na Old Trafford by zebrać ostre bęcki od gospodarzy z czerwonej strony Manchesteru. Nie wiem jak to się dzieje, ale chyba mam kompleks Mourinho, bo przed meczem Portugalczyk zawsze potrafi celnie nazwać sytuację.. Tym razem powiedział, że nie zasługujemy na sukcesy, bo gramy schematyczny futbol. Naszpikowany gwiazdami Manchester rozbił nas 3-0 i nasze plany wygrania LM drugi raz z rzędu praktycznie trzeba zawiesić do przyszłego roku. Sami zobaczcie jaką paką dysponuje Manchester José'go.. Porażka z Czerwonymi Diabłami była pierwszą w tym roku kalendarzowym, a na pocieszenie nie przegraliśmy jeszcze u siebie i w rewanżu chcieliśmy przede wszystkim nie przegrać.
Powtórzę się i napiszę, że zwycięstwo z Parmą było wkalkulowane, 3-0 (W), a w rewanżu z Manchesterem notujemy tylko remis, chociaż dzięki temu że nie przegraliśmy to dalej kontynuujemy serię bez porażki na własnym stadionie. Wynik 1-1 dawał awans Czerwonym Diabłom. Spotkanie z Interem wyszło nam znakomicie, 4-1 u siebie, a w ostatniej serii gier wygrywamy w Derby del Sole z AS Romą 3-0 na Olimpico i kończymy sezon z wysoko podniesionymi czołami, bo ta sama Roma została wicemistrzem Włoch, a wyprzedziliśmy ją o 20 punktów.
Ostatnim akcentem sezonu był finał TIM Cup, w którym zagraliśmy przeciwko Sassuolo, które już wiedziało, że w przyszłym sezonie zagra w europejskich pucharach dzięki naszemu zwycięstwu w lidze. Na Olimpico w dniu 22/05 pojawiło się zaledwie 35 136 tysięcy widzów, którzy oglądali jednostronne zawody, wygrane przez nas po golu Gianluki Gaetano. Kończymy sezon w poczwórnej koronie!
Nagrody ligowe
Polacy w Napoli (profil zawodnika po kliknięciu w nazwisko)
99. Arek MILIK - totalny golleador, który jak już strzela to seryjnie, a potrafi się także dobrze zastawiać z piłką, bardzo długo gonił Silvę w klasyfikacji najlepszego strzelca ligi, ale w końcu przegrał tę batalię, może dlatego, że za późno zacząłem stawiać na niego na 100%.
20. Piotr ZIELIŃSKI - reżyser gry Napoli, to od niego w największej mierze zależało czy strzelimy gola, bo mimo niewielkiej liczby asyst, świetnie kreuje grę i ma dużo kluczowych podań, każda akcja musi przejść przez Ziela.
Oceny piłkarzy
Rekordy za mojej kadencji
Wnioski
Jeden znaczący.. Enrico Doesburg ustawiony jako boczny wysunięty obrońca z funkcją obrony jest niezywkle skuteczny w odbiorze, a strona na której gra jest bezpieczna jak Floyd Mayweather otoczony swoimi byczkami.
I tym miłym akcentem kończymy! Do usłyszenia i oby moj następca okazał się lepszy!
EDIT.
LM wygrał Manchester United po zwycięstwie 1-0 z Arsenalem.
Autor: kuboll112
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10677
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 12:53
Pytam, czy ja proszę o zbyt wiele i czy piszę niejasno o zasadach publikacji?!
????????
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10677
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 12:56
kuboll112
Komentarzy: 1213
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2016-12-27
Poziom ostrzeżeń: 1
19-07-2017, 13:01
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10677
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 13:07
Prosiłem o dwie małe rzeczy:
1/ wysłać zapis przed publikacją
2/ NIE PUBLIKOWAĆ dopóki nie dodam notki.
Natomiast Ty wysyłasz mi PUSTEGO e-maila. Odpisuję Ci - zero reakcji. Zero.
A na koniec publikujesz bloga, gdy nie ma mojej notki! No kuźwa, widzisz przecież że nic nie dodałem: więc albo mnie ignorujesz, albo zwyczajnie nie czytasz jak ma wyglądać proces publikacji blogów o Napoli...
Bardzo proszę o przesłanie linku do zapisu gry!
Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce
Komentarzy: 1343
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Niezłomny Celt
Dołączył: 2015-12-03
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 13:12 , ocenił powyższy materiał: mocne
Co do samego opisu to:
1. Szkoda, ze nie ma informacji o tym kogo sprzedałeś (oprócz Laporte)
2. Mógłbyś wrzucić screeny tych których kupiłeś?
3. Kto wygrał LM?
Edit.
@Mahdi No właśnie...
Opelu
Mistrz Polski FM 2015
Komentarzy: 39
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 13:15
Mahdi
Wicemistrz Polski FM 2015, Mistrz Polski FM 2017, FM 2019, FM 2020, FM2021 i FM2022, 3. miejsce w Polsce FM 2018, Typer Sezonu 2020/21 - 2. miejsce, Typer Sezonu 2021/22 - 3. miejsce
Komentarzy: 10677
Grupa: Root Admin
Ranga: Ojciec Założyciel
Ranga sponsorska: Sponsor Główny
Dołączył: 2015-03-20
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 13:18
Swoje teorie zostaw dla siebie, gdyż nie zwracam się do Ciebie. Widocznie @kuboll112 nie umie czytać, skoro nie potrafi zrobić dwóch rzeczy, o które proszę.
Są zasady związane z publikacjami o Napoli i koniec tematu.
Zawieszam tę karierę.
Fubar
Typer Sezonu 2017/18 - 2. miejsce
Komentarzy: 1343
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Niezłomny Celt
Dołączył: 2015-12-03
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 13:20
No nie dziwię Ci się trochę... Szkoda.
kuboll112
Komentarzy: 1213
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Chluba Mój Football Manager
Ranga sponsorska: Sponsor Premium
Dołączył: 2016-12-27
Poziom ostrzeżeń: 1
19-07-2017, 13:22
Opelu
Mistrz Polski FM 2015
Komentarzy: 39
Grupa: Wirtualny Menedżer
Ranga: Uzdolniony Praktyk
Dołączył: 2015-12-02
Poziom ostrzeżeń: 0
19-07-2017, 13:22
Szkoda, liczę na zmianę decyzji.